Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[blog JKM][14 sierpnia 2008] Pierwszą ofiarą wojny jest Praw

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Eurowybory 2009
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 10:44, 15 Sie 2008    Temat postu: [blog JKM][14 sierpnia 2008] Pierwszą ofiarą wojny jest Praw

"Pierwszą ofiarą wojny jest Prawda"

W d***kracji te słowa śp.Hirama W.Johnsona są niezmiennie prawdziwe. Król mógł powiedzieć, że napada na innego króla, bo mu się nie podoba jego nos; w d***kracji trzeba znaleźć Słuszny Powód, by podjudzić motłoch przeciwko Śmiertelnemu Wrogowi. Im więcej Słusznych Powodów – tym lepiej.


Więc kłamie się na potęgę.

Żelaznym punktem moich publicznych wystąpień, wywołującym niezmiennie brawa, jest twierdzenie, że gdyby śp. dr Józef Göbbels miał do dyspozycji telewizję, to Niemcy do dziś by się nie dowiedzieli, że przegrali II Wojnę Światową. Tu jako dowód podaję Wojnę w Zatoce. Jak Państwo może jeszcze pamiętają, p.Jerzy Bush (Senior) rozpirzył wtedy wojska Iraku w drobny mak – ale powstrzymał się od zniszczenia reżymu śp.Saddama Husseina (gdyż ocenił, że rozbicie Iraku byłoby wzmocnieniem Iranu; wtedy uważałem, że p.Bush nie miał racji; praktyka – czyli wygląd dzisiejszego Iraku – pokazuje, że rację miał On, a nie ja i Jego Syn wspierany przez neo-koni!). I oto gdy wojska JE Jerzego W.Busha juniora rozwaliły reżym Saddama Husseina to okazało się, że 90% obywateli Iraku świecie wierzyło, że 12 lat wcześniej wojska irackie zniszczyły Amerykanów i wrzuciły ich resztki do Zatoki; wierzyło – bo tak im to przedstawiła reżymowa telewizja iracka!

W konflikcie gruzińsko–osetyńskim moja sympatia coraz bardziej przechyla się na stronę Federałów – nie dlatego, iżbym lubił Osetyńców czy Rosjan, lecz dlatego, że głęboko przejąłem się tezami słynnej broszury śp.Aleksandra I.Sołżenicyna „Żyć bez kłamstwa”. I gdy czytam w „Rzeczpospolitej” o iście goebbelsowskiej mowie JE Michała Saakashvilego: który wyrażał dumę, że bezwzględnej, pozbawionej serca Rosji nie udało się złamać ducha narodu gruzińskiego; „To było starcie Dawida z Goliathem i maleńki Dawid wygrał” - to mi się nóż w kieszeni otwiera....

Jakiego „Dawida z Goliathem”? Gruziński wilk napadł na osetyńskiego zająca – licząc, że niedźwiedź nie wyjdzie z jamy (albo amerykański orzeł zajmie go tak, że dojść nie zdoła).Przeliczył się – i poniósł sromotną klęskę. Utracił kontrolę nie tylko nad terytorium, które chciał zająć (czyli terenem okupowanym przez tzw. "Republikę Południowo-Osetyńską”) ale i nad całym Okręgiem wraz z Gori, stolicą prowincji Kartli Wewnętrznej (w nocy czytałem na stronach rosyjskich, że rano Gori miało być przekazane policji gruzińskiej – ale rano nadal było pod okupacją Federałów). Co gorsza tzw. „Niezależna”Republika Abchazji odwojowała Dolinę Kodori.

(Tak nawiasem: podobno Dolinę Kodori zamieszkuje plemię Swanów – jakieś 2000 luda; byłoby zabawne, gdyby Swanowie zechcieli wyswobodzić się spod abchaskiej okupacji i zażądali niepodległości „Małej Swanetii”; co z tego, że są niepiśmienni?)

Teraz porównajmy. JKM Michał I nie musiałby tak łgać: po klęsce naród stanąłby murem przy władcy, a doradcy zastawialiby się tylko, jak wybrnąć z tej sytuacji. Prezydent Michał S. musi kłamać – bo gdyby Gruzini doszli do przekonania, że przegrał, to zaraz pomyśleliby o zastąpieniu Go kimś innym, lepszym (jeśli byłby wybrany d***kratycznie, to prawie na pewno byłby gorszy...)

Reżymowe media w Polsce kłamią absolutnie bezczelnie. Być może Rosja chciała takiego rozwoju sytuacji, być może federalna agentka w przebraniu p.Condoleezzy Rice namówiła Gruzinów do tego nieszczęsnego ataku – ale fakty są nieubłagane: Gruzja podpisała ten absurdalny „rozejm z Soczi” - po czym go jawnie złamała; rozkazy zajęcia całego terenu Osetii Płd. zostały wydane (i wykonane).

Ubocznym efektem gruzińskiej agresji było to, że naród rosyjski murem zjednoczył się w poparciu swojej władzy. Poczynania Moskwy poparli Wolni Kozacy (powołali ochotniczy pułk do walki za Matuszkę Rossiję), poparła Rosjan połowa narodów Kaukazu (na Kaukazie zawsze połowa jest skłócona z drugą połową...), a rdzenni Rosjanie, przywykli do popierania Władzy z musu, bodaj po raz pierwszy od czasów tatarskiej okupacji mieli okazję poprzeć Władzę, która ma za sobą wszelkie racje prawne i moralne! JE Dymitra Miedwiediewa poparł p.Garry Kasparow, poparła liberalna partia „Jabłko”, poparł „Sojusz Prawych Sił”, poparli komuniści, poparł oczywiście p.Włodzimierz Żyrynowski...

Jeśli JE Michałowi Saakashvilemu chodziło o to, by zjednoczyć naród rosyjski – to udało Mu się to bez wątpienia!

W „Rzeczpospolitej” przeczytałem wypowiedź p.Gleba Pawłowskiego, doradcy p.Włodzimierza Putina, premiera FR; sugeruje On, że Biały Dom mógł podpuścić Gruzinów – by w USA narosły nastroje wojownicze, sprzyjające Republikanom w wyborach. To by było jakieś wytłumaczenie...

=====

PS. Jutro o 9.35 będę w „SuperStacji”. Nie wiem, kto to o tej porze ogląda? Czy ktoś może to nagrać (nasi fachowcy na Wybrzeżu...)?

Nie wiem, czy dziś jest weekend? W każdym razie na pewno dziś albo jutro coś na YouTube się znajdzie.
JKM (22:15) 78 komentarzy

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Eurowybory 2009 Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin