Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

gregg

Witam wszystkich serdecznie.
Od jakiegoś czasu rozmyślam na rózne tematy odnośnie świata, polityki i historii.
Zaznaczam że jestem zdeklarowanym UPR-owcemi już od dłuższego czasu. Ostatnio jednak nachodzą mnie pewne wątpliwości odnośnie ideologii wolnościowej. A więc ktoś mi kiedyś powiedział że tak naprawdę nie ma żadnej różnicy między kapitalizmem, socjalizmem czy innym pokracznym lub mniej pokracznym ustrojem. Chodzi o to że suma sumarum i tak zawsze istnieje grupa ludzi sprytniejszych, można pokusić się nawet stwierdzeniem mądrzejszych którzy potrafią rachować, skrzętnie manipulować grupami jednostek ludzkich, czy to w stanie demokracji, czy to w stanie przeddemokratycznym (rewolucji) czy nawet monarchii. Czy tak naprawdę nie jest tak że osoby najbardziej cyniczne, potrafiące szybko ocenić sumę strat i zysków w danej sytuacji, osoby nie kierujące się żadnymi zasadami mają więcej szans na sukces???? Czy nie jest tak że osoba kierująca się tylko dobrem własnym, która potrafi być bezwględna zawsze zajdzie na szczyt bez względu na ustrój czy panującą ideologię??
Czym tak naprawdę różni się taki socjalizm od kapitalizmu?? (nie chodzi mi tu o względy techniczne czy ekonomiczne bo o takowych doskonale wiem) Kiedyś gdzieś Korwin Mikke powiedział że ''socjalizm leży w interesie grup posiadających bo dzięki temu mogą mieć większą władzę na ludźmi''.....?
Ostatnio wpadłem na to że istnieje korelacja między rozwojem technologicznym a chwiejnością ustrojów, a co za tym idzie potęgowaniem się większego wykorzystywania grup jednostek przez osobników silniejszych (cyników). Ostatnio zaczyna się mówić już o tzw. rządzie światowym. Czy gdy nawet dojdzie taki stan do skutku, czymże to będzie różnić się od monarchii absolutnej czy stalinizmu oprócz tego że bedzię wielokrotnie spotęgowana władza nad poszczególną jednostką, a to wszystko oczywiście dzięki rozwojowi technologicznemu.

I ostatnie moje pytanie...Czy My wszyscy (mam na myśli wolnościowców - prawicowców) nie jesteśmy jak to bywało już wcześniej zwykłymi rewolucjonistami chcącymi obalić ustalony porządek? Czy na ustach rewolucjonistów francuskich nie brzmiało słowo ''wolność''?????

czekam na spostrzeżenia

pozdrawiam

Gość

Oczywiście, że w każym ustroju się ktoś wybije.

Wszystko zależy od tego, czy chcesz, żeby sie wybijał dając ci nowe możliwosci czy też okradajac cię.

gregg

dawać możliwości mogliby chyba raczej samarytanie...a takich jest bardzo mało. Jak wiadomo niema nic za darmo. Ci co się wybili możliwości mogliby dać tylko wtedy kiedy mogłoby to być dla nich użyteczne. Kto powiedział że byłoby to dla nich opłacalne???

Japeton · Gość

kapitalizm jest lepszy, bo jest zgodny z prawem natury - w tym systemie słabszy nie ma żadnych szans - wygrywają tylko sprytniejsi/silniejsi. W socjaliźmie czasem może wygrać słaby, co jest złe. No i reguły kapitalizmu są jasne i przejrzyste w odróżnieniu od zasad, którymi kieruje się socjalizm.

A rewolucjonistami bym nas nie nazwał. Już szybciej po prostu buntownikami lub powstańcami na wzór nazewnictwa powstań/buntów niewolników (bo w tej chwili znajdujemy się w niewoli państwa).

Rewolucjoniści nic nie mają przeciwko istnieniu władzy nad sobą - oni chcą tylko dokonać zmiany przy korycie.

gregg

''kapitalizm jest lepszy, bo jest zgodny z prawem natury - w tym systemie słabszy nie ma żadnych szans - wygrywają tylko sprytniejsi/silniejsi''

czy do tych silniejszych/sprytniejszych zaliczysz również ludzi bez kszty honoru i zasad???? Przecież prawdopodobnie to oni wymyślili socjalizm

G · Gość

Japeton · Gość

gregg

To ja może zapytam inaczej:
silniejszy (lepszy) jest ten który jest amoralny, cyniczny, bez zasad, kierujący się tylko własnym interesem, czy ten który posiada moralność i zasady???

jak wiadomo ten pierwszy sprzeciwił się prawu naturalnemu bo stworzył socjalizm czyli zaczął wykorzystywać większą liczbę ludzi dla własnych korzyści...

Szala zwycięstwa jak narazie jest po jego stronie...

a może ta szala była po jego stronie od zawsze bez względu na ustrój a sam socjalizm to poprostu jego nowatorski pomysł???

Japeton · Gość

być może socjalizm to udany pomysł gorszych, którzy dzięki temu pomysłowi stali się chwilowo lepsi. I właśnie po to istnieje UPR z JKM-em aby wzniecić bunt i "zaorać" socjalistów hehe. "A na drzewach zamiast liści będą wisieć... socjaliści" Smile

jak piszę "silny" to mam na myśli "skuteczny w swoim działaniu"

SaberTooth · Gość

Prawda leży po środku, może dlatego tak bardzo wszystkim zawadza

Arystoteles. Wink

angel · Gość

Prawda nie leży gdzieś po środku, prawda leży tam gdzie leży!

Kapitalizm w połączeniu z prostym prawem jest bardziej sprawiedliwy i uczciwy. Szansę na zarobek, uznanie ma osoba zaradna, pracowita, posiadająca wiedzę. W socjaliżmie liczy się złodziejski spryt, odnalezienie się w zawiłych, mętnych przepisach.

Wolnościowy myślą głównie o sobie, moim zdaniem to zdrowe podejście. Socjaliści udają, że martwią się o innych, a tak naprawdę kombinują jak ich okraść. To różnica.

"Czy na ustach rewolucjonistów francuskich nie brzmiało słowo ''wolność''?????" + równość+ braterstwo
Co oni przez to rozumieli, a co my rozumiemy...
U nas + własność+ sprawiedliwość

Kontrrewolucja Wink

gregg

Kontrrewolucja...? - jak najbardziej Laughing

Ogólnie dziś przemyslalm sprawe jeszcze raz i doszedłem do takich wniosków:
Ci cynicy bez zasad i moralności są jak zwierzęta bo kierują się zwykle instynktami a nie abstrakcyjnym myśleniem.
Normlany człowiek w starciu z jakimś strasznym zwierzęciem np. niedzwiedziem też nie ma szans, a mimo tego niedzwiedz nie jest nazywany lepszym, stojącym wyżej w hierarchii.
To My ludzie z zasadami budujemy cywilizacje i pchamy ją naprzód dla potomnych. Cynicy (pasożyty) pozostawieni sami sobie zniszczyli by ją w krótkim czasie. A już napewno niezbudowali by jej tylko zostali na etapie kamienia łupanego.
Te zwierzęta są narazie górą, ale jak wiadomo dzieje ludzkości to jedna wielka parabola.
PRZYJDZIE JESZCZE NASZ CZAS !

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Japeton · Gość

uuu, nie zgadzam się gregg.
Ja właśnie jestem cynikiem bez zasad i moralności. To "ludzie z zasadami" kombinują jak by tu abstrakcyjnymi pierdołami i altruistyczną moralnością zniewolić ludzi w imię jakichś tam uniwersalnych wartości. A człowiek jest silniejszy od niedźwiedzia, bo zwykle nosi ze sobą strzelbę (o ile "normalni" mu jej nie zabiorą, "żeby się nie przypadkiem sam nie postrzelił").

gregg

skoro nie masz zasad i jesteś cynikiem to pewnie bez skrupułów mógłbyś zacząć manipulować ludzmi ??
Wydaje mi się że ktoś kto niema zasad zwykle organizuje sobie życie niezle ustawiając się w tym państwie czerpiąc niezle profity okradając ludzi. Jak już wczesniej pisałem wydaje mi sie ze to cynicy mogli stworzyć socjalizm. To własnie socjaliści mówią o sprawiedliwości społecznej i demokracji niezle to potem wykorzystując (choćby przez faworyzowanie słabszych). To że słabsi mają górę w socjalizmie to nie jego zasada tylko objaw. słąbsi nie mogli stać się nagle na króko lepsi jak wcześniej pisałeś tylko mogli stać się narzędziami w rękach cyników.
Pisząc wczesniejszego posta miałem na myśli głównie zasady poszanowania cudzej własności i wolności. Ja ganie własnie tych udających zasady a nie ludzi z tymi prawdziwymi.
Słowa ''moralność'' staram się rzeczywiście nie używać bo tu się zgodzę tym słowem można manipulować. Spotykam cyników wycierających sobię gębę moralnością na prawo i lewo. Możliwe że nadużyłem tego słowa.