 Wysłany: Pon 18:03, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
| proszę państwa piszę na tym forum po ponad 2 letniej przerwie
i co uważam: działania prezesa Witczaka są to działania wywrotowe, destabilizujące unię polityki realnej skończmy z tym szukaniem tego, tego czy tamtego tylko powróćmy do tego co było: odzyskajmy swój kolorowo konserwatywny charakter tak kończą się eksperymenty ze skrajnościami, z jakimś tanim cwaniactwem z brakiem szacunku z pluciem na siebie i wszystkich dokoła (poszliśmy w dyskusję z gejami, ze środowiskami na wpół nie poważnymi), a kraj coraz to bardziej podupada Jeżeli prezes Witczak ma honor i rozsądek powinien podać się do dymisji "ŻE KTO SIĘ SKURWIŁ JUŻ ZAWSZE BĘDZIE ŚWINIA" _____________________________ a Korwin i Michalkiewicz powinni zostać PRZEPROSZENI uważam że jeżeli zabierzemy się do pracy owocnej pracy (gdzie honor, gdzie etos pracy, gdzie wartości i normalność ???), a nie pokazowo-pozorowanych działań mamy szansę stać się liczącą i ZDROWOROZSĄDKOWĄ partią na prawicy !!! tak uważam (nie bandą albo oszołomów albo na wpół zidiociałych dogmatyków i wariatów) ale najpierw my my musimy zrobić rachunek sumienia oczyścić się i dopiero wtedy możemy z podniesioną głową i czystym sumieniem wyjść i spojrzeć ludziom w oczy Quo Vadis UPRże ??? Witczak dostał jakoś z głupia fart ster i zaczyna sobie wymachiwać bez patrzenia w kompas, a płyniemy przez cieśninę Bassa naprawdę myślałem że jesteśmy normalnymi ludźmi, a już jesteśmy na etapie podjazdów, wewnętrznych wojenek ponuro wzniosłej mitomani __________ dla dobra Rzeczpospolitej wzywam do odwołania tego zarządu |
|
| Wysłany: Czw 8:55, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
| SPOKO, UPR będzie jeszcze nasz a zdrajcy będą rozliczeni, to jest nieuniknione, pewnie teraz załamują się w jakie G się sami wpakowali, nie zazdroszczę im | |
| Wysłany: Śro 21:22, 21 Paź 2009 Temat postu: Wiceprezes puścił bąka |
|
| Hehe, widać że Pan Maurer nie jedno szkolenie NLP przeszedł. Kilka cytatów:
- "Jestem przekonany że podziela Pan moje zaniepokojenie" - czyli poniekąd zdanie to mówi "myślimy podobnie" i werbuje nas na jego stronę - "Krokiem umożliwiającym przegrupowanie, zwarcie szeregów i przekucie tego kryzysu w sukces - ku zbudowaniu, będzie złożenie przez Pana dymisji. Rozumiem jak w trudnej sytuacji znalazł się Pan obecnie. Mimo wszystko uważam, że może Pan jeszcze zapisać się pozytywnie w historii UPR," - to jest majstersztyk, "jest cieżko, ale trzeba odejść i będzie to dobre dla UPR" Odejście osób pracujących na rzecz upr nie działa dobrze dla partii. - "Taka decyzja z pewnością zostanie doceniona przez wszystkich prawdziwie ideowych członków i szczerych sympatyków Unii Polityki Realnej, do których wiadomości podaję też niniejszą korespondencję." - znowuż "ta decyzja jest dobra, ta decyzja jest za ideą" Sam apel jest kierowany do niezdecydowanych bo wiadomo że korwiniści mają jasny sygnał - "odchodzimy"... no i mam nadzieję, że Ci skrajni, betonowi jak Hitman czy Pan Stawiarski odejdą czym prędzej. I tutaj najlepsze - "zwracam się do Pana o podjęcie natychmiastowych kroków" - ta a ja wręcz przeciwnie bo "co nagle to po diable". Proponuję wszystkim członkom 2 tygodnie przerwy, jakiś chillout i przemyślenie wszystkich faktów oraz szans i pomysłów na krzewienie idei. Natychmiastowa decyzja może być bardzo bolesna z perspektywy czasu - przecież odejść można ZAWSZE. Nie pojawia się sugestia co dalej, no ale za dużego wyboru nie ma -> PJKM. Co więcej Pan Maurer sam nie zrezygnował "Jednocześnie deklaruję, dla dobra naszej wspólnej sprawy, również jestem gotowy ustąpić z pełnionej przeze mnie funkcji." - czyżby czuł władzę wiceprezesa i możliwość namieszania w UPR? Pozdrawiam zaniepokojnych i apeluję o ostudzenie głów. Ja swoją studzę już kilka dni i nigdzie poza UPR się na razie nie wybieram. |
|
| Wysłany: Wto 17:36, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
| Brawo!
Witczak do dymisji! |
|
| Wysłany: Wto 11:03, 20 Paź 2009 Temat postu: Wiceprezes UPR prosi Witczaka o podanie się do dymisji |
|
| Apel II Wiceprezesa UPR Roberta Maurer
Szanowny Panie Prezesie, jestem przekonany że podziela Pan moje zaniepokojenie sytuacją w jakiej znalazła się UPR po ostatnim Konwencie. Z pewnością i Panu wydarzenia ostatnich dni i godzin nie przysparzają dumy i satysfakcji, ale raczej obaw o dalsze losy idei wolności w Polsce. W trosce o pozostanie na polskiej scenie politycznej Unii Polityki Realnej, partii z dwudziestoletnią historią, zwracam się do Pana o podjęcie natychmiastowych kroków zmierzających do rewizji rozstrzygnięć ostatniego Konwentu. UPR w ekstremalnym dla Polski czasie jest jedynym ugrupowaniem oficjalnie sprzeciwiającym się członkostwu RP w Unii Europejskiej w jej obecnym kształcie. Rozłam w naszym kadrowym gronie, wraz z medialnym przekazem, głoszącym wszem i wobec, że stosunek naszych władz do wartości materialnych i zasad nie odbiega od standardów III RP, jest dla wielu z nas osobistą porażką. Krokiem umożliwiającym przegrupowanie, zwarcie szeregów i przekucie tego kryzysu w sukces - ku zbudowaniu, będzie złożenie przez Pana dymisji. Rozumiem jak w trudnej sytuacji znalazł się Pan obecnie. Mimo wszystko uważam, że może Pan jeszcze zapisać się pozytywnie w historii UPR, podejmując osobiście tak odważny krok a także wzywając do ustąpienia wszystkie osoby sankcjonujące swoimi działaniami w organach statutowych partii nadużycia finansowe oraz legitymizujące je swoimi głosami na ostatnim Konwencie. Taka decyzja z pewnością zostanie doceniona przez wszystkich prawdziwie ideowych członków i szczerych sympatyków Unii Polityki Realnej, do których wiadomości podaję też niniejszą korespondencję. Jednocześnie deklaruję, dla dobra naszej wspólnej sprawy, również jestem gotowy ustąpić z pełnionej przeze mnie funkcji. Z poważaniem II v-ce prezes UPR Robert Maurer |
|