Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ekologia, i wąty do UPR-u.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Gość






PostWysłany: Sob 18:54, 19 Lip 2008    Temat postu: Ekologia, i wąty do UPR-u.

Cytat:
Benedykt XVI - zielony tradycjonalista


Ekologia nie musi być synonimem "ideologicznego lewactwa", jak to utrzymują najtwardsi polscy prawicowcy. W dobitny sposób potwierdza to papież Benedykt XVI podczas swojej pielgrzymki do Australii. Jego ostrzeżenia przed niszczeniem Ziemi i marnotrawieniem jej zasobów naturalnych, przypominanie przez niego, że taka polityka zagrozi samemu człowiekowi - nie mogą być uznane za oportunizm, który miałby papieżowi zapewnić uznanie liberalnych mediów czy "nowych areopagów" - pisze publicysta DZIENNIKA, Cezary Michalski

Nie napiszą tak chyba nawet Rafał Ziemkiewicz czy paru innych prawicowych publicystów, którzy z mechaniczną powtarzalnością gromią "lewacką obsesję ideologiczną" na punkcie globalnego ocieplenia, Busha zawsze bronili przed ekologami wzywającymi amerykańskiego prezydenta do podpisania protokołu z Kyoto, a w proekologicznych zwrotach Merkel, Sarkozy’ego czy McCaina wietrzyli tylko przystosowawczą mimikrę i koniunkturalizm.

Benedykta XVI o granie pod liberalne media oskarżyć nie sposób. Obecny papież jest - wbrew oczekiwaniu tych właśnie mediów, a nawet przy ich zgodnym oporze - twardym tradycjonalistą. Wycofuje się z posoborowych reform, utradycyjnia mszę, odmawia negocjacji w kwestiach obyczajowych... A jednak o ekologii mówi to samo co zieloni: że polityka największych państw i korporacji jest krótkowzroczna, że niszczy planetę i zagraża wszystkim jej mieszkańcom, z ludźmi włącznie.

Jak on to wszystko łączy? Otóż bez problemu. Obojętność wobec środowiska, wiara w to, że człowiek jest jedynym panem naszej planety i dla jego działań nie może być żadnych ograniczeń – wszystko to jest stosunkowo świeżym wynalazkiem kapitalizmu. Jego heroicznej epoki, która krótkoterminową maksymalizację zysku przedkładała ponad wszystko inne. Dzisiaj UPR-owcy czy polscy neokoni próbują się wczuwać w rolę Rotszyldów czy Rockefellerów za nic sobie mających jakiekolwiek ograniczenia. Ale że własności żadnej nie mają, odgrywają się przynajmniej na "zwierzątkach".

Jednak nie zawsze w historii białego Zachodu tak było. Jeszcze w średniowieczu chrześcijanie toczyli ze sobą zupełnie podstawowy spór o to, czy Bóg dał człowiekowi Ziemię na własność, czy tylko w ograniczone, czasowe użytkowanie. Ostatecznie zwyciężyła wersja, że jesteśmy tylko dzierżawcami własności Pana Boga, jego gruntów, wód, bogactw naturalnych... Tak twierdził choćby św. Tomasz. A co z tego wynika, nie możemy robić z Ziemią wszystkiego, co nam się podoba. Nie możemy likwidować innych zamieszkujących naszą planetę gatunków, nie możemy dla własnej przyjemności bądź dla wyrażenia naszego ideologicznego stanowiska mordować zwierząt czy popisywać się swoją obojętnością wobec stanu środowiska naturalnego.

Właśnie do tej tradycji odwołuje się papież, dlatego nie sposób posądzać go o koniunkturalność. Przeciwnie, warto wysłuchać jego argumentów. I warto zrozumieć, dlaczego w tradycyjnym języku chrześcijaństwa odnoszącym się do ziemskich zasobów i bogactw takimi samymi grzesznikami są zwolennicy aborcji na życzenie, niewidzący tu żadnego etycznego problemu, żadnego napięcia, żadnego tragizmu, jak też szefowie wielkich globalnych korporacji naftowych, surowcowych, przemysłowych – a także podporządkowujący się ich twardemu lobbingowi politycy czy publicyści twierdzący zgodnym chórem, że problemu nie ma. Jedynie najbardziej ideologicznie zacietrzewieni neokoni, nie tylko w Polsce, ale także w USA czy Europie Zachodniej, nie widzą tutaj żadnej logiki. W kwestii aborcji są nieprzejednani, bo to ich prawicowa sprawa, podczas gdy los "zwierzątek i roślinek" pozostawiają "lewakom o wrażliwych serduszkach".

Cezary Michalski


[link widoczny dla zalogowanych]

To chyba o nas. Centrala UPR już dawno skontrowała ten tekst:

Cytat:
Cóż, nie pierwszy raz ta skrajnie prounijna gazeta przyprawia nam "gębę". A co w rzeczywistości UPR sądzi o "zwierzątkach"?

Program

"Znaczną rolę powinny odgrywać opłaty za zanieczyszczenia środowiska, używane na kompensatę dla jednostek i terenów poszkodowanych."
(...)
"Zakaz działalności gospodarczej wynikać może jedynie z powodu szkodliwości dla jej otoczenia."
[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam najnowszy "Polonia Christiana". Opisuje czym jest ekologia, ogólnie głównym tematem numeru jest "Ekoterror", nawet nitki między komunizmem dość solidne się znalazły (w tym i prezydent czech został zacytowany) Smile Znaczy przechrzczonym komunizmem w nowej skórze. Ale nie będę zdradzał szczegółów ani specjalnie robił reklamy.

A wracając do artykułu. Czemu on do nas pije? Na jakiej podstawie i o co może mu chodzić. To, że nie biegamy po ulicach i terroryzujemy budowy autostrad to już jesteśmy bez serca i przeciko "lewactwu" ?


Ostatnio zmieniony przez kamil dnia Nie 12:30, 20 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Nie 5:03, 20 Lip 2008    Temat postu:

Akurat po "Dzienniku" mógłbym się spodziewać tego typu artykułów. Niby w miarę prawicowo-centrowa gazeta dystansująca się od lewactwa i środowisk powiązanych z postkomuną i "GW" a jednak mają z nimi bardzo wiele wspólnego. Dzicy euroentuzjaści i ekologiczni fanatycy, którzy już od pewnego czasu toczą na swoich łamach ostrą pro-ekologiczną propagandę głównie na temat globalnego ocieplenia. Ja tam nie spodziewałbym się większego obiektywizmu i rzetelności w tego typu artykułach. To już nie pierwszy taki przypadek, że pan Michalski najzwyczajniej bełkocze. Nie mają pojęcia o programie UPRu, nie analizują logicznie argumentów konserwatystów tylko bezkrytycznie przyjmują jedynie słuszną prawdę dot. ekologicznych bzdur no i oczywiście ostro wykorzystują Benedykta XVI i jego stwierdzenia głównie dlatego, że idealnie pasują one do ich koncepcji. Nie wiem czym Benedykt XVI kieruje się idąc tak w obronę ekologicznych fanatyków - może również kieruje się koniukturalizmem? A może ma jakieś inne powody? Może nie chce zrażać do siebie wiernych? No bo wiadomo, że ludzi wierzących w globalne ocieplenie jest znacznie więcej jak niewierzących. Wiadomo, głupich jest zawsze więcej jak mądrych Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Nie 11:49, 20 Lip 2008    Temat postu:

ja nie wiem czemu tak ideologizujecie sprawę globalnego ocieplenia Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:45, 20 Lip 2008    Temat postu:

''Dziennik'', jako gazeta niemiecka jest stroną polityczną w sprawie limitów CO2 , które Polsce są wyjątkowo restrykcyjnie ograniczane , w wyniku czego energia drożeje .

(Komisja Europejska znacząco zmniejszyła limit emisji CO2 dla Polski na lata 2008-2012. Polska w drugim Krajowym Planie Rozdziału Uprawnień do emisji dwutlenku węgla (KPRU 2) wystąpiła o uprawnienia do wyemitowania 284 mln ton CO2 rocznie. Komisja Europejska zadecydowała o obcięciu proponowanego przez polskie Ministerstwo Środowiska limitu o 76 mln ton rocznie. )

Teraz na polecenie centrali wmawia swoim owieczkom , że to dobrze .


Ratzinger , (Wikipedia ) :
W wieku 16 lat (1943 r.) wraz z innymi kolegami z klasy rozpoczął przygotowanie wojskowe w zakresie obrony przeciwlotniczej. Powołany został do programu Luftwaffenhelfer. Zostali przydzieleni do oddziału odpowiedzialnego za ochronę fabryki silników lotniczych BMW w Ludwigsfeld na północ od Monachium. Następnie zostali przeniesieni do Unterföhring (na północny zachód od Monachium) i na krótko do Innsbrucka. Z Insbrucka ich oddział udał się do Gilching, by ochraniać bazę myśliwców niemieckich i atakować bombowce aliantów które urządzały naloty na Monachium. W Gilching Ratzinger służył w posterunku telefonicznym.

Został oddelegowany do węgierskiego obszaru granicznego z Austrią, która została zaanektowana przez Niemcy w 1938. Tu pracował, aż do czasu kiedy Armia Czerwona zajęła Węgry, wtedy to został skierowany do przygotowywania umocnień przeciwpancernych, oczekujących na ofensywę wojsk radzieckich. Tam też był świadkiem pędzenia Żydów do obozów śmierci (i nie protestował przeciwko temu! ; a teraz przeciwko ''niszczeniu'' planety umie protestować , bo to akurat koniukturalne politycznie ).

Oto ''autorytet'' papieski

Czasami powstają różne ciekawe raporty : ciekawe kiedy opublikują raport , ile firm zbankrutowało w ramach walki z CO2 ?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 12:58, 20 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Nie 13:06, 20 Lip 2008    Temat postu:

trochę szacunku dla głowy Kościoła Rolling Eyes ze tez nadeszła taka chwila ze bronię papieża Shocked
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Gość






PostWysłany: Nie 14:10, 20 Lip 2008    Temat postu:

mic93 napisał:
Ratzinger , (Wikipedia ) [..]

Oto ''autorytet'' papieski

Myślisz, że Wojtyła też nie był świadkiem mordowania, wypędziania itd. Żydów?

Poza tym ten wątek wojny i wzajemnego przepraszania został już zakończony, chociazby po publicznym wystąpieniu papieża w obozie Auschwitz. Nie ma co na nowo rozdmuchiwać tamtych czasów.

A co do ideologizowania ekologii:
Dbałość o środowisko naturalne, własne otoczenie, mieszkanie, o dzieci o ludzi starszych itp. jest z natury konserwatywną ideologią, gdyż dąży do zakonserwowania otoczenia takim jakie jest. Światowy ekologizm (ekoterroryzm) dąży do zbudowania nowego systemu politycznego świata oraz do.. obalenia państw kapitalistycznych - które notabene są ponoć głównymi sprawcami ocieplenia, zanieczyszczenia klimatu, mokrego morza, ciepłych deszczy i zimnych lodowców.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 15:03, 20 Lip 2008    Temat postu:

kamil napisał:

Myślisz, że Wojtyła też nie był świadkiem mordowania, wypędziania itd. Żydów?

Ale Wojtyła był przeciwnikiem Niemców którzy to robili , a Ratzinger jednym z tych którzy mordowali , a nawet jeżeli osobiście nie mordował , to akceptował
Ratzinger też nie może mówić , że on był tylko żołnierzem na wojnie , bo wojna to jest walka jednej armii z drugą armią . Wojna w której on był po stronie okupantów polegała (oprócz na bitwach wojsk - co jest normalne ) , ale też na masowym eksterminowaniu ludności - czyli terroryzm .


kamil napisał:
Światowy ekologizm (ekoterroryzm) dąży do (...) obalenia państw kapitalistycznych

To co mówisz jest możliwe . Ale , skąd to wiesz ? O tej teorii jeszcze nie słyszałem
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 15:31, 20 Lip 2008    Temat postu:

18 letni dzieciak podczas wielkiego zamieszania pod koniec wojny mogl protestowac? Gdyby byl chociaz oficerem, oskarzania takie mialyby jakąs racje bytu, ale raczej niewielką.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin