Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[blog JKM][13 sierpnia 2008] Mam już dość tej wojny w Osetii

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Eurowybory 2009
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Śro 11:42, 13 Sie 2008    Temat postu: [blog JKM][13 sierpnia 2008] Mam już dość tej wojny w Osetii

Cytat:
Dla dziennikarzy, zwłaszcza w ogórki, to dar z Nieba – ale ja od czterech dni telewizji – jeśli nie liczyć fragmentów z Igrzysk – nie oglądam w ogóle. Podejrzewam – sądząc ze zdjęć w gazetach – że Państwo macie propagandówkę dość jednostronną. Proponuję więc zajrzeć np. na stronę:

[link widoczny dla zalogowanych]

i pooglądać sobie konflikt gruzińsko-południowoosetyński od drugiej strony, czyli obejrzeć Tskhinvali po barbarzyńskim ataku Gruzinów.

JE Dymitr Miedwiediew mocno przesadza, nazywając działania Gruzinów ludobójstwem; wieści o „odstrzeliwaniu głów kobietom” oraz o „spaleniu żywcem ludzi w cerkwi we wsi Hetagurovo” też należy włożyć, moim zdaniem, do kategorii rytualnej („W d***kracji każda wojna musi zaczynać się od tego, że gazety pełne są opisów, jak to żołdacy wroga przebijają bagnetami nasze niewinne niemowlęta”) - ale słowa osetyńskiej lekarki o Gruzinach jako o „bezwzględnych bezbożnikach” brzmią szczerze.

Od razu wyjaśniam: w normalnym ustroju najemni żołnierze jednego króla na jego rozkaz idą pokonać (jak trzeba – to zabijać) najemnych żołnierzy drugiego monarchy – i tyle. Nie trzeba nikogo wyzywać od potworów, szukać fałszywych pretekstów – i kłamać. Wojna – to wojna; normalna rzecz... ale co to obchodzi zwykłych poddanych obydwu monarchów? Co najwyżej uronią łezkę... i będą płacić mniej-więcej takie same podatki komu innemu...

Teraz skrzynka odpowiedzi.

{~ue} pisze (podobnie {asa}): „Gujana Francuska nie jest w strefie Schengen!”

Jest. Jest po prostu (zamorskim) departamentem Francji. Polecam na stronie:

[link widoczny dla zalogowanych]

fragment:

Since Guiana is a French territory, French immigration law is applicable. Generally, this means EU citizens are allowed unhindered access into Guiana while many other Western nations receive 90 days without a visa.

Z kolei {~Robert Gołębiowski } twierdzi, że bycie w WNP przed niczym nie zabezpiecza:

Z tą niezależnością i bezpieczeństwem państw należących do WOP to bym nie przesadzał. Gruzja też należy i co ? My po przystąpieniu do WOP być może zaczęlibyśmy się doskonale dogadywać z Rosją. A być może pojawiłyby się jakieś kwestie sporne. Znając Rosjan jakieś by się na pewno pojawiły. Panie Prezesie - za co Pan lubi Rosjan?
Panie Robercie! Ja, jako polityk, nikogo nie „lubię”. Państwa nie mają przyjaźni – tylko interesy. A jako człowiek lubię tylko ludzi – nie państwa. Tu tylko twierdzę, że Moskwa ma za sobą mocne moralne argumenty...

Gruzja istotnie wstąpiła do WNP w 1993, ale w 2006 w praktyce przestała brać udział w jakichkolwiek jej pracach i wystąpiła z Rady Ministrów Obrony WNP (12-VIII w ogóle wystąpiła z WNP. Jest natomiast członkiem GUAM (Gruzja, Ukraina, Azerbejdżan, Mołdowa) – bloku przeciwstawiającego się rosyjskiej hegemonii.

To, nawiasem pisząc, pokazuje, jak luźnym blokiem jest WNP. Państwa WNP mają swobodę nieograniczoną (mogą nawet prowadzić między sobą wojnę...), nie ma żadnych „obowiązujących dyrektyw” (zmora WE). Polska mogłaby (z punktu widzenia WNP, oczywiście) być w WNP będąc jednocześnie w WE i w NATO (ale nie w Komitecie Ministrów Obrony WNP!) .

Macie Państwo wbite ćwiekiem w głowę, że Bruksela daje państwom WE swobodę większą, niż Moskwa państwom WNP – tymczasem jest odwrotnie, a różnica jest OGROMNA. Zapominacie Państwo, że również w czasach Stalina (!) między krajami RWPG nie zniesiono nawet granic celnych!!! Każde z państw miało (jeśli ukróciło agenturę sowiecką wewnątrz kraju...) robić co chciało, nawet zerwać z Moskwą (Albania, Jugosławia, Rumunia) a nawet zawrzeć pakt z wrogami ZSRS (Rumunia z ChRL w okresie grożącej wojny między ZSRS i ChRL).

Za Chruszczowa i Brezniewa był tylko jeden warunek: budowa socjalizmu. Za Andropowa odwrotnie: można było ciepnąć socjalizmem o ścianę, byle pozostać w Układzie warszawskim...

Tak: korzystam z programu wstawiajacego „ogonki” ze strony

[link widoczny dla zalogowanych]

- a on na ochotnika poprawia czasem i co innego – i przerobił „Kertli” na „Karelię” - czego nie zauważyłem. Przepraszam.

Do {~borygo}: p.Kasparow, „Jabłoko”, „Sojusz Prawych Sił” itp. - już poparły działania FR i potępiły Gruzję za agresję...

To tyle – na razie.
JKM (16:19)


Ostatnio zmieniony przez Rafael dnia Śro 11:43, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 14:17, 13 Sie 2008    Temat postu:

JKM ma racje, że teraz trzeba demonizować wroga by było poparcie społeczne dla wojny, np straszna bron biologiczna Sadama H.

Jednak poprawcie mnie studenci historii jeśli sie mylę, ale w średniowieczu walczyło się przeciw złym niewiernym sprzymierzeńcom diabła i siłami piekielnymi. Nie mówie o wyprawach krzyzowych, ale na przyklad o wojnach Husyckich.

Druga część wpisu tez jest ciekawa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Śro 18:36, 13 Sie 2008    Temat postu:

Dezerter napisał:
Jednak poprawcie mnie studenci historii jeśli sie mylę, ale w średniowieczu walczyło się przeciw złym niewiernym sprzymierzeńcom diabła i siłami piekielnymi. Nie mówie o wyprawach krzyzowych, ale na przyklad o wojnach Husyckich.
Prawda, propaganda wiecznie żywa (studentem historii nie jestem ale się na nią dostałem na UW, więc się poczuwam Very Happy)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 18:52, 13 Sie 2008    Temat postu:

W trakcie funkcjonowania Outremeru (krainy państw łacińskich powstałych w wyniku wypraw krzyżowych) zdarzały się (choć nieczęsto) sojusze z pewnymi grupami muzułmanów.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Eurowybory 2009 Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin