Autor |
Wiadomość |
dodo |
Wysłany: Wto 6:51, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
wszystko zalezy o czym mowisz - jesli o tych całkiem małych indyjskich to faktycznie ciezko sie pali . Natomiast chinskie "pączki" tez male ale daja rade bardzo dobrze |
|
|
szczun |
Wysłany: Pon 7:41, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
Gigabyte napisał: | szczun napisał: | ej to może fajka wodna na KASE albo UPR w P-niu? |
Zamiast wiedzy ekonomicznej? |
trzeba łączyć przyjemne z pożytecznym
a tak w ogóle to co sądzicie o tych małych, kieszonkowych fajkach wodnych? raz to paliłem i wg. mnie one są gówniane. |
|
|
dodo |
Wysłany: Pon 6:01, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
No widzę , że i na tyn forum sa miłosnicy mojej ulubionej fajki wodnej . Sam szisze poalam prawie codziennie i jestem wielkim fanem tego sportu. Zdecydowanie najlepsza rzecz na spotkanie towarzyskie , aby sie wyluzować i pogadać w miłej atmosferze .
I coraz wiecej jest miejsc gdzie można je zapalic lub kupic |
|
|
Gigabyte |
Wysłany: Nie 13:51, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
szczun napisał: | ej to może fajka wodna na KASE albo UPR w P-niu? |
Zamiast wiedzy ekonomicznej? |
|
|
szczun |
Wysłany: Nie 13:27, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
ej to może fajka wodna na KASE albo UPR w P-niu?
osobiście to uwielbiam te fajeczki. zajebiste są zwłaszca 'herbaciane' tytonie typu Earl Grey. w sumie jak się to pali to tak jakby się piło herbatę. ja tylko żałuję, że ostatnio paliłem pod koniec imprezy kiedy miałem już niezłego kapcia w gębie. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 8:30, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
O! Chyba forum stało się poważane skoro zaczynają się u nas reklamować! W każdym razie to brzmiało jak reklama. Byłem tam i chyba to najdroższy lokal w Poznaniu. Do palenia dają chyba Nakhle chociaż głowy nie dam.
Najlepsze palenia jest z własną fają i we własnym klimacie, a lokale to nie moja kieszeń ;] |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 8:29, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
Super rzecz , co prawda jeszcze nie mam swojej, tylko w barze palę, ale planuję zakup jakiejś porządniejszej, jak tylko jakiś kapitał zbędny się znajdzie
Najlepszy jest dla mnie tytoń o smaku różanym.
Normalnych fajek nie palę i nienawidzę ich dymu, wypaliłem swego czasu ze 3(do piwa) to miałem chaos w płuchach na następny dzień, a po fajce wodnej spokój, nawet świeżość się czuje
Faktycznie tylko jak się kończy, czy jak sie węgielek przyciśnie to można niedobry dym poczuć. W zasadzie jedyny niefajny skutek uboczny jaki mi się przydarzył, to 2 razy bolała mnie głowa, jak za dużo tego wypaliłem. Ale tak myślę, że więcej razy zdarzyło mi się sporo wypalić, więc nie wiem od czego zależy ten ból głowy, bo kolega miał nawet kiedyś po niewielkiej ilości.
aaa i pozatym polecam Pub Opera w Sosnowcu, gdzie właśnie są fajki wodne i spory wybór smaków, a i procentowo jest tam dużo zwolenników wolnego rynku |
|
|
joanna |
Wysłany: Nie 7:09, 18 Maj 2008 Temat postu: Fajka wodna poznań NARGILA |
|
Ostatnio odwiedziłam NARGILE na ul.Koziej róg Świętochowskiej w poznaniu, super atmosfera fajni ludzie POLECAM ja tam wrócę napewno |
|
|
venom |
Wysłany: Śro 13:28, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
juz wiem od czego masz dziury w mozgu |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 12:53, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Na allegro są dobre tytonie i fajki. No i w Poznaniu znam zaufany, fajny sklepik. Pokrętła żadnego nie mam. Węgielki na pewno mają wpływ, używam raczej tych tańszych Jednakże przy Serbetli nie przeszkadzają one. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 12:08, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Jakby ktoś nosił się z zamiarem kupna to polecam TEN sklep. Od akrylowych bongosów, po ponad półmetrowe shishe. |
|
|
Joey |
Wysłany: Śro 12:04, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Jeden buch z fajki wodnej odmula
Fajka super rzecz, ale nie jestem na tyle pro, żeby znać się na tytoniach |
|
|
Viperek |
Wysłany: Śro 11:57, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Mi w płucach długo trzymało to aż do szału doprowadzało ;p |
|
|
G |
Wysłany: Śro 11:30, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
hmm, a ja paliłem z niepalącymi i nikt nie mówił, że go gryzie w gardło. jak gryzie i mało dymu to wina węgielka (można używać nawet takiego do kadzideł, ale nie polecam)! chyba, że masz faktycznie małą fajkę i bez takiego pokrętła z kulką do regulacji ciśnienia to raczej prawie każdy będzie dawał taki efekt. zależy też jaki smak, bo ja klasycznie dwa jabłuszka, a jest jeszcze co najmniej kilkanaście. no innych producentów niestety nie próbowałem, bo otrzymałem z Egiptu dostawę, a tam inne niełatwo kupić (chociaż wcześniej przeglądałem na jakiś stronach rankingi i faktycznie Nakhla była u dołu)
pzdro
G |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 11:19, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Znajomy od trzech lat palacz twierdzi, że Nakhla to jeden z gorszych tytoniów. I faktycznie, sam taki paliłem i dawał mało dymu, a do tego gryzł nieprzyjemnie gardło. |
|
|
G |
Wysłany: Śro 11:10, 07 Maj 2008 Temat postu: Re: Sheesha, nargila, fajka wodna |
|
Józio0506 napisał: | Niedawno kupiłem mały egzemplarz takiegoż sprzętu i ciekawi mnie, czy ktoś jeszcze pali? Fajki wodne nie są u nas jeszcze zbyt popularne i być może nie będą, ale jako, że my wszyscy tworzymy zgraję ekscentryków to na forum chyba ktoś jeszcze popala.
Ciekaw jestem zatem i waszych opinii co do wpływu fajki na zdrowie, firm tytoniowych, lokalów z sheeshą itp. |
ja mam duży egzemplarz sprzętu, ale rzadko palę, bo nie bardzo mam z kim (minimum jakieś 3 osoby muszą być, a i tak się pali koło godziny), a na imprezy mi się nie chce ze sobą targać .
ja tam wierzę naukowcom, że woda filtruje te wszystkie świństwa i substancji smolistych itp. jest mniej niż w szlugach, ale wiadomo, że wyniki badań są różne w zależności od tego kto zleca (tak samo z marihuaną).
pubów z fajkami wodnymi niestety jest u nas mało i ubolewam nad tym, bo ułatwia to wprowadzenie odgórnego zakazu palenia w lokalach (w Niemczech np. mieli z tym problem, bo buntowali się właściciele shisha barów, którzy główne zyski czerpią właśnie z tego). dotychczas na jedyny trafiłem w Zakopanem, ale akurat nie mieli tytoniu czy czegoś i nie można było skorzystać z dobrodziejstw ;]
raphell napisał: | Fajka wodna całkiem przydatna rzecz, ale palić z niej tytoń? Bleah |
nie tytoń zwyczajny, a dokładnie melasę, czyli takie pachnące konfitury . nie miałem okazji palić innego niż Nakhla, która jest najpopularniejsza w północno-wschodniej Afryce
pzdro
G |
|
|
Gigabyte |
Wysłany: Śro 10:57, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
imv napisał: | A co Avx pisał o marihuanie ? |
Na forum ateistów nagminnie w różnych wątkach dzieli się swoimi wrażeniami odnośnmie maryśki. |
|
|
Dinsdale |
Wysłany: Śro 10:02, 07 Maj 2008 Temat postu: Re: Sheesha, nargila, fajka wodna |
|
Ozjasz Goldberg napisał: | Józio0506 napisał: | uważam, że są cholernie szkodliwe, ale życie ma się tylko jedno |
Teraz już wiem czemu liberałowie najgłośniej krzyczą o legalizacji narkotyków. |
Jak jakiś chce sobie używać to używa i ma w dupie przepisy ;p |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 9:15, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Józio narazie nie będę nic polecał bo za mało doświadczony jestem Mogę tylko polecić zapoznanie się z tą przyjemnością tym co jeszcze tego nie próbowali. Papierosów nie lubię ale fajka wodna jest ok |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 8:22, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
iceberg napisał: | Tytoń stworzył diabeł, Bóg stworzył cannabis..... |
"Pan zioło dał, wole dał wybierania.
Pan świat nam dał i swą moc do zasiania ziarn." |
|
|
iceberg |
Wysłany: Śro 8:16, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Tytoń stworzył diabeł, Bóg stworzył cannabis..... |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 8:15, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Fajka wodna całkiem przydatna rzecz, ale palić z niej tytoń? Bleah |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 7:22, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Dobra, dobra. Imv jaki tytoń polecasz? |
|
|
Viperek |
Wysłany: Śro 6:06, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
venom napisał: | dlatego caly teraz zielony jestes ??? |
Ja? Ja zielony nie jestem. Chyba że o Mistrza Yodę chodzi Tobie |
|
|
venom |
Wysłany: Śro 5:53, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
dlatego caly teraz zielony jestes ??? |
|
|
Viperek |
Wysłany: Śro 4:06, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Raz paliłem. Może być ale dlugo w płucach siedzi |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 1:51, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Fajka wodna przyjemna rzecz. Polecam wszystkim A co Avx pisał o marihuanie ? |
|
|
Gigabyte |
Wysłany: Wto 23:59, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
Hehe, aż przypomina mi się Avx gadający o marihuanie. |
|
|
venom |
Wysłany: Wto 17:52, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
coz trafna uwaga |
|
|
Ozjasz Goldberg |
Wysłany: Wto 17:50, 06 Maj 2008 Temat postu: Re: Sheesha, nargila, fajka wodna |
|
Józio0506 napisał: | uważam, że są cholernie szkodliwe, ale życie ma się tylko jedno |
Teraz już wiem czemu liberałowie najgłośniej krzyczą o legalizacji narkotyków. |
|
|
Rafael |
Wysłany: Wto 17:47, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
Fajki wodne są okej, polecam wszystkim. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 17:28, 06 Maj 2008 Temat postu: Sheesha, nargila, fajka wodna |
|
Niedawno kupiłem mały egzemplarz takiegoż sprzętu i ciekawi mnie, czy ktoś jeszcze pali? Fajki wodne nie są u nas jeszcze zbyt popularne i być może nie będą, ale jako, że my wszyscy tworzymy zgraję ekscentryków to na forum chyba ktoś jeszcze popala.
Ciekaw jestem zatem i waszych opinii co do wpływu fajki na zdrowie, firm tytoniowych, lokalów z sheeshą itp.
Mnie póki co najbardziej zasmakował tytoń firmy Serbetli, o smakach jabłko oraz wiśnia. Co do szkodliwości, to uważam, że są cholernie szkodliwe, ale życie ma się tylko jedno |
|
|