Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kara Śmierci
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit
Gość






PostWysłany: Nie 11:25, 07 Sty 2007    Temat postu: Kara Śmierci

potrzebuję na lekcję religii cytaty z biblii mówiące o Karze Śmierci, byłbym wdzieczny gdyby ktoś napisał jakieś. Kiedyś w Najwyższym Czasie były niedawno, ale gdzieś mi sie zgubił ten numer :/
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 11:40, 07 Sty 2007    Temat postu:

Korwin ostatnio w blogu cytował
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPRany
Gość






PostWysłany: Nie 11:41, 07 Sty 2007    Temat postu:

"A gdyby ktoś bliźniego swego umyślnie zasadziwszy się podstępem zabił - i od ołtarza Mego weźmiesz go, i zabijesz." (ks.Wyjścia, XXI, 14)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit
Gość






PostWysłany: Nie 12:30, 07 Sty 2007    Temat postu:

a jeszcze był jakiś od św. Pawła, coś tam, że "państwo nie na próżno nosi miecz"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPRany
Gość






PostWysłany: Nie 12:39, 07 Sty 2007    Temat postu:

Hm.. nie wiem, ale może te Ci się też przydadzą:

"Nie mniemajcie, że przyszedłem, przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz." (Mt 10,34)

„Przeklęty ten, co wypełnia dzieło Pańskie niedbale! Przeklęty ten, który swój miecz powstrzymuje od krwi!" (Jer. 48,10)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit
Gość






PostWysłany: Nie 12:43, 07 Sty 2007    Temat postu:

ok, ale tak czy siak, dzięki wielkie UPRany za cytaty Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 14:25, 07 Sty 2007    Temat postu:

Tak BTW, również się tym zainteresowałem i pytałem księdza co w związku z tym, że w Biblii mówią o karaniu śmiercią. I moje wielkie zaskoczenie: Kościół katolicki nie odrzuca kary śmierci, jeżeli człowieka nie da się z resocjalizować (tylko kto ma o tym decydować, czy się da czy nie? ciężka sprawa, niby sądy, ale sądy karzą czasem niewinnych). A my podobno podpisaliśmy, że nawet na wojnie nie będziemy kary śmierci stosować, po prostu brak słów...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej B Jędrzejewski
Gość






PostWysłany: Śro 6:36, 10 Sty 2007    Temat postu:

Czytałem blog Pana Janusza K-M, i nie zgadzam się z Jego zdaniem o konieczności wprowadzania kary śmierci. Dla mnie nie jest to kwestia moralna, ale sprawa pragmatycznego podejścia do problemu postępowania z mordercami i zadość uczyniania wobec jego ofiar i społeczeństwa. Stracenie mordercy kosztuje całe społeczństwo pod katem finansowym, bo my płacimy z podatków całe procedury sądowe i egzekuzyjne.Morderca nie ma czasu na przemyślenie swoich czynów i "odcierpienie" ich, czy z punktu widzenia moralnego występuje brak symetrii przy zadość uczynianiu. Moim zdaniem powinny istnieć obozy o zaostrzonym systemie, w którym osoby skazana za najcięższe zgrodnie powinny odpracowywać w specjalnym wygorze swoje winy poprzez pracę do końca życia ( śmierć powinna być dla nich wybawieniem). Powinni onie pracować na swoje utrzymanie, na utrzymanie tych co ich pilnują, na utrzymanie miejsca w których przebuwają, na tzw alimenty dla przez nich poszkodowanych a dodatkowo poprzez pracę przynosić dochód Państwu. Taki sposób moim zdaniem byłby sprawiedliwy. Nie mam ciągot faszystowski ani sowiecki, ale jest to system dla morcerców i inhnych groźnych przestępców za najlepszy. maja czas na rzemyślenia o swoich czynach. Porównuję to z amerykańskim systemem, gdzie morcercy czekają na zwoją egzekucję po parę albo parenaście lat. TO CAŁKOWICIE ZMIENIA CZŁOWIEKA
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
komuchomor
Gość






PostWysłany: Śro 6:47, 10 Sty 2007    Temat postu:

Witam!

Nie zgadzam się z Toba w 100% Smile

Andrzej B Jędrzejewski napisał:

Dla mnie nie jest to kwestia moralna, ale sprawa pragmatycznego podejścia do problemu postępowania z mordercami i zadość uczyniania wobec jego ofiar i społeczeństwa.

Moim zdaniem jest to jedyne zadośćuczynienie za zabicie osoby biskiej!

Andrzej B Jędrzejewski napisał:

Stracenie mordercy kosztuje całe społeczństwo pod katem finansowym, bo my płacimy z podatków całe procedury sądowe i egzekuzyjne.

Błąd. Za procedury sądowe płacimy w każdym przypadku. Co więcej, miesiąc w ciupie kosztuje podatników ok. 1500 zł od skazanego łba. W Polsce ilość miejsc w więzieniach to 50000, a skazańców szacuje się na ponad 80000.
W ciągu roku 50000 skazańców kosztuje budżet prawie 1 mld zł.
Jak mają się do tego koszty egzekucji?

Andrzej B Jędrzejewski napisał:

Morderca nie ma czasu na przemyślenie swoich czynów i "odcierpienie" ich, czy z punktu widzenia moralnego występuje brak symetrii przy zadość uczynianiu.

Mylisz się, kara śmierci to najlepszy rodzaj resocjalizacji, ponieważ jako jedyna może powodować o skazanego cierpienie, chęć zmiany, żal za swoje czyny i chęć do życia. Oczywiście do momentu skazania, ale trzeba było myśleć przed a nie po. Ale ma też czynnik odstraszających potencjalnych kandydatów do zabójstwa.

Andrzej B Jędrzejewski napisał:

Moim zdaniem powinny istnieć obozy o zaostrzonym systemie, w którym osoby skazana za najcięższe zgrodnie powinny odpracowywać w specjalnym wygorze swoje winy poprzez pracę do końca życia ( śmierć powinna być dla nich wybawieniem). Powinni onie pracować na swoje utrzymanie, na utrzymanie tych co ich pilnują, na utrzymanie miejsca w których przebuwają, na tzw alimenty dla przez nich poszkodowanych a dodatkowo poprzez pracę przynosić dochód Państwu. Taki sposób moim zdaniem byłby sprawiedliwy. Nie mam ciągot faszystowski ani sowiecki, ale jest to system dla morcerców i inhnych groźnych przestępców za najlepszy. maja czas na rzemyślenia o swoich czynach. Porównuję to z amerykańskim systemem, gdzie morcercy czekają na zwoją egzekucję po parę albo parenaście lat. TO CAŁKOWICIE ZMIENIA CZŁOWIEKA

Co do ostatniego zdania to się zgodzę. Co do obozów, jest to nierealne, ponieważ skazany w dzisiejszych czasach często czuje się jak na wczasach, a to nie zachęca do życia zgodnego z literą prawa.

Dlaczego żyć powinna osoba, która z premedytacją zabiera życie innym? Dlaczego ma kożystać z prawa, które sama odbiera?

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 11:06, 10 Sty 2007    Temat postu:

A ja się zgadzam z Andrzejem B Jędrzejewskim. Wink

Chodzi o to, jak zrozumiałem, żeby państwo miast tracić na więźniu mogło zarabiać. Oczywiście zaszło tu pomylenie idei z rzeczywistością. Idea jak najbardziej słuszna, niech pracują do utraty tchu (straszna kara, ale chyba o to chodzi?) ew. zostawić im sznur w celi (jak już mu się nie chce robić, droga wolna, niech ginie), żeby nie robić z ludzi niewolników. Wtedy i mają czas na przemyślenia. Niestety do wprowadzenia dobrego systemu obozów wiedzie długa droga i zanim dojdziemy do jej końca (a na razie w ogóle nią nie zmierzamy) potrzebny jest system 'zastępczy'. Czyli lepiej żeby było tak jak obecnie (mordercy wychodzą i dalej mordują) czy lepsza kara śmierci?

Natomiast argument, że kara śmierci to najlepsza forma resocjalizacji ubawił mnie po pachy Very Happy i niby żeby się nie ośmieszyć, autor pisze dalej "Oczywiście do momentu skazania, ale trzeba było myśleć przed a nie po" czyli, że co? Niech umiera za karę, ale o z resocjalizował się bo wie że zginie! super, udało nam się zmienić człowieka na lepsze! Ale i tak go zabijemy bo trzeba było myśleć przed a nie po - to sytuacja jak z jakieś komedii Very Happy

Wspaniała resocjalizacja po prostu. Jak uznał mój brat: jeśli wierzyć w świadomą reinkarnację to kara śmierci wspaniale resocjalizuje. (świadomą w sensie pamiętania przeszłego życia, a nie wiedzy o odrodzeniu)

Ja w każdym bądź razie nie za bardzo w to wierzę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
komuchomor
Gość






PostWysłany: Śro 11:18, 10 Sty 2007    Temat postu:

Nie zrozumieliśmy się Laughing

Po kolei:
Jestem jak najbardziej za ciężkimi pracami, ale dla WSZYSTKICH skazanych. Przestępca musi wiedzieć, że czeka go piekło przed swoim czynem.

Jeśli chodzi o karę śmierci, to jak najbardziej należy ją wprowadzić, bo:
- nie ma lepszego czynnika odstraszającego
- nie da się resocjalizować morderców
- zabójca nie powinien korzystać z prawa, które sam świadomie odbiera.

Co do resocjalizacji.
Chodziło mi o to, że na chwilę obecną TYLKO kara śmierci powoduje w skazanym resocjalizację. Każda inna kara jest nieskuteczna. Nie twierdzę, że należy stosować karę śmierci jako metodę resocjalizacji, bo to oczywisty nonsens. Twierdzę natomiast, że tylko ta kara i świadomość odpowiedzialności swoim życiem powoduje zmiany w debilnym mózgu skazanego. To świadomość tak ogromnej odpowiedzialności za swój czyn skłoni do myślenia PRZED, a nie PO popełnieniu przestępstwa.

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 11:32, 10 Sty 2007    Temat postu:

komuchomor napisał:


Jeśli chodzi o karę śmierci, to jak najbardziej należy ją wprowadzić, bo:
- nie ma lepszego czynnika odstraszającego


Jest. Zwie się nieuchronność kary. Ale jeżeli wszystkie kary byłyby nieuchronne to faktycznie kara śmierci najbardziej odstrasza. Niestety w naszym państwie kara póki co nie jest nieuchronna. (znowu takie trochę pomieszanie idei z rzeczywistościąSmile)

Cytat:
- nie da się resocjalizować morderców


Jesteś pewien? Nawet jeśli, to nie Tobie o tym decydować. Szkoda tylko, że nie wiadomo kto powinien decydować, kogo można 'nawrócić' , a kogo 'nie da się'. Zresztą sam napisałeś, że kiedy taki cwaniaczek stoi przed stryczkiem to coś mu się rusza we łbie, coś do niego dociera, więc może jednak resocjalizacja morderców (rzecz jasna nie wszystkich, ale chociaż części) jest możliwa?

Cytat:

- zabójca nie powinien korzystać z prawa, które sam świadomie odbiera.


On nie odbiera prawa tylko je gwałci, a to trochę różnica Smile Ale wiem o co Ci chodzi, oko za oko ...

Cytat:

Co do resocjalizacji.
Chodziło mi o to, że na chwilę obecną TYLKO kara śmierci powoduje w skazanym resocjalizację. Każda inna kara jest nieskuteczna. Nie twierdzę, że należy stosować karę śmierci jako metodę resocjalizacji, bo to oczywisty nonsens.


Ufff, a już się bałem Smile

Cytat:

To świadomość tak ogromnej odpowiedzialności za swój czyn skłoni do myślenia PRZED, a nie PO popełnieniu przestępstwa.


Byłoby wspaniale, niestety obawiam się, że niekoniecznie. Niektórzy mogą być tak posrani, że mówta co chceta, a on i tak swoje.

Cytat:

Pozdrawiam!


Również Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
komuchomor
Gość






PostWysłany: Śro 11:50, 10 Sty 2007    Temat postu:

Józio0506 napisał:
komuchomor napisał:

nie da się resocjalizować morderców


Jesteś pewien? Nawet jeśli, to nie Tobie o tym decydować. Szkoda tylko, że nie wiadomo kto powinien decydować, kogo można 'nawrócić' , a kogo 'nie da się'.

Ależ ja o tym nie decyduję, a sprawca! To nie ja wysyłam go na tamten świat, a on sam. To jest właśnie nieuchronność kary.

Józio0506 napisał:
komuchomor napisał:

To świadomość tak ogromnej odpowiedzialności za swój czyn skłoni do myślenia PRZED, a nie PO popełnieniu przestępstwa.


Byłoby wspaniale, niestety obawiam się, że niekoniecznie. Niektórzy mogą być tak posrani, że mówta co chceta, a on i tak swoje.

Ale jak słusznie zauważyłeś, już nie wszyscy, a niektórzy. Więc będzie reakcja odstraszająca, spadnie przestępczość, a wzrośnie poczucie sprawiedliwości w społeczeństwie.


Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 11:58, 10 Sty 2007    Temat postu:

Tak więc pozostała jedna sprawa do rozstrzygnięcia, czy da się resocjalizować morderców?

Uważasz, że każdy kto zabił z premedytacją nie ma już szans stać się normalnym człowiekiem? A z tą nieuchronnością chodziło mi o realne możliwości złapania gnoja > (w miarę szybkiego!) postawienia go przed sądem > ukarania.

Oczywiście jeśli byłaby kara śmierci za każde morderstwo z premedytacją to masz rację, tylko czy powinna być? I to jest chyba sedno sprawy. Czy każdy człowiek ma możliwość zmienić się nawet po dokonaniu już straszliwego czynu? A jeśli nie każdy to czy chociaż jakaś część takich ludzi? Ktokolwiek? I jak uratować taką osobę od śmierci i sprawić by stała się normalną?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
komuchomor
Gość






PostWysłany: Śro 15:04, 10 Sty 2007    Temat postu:

Moim zdaniem są wyroki, które powinny kończyć się karą śmierci, są zbrodnie, w których resocjalizacja nawet gdyby teoretycznie była pewna, nie byłaby sprawiedliwa.

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPRany
Gość






PostWysłany: Śro 21:51, 10 Sty 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

"Jak najstarsi (i nie tylko najstarsi...) Czytelnicy "ANGORY" pamiętają, udało nam się zebrać wespół z moim "Najwyższym CZAS-em!" i UPR-em 140 tysięcy podpisów pod żądaniem uchwalenia ustawy przywracającej w Polsce karę śmierci.

Zostało to złożone na ręce ówczesnego v-marszałka Sejmu, p. Stanisława Zająca... i słuch po niej zaginął. Pan marszałek - a także wszyscy, którzy dopomogli do ugrobienia tej inicjatywy - mają obecnie na rękach krew Grażynki z Wałbrzycha; a także krew wszystkich, którzy zostali w tym czasie zamordowani - a nie zostaliby, gdyby mordercy bali się stryczka. (...)"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 7:18, 11 Sty 2007    Temat postu: Re: Kara Śmierci

kamfit napisał:
potrzebuję na lekcję religii cytaty z biblii mówiące o Karze Śmierci, byłbym wdzieczny gdyby ktoś napisał jakieś. Kiedyś w Najwyższym Czasie były niedawno, ale gdzieś mi sie zgubił ten numer :/


Księga Wyjścia:, Kto by uderzył ojca swego albo matkę, niech śmiercią umrze , Kto by złorzeczył ojcu swemu albo matce, śmiercią niechaj umrze, Kto uderzy człowieka chcąc zabić, niechaj śmiercią umrze

Te są rzeczy, które Pan czynić rozkazał. Sześć dni będziecie robić; siódmy dzień będzie wam święty, sabat i odpocznienie Pańskie: kto by weń robił zabity będzie.


kto przelewa krew człowieka, przez człowieka zostanie przelana jego własna krew (Ks. Rodzaju).

jeśliby kto umyślnie przeciw bliźniemu swemu zasadziwszy się zdradą zabił go, i od ołtarza mego weźmiesz go i zabijesz!.

nie wolno wam plugawić ziemi, w której jesteście; krew bowiem plugawi ziemię, a za ziemię nie można dokonać przebłagania w związku z krwią, którą na niej przelano, jak tylko krwią tego, który ją przelał.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 7:27, 11 Sty 2007    Temat postu:

No ale to już zostało podane Wink .


I kolejne pytanie o karę śmierci: czy fakt, że człowiek zawsze jest istotą godną, aż do swej śmierci (choćby i ontycznie) nie wystarcza by miast zabijania oferować karę wiecznej harówki ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikkeforapl
Administrator



Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 72 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kilka osób pod jednym nickiem

PostWysłany: Czw 10:34, 11 Sty 2007    Temat postu:

Józio0506 napisał:
Tak więc pozostała jedna sprawa do rozstrzygnięcia, czy da się resocjalizować morderców?


Na pewno zdarzają się przypadki, kiedy jest to możliwe, ale to nie ma ŻADNEGO ZNACZENIA.
1. Ktoś potrafił - z PREMEDYTACJĄ - zabić druga osobę i nigdy nie będziemy mieli pewności, czy już by nie potrafił, bo się "zresocjalizował" (a kolejna potrzeba może zdarzyć się zawsze).
2. Morderca nie ma prawa mieć szansy na resocjalizację! A potencjalna ofiara powinna mieć prawo zagrożenia śmiercią mającemu przewagę oprawcy, gdy ten chce ją zabić. Tę możliwość powinno zagwarantować państwo, które ma obowiązek chronić Wolności Jednostki.
Nie ma innej możliwości, niż Kara Główna.

Co do nieuchronności: jest ważna (choć nie da się jej w pełni osiagnąć), ale tak samo ważna jest wysokość kary. To zresztą oczywiste - gdyby wysokość kary była nieistotna, należałoby za każde przestępstwo skazywać na tydzień więzienia (dlaczego nie mniej?).

Co do sprawności sądów: we wszystkich karach poza główną bardzo ważne jest bezzwłoczne wykonanie wyroku.
"Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec, gdyby ból występował dopiero po roku..."
Człowiek musi możliwie szybko otrzymać karę za swój czyn, by na możliwie wysokim poziomie wiązał emocjonalnie te dwa fakty, a więc by kara byłą możliwie skuteczna (w odstraszaniu, nie żadnej resocjalizacji)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anarchol
Gość






PostWysłany: Czw 11:06, 11 Sty 2007    Temat postu:

A co do kary śmierci to pamietajmy, że pewnien procent społeczeństwa to socjopaci, ;udzie którzy za nic maja wszelkie normy. Jeżeli psychologowie będą w stanie stwierzdić, że dany morderca jest kimś takim, kara śmierci będzie dobrodziejstwem dla ogółu
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikkeforapl
Administrator



Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 72 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kilka osób pod jednym nickiem

PostWysłany: Czw 11:30, 11 Sty 2007    Temat postu:

anarchol napisał:
A co do kary śmierci to pamietajmy, że pewnien procent społeczeństwa to socjopaci, ;udzie którzy za nic maja wszelkie normy. Jeżeli psychologowie będą w stanie stwierzdić, że dany morderca jest kimś takim, kara śmierci będzie dobrodziejstwem dla ogółu


Jestem przeciwny temu, żeby psychologowie stwierdzali, kto ma za nic wszelkie normy, a kto przeciwnie. Takie rzeczy powinniśmy oceniać po czynach. Jeśli ktoś dopuścił się morderstwa (zabójstwa z premedytacja), to jest to człowiek, którego - choćby na wszelki wypadek - należy zlikwidować bez żadnych skrupułów (on WIEDZIAŁ, że za morderstwo spotkać go może śmierć... zaryzykować to byłą JEGO decyzja).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 12:08, 11 Sty 2007    Temat postu:

Pozostaje jeszcze problem karania śmiercią niewinnych. Jaki powinien być okres czasu procesu w tego typu sprawach? Wiadomo, że im krótszy tym łatwiej o pomyłkę, jednak ew. skazańcy moim zdaniem nie powinni zbyt długo oczekiwać wyroku.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPRany
Gość






PostWysłany: Czw 12:10, 11 Sty 2007    Temat postu:

Dlatego wyrok: kara śmierci - tylko w przypadku, gdy praktycznie nie ma wątpliwości
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 12:14, 11 Sty 2007    Temat postu:

Co to znaczy ' nie ma wątpliwości' ? Jestem jakoś dziwnie przekonany, że gdy prokurator na wątpliwości miejsca nie pozostawiał, zdarzało się i tak skazać osobę niewinną.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikkeforapl
Administrator



Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 72 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kilka osób pod jednym nickiem

PostWysłany: Czw 12:32, 11 Sty 2007    Temat postu:

Józio0506 napisał:
Co to znaczy ' nie ma wątpliwości' ? Jestem jakoś dziwnie przekonany, że gdy prokurator na wątpliwości miejsca nie pozostawiał, zdarzało się i tak skazać osobę niewinną.


Oczywiście, że śladowa liczba pomyłek może się zdarzyć podobnie, jak zdarzają się pomyłki przy skazaniu na dożywocie (a - dajmy na to - 20 lat w więzieniu dla morderców to również kara NIEODWRACALNA, a kara dożywocia - w razie nie wykrycia owej pomyłki jest NIEODRWACALNA i w moim odczuciu ZNACZNIE BARDZIEJ OKRUTNA od KŚ). Nie oznacza to, że w ogóle ludzi nie należy więzić!
Pomyłka może się również zdarzyć w ocenie sytuacji, gdy ktoś wchodzi nam w nocy do domu i zabijamy go, bo myślimy, że to złodziej (a więc potencjalny zabójca) lub morderca. Istnieje możliwość, że to figlarny przyjaciel wcielony w Św. Mikołaja, co nie jest powodem, by zakazywać strzelania do włamywaczy.
Pomyłki zdarzają się również pilotom rządowych helikopterów, które co jakiś czas mogą spaść i zabić kilkanaście osób, co nie jest powodem do ich likwidacji mimo, że są za nasze pieniądze a fakt, że nad nami latają jest niezależny od naszej woli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rycy
Gość






PostWysłany: Pią 17:19, 12 Sty 2007    Temat postu:

UPRany napisał:
Zostało to złożone na ręce ówczesnego v-marszałka Sejmu, p. Stanisława Zająca... i słuch po niej zaginął. Pan marszałek - a także wszyscy, którzy dopomogli do ugrobienia tej inicjatywy - mają obecnie na rękach krew Grażynki z Wałbrzycha; a także krew wszystkich, którzy zostali w tym czasie zamordowani - a nie zostaliby, gdyby mordercy bali się stryczka. (...)"


I tak gdyby ten projekt trafił pod obrady nie przeszedłby. To nie wina Zająca, obecnego posła PiS, a wówczas posła ZChN-AWS. Wiadomo, że w Sejmei 97-2001 nie znalazłabysię większość. Bo kto by zagłosował za karą śmierci oprócz większości AWS? Unia Wolności, SLD czy PSL?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPRany
Gość






PostWysłany: Pią 17:29, 12 Sty 2007    Temat postu:

Ja jestem bardzo ciekaw, czy PiS poparłoby przywrócenie kary śmierci TERAZ...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rycy
Gość






PostWysłany: Pią 17:34, 12 Sty 2007    Temat postu:

UPRany napisał:
Ja jestem bardzo ciekaw, czy PiS poparłoby przywrócenie kary śmierci TERAZ...


Z tego co wiem chcą to najpierw obgadać z europejsami Cool
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ugarte
Gość






PostWysłany: Pią 18:25, 12 Sty 2007    Temat postu:

UPRany napisał:
Ja jestem bardzo ciekaw, czy PiS poparłoby przywrócenie kary śmierci TERAZ...


Jak by sie pojawila tylko taka szansa to zaraz zaczeły by dobiegać groźne i karzące pomruki z Brukseli i PiS by skapitulowal-założe sie nie starczyłoby Pisowi odwagi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 18:35, 12 Sty 2007    Temat postu:

Ugarte napisał:
UPRany napisał:
Ja jestem bardzo ciekaw, czy PiS poparłoby przywrócenie kary śmierci TERAZ...

(...) zaraz zaczeły by dobiegać groźne i karzące pomruki z Brukseli - PiS by skapitulowal
-założe sie nie starczyłoby Pisowi odwagi.

Ja też. Dla tego jest potrzebne UPR, jako partia opozycjna, na którą ten "problem" ew. można by "zwalić"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPrAPRANY




Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:20, 13 Sty 2007    Temat postu:

Ciekawe, czy też by tu były za karą śmierci pyskówki,
gdyby to wam miały poleciec makówki?
...każdemu mozna przyłożyc takie paragrafy,
że nawet niewinny na szafot trafi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 9:27, 13 Sty 2007    Temat postu:

No właśnie niekoniecznie. Po lustracji sądów możnaby się już tak tego nie obawiać. Zresztą dzisiaj skazuje się ludzi na dożywocie bez możliwości warunkowego i tylko zamiast tej kary miałaby być kara śmierci. A tak się składa, że dożywocie to też kara nie zakładająca resocjalizacji. Niewiem sam, czy wolałbym do końca siedzieć w kiciu (no chyba, że takim jak obecnie), czy zejść na amen z tego świata.

Wiadomo, że skazywanie niewinnych to zawsze był problem. Np. zniszczenie Sodomy i Gomory (Panie, czyż nie warto oszczędzić miasta, jeśli jest w nim choćby 50 prawych ludzi?). Chyba nigdy nie wyeliminujemy go w 100%. Sama kara śmierci nie spowoduje, że niesprawiedliwych wyroków będzie więcej lub mniej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czytelnik
Gość






PostWysłany: Wto 13:10, 16 Sty 2007    Temat postu:

Po zamachach w Londynie policja zastrzelila niewinnego chlopaka - mial plecak i biegl / uciekal. To byla pomylka. Ostatnio policja w USA zastrzelia mlodego faceta na jego wieczorze kawalerskim bo mysleli, ze to diler. To byla pomylka... Zatem powinnismy zlikwidowac policje...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Wto 17:12, 16 Sty 2007    Temat postu:

O, prawie jak Rothbard;-)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 7:52, 17 Sty 2007    Temat postu:

Myślałem, że post gościa (czytelnik) ktoś skasuje, ale widzę, że się myliłem. No to mój apel: skasować or przenieść bo nie ma nic wspólnego z karą śmierci.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomek
Gość






PostWysłany: Śro 9:36, 17 Sty 2007    Temat postu:

Józio - chodzi Ci o ten post:

czytelnik napisał:
Po zamachach w Londynie policja zastrzelila niewinnego chlopaka - mial plecak i biegl / uciekal. To byla pomylka. Ostatnio policja w USA zastrzelia mlodego faceta na jego wieczorze kawalerskim bo mysleli, ze
to diler. To byla pomylka... Zatem powinnismy zlikwidowac policje...


Jeśli tak, nie wiem co Ci się w nim nie podoba. Według mnie post ciekawy i na temat...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 9:50, 17 Sty 2007    Temat postu:

Wskaż związek z karą śmierci proszę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomek
Gość






PostWysłany: Śro 10:13, 17 Sty 2007    Temat postu:

Otóż przeciwnicy kary śmierci twierdzą, że w wyrokach mogą zdarzyć się pomyłki i można skazać niewinnego człowieka na smierć. Otóż tak samo policja się myli i nikt jakoś nie chce jej likwidacji...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Śro 12:37, 17 Sty 2007    Temat postu:

"nikt jakoś nie chce jej likwidacji."
niektórzy chcą likwidacji policji - zarówno z prawa jak i z lewa...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 14:42, 17 Sty 2007    Temat postu:

Pomyłki były są i będą. Z tym, że równie dobrze, można by nikogo nie karać nawet tygodniem paki, bo a co jeśli jest niewinny? Odsiadki nikt mu nie zwróci.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Śro 15:18, 17 Sty 2007    Temat postu:

Tu akurat zgoda. Ale np. sędziego, który skazał niewinną osobę (oraz, który zlecił areszt tymczasowy, osobie, która okazała się niweinną) powinno się bezlitośnie karać...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
K$iężniczka88




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechanów

PostWysłany: Czw 9:26, 18 Sty 2007    Temat postu:

Ja jestem za karą śmierci dla najbardziej zwyrodniałych bandytów, oni w więzieniach mają dużo lepiej niż biedni ludzie którzy nic złego nie robią na wolności

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 12:03, 18 Sty 2007    Temat postu:

Tylko, że nie zawsze za skazania niewinnego winny jest sędzia. Czasem 'dowody' są bardzo mocne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 10:27, 22 Sty 2007    Temat postu:

Tak sobie właśnie pomyślałem, w związku z przeprowadzeniem ew. zbierania podpisów pod karą śmierci. Już nawet pomijając korzyści jakie może odnieść z tego tytułu UPR. Czy uważacie, że decydowanie przez l*d o czymkolwiek w tym zwłaszcza o karze śmierci nie jest jakieś amoralne?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ugarte
Gość






PostWysłany: Pon 11:29, 22 Sty 2007    Temat postu:

Skoro zyjemy za przeproszeniem w burdelu to trzeba sie zachowywac jak w burdelu Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Pon 14:19, 22 Sty 2007    Temat postu:

"Czy uważacie, że decydowanie przez l*d o czymkolwiek w tym zwłaszcza o karze śmierci nie jest jakieś amoralne?"
i tak i nie
tak, no bo zawsze zasada wiekszosci wzbudza jakis tam odruch wymiotny
jednak jesli chodzi o kary, to tutaj raczej ludzie decyduja (nawet w monarchii sędzia MIAŁ na względzie ocenę moralną przestępstwa w danym regionie).
ponadto jak słusznie ujął to UGARTE, skoro mamy demokrację, to trzeba przestrzegać reguł demokratycznych
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panu
Gość






PostWysłany: Pon 16:51, 22 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:
skoro mamy demokrację, to trzeba przestrzegać reguł demokratycznych


Ugarte raczej chodziło o to że "skoro ludzie po świńsku decydują o tym prawie" to my "po świńsku narzućmy te prawa" Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pawelK.




Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:36, 22 Sty 2007    Temat postu:

Józio, prosiłeś więc masz.

Jestem za karą śmierci. Społeczność ma prawo się bronić przed osobami burzącymi jej elementarny spokój. Jednak mówienie że jest to odstraszacz, powoduje u mnie wrażenie, iż jest to cios zadany chwiejną ręką. Kara śmierci nie jest odstraszaczem. Jest odebraniem życia i powinna być wykonana z pełną premedytacją w miarę możliwości jak najszybciej po ogłoszeniu wyroku.

Można to porównać do
-przeproś
-nie
-mam ci przywalić?
-daj spokój, nie przeproszę.
-przepraszaj bo przywalę
...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
komuchomor
Gość






PostWysłany: Pon 18:40, 22 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:
Pokłócił się w autobusie i zabił współpasażera nożem
PAP 15:35

Policja zatrzymała 31-letniego Konrada S., który podczas kłótni w autobusie, a później na jednym z przystanków na warszawskiej Woli śmiertelnie ranił nożem jednego z współpasażerów. S. odpowie za zabójstwo, grozi mu nawet dożywocie.

Do tragedii doszło w niedzielę późnym wieczorem w autobusie linii 190, przy pętli na ul. Górczewskiej. Według relacji świadków i kierowcy wszystko zaczęło się w momencie, gdy jeden z mężczyzn trącił drugiego.

Najpierw doszło do kłótni, później szarpaniny. W jej trakcie 31- latek ugodził nożem 29-letniego mężczyznę - relacjonowała Dorota Tietz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji..

Awantura przeniosła się na przystanek, na którym zatrzymał się autobus. Konrad S. jeszcze kilkakrotnie ranił nożem swoją ofiarę w klatkę piersiową i szyję. Mimo reanimacji 29-latka nie udało się uratować - zmarł w szpitalu.

Zabójcę ujęli ludzie stojący na przystanku. Z pomocą przyszli im przejeżdżający obok strażnicy miejscy.

S. trafił do policyjnego aresztu. Jeszcze w poniedziałek zostanie mu postawiony zarzut zabójstwa. Nadal przesłuchiwani są też świadkowie.

31-latek był już wcześniej notowany przez policję m.in. za pobicia. (ak)


za [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pawelK.




Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:45, 22 Sty 2007    Temat postu:

pewnie okaże się, że nieboszczyk pchnął go pierwej, a morderca tylko przekroczył granice obrony koniecznej, a nie zabił z premedytacją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin