Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Solidarnie, bogaczu, solidarnie...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Athei Overlord
Gość






PostWysłany: Pią 13:21, 08 Cze 2007    Temat postu: Solidarnie, bogaczu, solidarnie...

Skonczyles rozsadne studia. Masz juz troche praktyki zawodowej (powiedzmy przepracowane 2 lata + jakies tam zlecenia). Jestes dosc dobry (masz tego przyklady) w tym co robisz.

Postanawiasz wreszcie zaczac zarabiac np. na wybudowanie wlasnego domu. Jestes kawalerem, wiec bedziesz musial na to zarobic sam. Na poczatek chcesz zarobic powiedzmy 2,5 tys. netto (c.a. 3500 brutto). Nie jestes pazerny na kase. Chcesz zyskac doswiadczenie. Dostajesz taka kase.

Nagle czujesz sie lepiej, kasa cie motywuje do dzialania. Szukasz zatem lepiej platnej pracy. W tym celu wyjezdzasz do innego miasta (Krakow, Warszawa, Wroclaw).

W planie twoich wydatkow jest: mieszkanie (jak poszukasz, to znajdziesz za ok. 900-1000zl full service), paliwo, OC, naprawy samochodu, jedzenie, co jakis czas buty, cos tam z ubrania, srodki czystosci, internet, specjalistyczne ksiazki... Wiadomo, ze starasz sie zyc oszczednie.

Masz te swoje 3 tys netto. Po splaceniu wynajmu domu (1000zl), zakupie jedzenia, srodkow czystosci, paliwa (drugie 1000) zostaje ci kupa kasy, bo az 1000 zl. Oczywiscie nie co miesiac (rozne inne wydatki), ale nie narzakasz. Skladasz cierpliwie. Po roku masz juz te c.a. 10 tys zl.

Za 3 lata masz 30 pare tys. Oczywiscie nie masz co marzyc, ze uskladasz na dom, ktorego budowa (nie zakladam kupowania malego mieszkania, chce wlasny domek) to jakies 400-500tys. (tak wiem, zanizylem). A ceny materialow pojda znacznie w gore.

W miedzyczasie zepsulo ci sie 10 letnie auto, ktore miales od ojca. Naprawy juz pochlaniaja zbyt wiele kasy, wiec czas kupic cos malego (co malo pali), moze byc nawet uzywanego, byle nie za dlugo. Na dobre auto przyjdzie jeszcze czas. Ciezko uskladana kaska sie rozeszla....

No nic, idziesz do banku z pytaniem, ile musialbys co miesiac odkladac, zeby dostac okreslona kwote kredyt. Bank mowi - nie mniej, jak 1500zl miesiecznie, a najlepiej to 2000. I troche kapitalu wlasnego.

Zobaczmy. 2 tys. zl + 2 tys. biezacych kosztow = 4 tys.

Tyle musisz zarabiac. Myslisz sobie - ile to bedzie brutto ? Oczywiscie pamietasz, ze wszedles juz 2 prog podatkowy... Wychodzi ci, ze musisz zarabiac 6 tys. brutto. Jesli masz szczescie, dostaniesz taka prace. Jesli nie, musialbys znow sie przeprowadzic. Zapewne do miejsca, gdzie koszty utrzymania sa wyzsze, mieszkanie wynajmujesz poza centrum, wiec placisz paliwko na dojazdy...

Mowisz znajomym - zarabiam 6 tys. brutto i ciezko skladam... Oni patrza na ciebie, jak na wariata. SZESC TYSIECY ?! I ty nie skaczesz pod niebiosa ? Chyba oci....eś, ja mam z zona 2 tys na reke i dwojke dzieci, gniezdzimy sie u rodzicow, fiat 126p juz sie rozsypuje, a zona niedlugo straci prace... W dodatku mama choruje, a ojciec ma raka.

Tak wiec - TY zlapales Boga za nogi. Masz te cholerne 6 tysiecy brutto. No to TY - w miare zaradny, po w miare dobrych studiach. I TY masz takie dylematy. Ale sa inni, ktorzy nie maja i polowy tego, co ty. Jak by mieli polowe, to by sie posikali z radosci.

Przychodzi dzien, gdy musisz isc do dentysty. Przeciez placisz skladke zdrowotna, prawda ? No tak - podstawowa usluga - rozwiercenie zeba (BEZ znieczulenia - burzuju cholerny!) i zalozenie jakiegos dziadostwa, ktore i tak za kwartal wyleci... Jeden zab - 70zl. 2 zeby - 140zl... wiecej zebow ? Wybierz odpowiedni mnoznik.

Okazalo sie, ze musisz isc do szpitala... Owszem, niby wszystko masz za darmo, ale... skad wiesz, czy strzykawka i igla nie sluzyla juz komus ? Termometr ? A kup sobie. Nie dasz siostrze oddzialowej i lekarzowi, to zajrzy do ciebie, jak mu sie przypomni, albo i nie zajrzy. W koncu NIE JESTES jego klientem, gowno go obchodzisz. Ma takich jak ty 5 sal, trudno, zeby kolo ciebie latal.

Wracasz ze szpitala... slaby jeszcze, ale trzeba pedzic do pracy. Za 2 tygodnie w skrzynce pocztowej - pobor do wojska. MON sobie wymyslil, ze "sprawdzi twoja gotowosc bojowa", a to, ze pracujesz, ze masz zobowiazania wobec klientow - a coz go to obchodzi ? Masz obowiazek panstwowy.

brutto_____________________________5 997.47zł
koszty uzyskania przychodu___________102.25zł
podstawa opodatkowania_____________4 773.09zł
zaliczka na podatek dochodowy________484.88zł
ubezpieczenie zdrowotne_____________414.40zł
cz. ZUS'u płacona przez pracownika____1 122.13zł
cz. ZUS'u płacona przez pracodawcę____1 072.35zł

netto______________________________3 976.06zł


To jest twoja praca. Warta 6 tysiecy zlotych.

Tak, mozesz oczywiscie zalozyc wlasna firme, wyjechac do wiekszego miasta, wogole mozesz zrobic tysiac innych rzeczy. Ale czy do cholery cale zycie cos MUSISZ ? NIE MUSIALBYS tego robic, gdyby kwota twojego podatku byla o polowe nizsza. Bo i tak placisz za wszystko jeszcze raz i tak...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:51, 08 Cze 2007    Temat postu:

Prosze, jacy ci socjaliści są sprytni! Zapomniałeś Athei o najważniejszym, ukrytym - o VACie! Bez VATu produkty kosztowałyby o 20% mniej (przy każdym kupnie cena rośnie - najpierw jest 120%, potem 144%, potem 170%)
Dodajmy do tego akcyze na alkohol i, przede wszystkim, na paliwo.
Mniejsze wydatki, dom też tańszy.
Mało tego! Inni kupują taniej, więc swoje produkty sprzedają jeszcze taniej (ty też, ale spirala konkurencji pracuje).
O czymś zapomniałeM?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 18:02, 08 Cze 2007    Temat postu:

Tak, czy owak tekst bardzo dobry.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 9:11, 09 Cze 2007    Temat postu:

Świetny tekst!
Ten tekst powinien trafić do wszystkich socjalistów, począwszy od tych z LPR i SLD, skończywszy na tych z PO.

Ten "wywód" doskonale ukazuje jak jest w socjaliźmie - karze się za pracowitość i ambicje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Athei Overlord
Gość






PostWysłany: Sob 9:56, 09 Cze 2007    Temat postu:

Poza przygoda z MON (podobno moj rocznik ustawowo poszedl do rezerwy, ale to NIE oznacza, ze nie moga mnie wziac w kazdej chwili do woja !) opisuje moja sytuacje. Nie zarabiam jeszcze 6tys brutto, ale jestem na dobrej drodze. Wlasnie z tego powodu zmieniam firme i miejsce zamieszkania - z Katowic na Krakow (ale zamierzam wrocic). To ze szpitalami rowniez jest prawda. Spedzilem w nich wiele czasu, a od 2 lat jestem w nich stredno co tydzien (zawodowo).

Studia, to informatyka na UŚ. 3+2, dzienne.

Zawod wykonywany:
- inzynier aplikacji (wiecej, niz programista) .NET (C#, C++),
- biostatystyk. Jako samouk od A do Z. W firmie, z ktorej obecnie odchodze (mala, ale bardzo OK firma, taki "rodzynek" na rynku) musialem nauczyc sie statystyki (zastowanie w medycynie) od niemal podstaw (nie liczac 1.semstralnego kursu na studiach). Obecnie prawdopodobnie od sierpnia zaczne prace w filii jednej z amerykanskich firm zajmujacych sie szeroko pojeta statystyka, gornictwem danych, etc.

Jest to m.in. przyklad tego, ze nalezy byc elastycznym na rynku pracy. Obecnie chce niemal calkowicie przekwalifikowac sie na "gornika danych", a jedynie dodatkowo byc programista. To mi daje szersze mozliwosci, nie ograniczajac moich potencjalnych pracodawcow tylko do firm informatycznych, ale do wszystkich, ktore potrzebuja analizy danych. Moja "sciezka edukacyjna" byla tak "pomyslana", zeby miec papierek informatyka, ale moc kandydowac na stanowiska, ktore wymagaja ukonczenia studiow scislych. Dla przykladu - matematyka, fizyka sa juz gorszym wyborem, bo nie daja zawodu na poczatek. Informatyka - owszem.

Wyjezdzac mi sie nie chce. Na prezesa sie raczej nie nadaje, wiec - pracownik podlegly ew. stanowisko kierownicze. Wiek, 26 lat, kawaler. Cel - wybudowac wlasny domek w Szczyrku lub okolicach (tak naprawde, to na razie moj jedyny cel w zyciu).

Takich jak ja jest wielu. Jednym puszczaja nerwy i wyjezdzaja. Inni zaczynaja miec dosc i zaprzestaja jakiejkolwiek walki o lepszy byt. Maja wiedze, chec do pracy, ale nie maja sily przebicia. Nielicznym sie poszczesci i te "tytulowe" 6 tysiecy bedzie dla nich "srednim zarobkiem".


-----
Wojsko zawodowe ma sie odwlec jeszcze o pare lat, gdzies to dzis widzialem na Onecie albo WP. Krotko mowiac " FORGET !"

PS: pominalem koszt lekow nasercowych, komorki, internetu bezprzewodowego (GSM). Pewnie znalazbym i wiecej kosztow,ale nie w tym rzecz.

PS: a pomijam fakt, ze banki coraz rzadziej chca dawac kredyty na 100% wartosci budowanego domu, bo wiedza, ze koszt domu jest zawyzony w stosunku do jego faktycznej wartosci jako nieruchomosci, m.in. cenami materialow budowlanych ! Co za jasna cholera w tym kraju !

PS: wiecie, ze jak nie macie uregulowanej sluzby wojskowej, to nie dostaniecie wiekszego kredytu, newet konsumpcyjnego ?!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Sob 12:42, 09 Cze 2007    Temat postu:

Athei Overlord napisał:
gornictwem danych

A cóż to za dziwoląg? Pierwsze słyszę - mógłbyś rozwinąć? Zawsze się człowiek czegoś nauczy Wink
Athei Overlord napisał:
PS: wiecie, ze jak nie macie uregulowanej sluzby wojskowej, to nie dostaniecie wiekszego kredytu, newet konsumpcyjnego ?!

Jak to, ŻADNEGO? Shocked
Boże, co za kraj.. Nie ma to jak ułatwić obywatelowi start życiowy. Niesamowite, jak władza stara się, żeby ud*pić młodego człowieka, który chce po prostu uczciwie pracować. I jeszcze się dziwią, że jest emigracja na tak wielką skalę do Irlandii, UK. Nie zdzierżę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Athei Overlord
Gość






PostWysłany: Sob 13:42, 09 Cze 2007    Temat postu:

Gornictwo danych, to dziwnie brzmiace tlumaczenie angielskiego "data mining". A to z kolei oznacza znajdowanie powiazan miedzy "surowymi" danymi.

Nie wchodzac w krwawe szczegoly - wezmy sobie za przyklad taki hipermarket. Jako podstawe zrodlo danych wezmy koszyk klienta. Przy kasie nastepuje zarejestrowanie w systemie produktow, ktore klient wybral: papryka, groszek, papier toaletowy, kostka klozetowa "XXX", dezedorant "YYY", baterie R16, paste do zebow "ZZZ", salami krojone, piwo "VVV", sciereczki do kurzu.

Jesli klient bierze udzial w jakims programie lojalnosciowym i posiada jakas "karte", tzn. jest identyfikowalny w systemie, to dodatkowo mozna sledzic rozklad tresci jego zakupow w czasie (towary, ilosci, daty, godziny)

Teraz wezmy 1000 takich klientow (koszykow). Sprobujmy sobie odpowiedziec na pytanie: jakie zestawienia produktow wystepuja najczesciej ? CO Z CZYM jest kupowane najczesciej ? Moze np. klienci, ktorzy czesto kupuja nabial, rownie czesto kupuja chleb ? A moze klienci, ktorzy czesto kupuja piwo, rownie czesto kupuja ryby wedzone ? A moze klienci, ktorzy czesto kupuja paste do zebow, jednoczesnie kupuja papier toaletowy i dezedorant ?

System analizy powiazan miedzy danymi okresli nam statystycznie istotne grupy produktow najczesciej kupowanych razem. Potem okresli nam "sile" tych grup. Zatem - najpierw "chleb-nabial", ale potem "nabial-wedliny", a potem "wedliny-owoce", a potem "owoce-konserwy", a potem "konserwy - kostka toaletowa".

Analizujac wyniki takiej analizy, merchandisier moze teraz kombinowac (stad sie wlasnie wzielo zapotrzebowanie na taki "zawod" !), jak poukladac produkty w hipermarkecie.

I oto mamy - Idziesz po nabial ? Juz czujesz kuszacy zapach chleba. Kupujesz chleb ? Juz czujesz przyjemny chlodek od lodowek z nabialem. Jestes przy chlebie ? Juz czujesz przyjemny zapach wedzonej rybki i kielbas.

Idziesz po paste do zebow ? A obok caaaaly rzadek dezedorantow, a ciut dalej - wody po goleniu. A jak juz wody po goleniu, to od razu maszynki. Ale zwykle jest tak, ze gdy mezczyzna wybiera wode po goleniu, kobieta przeglada plyny do naczyn, mleczka do demakijazu, waciki, podpaski i inne kosmetyki osobiste. Zaraz potem czesto stoja kosze z papierem toaletowym.

Jak juz sie zrobi zakupy toaletowe, to czasem wymeczony i znudzony dzieciak domaga sie zabawki. Swietnie, zaraz obok tychze regalow mamy pierwsze regaly z zabawkami, pilkami, maskotkami. Nieco dalej - sprzet RTV, a obok - cos dla pani domu - AGD.

---------------
To jeden z przykladow, gdzie wykorzystuje sie data mining, czyli wydobywanie powiazan (zwiazkow) miedzy danymi. Ale sa i inne zastosowania:

- analiza zdolnosci kredytowej na podstawie historii konta klienta banku
- reakcja pacjenta na okreslone schematy leczenia
- planowanie przestrzenne zabudowy miejskiej
- analiza wynikow badan naukowych (genetyka, biochemia, fizyka)
- analiza parametrow lotu samolotu, statku kosmicznego, pociagu
- predykcja wysokosci odszkodowan, jakie musi wyplacic firma ubezpieczniowa wskutek przejscia jakiejs kleski zywiolowej...
---------------

Do data mining uzywa sie roznych technik, m.in. sieci neuronowych i metod statystycznych (w tym tzw. "analiza czynnikowa").

Z racji tego, ze jestem statystykiem (chociaz interesuja mnie glownie zagadnienia medyczne), chce sie zaglebic wlasnie w gornictwo danych, czyli konkretne wykorzystanie narzedzia, jakim jest statystyka, do uzyskania okreslonego produktu - schematu relacji miedzy danymi. Podobnie, jak programista wykorzystuje narzedzie (jezyk programowania) do wykonania konkretnego produktu (np. programu P2P Razz)

Dlatego wlasnie licze, ze to chyba dobry wybor... A jak nie, to rzuce to wszystko w cholere i zapisze sie do jakiejs partii i bede ludzi robil w balona :] Wink
-------------------------------------------

Co do kredytu - pewnie, ze sa banki i rozne "instytucje" (Provident), ktore udziela Ci szybko pozyczki gotowkowej. Najczesciej procent jest bardzo wysoki i w nim masz ubezpieczenie kredytu od Twojej niewyplacalnosci.

2 tygodnie temu bralem kredyt na zakup laptopa. Wiekszosc sklepow internetowych zachecalo do zakupu ratalnego za posrednictwem "Zagla" (Kredyt Bank), albo karty "Cetelem Bank".

Ojciec, stary klient PKO BP mowi mi: nie daj sie nabrac na te "pare procent", bo to nie jest prawda. Albo cos jest napisane "maczkiem", albo dodatkowe koszty sa ukryte, zrob sobie symulacje splat !

No i polazlem do PKO BP. Mam tam konto od 5 lat. Zrobili mi symulacje ratalna. Porownalem z ta z internetu. No nie ma bata, nizszy procent !

Ale - coz za cos: "porsze pana o ksiazeczke wojskowa". Otoz bez uregulowanego stosunku do woja, nie dostaniesz ani karty kredytowej (nie mylic z debetowa), ani kredytu !

Inne banki albo instytucje moga Ci dac taki kredyt, ale nie licz na to, ze prywatne instytucje beda ryzykowac wlaswnym kapitalem. Co wiec robia ? Ubezpieczaja sie od Twojego woja, podnoszac odsetki, dodajac ubezpieczenie, doliczajac rozne prowizje, etc, etc.

Ty sie cieszysz, ze zalatwiles wszystko jak w TV, gdzie pan Fronczewski czy tez inny "Halski" zachwalaja "Jak mowia - tak robia". Po prostu PKO BO jest szczere i mowi Ci wprost - "stary, nie lec w ch...., wezma cie do woja i kto bedzie splacal raty ?!"

I tak to wyglada wlasnie...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 17:51, 09 Cze 2007    Temat postu:

Rafael napisał:
Nie ma to jak ułatwić obywatelowi start życiowy. Niesamowite, jak władza stara się, żeby ud*pić młodego człowieka

Władza nie "CHCE" udupić młodego, tylko uprawia data mining (jak to ładnie wyjaśnił At Ov)
Ludzi, którzy właśnie znajdują się na starcie jest max kilka procent, nie mają jeszcze z reguły sprecyzowanych poglądów politycznych (w tym na gospodarkę) i nie liczą się jako elektorat. Dla tego "nie ma przebacz" i o takich problemach się nie mówi. Tylko ludzie UPR-u są w stanie powiedzieć, że tzw. polityka "prorodzinna" to właśnie udupczanie młodych ludzi na starcie, którzy jeszcze nie mają warunków na założenie rodziny.
Po co mówic o starcie, skoro grubo ponad połowa wyborców (a raczej większość) to ludzie z rodzinami, którzy chcieli by żeby coś im skapnęło wreszcie.
Zdecydowanej większości ludzi młodych też jakoś tak łatwo wytłumaczyć te socjalne "dobrodziejstwa", więc na zmiane warunków startu życiowego prędko bym nie liczył.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Athei Overlord
Gość






PostWysłany: Sob 17:59, 09 Cze 2007    Temat postu:

No wlasnie... post scriptum z pakietu Kluski zostaly kluski.

Nie ma to, jak rzucic obietnica i kielbacha wyborcza... 3 miliony mieszkan... uproszczenie procedur dla malych i srednich przedsiebiorcow, latwiejszy start dla zakladajacych firmy...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szyblucki
Gość






PostWysłany: Nie 21:15, 10 Cze 2007    Temat postu:

Oczywiscie oddajac pieniadze ludziom i obnizacjac podatki masz wiecej i wszystko jest duzo tansze!!! Wtedy nawet tego co tylko rowy umie kopac bedzie stać na godne bez rewelacji ale na chleb z obkładem zarobi.Więc socjalizm nie ma zadnych podstaw ŻADNYCH.Świetny tekst Overlord napisał BRAWO!!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin