Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy myslicie, ze w Polsce bedzie lepiej? Juz lest dobrze?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lon




Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Pon 16:35, 28 Kwi 2008    Temat postu: Czy myslicie, ze w Polsce bedzie lepiej? Juz lest dobrze?

Jakie sa wasze opinie? Czy w Polsce bedzie lepiej? Ludzie zaczna w koncu zarabiac na 8-10 litrow paliwa na godzine a nie na jeden? Moze ktos uwaza, ze w Polsce juz jest bardzo dobrze? Czy jak wprowadza euro to bedzie taniej? Drozej? Podzielcie sie refleksjami. Ja uwazam, ze w Polsce jest gorzej niz bylo i z dnia na dzien jest gorzej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Pon 16:47, 28 Kwi 2008    Temat postu:

No cóż, ja pamiętam czasy, kiedy największym sukcesem w tygodniu było zdobycie słoika musztardy i aby pojechać np. z Warszawy do Skierniewic trzeba było zdobyć specjalne zezwolenie. O piwie nie będę wspominał, bo przez 2 lata wogle go nie widziałem na oczy, bo było po prostu nie do zdobycia. Itd itp. I niech mi ktoś teraz powie, że jest teraz gorzej. To co jest teraz, to bajka.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
clever070




Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:48, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Lepiej to już było Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lon




Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Pon 16:55, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Hmm no okej za czasow komuny bylo gorzej to pewne. Ale w ciagu ostatnich 5 lat, czy cos sie polepszylo? Moim zdaniem nie. Zarobki sa praktycznie bez zmian, ceny znacznie wyzsze. Wszystko drozeje. Ktos moze powie, ze dzis pensje sa wyzsze niz 5 lat temu. Dla mnie sa nizsze bo proporcjonalnie do podwyzek mamy mniej pieniedzy. Ludzie z natury przystosowuja sie do zycia w roznych warunkzch. Do zycia w gorszych tez. Piec lat temu chociazby stan drog i mostow byl lepszy. Wiecej mlodych ludzi bylo w Polsce... Czy nie jest coraz gorzej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:55, 28 Kwi 2008    Temat postu:

clever070 napisał:
Lepiej to już było Laughing


Za Hitlera Laughing

BPNMSP
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 17:19, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Średnie wynagrodzenia wg GUS od 5 lat podwyższyły się od 2300 brutto , do 3100 brutto
3100 brutto - ok. 2200 netto
Ceny nieruchomości wzrosły kilkadziesiąt % ( kupno np. w Warszawie jest dla kogoś przeciętnego nieosiągalne , a wynajem 30m kwadratowych to 2000 zł)
Żywność podrożała kilkadziesiąt %
Gaz , prąd , woda itp prawie dwukrotnie

A podatki są cały czas podwyższane ( głównie akcyzowe)
Siła nabywcza pieniądza spadła
Konkurencja jest przez państwo zwalczana , zostają tylko monopole
Polska weszła do WE ( za niedługo UE ) co grozi jeszcze większymi kłopotami
Biurokracja od tych 5 lat wzrosła
System emerytalny sie zawala ( a do tego jeszcze 3 mln osób wyemigrowało i nie płaci w Polsce ZUS )
W szkołach nauczyciele z dumą oświadczają , że zasiłki to walka z bezrobociem
Zadłużenie państwa rośnie w szybkim tempie
Wg różnych badań od 30 do 60 %młodych chcę wyjechać

A TVN 24 obwieszcza ludowi , że sytuacja gospodarcza się poprawia , a ludziom żyję się lepiej ...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:23, 28 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lon




Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Pon 17:28, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Tak. A ludzie wierza, ze jest lepiej. Przez to nic sie nie zmienia, bo ludzie zyja w nieswiadomosci, sa zmanipulowani, nie chca wiekszych zmian. Przez to glosuja w wyborach na partie ktore maja inne cele niz polepszenie sytuacji w Polsce. Ale kiedys bedzie trzeba za to wszystko co sie teraz dzieje w rzadzie, w panstwie surowo zaplacic. Nie da sie przeciez w nieskonczonosc czegos rujnowac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 17:32, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Lon napisał:
Tak. A ludzie wierza, ze jest lepiej. Przez to nic sie nie zmienia, bo ludzie zyja w nieswiadomosci, sa zmanipulowani, nie chca wiekszych zmian. Przez to glosuja w wyborach na partie ktore maja inne cele niz polepszenie sytuacji w Polsce. Ale kiedys bedzie trzeba za to wszystko co sie teraz dzieje w rzadzie, w panstwie surowo zaplacic. Nie da sie przeciez w nieskonczonosc czegos rujnowac.


Jak to nie chcą zmian ?
Przecież czekają na cud Tuska Laughing
Po za tym się z Tobą zgadzam


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:40, 28 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Pon 18:10, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Panowie to nie komuna. Nie ma być lepiej wszystkim, a tylko pracowitym i przedsiębiorczym. Jak się rozglądam wsród znajomych, to większość jeździ coraz lepszymi samochodami, kupuje coraz większe mieszkania oraz spędza wakacje w coraz bardziej ekstrawagancki sposób. A ci co nie mają głowy na karku lub im się nie chce biednieją. I bardzo dobrze że tak jest. Do tego powinny dążyć takie partie jak UPR.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dittohead
Gość






PostWysłany: Wto 4:21, 29 Kwi 2008    Temat postu:

vdpoop napisał:
Panowie to nie komuna. Nie ma być lepiej wszystkim, a tylko pracowitym i przedsiębiorczym. Jak się rozglądam wsród znajomych, to większość jeździ coraz lepszymi samochodami, kupuje coraz większe mieszkania oraz spędza wakacje w coraz bardziej ekstrawagancki sposób. A ci co nie mają głowy na karku lub im się nie chce biednieją. I bardzo dobrze że tak jest. Do tego powinny dążyć takie partie jak UPR.
To jest wlasnie "liberalizm" w wykonaniu kolesi z KLD/UW/PO. Lepiej jest tym co maja glowe na karku, czyt. znajomosci wsrod politykow. A reszte mozna golic az do samej skory.
Sek w tym, ze na prawdziwie wolnym rynku kazdemu by bylo lepiej. Dysproporcje tez by wzrosly, ale w naturalny sposob.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Wto 6:22, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Oczywiście, mogłoby być lepiej, ale radzę się rozejrzeć po ulicach - ja jakoś tej biedy nie widzę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 7:47, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Bo nie trzeba patrzeć po ulicach, tylko po wsiach. Większość z nas siedzi w dużych miastach, wszyscy mają pewnie komórkę, rodzice mają samochód itp - no i mamy internet.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 8:34, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Dittohead napisał:
To jest wlasnie "liberalizm" w wykonaniu kolesi z KLD/UW/PO. Lepiej jest tym co maja glowe na karku, czyt. znajomosci wsrod politykow. A reszte mozna golic az do samej skory.
Sek w tym, ze na prawdziwie wolnym rynku kazdemu by bylo lepiej. Dysproporcje tez by wzrosly, ale w naturalny sposob.


Nie obraź się, bo nie jest to przytyk do Ciebie, ale jest to typowe tłumaczenie różnych oferm życiowych, które nie umieją się znaleźć na wolnym rynku. Wszyscy których znam odnieśli sukces finansowy głównie dzięki bardzo silnej motywacji. Kosztowało ich to między innymi to że musieli pracować całe lata przez 16 godzin na dobę. Wiele razy bankrutowali i podnosili się z tego (ja sam raz zbankrutowałem). O politykach i układach (no chyba że towarzyskich we własnym gronie) nikt nigdy nie słyszał. To że ktoś się dorobił majątku dzięki kontaktowi z politykami, to nie oznacza że taka jest reguła.

I jeszcze jedno. Na wolnym rynko nie może być wszystkim lepiej. Jest to wręcz szkodliwe. Upraszczając to pracowitym ma być lepiej a leniwym gorzej, bo w innym przypadku wszyscy by się lenili i byłoby jak za PRLu gdzie wszyscy się obijali.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Wto 9:24, 29 Kwi 2008    Temat postu:

vdpoop w Polsce nie ma takiego czegoś jak WOLNY RYNEK .. ponieważ mamy gospodarkę mieszaną jak zresztą w całej Europie ...
ja wiem że zaraz będziesz mi próbował w mówić że mamy wolny rynek ..
jak już gdzieś w temacie rozmawialiśmy .. wolny rynek to ty możesz zobaczyć w ZEA lub HK Smile ale nie w Europie Smile


a dlaczego nie można tego nazwać wolnym rynkiem .. bo istnieją koncesje , cła oraz akcyzy .. które z zasady przeczą definicji wolnego rynku


EDIT.

"Wolny rynek- liberalna teoria ekonomiczna uznająca swobodną wymianę towarów na rynku oraz prawo podaży i popytu za podstawowe czynniki samoregulujące podstawy życia gospodarczego, jako przeciwieństwo wszelkiej ingerencji zewnętrznej"

koncesje , cła oraz akcyzy są ingerencją !!
szczególnie jeśli nie otrzymasz koncesji .. czyli w tym momencie nie masz możliwości otworzenia biznesu !!! to jest WOLNY RYNEK ??!!!


Ostatnio zmieniony przez zhangfu dnia Wto 9:33, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 9:29, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Rafael napisał:
Większość z nas siedzi w dużych miastach, wszyscy mają pewnie komórkę, rodzice mają samochód itp - no i mamy internet.

Niekoniecznie, np. tam gdzie ja jeżdżę na wieś też ludzie są coraz bogatsi. Mają coraz nowsze samochody, a nie jak kiedyś jakieś maluchy, mają nowiuteńkie komórki, dobre komputery i coraz więcej osób ma Internet. A do tych miast jeżdżą co jakiś czas do sklepów czy gdzieś, a także do szkół, np. liceów, przez co łatwiej jest im się oswoić z tą całą nowoczesnością. Nie wiem czy tak jest wszędzie, ale przynajmniej tam, gdzie mieszka moje kuzynostwo Wink

A jeśli chodzi o "lepsiejszość" życia, to chyba jest jednak lepiej, niż jeszcze parę lat temu. Przynajmniej mi tak się wydaje. Zdecydowana większość osób, które spotykam, jest szczęśliwa, wielu ludzi np. spędza co tydzień czas w jakichś klubach, bawią się, równocześnie wielu z nich się uczy dość dobrze i ma duże nadzieje na przyszłość. Oczywiście to moja subiektywna ocena. Często zastanawiam się, jak to jest np. gdzieś na wschodzie kraju, na południu czy w ogóle gdzieś indziej niż tu u mnie pod Warszawą Smile

No i oddzielna sprawa jeszcze, że słyszałem gdzieś ostatnio, iż kilkadziesiąt procent Polaków żyje w jakimś stopniu zadłużenia. W przypadku jakiegoś kryzysu gospodarczego może się to zakończyć chyba nieciekawie Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 9:30, 29 Kwi 2008    Temat postu:

vdpoopowi nie chodzi o idealny wolny rynek, tylko o rynek względnie wolny. Przecież porównuje go do czasów PRL - subiektywnie dziś jest wręcz dziki. To, że nie zgadza się z liberalnymi abstrakcyjnymi modelami nie znaczy, że nie jest relatywnie wolny.

Ostatnio zmieniony przez Rafael dnia Wto 9:31, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 9:33, 29 Kwi 2008    Temat postu:

ufcio napisał:
Często zastanawiam się, jak to jest np. gdzieś na wschodzie kraju, na południu czy w ogóle gdzieś indziej niż tu u mnie pod Warszawą Smile
No właśnie - też jestem z Warszawy, więc może wypowie się ktoś z Małopolski czy ściany wschodniej? Bo skokowi jakości życia po 1989 nie przeczę ale tak różowo jak w wielkich miastach to nie wszędzie jest.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Wto 9:44, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Rafael młody chyba jesteś to może mało pamiętasz !!!

"Przecież porównuje go do czasów PRL"

od 1988 czyli od rządu Rakowskiego kiedy weszła ustawa Wilczka podpisana o dziwo przez Jaruzelskiego (chyba go spili że on to podpisał) istniał wolny rynek ... istniały koncesje ale tylko tak gdzie są potrzebne czyli 5 !!
jak myslisz dlaczego panował taki boom od 1988 do 1992 Smile dlatego że był wolny rynek a założenie firmy transportowej .. to był czysty biznes .. TIRa można było spłacić po kilku transportach

to jak myslisz kiedy wolny rynek był bardziej wolny pod koniec PRL czy teraz ??


i jak już wspomniałem ... mamy gospodarkę mieszaną .. gdyby była wolnorynkowa to by się nie nazywała mieszana

vdpoop bardziej pracowitym .... no człowieku gdzie ty żyjesz ....
ja jako były pracownik kompanii węglowej .. dział analiz ...
zaraz po studiach też myślałem jak to fajnie jest .. ja zapierdalałem .. a reszta ekipy która już miała po 10 lat doświadczenia waliła wódkę podczas roboty ....

po 2 jak to się robi w firmach prywatnych ... nasyła się kontrole z urzędów skarbowych aby upierdolić konkurencję .. jak masz dojścia gdzie trzeba wszystko sobie załatwisz .. czy to jest kurwa mać wolny rynek ??

następny przypadek.. poczta polska .. na 1 pracownika okienka oraz listonosza przypada 3 w administracji Smile
listonosz faktycznie zapierdala .. i zarabia po 1200 zł na rękę ... a pracownik administracji cwaniak który chuja robi .. dostaje 3000 zł Smile
to jest wolny rynek ?

vdpoop jak chcesz to takich "przypadków" mogę ci wyszukać tysiące .. nie wspominając o JTT czy też Optimusie gdzie to urzędnicy skarbówki upierdalają firmy Smile


Ostatnio zmieniony przez zhangfu dnia Wto 10:05, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 10:05, 29 Kwi 2008    Temat postu:

zhangfu napisał:

to jak myslisz kiedy wolny rynek był bardziej wolny pod koniec PRL czy teraz ??


To pytanie to oczywiście taki żart? Wtedy nadal prawie 100% firm było w rękach państwa. Pod koniec PRLu półki w sklepach nadal były puste, bezrobocie nadal było sztucznie przez państwo ukrywane i nadal niektóre produkty były reglamentowane. Zmiany nastąpiły dość nagle już po 4 czerwca 1989 roku.
Teraz oczywiście, że mamy: koncesje, akcyzy i cła (ale dzieki temu że jesteśmy w Unii znacznie mniej), ale obejmują one jedynie niektóre sektory. Oczywiście powinniśmy dążyć do zmniejszenia ograniczeń w prowadzeniu biznesu (głównie poprzez zmniejszenie podatków), ale jest to nadal wolny rynek. Może niedoskonały, ale jednak jest.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Wto 10:10, 29 Kwi 2008    Temat postu:

vdpoop popytaj ekonomistów "PTE" .. o to czy w Polsce istnieje WOLNY RYNEK Smile

zobaczysz jakie otrzymasz odpowiedzi Smile

po 2 ranking

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Wto 10:13, 29 Kwi 2008    Temat postu:

vdpoop nie wiem czy wiesz ale posunięcia w gospodarce są widoczne po pewnym czasie Smile
odsyłam do "makromodele ekonometryczne " i wszystko co z tym jest związane

do spółek skarbu państwa wciąż należy ponad 1000 firm Smile

co do przełomu transformacji Smile
za rządów Rakowskiego jak chciano sprywatyzować stocznie gdańską .. to cała chmara solidarnościuchów ryczała .. że chodzi o zniszczenie miejsca , symbolu wolnej polski Smile

etatyzm występuję tak samo jak wtedy Smile
dlaczego mamy 4 razy więcej urzędników niż w 1989 roku ?? Smile


Ostatnio zmieniony przez zhangfu dnia Wto 10:21, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 10:24, 29 Kwi 2008    Temat postu:

zhangfu napisał:
vdpoop nie wiem czy wiesz ale posunięcia w gospodarce są widoczne po pewnym czasie Smile


Oczywiście że wiem:) I dlatego, że 19 lat temu wprowdzono tak radykalne zmiany, teraz mamy (może niedoskonały) ale jednak wolny rynek, a przynajmniej jego namiastkę.

Ja wiem, że jak stary tetryk odwołuję się często do odległych lat, ale tak jak pisał Rafael, to co jest teraz w porównaniu z tym co było, to dla mnie jest niemal dziki kapitalizm.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Wto 10:28, 29 Kwi 2008    Temat postu:

vdpoop dla ciebie to jest dziki kapitalizm a dla mnie gospodarka mieszana ..
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Smile .. co cieszy z twoich wypowiedzi jesteś za obniżeniem podatków i tutaj masz u mnie piwo
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 10:34, 29 Kwi 2008    Temat postu:

zhangfu napisał:

co do przełomu transformacji Smile
za rządów Rakowskiego jak chciano sprywatyzować stocznie gdańską .. to cała chmara solidarnościuchów ryczała .. że chodzi o zniszczenie miejsca , symbolu wolnej polski Smile


Akurat to jest zły przykład. Rakowski nie chciał sprywatyzować Stoczni a ją zlikwidować. A robił to nie z pobudek ekonomicznym a politycznych.

W Polsce zostało jeszcze około 1000 państwowych firm. Jeżeli Tusk nie zawali sprawy, to za 2-3 lata zostanie 1/4 tej sumy. Ten 1000 to jest i tak jest już resztka z tego co było 20 lat temu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 10:36, 29 Kwi 2008    Temat postu:

zhangfu napisał:
Rafael młody chyba jesteś to może mało pamiętasz !!!
"Przecież porównuje go do czasów PRL"

Mhm, czyli PRL zaczął istnieć wg ciebie po ustawie Wilczka? Nie mówię ani ja ani vdpoop o latach 1988-1989 tylko o całym PRL.
zhangfu napisał:
i jak już wspomniałem ... mamy gospodarkę mieszaną .. gdyby była wolnorynkowa to by się nie nazywała mieszana

Społeczna gospodarka rynkowa, tak to się nazywa. I obiektywnie jest mieszana, owszem ale RELATYWNIE jest wolnorynkowa. Teraz rozumiesz, o co mi chodzi?


Ostatnio zmieniony przez Rafael dnia Wto 10:38, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Wto 10:45, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Rafael all right czyli już wiemy że mamy społeczną gospodarkę rynkową Smile

ale nie wolnorynkową Smile

a ja chce wolnorynkową jak większość osób na tym foro !! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Wto 10:54, 29 Kwi 2008    Temat postu:

"Akurat to jest zły przykład. Rakowski nie chciał sprywatyzować Stoczni a ją zlikwidować. A robił to nie z pobudek ekonomicznym a politycznych. "

chcesz się założyć Smile

to że lobby Solidarności 80 i tym podobnym związków ryczało i dalej ryczy pierdoły nie oznacza że są one prawdą Smile

to tak samo jak w KWęglowej Smile 17 związków zawodowych i gdybyś tylko pogadał z takim BHPowcem co lubi se walnąć pół litra na klina ... to byś się dowiedział że to JEST SPISEK ... SPISEK że będzie likwidacja KW .. że wszyscy stracą pracę Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 11:16, 29 Kwi 2008    Temat postu:

zhangfu napisał:
"Akurat to jest zły przykład. Rakowski nie chciał sprywatyzować Stoczni a ją zlikwidować. A robił to nie z pobudek ekonomicznym a politycznych. "

chcesz się założyć Smile

to że lobby Solidarności 80 i tym podobnym związków ryczało i dalej ryczy pierdoły nie oznacza że są one prawdą Smile

to tak samo jak w KWęglowej Smile 17 związków zawodowych i gdybyś tylko pogadał z takim BHPowcem co lubi se walnąć pół litra na klina ... to byś się dowiedział że to JEST SPISEK ... SPISEK że będzie likwidacja KW .. że wszyscy stracą pracę Smile


Nie mamy się co zakładać, bo jest to sprawa nie do rozstrzygnięcia. Wtedy nie protestowały tylko związki zawodowe, a po prostu cały naród. Takich deficytowych państwowych molochów było wtedy setki a zlikwidować Rakowski chciał tylko tego jednego.
Gdyby wtedy to była rozgrywka pomiędzy właścicielem a związkami zawodowymi o sprawy ekonomiczne, to trzymałbym kciuki za właścicielem. Tyle że moim zdaniem w tym konkretnym przypadku chodziło wyłącznie o politykę i zrobienie psikusa podziemnej Solidarności.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Wto 11:56, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
I jeszcze jedno. Na wolnym rynko nie może być wszystkim lepiej.

Zależy jak rozumieć to jeżeli nie pracuje ktoś i chce na życie zarabiać po śmietnikach grzebiąc i rozumie to jako ,,jest mi dobrze,, to zaiste lepiej mu jest
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Black Ninja
Gość






PostWysłany: Wto 12:10, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Myślę, że będzie lepiej. To znaczy teraz pewnie czeka nas paręnaście miesięcy stagnacji, ale ogólnie to będzie lepiej. Obniżka dochodowego musi w Polsce nastąpić i nastąpi, czy to się leberałowi Dnonaldowi i jego przyjaciołom z Vaterlandu podoba, czy nie.

Oceniam, że UE jednak prędzej się zreformuje (chociaż będzie to trwało latami) niż nastąpi w niej kryzys na miarę argentyńskiego. Przytłaczająca większość krajów Europy obniża podatki. Nawet Polska odrzuciła uniowlonościowo - balcerowiczowski podatek 40%, a przecież Polska jest w tyle jeśli chodzi o obniżki podatków.

W ogóle to mam poważne wątpliwości czy UE przetrwa jako taka następne 20 lat.

A i lewactwo już trochę zmienia ton. Pamiętam, że Miller zapytany o swoją obniżkę dochodowego odpowiedział o jakimś spotkaniu z Chiraciem, Schroederem i Blairem. Wszyscy byli zdania, że podatki należy obniżać. Miller miał zwrócić uwagę, że to oznacza skręt w prawo, na co z kolei Schroeder miał odpowiedziać: "My nie idziemy w prawo, my idziemy do przodu".

Przypmniała mi się ta wypowiedź, kiedy oglądałem ostatnio na Youtube przemówienie Ronalda Reagana. Reagan zacytował Churchilla: "There is no right or left, there is just up and down". Trzeba przyznać, że bardzo podobna wypowiedź. Może coś .w tym jest.

Słyszałem też wypowiedzi takich ludzi jak Sarkozy, czy jego doradcy i mam jako takie pojęcie. Kiedy Chińczycy wlezą francuskim producentom na plecy ci ludzie nie będą brnąć w socjaldemokrację, czy też socjalizm jak Kim Jong Il, ale będą ciąć koszty produkcji (inna sprawa w jakim tempie to będą robić - ale to fakt).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iceberg
Gość






PostWysłany: Wto 13:55, 29 Kwi 2008    Temat postu:

vdpoop napisał:
Dittohead napisał:
To jest wlasnie "liberalizm" w wykonaniu kolesi z KLD/UW/PO. Lepiej jest tym co maja glowe na karku, czyt. znajomosci wsrod politykow. A reszte mozna golic az do samej skory.
Sek w tym, ze na prawdziwie wolnym rynku kazdemu by bylo lepiej. Dysproporcje tez by wzrosly, ale w naturalny sposob.


Nie obraź się, bo nie jest to przytyk do Ciebie, ale jest to typowe tłumaczenie różnych oferm życiowych, które nie umieją się znaleźć na wolnym rynku. Wszyscy których znam odnieśli sukces finansowy głównie dzięki bardzo silnej motywacji. Kosztowało ich to między innymi to że musieli pracować całe lata przez 16 godzin na dobę. Wiele razy bankrutowali i podnosili się z tego (ja sam raz zbankrutowałem). O politykach i układach (no chyba że towarzyskich we własnym gronie) nikt nigdy nie słyszał. To że ktoś się dorobił majątku dzięki kontaktowi z politykami, to nie oznacza że taka jest reguła.

I jeszcze jedno. Na wolnym rynko nie może być wszystkim lepiej. Jest to wręcz szkodliwe. Upraszczając to pracowitym ma być lepiej a leniwym gorzej, bo w innym przypadku wszyscy by się lenili i byłoby jak za PRLu gdzie wszyscy się obijali.


W Polsce nie ma wolnego rynku
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Śro 19:52, 28 Maj 2008    Temat postu:

vdpoop a pamiętasz rząd Messnera zresztą mojego profesora z AE K-ce
przypominam było przeprowadzane referendum ... "radykalne uzdrowienie gospodarki"
ludzie głosowali przeciwko takim rozwiązaniom .. czyli chcieli już od 1987 socjalizmu tylko w innym wydaniu .. w wydaniu KLD,AWS,UW,PO,PiS,SLD ...


Ostatnio zmieniony przez zhangfu dnia Śro 19:53, 28 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czytelnik
Gość






PostWysłany: Czw 7:12, 29 Maj 2008    Temat postu:

O czym dyskutować - w Polsce już jest dobrze. Od kiedy rządzi PO żyje się lepiej...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Czw 8:48, 29 Maj 2008    Temat postu:

Generalnie rzecz biorąc w Polsce jest coraz lepiej. I absolutnie nie za sprawą kochanych "liberalnych" rządów czy też za sprawą miłościwie nam panującej i przydzielającej kwoty mleczne UE ale dzięki ciężkiej pracy obywateli, przedsiębiorczości, zaradności no i oczywiście dzięki (co prawda niepełnemu i krępowanemu) wolnemu rynkowi.

Przeciętny Polak ma coraz większą siłę nabywczą - za zarobione pieniądze może kupić więcej dóbr co jest naturalną konsekwencją regularnego wzrostu gospodarczego. Nam może się wydawać, że jest gorzej głównie za sprawą tego iż w ostatnich czasach niesamowicie wzrosła konsumpcja. Nie zdajemy sobie z tego sprawy ale teraz kupuje się znacznie znacznie więcej dóbr, często zbytecznych i luksusowych. W obliczu zwiększonej konsumpcji, wzrastają pragnienia a więc potrzeba konsumpcji jest coraz większa i dlatego wielu z nas wydaje się, że w ostatnich latach nic sie nie poprawia albo nawet jest gorzej.

W wyniku dalszej integracji z UE jednak nie widziałbym przyszłości zbyt kolorowo. Wzrost gospodarczy zmaleje, wystąpi recesja a więc nasza siła nabywcza będzie coraz wolniej rosnąc o ile się nie zatrzyma.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 10:30, 29 Maj 2008    Temat postu:

Jak ktoś mówi , że jest coraz lepiej to drugi raz napisze przykłady ( bezsporne ) z rzeczywistości :
W rankingach wolności gospodarczej Polska jest zawsze pod koniec i co roku spada jeszcze niżej ( mniej wolności gospodarczej niż w Polsce jest tylko w krajach komunistycznych , kilku krajach ,,trzeciego Świata'' i kilkunastu państwach społecznej gospodarki rynkowej)
Podatki są cały czas podwyższane
Konkurencja jest przez państwo zwalczana , za to monopole są silne
Wolny rynek wygląda tak , że na wszystko trzeba koncesji itp , a ''przedsiębiorcy'' za pomocą sanepidów( dając łapówkę ) i innych takich badziewi wyniszczają konkurencję
Polska weszła do WE ( za niedługo UE ) co grozi jeszcze większymi kłopotami
Biurokracja od tych 5 lat wzrosła o 140 %
W szkołach nauczyciele z dumą oświadczają , że zasiłki to walka z bezrobociem
Zadłużenie państwa rośnie w szybkim tempie
Wg różnych badań od 30 do 60 %młodych chcę wyjechać
Dopłaca się rolnikom za nieprodukowanie i żywność jest droższa
Limity CO2 przez co energia będzie droższa
Trzeba dać ( tylko za co ? ) Syjonowi 60 mld $ ( Żydzi byli obywatelami Polski , a nie Izraela - czyli wartość majątku pożydowskiego nie powinien być spłacany Syjonowi , tylko zostać w Polsce ) - ten ''dług'' trzeba spłacić - tylko skąd Polska na to weźmie ?- można się tylko domyślać
Eureko żąda 35 mld zł odszkodowania ( i są jeszcze inne firmy których odszkodowania mogą sięgać 10-tek mld ; spowodowane są nieudolnością urzędników) . Skąd Polska weźmie tyle setek miliardów ? - Z powiększenia podatków które nastąpi
ZUS już zbankrutował ( dopłaca się do niego 38 mld rocznie ) ,a sytuacja demograficzna jest tak zła , że w przyszłości budżet państwa nie będzie w stanie dopłacać . W dodatku coraz więcej osób ucieka za granice .
Gaz ( m.in) od 97' podrożał o 400 % i dalej drożeje

Ten kto ma zamiar dalej mówić , że jest coraz lepiej niech się nie ośmiesza
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Czw 10:36, 29 Maj 2008    Temat postu:

Jeśli chodzi o siłę nabywczą przeciętnego obywatela i statystyczny dobrobyt to z każdym rokiem jest lepiej. W bardzo wielu kwestiach, które wymieniłeś rzeczywiście zmiany idą w całkowicie złym kierunku i sytuacja się pogarsza. Pytanie zadane w temacie jest dość nieścisłe, dlatego wynikają tak różne opinie w postach - każdy ma na myśli inny aspekt życia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 10:46, 29 Maj 2008    Temat postu:

Mateo napisał:
Jeśli chodzi o siłę nabywczą przeciętnego obywatela i statystyczny dobrobyt to z każdym rokiem jest lepiej. W bardzo wielu kwestiach, które wymieniłeś rzeczywiście zmiany idą w całkowicie złym kierunku i sytuacja się pogarsza. Pytanie zadane w temacie jest dość nieścisłe, dlatego wynikają tak różne opinie w postach - każdy ma na myśli inny aspekt życia.


Siła nabywcza pieniądza właśnie spada , a nie rośnie
Wzrost zarobków od kwietnia 2007 do kwietnia 2008 - 10,4 %
Wzrost żywności - 15-70 %
Wzrost ceny gazu - 20 %
Wzrost ceny mieszkań ( wynajęcia lub kupna ) od kilku lat - dwukrotnie
To są tylko przykłady ; niektóre produkty podrożały dużo więcej

Aha - i niech ktoś nie powołuje się na inflacje i związane z tym wzrosty cen , bo GUS obliczając inflację na ogół ( specjalnie ) ,,wrzuca do koszyka '' tylko to co podrożało kilka % , a także wszystko to co staniało
Czyli jeżeli szczoteczka do butów staniała - to od razu idzie do ,,koszyka'' GUS
A jeżeli ceny ziemniaków wzrosły o 70 % to specjalnie to odrzucają
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Czw 10:52, 29 Maj 2008    Temat postu:

Ja mówię o sile nabywczej statystycznego obywatela (czyli ilość dóbr jaką może kupić obywatel za przeciętną pensję) a nie pieniądza. To zupełnie inne kwestie. Siła nabywcza pieniądza spada zawsze kiedy występuje inflacja - to jest oczywiste.
Gdyby faktycznie siła nabywcza przeciętnego obywatela spadała to byśmy z roku na rok biednieli, a jak wiadomo tak nie jest. Konsumpcja w ostatnich 2 latach była największa biorąc pod uwagę cały okres III RP.


Ostatnio zmieniony przez Mateo dnia Czw 10:53, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Czw 11:06, 29 Maj 2008    Temat postu:

No dobrze Mateo. Gdyby był całkiem wolny rynek, to naturalny by był oczywiście wzrost konsumpcji, ale również by następował naturalnie wzrost produkcji, niczym nie krępowany. A teraz przez bardzo wiele czynników jest krępowany.

Gdyby na jakimś terenie przez 5 lat poziom produkcji był stały* - obojętnie z jakich powodów - a konsumpcja wzrosła by powiedzmy o 40%, to nie można powiedzieć, że "Jest tak samo dobrze, tylko wzrosła konsumpcja." - bo ów wzrost konsumpcji jest całkiem naturalny. I naturalny byłby też idący za pierwszym wzrostem drugi - produkcji; skoro jednak ten drugi się zmniejszył, pomimo, że pierwszy wzrósł, to znaczy, że nastąpiło coś nienaturalnego - czyli najprawdopodobniej interwencja państwa. Jak coś napisałem nie tak, to mnie poprawcie: na ekonomii jakoś wypasienie to jeszcze się nie znam Wink

* Zmienione przez edit1.


Ostatnio zmieniony przez Aregirs dnia Czw 11:07, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Czw 11:26, 29 Maj 2008    Temat postu:

Aregirs napisał:
No dobrze Mateo. Gdyby był całkiem wolny rynek, to naturalny by był oczywiście wzrost konsumpcji, ale również by następował naturalnie wzrost produkcji, niczym nie krępowany. A teraz przez bardzo wiele czynników jest krępowany.

To jest najzupełniej oczywiste
Aregirs napisał:

Gdyby na jakimś terenie przez 5 lat poziom produkcji był stały* - obojętnie z jakich powodów - a konsumpcja wzrosła by powiedzmy o 40%, to nie można powiedzieć, że "Jest tak samo dobrze, tylko wzrosła konsumpcja." - bo ów wzrost konsumpcji jest całkiem naturalny. I naturalny byłby też idący za pierwszym wzrostem drugi - produkcji; skoro jednak ten drugi się zmniejszył, pomimo, że pierwszy wzrósł, to znaczy, że nastąpiło coś nienaturalnego - czyli najprawdopodobniej interwencja państwa. Jak coś napisałem nie tak, to mnie poprawcie: na ekonomii jakoś wypasienie to jeszcze się nie znam Wink

W sytuacji kiedy poziom produkcji byłby stały a rosła konsumpcja bardzo szybko pojawiłby się deficyt dóbr na rynku, jak było w czasach realnego socjalizmu. Gdzie wystąpiło coś takiego, że produkcja zmalała a konsumpcja wzrosła? Chyba nie teraz w polsce Wink Teraz w Polsce wraz ze wzrostem konsumpcji, rośnie również produkcja.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Czw 11:58, 29 Maj 2008    Temat postu:

Mateo napisał:
W sytuacji kiedy poziom produkcji byłby stały a rosła konsumpcja bardzo szybko pojawiłby się deficyt dóbr na rynku, jak było w czasach realnego socjalizmu. Gdzie wystąpiło coś takiego, że produkcja zmalała a konsumpcja wzrosła? Chyba nie teraz w polsce Wink Teraz w Polsce wraz ze wzrostem konsumpcji, rośnie również produkcja.


Nie napisałem, że tak jest w Polsce. Chodziło mi tylko o to, że nie można "winić" wzrostu konsumpcji, tylko ograniczenia państwowe, które powodują, że wzrost konsumpcji jest odczuwalny zbytnio dla owego statystycznego obywatela. Ale to dla nas też chyba jest najzupełniej oczywiste Wink
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin