Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jan Paweł II- socjalista czy nie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cfo
Gość






PostWysłany: Czw 5:18, 21 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Hm? Możesz wstawić jakieś cytaty?


Nie mogę...Very Happy przynajmniej nie teraz, zaraz. Musiałbym poszperać. Ale o "spe salvi" juz była mowa. Ja też całą moją wiedze na jej temat czerpałem z NCzasu!. Oryginału nie czytałem Razz

Cytat:
I co? Papiez nie może z tym nic zrobić?


Gdyby mógł to by pewnie zrobił. Opór ze strony duchowieństwa musi byc zbyt duży. Kiedyś Benedykt chciał podac ekumeniczna dłoń lefebrystom, to zrobiła się taka wrzawa, ze episkopat Francji zagroził "odłaczeniem się". Jak widzisz sprawy nie są tak czarno-białeVery Happy

Cytat:
Jak widać nawet Kościół niewieścieje Wink


Słowa uznania dla Kościoła w twoich ustach Razz Jak widać nie jestes aż takim katolikofobem jak myślałem Razz Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 5:30, 21 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Gdyby mógł to by pewnie zrobił. Opór ze strony duchowieństwa musi byc zbyt duży. Kiedyś Benedykt chciał podac ekumeniczna dłoń lefebrystom, to zrobiła się taka wrzawa, ze episkopat Francji zagroził "odłaczeniem się". Jak widzisz sprawy nie są tak czarno-białe


To jednak inna sprawa Wink

Cytat:
Nie mogę... przynajmniej nie teraz, zaraz. Musiałbym poszperać. Ale o "spe salvi" juz była mowa. Ja też całą moją wiedze na jej temat czerpałem z NCzasu!. Oryginału nie czytałem


Żeby się nie okazało, że to kolejny prawacki mit.
(Przeglądałem i nic takiego nie widziałem)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 5:31, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 17:19, 21 Sie 2008    Temat postu:

Wydaje mi się, że przegrywam tą dyskusję Crying or Very sad

Dziś nie mam już siły do wszystkiego się odnosić, może później...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit
Gość






PostWysłany: Czw 17:32, 21 Sie 2008    Temat postu:

Naszła mnie teraz taka refleksja: skoro będzie ciężko wygrać wybory UPR albo zrobienie przewrotu wolnościowego, to może ktoś by się poświęcił, poszedłby na księdza i potem będzie papieżem i będzie miał wielki wpływ Very Happy Może być np. "Z Krakowa". Mógłby być pierwszym papieżem-anarchokoniem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Pią 2:56, 22 Sie 2008    Temat postu:

Albo Kel'Thuz. Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hubert C
Gość






PostWysłany: Sob 18:09, 23 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Żeby się nie okazało, że to kolejny prawacki mit.
(Przeglądałem i nic takiego nie widziałem)

No coś tam pisze o wolnosci:

Cytat:
Jednak zwycięstwo ukazało zarazem ewidentny fundamentalny błąd Marksa. Wskazał on
bardzo precyzyjnie, w jaki sposób dokonać przewrotu. Nie powiedział jednak, jak sprawy miały się
potoczyć potem. Zakładał po prostu, że wraz z pozbawieniem klasy panującej dóbr, z upadkiem
władzy politycznej i uspołecznieniem środków produkcji zrealizuje się Nowe Jeruzalem. Wówczas
miały bowiem zostać zniesione wszystkie sprzeczności, człowiek i świat ostatecznie pojęliby
samych siebie. Odtąd wszystko miało toczyć się samo słuszną drogą, ponieważ wszystko miało
należeć do wszystkich, a wszyscy mieli chcieć dla siebie nawzajem dobra. I tak, po zwycięstwie
rewolucji Lenin przekonał się, że w pismach mistrza nie było żadnego wskazania, jak postępować.
Owszem, mówił on o przejściowej fazie dyktatury proletariatu jako o konieczności, która jednak w
następnym okresie miała sama z siebie przestać istnieć. Dobrze znamy tę «fazę przejściową» i
wiemy, jak ona się rozwinęła, nie rodząc zdrowego świata, ale pozostawiając za sobą pustoszące
zniszczenia. Marks nie tylko nie pomyślał o koniecznym porządku nowego świata – to miało już
bowiem być niepotrzebne. To, że nic na ten temat nie mówił, było logicznym następstwem jego
projektu. Błąd jego tkwi głębiej. Zapomniał, że człowiek pozostaje zawsze człowiekiem. Zapomniał
o człowieku i o jego wolności. Zapomniał, że wolność pozostaje zawsze wolnością, nawet, gdy
wybiera zło. Wierzył, że gdy zostanie uporządkowana ekonomia, wszystko będzie uporządkowane.
Jego prawdziwy błąd to materializm: człowiek nie jest bowiem tylko produktem warunków
ekonomicznych i nie jest możliwe jego uzdrowienie wyłącznie od zewnątrz, przez stworzenie
korzystnych warunków ekonomicznych.


Można powiedzieć, że zaorał komunizm, ale niektóre stwierdzenia JŚw. Benedykta XVI są dość kontrowersyjne Smile

Chociaż nie można skazywać tak znowu tego wszystkiego, no zdecydowanie krytykuje wszelkich "uszczęśliwiaczy na siłę", chociażby tutaj:
Cytat:
Ponieważ człowiek zawsze pozostaje wolny, a jego wolność jest zawsze krucha, nigdy na tym
świecie nie zaistnieje definitywnie ugruntowane królestwo dobra. Kto obiecuje lepszy świat, który
miałby nieodwołalnie istnieć na zawsze, daje obietnicę fałszywą; pomija ludzką wolność. Wolność
musi wciąż być zdobywana dla dobra. Wolne przylgnięcie do dobra nigdy nie istnieje po prostu
samo z siebie. Jeśli istniałyby struktury, które nieodwołalnie ustanowiłyby jakiś określony – dobry
– stan świata, zostałaby zanegowana wolność człowieka, a z tego powodu ostatecznie struktury
takie nie byłyby wcale dobre.


Przyznam szczerze, że czytałem tą encyklikę po łebkach, szukajac jakiś odnosników do gospodarki wolnorynkowej czy ogólnie wolności. No najważniejszy jest ten fragment dyskutujący z ideami Marksa. Ogolnie jest raczej średnio pro-wolnosciowo, z resztą trudno oceniać po jednej encyklice. Z resztą "Spe salvi" jest głównie o nadziei.

Poza tym jeszcze w pierwszej encyklice "Bóg jest miloscią" pisze:
Cytat:
Nie państwo, które ustala i panuje nad wszystkim, jest tym, którego potrzebujemy, ale państwo, które dostrzeże i wesprze, w duchu pomocniczości, inicjatywy podejmowane przez różnorakie siły społeczne, łączące w sobie spontaniczność i bliskość z ludźmi potrzebującymi pomocy


Cytat:
Państwo, które nie kierowałoby się sprawiedliwością, zredukowałoby się do wielkiej bandy złodziei.


Zależy co miał na myśli pisząc o wsparciu inicjatyw i o sprawiedliwości (vide JKM - prawdziwa sprawiedliwosc czy sprawiedliwosc spoleczna?). No wiadać, że przebijają się przez te jego teksty wolnosciowe tezy, on nie może tak otwarcie napisac, ze kapitalizm, wolny rynek jest najlepszy, podatki są złem, bo media by go zjadly.

Chociaż nie powiem, imponują mi działania Benedykta XVI, niestety kościół jest tak przesiąknięty modernizmem od najniższych szczebli aż do biskupów i arcybiskupów, że na jakiś powrót do tradycjonalizmu nie ma raczej szans, także to troche taka walka z wiatrakami...


Ostatnio zmieniony przez Hubert C dnia Sob 18:23, 23 Sie 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Gość






PostWysłany: Nie 11:25, 24 Sie 2008    Temat postu:

Nie śledziłam całego wątku więc przepraszam jeżeli będę się powtarzac...

Na studiach miałam przedmiot, który zwał się "Katolicka Nauka Społeczna i Myśl Społeczna Jana Pawła II"... Musiałam zapoznac się z najważniejszymi encyklikami i muszę przyznac, że pachnie to socjalizmem... lub łagodniej - "solidaryzmem".
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasanoff
Gość






PostWysłany: Śro 9:55, 12 Lis 2008    Temat postu:

Lufek napisał:
Powiedział, że Polska powinna znaleźć złoty środek między liberalizmem a socjalizmem.


Chwileczkę. Jeżeli ktoś mówi, aby państwo socjalistyczne znalazło "złoty środek między liberalizmem a socjalizmem" to może nie być większym socjalistą jak wolnościowcem, nieprawdaż?


Ostatnio zmieniony przez kasanoff dnia Śro 10:00, 12 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Nie 13:57, 16 Lis 2008    Temat postu:

JPII jest chadekiem, zwolennikiem nauki społecznej kościoła. Wolny rynek ale z socjalem itd., zbliżone do socjaldemokracji.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin