Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

JKM - Polskie Radio - 3 lutego 2009

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Eurowybory 2009
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fenix
Gość






PostWysłany: Wto 7:43, 03 Lut 2009    Temat postu: JKM - Polskie Radio - 3 lutego 2009

[link widoczny dla zalogowanych]

Przykład niesamowitej propagandy Skowrońskiego.
To nie wywiad, tylko próba ośmieszenia rozmówcy.
Tak czy siak, JKM dobrze sobie poradził.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 7:49, 03 Lut 2009    Temat postu:

Ostatnio dziennikarze zamiast wydobywać z rozmówcy informacje i przynajmniej udawać bezstronność przed słuchaczami, strają się narzucić swój punkt widzenia.

To absolwenci wydziałów dziennikarstwa i administracji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adi
Gość






PostWysłany: Wto 8:43, 03 Lut 2009    Temat postu:

Ach, za Hitlera to się żyło. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michael
Gość






PostWysłany: Wto 10:45, 03 Lut 2009    Temat postu:

Tylko gdzie jest powiedziane, że dziennikarz ma być bezstronny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 10:56, 03 Lut 2009    Temat postu:

W etyce dziennikarskiej. Dziennikarz jest do przekazywania informacji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henry chinaski




Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:25, 03 Lut 2009    Temat postu:

Wywiad na youtube:
cz. 1 [link widoczny dla zalogowanych]
cz. 2 [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 12:53, 03 Lut 2009    Temat postu:

Ten dziennikarz miał taki głos jakby zaraz chciał powiedzieć: "Ale jak to! W telewizji mówili co innego Sad ".
Trzeba przyznać, że bardzo dobre wystąpienie JKM-a.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 12:56, 03 Lut 2009    Temat postu:

Brawo panie Januszu. Jestem z pana dumny. 15 minut i tylko 2 razy o Hitlerze. Poza tym czy tylko ja odniosłem wrażenie, że Korwin za granicą burdeli nie odwiedza, ale w Polsce to i owszem?

Dezerter napisał:
W etyce dziennikarskiej. Dziennikarz jest do przekazywania informacji.

Dziennikarz przeprowadzający wywiad musi ustawić się w kontrze do rozmówcy bez względu na to jaki ma do niego stosunek, bo inaczej wywiad nie miałby sensu. Zupełnie o tym zapominają np. „dziennikarze” TV Trwam, którzy zajmują się głównie potakiwaniem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzychun
Gość






PostWysłany: Wto 13:29, 03 Lut 2009    Temat postu:

łał,ale masz kontrowersyjny avatar. Pewnie nawet nie wiesz jak wyglada emisja pieniądza w takim systemie i jakie niesie to zagrożenia. No ale do kantoru nie trzeba chodzić!

Ostatnio zmieniony przez krzychun dnia Wto 13:31, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 14:03, 03 Lut 2009    Temat postu:

krzychun napisał:
Pewnie nawet nie wiesz jak wyglada emisja pieniądza w takim systemie i jakie niesie to zagrożenia.

Podobnie nie wiem jak wygląda produkcja i zagrożenie od szczoteczki do zębów, której codziennie używam. I wiesz co? Nic mnie to nie obchodzi. Ważne, że mam dzięki niej czyste zęby.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzychun
Gość






PostWysłany: Wto 14:06, 03 Lut 2009    Temat postu:

Tak samo myśleli Amerykanie jak brali kredyty na mieszkanie. Nie obchodziło ich działanie tego oszukańczego systemu dopóki mieli gdzie mieszkać.

PS. Zapomniałes napisac jak to za komuny było.


Ostatnio zmieniony przez krzychun dnia Wto 14:06, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
master_yoda




Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 15:53, 03 Lut 2009    Temat postu:

Żal. Znowu Korwin sie zbłaźnił.

"Jeśli w USA jest komunizm to co jest w Europie ?
- Trockizm !"

Dzisiaj na tvn24.pl jak zobaczyłem tytuł "Hitler był mężęm stanu" to wystraszyłem się że Korwin znowu odpierdolił jakąś szopkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kila11
Gość






PostWysłany: Wto 16:05, 03 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
Podobnie nie wiem jak wygląda produkcja i zagrożenie od szczoteczki do zębów, której codziennie używam. I wiesz co? Nic mnie to nie obchodzi. Ważne, że mam dzięki niej czyste zęby.

Ale usłyszawszy w TV o nowej szczoteczce do zębów, na która nie trzeba nakładać pasty do zębów, stajesz się jej wielkim zwolennikiem. Twierdzisz, że ludzie teraz mogą zaoszczędzić na paście do zębów oraz na wodzie (nie trzeba płukać jamy ustnej). Niestety naukowcy zbadali ta szczoteczkę i doszli do wniosku, że jej cykl produkcyjny jak i materiały, z których wykonana jest szczoteczka, mogą być szkodliwe. Efekty te to wypadanie włosów i paznokci. Jednak to do ciebie nie przemawia, bo nie znasz się na produkcji szczoteczek i namawiasz do jej używania swoich znajomych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Wto 16:37, 03 Lut 2009    Temat postu:

Bardzo dobrze KORWIN wystąpił, może ciut za mało ostro. Widać łagodnieje na starość. A co do audycji, to:
a) można prowokować by usłyszeć ciekawe odpowiedzi;
b) ta audycja ma charakter publicystyczny, a w publicystyce raczej nie ma bezstronności?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
master_yoda




Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 16:44, 03 Lut 2009    Temat postu:

Ale Korwin mógłby chociaż trochę się przypodobać wyborcom. NIe populizm, ale bardziej dać nacisk na absurdy biurokracji, zalety wolnego rynku i kapitalizmu, piętnować totalitaryzm urzędniczy i mówić jak wiele kradną politycy ludziom. Ani gadki o Żydach, kobietach, murzynach, w USA jest komunizm u nas trockizm, "pięc" piw itp. itd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 16:50, 03 Lut 2009    Temat postu:

Przez to że chciałem was trochę podrażnić, zrobił się jakiś offtop.Wink
kila11 napisał:

Ale usłyszawszy w TV o nowej szczoteczce do zębów, na która nie trzeba nakładać pasty do zębów, stajesz się jej wielkim zwolennikiem. Twierdzisz, że ludzie teraz mogą zaoszczędzić na paście do zębów oraz na wodzie (nie trzeba płukać jamy ustnej). Niestety naukowcy zbadali ta szczoteczkę i doszli do wniosku, że jej cykl produkcyjny jak i materiały, z których wykonana jest szczoteczka, mogą być szkodliwe. Efekty te to wypadanie włosów i paznokci. Jednak to do ciebie nie przemawia, bo nie znasz się na produkcji szczoteczek i namawiasz do jej używania swoich znajomych.

Otacza mnie setki różnych przedmiotów, których sposób produkcji jest dla mnie tajemnicą a zagrożenia z ich korzystania są zupełnie poza moją wyobraźnią. Ważna jest dla mnie tylko ich wartość użytkowa i na ogół nie zaprzątam sobie głowy tym co złego może mnie spotkać od łyżeczki, którą właśnie mieszam herbatę. Wy tego też nie robicie tylko sobie wymyśliliście jakieś hipotetyczne zagrożenia, które mogą się nigdy nie ziścić. Owszem, teoretycznie tą łyżeczką mogę sobie kiedyś wydłubać oko, ale czy to oznacza, że mam przez to nie używać jej do mieszania herbaty? To samo z Euro. Czy fakt, że są jakieś hipotetyczne zagrożenia związane z wprowadzeniem go w Polsce, mamy zrezygnować z tego do czego został stworzony? Moim zdaniem nie.

krzychun napisał:

PS. Zapomniałes napisac jak to za komuny było.

Strasznie żałuję że nie mam tak elitarnego umysłu jak wy, bo wtedy bym może zrozumiał co miał na myśli ten młody człowiek. Niestety zrozumienie jego intencji jest zupełnie poza moim zasięgiem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rex




Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole/Wrocław

PostWysłany: Wto 17:15, 03 Lut 2009    Temat postu:

heh, szczerze jestem pełny podziwu dla JKM-a, że udało mu się opanować wybuch śmiechu... słuchając dziennikarze mało nie turlałem się ze śmiechu Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
funkmaker




Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa\Lublin

PostWysłany: Wto 17:32, 03 Lut 2009    Temat postu:

Pięknie go Pan Janusz zmiażdżył!!! Pięknie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:34, 03 Lut 2009    Temat postu:

funkmaker napisał:
Pięknie go Pan Janusz zmiażdżył!!! Pięknie


Może nie zmiażdżył, ale mocno poturbował Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kila11
Gość






PostWysłany: Wto 18:07, 03 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
Otacza mnie setki różnych przedmiotów, których sposób produkcji jest dla mnie tajemnicą a zagrożenia z ich korzystania są zupełnie poza moją wyobraźnią. Ważna jest dla mnie tylko ich wartość użytkowa i na ogół nie zaprzątam sobie głowy tym co złego może mnie spotkać od łyżeczki, którą właśnie mieszam herbatę. Wy tego też nie robicie tylko sobie wymyśliliście jakieś hipotetyczne zagrożenia, które mogą się nigdy nie ziścić. Owszem, teoretycznie tą łyżeczką mogę sobie kiedyś wydłubać oko, ale czy to oznacza, że mam przez to nie używać jej do mieszania herbaty? To samo z Euro. Czy fakt, że są jakieś hipotetyczne zagrożenia związane z wprowadzeniem go w Polsce, mamy zrezygnować z tego do czego został stworzony? Moim zdaniem nie.

Po pierwsze. Używając łyżeczki zgodnie z jej przeznaczeniem nie nastąpi sytuacja taką, jaką opisałeś. Samo istnie łyżki w Twoim kubku również nie powoduje automatycznego wydłubania oka. Jedynie głupota lub nieodpowiednie obchodzenie się z łyżka może doprowadzić do wypadku. Natomiast samo pojawienie się euro w naszym kraju spowoduje takie niedogodności jak utratę autonomii polityki monetarnej.
Po drugie. Łyżka jak i inne produkty są kupowanie i użytkowane przez ludzi dobrowolnie. Decyzja jakiegoś człowieka o wyborze łyżki nie wpływa w jakiś ogromny sposób na mnie. Natomiast Ty chcesz zmusić ludzi do posługiwania się euro. Pal licho jak euro istniało by obok złotówki, ale Ty chcesz, aby złotego zastąpić Euro. I Twoje decyzje będą wpływać na wszystkich ludzi w kraju.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzychun
Gość






PostWysłany: Wto 18:20, 03 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
"Czy fakt, że są jakieś hipotetyczne zagrożenia związane z wprowadzeniem go w Polsce, mamy zrezygnować z tego do czego został stworzony? Moim zdaniem nie.


Historia i teoria mówią jasno - pieniądz w rękach państwa to zagrożenie dla obywateli.
Gdyby Reichbank w 1914r nie zniósł wymienialności marki na złoto nie doszłoby do gospodarczej tragedii na fali,której wybił się Hitler.
Gdyby w 1913. USA nie znacjonalizowały pieniądza nie byłoby kryzysu 1929r. Gdyby nie to co się stało w 1933 i 1971r. rząd nie miałby środków zeby interweniować w Wietnamie czy Iraku.

Wszystko rozbija się o rezerwę cząsteczkową i stopy dyskontowe. Bank centralny obniża s.dysk. a oprocentowanie kredytów spada razem z nią ,tym samym zachęcając ludzi do brania pożyczek, chociażby nie mieli środków na spłatę. Ale ekspansja banków jest przecież ograniczona przez przepisy o rezerwie! Kłopot? Nie! Organ państwowy emituje obligację,które kupują banki. Te sprzedają je bankowi centralnemu i dostają tzw.czek kasjerski. No i wajcha w dół,drukujemy!

Teoria?Hipoteza? Zobacz historię USA. Jeszcze w 1927r. budżet federalny wynosił 2.9 miliarda $,a wydatki socjalne nie stanowiły procenta tej sumy. Już w 1977r. wolumen wydatków publicznych to 401,9 miliarda $ - 139 razy większy. Wojny,grupy interesów,zachcianki polityków - to wszystko mozna opłacić na wielką skalę dając jednej instytucji władzę monetarną na tak wielkim terenie.

Na wolnym rynku takie praktyki są niemożliwe.Dlaczego? Dowiesz się kiedy wreszcie sięgniesz po,której z dzieł Rothbarda.


Ostatnio zmieniony przez krzychun dnia Śro 9:35, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 19:03, 03 Lut 2009    Temat postu:

kila11 napisał:

Po pierwsze. Używając łyżeczki zgodnie z jej przeznaczeniem nie nastąpi sytuacja taką, jaką opisałeś. Samo istnie łyżki w Twoim kubku również nie powoduje automatycznego wydłubania oka. Jedynie głupota lub nieodpowiednie obchodzenie się z łyżka może doprowadzić do wypadku. Natomiast samo pojawienie się euro w naszym kraju spowoduje takie niedogodności jak utratę autonomii polityki monetarnej.

To jest niedogodność? Będziesz ją jakoś odczuwał? Będzie to wpływało na twoje życie w jakiś inny sposób, poza świadomością istnienia tego faktu? Równie dobrze teraz mogą narzekać Kielczanie, że nie mają autonomicznej polityki monetarnej, ponieważ decyzje podnoszone są gdzieś tam w Warszawie a nie u nich na miejscu. Tu już kilka razy czytałem, że każda wieś powinna móc emitować własne pieniądze. Jest to w sumie ciekawy pomysł na utrudnienie wymiany towarowej i skomplikowanie życia zwykłemu obywatelowi, tylko nie za bardzo wiem po co.
Cytat:

Po drugie. Łyżka jak i inne produkty są kupowanie i użytkowane przez ludzi dobrowolnie. Decyzja jakiegoś człowieka o wyborze łyżki nie wpływa w jakiś ogromny sposób na mnie. Natomiast Ty chcesz zmusić ludzi do posługiwania się euro. Pal licho jak euro istniało by obok złotówki, ale Ty chcesz, aby złotego zastąpić Euro. I Twoje decyzje będą wpływać na wszystkich ludzi w kraju.

Tu jest sprawa zerojedynkowa, czyli albo wprowadzamy Euro albo nie. Skoro przygniatająca większość społeczeństwa wybrała swoich przedstawicieli, którzy chcą Euro, to znaczy że większość tego chce. Chyba lepiej aby się mniejszość dostosowała do większości niż odwrotnie? Wśród ekonomistów te proporcje są zresztą chyba jeszcze wyraźniejsze. A poza tym parafrazując to co napisałeś, ty nie chcesz aby Euro zastąpiło złotówkę tylko aby istniały dwie waluty. Dlaczego Twoje decyzje miałyby wpływać na wszystkich ludzi w tym kraju?

krzychun napisał:

Wszystko rozbija się o rezerwę cząsteczkową i stopy dyskontowe…

Był niedawno w TVN24 prof. Jan Winiecki, który mówił że Euro należy wprowadzać. Może on nie słyszał o tej rezerwie cząsteczkowej i stopach dyskontowych? Może gdybyś mu to wytłumaczył, to by zrozumiał jakim jest ignorantem ekonomicznym i przejrzałby na oczy? Może by jakoś zaaranżować wasze spotkanie, żeby się ten pożal się Boże „profesor” ekonomii czegoś nauczył? Co o tym sądzisz?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzychun
Gość






PostWysłany: Wto 19:19, 03 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
Jest to w sumie ciekawy pomysł na utrudnienie wymiany towarowej i skomplikowanie życia zwykłemu obywatelowi, tylko nie za bardzo wiem po co.


Bzdura. To przywiezione kilka wieków p.n.e przez Fenicjan na półwysep bałkański monety,bite przez prywatne instytucje ułatwiły handel.Doskonale opisane przez Larrego Sechrest 'a w książkce pt.Free Banking: Theory, History, and a Laissez-Faire Model.
To dzieki prywatnym czekom wydawanym przez zakony krzyżowe,rozwinął się handel Europa - Wschód. W XVIII w. na półwyspie indochińskim gdzie rozwijał się handel morski,funkcjonowało kilka tysiecy walut. Uwież mi,nie jesteś sprytniejszy od expertów kompanii wschodnio-indyjskich. Podzielono złoto i srebro na ciężkie i lekkie - po sprawie.

Cytat:
Był niedawno w TVN24 prof. Jan Winiecki, który mówił że Euro należy wprowadzać. Może on nie słyszał o tej rezerwie cząsteczkowej i stopach dyskontowych? Może gdybyś mu to wytłumaczył, to by zrozumiał jakim jest ignorantem ekonomicznym i przejrzałby na oczy? Może by jakoś zaaranżować wasze spotkanie, żeby się ten pożal się Boże „profesor” ekonomii czegoś nauczył? Co o tym sądzisz?


Friedrich von Hayek - noblista w dziedzinie/ ekonomii twierdził to co Ja - więc mi z jakims grubym cieciem nie wyskakuj. Jak sam nie potrafisz dyskutować to z autorytetami wyjeżdzasz. To chyba ma nawet swoją nazwę - argumentum ad auditorem. Sprawdz sobie w wikipiedii co to.

PS. Winiecki w TVN24 również widział przyczyny kryzysu w działalności FED. Czyli jest niekonsekwentny.


Ostatnio zmieniony przez krzychun dnia Wto 19:28, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 19:34, 03 Lut 2009    Temat postu:

krzychun napisał:

Bzdura. To przywiezione kilka wieków p.n.e przez Fenicjan na półwysep bałkański monety,bite przez prywatne instytucje ułatwiły handel.Doskonale opisane przez Larrego Sechrest 'a w książkce pt.Free Banking: Theory, History, and a Laissez-Faire Model.
To dzieki prywatnym czekom wydawanym przez zakony krzyżowe,rozwinął się handel Europa - Wschód. W XIII w. na półwyspie indochińskim gdzie rozwijał się handel morski,funkcjonowało kilka tysiecy walut. Uwież mi,nie jesteś sprytniejszy od expertów kompanii wschodnio-indyjskich. Podzielono złoto i srebro na ciężkie i lekkie - po sprawie.

To też już znam na pamięć. W waszym idealnym świecie na bazarze w Małkini za pietruszkę powinno się móc płacić Drahmami i żądać reszty w Escudo lub walucie z Ustrzyk Dolnych.
Cytat:
Jak sam nie potrafisz dyskutować to z autorytetami wyjeżdzasz. To chyba ma nawet swoją nazwę - argumentum ad auditorem. Sprawdz sobie w wikipiedii co to.

Wiesz jakie macie najczęściej kontrargumenty? Otóż że coś tam jest tak i tak ponieważ tak napisał jakiś Mises czy inny Rotharb. Zrobiłeś to zresztą sam dwa posty temu. Mi w sprawie Euro autorytety nie są potrzebne, ponieważ gołym okiem widzę ile tracę pieniędzy na każdej wymianie. Ty jesteś jeszcze młody i nie zdążyłeś się dorobić, tak więc sprawa cię nie dotyczy w takim stopniu jak mnie. Zresztą jest to zgodne z tym co napisał kiedyś Korwin, że im kogoś mniej sprawa dotyczy, tym ma bardziej radykalne poglądy. Ciebie brak Euro nie kosztował zapewne nawet promila tego co ja w życiu przez to straciłem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 19:56, 03 Lut 2009    Temat postu:

vdpoop napisał:

Był niedawno w TVN24 prof. Jan Winiecki, który mówił że Euro należy wprowadzać. Może on nie słyszał o tej rezerwie cząsteczkowej i stopach dyskontowych? Może gdybyś mu to wytłumaczył, to by zrozumiał jakim jest ignorantem ekonomicznym i przejrzałby na oczy? Może by jakoś zaaranżować wasze spotkanie, żeby się ten pożal się Boże „profesor” ekonomii czegoś nauczył? Co o tym sądzisz?


Był też w 2006 w amerykańskiej TV prof. Arthur Laffer, który mówił na przekór Peterowi Shiffowi że "amerykańska gospodarka nigdy nie była w lepszej kondycji" Laughing
To że ktoś jest profesorem nie znaczy że mamy jego pogląd uważać za ostateczną prawdę. Wręcz przeciwnie, tylko krytyczne spojrzenie i próba falsyfikacji uznanych za prawdziwe twierdzeń może przyczniż się do ich przyszłego obalenia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 20:01, 03 Lut 2009    Temat postu:

coornell napisał:

Był też w 2006 w amerykańskiej TV prof. Arthur Laffer, który mówił na przekór Peterowi Shiffowi że "amerykańska gospodarka nigdy nie była w lepszej kondycji" Laughing
To że ktoś jest profesorem nie znaczy że mamy jego pogląd uważać za ostateczną prawdę. Wręcz przeciwnie, tylko krytyczne spojrzenie i próba falsyfikacji uznanych za prawdziwe twierdzeń może przyczniż się do ich przyszłego obalenia.

Pewnie Winiecki oraz zdecydowana większość ekonomistów okrutnie się mylą. Może nie słyszeli o tej tej rezerwie cząsteczkowej i stopach dyskontowych? W końcu gdyby słyszeli, to by nie byli za, no nie? A może to wy się mylicie? Nie przyszło wam to do głowy?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Wto 20:02, 03 Lut 2009    Temat postu:

odpowiem tak .. ja wiem dlaczego zaprasza się JKM a nie ludzi z centrum Adama Smitha lub instytutu misesa !!! bo wiadomo że przy pierwszym durnym pytaniu dziennikarza Gwiazdowski by go zniszczył !!!


vdpoop podam ci kilku ekonomistów HK którzy powiedzą ci to samo co instytut misesa !!! od ph.d Chow'a który wykłada teraz na LSE po kilku innych !!! Twisted Evil vdpoop robisz z siebie eksperta jak HR .. to mnie wk**wia !!!

~Joey


Ostatnio zmieniony przez zhangfu dnia Wto 20:06, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzychun
Gość






PostWysłany: Wto 20:04, 03 Lut 2009    Temat postu:

A może Tobie nie przyszło do głowy,ze mozesz sie myslić? Wtedy musiałbyś uznać wyższości gówniarzy,którzy "w dupie byli i gówno widzieli". Miałem podobnie jak kiedyś trenowałem koszykówkę i nie mogłem znieść,ze w młodszych grupach są zdolniejsi. Ale przeszło mi kiedy miałem 16 lat.

Ostatnio zmieniony przez krzychun dnia Wto 20:04, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 20:27, 03 Lut 2009    Temat postu:

zhangfu napisał:
odpowiem tak .. ja wiem dlaczego zaprasza się JKM a nie ludzi z centrum Adama Smitha lub instytutu misesa !!! bo wiadomo że przy pierwszym durnym pytaniu dziennikarza Gwiazdowski by go zniszczył !!!

Bo do rozmowy z Korwinem potrzebny jest Skowroński a do rozmowy z np. Gwiadowskim potrzebny jest dziennikarz specjalizujący się w ekonomii, czyli ktoś w rodzaju Młodkowskiego.
Cytat:

vdpoop podam ci kilku ekonomistów HK którzy powiedzą ci to samo co instytut misesa !!!
od ph.d Chow'a który wykłada teraz na LSE po kilku innych !!!

Ale ja nie neguję, że są też wybitni ekonomiści, którzy się sprzeciwiają idei Euro. Są jednak w mniejszości (co o niczym jeszcze nie świadczy), ale zazwyczaj to są ci, którzy nie odpowiadają za swoje słowa. To znaczy że to co mówią, nie ma wpływu na rzeczywistość. To już daje do myślenia dlaczego nie zostają ministrami finansów.
Cytat:

vdpoop robisz z siebie eksperta jak HR .. to mnie wkurwia !!!

To oczywiście taki żart, no nie? Chyba pisałem tu z kilkadziesiąt razy, że o ekonomii mam blade pojęcie i dlatego słucham co mówią ci, co się na niej znają. A jeżeli to co mówią wydaje mi się logiczne, to nie widzę powodu abym miał inne zdanie. I co oznacza ten skrót HR??

krzychun napisał:
A może Tobie nie przyszło do głowy,ze mozesz sie myslić?

Oczywiście że tak. Możliwe że Euro doprowadzi nas do katastrofy. Jednak muszę komuś i czemuś zaufać. Mam kłopot ufać eurosceptykom, którzy wieszczyli straszne rzeczy po wejściu Polski do Unii i których proroctwa nie sprawdziły się ani trochę. Ci sami teraz straszą Euro. No nie wierzę im. Poza tym Korwin wielokrotnie powtarzał, że należ przede wszystkim dbać o swój własny interes i w moim interesie jest to, aby nie tracić pieniędzy na wymianie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzychun
Gość






PostWysłany: Wto 20:40, 03 Lut 2009    Temat postu:

A jeśli ktoś w strefie Euro handluje z USA i płaci komuś obligacjami wydanymi przez UE,które równają się 100 Euro. I nagle EBC dokonuje dewaluacji Euro,mimo ze wcześniej zadeklarowało,ze tego nie zrobi. Wtedy Europejczycy zostają oszukani,muszą wyrównywać amerykanom tę różnicę. Coś takiego wydarzyło się w 1948r. w Angli kiedy minister skarbu zdewaluował funta,mimo ze wcześniej 9 razy przed samym Churchillem oświadczył ze tego nie zrobi.

Ostatnio zmieniony przez krzychun dnia Wto 20:41, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 20:45, 03 Lut 2009    Temat postu:

krzychun napisał:
A jeśli ktoś w strefie Euro handluje z USA i płaci komuś obligacjami wydanymi przez UE,które równają się 100 Euro. I nagle EBC dokonuje dewaluacji Euro,mimo ze wcześniej zadeklarowało,ze tego nie zrobi. Wtedy Europejczycy zostają oszukani,muszą wyrównywać amerykanom tę różnicę. Coś takiego wydarzyło się w 1948r. w Angli kiedy minister skarbu zdewaluował funta,mimo ze wcześniej 9 razy przed samym Churchillem oświadczył ze tego nie zrobi.

Chyba większa szansa jest, że zdewaluuje złotówkę NBP. Za mojego życia przeżyłem to już kilka razy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 20:46, 03 Lut 2009    Temat postu:

vdpoop napisał:
Mam kłopot ufać eurosceptykom, którzy wieszczyli straszne rzeczy po wejściu Polski do Unii i których proroctwa nie sprawdziły się ani trochę.


[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
W wyniku nieudolności rządu Donalda Tuska spełniają się najgorsze przepowiednie eurosceptyków. Nie dość, że urzędnicy z nadania PO–PSL pozyskali ze środków unijnych o 20 mld zł mniej, niż zakładał budżet, to jeszcze w ciągu ostatnich pięciu miesięcy Polacy dopłacili do Unii Europejskiej ponad 1,5 mld zł!


Że o traktacie lizbońskim , walce z CO2 , walce z instytucją rodziny i idiotycznych dyrektywach przez litość nie wspomnę. vdoop , bądź poważny.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 20:47, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 21:09, 03 Lut 2009    Temat postu:

coornell napisał:

Że o traktacie lizbońskim , walce z CO2 , walce z instytucją rodziny i idiotycznych dyrektywach przez litość nie wspomnę.

Kampania przeciwników Unii toczyła się pod dwoma hasłami: wykupią nas Niemcy oraz że wzrośnie bezrobocie. Okazuje się, że to mu wykupujemy Niemców, a bezrobocie zmalało ponad dwukrotnie.

A co do tego co napisałeś. Traktat Lizboński mnie oraz jak myślę 90% społeczeństwa ani ziębi ani grzeje. Nikt nie wie co w nim jest i jaki będzie miał wpływ na nasze życie. Poza tym w ogóle nie wiadomo czy wejdzie w życie. Czy limity CO2 i ten cały hałas z GO jest słuszne tego też nikt nie wie. Być może to jest bzdura i tylko niepotrzebnie hamujemy rozwój gospodarczy, ale może się okazać że jednak ratujemy świat dla naszych wnuków. Uważam że każdy co w tej sprawie twierdzi, że na pewno wie jak jest, się myli. O walce z instytucją rodziny pierwsze słyszę a tych idiotycznych dyrektyw jest sporo i są jeszcze bardziej idiotyczne niż jesteś sobie w stanie wyobrazić. Wiedzieliśmy o nich jednak przed przystąpieniem do Unii, a poza tym z wielu zaczęto się wycofywać (np. nie ma już tych nieszczęśliwych krzywych bananów).
Cytat:

W wyniku nieudolności rządu Donalda Tuska spełniają się najgorsze przepowiednie eurosceptyków. Nie dość, że urzędnicy z nadania PO–PSL pozyskali ze środków unijnych o 20 mld zł mniej, niż zakładał budżet, to jeszcze w ciągu ostatnich pięciu miesięcy Polacy dopłacili do Unii Europejskiej ponad 1,5 mld zł!

Wbrew temu co ktoś tutaj napisał, było o tym w TVN24 i z tego co dosłyszałem, jest to taka sama prawda jak liczby podawane przez panią Gęsicką. 1,5 miliarda to jest nasza składka.
Cytat:

bądź poważny.

Ani mi się śni.Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 21:57, 03 Lut 2009    Temat postu:

vdpoop napisał:
A co do tego co napisałeś. Traktat Lizboński mnie oraz jak myślę 90% społeczeństwa ani ziębi ani grzeje. Nikt nie wie co w nim jest i jaki będzie miał wpływ na nasze życie.


W takim razie proponuje Ci dowiedzieć się co w nim jest.

vdpoop napisał:
Poza tym w ogóle nie wiadomo czy wejdzie w życie.


Już oni znajdą na to sposób..

vdpoop napisał:
Czy limity CO2 i ten cały hałas z GO jest słuszne tego też nikt nie wie.


Na zmianach klimatu się nie znam, ale chamowanie polskiej gospodarki po to by UE ograniczyła globalną emisję gazów cieplarnianych o ułamek 1% przez normalnego człowieka nie może zostać uznane za słuszne.


vdpoop napisał:
O walce z instytucją rodziny pierwsze słyszę


1994, listopad - Claudia Roth proponuje zniesienie różnic pomiędzy prawowitymi rodzinami a tymi, które nie są zgodne z tradycyjnym modelem.

1995, marzec - Brytyjski pracownik traci pracę na skutek zmiany płci. Zwraca się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Rok później główny oskarżyciel Giuseppe Tesauro, zwraca się do sędziów, aby podjęli "odważną decyzję" na korzyść transseksualistów. "Jakiekolwiek moralne piętnowanie jest staromodne" - stwierdza oskarżyciel.

1995, 19 lipca - P.E. przyjmuje petycję nr 845, przedłożoną przez deputowanego Jana Kleesa, domagającą się przyznania homoseksualistom takich samych przywilejów socjalnych, jakimi cieszyli się dotychczas żonaci lub zamężni pracownicy Parlamentu.

1997, 1 lipca - Europejska Komisja Praw Człowieka wypowiada się za obniżeniem wieku dla kontaktów hetero i homoseksualnych. Wszystkie kraje mające stać się członkami Unii Europejskiej będą musiały znieść prawne restrykcje dotyczące męskiego i żeńskiego homoseksualizmu.

1997, 27 października - stowarzyszenie o nazwie "Równość dla gejów i lesbijek w instytucjach europejskich" przyznało doroczną nagrodę deputowanemu P.E. odpowiedzialnemu za przyjęcie przez Parlament raportu na temat równouprawnienia gejów i lesbijek.

1998, 17 lutego - rezolucja P.E. przynaglająca do nadania równych praw gejom i lesbijkom.

1998, czerwiec - raport Komisji Praw Kobiet w P.E. proponuje, aby niezamężne matki miały takie same przywileje socjalne co zamężne.

1998, listopad - pierwsza instancja Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości odmawia szwedzkiemu pracowniku homoseksualnemu przyznania statusu człowieka zamężnego. Lecz Komisja Europejska deklaruje prowadzić badania zmierzające do uznania za osoby żonate lub zamężne żyjące w związkach legitymujących się dokumentem "zarejestrowanego partnerstwa".


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 21:59, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kila11
Gość






PostWysłany: Wto 21:58, 03 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
To jest niedogodność? Będziesz ją jakoś odczuwał? Będzie to wpływało na twoje życie w jakiś inny sposób, poza świadomością istnienia tego faktu? Równie dobrze teraz mogą narzekać Kielczanie, że nie mają autonomicznej polityki monetarnej, ponieważ decyzje podnoszone są gdzieś tam w Warszawie a nie u nich na miejscu. Tu już kilka razy czytałem, że każda wieś powinna móc emitować własne pieniądze. Jest to w sumie ciekawy pomysł na utrudnienie wymiany towarowej i skomplikowanie życia zwykłemu obywatelowi, tylko nie za bardzo wiem po co.

Jasne, że ją bedę odczuwał. Jak Eurpejski Bank Centralny dopasuje stope procentową do krajów zachodnich, to u nas zaczną się problemy. I wtedy wszyscy odczujemy tę niedogodność.
Obecny system monetarny nie jest doskonały, ale euroentuzjaci chca nam wprowadzić jeszcze gorszy. Wole, aby narazie zostało po staremu.
Cytat:
Tu jest sprawa zerojedynkowa, czyli albo wprowadzamy Euro albo nie. Skoro przygniatająca większość społeczeństwa wybrała swoich przedstawicieli, którzy chcą Euro, to znaczy że większość tego chce. Chyba lepiej aby się mniejszość dostosowała do większości niż odwrotnie? Wśród ekonomistów te proporcje są zresztą chyba jeszcze wyraźniejsze. A poza tym parafrazując to co napisałeś, ty nie chcesz aby Euro zastąpiło złotówkę tylko aby istniały dwie waluty. Dlaczego Twoje decyzje miałyby wpływać na wszystkich ludzi w tym kraju?

Nigdzie nie napisałem jaki system monetarny ja chce, więć druga cześć tej wypowiedzi jest manipulacją. Napewno nie chce euro w polsce, tego możesz być pewien.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 22:44, 03 Lut 2009    Temat postu:

coornell napisał:

W takim razie proponuje Ci dowiedzieć się co w nim jest.

Rzuciłem kiedyś okiem na Traktat i absolutnie nie jest to tekst strawny dla takiej niemoty jak ja. Jedyny punkt, który przestudiowałem (był mi potrzebny do dyskusji z eurosceptykami) to ten mówiący o tym jak można Unię opuścić.
Cytat:

Na zmianach klimatu się nie znam, ale chamowanie polskiej gospodarki po to by UE ograniczyła globalną emisję gazów cieplarnianych o ułamek 1% przez normalnego człowieka nie może zostać uznane za słuszne.

Też nie jestem tym zachwycony, ale jestem wrogiem postawy pt. „na pewno” bez względu czy jest to „na pewno tak” czy „na pewno nie”.
Cytat:

1994, listopad - Claudia Roth proponuje zniesienie różnic pomiędzy prawowitymi rodzinami a tymi, które nie są zgodne z tradycyjnym modelem.

No i nie zniesiono w większości krajów. Tutaj z resztą każdy kraj decyduje niezależnie.
Cytat:

1995, marzec - Brytyjski pracownik traci pracę na skutek zmiany płci. Zwraca się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Rok później główny oskarżyciel Giuseppe Tesauro, zwraca się do sędziów, aby podjęli "odważną decyzję" na korzyść transseksualistów. "Jakiekolwiek moralne piętnowanie jest staromodne" - stwierdza oskarżyciel.

Tego to nie rozumiem. Co na to trybunał? Ja uważam, że każdy pracodawca powinien mieć prawo wylać każdego pracownika nawet bez pretekstu. Precz z socjalizmem!
Cytat:

1995, 19 lipca - P.E. przyjmuje petycję nr 845, przedłożoną przez deputowanego Jana Kleesa, domagającą się przyznania homoseksualistom takich samych przywilejów socjalnych, jakimi cieszyli się dotychczas żonaci lub zamężni pracownicy Parlamentu.

To chyba akurat słusznie? Poza tym dotyczy to garstki osób.
Cytat:

1997, 1 lipca - Europejska Komisja Praw Człowieka wypowiada się za obniżeniem wieku dla kontaktów hetero i homoseksualnych. Wszystkie kraje mające stać się członkami Unii Europejskiej będą musiały znieść prawne restrykcje dotyczące męskiego i żeńskiego homoseksualizmu.

Wypowiada się, ale g… z tego wynikło widać, bo te sprawy reguluje każde państwo członkowskie we własnym zakresie. Poprawcie mnie jeżeli się mylę.
Cytat:

1997, 27 października - stowarzyszenie o nazwie "Równość dla gejów i lesbijek w instytucjach europejskich" przyznało doroczną nagrodę deputowanemu P.E. odpowiedzialnemu za przyjęcie przez Parlament raportu na temat równouprawnienia gejów i lesbijek.

To faktycznie argument, tylko nie wiem czego dowodzi.
Cytat:

1998, 17 lutego - rezolucja P.E. przynaglająca do nadania równych praw gejom i lesbijkom.

I nic z tego nie wyszło. A szkoda, bo dlaczego jedni mają mieć większe prawa od innych? Dlatego że się tacy urodzili?
Cytat:

1998, czerwiec - raport Komisji Praw Kobiet w P.E. proponuje, aby niezamężne matki miały takie same przywileje socjalne co zamężne.

Mam nadzieję, że to przeszło. Jak mąż rzuca kobietę z dzieckiem, to ona ma być jeszcze dodatkowo ukarana tym, że będzie mieć mniej przywilejów?
Cytat:

1998, listopad - pierwsza instancja Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości odmawia szwedzkiemu pracowniku homoseksualnemu przyznania statusu człowieka zamężnego. Lecz Komisja Europejska deklaruje prowadzić badania zmierzające do uznania za osoby żonate lub zamężne żyjące w związkach legitymujących się dokumentem "zarejestrowanego partnerstwa".

I znowu to samo. Uznanie małżeństw homoseksualnych jest wewnętrzną sprawą każdego państwa.




kila11 napisał:

Jasne, że ją bedę odczuwał. Jak Eurpejski Bank Centralny dopasuje stope procentową do krajów zachodnich, to u nas zaczną się problemy. I wtedy wszyscy odczujemy tę niedogodność.
Obecny system monetarny nie jest doskonały, ale euroentuzjaci chca nam wprowadzić jeszcze gorszy. Wole, aby narazie zostało po staremu.

Gdybym przyjął jako pewnik złą wolę dużych państw Unii, to może miałbym z tym jakiś problem. To są wszystko gdybynia, a niedogodności związane z wymianą są „niegdybywalne”.
Cytat:

Nigdzie nie napisałem jaki system monetarny ja chce, więć druga cześć tej wypowiedzi jest manipulacją. Napewno nie chce euro w polsce, tego możesz być pewien.

Jak to nie? Napisałeś że chcesz złotówkę i nie wiem dlaczego gdybyś mógł, narzuciłbyś większości swoją wolę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 5:42, 04 Lut 2009    Temat postu:

vdoop , moglibyśmy długo dyskutować nad każdym z tych punktów i jego słuszności. Jest to zresztą tylko skrawek działalności UE w tym zakresie i oczywiście nie wszystko weszło w życie. Chodziło mi tylko o nakreślenie pewnej tendencji UE w kwestii homoseksualizmu. Do tego jeszcze dochodzi kwestia aborcji, która w krajach UE jest bardzo liberalnie traktowana ,u nas PÓKI CO jeszcze nie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John Quincy Adams
Gość






PostWysłany: Śro 6:10, 04 Lut 2009    Temat postu:

1. Tendencja ta jest tendencją całego Zachodu (włącznie z USA, Kanadą, Australią, Szwajcarią, a nawet Ameryką Łacińską czy Rosją) i jako taka nie ma nic wspólnego z samym członkostwem w Unii Europejskiej.

2. Jak już chyba pisał vdpoop, aborcja jest w gestii państw członkowskich i zostanie też po wejściu TL.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafamalk
Gość






PostWysłany: Śro 6:23, 04 Lut 2009    Temat postu:

Ktoś w komentarzu pięknie napisał, że najpierw Korwin dawał odpowiedź, a potem redaktor szybiutko podawał polityczniepoprawną odpowiedź. Błe..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Śro 8:17, 04 Lut 2009    Temat postu:

coornell napisał:
vdoop , moglibyśmy długo dyskutować nad każdym z tych punktów i jego słuszności. Jest to zresztą tylko skrawek działalności UE w tym zakresie i oczywiście nie wszystko weszło w życie. Chodziło mi tylko o nakreślenie pewnej tendencji UE w kwestii homoseksualizmu. Do tego jeszcze dochodzi kwestia aborcji, która w krajach UE jest bardzo liberalnie traktowana ,u nas PÓKI CO jeszcze nie.

Do Unii można mieć pretensje o wiele rzeczy (i słusznie), ale nie o to że miesza się w takie sprawy jak: aborcja, eutanazja czy stosunek do homoseksualistów. Do tych spraw nie miesza się w ogóle, więc jak chcesz się czepiać Unii, to już lepiej za Euro.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Śro 8:24, 04 Lut 2009    Temat postu:

macie jakieś kłopoty z życiem? temat jest o wystąpieniu KORWINA, a wy po raz kolejny pier***icie o skrobankach i pedałach. litości

~Joey
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzychun
Gość






PostWysłany: Śro 9:33, 04 Lut 2009    Temat postu:

Poprosiłem modów o przeniesienie offtopu o Euro do odpowiedniego tematu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alamar




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 11:13, 04 Lut 2009    Temat postu:

vdpoop napisał:
Poza tym czy tylko ja odniosłem wrażenie, że Korwin za granicą burdeli nie odwiedza, ale w Polsce to i owszem?


Slyszeliscie, jest w nich porzadek i w koncu to postawa patriotyczna Wink Wsparcie rodakow, polskich prywaciarzy no i panien Wink

vdpoop napisał:
Przez to że chciałem was trochę podrażnić, zrobił się jakiś offtop.Wink
kila11 napisał:

Ale usłyszawszy w TV o nowej szczoteczce do zębów, na która nie trzeba nakładać pasty do zębów, stajesz się jej wielkim zwolennikiem. Twierdzisz, że ludzie teraz mogą zaoszczędzić na paście do zębów oraz na wodzie (nie trzeba płukać jamy ustnej). Niestety naukowcy zbadali ta szczoteczkę i doszli do wniosku, że jej cykl produkcyjny jak i materiały, z których wykonana jest szczoteczka, mogą być szkodliwe. Efekty te to wypadanie włosów i paznokci. Jednak to do ciebie nie przemawia, bo nie znasz się na produkcji szczoteczek i namawiasz do jej używania swoich znajomych.

Otacza mnie setki różnych przedmiotów, których sposób produkcji jest dla mnie tajemnicą a zagrożenia z ich korzystania są zupełnie poza moją wyobraźnią. Ważna jest dla mnie tylko ich wartość użytkowa i na ogół nie zaprzątam sobie głowy tym co złego może mnie spotkać od łyżeczki, którą właśnie mieszam herbatę. Wy tego też nie robicie tylko sobie wymyśliliście jakieś hipotetyczne zagrożenia, które mogą się nigdy nie ziścić. Owszem, teoretycznie tą łyżeczką mogę sobie kiedyś wydłubać oko, ale czy to oznacza, że mam przez to nie używać jej do mieszania herbaty? To samo z Euro. Czy fakt, że są jakieś hipotetyczne zagrożenia związane z wprowadzeniem go w Polsce, mamy zrezygnować z tego do czego został stworzony? Moim zdaniem nie.


Czlowiek inteligetny zawsze rozwaza za i przeciw, przynajmniej za pierwszym razem, jak juz sie przywyknie do jednej lyzeczki ktora ocenilismy ze nie stanowi zagrozenia przy normalnym uzytkowaniu to juz nie zaprzatamy sobie tym glowy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Śro 12:29, 04 Lut 2009    Temat postu:

"HR "


vdpoop wiesz .. Howard R.




Cool


Ostatnio zmieniony przez zhangfu dnia Śro 12:57, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Śro 14:16, 04 Lut 2009    Temat postu:

zhangfu napisał:
"HR "


vdpoop wiesz .. Howard R.

Na serio myślisz, że coś mnie i pana HR łączy? Mi się wydaje że tylko to, że obaj nie umiemy śpiewać.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Eurowybory 2009 Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin