Autor Wiadomość
Viperek
PostWysłany: Wto 15:27, 19 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
W bloku można wynajmować mieszkanie Czyli król to taki super-najemca ???

co prawda, nie jest to terminologia fachowa, ale odchodząc od naukowych standardów i takiej retoryki można użyć.
venom
PostWysłany: Wto 15:23, 19 Sie 2008    Temat postu:

Viperek napisał:
Cytat:
Ale jak można być właścicielem ziemi która już ma właścicieli ???

Tak samo jak można być mieszkańcem w bloku.


W bloku można wynajmować mieszkanie Rolling Eyes Czyli król to taki super-najemca ???
Viperek
PostWysłany: Wto 11:43, 19 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Ale jak można być właścicielem ziemi która już ma właścicieli ???

Tak samo jak można być mieszkańcem w bloku.
venom
PostWysłany: Wto 11:29, 19 Sie 2008    Temat postu:

cyb napisał:
Kupił go na allegro

ale serio co to znaczy właściciel państwa? Terenu? Jak zdobył go przemocą to mi się nie podoba.


Ale jak można być właścicielem ziemi która już ma właścicieli ???
cyb
PostWysłany: Wto 10:55, 19 Sie 2008    Temat postu:

Jak to ziemię nienalzały do nikogo?, jak ktoś zagospodarował nowy kawał ziemi to był to jego kawałek ziemi, i ktoś inny mógł zdobyć nad nim władzę jesli pierwotny właściciel się na zgodził, powierzył mu go dobrowolnie, sprzedał
Filippo
PostWysłany: Wto 10:42, 19 Sie 2008    Temat postu:

Tzn.:
Były sobie plemiona. Polanie, Wiślanie, Ślężanie.
Ziemie nie należały do nikogo. Plemionem rządził sobie jakiś tam władca - przodek Króla. Ponieważ ziemie nie należały do nikogo władca je sobie przywłaszczył.
Wyznaczył granice itp.
Viperek
PostWysłany: Wto 7:49, 19 Sie 2008    Temat postu:

pierwotną funkcją państwa było stanie na straży przestrzegania prawa, w aspekcie cywilizacji europejskiej, prawa naturalnego. na czele takiego państwa stał monarcha, którego własnością było to tzw. państwo. potem pojawili się zamordyści, którzy wymyślili wolność polityczną i inne socjalizmy.
cyb
PostWysłany: Wto 7:12, 19 Sie 2008    Temat postu:

Kupił go na allegro

ale serio co to znaczy właściciel państwa? Terenu? Jak zdobył go przemocą to mi się nie podoba.

A jak przodkowie tego właściciela nie żyją to co?
venom
PostWysłany: Wto 7:03, 19 Sie 2008    Temat postu:

Filippo napisał:

Król jest właścicielem terenu którym włada i komu potrzebna jakaś konstytucja?


Na jakiej podstawie jest właścicielem państwa ???
Filippo
PostWysłany: Pon 16:14, 18 Sie 2008    Temat postu:

Ja pierdole, przecież nie ma tak, że se królem zostaje kto chce czy go wybiorą. Królem może być tylko członek rodziny do której należały tereny Polski i tyle.
Cytat:
Jak konstytucyjnie monarcha bedzie miał związane rence w sprawach zwiazanych z gospodarka, to rzadzic nami moze nawet kononowicz

Monarchia Konstytucyjną to se można o kant dupy rozbić.
Król jest właścicielem terenu którym włada i komu potrzebna jakaś konstytucja?
Gość
PostWysłany: Czw 18:45, 14 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Pojedyncze przypadki pewnie będą , ale w porównaniu z dzisiejszą sytuacją było by o niebo lepiej


Czyli pojedyncze osoby się opłaca, ale już więcej nie?
venom
PostWysłany: Czw 17:58, 14 Sie 2008    Temat postu:

Dezerter napisał:
Jak konstytucyjnie monarcha bedzie miał związane rence w sprawach zwiazanych z gospodarka, to rzadzic nami moze nawet kononowicz Wink


Litości popatrz se na konstytucje USA Rolling Eyes polowa jej przepisów jest olewania Exclamation Na marginesie mówimy o monarchii absolutnej czy konstytucyjnej Question

Noqa napisał:

A ja ci mówię, że to utopia, że nikt nie będzie nikogo zniewalał.


Pojedyncze przypadki pewnie będą , ale w porównaniu z dzisiejszą sytuacją było by o niebo lepiej Wink
Gość
PostWysłany: Czw 14:43, 14 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Nie mówimy o chorobach czy słońcu , ale o ustroju politycznym


A ja ci mówię, że to utopia, że nikt nie będzie nikogo zniewalał.
szyderca
PostWysłany: Czw 12:28, 14 Sie 2008    Temat postu:

Kacper nie ja tylko monarchiści wogóle, konkretnie KZM ziemi wielkopolskiej. Konstytucje 3 maja wyznaczała króla. Zadna inna o tym juz nie mówi więc to ona obowiązuje jeśli i dzie o przyszłego włdcę.
Gość
PostWysłany: Czw 11:07, 14 Sie 2008    Temat postu:

Wyznaczam K.Z.K.G. do odpowiedzi na to pytanie.
cyb
PostWysłany: Czw 11:02, 14 Sie 2008    Temat postu:

A w czym ma nie mieć związanych rąk?
Gość
PostWysłany: Czw 10:54, 14 Sie 2008    Temat postu:

Jak konstytucyjnie monarcha bedzie miał związane rence w sprawach zwiazanych z gospodarka, to rzadzic nami moze nawet kononowicz Wink
venom
PostWysłany: Czw 10:12, 14 Sie 2008    Temat postu:

Nie mówimy o chorobach czy słońcu , ale o ustroju politycznym Wink
Gość
PostWysłany: Czw 9:12, 14 Sie 2008    Temat postu:

Lepiej, żeby słońce świeciło cały dzień i nie było chorób.
venom
PostWysłany: Czw 8:40, 14 Sie 2008    Temat postu:

Lepiej nie być niczyim niewolnikiem Wink
Viperek
PostWysłany: Czw 8:32, 14 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Monarchie są dobre dla niewolników

Lepiej być prywatnym niewolnikiem, niż zbiorowym.
venom
PostWysłany: Czw 8:04, 14 Sie 2008    Temat postu:

Monarchie są dobre dla niewolników Rolling Eyes Takie sado-maso dla pospólstwa.
Gość
PostWysłany: Śro 19:50, 13 Sie 2008    Temat postu:

Wettin?

To znaczy, że akurat Ty opierasz swój legitymizm o Konstytucję 3 maja?
szyderca
PostWysłany: Śro 14:14, 13 Sie 2008    Temat postu:

Znowu sie na to złapałem;)
Gość
PostWysłany: Śro 14:11, 13 Sie 2008    Temat postu:

szyderca napisał:
A może po prostu byli słowianami Question Kurde skonczyłem historie i nie przypominam sobie by ktos na powaznie wysówał takie tezy Confused

Oczywiście, że byli Słowianami. Ja tylko ironizowałem.
szyderca
PostWysłany: Śro 14:05, 13 Sie 2008    Temat postu:

A może po prostu byli słowianami Question Kurde skonczyłem historie i nie przypominam sobie by ktos na powaznie wysówał takie tezy Confused
Gość
PostWysłany: Śro 13:51, 13 Sie 2008    Temat postu:

venom napisał:
Dorval napisał:
Ja bym jednak wolał Piasta. <;


Piastowie to niemiecki ród Rolling Eyes

Tak?
Ziemowit i jego przodkowie to byli Niemcy? Słyszałem, że byli wikingami.
cyb
PostWysłany: Śro 11:50, 13 Sie 2008    Temat postu:

Wiem o tym, największy teraz problem jest taki że tacy monarchiści i tak musieliby płacić podatkiki rządowi wybranemu demokratycznie.
Gość
PostWysłany: Śro 11:48, 13 Sie 2008    Temat postu:

Znowu pojadę Sierpem, ale on miał kiedyś na blogu taką propozycję, żeby monarchiści polscy obrali sobie króla, który by rozsądzał sprawy między monarchistami zamiast państwowych sądów, itd.
cyb
PostWysłany: Śro 11:42, 13 Sie 2008    Temat postu:

Mikke też powinnien obwołać się królem, uznać że cała inna władza jest nielegalne , zresztą kilku samozwańczych przywódców narodu polskiego już było
Gość
PostWysłany: Śro 11:25, 13 Sie 2008    Temat postu:

W sumie Jego Cesarskiej Wysokości Nortona I nikt nie koronował, a wszyscy są zgodni, że był cesarzem i dyskordiańskim Świętym.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Joshua_A._Norton
szyderca
PostWysłany: Śro 11:23, 13 Sie 2008    Temat postu:

Zbocznie demokracji się ujawnia, ja bym ował tego albo tamtego a nie tego któremu to się prawnie nalezy;(
cyb
PostWysłany: Śro 11:18, 13 Sie 2008    Temat postu:

To ja jestem królem marsa, potwierdź moją władzę aby stała się bardziej legalna i tradycji stała się zadość
Gość
PostWysłany: Śro 11:15, 13 Sie 2008    Temat postu:

cyb napisał:
A nie możecie się sami ogłosić królami polski, tudzież najwyższymi kapłanami jakiejś religii i namaścić kogoś na króla

Ja jestem papieżem dyskordianizmu, ale mogę Korwina najwyżej ekskomunikować. Namaszczanie mnie nie interesuje.
venom
PostWysłany: Śro 11:12, 13 Sie 2008    Temat postu:

Dorval napisał:
Ja bym jednak wolał Piasta. <;


Piastowie to niemiecki ród Rolling Eyes
cyb
PostWysłany: Śro 11:10, 13 Sie 2008    Temat postu:

A nie możecie się sami ogłosić królami polski, tudzież najwyższymi kapłanami jakiejś religii i namaścić kogoś na króla
Gość
PostWysłany: Śro 11:01, 13 Sie 2008    Temat postu:

Ja bym jednak wolał Piasta. <;

Pani Liliana Sobieska to przecież szarlatanka. Razz
szyderca
PostWysłany: Śro 10:39, 13 Sie 2008    Temat postu:

Co sie stało z monarchistami z UPRu Crying or Very sad

Prawowitym królem i dziedzicem korony królestwa Polskiego jest oczywiście Wettim, który co prawda stwierdził, że nie jest zaintersowany ta koroną ale to chyba tak nardzoje asekuracyjnie mówi żeby go nie wyśmiano bo wiadomo jakie sznse na wprowadznie monarchii sa w chwili obecnej. Wettin czesto przebywa w Polsce i nikt go stąd nie wyrzuca jak chociazby którla Rumunii.

Co do potomków królów polskich to żyje chociażby pani Lilianna Sobieska co nie daje jej prawa do korony.
RyszardPatrzy
PostWysłany: Śro 6:47, 13 Sie 2008    Temat postu:

Ja tam jestem przeciwny monarchii. Dla mnie wystarczająca byłaby bardzo, bardzo ograniczona demokracja czyli wybory rządu przez najmądrzejszych Polaków.
Juliette
PostWysłany: Śro 4:01, 13 Sie 2008    Temat postu:

Kiedyś czytałam, że w Szwajcarii mieszka człowiek, który w dosyć prostej linii jest potomkiem polskiej rodziny królewskiej i to on byłby prawowitym królem...
Joey
PostWysłany: Śro 3:53, 13 Sie 2008    Temat postu:

Proponuję 'podmienić' Chucka N. na Janusza K-M Wink

JKM nie widzi koloru czerwonego. On go słyszy Smile
Gość
PostWysłany: Wto 21:05, 12 Sie 2008    Temat postu:

A nie lepiej, żeby JKM rządził niepodzielnie jako monarcha - jeden i wieczny, bo w razie śmierci byłby już gotowy klon?

Cytat:
W ciągu kilku lat stałaby się Europejską potęgą, w kilkanaście lat byłaby już mocarstwem światowym a najdalej w trzy dekady skolonizowałaby Marsa a potem wszystkie pozostałe planety Układu Słonecznego nie wyłączając Jowisza.


Oczywiście pierwszym człowiekiem na marsie byłby JKM i to on by go sklonizował.
Pan Dzikus
PostWysłany: Wto 20:50, 12 Sie 2008    Temat postu: Re: W Polsce nie będzie Monarchii...

Już mi nie zależy na monarchii bo przestałem być monarchistą i zostałem klonokratą. Oczywiście nie byle klonokratą a JKMoklonokratą.

Janusz Korwin-Mikke to człowiek(?) o niezliczonych talentach i przeogromnej wiedzy. Jest znakomitym motocyklistą i perfekcyjnym kierowcą. Gdyby Kubica wiedział jak dobrym padłby przed JKM na kolana i zawołał: "Mistrzu, jam nie godzien zawiązać sandałów twoich, ale błagam dotknij choć rąk moich". JKM posiada niezrównany talent aktorski i śpiewa tak pięknie, że mógłby zawstydzić nawet syreny. Pisze doskonałe w każdym słowie felietony oraz prowadzi najlepszy i najpopularniejszy blog. Ekonomia nie ma przed JKM żadnych tajemnic. Podobnie zresztą jak socjologia, psychologia, teologia, historia, pedagogika i cybernetyka. A także matematyka. Żaden Fritz ani Rybka nie podskoczą Korwinowi w szachach. Nie znajdziesz na ziemi człowieka, który lepiej od Janusza grałby w warcaby, brydża czy bilard. W Go także nie pokonasz Go. JKM układa kostkę Rubika w 30 sekund, żongluje od niechcenia sześcioma piłeczkami na raz i jeździ na słoniu lepiej niż Hannibal Barkas. JKM to wielki orator i błyskotliwy interlokutor. Jego elokwencja oszałamia, postura przytłacza, oblicze onieśmiela a inteligencja rzuca na kolana. Jego maniery są bez zarzutu a zdolności uwodzicielskie tak wielkie, że mógłby zaludnić swoimi potomkami całą Ziemię, gdyby tylko chciał. JKM jest wyborowym strzelcem i zawsze trafia w dychę, z zamkniętymi oczami. JKM posiada imponującą bibliotekę, czyta trzy książki dziennie i ma umysł jak brzytwa. Gdyby Leonardo Da Vinci żył w dzisiejszych czasach nazywałby się Janusz Korwin-Mikke

Czy można zatem zmarnować tak wielkiego człowieka? Przecież ktoś taki jak Janusz Korwin-Mikke rodzi się raz na erę! Uważam, że Janusza Korwin-Mikke należy sklonować. I to wielokrotnie. Dzięki temu wszystkie wyśmienite i niepowtarzalne cechy jego osoby uległyby zwielokrotnieniu a kto wie, może nawet zostałyby podniesione do potęgi o stopniu tym wyższym im więcej klonów by powstało.

Małe JKMki należałoby oznaczać kolejnym numerem oraz rokiem poczęcia. JKM jako oryginał miałby oczywiście numer 0. Poddane rygorystycznemu wychowaniu i edukacji wedle wskazań samego Mistrza osiągnęłyby poziom nawet wyższy niż JKM oryginalny. Po zakończeniu etapu edukacji należałoby zastosować nie trójpodział a sześciopodział władzy.

To znaczy:

Ministerstwo Wojny - dzierżyłby JKM 1
Ministerstwo Spraw Zagranicznych - JKM 2
Ministerstwo Policji - JKM 3
Ministerstwo Skarbu - JKM 4
Ministerstwo Sprawiedliwości - JKM 5
Ministerstwo Gospodarki Terenami i Ochrony Środowiska - JKM 6

Każdy z ministrów powinien posiadać kopie zapasowe (na wypadek zamachów itp.) o numerze o jeden stopień wyższym w systemie szóstkowym.

Nad wszystkim oczywiście górowałby JKM 0 sprawując dożywotnio urząd premiera. Gdyby się okazało, że JKM jest jednak śmiertelny urząd premiera powinien przechodzić cyklicznie na każdego ministra po kolei. Zmiana mogłaby następować co sześć miesięcy. Żadnego parlamentu i tym podobnych d***kratycznych głupot być nie powinno. I tak nikt nie napisałby lepszej ustawy niż któryś JKM więc po co parlament? Władza sądownicza jednak by istniała bo istnieć powinna. Wszystkie stanowiska sprawowałyby klony Stanisława Michalkiewicza. Oczywiście nie można by się było odwoływać od wyroku bo i po co? Raz, że nie ma rozważniejszego i sprawiedliwszego człowieka niż Stanisław Michalkiewicz a dwa, w sądzie apelacyjnym zasiadałby Stanisław Michalkiewicz więc nie miałoby to żadnego sensu.

Polska pod rządami JKMów weszłaby na drogę błyskawicznego rozwoju. Co najmniej 25% wzrostu PKB rocznie. W ciągu kilku lat stałaby się Europejską potęgą, w kilkanaście lat byłaby już mocarstwem światowym a najdalej w trzy dekady skolonizowałaby Marsa a potem wszystkie pozostałe planety Układu Słonecznego nie wyłączając Jowisza. Co byłoby pod koniec wieku aż strach pomyśleć.

Ludy pozostałych krajów widząc rozwój Polski wysyłałyby do nas swoich emisariuszy i błagałyby na kolanach by jakiś klon JKM został u nich głową państwa. Ale nic z tego. Materiał genetyczny naszego Mistrza powinien być utajniony i strzeżony przez najlepsze wyborowe oddziały (złożone z klonów największych i najwierniejszych korwinistów). To byłby wszak nasz skarb, nasza relikwia, nasze złote runo i bogactwo narodu. Nasza wunderwaffe i nasze zasoby strategiczne.

Na wypadek wizyt zagranicznych powinno się stworzyć zdalnie sterowanych replikantów wyglądających jak JKM ale nie będących JKM co uchroniłoby nas przed wyciekiem materiału genetycznego JKM.
Gość
PostWysłany: Wto 19:39, 12 Sie 2008    Temat postu:

Monarchia - daleeeka przyszłość. W przyszłości którą można oszacować (15-20 lat ) nie ma na to szans. Może w czasie jakiegoś kryzysu gospodarczego ktoś się wyłoni.
Kryzysy sprzyjają pojawieniu się dyktatora/monarchy , ale też jest większa możliwość ,że będzie to socjalista. Wiadomo dlaczego.
cyb
PostWysłany: Wto 19:25, 12 Sie 2008    Temat postu:

Tam osiwiał, ogłosił by przez telewizornię że ci co chcą być przez niego rządzeni mają się zgłosić tu i tu, pewnie byłoby kilku ludzi którzy mieli by pełnomocnictwo większej ilości ludzi
Przyanjmniej badzie wiadomo kto ma jakie obowiązki

I jakoś by się dało, upr by podpisali umowy z JKM, ci z Pisu z kaczynickimi, a ci z SLD z NapieralaskiM, no demokraci mogli by się umówić że wybierają tego kto nimi rządzi
a tru anarchole zostali by sami, takie kilka państwa na terenie jednego kraju
Rolling Eyes
Gość
PostWysłany: Wto 19:24, 12 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Ale król by osiwiał za nim by z każdym podpisał.


I to jest właśnie plan anarcholi na wprowadzenie akapu Razz
Gość
PostWysłany: Wto 19:16, 12 Sie 2008    Temat postu:

Chodzi o to, że o legitymizmie pisałem do zainteresowanych, bo wiem,m że dla Ciebie żadna różnica kto zniewala i tylko umowa z'legitymizuje władzę. Wink

cyb napisał:
No jakoś uczciwiej przynajmniej , czyż nie?


Ano. Może tak. Choć ja tam krolów nieumawialnych nie uważam za "nieuczciwych".Ale król by osiwiał za nim by z każdym podpisał.
I jakie rozmaite pacta conventa! Very Happy
cyb
PostWysłany: Wto 19:08, 12 Sie 2008    Temat postu:

A co za różnica czy jestem zniewolony przez lud (większość ) czy przez króla
Może król będzie dobry, a może wyjdzie coś jak korea (ta zła)

no i temat jest o tym że monarchii nie będzie
Gość
PostWysłany: Wto 19:04, 12 Sie 2008    Temat postu:

Tu mi chodziło o nawiązanie do różnych precedensów (we tym wczesnego średniowiecza).

Ale wiasdomo, anarchola nic nie zadowoli Razz ...no prócz osobnej umowy każdego z każdym.

Nb. temat jest o monarchii w POLSCE, co już powinno napawać Was odrazą, co nie? Wink
cyb
PostWysłany: Wto 18:31, 12 Sie 2008    Temat postu:

WC bym nie chciał, czyatłem jego tekst gdzie pisał co bedzie robił jak bedzie królem (wizy dla rumunów (czy innych), zakaz narkotykow) to nie moja wizja państwa

K.Z.K.G. napisał:
byłyby bardziej wyrafinowane - np. prośba do Papieża o koronację).

Co się by takiego że papież by koronował, coś jakościowe, coś by sie naprawdę zmieniło dalej rzadził by ten sam i pewnie tak samo,
Koleś rządził, jako nie -król, przychodzi Papież i mówi od teraz jesteś król i czy coś się zmienia, władza jest bardziej jego, bardziej prawdziwa, dlaczego papież ma koronować a nie np. losowo wybrana osoba z tłumu, co jest takiego w papieżu?

Czyjaś władza stała by się bardziej legalna tylko dlatego że ktoś papież lub jakiś dokument ją potwierdzi
To znaczy jak tym dokumentem jest umowa króla z każdym poddanym (z osobna) to jeszcze rozumiem Rolling Eyes

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group