Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

Sadzior

Jak tam u was z tą używką? Sam czasem zapalę, L&M (dobrze zbite) niebieskie, jak mniej to Viceroy ( wicekról Smile

), sa strasznie slabo zbite

Gość

Nie pale...
Niektórzy palą bo inni palą...
Inni palą dla tzw. "samolotu"...
A pozostali palą, bo jeżeli nie zapalą, to nerwica ich bierze - uzeleznienie...

Mateo · Gość

Nigdy nie paliłem, nie palę i nie będe palić Wink

Libertarianin, który ceni sobie bardzo wolność osobistą nie powinien dawać się zniewolić przez tego typu używki

Spaulding · Gość

"Libertarianin, który ceni sobie bardzo wolność osobistą nie powinien dawać się zniewolić przez tego typu używki"

Podobnie rzecz ma się np. z powietrzem i snem ha ha

venom · Gość

ja tez nie pale Wink

nie ma dla mnie nic gorszego jak uzaleznienie sie od kawalka martwej materii Exclamation

dlatego tez nigdy nie bralem narkotykow

Gość

Gość

Nie lubię bardzo

Gość

Ty venom masz jakiś uraz do narkotyków. W każdym poście o narkotykach piszesz o uzależnieniu i "dziurach w mózgu". Co ma uzależnienie od narkotyków do ich zażywania ?
EDIT: nie palę papierosów bo rzadnych korzyści z tego nie odnoszę.

Gość

Wcześniej Marlboro czerwone, teraz Lucky Strike albo ew. Pall Malle.

Już bardziej podoba mi się bycie niewolnikiem "kawałka martwej materii", niż jakiegoś kawała ch... Smile

Stefan · Gość

Nie pale i nie bede Razz

Viperek · Gość

Nie rozumiem jak to gówno można w ogóle tykać. Jak ja czuje ten zapach to mnie wszystko boli

Gigabyte · Gość

Cigarettes? Fuckin' shit Exclamation

Joey · Gość

Ciekawe, ilu z Was napisze to samo za jakieś 3 lata Very Happy

Palę okazyjnie, najczęściej sępię Razz

Gigabyte · Gość

szczun · Gość

camele - palę i czuje się doskonale Razz

Joey · Gość

Viperek · Gość

Gość

Gość

Papieros to prawdziwy symbol męskości. Jak już opuszczę dom rodzinny to zacznę palić. Teraz niestety nie byłoby to tolerowane przez rodziców Wink

Viperek · Gość

Aregirs · Gość

Ja tam nie paliłem nigdy, nie palę i palić nie zamierzam.

szyblucki · Gość

Ja też nie paliłem i nie palę. Szkoda zdrowia i kasy.

Gość

Kiedyś zapaliłem parę razy brdziej dla towarzystwa, ale nie czułem niczego specjalnego. Raczej mnie do papierosów nie ciągnie.
Choć uzależnienia się nie boję.

Stefan · Gość

Gość

Gość

To, że jest to atrybut każdego prawdziwego mężczyzny, taki sam jak dobre auto, markowy zegarek czy garnitur. Palenie tytoniu było domeną silnych mężczyzn. Nie znacie Marlboro Man - nieustraszonego cowboya!?

W krajach arabskich, gdzie są prawdziwi mężczyźni, a nie jak u nas zlewalaczli bojownicy praw kobiet, każdy facet kopci.

Gość

Aregirs · Gość

A tak nawiasem, podciąganie zakazu palenia pod 5 Przykazanie wydaje mi się... naciąganą nadinterpretacją Neutral

Może jeszcze dojdziemy do wniosku, że zabijam się, jedząc tłuste potrawy i pijąc Coca-Colę? Neutral

(A nawiasem jeszcze bardziej nawiasowym: to przykazanie brzmi NIE MORDUJ.)
Czyli co - morduję się - paląc? A pijąc alkohol? Tak? A jak piję kieliszek dziennie (dla zdrowia) - to też? A kto ustali limit? A 50 lat temu lekarze polecali papierosy jako lek na stres - czyli co - coś nie było grzechem 50 lat temu, a jest dzisiaj? Moim zdaniem tego typu interpretacje Przykazań są... głupie.

Edit: Noka: serio papierosy powodują impotencję?

Gość

Czasem Camela... Nigdy swojego.
Po prostu szkoda kasy.

Gość

Gość

Flanky · Gość

Gość

Flanky · Gość

A wiecie, ze gdzieś już padł pomysł żeby na paczkach dawać fotkę zniszczonych płuc czy innych organów? Skąd w etatystach takie zamiłowanie do odpychających rzeczy?

Viperek · Gość

Do palaczy:
1.Wspieracie państwo Very Happy

2.Niszczycie sobie zdrowie
3.Oddajecie się presji której ukojenia najlepiej szukać w medytacji,skupieniu a nie w używkach
4.Nie słyszałem o żadnym jedi palącym papierosy Very Happy

5.Stanowczo sprzeciwiam się mitom że prawdziwy mężczyzna to palacz. Być może to lobby papierosowe wpłynęło na lobby kinowe aby tak przedstawiany był każdy mężczyzna Very Happy

Ponadto chciałbym dodać że miarą męskości nie może być żaden przedmiot materialny a jedynie charakter.

Gość

"Ponadto chciałbym dodać że miarą męskości nie może być żaden przedmiot materialny"

Noka się jednak upierał przy POTENCJI, a tego bez pewnego organu nie ma ;-P

Stefan · Gość

A jeśli miarę męskości będzie skakanie z 6 piętra to też skoczysz? Rolling Eyes

Nie wiem jak można oceniać męskość po wydawaniu kasy na zabijaniu samego siebie

Gość

Ja staram się palić te ze szkodzeniem dziecku w czasie ciąży, a nie z impotencją Smile

I nigdy nie podchodziłem do tego tak, że palenie jest męskie czy niemęskie. Szpan to żaden, bo palacze są w mniejszości, coraz mniej tolerowanej zresztą.

Dunhille są paskudne, znam tylko jednego człowieka, który je lubi. Już z tych drogich lepiej palić Djarumy. Może nie tak męskie, ale smakują nieźle Smile

Gość

Nie będzie przed kim szpanować. Sad (2)

A tak na serio to nigdy nie wsadzę tego syfu do buzi. Very Happy

Viperek · Gość

Gość

Gość

Viperek · Gość

Flanky · Gość

zhangfu · Gość

kupuje tytoń i sam sobie skręcam Smile

G · Gość

nie palę. papierosów, ewentualnie w grę wchodzi shisha lub bardzo rzadko cygara lub cygaretki. kiedyś paliłem, bo kumple popalali, ale nigdy się nie uzależniłem (z tego co wiem, z tamtej ekipy wszyscy teraz są nałogowcami Smile

). obecnie pałam obrzydzeniem, że czasem jak spalę na imprezie pół szluga, to mówię sobie "nigdy więcej" i czuję nieświeży oddech jeszcze pół następnego dnia. a najgorsze to pocałować palącą dziewczynę - ohyda.

Gigabyte · Gość

Flanky · Gość

Gość

venom · Gość