Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pon 17:38, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
kamfit napisał: | ale nie sądzę, żeby UEorgan Ludu miało przesłanie stricte libertariańskie, po prostu naśmiewają się ze wszystkiego i wszystkich
|
Ano, zgadzam się z przedmówcą, ten dział to tylko kpiny.
Sama satyra to jeszcze nie libertarianizm, a z absurdów i biurokracji wielu się nabija. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pon 16:58, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
Po tych wszystkich dotacjach ludzie już przestali zauważać, że unijna biurokracja krępuje ich, wybaczcie prymitywizm, jak cholera. Nawet ci _inteligenci_ uważają, że to jedynie drobna przeszkoda, a o absurdach wolą zapominać.
(A tak w ogóle to witam po tygodniowej przerwie ) |
|
 |
joe |
Wysłany: Pon 9:20, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
Kot Behemot napisał: | zauważenie i wyśmiewanie absurdów biurokratycznego eurokołchozu nie musi być przejawem libertarianizmu, jest to raczej cecha każdego normalnego człowieka |
Z tym się nie zgodzę  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pon 8:48, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
Hmm z półtora roku temu przetałem kupować wprost, ale gdzieś w szafie mam tego sporo, bo wcześniej przez rok, może więcej kupowałem.
Też raczej odniosłem wrażenie, że ta rubryka jest typowo satyryczna, bez konkretnego przesłania. Bywała zabawna w każdym razie, nie wiem jak teraz  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pon 8:41, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
bez przesady z tym libertarianizmem
zauważenie i wyśmiewanie absurdów biurokratycznego eurokołchozu nie musi być przejawem libertarianizmu, jest to raczej cecha każdego normalnego człowieka |
|
 |
kamfit |
Wysłany: Pon 6:59, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
ja regularnie czytam wprost, ale nie sądzę, żeby UEorgan Ludu miało przesłanie stricte libertariańskie, po prostu naśmiewają się ze wszystkiego i wszystkich |
|
 |
joe |
Wysłany: Nie 18:42, 17 Lut 2008 Temat postu: Libertariański kącik we "Wprost"? |
|
Co prawda "Wprost" czytam już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz zauważyłem ten humorystyczny kącik o zabarwieniu libertariańskim.
Znajduje się na końcu tygodnika i zaopatrzony jest takim nagłówkiem:
___________________________________________________________________________
Nr 7 (227) Rok wyd. 7 WARSZAWA, poniedziałek 11 lutego 2008 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza
___________________________________________________________________________
W najnowszym numerze jest tam tekst, w którym apelują o niezabieranie nam pieniędzy na służbę zdrowia, bo sami lepiej je wydamy.
Ogólnie wszystko w charakterze humorystycznym (ale nie w sensie wyśmiewania liberalizmu).
Zwróciliście już kiedyś uwagę na ten kącik? Pojawiają się tam często teksty wolnościowe? Ja dysponuje aktualnie tylko 2 ostatnimi numerami. |
|
 |