Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

Rafael · Gość

Ostatnio zgubiłem paszport i już chciałem iść na komendę zgłosić zaginięcie, gdy na szczęście zdążył się odnaleźć. Przy okazji całej tej sprawy ściągnąłem ustawę o dokumentach paszportowych z 2006 roku ([link widoczny dla zalogowanych]). I co się okazało? Wg ustawy, artykuł 5 "Dokumenty paszportowe w okresie ich ważności stanowią właśność Rzeczpospolitej Polskiej".

Co to oznacza?

1. Kara za zagubienie paszportu wynika z tego, że gubimy własnośc publiczną (z naszym zdjęciem i podpisem!!)
2. Paszport jest nam niejako "wypożyczany" przez Rzeczpospolitą na okres kilku lat
3. co za tym idzie, nie mamy wolności poruszania się po świecie w najmniejszym stopniu, ponieważ by przekroczyć granicę potrzebny jest paszport - własnoć ludu wg ustawy - który państwo może wydać bądź nie

Czy to nie paranoja? Gubię mój własny paszport - i muszę za to płacić, bo nie jest moim prywatnym, tylko publicznym dobrem. Argh..

Spaulding · Gość

Dlatego zawsze trzeba mówić, że paszport ukradli - wtedy gratisowo jest;D