Autor Wiadomość
zhangfu
PostWysłany: Pon 4:33, 16 Cze 2008    Temat postu:

najlepszy jest DR PEPPER
chociaż coca cola waniliowa też jest dobra

Cytat:
Cola Zero jest tragiczna, nawet z wódką nie da się tego wypić
To już Cola light jest 100 razy lepsza


o to właśnie chodzi w coca cola zero !!!
zero coca coli 100 % vodky Cool
krzyyysiek
PostWysłany: Czw 16:33, 12 Cze 2008    Temat postu:

kit z nazwami. najpierw obalmy ten ustrój.
Flanky
PostWysłany: Czw 16:20, 12 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Ja nie chce żadnego anarchokapitalizmu. Mogę sobie wprowadzić w swoje życie co najwyżej wolność


No i powiedz, że teraz nie łapiesz za słówka...

Bycie anarchokapitalistą oznacza wprowadzanie wolności wszędzie gdzie się da. Te same standardy moralne, których używa się wobec państwa odnosi się do rodziny, znajomych itp. W akapie tak fundamentalnie nie chodzi o jakieś abstrakcyjne państwo, które mogę spłacić by się ode mnie odwaliło, a właśnie o osobistą wolność. Taką, z którą ma się najwięcej do czynienia i na którą ma się największy wpływ.
Viperek
PostWysłany: Czw 16:15, 12 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Już wielokrotnie pisałem: wprowadzasz anarchokapitalizm tam gdzie możesz i tam gdzie przynosi najwięcej korzyści.

Ja nie chce żadnego anarchokapitalizmu. Mogę sobie wprowadzić w swoje życie co najwyżej wolność
Flanky
PostWysłany: Czw 15:15, 12 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
No tu się zgadzam ale co to ma wspólnego z anarchokapitalizmem?Very Happy


Już wielokrotnie pisałem: wprowadzasz anarchokapitalizm tam gdzie możesz i tam gdzie przynosi najwięcej korzyści.
Viperek
PostWysłany: Czw 15:04, 12 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
No akapu właśnie nie zweryfikuje Very Happy
W tym cała zabawa - można sobie wierzyć, bo w tym wieku i tak nie będzie nigdzie akapu.

Buhehe rzeczywistość wirtualna Very Happy
Cytat:
zweryfikuje w tych dziedzinach, na które masz wpływ.

No tu się zgadzam ale co to ma wspólnego z anarchokapitalizmem?Very Happy
Flanky
PostWysłany: Czw 15:04, 12 Cze 2008    Temat postu:

Cicho tam, staczaj sie dalej w anarchistyczną otchłań!

Wink

BTW zweryfikuje w tych dziedzinach, na które masz wpływ.
Rafael
PostWysłany: Czw 15:00, 12 Cze 2008    Temat postu:

Viperek napisał:
Utwierdzajcie się zatem w swojej prawdzie życie zweryfikuje

No akapu właśnie nie zweryfikuje Very Happy
W tym cała zabawa - można sobie wierzyć, bo w tym wieku i tak nie będzie nigdzie akapu.
Viperek
PostWysłany: Czw 14:56, 12 Cze 2008    Temat postu:

Utwierdzajcie się zatem w swojej prawdzie życie zweryfikuje
Dinsdale
PostWysłany: Czw 14:31, 12 Cze 2008    Temat postu:

Noqa napisał:
Podtrzymuję moje "Taaa..." Smile

A jak tak trudno przejśc na a-kap to znaczy, że potzebne jest do tego pranie mózgu Wink Prawdę się przyjmuje bez walki.

Wręcz przeciwnie - jak ktoś był poddawany praniu mózgu wcześniej to musi przejść walke aby dojść do prawdy :]
Flanky
PostWysłany: Czw 13:34, 12 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Prawdę się przyjmuje bez walki.


Oj tak może mówić tylko ktoś kto nie przyjął prawdy. I nie mówię tu w jakimś abstrakcyjnym czy quasi religijnym sensie. Banalna sprawa: powiedz komuś kto np jest w sekcie(od chrześcijańskich po jakieś satanistyczne) że jest okłamywany. Oooo przyjmie tę prawdę bez walki prawda? Wink
Gość
PostWysłany: Czw 13:28, 12 Cze 2008    Temat postu:

Podtrzymuję moje "Taaa..." Smile

A jak tak trudno przejśc na a-kap to znaczy, że potzebne jest do tego pranie mózgu Wink Prawdę się przyjmuje bez walki.
Flanky
PostWysłany: Czw 13:25, 12 Cze 2008    Temat postu:

Oj żebyś mnie widział jakiś czas temu... UPR! Minarchizm! Wolny rynek tak, anarchia nie! i takie tam Wink Dużo się od tego czasu zmieniło i zaręczam, ze zmiany łatwe nie były.
Gość
PostWysłany: Czw 13:22, 12 Cze 2008    Temat postu:

Coś w ten deseń. Smile
Flanky
PostWysłany: Czw 13:18, 12 Cze 2008    Temat postu:

Noqa napisał:
Taaa... Smile


Czyżby brak wiary w moje wyznanie? Smile
Gość
PostWysłany: Czw 13:16, 12 Cze 2008    Temat postu:

"a produkcja z owych orzeszków okazała się nieopłacalna"

Smiesz wątpić?! (w WR)

"Co racja to racja. Sam się broniłem ręcyma i nogami, ale jak już to Cię dopadnie to możesz krzyczeć, kopać i płakać, ale pod koniec okazuje się, ze warto było."

Taaa... Smile
szczun
PostWysłany: Czw 12:20, 12 Cze 2008    Temat postu:

i tak tonic szłeps rządzi Wink
Spaulding
PostWysłany: Czw 11:46, 12 Cze 2008    Temat postu:

"Coca-Cola ZERO jest dla keynesistów! Prawdziwy libertarianin pije tą zwykłą,"

Prawdziwy pije dra Peppera Smile
Flanky
PostWysłany: Czw 11:44, 12 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
A moja przemiana w akapa również była bolesna, i to bardzo. Smile Ale już jest za mną i nie mam chyba czego żałować. Wink


Co racja to racja. Sam się broniłem ręcyma i nogami, ale jak już to Cię dopadnie to możesz krzyczeć, kopać i płakać, ale pod koniec okazuje się, ze warto było. Smile
Trikster
PostWysłany: Czw 11:39, 12 Cze 2008    Temat postu:

Muszę przyznać, że Włodek wywarł na mnie ogromny wpływ. Jeszcze polecam ten art:
http://wgogloza.com/wolnosciowa-biblioteka/matka-porzadku/
A moja przemiana w akapa również była bolesna, i to bardzo. Smile Ale już jest za mną i nie mam chyba czego żałować. Wink
Aregirs
PostWysłany: Czw 10:09, 12 Cze 2008    Temat postu:

Coca-Cola jest znakomita! A Light i ZERO to bluźnierstwo Razz Fajnie by było napić się kiedyś takiej prawdziwej, jaką została wynaleziona: z KOKAiny i orzeszków COLA... Kokainy zakazano, a produkcja z owych orzeszków okazała się nieopłacalna Sad

Edit: A jeśli chodzi o akap/min/(ko)liber - to się nie określam. Jeszcze nie dawno (na tym forum) próbowałem, ale jeszcze na to za wcześnie. Jednego dnia czuję się konserwatywnym liberałem, drugiego minarchistą, trzeciego anarchistą... Ciekawe, jaki będzie końcowy efekt... Wink
Gość
PostWysłany: Czw 9:59, 12 Cze 2008    Temat postu:

najlepsza jest cherry

Coca-cola to w ogole genialny napój
Gigabyte
PostWysłany: Czw 9:55, 12 Cze 2008    Temat postu:

Coca-Cola ZERO jest dla keynesistów! Prawdziwy libertarianin pije tą zwykłą, najstarszą, sięgającą swą historią do czasów gdy USA nie było komunistyczne.
Gość
PostWysłany: Czw 6:15, 12 Cze 2008    Temat postu:

Cola Zero jest tragiczna, nawet z wódką nie da się tego wypić
To już Cola light jest 100 razy lepsza
Mateo
PostWysłany: Czw 3:35, 12 Cze 2008    Temat postu:

Ja po dyskusjach z akapami zrozumiałem, że nie jestem prawdziwym libertarianinem. Dlatego odszedłem od minaru na rzecz konserwatywnego liberalizmu.
Jak widać akapowie z naszego forum mają dużą siłę perswazji na przedstawicieli innych wolnościowych opcji Wink
Turin
PostWysłany: Śro 20:32, 11 Cze 2008    Temat postu:

A ja siedzę po kisielewskiemu okrakiem na barykadzie i całkiem mi tu wygodnie. Nie angażuję się w jałowe spory, a i tu i tam mogę się wychylić Wink
Gość
PostWysłany: Śro 19:21, 11 Cze 2008    Temat postu:

To wymyśl rafaelizm (rafalizm? Wink ). Sam sobie ustalisz, co pasuje i jeszcze będziesz zdobywać kasę od swoich zwolenników Very Happy
zhangfu
PostWysłany: Śro 19:20, 11 Cze 2008    Temat postu:

na powyższe pytanie odpowiem linkiem O_o


http://pl.youtube.com/watch?v=7-3TQLTzj9I&feature=related
Rafael
PostWysłany: Śro 19:19, 11 Cze 2008    Temat postu:

A to niedobrze, trzeba być otwartym na poglądy innych - a przynajmniej próbować Wink
Tak po prawdzie, to podejrzewam że odrzucę minarchizm jako utopijny a akap jako utopijny do kwadratu i zostanę sam jak palec na płaszczyźnie wolnościowej filozofii Very Happy
Gość
PostWysłany: Śro 19:14, 11 Cze 2008    Temat postu:

A ja nie. Co więcej, po swoistym renesansie wchodzę w okres kontrreformacji, nie mam ochoty być już jednym z najgrzeczniejszych użytkowników, mam ciągoty do pyskówki i ideologicznie zamykam się w sobie Razz
Rafael
PostWysłany: Śro 19:12, 11 Cze 2008    Temat postu: wyznanie

Przyznaję z bólem, że po dyskusjach z akapami na tym forum oraz po lustracji artykułów takich jak ten powoli acz zdaje się nieubłaganie staczam się z wyżyn minarchizmu ku otchłani anarchii. Wyczuwam u siebie pełzający przewrót światopoglądowy Confused

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group