Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pon 18:30, 08 Paź 2007    Temat postu:

nikotyna, alkohol, marihuana, amfetamina, extazy, dekstrometorfan, gałka muszkatułowa, haszysz
Bździech
PostWysłany: Pon 16:18, 08 Paź 2007    Temat postu:

W Afganistanie za Talibów była kara śmierci za hodowlę stuff'u. Talibowie sami się zajęli produkcją dopiero jak zaczęli potrzebować kasy na wojnę Smile
Pan Dzikus
PostWysłany: Pon 15:58, 08 Paź 2007    Temat postu:

Próbowałem alkoholu ale ponieważ nie lubię jego smaku ani nie lubię być odurzony ani nie lubię przebywać w towarzystwie ludzi odurzonych alkoholem to jestem od 7 czy 8 lat abstynentem.

Jestem również zwolennikiem legalizacji wszystkich narkotyków bez wyjątku. Państwo w żaden sposób nie powinno zabraniać ludziom spożywania jakichś substancji. Benzyna jest jak sądzę bardziej trująca od kokainy czy amfetaminy i jest legalna. Skok z 10-piętrowego budynku bez spadochronu jest bardziej szkodliwy od heroiny i nikt jakoś nie zakazuje budowania 10-piętrowych budynków. Każdy ma prawo dążyć do szczęścia i jeśli kogoś uszczęśliwiają narkotyki to dlaczego blokować mu do nich drogę? Popełnianie samobójstwa nie jest zabronione więc dlaczego zabrania się je popełniać poprzez branie narkotyków (za wyjątkiem tych nielicznych, które są legalne)? Chyba lepiej jak ktoś przedawkuje morfinę i umrze zaznając przyjemności niż gdy skoczy z wieżowca gdzie komuś może spaść na głowę. Marihuana była w Polsce całkowicie legalna do początku lat 90-tych i nic się w tym okresie złego z powodu marihuany nie działo. Teraz jest legalna w Holandii i też nic złego się nie dzieje.

Osobiście chętnie bym spróbował LSD choć to nie jest narkotyk sensu stricte bo nie uzależnia fizycznie. Byłoby fajnie, gdyby ktoś wymyślił narkotyk wzmagający doznania senne by sny stały się ciekawsze i bardziej realne albo taki jak w "Labiryncie odbić" Siergieja Łukianienko, który sprawiał, że tzw. Wirtualna Rzeczywistość była możliwa już na komputerach zdolnych pociągnąć pierwszego Dooma. Po prostu umysł pod wpływem narkotyku i bodźców z ekranu tworzył wrażenie jakbyśmy rzeczywiście brali udział w eksterminacji Impów czy Cacodemonów.
trombel
PostWysłany: Pon 14:12, 08 Paź 2007    Temat postu:

https://hyperreal.info/encod/sciaga_wyborcza_2007

tu akurat link do artykułu nt. stosunków poszczególnych partii do narkotyków w kontekście nadchodzacych wyborów
trombel
PostWysłany: Pon 14:06, 08 Paź 2007    Temat postu:

Ugarte napisał:
ma ktos moze jakas liste,spis jakie narkotyki i gdzie sa legalne, jaki kraj najbardziej pod tym wzgledem jest liberalny, a ktory najbardziej restrykcyjny?


polecam stronke www.hyperreal.info

powinieneś znaleźć tam takowe informacje
Gość
PostWysłany: Pią 12:06, 22 Cze 2007    Temat postu:

Narkotyki walczą z biedą!
FTSL
Gość
PostWysłany: Pią 11:44, 22 Cze 2007    Temat postu:

heh jeśli się nie mylę, to do niedawna ponad 80% pieniędzy z eksportu Afganistanu to był dochód z opium
Ugarte
PostWysłany: Pią 11:25, 22 Cze 2007    Temat postu:

ma ktos moze jakas liste,spis jakie narkotyki i gdzie sa legalne, jaki kraj najbardziej pod tym wzgledem jest liberalny, a ktory najbardziej restrykcyjny?
Gość
PostWysłany: Czw 18:23, 21 Cze 2007    Temat postu:

Tylko, że zaczynacie pie***** ! Do tego potrzebne jest prawo, które zezwala na taki sposób bronienia się przed napastnikami i złodziejami, przy jednoczesnym uwzględnieniu krzywdy ofiary, spowodaowanej właśnie przez ów sprawcę/złodzieja!

Jeśli nie będzie prawa to ten złodziej po prostu zastrzeli bezkranie babcię i weźmie sobie torebkę. No chyba, że przyjdzie kolejny, który zastrzeli z kolei tego i odbierze mu tą torebkę dla siebie samego.

Państwo minimum - państwo prawa, Moi Drodzy ! Smile
Spaulding
PostWysłany: Czw 18:00, 21 Cze 2007    Temat postu:

A czemu nie? Skoro wtargnął - m0ogę robić co mi się chce ("obrona konieczna" to absurd). Natomiast jeśli już ukradł - to zamiast więzienia niech odpracuje:)
Stefan
PostWysłany: Czw 16:39, 21 Cze 2007    Temat postu:

Oczywiście postrzelić i spokój (ale nie tak by zabic tylko żeby uszkodzić zdrowie)
Spaulding
PostWysłany: Czw 16:01, 21 Cze 2007    Temat postu:

"musi interweniować państwo"
państwo od razu. Myślę, że magnum 44 by w zupełności wystarczyłoSmile
Gość
PostWysłany: Czw 15:06, 21 Cze 2007    Temat postu:

trombel napisał:
a co jeśli ktoś się nie potrafi opamiętać?? nie potrafi wziąć się w garśc i przestać?

Jego problem. Nauczy się odpowiedzialności, nauczy się, że to właśnie jemu samemu powinno zależeć na jego własnym życiu. On nie należy do państwa, więc państwo nie ma obowiązku niańczyć go.
trombel napisał:
mamy patrzeć potem jak w ch**j takiego ućpanego ścierwa biega po naszych ulicach i wyrywa starym babciom torebki aby mieć na dragi??

Oczywiście, że NIE!
Jeśli zaczyna dochodzić do kradzieży to, rzecz jasna, musi interweniować państwo by obronić swoich obywateli, którym jest ograniczana wolność przez takowe jednostki. Te jednostki muszą zostać ukarane - ponieść konsekwencje za ograniczanie wolności innym.
trombel
PostWysłany: Czw 15:01, 21 Cze 2007    Temat postu:

zacny_wuj napisał:
trombel: ja też kiedyś miałem problem z amfą, ale wiedziałem kiedy sobie powiedzieć stop, wystarczy się kontrolować. Trzeba mieć świadomość zagrożenia (edukacja) i trochę pomyśleć nad sobą (na trzeźwo) i ocenić sytuację - "czy czasem już nie przeginam?".

Też mam jednego znajomego który przez 4 miesiące brał prawie w każdy dzień. On się zorientował, że coś jest nie tak, w momencie gdy pojawiły się napady lękowe, ale też z tego wyszedł.

To jest kwestia rozsądku. Jak ktoś jest bezmózgiem, to niech bierze, niech zgnije i posłuży jako przykład dla innych. Akurat kretynów to i tak w naszym gatunku mamy sporo (dzięki socjalistom, a jak! Wink)


a co jeśli ktoś się nie potrafi opamiętać?? nie potrafi wziąć się w garśc i przestać?

mamy patrzeć potem jak w ch**j takiego ućpanego ścierwa biega po naszych ulicach i wyrywa starym babciom torebki aby mieć na dragi??
Stefan
PostWysłany: Śro 4:45, 20 Cze 2007    Temat postu:

Wy to macie silną wole Very Happy
czytelnik
PostWysłany: Wto 18:25, 19 Cze 2007    Temat postu:

Jak bylem w gimnazjum (chyba 15 lat mialem...) to z kumplami równo dawalismy gaz do zapalniczek (hardcorowy halucynogen) przez caly rok szkolny - w tygodniu kilka gazów. Jak pod koniec szkolnego dostalem stanów lekowych, to z dnia na dzien rzucilem i po sprawie...
zacny_wuj
PostWysłany: Wto 17:33, 19 Cze 2007    Temat postu:

trombel: ja też kiedyś miałem problem z amfą, ale wiedziałem kiedy sobie powiedzieć stop, wystarczy się kontrolować. Trzeba mieć świadomość zagrożenia (edukacja) i trochę pomyśleć nad sobą (na trzeźwo) i ocenić sytuację - "czy czasem już nie przeginam?".

Też mam jednego znajomego który przez 4 miesiące brał prawie w każdy dzień. On się zorientował, że coś jest nie tak, w momencie gdy pojawiły się napady lękowe, ale też z tego wyszedł.

To jest kwestia rozsądku. Jak ktoś jest bezmózgiem, to niech bierze, niech zgnije i posłuży jako przykład dla innych. Akurat kretynów to i tak w naszym gatunku mamy sporo (dzięki socjalistom, a jak! Wink)
Stefan
PostWysłany: Wto 15:51, 19 Cze 2007    Temat postu:

Nie próbowałem próbować nie zamierzam ;P
trombel
PostWysłany: Wto 15:49, 19 Cze 2007    Temat postu:

Noka napisał:

Wybacz ale to problem Twojego kumpla, który dał się tak wciągnąć w tą amfę. Oczekujesz, że państwo za nasze pieniądze ma go ścigać i przymusowo "pomagać" ? Obłęd.



zgadzam się że jego problem..i nie oczekuję aby państwo go ścigało czy go leczyło..ale z drugiej strony powinno się coś robić w kwestii edukacji czy coś..przecież nie można pozostawić takich ludzi na lodzie..bo gdy tak powiemy że nikt z naszej kasy..to ulice zaroją się od kryminalistów, narkomanów itp..bo po co policja ma ich ścigać na benzynie za naszą kasę?
xyzvbn
PostWysłany: Wto 8:40, 19 Cze 2007    Temat postu:

NIe nie, zdecydowanie najgorsza jest Orenżada (strach)
Gość
PostWysłany: Wto 8:24, 19 Cze 2007    Temat postu:

Z tymi socjalistami to był żart...

trombel napisał:
dlaczego? bo uważam, że maryśka to roślinka..jak koperek..cebula itd..a jednak amfa to gówno chemicznie wyprodukowane aby truć ludzi..mam kumpla który zbyt wsiąknął w amfe i wiem jak to wygląda od strony negatywnej

co do postu wyżej o alkoholu..jakby nie patrzeć to tez bierze się z natury..skrobia ziemniaczana, zboże Wink

Wybacz ale to problem Twojego kumpla, który dał się tak wciągnąć w tą amfę. Oczekujesz, że państwo za nasze pieniądze ma go ścigać i przymusowo "pomagać" ? Obłęd.

Poza tym najgorszą chemią są te tanie napoje bąbelkowane z gumą arabską itd Razz
czytelnik
PostWysłany: Wto 7:59, 19 Cze 2007    Temat postu:

Ale przeciez amfetamine produkuje sie ze skladników, które wystepuja w naturze. No moze efedryna nie wystepuje jako-tako w naturze, ale sklada sie z pierwiastków, które wystepuja w naturze...
xyzvbn
PostWysłany: Wto 7:56, 19 Cze 2007    Temat postu:

Pielęgniarka ze szkoły też Very Happy
Bądźmy szczerzy jeżli coś człowiek stworzył to może tego używac dopóki nie szkodzi to wolnośc innych.
Gość
PostWysłany: Wto 7:28, 19 Cze 2007    Temat postu:

Swoją drogą jogurty owocowe i "wody smakowe" to jedne z najpaskudniejszych rzeczy to jedzenia, a przynajmniej tak twierdzi chemiczka z mojej szkoły.
xyzvbn
PostWysłany: Wto 7:09, 19 Cze 2007    Temat postu:

To na twoim miejscu nie pł bym soków ani tym bardziej jogurów bo to czysta chemia.
trombel
PostWysłany: Wto 5:57, 19 Cze 2007    Temat postu:

zacny_wuj napisał:

trombel:
dlaczego zabraniasz amfetaminy, tylko dlatego, że to chemia?? a co to ma do rzeczy??


dlaczego? bo uważam, że maryśka to roślinka..jak koperek..cebula itd..a jednak amfa to gówno chemicznie wyprodukowane aby truć ludzi..mam kumpla który zbyt wsiąknął w amfe i wiem jak to wygląda od strony negatywnej

co do postu wyżej o alkoholu..jakby nie patrzeć to tez bierze się z natury..skrobia ziemniaczana, zboże Wink
UPRany
PostWysłany: Wto 1:48, 19 Cze 2007    Temat postu:

Noka napisał:
Zresztą gdyby ten Wasz Bóg był takim ziomem to nie stworzyłby socjalistów Razz

Świat byłby nudny bez wolnej woli.
zacny_wuj
PostWysłany: Pon 18:48, 18 Cze 2007    Temat postu:

Muchomory po odpowiednim przyrządzeniu w piekarniku (dzieci nie próbować tego w domu) też można spokojnie zażywać, są po nich niezłe haluny.

trombel:
dlaczego zabraniasz amfetaminy, tylko dlatego, że to chemia?? a co to ma do rzeczy??
Xerces
PostWysłany: Pon 18:34, 18 Cze 2007    Temat postu:

jak
czytelnik niezalogowany
PostWysłany: Pon 13:45, 18 Cze 2007    Temat postu:

Noqa napisał:
Eeee... A co tu ma do rzeczy pochodzenie narkotyku?

Rasista ;-D


rasizm to wieksza zbrodnia niz kontrrewolucja !!!
Gość
PostWysłany: Pon 13:37, 18 Cze 2007    Temat postu:

Eeee... A co tu ma do rzeczy pochodzenie narkotyku?

Rasista ;-D
czytelnik
PostWysłany: Pon 12:42, 18 Cze 2007    Temat postu:

trombel napisał:
co innego amfy , speedy, extaski..to wszystko chemia wytworzona przy pomocy różnych procesów..tego jak najbardziej zabronić


Aha. Mam pytanie: a co z alkoholem? widziales kiedys, zeby alkohol sobie gdzies rósl? Albo jakies zródelko, z którego alkohol tryskal? Bo czlowiek sam tworzy alkohol poprzez procesy chemiczne (fermentacje). W przyrodzie alkohol nie wystepuje...
Spaulding
PostWysłany: Pon 12:28, 18 Cze 2007    Temat postu:

Nie akcpetować - OK ,ale nie zabraniać
trombel
PostWysłany: Pon 11:32, 18 Cze 2007    Temat postu:

Noka napisał:

A muchomory ? Very Happy


muchomory są trujące więc nie wiem o co chodzi..

Noka napisał:
Zresztą gdyby ten Wasz Bóg był takim ziomem to nie stworzyłby socjalistów Razz


To jaką człowiek wybiera drogę życiową to jego sprawa

trombel napisał:
..co innego amfy , speedy, extaski..to wszystko chemia wytworzona przy pomocy różnych procesów..tego jak najbardziej zabronić


Jak to zabronić!?

Nie akceptować, nie przyzwalać i nie legalizować

wróćmy do tematu bo się rozjeżdża na boki panowie i panie
Gość
PostWysłany: Pon 10:43, 18 Cze 2007    Temat postu:

trombel napisał:
..zresztą wychodzę z założenia że to co naturalne..pochodzące z góry powinno być dostępne..wszak Bóg powiedział: " Zsyłam wam rośliny na wasz użytek i chwałę bożą" Wink więc dlaczego nie mogę zerwać sobie krzewu..ususzyć i zapalić od czasu do czasu nie robiąc nikomu krzywdy..

A muchomory ? Very Happy

Zresztą gdyby ten Wasz Bóg był takim ziomem to nie stworzyłby socjalistów Razz
trombel napisał:
..co innego amfy , speedy, extaski..to wszystko chemia wytworzona przy pomocy różnych procesów..tego jak najbardziej zabronić

Jak to zabronić!?
UPRany
PostWysłany: Pon 8:07, 18 Cze 2007    Temat postu:

trombel - no na szczęście jeszcze nie jest aż tak źle Wink
chociaż niektórzy ludzie z LPR chętnie by za coś takiego karali..

czytelnik - prędzej z "Naszego Dziennika" - dziennikarze "Wyborczej" wolą być kojarzeni z liberalizmem ( Laughing ) i raczej nie zaatakują tych, którzy palili zioło (byłoby to w końcu zgodne z poglądami rządu - czytelnicy "Wyborczej" by tego nie zrozumieli, to dla nich zbyt trudne..)
trombel
PostWysłany: Pon 7:27, 18 Cze 2007    Temat postu:

czytelnik napisał:
trombel napisał:
co innego amfy , speedy, extaski..to wszystko chemia wytworzona przy pomocy różnych procesów..tego jak najbardziej zabronić

Daj spokój. Opony to tez chemia wytworzona przy pomocy róznych procesów... a w wypadkach samochodowych ginie wiecej ludzi niz z powodu amfetaminy...


wiesz dobrze że dyskusja toczy się na temat narkotyków..Twoim rozumowaniem można by wszystko rozłożyć na czynniki pierwsze i pierwiastki śladowe..w oranżadzie tez jest benzoesan sodu oraz fenoloftaleina, która nie może być spożywana przez osoby cierpiące na fenyloketonurię bo się przekręcą
czytelnik
PostWysłany: Pon 7:24, 18 Cze 2007    Temat postu:

trombel napisał:
co innego amfy , speedy, extaski..to wszystko chemia wytworzona przy pomocy różnych procesów..tego jak najbardziej zabronić

Daj spokój. Opony to tez chemia wytworzona przy pomocy róznych procesów... a w wypadkach samochodowych ginie wiecej ludzi niz z powodu amfetaminy...
trombel
PostWysłany: Pon 7:19, 18 Cze 2007    Temat postu:

Kot Behemot napisał:
trombel napisał:
teraz od czasu do czasu zapalę trawkę ale to bardziej dla odstresowania i relaksu..


KAŻDY TAK MÓWI!!!!!! Razz Razz Razz

Wink


nie każdy nie każdy..spróbowałem marihuany około 7-8 lat temu..i jak widzisz nie jestem uzależniony...i palę różnie..raz w tygodniu/w miesiącu..czasem długi okres nie palę Cool

..zresztą wychodzę z założenia że to co naturalne..pochodzące z góry powinno być dostępne..wszak Bóg powiedział: " Zsyłam wam rośliny na wasz użytek i chwałę bożą" Wink więc dlaczego nie mogę zerwać sobie krzewu..ususzyć i zapalić od czasu do czasu nie robiąc nikomu krzywdy..co innego amfy , speedy, extaski..to wszystko chemia wytworzona przy pomocy różnych procesów..tego jak najbardziej zabronić


UPRany napisał:
trombel, Rafael, czytelnik, zacny_wuj ---> do więzienia na rok za propagowanie narkotyków Exclamation Very Happy


z tego co wiem to zabronione jest posiadanie i używanie..o propagandzie nie ma mowy..zacytuję fragment pewnej piosenki hip-hopowej:

"..nie namawiam lecz powtarzam w kółko..pal ziółko,pal ziółko, pal ziółko.." Wink
czytelnik
PostWysłany: Pon 7:18, 18 Cze 2007    Temat postu:

UPRany napisał:
trombel, Rafael, czytelnik, zacny_wuj ---> do więzienia na rok za propagowanie narkotyków Exclamation Very Happy

Teraz sie smiejesz, ale trafi tu niedlugo "dziennikarz sledczy" wyborczej, który jeszcze nigdy w zyciu niczego nie osiagnal i poczuje, ze nadeszla jego chwila i zrobi afere "sympatycy JKM to narkomani, popieraja go, aby móc legalnie sie narkotyzowac" albo "organizacja z otoczenia JKM propaguje narkomanie"...
UPRany
PostWysłany: Pon 6:50, 18 Cze 2007    Temat postu:

trombel, Rafael, czytelnik, zacny_wuj ---> do więzienia na rok za propagowanie narkotyków Exclamation Very Happy
Gość
PostWysłany: Pon 6:07, 18 Cze 2007    Temat postu:

trombel napisał:
teraz od czasu do czasu zapalę trawkę ale to bardziej dla odstresowania i relaksu..


KAŻDY TAK MÓWI!!!!!! Razz Razz Razz

Wink
zacny_wuj
PostWysłany: Nie 18:43, 17 Cze 2007    Temat postu:

Hmm, kontynuując wątek o Heroinie i innych opiatach http://hyperreal.info/narkotyk_na_recepte
grzelak
PostWysłany: Nie 14:14, 17 Cze 2007    Temat postu:

Jestem gorący zwolennikiem legalizacji narkotyków i jednocześnie żadnych, mimo licznych okazji, nie próbowałem - więc mam dobry punkt wyjścia w dyskusji Wink.
trombel
PostWysłany: Nie 12:36, 17 Cze 2007    Temat postu:

kwestia używania i uzależnienia jest prywatną sprawą każdego..znam ludzi, którzy zaczynali od trawki..potem speed i inne i tak po równi pochyłej w dół..potem już nie było imprezy bez kreski bądź dropsa..

ale znam ludzi..bądź widzę po swoim przykładzie, że można spróbować tylko i tyle..oprócz legalnych narkotyków czyli kawy,papierochów i alkoholu spróbowałem dokładnie 5 substancji uważanych za zakazane..miałem doświadczenie lepsze bądź gorsze ale nie jestem uzalezniony od żadnej z tych substancji (papierochy jedynie Wink ) teraz od czasu do czasu zapalę trawkę ale to bardziej dla odstresowania i relaksu..tak więc zależy od człowieka..jednemu zrobi to szkodę drugiemu nie..co do legalizacji..tylko miękkie
zacny_wuj
PostWysłany: Nie 7:29, 17 Cze 2007    Temat postu:

Spauding: po prostu, aż tak bardzo nie ufam ludziom, obawiam się, nie wiem jakie byłby skutki, a znałem kiedyś grupę ludzi uzależnionych i obserwowałem przez krótki czas co się z nimi działo.
Wiem po sobie, że pozostałe narkotyki zażywane świadomie i odpowiedzialne nie stanowią zagrożenia. Opiaty nie. Uzależnienie jest błyskawiczne, a zerwanie z nałogiem bardzo trudne.
Wszystko zależy od tego jakby to miało wyglądać. Nie można dać ludziom narkotyku, a później zostawić ich samym sobie.
DariuszKL
PostWysłany: Nie 5:30, 17 Cze 2007    Temat postu:

Nigdy nie sprobowalem i nie sprobuje tego gowna.

Uzywki powinny byc dostepne dla tych ktorzy chca je brac-i nic do tego urzednikom,oczywiscie jak juz wielokrotnie tlumaczyly osobu z UPR-u,legalne narkotyki w parze z prywatna sluzba zdrowia-nie ma innej opcji.
Spaulding
PostWysłany: Nie 4:00, 17 Cze 2007    Temat postu:

" Popieram całkowitą legalizację (oprócz opiatów ofkorz)."

Nie widzę w tym nic oczywistego, a wręcz przeciwnie - zero logiki
zacny_wuj
PostWysłany: Sob 21:11, 16 Cze 2007    Temat postu:

Ja dawno temu próbowałem prawie wszystkiego - od marihuany, poprzez grzybki halucynogenne, aż do chemicznych - amfetamina, kokaina. To było dawno, ciekawie to wspominam, teraz nie zażywam. Żaden z nich nigdy jakoś specjalnie mnie nie uzależnił, wystarczy odrobina rozsądku i świadomości zagrożeń jakie noszą. Popieram całkowitą legalizację (oprócz opiatów ofkorz).
anarchol
PostWysłany: Sob 19:30, 16 Cze 2007    Temat postu:

Alkohol jest narkotykiem gdyż uzależnia, wyniszcza i oczywiście odurza. No i powoduje patologie społeczne.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group