Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przepowiednie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patrick06
Gość






PostWysłany: Nie 17:55, 09 Lis 2008    Temat postu: Przepowiednie

Witam!

Słyszeliście może o przepowiedniach dotyczących Polski ? Very Happy

Wiem że dla wielu z was może wydać się to śmieszne, ale między dwoma przepowiedniami jakie wam tutaj zaprezentuje istnieje dziwna zbieżność, może was to zaciekawi Very Happy

Przepowiednia Wernyhory z XVIII wieku.

"Polacy teraz w swoich zamiarach upadną i Polska trzykroć będzie rozszarpana. Różni ludzie kusić się będą o jej odbudowanie, ale nadaremnie. Przyjdzie wielki mąż od zachodu: Polacy oddadzą się jemu na usługi; wiele im przyobieca, a mało uczyni: chociaż nazwą się znowu narodem, będą jęczeli pod jarzmem Niemców i Moskali. Potem zostanie ich królem człowiek zły i zacięty, który wiele krwi przeleje. Polacy powstaną przeciw niemu, i jeszcze upadną przez nieład i niezgodę. Długo niewola i ucisk rozciągną się nad nimi; aż na koniec zajaśnieją błogie czasy, kiedy naród bogaty sypnie pieniędzmi, Mahometanie w Horyniu napoją swoje konie, i Moskale dwa razy na głowę pobici zostaną: raz pod Batowem około Semi-mohił (siedmiu mogił), drugi raz pod Starym Konstantynowem w jarze Hanczarycha zwanym. Od tego czasu Polska zakwitnie od Czarnego do Białego morza i będzie trwała po wieki wieków".


Przepowiednia z Tęgoborza- 1893 rok.

Oto powiadam wam:

W dwa lat dziesiątki nastaną te pory,
Gdy z nieba ogień wytryśnie.
Spełnią się wtedy pieśni Wernyhory,
Świat cały krwią się zachłyśnie.

Polska powstanie ze świata pożogi,
Trzy orły padną rozbite,
Lecz długo jeszcze los jej jest złowrogi,
Marzenia ciągle niezbyte.

Gdy lat trzydzieści we łzach i rozterce
Trwać będą cierpienia ludu,
Na koniec przyjdzie jedno wielkie serce
I samo dokona cudu.

Gdy czarny orzeł znak krzyża splugawi,
Skrzydła rozłoży złowieszcze,
Dwa padną kraje, których nikt nie zbawi,
Siła przed prawem jest jeszcze.

Lecz czarny orzeł wejdzie na rozstaje;
Gdy oczy na wschód obróci,
Krzyżackie szerząc swoje obyczaje,
Z złamanym skrzydłem powróci.

Krzyż splugawiony razem z młotem padnie.
Zaborcom nic nie zostanie.
Mazurska ziemia Polsce znów przypadnie,
A w Gdańsku port nasz powstanie.

W ciężkich zmaganiach z butą Teutona
Świat morzem krwi się zrumieni.
Gdy północ wschodem będzie zagrożona
W poczwórną jedność się zmieni.

Lew na zachodzie nikczemnie zdradzony
Przez swego wyzwoleńca
Złączon z kogutem dla lewka obrony
Na tron wprowadzi młodzieńca.

Złamana siła mącicieli świata
Tym razem będzie na wieki.
Rękę wyciągnie brat do swego brata,
Wróg w kraj odejdzie daleki.

U wschodu słońca młot będzie złamany.
Pożarem step jest objęty.
Gdy orzeł z młotem zajmą cudze łany
Nad rzeką w pień jest wycięty.

Bitna Białoruś, bujne Zaporoże,
Pod polskie dążą sztandary.
Sięga nasz orzeł aż po Czarne Morze
Wracając na szlak swój prastary.

Witebsk, Odessa, Kijów i Czerkasy
To Europy bastiony,
A barbarzyńca aż po wieczne czasy
Do Azji ujdzie strwożony.

Warszawa środkiem ustali się świata,
Lecz Polski trzy są stolice.
Dalekie błota porzuci Azjata,
A smok odnowi swe lice.

Niedźwiedź upadnie po drugiej wyprawie.
Dunaj w przepychu znów tonie.
A kiedy pokój nastąpi w Warszawie,
Trzech królów napoi w nim konie.

Trzy rzeki świata dadzą trzy korony
Pomazańcowi z Krakowa,
Cztery na krańcach sojusznicze strony
Przysięgi złożą mu słowa.

Węgier z Polakiem, gdy połączą dłonie,
Trzy kraje razem z Rumunią.
Przy majestatu polskiego tronie
Wieczną połączą się unią.

A krymski Tatar, gdy dojdzie do rzeki,
Choć wiary swojej nie zmieni,
Polski potężnej uprosi opieki
I stanie się wierny tej ziemi.

Powstanie Polska od morza do morza.
Czekajcie na to pół wieku.
Chronić nas będzie zawsze łaska boża,
Więc cierp i módl się człowieku.





Co o tym myślicie Question Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Patrick06 dnia Nie 17:59, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:40, 09 Lis 2008    Temat postu:

A co można o tym myśleć?
Ja też mogę sobie napisać bajkę.

"Zasiądzie murzyn na prezydenckim stolcu. A numer jego będzie czterdzieści i cztery. A potem taką rozpirduchę zrobi, że hej!"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 3:47, 10 Lis 2008    Temat postu:

W sumie to tę drugą bajkę czytałem jeszcze w głębokiej komunie (jako przepowiednię Wernyhory) i od tamtej pory nie miałem okazji.
Mieliśmy wersję przepisywaną ręcznie, więc wers
"Krzyż splugawiony razem z młotem padnie."
czytaliśmy
"Krzyż splugawiony raŻON młotem padnie."
Tak też bardziej pasowało do interpretacji IIWŚ.
Teraz już zasadniczo nie wierzę w tego typu rzeczy, ale i tak chetnie poczytam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch
Gość






PostWysłany: Pon 5:46, 10 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
"Polacy teraz w swoich zamiarach upadną i Polska trzykroć będzie rozszarpana. Różni ludzie kusić się będą o jej odbudowanie, ale nadaremnie. Przyjdzie wielki mąż od zachodu: Polacy oddadzą się jemu na usługi; wiele im przyobieca, a mało uczyni: chociaż nazwą się znowu narodem, będą jęczeli pod jarzmem Niemców i Moskali. Potem zostanie ich królem człowiek zły i zacięty, który wiele krwi przeleje. Polacy powstaną przeciw niemu, i jeszcze upadną przez nieład i niezgodę. Długo niewola i ucisk rozciągną się nad nimi; aż na koniec zajaśnieją błogie czasy, kiedy naród bogaty sypnie pieniędzmi, Mahometanie w Horyniu napoją swoje konie, i Moskale dwa razy na głowę pobici zostaną: raz pod Batowem około Semi-mohił (siedmiu mogił), drugi raz pod Starym Konstantynowem w jarze Hanczarycha zwanym. Od tego czasu Polska zakwitnie od Czarnego do Białego morza i będzie trwała po wieki wieków".

Mi znowu ten tekst przypomina po trzykroć rozszarpaną Polskę przez trzech zaborców podczas trzech rozbiorów. Będą nieudane powstania. Potem przyjdzie Napoleon i wiadomo co się stanie: to co w tekście. Następnie złym królem, przeciw któremu powstaniemy, ale nieudolnie i na długie lata pozostaniemy w niewoli i uścisku jest komunizm. Potem odzyskujemy niepodległość i stajemy się sojusznikami USA... No, a dalej to nie mam pojęcia Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patrick06
Gość






PostWysłany: Pon 6:07, 10 Lis 2008    Temat postu:

Hmmm, ciekawe... nawet bardzo...

Podkreślam że teksty te, napisane zostały na długo przed opisanymi w nich wydarzeniami. Nie mogli tego wiedzieć!

Cóż, mam swoje powody by w to wierzyć, i wierzę..

Oby ziściły się ostatnie wersy...

A co do Przepowiedni z Tęgoborza, to mam coś ciekawego...

Cytat:

Niedźwiedź upadnie po drugiej wyprawie.


Jak myślicie Niedźwiedź to kto? Bo ja uważam że chodzi albo o całą Rosję, albo bezpośrednio o prezydenta Miedwiediewa którego prasa i media zwą niedźwiedziem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch
Gość






PostWysłany: Pon 6:18, 10 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Jak myślicie Niedźwiedź to kto? Bo ja uważam że chodzi albo o całą Rosję, albo bezpośrednio o prezydenta Miedwiediewa którego prasa i media zwą niedźwiedziem.

Tak, tu chodzi o Rosję, tylko...

Cytat:
Podkreślam że teksty te, napisane zostały na długo przed opisanymi w nich wydarzeniami. Nie mogli tego wiedzieć!

Skąd mamy mieć pewność? Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 6:31, 10 Lis 2008    Temat postu:

A ja czytałem, że to mistyfikacja i wielokrotnie zostawały "uaktualniane". Nie mamy nawet pewności, czy Wernyhora żył naprawdę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patrick06
Gość






PostWysłany: Pon 6:33, 10 Lis 2008    Temat postu:

Hehe pewności nigdy nie ma w 100%, równie dobrze możemy się zastanawiać nad tym czy Mieszko I był założycielem państwa Polskiego, równie dobrze mógł być to ktoś inny... Ale wszyscy przyjęliśmy do wiadomości że był to Mieszko I, i niech tak zostanie ; ]


Sprawę wiary w te przepowiednie zostawiam każdemu indywidualnie, ja osobiście w nie wierzę, możliwe że jestem w błędzie, ale cóż czas pokarze ; )

Cytat:

A ja czytałem, że to mistyfikacja i wielokrotnie zostawały "uaktualniane". Nie mamy nawet pewności, czy Wernyhora żył naprawdę.


- Też to słyszałem, ponoć Wernyhora jest postacią wymyśloną... a w przeszłości wiele osób się za niego podawało.


Ostatnio zmieniony przez Patrick06 dnia Pon 6:36, 10 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Litohoro
Gość






PostWysłany: Pon 6:35, 10 Lis 2008    Temat postu:

Im bardziej niejasna przepowiednia, tym łatwiej ją później interpretować - najczęściej po fakcie, wystarczy pobawić się w poetę. Im czytelniejsza, tym bardziej powinniśmy skupić się nie na interpretacji, a na dacie powstania tekstu. Nie mówiąc o autorze/autorach, ile razy była przepisywana, okoliczności odnalezienia (i przez kogo), itp, itd... Po rozbiorach mieliśmy wiele czasu i okazji by przypisać Kozackiemu bajarzowi wiele pięknych tekstów o przyszłości Polski.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit
Gość






PostWysłany: Pon 9:51, 10 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Przyjdzie wielki mąż od zachodu: Polacy oddadzą się jemu na usługi; wiele im przyobieca, a mało uczyni:


Jak pierwszy raz to przeczytałem, to myślałem, że chodzi o UE Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patrick06
Gość






PostWysłany: Pon 9:58, 10 Lis 2008    Temat postu:

Cóż każdy interpretuje po swojemu, według mnie mowa tutaj o Napoleonie Polacy oddali mu się, byli wiernymi sojusznikami... Napoleon naobiecywał nam cudów tak jak dzisiejsi politycy po czym słowa danego nie dotrzymał...

Smutne ale prawdziwe Sad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 11:03, 10 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Różni ludzie kusić się będą o jej odbudowanie, ale nadaremnie. Przyjdzie wielki mąż od zachodu: Polacy oddadzą się jemu na usługi; wiele im przyobieca, a mało uczyni: chociaż nazwą się znowu narodem, będą jęczeli pod jarzmem Niemców i Moskali


Trudno było tego nie przewidzieć... Prędzej czy później jakaś nadzieja musiała się pojawić. A to, że Polacy takiego kolesia wspomoga było oczywiste.

Cytat:
Potem zostanie ich królem człowiek zły i zacięty, który wiele krwi przeleje. Polacy powstaną przeciw niemu, i jeszcze upadną przez nieład i niezgodę.


No i gdzie ten król? Komuna? Jak rozumiem przez niezgodę upadli, a wygrali przez "solidarność"?
A Wojna Światowa to taki szczególik był nieznaczny?

Cytat:
Długo niewola i ucisk rozciągną się nad nimi; aż na koniec zajaśnieją błogie czasy, kiedy naród bogaty sypnie pieniędzmi, Mahometanie w Horyniu napoją swoje konie, i Moskale dwa razy na głowę pobici zostaną: raz pod Batowem około Semi-mohił (siedmiu mogił), drugi raz pod Starym Konstantynowem w jarze Hanczarycha zwanym.


No to czekamy...

Cytat:
Niedźwiedź upadnie po drugiej wyprawie.


No - niech mi to ktoś konkretnie zintpretuje zamiast post-fact dobierać zdarzenia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patrick06
Gość






PostWysłany: Pon 11:41, 10 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
No i gdzie ten król? Komuna? Jak rozumiem przez niezgodę upadli, a wygrali przez "solidarność"?
A Wojna Światowa to taki szczególik był nieznaczny?

Myślę że słowo KRÓL może być odpowiednikiem Prezydenta, bo przecież wtedy nie było prezydentów, byli królowie.. ;]

Hmmm o kogo mogło by tu chodzić? Przychodzi mi tu na myśl jeden typek..

Cytat:

Potem zostanie ich królem człowiek zły i zacięty, który wiele krwi przeleje. Polacy powstaną przeciw niemu, i jeszcze upadną przez nieład i niezgodę.


Może chodzi tu o Jaruzelskiego? W gruncie rzeczy to przelał wiele krwi, aż w końcu ludzie się zbuntowali....


Ostatnio zmieniony przez Patrick06 dnia Pon 11:42, 10 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 12:24, 10 Lis 2008    Temat postu:

Jak idzie o przepowiednie to polecam apokalipsę św. Jana
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joey
Gość






PostWysłany: Pon 16:42, 10 Lis 2008    Temat postu:

A ktoś może przypadkiem wie, osohosi w tzw. 13th May Prophecy? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 11:35, 11 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Myślę że słowo KRÓL może być odpowiednikiem Prezydenta, bo przecież wtedy nie było prezydentów, byli królowie.. ;]


A może chodziło o człowieka. Albo o jakąś rzecz?
Do jakiego stopnia można uogólniac? Konkretnie pytam.

Cytat:
Hmmm o kogo mogło by tu chodzić? Przychodzi mi tu na myśl jeden typek..


No to Piłdsudzki?
Gorzej nie można było trafić.

Cytat:
Może chodzi tu o Jaruzelskiego? W gruncie rzeczy to przelał wiele krwi, aż w końcu ludzie się zbuntowali....


Tym bardziej się ta przepowiednia nie sprawdza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ambioryks
Gość






PostWysłany: Pon 7:33, 22 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
Potem zostanie ich królem człowiek zły i zacięty, który wiele krwi przeleje. Polacy powstaną przeciw niemu, i jeszcze upadną przez nieład i niezgodę.

Może chodzi o cara Mikołaja I, który 24 maja 1829 koronował się na króla Polski (i to on właśnie, a nie, jak się często twierdzi, Stanisław August Poniatowski, był ostatnim króle Polski). Polacy faktycznie powstali przeciw niemu, ale przegrali "powstanie listopadowe" (nazwa bardzo nieadekwatna, ponieważ zryw belwederczyków z 29 na 30 listopada 1830 miał na celu zabicie wielkiego księcia Konstantego i opanowanie Warszawy; natomiast wojna polsko-rosyjska rozpoczęta w nocy z 5 na 6 lutego 1831 nie była ich zamiarem ani nawet nie mogła być przez nich przewidziana - więc to dwie różne sprawy) właśnie przez "nieład i niezgodę" (jedni wodzowie, jak Dwernicki i Prądzyński chcieli zdecydowanych działań wojennych przeciwko wojskom rosyjskim; inni, jak Chłopicki, Skrzynecki czy Krukowiecki, chcieli jak najszybszej kapitulacji powstania na możliwie najdogodniejszych dla Polaków warunkach, ponieważ nie wierzyli w powodzenie w wojnie.
Jeśli to rozumieć dosłownie, to pewnie tak.
Ale można to też rozumieć jako aluzję do komuny.
Natomiast z tym Morzem Białym i Morzem Czarnym to już kompletna bajeczka. Gdzie Polsce do Morza Białego? Very Happy
Cytat:
Sięga nasz orzeł aż po Czarne Morze
Wracając na szlak swój prastary.

Ta, prastary. Laughing Widać autor tej bajki to jakiś polski nacjonalista, skoro pisze o ziemiach czarnomorskich jako polskich.
Aerion napisał:
ja czytałem, że to mistyfikacja i wielokrotnie zostawały "uaktualniane". Nie mamy nawet pewności, czy Wernyhora żył naprawdę.

Litohoro napisał:
Im bardziej niejasna przepowiednia, tym łatwiej ją później interpretować - najczęściej po fakcie, wystarczy pobawić się w poetę. Im czytelniejsza, tym bardziej powinniśmy skupić się nie na interpretacji, a na dacie powstania tekstu. Nie mówiąc o autorze/autorach, ile razy była przepisywana, okoliczności odnalezienia (i przez kogo), itp, itd...

Dokładnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 8:51, 22 Gru 2008    Temat postu:

Ostatnim Królem Polski był Mikołaj II Romanow.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ambioryks
Gość






PostWysłany: Pon 14:36, 22 Gru 2008    Temat postu:

Mikołaj II był carem Rosji, a za jego czasów Królestwo Polskie (Kongresowe) było zwane Krajem Nadwiślańskim.
Odrębność Królestwa została zlikwidowana na mocy Statutu Organicznego z 26 lutego 1832, wydanego przez Mikołaja I. Od tamtego czasu Kongresówka stanowiła integralną część Cesarstwa Rosyjskiego. Osobnym państwem Kongresówka była w latach 1815-1832. A car Mikołaj I został zdetronizowany z polskiego tronu 25 stycznia 1831.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin