Autor Wiadomość
Slayer
PostWysłany: Czw 6:13, 06 Lis 2008    Temat postu:

Flanky, zarzuciłeś mi arogancję i nieprawdziwość twierdzenia. W takiej sytuacji jednak wypadałoby się wytłumaczyć z tego, bo inaczej nie mogę cię potraktować poważnie. Możesz to zrobić na PW, jeśli nie chcesz zaśmiecać. Prawdą jest, że rząd w Polsce nic nie robi by przeciwdziałać i sytuacja się tylko pogarsza. Nie mówiąc już o krajach afrykańskich gdzie rola rządu jest jeszcze bardziej ograniczona, a problem jest gigantyczny. Potrafię sobie wyobrazić sytuację gdzie osoba/rząd, który pod przymusem więzienia nakazuje przebadanie się i chorzy są izolowani o zdrowych. Pewnie do wyeliminowania choroby to nie doprowadzi, bo trzeba by zamknąć granice, ale z pewnością byłby to jakiś sukces w ograniczaniu rozprzestrzeniania się wirusa - większy niż pozostawienie spraw samych sobie.
Viperek
PostWysłany: Śro 20:09, 05 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Ile razy dziennie masz kontakt z krwią obcej osoby? (Nie wspominając już o ilości kontaktów krew obca-krew twoja...)

U dorosłych bym się nie obawiał, jednak co do małych dzieci, szczególnie przedszkolnych. One często nie zdają sobie sprawy, a jakieś dziecko nuż rozetnie drugie dla zabawy w trakcie tejże, drugie zacznie mu zlizywać ranę. Nigdy nic nie wiadomo. No ale to w interesie rodziców jest dopilnować i zadecydować czy ich dziecko może chodzić do grupy z dzieckiem z HIV czy nie ryzykować lepiej.
Flanky
PostWysłany: Śro 20:01, 05 Lis 2008    Temat postu:

Nie chcę zmieniać tego tematu w kolejny o anarchii, a jedynie zwrócić uwagę, ze twierdzenie, ze jedna organizacja zrobi coś lepiej niż wolny rynek, czyli suma dobrowolnych interakcji międzyludzkich jest aroganckie i nieprawdziwe. Chyba, że pokażesz mi osobę, która działa lepiej niż ludzie szukający rozwiązań w wolnym rynku. Ktoś ma jakiegoś kandydata?
Slayer
PostWysłany: Śro 19:36, 05 Lis 2008    Temat postu:

Flanky napisał:
Cytat:
Tego wolny rynek nie pokona.

Twierdzenie tyleż aroganckie co nieprawdziwe.

Uzasadnij. Jak anarchia ma walczyć z epidemią, chorobami zakaźnymi?
Flanky
PostWysłany: Śro 19:24, 05 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Tego wolny rynek nie pokona.


Twierdzenie tyleż aroganckie co nieprawdziwe.

Przy okazji rozumiem, że kiedy następnym razem będzie jakaś strzelanina, w której zginie kilkadziesiąt osób, znajdą się zwolennicy zakazu posiadania broni palnej? Lub specjalnego ich oznaczania? Na stałe rzecz jasna, zeby nie mogli nosić gnata i nie nosić oznaczenia.

Ew następnym razem gdy jakieś państwo, niesprowokowane, zabije setki tysięcy ludzi, "rola rządu" przestanie być tak atrakcyjnym wyjściem.
Slayer
PostWysłany: Śro 19:05, 05 Lis 2008    Temat postu:

Juliette, masz rację prawdopodobieństwo jest małe. Nie mam na co dzień kontaktu z cudzą krwią, ale... Jeśli nie będzie się czegoś robić by wyeliminować chorobę, będzie się ona rozprzestrzeniać, tym samym prawdopodobieństwo będzie rosło. Jedna z prostytutek zarażona przez Mola nadal pracowała: http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article152724/Tysiac_warszawiakow_moze_byc_zakazonych.html
Zaraziła jak szacują tysiąc osób, te tysiąc pewnie pozarażało następne, a wszytko przez to, że Mol nie miał oznaczenia. Czy to naprawdę tak godzi w wolność tych chorych? Problem moim zdaniem będzie rósł. Tego wolny rynek nie pokona. Tu widzę rolę dla rządu, który niestety zamiast ujawniać chorych robi wszystko by to zataić.

Cytat:
Powinno się znaczyć tylko nosicieli HIV czy również wirusowego zapalenia wątroby, sepsy, gruźlicy...?

Tylko na te choroby są szczepionki, leki no i przede wszystkim chorych się jednak izoluje.
Juliette
PostWysłany: Wto 16:27, 04 Lis 2008    Temat postu:

Hitman napisał:
co za różnica ile, starczy że jakimś fartem raz i lipa nieodwracalna, ja tylko przyglądam się dyskusji co niezmienia faktu iż ilość kontaktów nie ma tu dużeog znaczenia.


Ma znaczenie, bo mówi o prawdopodobieństwie zarażenia od obcej osoby, która jest niewyobrażalnie mała.

Ps. Powinno się znaczyć tylko nosicieli HIV czy również wirusowego zapalenia wątroby, sepsy, gruźlicy...? A może lekarz powinien "znaczyć" chorego bez znaczenia na co jest chory? (w wyniku powikłań pogrypowych i poprzeziębiennych rocznie w Polsce umiera kilka tysięcy osób)
Hitman
PostWysłany: Wto 16:21, 04 Lis 2008    Temat postu:

co za różnica ile, starczy że jakimś fartem raz i lipa nieodwracalna, ja tylko przyglądam się dyskusji co niezmienia faktu iż ilość kontaktów nie ma tu dużeog znaczenia.
Juliette
PostWysłany: Wto 16:03, 04 Lis 2008    Temat postu:

Slayer napisał:

Nie tylko. Przecież można zarazić się przez krew! I tego ze swojej strony bałbym się bardziej.


Ile razy dziennie masz kontakt z krwią obcej osoby? (Nie wspominając już o ilości kontaktów krew obca-krew twoja...)
Gość
PostWysłany: Wto 11:38, 04 Lis 2008    Temat postu:

Slayer napisał:
Avx napisał:
Slayer, to nie jest choroba zakaźna, jeśli się z kimś nie prześpisz !

Nie tylko. Przecież można zarazić się przez krew! I tego ze swojej strony bałbym się bardziej. Pomysł z oznaczaniem faktycznie bardziej mi się podoba od izolacji. Jest pytanie, czy chcemy skazać tysiąc osób rocznie (a może i więcej) na zarażenie HIV, czy chcemy ją zdławić w zarodku poprzez naruszenie wolności pewnej grupy osób. To jest pewien dylemat moralny, gdzie opowiadam się za tym by jednak jakoś próbować z tym walczyć, do czasu gdy nie ma leku.


Podstawowe zasady higieny bardzo mocno ograniczają możliwość zarażenia się HIV. O wiele prostsze jest zarażenie się np. wirusowym zapaleniem wątroby. Wystarczy spojrzeć na grupy w których hiv występuje znacznie częściej: ludzie pieprzący się z kim popadnie i gdzie popadnie do tego często nie używający prezerwatyw czy narkomani.

Jest kupa bardziej niebezpiecznych rzeczy od których można zginąć niż HIV- chociażby idioci za kierownicą. Więc jak, ograniczyć wolność i zakazać jazdy samochodem w pewnych miejscach w celu zwiększenia bezpieczeństwa?
Flanky
PostWysłany: Wto 10:03, 04 Lis 2008    Temat postu:

mic93 napisał:
Jeżeli atakujesz prawice z lewej strony to pamiętaj też o lewicy.


Pamiętam, ale chyba nie muszę o nich wspominać za każdym razem? Nasi dobrzy znajomi- zwolennicy redystrybucji i kolektywnej własności(nie agoryści Wink ) są na tyle często obiektem mojej krytyki, że od czasu do czasu krytyka prawicy nie zaszkodzi.

K.Z.K.G. napisał:
Nie zauważyłem...gdzież ta straszna forumowa "prawica", ta pozostałość zaścianku, ten kłak forum niewyczyszczony o tym pisze (bo skoro moda, rozumiem że pisze o tym często, zwłaszcza ostatnio)?


Mogę podać konkretne przypadki. W każdym razie opisałem tylko moje wrażenie. Może procent zwolenników izolacji nielubianych przez siebie grup jest tak mały, że aż nieistotny.

Slayer napisał:
To jest pewien dylemat moralny, gdzie opowiadam się za tym by jednak jakoś próbować z tym walczyć, do czasu gdy nie ma leku.


Właściwie to nie. Dylemat jest jedynie pod względem: "zrobić to co moralne czy to co ja uważam za pragmatyczne".
Slayer
PostWysłany: Wto 9:37, 04 Lis 2008    Temat postu:

Avx napisał:
Slayer, to nie jest choroba zakaźna, jeśli się z kimś nie prześpisz !

Nie tylko. Przecież można zarazić się przez krew! I tego ze swojej strony bałbym się bardziej. Pomysł z oznaczaniem faktycznie bardziej mi się podoba od izolacji. Jest pytanie, czy chcemy skazać tysiąc osób rocznie (a może i więcej) na zarażenie HIV, czy chcemy ją zdławić w zarodku poprzez naruszenie wolności pewnej grupy osób. To jest pewien dylemat moralny, gdzie opowiadam się za tym by jednak jakoś próbować z tym walczyć, do czasu gdy nie ma leku.
Gość
PostWysłany: Pon 18:50, 03 Lis 2008    Temat postu:

Flanky napisał:
Coś ostatnio panuje tu moda na zamykanie, znakowanie, katalogowanie tych co się nie podobają.


Shocked Nie zauważyłem...gdzież ta straszna forumowa "prawica", ta pozostałość zaścianku, ten kłak forum niewyczyszczony o tym pisze (bo skoro moda, rozumiem że pisze o tym często, zwłaszcza ostatnio)?
Gość
PostWysłany: Pon 18:29, 03 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Cóż, prawica... czego się niby spodziewać?

Lewica chce zamykać z byle powodu, co nawet widać po historii i teraźniejszości
Jeżeli atakujesz prawice z lewej strony to pamiętaj też o lewicy.

Miasta dla chorych-zboczonych są niewolnosciowe, ale i niepotrzebne. Lepszy tu będzie ostracyzm społeczny w stosunku do hivowca
Hitman
PostWysłany: Pon 18:16, 03 Lis 2008    Temat postu:

ależ jak najbardziej, mówie tylko co mi się marzy co nie znaczy iż chce do tego dążyć, w moim wyidealizowanym świecie mieli by swoje miasto
Flanky
PostWysłany: Pon 17:26, 03 Lis 2008    Temat postu:

To nie toleruj. Kup kawał ziemi i nie wpuszczaj ludzi, których nie chcesz. Od reszty, w tym mojej własności, wara.
Hitman
PostWysłany: Pon 17:15, 03 Lis 2008    Temat postu:

po prostu są rzeczy których tolerować się nie powinno, w swojej obronie mam prawo chcieć uwolnić się od takich ludzi, a gdyby nie takie zabiegi prawdopodobnie ludzkość by wygineła.
Stabik
PostWysłany: Pon 14:53, 03 Lis 2008    Temat postu:

G napisał:

ostatnio panuje moda na stosunki z osobami zarażonymi jakimś syfem,

Bug chasing
Flanky
PostWysłany: Pon 14:05, 03 Lis 2008    Temat postu:

Coś ostatnio panuje tu moda na zamykanie, znakowanie, katalogowanie tych co się nie podobają. Cóż, prawica... czego się niby spodziewać?

Rozumiem, że przy okazji jakiejś strzelaniny, będziecie za znakowaniem posiadaczy broni, a w przypadku karambolu, każdego kierowcy, który przekroczył setkę/h?
Hitman
PostWysłany: Pon 13:59, 03 Lis 2008    Temat postu:

ja bym ich do miasta wsadził i jestem przekonany że gdybym sam sie zaraził to wolał bym do takiego miasta, nikogo bym nie krzywdził, nie był dyskryminowany...

kolejna sprawa to jak ten chłop wygląda? :O zastanawiam się nad teża iż obecność wirusa HiV przyczynia się do wydzielania jakichś feromonów ale tak tylko nad tym myśle i sie zastanawiam...
Avx
PostWysłany: Pon 13:54, 03 Lis 2008    Temat postu:

Na oznaczanie mógłbym się jeszcze zgodzić. O ile niewidoczne ot tak na ulicy, tylko jakieś subtelne.

Na izolację w strefach zamkniętych - NIE. Przeciwko takiemu pomysłowi stanowczo protestuję - dlaczego, to już pisałem.
G
PostWysłany: Pon 13:29, 03 Lis 2008    Temat postu:

zabronić komuś spać z czarnuchem\białasem z HIVem to tak jak zabronić komuś ćpać. a nie pozwalać takim ludziom chodzić po ulicach, to jak nie pozwalać chodzić z naładowaną bronią (tylko, że to broń biologiczna i z tym jest problem, "postrzelenie kogoś" nie zawsze musi być całkiem oczywiste). znakowanie ludzi jak bydła też mi się kojarzy z faszystowską metodą (IMHO, niekoniecznie zawinił ktoś kto jest chory, tylko ktoś kto świadomie oszukał kobietę - powinien być wtedy napiętnowany za kłamstwo czyli burzenie zaufania człowieka do człowieka)

ostatnio panuje moda na stosunki z osobami zarażonymi jakimś syfem, czytałem w jakiejś gazecie dla pań.
jeśli nie interesują się czy ktoś może je czymś zarazić to znaczy, że lubią ryzyko. zatajenie niby też kłamstwo, ale istnieje subtelna różnica, oczywiście na korzyść sprawcy
Avx
PostWysłany: Pon 13:00, 03 Lis 2008    Temat postu:

Slayer, to nie jest choroba zakaźna, jeśli się z kimś nie prześpisz ! Nawet odważne pieszczoty nic Ci nie zaszkodzą, pod warunkiem, że bez stosunku.

Ewentualnie można się przez głęboki pocałunek zarazić, ale to skrajnie mało prawdopodobne, chora/chory musiałaby mieć jakieś ranki w ustach. Przez ślinę się nie da.

Ostatecznie mógłbym się może zgodzić na jakiś subtelny znaczek na niewidocznym normalnie miejscu (ale widzialny bez ubrania). Np. na ręce, ale w miejscu zwykle zakrytym przez ubranie. Jak chcesz się z kimś przespać, to z reguły tą osobę się rozbiera, prawda Wink


I niech nikt nie pieprzy o jakiś karach dla tych kobiet ani ich nie obraża, bo to obraza dla mnie. Tak się przykro składa, że znam osobę, która mogła się zarazić HIV (nic więcej na ten temat nie napiszę). Kto obraża moich przyjaciół, ten mnie obraża :] Naprawdę, nie wszyscy chorzy są tacy sami. Owszem, np. ta piętnastka z artykułu zrobiła głupio, ale może po prostu z młodzieńczej naiwności, nie sądzicie ? Piszę, bo przy sprawie z Simonem wielu od razu zaczęło przypisywać kobietom winę wręcz większą od tamtego murzyna i obawiam się, że tutaj może być podobnie.
Gość
PostWysłany: Pon 12:32, 03 Lis 2008    Temat postu:

Wygiągać wnioski na podstawie informacji o 2 osobach. Super.
Stabik
PostWysłany: Pon 12:07, 03 Lis 2008    Temat postu:

Jak dla mnie zaczęliby się pieprzyć hurtowo i stałoby się to co z czarnymi.
Slayer
PostWysłany: Pon 11:10, 03 Lis 2008    Temat postu:

Coraz bardziej przekonuję się do pomysłu by stworzyć dla chorych specjalne miasta. Ja wiem, że pomysł jest skrajnie niewolnościowy i sam mam obiekcje, ale to jest przecież choroba zakaźna. A jak się eliminuje chorobę zakaźną? Trzeba odizolować chorych od zdrowych. To sprawdzona metoda od tysięcy lat. Jestem ciekawy co o tym sądzicie.
kamfit
PostWysłany: Pon 9:56, 03 Lis 2008    Temat postu: Doczekaliśmy się polskiego, białego Simona Mola

http://wiadomosci.onet.pl/2681,1855660,swiadomie_zakazal_wirusem_hiv_jedna_z_ofiar_miala_15_lat,wydarzenie_lokalne.html

Antyfaszysta 2008r. murowany.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group