Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Raz się żyje, ale je się wiele razy...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:13, 12 Maj 2008    Temat postu: Raz się żyje, ale je się wiele razy...

Chciałbym poruszyć temat dań, potraw, przypraw i wszelakich innych produktów które mozna spożyć...
Wiadomo: żyje się raz, a jedzenie to podobno druga (po seksie) ulubiona czynność człowieka.

Niektórzy preferują monotonnie żywieniową* (czyt. codziennie kartofel, schab, ogórek), inni urozmaicają sobie posiłki, lub przynajmniej raz na jakis czas chcą spróbować "czegoś nowego".

Wraz z postępem świat się skurczył, i dzisiaj nikogo nie dziwią banany, czy mandarynki na stole nawet biednego człowieka...

Pytanie brzmi: czy jest jakiś owoc, warzywo, danie, przyprawa, dodatek, który waszym zdaniem pasuje przynajmniej skosztować ? Np. coś mało spotykanego w Polsce ?

Od siebie chciałbym polecić dwie rzeczy:

wikipedia napisał:
Stewia (Stevia rebaudiana Bertoni) - gatunek rośliny pochodzący z Ameryki Pd (teren Paragwaju i Brazylii).

Zastosowanie

* Jest to roślina o bardzo wysokiej zawartości związków słodzących i z tego względu używana do słodzenia napojów i potraw. Charakteryzuje się bardzo niską kalorycznością w porównaniu do tradycyjnego cukru. Ważnym efektem spożywania stewii jest jej zdolność do obniżania ciśnienia krwi.
* Stewia posiada również właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Stewiozydy (związki słodzące zawarte w stewii) nie wykazały ujemnego wpływu na płodność, przebieg ciąży i zdrowotność młodych w badaniach nad szczurami, nie wykazały też większego wpływu na układ sercowo-naczyniowy w doświadczeniach na ludziach. Badania laboratoryjne przeprowadzone w krajach Ameryki Południowej wykazały, że stewiozydy mają pewną aktywność w niektórych procesach fizjologicznych, jednak dane z literatury na ten temat są dosyć skromne.

Stewia nie została dopuszczona jako środek spożywczy w Unii Europejskiej ze względu na niedostateczną liczbę badań przeprowadzonych w instytucjach UE. Nie dopuszczono jej do sprzedaży na terenie USA ze względu na konkurencję, jaką stanowi dla aspartamu. Szeroko stosowana w krajach dalekiego wschodu (w Japonii od ok. 40 lat).


Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Z tego co wiem, to dokłądniej ujmujac rzecz, nie dopuszczono jej jako słodzika (dodatku) do produktów, czyli np. Pepsi itp. (w azji nie mają z tym problemów).
Lecz ogólnie mozna ją kupic w USA i w Europie...

Wystarczy mała szczypta zielonego proszku uzyskanego z mielonych suszonych liści, na filiżankę herbaty... (sa tez gotowe słodziki bardziej skoncentrowane niz ten proszek, np. kilka kropelek płynu na 1 szklanke herbaty).

Zmienia troche smak herbaty... na taki inny. Podobno jakby drzewa sandałowego.
Ostrzegam, ze gdy sie otwiera opakowanie to najdrobniejszy pyl ulatuje w powietrze i po wdechnięciu czuc słodki smak... Smile

wikipedia napisał:
Yerba mate, herba mate, mate, indiańskie caá mati, caá mate – wysuszone, zmielone liście ostrokrzewu paragwajskiego, niekiedy również świeże, przygotowane do robienia naparu popularnego głównie w krajach Ameryki Południowej (Argentynie, Paragwaju, Urugwaju, Brazylii), także w niektórych krajach Bliskiego Wschodu, głównie w Syrii i Libanie.

Nazwa yerba mate, wymyślona najprawdopodobniej przez jezuitów, pochodzi od przekształconego łacińskiego słowa herba – zioło i mati co w języku keczua oznacza tykwę, w której parzy się zioło. Indiańska nazwa naparu to caá.

Dokładne badania wykazały, że przeciętna zawartość kofeiny w suchej masie liści yerba to od 0,7 do 2 proc., czyli niewiele mniej niż w ziarnach kawy (1-2,5 proc.).

Yerba mate ma pozytywny wpływ na ciśnienie krwi, działa tonizująco na mięśnie szkieletowe, pobudza trawienie, układ nerwowy, stymuluje pracę serca. Napar zawiera komplet witamin i liczne sole mineralne, duże ilości ksantyn (poza kofeiną także teobrominę i toefilinę) oraz polifenole - silne przeciwutleniacze wykazujące właściwości antynowotworowe.


Do skosztowania tego ziela skłoniła mnie ciekawosć, gdyz widziałem czesto jak Cejrwoski to pije. Bylem nastawiony pozytywnie do czasu gdy skosztowałem...
Cejrowski opisuje w swej ksiązce smak Yerba Mate jak gorący napój parzony z petów... Petów nie piłem, ale napewno podobnie to smakuje, gdyz wyraznie czuc taki posmak tytoniu.
Ochyda gorzka, ale skoro kupiłem i tyle o tym mówią to sie od razu nie poddałem... i juz konczy mi sie opakowanie, i mysle nad zamowieniem kolejnego... Gorzkie ale... ale... ma cos w sobie.



* co ciekawe zauważyłem, ze smakują mi teraz dania tradycyjne, a jako dziecko a potem nastolatek smakowały mi najczesciej fast-foody, słodycze i inne "syfy". Normalne jedzneie bardziej mi smakuje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Pon 15:44, 12 Maj 2008    Temat postu:

Abstrahując od tematu jaki miał tu być rozwijany protestuję stanowczo Kot Behemot na pewno żyję więcej niż jeden raz np. xd
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bździech
Gość






PostWysłany: Pon 15:57, 12 Maj 2008    Temat postu:

Skąd można zamówić yerba mate wraz ze sprzętem do zaparzania i picia?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:04, 12 Maj 2008    Temat postu:

Bździech napisał:
Skąd można zamówić yerba mate wraz ze sprzętem do zaparzania i picia?


Najprościej to na allegro - są tzw. "zestawy startowe", czyli tykwa (to naczynie), bombila (ta rurka) i yerba mate (zazwyczaj dają 0,5 kg). Całosc około 55 zł.

Np. ten sprzedawca ma wszystko co trzeba
[link widoczny dla zalogowanych]

Są tez sklepy interentowe (pierwsze lepsze znalezione w google):

Cytat:
http://www.yerbamatestore.pl/main.php

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 16:12, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filippo
Gość






PostWysłany: Pon 16:22, 12 Maj 2008    Temat postu: Re: Raz się żyje, ale je się wiele razy...

Dziadek_dzidek napisał:

Pytanie brzmi: czy jest jakiś owoc, warzywo, danie, przyprawa, dodatek, który waszym zdaniem pasuje przynajmniej skosztować ? Np. coś mało spotykanego w Polsce ?

Cannabis.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:27, 12 Maj 2008    Temat postu: Re: Raz się żyje, ale je się wiele razy...

Filippo napisał:
Dziadek_dzidek napisał:

Pytanie brzmi: czy jest jakiś owoc, warzywo, danie, przyprawa, dodatek, który waszym zdaniem pasuje przynajmniej skosztować ? Np. coś mało spotykanego w Polsce ?

Cannabis.


Przyznam, ze jeszcze nie próbowałem (mam troche obawy), ale kiedyś napewno pojadę do Holandii Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 18:43, 12 Maj 2008    Temat postu:

"Z tego co wiem, to dokłądniej ujmujac rzecz, nie dopuszczono jej jako słodzika (dodatku) do produktów, czyli np. Pepsi itp. (w azji nie mają z tym problemów)."

To ta klika, która wymysza użycie ogłupiającego aspartamu! Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 4:05, 13 Maj 2008    Temat postu:

Ja po treningu Uwielbiam banany, ide do chinskiej i zamawiam banany w ciescie sezamowym, wracam do domu i jem banana, na drugą kolacje jem makaron z jogurtem i bananami pokrojonymi xD

Jeszcze taka ciekawostka że ggdy ktoś ćwiczy Banany są świetnym suplem diety, mają w sobie dużo żelaza(miesnie sie rozrastają to i krwii potrzeba więcej by je odzywiac i dotleniac)
to jeszcze mają w sobie miąsz, który jak to kolega z siłowni opisuje, sprawia że produkujesz kozie bobki xD moze to smieszne ale dizeki temu wiecej wody zatrzymujesz w organizmie oraz substancji odzywczych a te złe wydalasz Razz


2sprawa to Kurczak, przedewszystkim piersi z kurczaka,
Kurczaka mozna jesc na wszystkie sposoby, na grillu, szaszłyku, z patelni piekarnika mikrofalówki a nawet z podłogi xD
ma dużo białka + hormony wzrostu dodawane do paszy, kurczak jest chudym mięsem i bardzo odżywczym, świetnie służy rozwojowi masy Smile


i Trzecia ulubiona sprawa, jako dziecko byłem strasznie chudy, jadłem i jadłem i nic:/ niewiedziałem jak przytyc a w TV były tylko reklamy "jak schudnąć".
Wiem że niebyłem jedyny aż w końcu Trafiłem do sklepu z odżywkami dla sportowców i polecono mi Gainera, Suplement diety, robisz sobie z tego koktajle z mlekiem, z wodą.
żaden steryd Smile
Mieszanka Białek, węglowodanów, Minerałów i Witamin Smile
Pysznie smakuje i można to pic miedzy posiłkami, są to skondensowane składniki odżywcze i wszystko trawisz, normalnie człowiek niebył by w stanie zjesc tyle ile to daje składników odżywczych, ale to jest w proszku i NIEMA ZADNYCH przeciwskazan zdrowotnych Smile
Pyszne smaki, Waniliowy, Truskawkowy,Czekoladowy a raz miałem nawet Bananowy xD

kosztuje ok 25za kg w zwyż Smile
ale warto, aktualnie niemam kasy ale jak tylko cos mi wpadnie w ręke to kupie z 4kg i starczy mi to na jakis miesiac, przytyje ok 5kg i niespadnie mi to tak szybko, glownie masa miesiowa bo węgle będe spalał ale i tłuszczyku można nabraćSmile Wiem że nadal są ludzie którzy główkują jak TANIO i SKUTECZNIE przytyć więc polecam Smile


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Hitman dnia Wto 4:06, 13 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 11:39, 13 Maj 2008    Temat postu:

No nie wiem, czy te Gainery są takie bezpieczne. Podobno wszystkie te wysokobiałkowe srodki, strasznie obciążają nerki...

Kiedys brat kupił cos takiego, to sobie pijałem jak zwykły "szejk" o smaku waniliowym... Oczywiscie z umiarem - bo nie cwiczyłem Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 11:46, 13 Maj 2008    Temat postu:

NO maja duzo bialka ale kurczak tez ma duzo bialka+cholesterol

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 13:25, 13 Maj 2008    Temat postu:

Nie mam jakichś wymyślnych upodobań. Lubie dania które można szybko dostać na mieście: Kebab, Gyros, Pizza, Hot-Dog i inne temu podobne.
A jeśli chodzi o rzeczy które chciałbym kiedyś spróbować to:
Takoyaki - czyli ośmiornica w kulkach
Taiyaki - potrawa z ciasta nadziewana najróżniejszymi rzeczami
(nawet moje wymarzone dania nie są jakoś super wymyślne)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 11:18, 14 Maj 2008    Temat postu:

Yerba Mate

W temacie było wspominane o Yerba Mate. Przymierzam się do spróbowania tego ("zestaw startowy" z allegro). Ale mam pytanie jaką Yerbe poleca się dla początkującego? Ostatnio widziałem nawet jakieś pomarańczowe, ale czy to nie będzie syfiaste?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:03, 14 Maj 2008    Temat postu:

Rafiozi napisał:
Yerba Mate

Ale mam pytanie jaką Yerbe poleca się dla początkującego? Ostatnio widziałem nawet jakieś pomarańczowe, ale czy to nie będzie syfiaste?


Na forum yerba była ankieta, o smakach, i wskazania co dla początkującego...

Ja jak narazie kosztowałem tylko Romance...
Jutro zobaczej jak smakuje Rosamonte, a jak sie skonczy to mam jeszcze 1 kg Pajarito.

Ps. naprawde nie spodziewajcie sie niesamowitych wrażen.. ta yerba smakuje ochydnie Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 12:13, 14 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bździech
Gość






PostWysłany: Śro 13:31, 14 Maj 2008    Temat postu:

Właśnie piję swoją pierwszą yerba mate. Pierwszy łyk faktycznie przypominał zaparzony tytoń, ale potem smakuje jak dobra herbata. Chyba kwestia gustu. Jak dla mnie od początku ok.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:09, 14 Maj 2008    Temat postu:

Widzę że Cejrowski wyznacza gusta wśród wolnościowej społeczności. Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:18, 14 Maj 2008    Temat postu:

OmegaDoom napisał:
Widzę że Cejrowski wyznacza gusta wśród wolnościowej społeczności. Smile


Ciekawosć... ciekawosc...
Nie zdziwiłbym sie gdyby koles miał jakies udziały w firmach sprzedajacych to ziele w Polsce... Wink

W swej książce zwrócił uwagę, że niektórzy piją Yerba Mate, dla "nutki snobizmu"... Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:41, 14 Maj 2008    Temat postu:

Ja myślałem o La Marced. A konkretnie o tym zestawie: [link widoczny dla zalogowanych]
Dobry to wybór? Razz


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 15:43, 14 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tensvb
Gość






PostWysłany: Śro 15:51, 14 Maj 2008    Temat postu:

Co do yerba mate, pamiętajcie żeby nie zalewać jej wrzątkiem. Cejrowski pisze o tym w którejś książce Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:56, 14 Maj 2008    Temat postu:

Rafiozi napisał:
Ja myślałem o La Marced. A konkretnie o tym zestawie: [link widoczny dla zalogowanych]
Dobry to wybór? Razz


Mam bardzo podobną tykwe (inny ciemny wzorek), i również podobną bombille.

Co do Yerby, to tego smaku nie kosztowałem.

Opis z jednego sklepu mówi:
Cytat:
Marka Argentyńska. Uważana za najlepszą Yerba Mate na świecie. Prawdziwy rarytas dla konesera yerba mate. Do produkcji trafiają tylko najlepsze części ostrokrzewu. Warto czasem spróbować ekskluzywnej yerba mate i delektować się jej wspaniałym smakiem.


Co sie bedziesz zastanawiał... Kupuj.
Lepiej kupic taki tańszy zestaw w cenie 55 zł, niż wydawać ponad 100 zł... Jezeli Yerba nie przypadnie do gustu, to mniej zal pieniędzy...




Cytat:
Co do yerba mate, pamiętajcie żeby nie zalewać jej wrzątkiem. Cejrowski pisze o tym w którejś książce Wink


Zaleznie od typu woda powinna miec od 70-84 stopni... 84 stopnie to chyba standard...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:00, 14 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 16:40, 14 Maj 2008    Temat postu:

pisze w książce Gringo wśród dzikich plemion.
to co wszyscy maża tu o Yerba mate? xD
Ciekawe...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin