Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

[Gość]

Co sądzicie o WE ? Jakie korzyści daje Polsce przystąpienie do Wspólnoty na dzień dzisiejszy, a jakie zaś są minusy podpisania traktatu akcesyjnego? Jak myślicie, jakie będą długofalowe skutki naszej obecności w Unii?

I z innej strony: jakie korzyści odnosi Zachód z naszej obecności we WE? Co tak naprawdę sprzedajemy dostając uniodotacje? (tylko błagam, bez wypowiedzi typu : WE daje nam kasę bo lubi Polaków ).

[Gość]

WE dostaje kolejne pole do tworzenia biurokracji. Po jednej komisji na każdy gatunek oscypka, jedną na bigos z mięsem, jedną na bez mięsa, kilka na pierogi itd. Co na tym zyskują? Miejsca pracy dla szwagrów i kochanek. Oprócz tego KASA. Kasa przepływa przez kraje wspólnoty w formie "wsparcia", "dotacji" etc. i wsiąka po drodze.

Nic dodać nic ująć.

Rozpatrywania długofalowej obecności w UE nie ma sensu, gdyż za parenaście lat abankrutują fundusze emerytalne (podstawa socjalizmu), źródełko się wyczerpie i cały ten moloch runie. Pora uciekać ze statku, zanim zacznie tonąć. W te kilka lat moglibyśmy się nieźle rozwinąć, a jak Europa by runęła, bylibyśmy potęgą. Ot co!

[kamfit]

polecam artykuły Tomasza Cukiernika (publicysta "wprost" "NCz", sympatyzujący z UPR) o dotacjach unijnych, i o bilansie strat, zysków z WE: [link widoczny dla zalogowanych] w dziale "artykuły unijne", można także przeczytać artykuł z "wprostu" [link widoczny dla zalogowanych]

Ale nie tylko Cukiernik, inni publicyści wprost (o ile pamiętam zawsze był prounijny) też napisali bardzo krytyczne artykuły wobec WE:

[link widoczny dla zalogowanych]

[Gość]

Super artykuły, dzięki !

[kamfit]

[link widoczny dla zalogowanych]

[kamfit]

[link widoczny dla zalogowanych]

[kamfit]

Prawda o dotacjach z WE

[link widoczny dla zalogowanych]

[Spaulding]

Co sądzę - WE to syf. Jak każda duża organizacja. SECESJA PANOWIE i DECENTRALIZACJA! to jest to

[kamfit]

nie dość, że się wpieprza w prawo krajowe to na dodatek w prawo regionalne i to kraju który nie należy do WE. Być może przeczytaliście o tym w NCzasie. WE naciska na Szwjacarię by ujednoliciła podatki w kantonach.

[Gość]

Nic dziwnego. Koniec końców WE chce (a raczej unioposłowie chcą) być i już czasami zachowuje się jak jedno państwo.

[Andrzej B Jędrzejewski]

[kamfit]

WE nie dość, że wpieprza się w prawo krajowe, to na dodatek w prawa regionów, które ponoć chce bardzo wspierać w ramach wszelakich programów "polityki regionalnej".

WE naciska na Szwajcarię, by ujednoliciła podatki w kantonach inaczej będą handlowe restrykcje.

Aha, dziś przeczytałem w Rzepie, że aż 40% dotacji rolniczych w Polsce pobiera tylko 6% uprawnionych do pobierania!!

[reakcjonista]

Dobrze sprawę WE przedstawił Michalkiewicz - jako projekt ideologiczny, ekonomiczny i polityczny. Do zaakceptowania jest około 20% projektu ekonomicznego, czyli około 5-7% całości tego co sobą reprezentuje tzw UE.
Mam tu na myśli ułatwienia w handlu, przepływie osób, kapitałów, pracy etc...
Za to zdecydowanie nie podoba mi się pomysł budowy superpaństwa, plamy socjalistycznej wokół coraz szybciej rozwijającej się Azji z jednej i mimo wszystko o wiele bardziej kapitalistycznych Stanów Zjednoczonych z drugiej... tzw UE ułatwia handel wewnątrz struktury, natomiast tworzy getto "wolnych ludzi", prowadzi politykę protekcyjną.
Projekt ideologiczny u zarania EWG był szczytny, połączeni wspólną historią, przywódcy państw dla zachowania pokoju postanowili powiązać gospodarki swoich państw. Dzisiaj ideologia tzw UE jest chyba nawet bardziej istotna od ekonomicznej, co gorsza jest strasznie lewicowa czyli odpada.

[kamfit]

ja jestem wyłącznie za EOG i wystarczy

[Gość]

O ile jeszcze jakiś czas temu całkiem zaczynała mi się UE podobać, to teraz staję sie coraz większym ''eurosceptykiem''.

A) WE( jak to Korwin nazywa ) zbyt ingeruje w sprawy poszczególnych państw, tworzy się biurokracja.
b) Przez podpisanie jakichś dydrymałów rzekomo, nie można teraz w Polsce wprowadzić kary śmierci.
c) Pełen rozkwit socjalizmu
d) zjeżdżające na Zachód Arabusy i tolerancja dla pedałów

No to napewno nie są rzeczy, których potrzebuje Polska, ale z drugiej strony trochę ciężko by teraz się było tak alienować, jak wszystkie kraje na około już są w WE, a na wschód to bym patrzył, ale w innym względzie.

[kamfit]

nie trzeba się alienować, można było wstąpić tylko do Europejskiego Obszaru Gospodarczego ew. Schengen i styknie. Poza tym można potem stowarzyszyć się z NAFTA i umowy wolnohandlowe z innymi krajami na świecie.

WE na dodatek jeszcze ma tendencje do alienowania się od świata (cła zaporowe). Na przykład Estonia, która przed wstąpieniem do WE nie miała ceł, teraz musiała wprowadzić cła, na towary z krajów które WE się nie podobają.

[Paprota]

Z grubsza rzecz biorąc: zaletą WE jest wolny handel, wadą biurokracja. Wolny handel zostawić, biurokrację odchudzić!

[Dittohead]

Ja bym jednak spojrzal tez na to nieco inaczej - UE (albo WE jak kto woli) to wielki, zbiurokratyzowany moloch. Ale jest tez to pewna zaleta, a mianowicie - mozna za jednym zamachem wywalic ten socjalizm i zapewnic kapitalizm w CALEJ Europie! Tylko kto to zrobi?

[kamfit]

ten handel też nie jest do końca wolny właśnie przez tą biurokrację. Poza tym WE wprowadza cła na towary z poza obszaru WE, oraz dotuje eksport

[Paprota]

Chodziło mi o to, że brak ceł między krajami WE jest czymś dobrym. Cła zaporowe np. na textylia i truskawki z Chin (popierane m. in. przez Urszulę Gacek - senatorkę PO!) są godnym potępienia protekcjonizmem.