Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak być zarówno dobrym UPR-owcem , jak i chrześcijaninem???

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adamkac
Gość






PostWysłany: Pią 10:09, 28 Lis 2008    Temat postu: Jak być zarówno dobrym UPR-owcem , jak i chrześcijaninem???

Na początek powiem krótko , trzeba w jedno i drugie włożyć ogrom pracy !! Praca , praca i jeszcze raz praca !!! Ale jaki cel Smile , Cel mojego życia !!! ( jestem dopiero na początku tej długiej drogi ).Najbardziej smutne jest to , że w swoim życiu spotykam , albo ludzi wierzących nastawionych negatywnie do UPR , albo UPR-owców nastawionych negatywnie do kościoła . Jednak jest to cel barzo ważny dla wielu z nas i myśle że uda nam się go osiągnąć !!!

Przesuwam.
~K.Z.K.G.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alfista
Gość






PostWysłany: Pią 10:28, 28 Lis 2008    Temat postu:

Pytanie winno być postawione ale bez przymiotnika dobry.
Wówczas nabieramy dystansu bo co to znaczy dobry czy zły chrześcijanin.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adamkac
Gość






PostWysłany: Pią 12:29, 28 Lis 2008    Temat postu:

Ależ nie , słowo chrześcijanin mówi samo za siebie , a czy dobry czy zły - ta ocena należy do Boga

Ostatnio zmieniony przez adamkac dnia Pią 12:30, 28 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia Julia Nowak
Gość






PostWysłany: Sob 11:20, 29 Lis 2008    Temat postu:

Adamkac - rozdaj swój majątek biednym! Chrześcijaństwo jest socjalistyczne! Very Happy

Ostatnio zmieniony przez Natalia Julia Nowak dnia Sob 11:21, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
G
Gość






PostWysłany: Sob 11:42, 29 Lis 2008    Temat postu:

Natalia Julia Nowak napisał:
rozdaj swój majątek biednym!

Byłoby socjalistyczne gdyby Chrystus kazał rozdawać czyjś majątek.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adamkac
Gość






PostWysłany: Sob 12:35, 29 Lis 2008    Temat postu:

Tak jest , chociaż też trzeba mieć argumenty , socjaliści bronią się często przypowieścią o bogatym młodzieńcu
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MatheW
Gość






PostWysłany: Sob 22:10, 29 Lis 2008    Temat postu:

my mamy za to piekne przypowiesci o talentach, minach, winnicy ;]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adamkac
Gość






PostWysłany: Nie 1:50, 30 Lis 2008    Temat postu:

Tak owszem , zresztą jeżeli chodzi o aborcję czy eutanazję to w ogóle nie ma dyskusji . Ps. Najlepsza była Senyszyn jak się o Jezusie wypowiadała , że był lewicowy , ale jaja
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia Julia Nowak
Gość






PostWysłany: Nie 5:55, 30 Lis 2008    Temat postu:

Przypowieść o talentach jest skrajnie socjalistyczna. "Czy kto robi, czy kto leży, to się należy"... :-/
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Nie 5:58, 30 Lis 2008    Temat postu:

Niekoniecznie, bo wielu socjalistów uważa, że należy się tylko za wkład pracy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adamkac
Gość






PostWysłany: Nie 6:01, 30 Lis 2008    Temat postu:

Ludzie , Jezus nie był przecież socjalistą , nie mówił nic typu ,, kochaj bliźniego jak siebie samego poprzez pośrednictwo urzędnika '' . Biurokracja jest zbędna w miłowaniu bliźniego
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia Julia Nowak
Gość






PostWysłany: Nie 6:05, 30 Lis 2008    Temat postu:

"Bogu co Boskie, cesarzowi co cesarskie". Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch
Gość






PostWysłany: Nie 6:26, 30 Lis 2008    Temat postu:

Natalia Julia Nowak napisał:
"Bogu co Boskie, cesarzowi co cesarskie". Smile

No to wiemy na pewno, że nie był anarchokapitalistą Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SaberTooth
Gość






PostWysłany: Nie 6:44, 30 Lis 2008    Temat postu:

Jezus Chrystus był protoanarchosocjalistą z odhyłem w stronę mutualizmu. Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 7:44, 30 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Przypowieść o talentach jest skrajnie socjalistyczna. "Czy kto robi, czy kto leży, to się należy"... :-/


Nie! Ten kto był największym kapitalistą dostał najwięcej! Ten kto zakopał miał przysłowiową figę z makiem. Nikt nie dostał po równo... Gdzie tu socjalizm?
Cytat:

"Bogu co Boskie, cesarzowi co cesarskie".


To bardziej tyczy się przestrzegania prawa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia Julia Nowak
Gość






PostWysłany: Nie 14:07, 30 Lis 2008    Temat postu:

Uuuupsss... Chyba pomyliłam przypowieści. Ale w jednej z biblijnych historyjek wszyscy dostali tyle samo - bez względu na czas pracy...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Nie 14:17, 30 Lis 2008    Temat postu:

Dajcie sobie już spokój. Te przypowieści odnoszą się do Królestwa Niebieskiego, które to rządzi się innymi prawami niż my.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:10, 30 Lis 2008    Temat postu:

Natalia Julia Nowak napisał:
Uuuupsss... Chyba pomyliłam przypowieści. Ale w jednej z biblijnych historyjek wszyscy dostali tyle samo - bez względu na czas pracy...


Nie dziwię się czemu mylisz przypowieści...
Ale dostali tyle samo - dlaczego! Bo o tyle się umówili! A nie dlatego że wszyscy są równi, dostali tyle samo bo się o tyle umówili!

Cytat:
Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: "Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty". Na to odrzekł jednemu z nich: "Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną? (…)Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę?


Związek zawodowy powiedziałby co innego, kodeks pracy pewnie mówiłby że to niesprawiedliwe, a liberalnie pracodawca robi co chce Smile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:17, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MatheW
Gość






PostWysłany: Nie 17:45, 30 Lis 2008    Temat postu:

Natalia Julia Nowak napisał:
Uuuupsss... Chyba pomyliłam przypowieści. Ale w jednej z biblijnych historyjek wszyscy dostali tyle samo - bez względu na czas pracy...
bodaj o winnicy - wlasnie tam najbardziej pokazuje się prawo własnosci i dysponowania nią przez wlasciciela winnicy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amtałek
Gość






PostWysłany: Nie 19:56, 30 Lis 2008    Temat postu:

By stawać się bogatym trzeba dzielić się z innymi, to powiedzenie słyszę chyba w każdych książkach napisanych przez bogaczy, przyznam że mają rację i jest zgodna z moją filozofią Smile. Ale niektórzy święci chyba źle pojęli naukę Chrystusa.
Co jest mądrzejsze?
a) mieć milion dolarów i rozdać innym od razu
b) mieć milion dolarów, starać się powiększyć majątek i w miarę możliwości rozdawać biednym, aż do usranej śmierci?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
G
Gość






PostWysłany: Nie 20:44, 30 Lis 2008    Temat postu:

c) mieć milion, powiększać swój majątek a jednocześnie dawać głodnym wędki zamiast ryb

Pamiętam jak czytałem coś napisanego przez najmłodszego polskiego milionera: opowiadał o swoim koledze, który co roku dawał sporo kasy na WOŚP, a on w tym czasie zarabiał i nie dawał złamanego grosza, a później podczas jednego finału dał więcej kasy na cele charytatywne niż jego znajomy łącznie przez wiele lat.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amtałek
Gość






PostWysłany: Nie 20:50, 30 Lis 2008    Temat postu:

masz rację podpunkt c jest najodpowiedniejszy.
Ja o biednych miałem w domyśle tych, którzy się nie nadadzą do wielu rzeczy przynoszących korzyści materialne i są biedni nie z własnej winy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Slayer
Gość






PostWysłany: Wto 20:09, 02 Gru 2008    Temat postu:

To chyba nie jest trudne, wystarczy przestrzegać: "Nie czyń bliźniemu, co tobie nie miłe"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 11:42, 03 Gru 2008    Temat postu:

To jest czysto socjalistyczna myśl.

Mi nie jest niemiły zakaz jedzenia oliwek, więc mogę tego zakazać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
G
Gość






PostWysłany: Śro 11:59, 03 Gru 2008    Temat postu:

"Nie czyń bliźniemu, co tobie nie miłe" "Czyń bliźniemu, co tobie miłe"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:16, 03 Gru 2008    Temat postu:

Nie szkodzi. Ważne, że Biblia nie ma nic przeciwko mojemu zakazowi.

Albo: Ja lubię dostawać pieniądze. Więc mój sąsiad tez lubi, kiedy ja je dostaje.

Wiec nie ma nic złego, kiedy je dostanę zabierajac mu je.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Gość






PostWysłany: Śro 12:26, 03 Gru 2008    Temat postu:

Noqa napisał:

Wiec nie ma nic złego, kiedy je dostanę zabierajac mu je.


Pod warunkiem, że nie widziałbyś nic złego, gdyby on Tobie zabrał pieniądze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:37, 03 Gru 2008    Temat postu:

Ale w ten sposób możemy sobie stworzyć 1000 sprzecznych zdań.

Ta regułka nadaje się tylko na śmietnik.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SaberTooth
Gość






PostWysłany: Śro 17:47, 03 Gru 2008    Temat postu:

Mogę się mylić, bo pamięć już nie ta, ale tam było chyba trochę więcej 'regułek'. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 18:04, 03 Gru 2008    Temat postu:

"To chyba nie jest trudne, wystarczy przestrzegać: "Nie czyń bliźniemu, co tobie nie miłe""

Ja się odnosze do tego twierdzenia.
Tam, że wystarczy 1000 nic nie ma.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Slayer
Gość






PostWysłany: Śro 19:31, 03 Gru 2008    Temat postu:

To trochę czepianie się, ale masz rację. Nie jest zbyt precyzyjne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ambioryks
Gość






PostWysłany: Nie 13:55, 21 Gru 2008    Temat postu:

Dokładnie adamkac, jezus nie mówił nic o urzędowym nakazie bycia miłosiernym.
Zgadza się szympans - przypowieść o talentach można odebrać jako kapitalistyczną! Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Pierwszą jest niestety duże i szybko zwiększające się korzystanie przez chrześcijan z siły państwa do promowania chrześcijańskich idei. Zatem religijna lewica, powodowana chrystusowym nakazem karmienia głodnych, wykorzystuje rządowy aparat przymusu do redystrybucji bogactwa, do siłowego zabierania własności tym którzy mają i dawania tym którzy nie mają. Z tych samych powodów religijna prawica, ta znowu powodowana chrystusowym “idź i nie grzesz więcej”, wykorzystuje rządowy aparat przymusu do definiowania, a następnie dyktowania, moralności. Każdy libertarianin oczywiście nienawidzi przymusu, i nie jest naszym celem przekonywanie libertarian że używanie przymusu do osiągnięcia któregokolwiek z tych celów jest złe. Już to wiecie. Naszym celem jest za to pomóc chrześcijanom w zrozumieniu, że użycie przymusu, nawet w imię Chrystusa, jest sprzeczne z Jego nauczaniem, a w szczególności sprzeczne z największym darem Boga dla ludzi: z wolnością.

Po drugie, zauważyliśmy ze smutkiem wiele strachu i nieufności pomiędzy tymi dwoma grupami. Chrześcijanie którzy nie rozumieją wolności którą mają w i dzięki Chrystusowi, odrzucają libertarianizm jako instrument niemoralności. Jednocześnie libertarianie często odrzucają chrześcijaństwo jako zbiór zasad i regulacji które tłumią ludzkiego ducha, depcząc ludzką wolność pod obcasem nietolerancji. Członkowie każdej z grup widzą zasady drugiej jako niespójne i niemożliwe do pogodzenia z własnymi.

A w rzeczywistości nie ma nic dalszego od prawdy (...) chociaż nie twierdzimy i nigdy nie będziemy twierdzić, że wszyscy libertarianie muszą być chrześcijanami, to wierzymy że wszyscy chrześcijanie powinni być libertarianami. (...) tę kluczową dla chrześcijańskiej teologii sprawę – czyli kto jest zbawiony a kto nie – Bóg w całości zostawia człowiekowi. Bóg wie, że wiara nie może być narzucona tak jak miłość nie może być wymuszona. Ta jedna, najważniejsza dla Boga rzecz – czy człowiek go kocha i czy w Niego wierzy – zostaje pozostawiona decyzji człowieka, jego wolności. Bóg nie zmusza do miłości ani wiary. Pozostawia człowiekowi dojście do jego własnych wniosków, jego własnej decyzji. Daje człowiekowi wolność, prawo, decydowania za siebie. To jest absolutnie osobista decyzja. (...) Przykładowo, kiedy Jezus powiedział by nakarmić głodnych, nie dodał, że powinieneś pójść do cesarza i otrzymać prawo nakazujące wszystkim twoim sąsiadom dawać pieniądze rządowi żeby głodni mogli być nakarmieni. To była osobiste, intymne życzenie zwrócone do ciebie, byś kierowany miłością do Niego, dobrowolnie i bez przymusu nakarmił głodnych. Jak na nie odpowiesz zależy od ciebie. Kiedy Jezus powiedział do kobiety złapanej na cudzołóstwie “Idź i nie grzesz więcej”, nie zatrudnił później lobbysty, który zapewniłby uchwalenie w rzymskim Senacie prawa, zapewniającego dobre prowadzenie się tej kobiety. To było znowu intymne i osobiste życzenie, którego spełnienie zależy od potrzeby serca i miłości do Chrystusa. Jak ona, i my, odpowiemy, zależy od nas. Mamy wolność wyboru – pojęcie bardzo libertariańskie. (...) Apostoł Paweł dostarcza doskonałej odpowiedzi w 1 Kor 10:23 i 31. W wersie 23 pisze, że wszystko wolno. Nic nie jest niezgodne z prawem, więc nie ma praw. Nie ma zasad, regulacji, restrykcji, zakazów. Ale kontynuuje w wersie 31 - “cokolwiek [...] czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie”. Każdy z nas potrzebuje mocy decydowania za siebie, ponieważ bez tej mocy nie bylibyśmy w stanie podjąć decyzji gloryfikującej Boga. Bez wolności, nie mógłbym podjąć decyzji by uwierzyć w Boga, nie mógłbym podjąć decyzji chwalącej Boga. Jeśli karmię głodnych płacąc podatki, bo boję się pójść do więzienia jeśli tego nie będę robił, to nie ma tu żadnej chwały Boga. Jest tylko strach i przemoc. Jeśli nie cudzołożę dlatego, że boję się pójść za to do więzienia a nie dlatego, że prosi mnie o to Bóg, nie ma w tym miłości do Boga. Jest tylko strach i przemoc.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matfiz
Gość






PostWysłany: Nie 15:00, 21 Gru 2008    Temat postu:

bycie wierzącym w najmniejszym stopniu nie koliduje z byciem sympatykiem UPR, nie widzę tu problemu
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin