Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pią 9:02, 18 Lip 2008    Temat postu: Dla konserw

Drogie konserwy,
naśmiewamy się z was często i zdecydowałem się dać wam coś na zgodę.
Świat pogrąża się pod wpływem libertyńskich portali i mass-mediów, dlatego specjalnie dla was fragment dzieła ROMANA GIERTYCHA "ZA NIEBIESKĄ KURTYNĄ"!!!

Tekst pochodzi z innego forum, stresza Wirus. Wiec sie nie dziwcie, że czasem takie dziwne rzeczy wyskakują.
Dokładny link

Premier Wielkiej Brytanii, Roland Nowell, przemawiając na Forum Centralnej Unii Wrzechświatowej powiedział znamienne słowa. Cytujemy je bez komentarza.

Przez środek Europy zapadła"błękitna kurtyna". Po jednej, naszej stronie stoi młode, postępowe społeczeństwo wolne od starców, źle wychowanych dzieci, nieudaczników i cierpiętników. Po drugiej stronie kurtyny chronią się podłe siły ciemnogrodu, papizmu, pełne niewydarzonych jednostek, zmuszanych przez swoje rządy do wychowania swoich dzieci i opieki nad starcami.
Między tymi dwoma społeczeństwami zapadła przepaść niemożliwa do przezwyciężenia. Apeluję do całego świata zrzeszonego w Unii Wrzechświatowej o podjęcie bezwzględnej walki z bezczelnymi kontrrewolucjonistami zza "błękitnej kurtyny"


Uwaga od streszczacza. Kursywą zaznaczone zostały fragmenty oryginalne, zeby czytelnik mógł obcować z pięknem języka ojczystego.

"Za błękitną kurtyną". Roman Bertowski

Scena, przesłonięta błękitną kurtyną, która dzieli dobro i zło, życie i śmierć, szczęście i rozpacz, Boga i Szatana. Świat podzielony, wzajemnie wrogi, znikąd pomocy. Choć...

Orkiestra/Światła/ Kurtyna zapada...opada...nieważne, grunt, że nadal dzieli/Akcja.

Akt pierwszy. "Początek"
Scena pierwsza. Poznajemy bohatera

Stefan, młody dziennikarz ze znajomością wielu języków obcych, co jest nie bez znaczenia, szykuje się do pogrzebu dziadka. Pogrąża się w smutku i wspomnieniach. Dziadek był dla niego bardzo ważny. Nauczył Stefana wielu rzeczy, dał mu wychowanie jakie powinien otrzymać dorastający mężczyzna. Ale nie ma już dziadka, odeszedł, jak to mówią zmienił miejsce zamieszkania i teraz patrzy jak jego wnuk....eeee...to nie to. Nieważne. Dziadek był ważny nie tylko dla Stefana i jego siostry Karoliny. Dziadek był Ważny dla Polski. Stefan to wie, bo w każdą niedzielę, kiedy szli do kościoła, dziadek opowiadał mu o czasach swej młodości, gdy po upadku systemu Sowieckiego pod koniec XX wieku, Polska znalazła się w niezwykle trudnej sytuacji. Okradana przez spadkobierców socjalizmu, gardzona przez obcych, zdana była na zawieruchy historii. To właśnie ruch polityczny, którego dziadek był jednym z przywódców, wyprowadził Ojczyznę z głębokiej zapaści i pokierował do znaczącej roli w Europie i Świecie jaką odgrywa obecnie.

Scena druga. Pogrzeb.

Msza święta była piękna z chórem chłopięcym, który śpiewał tak cudownie, iż miało się wrażenie, ze to śpiewają aniołowie. Potem uroczyste złożenie do rodzinnego grobowca z szykanami.

Scena trzecia. Stypa.

Przyszło wielu znamienitych gości. Ale nas interesuje jeden, który przeprowadził ze Stefanem brzemienną w skutki rozmowę i umówił się z naszym bohaterem na jazdę konną w najbliższym terminie.

Scena czwarta. Wybraniec

Podczas przejażdżki konnej, gość Stefana wyznaje, ze rozmawia z nim w imieniu "czwórki". Stefan zamarł z niedowierzania. „Czwórka” była najbardziej elitarną jednostką wywiadu. Zajmowali się oni badaniem i prognozowaniem sytuacji społeczno politycznych w różnych krajach oraz najbardziej wyrafinowanym kontrwywiadem. Na podstawie ich wniosków była prowadzona polityka Polska. „Czwórka” miała opinię nieomylnej. Fakt, że zapragnęli skorzystać z jego usług napełnił go dumą, ale i strachem. Był tak słabo przygotowany.
Stefan oczywiście nie pytał co Polska może zrobić dla niego, pytał: „Polsko, co mogę uczynić dla Ciebie?” A Polska na to: Pojedziesz w kraje dalekie. Tam w Europie źle się dzieje. Nasz wywiad chce wiedzieć, kiedy to się wszystko rozsypie na dobre.

W następnym odcinku. Stefan szykuje się do misji
[wirus idzie robić sałatkę. Nie wkurzać wirusa]

[Łatwo nie było, musiałam znieważyć Mać Rodzoną, w celu odebrania jej DZIEŁA]

[Wy świnie jedne, jaki seks?! Przecież Stefan nie ma żony!!! Stefan jest Polskim kawalerem, ma siostrę Karolinę...co to za chichoty...Karolina jest dziewczyną inteligentną i bardzo piękną. Szkołę skończyła z wyróżnieniem Primus inter pares. Jest aktywistką Młodzieży Wszechpolskiej i organizuje wiele różnych kursów dla dziewcząt. To ta Unia tak na Was wpływa. Dzięki Ci Panie za dziadka Stefana.]

Odcinek drugi aktu pierwszego. Misja Stefana

Stefan wraz z przyjacielem dziadka udaje się do siedziby „Czwórki”. Tam pułkownik Krzesiński informuje, że za dwadzieścia cztery godziny nasz bohater` wyrusza. Odleci samolotem do Rijadu, a stamtąd zaopatrzony przez miejscowego agenta w papiery, sprzęt, pieniądze i kontakty wyruszy do Pretorii. Stefan nieśmiało pyta o cel podróży i otrzymuje zwięzła odpowiedź. Odpowiedź godną służb, jakie nastały po likwidacji WSI. Oto ona:
Określić, kiedy nastąpi upadek i rewolta społeczna w takich krajach jak Francja, Holandia, Niemcy. Od ponad sześciu lat trwa niewypowiedziana wojna miedzy naszym krajem i naszymi sojusznikami, a krajami dawnego bloku Unii Europejskiej. Są za słabi, żeby nam coś zrobić, ale militarnie są jeszcze potęgą. Chcemy wiedzieć kiedy Imperium Zła przestanie istnieć. Chcemy wiedzieć, kiedy rewolucja społeczna zmiecie ich rządy, pochłonięte kryzysem gospodarczo-demograficznym. Bla, bla, bla...Interesuje nas jak będzie przebiegał koniec socjalizmu w Europie Zachodniej. Zawsze jest jakiś koniec socjalizmu. W naszym przypadku jego początki były krwawe, a koniec ewolucyjny. Tam może być odwrotnie.
Na kolejne nieśmiałe pytanie Stefana (cóż nawet bohaterowie mogą mieć króciutkie chwile zwątpienia): Dlaczego ja? Pułkownik rzekł, z właściwą starym Asom wywiadu logiką: Nam chodzi o spostrzeżenia nie szczegółowe, ale generalne. Chcemy wiedzie, kiedy to piekło za błękitną kurtyną się skończy. Nie świadczą o tym pojedyncze fakty. Stwierdzić to może tylko ktoś, kto jest w stanie ocenić cała strukturę społeczną i kto ma na tyle wiedzy, aby przewidzieć na podstawie analogii społeczno-historycznych rozwój wydarzeń.
I wszystko jasne. Ale to nie wyczerpuje misji Stefana. Ma on jeszcze dwa zadania. Po pierwsze primo, ma dotrzeć do ukrytych katolików, nawiązać z nimi łączność i zorganizować kanały przerzutowe dla księży. Po drugie, i najważniejsze primo, zadanie jest tajne i potrzebne informacje Stefan otrzyma podczas przerzutu do Wielkiej Brytanii. Nie będzie łatwo. Stefan będzie musiał mieć żelazną odporność psychiczną, aby znieść widok tego rozkładu.
Powodzenia kapitanie – optymistycznie zakończył pułkownik. –Raporty proszę przesyłać w każdy piątek. W razie niepowodzenia proszę się kontaktować

Stefan opuścił siedzibę wywiadu i sycił wzrok pięknem słonecznej Warszawy. Odnowił śluby w kościele. Kiedy zobaczył swój dom, pomyślał, ze być może to ostatni raz.
Pojutrze wyrusza.

CDN.

Wkrótce więcej.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group