Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

zhangfu · Gość

"Awaria w Elektrowni Atomowej na Słowenii do której doszło w środę nie ostudziła zapałów polskich polityków. Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak nadal uważa, że elektrownia atomowa jest Polsce potrzebna.
Waldemar Pawlak podkreślił, że ostatnia awaria w elektrowni w słoweńskim Krsku, nie jest argumentem za tym, aby rezygnować z tych planów. Przypomniał też, że stosowane dziś rozwiązania są tak zaprojektowane, by eilinować zagrożenie dla środowiska. Jednak wicepremier nie potrafi powiedzieć, kiedy taka elektrownia mogłaby w Polsce powstać. Jego zdaniem należy położyć nacisk na większe wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, na przykład wód geotermalnych.

Premier Pawlak zapewnia, że rząd poważnie traktuje kwestie energetyki jądrowej. Podjęte zostaly już działania mające na celu nawiązanie współpracy z Litwą przy budowie elektrowni w Ignalinie."

a tutaj link .. jest tam kilka istotnych postów ZA
wszystko fajnie wyłożone przez kilku panów :piotra, innego
warto poczytać Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Spaulding · Gość

Gdzie zieloni, toż energia atomowa to złoooo:D

Gość

elektrownie atomowe są szkodliwe dla środowiska, IMO zieloni powinni je wysadzić w powietrze <lol>

Flanky · Gość

Właśnie! Powinni włamać się do takiej instalacji szatana i spowodować wyciek lub stopienie się reaktora lub wybuch... cokolwiek by powstrzymać takie szataństwo.

Bździech · Gość

A ja chciałbym żeby wybudowali elektrownię atomową obok mojego domu, mógłbym się kąpać w gorącej wodzie z chłodzenia reaktora Smile

Aregirs · Gość

W obecnej sytuacji geopolitycznej i gospodarczej Polski moim zdaniem pchanie się w elektrownie atomowe nie jest zbyt roztropnym pomysłem. W Polsce są bogate złoża węgla i powinno się stawiać na jego eksploatację, przynajmniej na razie. A jak już szukać alternatywnych rozwiązań, to myślę, że kręcić by się można w kierunku energii geotermalnej (jak o. Rydzyk Very Happy

) - wydaje się ona dość obiecująca. Wiatraki chyba odpadają, słyszałem, że koszty ich utrzymania są nadproporcjonalnie duże względem uzyskiwanej energii.

Do elektrowni atomowych samych w sobie nic nie mam (aczkolwiek w niektórych "zachodnich" państwach się z niej powoli rezygnuje, może jest to ciekawe). Ale jeżeli chodzi o dzisiejszą Polskę, to zasadnicze powinno się postawić pytanie: Skąd brać uran? Z Rosji? Moim zdaniem, jak już się bawić w modernizację energetyki, to tak, by państwo możliwie jak najbardziej uniezależnić energetycznie.

Oczywiście pomijam fakt, że to wszystko to centralne planowanie. Ale moja opinia dotyczyła dzisiejszej rzeczywistości...

Gość

Węgiel jest kul, ale co na to Kioto?

Gość

A co na to rynek?

Gość

A kto na górze przejmuje się rynkiem? Laughing

Gość

Niektórzy w tym wątku też się chyba nie przejmują.

Gość

Bo rynkiem wcale się nie trzeba przejmować. Wystarczy go uwolnić, a on już świetnie da sobie radę. No, ale co byśmy na forum nie wypisywali w najbliższych paru dekadach to nierealne.

Aregirs · Gość

Gość

Cały czas chodzi mi o wasze spojrzenie na rząd budujący elektrownie atomową/wiatraki/etc.
Możecie zacząć się tłumaczyc, że nie o to chodziło.

zhangfu · Gość

Noqa nie żyjemy w Japonii .. wg. przepisów które mamy tylko rząd ma możliwość wybudowania elektrowni atomowej jako że jest to technologia niebezpieczna...
przypominam że na początku lat 90 był już reaktor który potem został odsprzedany Finom za kilkaset milionów zł .... a kosztował nas 2 mld $ ... ludzie się burzyli że elektrownia jądrowa jest beee
co lepsze przepisy które dotyczą stawiania elektrowni są stare ... bo to były lata 80 .. czyli jeszcze elektrownie 1 i 2 generacji ....
w Japonii dlatego jest tyle elektrowni że rząd pomaga prywatnym firmom stawiać takie "budowle" w jaki sposób :proste ... daje ziemie , wyznacza teren gdzie .. + dokłada kasę z podatków obywateli .. ale jest to budowane dla obywateli .. co najważniejsze energia z tej elektrowni jest tańsza .. to tylko 4eurocenty za 1kWh
w węglowej 8eurocentów

Unk

venom · Gość

a czy elektrownie atomowe sa oplacalne z perspektywy prywatnego sektora , czy prosperuja dzieki panstwowym dotacjom ???

Flanky · Gość

Z tego co widzę wolnorynkowcy są zwolennikami atomówek(to może nie argument, ale obserwacja). Takie elektrownie są raczej przez państwo ograniczane niż wspomagane.

Mateo · Gość

Obecnie elektrownie atomowe to najlepsza, energetyczna alternatywa.

Ekologowie, którzy sprzeciwiają się budowie atomówek, nie zdają sobie sprawy ze swojej głupoty, gdyż to właśnie energia atomowa jest dla środowiska najczystsza i najkorzystniejsza. Jedynym minusem jest tutaj składowanie radioaktywnych odpadów - jednak przy obecnej technologii jest to znacznie mniejszy problem aniżeli zanieczyszczenia emitowane przez innego rodzaju elektrownie.

Mam nadzieję, że nikt nie ulegnie schizofrenikom typu Al Gore czy A.Merkel i nie będziemy zwiększać udziału "odnawialnych źródeł energii" (wiatr, słońce itd.) do tych wymaganych przez UE wartości. Skończyłoby się to dla nas tylko i wyłącznie kosmicznymi wydatkami i wzrostem cen energii.

Flanky · Gość

Gość

Ludzie niestety robią problem z promieniowania, a nie zdają sobie sprawy z tego, że z tym promieniowaniem i tak żyją (nawet sami jesteśmy jego źródłem), a Uran jest wbrew pozorom produktem naturalnym. Ten tzw. wzbogacony to tylko powybierane atomy izotopu o krótszym czasie połowicznego rozpadu.
Ten tzw. zubożony (używany w amunicji) "świeci" może i dość znacznie, ale promieniowaniem alfa - czyli krótkozasięgowym i to jonami helu.
Jedyna różnica pomiędzy naturalnym rozpadem uranu (w Ziemi), a tym sztucznym (w elektrowni) jest taka, że ten drugi zachodzi znacznie szybciej. Produkty rozpadu są te same. Czyli nic złego sie nie stanie jak spowrotem do ziemi trafią. Bomba atomowa już z nich nie wyjdzie, mogą się tylko zagrzać, jeśli będą w zbyt dużej "paczce".

szczun · Gość

energetyka atomowa jest obecnie najtańszą i najczystszą energią. jeszcze bardziej ekonomiczna jest energetyka termojądrowa (wykorzystująca reakcje podobne do tych zachodzących na Słońcu). alternatywne (odnawialne) źródła energii to oczywiście utopia. natomiast jeśli chodzi o węgiel wartoby przystąpić do organizacji największych światowych eksporterów tego surowca - Partnerstwa na rzecz Węgla (przy okazji byłoby to policzek wymierzony UE). no i jest jeszcze ciekawa technologia rozbijania polimerów i uzyskiwania z węgla kamiennego tzw. oleju węglowego (praktycznie o takich samych właściwościach jak ropa naftowa). jak na razie jest to jednak nieopłacalne...

kamfit · Gość

są na świecie jakieś prywatne elektrownie atomowe? podobno margaret thatcher chciała sprywatyzować pare ale nikt nie chciał ich kupić

Gość

Pan Dzikus · Gość

Uważam, że państwo w ogóle nie powinno się wtrącać do budowy jakichkolwiek elektrowni ale z drugiej strony skoro już się wtrąca to niech lepiej buduje elektrownie atomowe a nie takie głupoty jak wiatraki.

Marzę o tak liberalnym prawie bym mógł sobie w piwnicy zbudować małą elektrownię atomową.

bastian16 · Gość

a gdybym np. ja jako osoba prywatna chciałbym sobie wybudować elektrownię atomową to nie mogę tego w dzisiejszej Polsce zrobić, prawda?

Gość

Xerces

www_mikke_dyskutuj_com (zamień podkreślenia na kropki)

szczun · Gość

Rafael · Gość

Pierwszy tokamak (rosyjski skrót od reaktora termojądrowego) powstaje we Francji, w Prowansji. Ma być ostatnim prototypem i już produkować energię na plus względem kosztów rozruchu.

Gość

Jednak i to dopiero po pewnym czasie i nie jest to pewne. Ja traktuje to bardziej jak kolejny eksperyment, który może ewentualnie przynieść jakiś zysk.

Tokamak - Toroidalnaja Kamiera s Magnitnymi Katuszkami Wink

Flanky · Gość

Czasem dobrze jest zaryzykować. Wiele rzeczy, które są nieopłacalne obecnie, za kilka lat mogą być niesamowicie lukratywne i odwrotnie.

Ktoś kto spędził 5 lat ucząc się jak robić konne zaprzęgi, będzie wściekły gdy ktoś inny wynajdzie samochód. Niech rynek działa, a za kilka lat będziemy mieli dobre elektrownie Smile

.