Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Katarzyna Woynarowska, Nie będziesz miał bogów cudzych...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 12:54, 24 Cze 2008    Temat postu: Katarzyna Woynarowska, Nie będziesz miał bogów cudzych...

Okultyzm, magia, horoskopy, wróżby… Czy rzeczywiście są tak groźne, jak powiadają niektórzy?
Czy z tym Harrym Potterem to nie lekka przesada? I czy chodzenie do wróżki może skończyć się kłopotami, którym zaradzić może tylko egzorcysta?
Demonolog, badacz prądów duchowych i sekt – o. dr Aleksander Posacki SJ, mówi, że problem jest śmiertelnie poważny, a powszechnie lekceważony, bagatelizowany, nawet ośmieszany. Szeroko pojęty okultyzm wielu, niestety, także duchownych, traktuje na równi z przesądami, z lekkim przymrużeniem oka. Nic bardziej błędnego i niebezpiecznego w skutkach.

– Rzeczywistość, która jest źródłem uzależnień duchowych, towarzyszy człowiekowi od zawsze. Nieustannie chodziło o zwiedzenie człowieka, o udawanie dobra, o udawanie boga... – mówi Robert Tekieli, dziennikarz, założyciel słynnego "Brulionu", publicysta, autor popularnych audycji w Radiu Józef i "Jarmarku cudów" w TVP3. – Istnieje ogromna rzesza ludzi, u których została naruszona duchowa bariera ochronna. Wychodzenie z tego stanu trwa czasami latami.

A jednak wielu ulega "magii" magii, nie widząc w tym nic groźnego. Często pojawia się też argument, że wiara np. w tzw. soft-okultyzm: we wróżby, horoskopy, kabałę, nie wyklucza wiary w Pana Boga. Nic bardziej mylnego. Ks. Łukasz Laskowski, biblista, twierdzi, że konfrontacja magii z Ewangelią zmusza do opowiedzenia się po jednej ze stron. Bo magia chce mieć wpływ na człowieka, zmieniać świat wbrew Bogu, ma ambicje dosięgać boskiej miary.

Czy Pismo Święte otwarcie zakazuje uprawiania szeroko pojętej magii? – I to wielokrotnie! – przekonuje ks. Laskowski. W Piśmie Świętym zakazywane są: wróżbiarstwo, czary, magia, wieszczenie. To wszystko wiąże się bowiem z grzechem bałwochwalstwa (cześć oddawana innym bogom), które jest zerwaniem przymierza z Bogiem, przez co człowiek taki staje się duchowym bękartem wyrzuconym, według Pisma, poza nawias ludu Bożego. Biblia nazywa magię "obrzydliwością" dla Boga, a wśród dwóch "grzechów wielkich" wymienia bałwochwalstwo.

Co na to nauka?

W spisie chorób psychicznych istnieje jednostka chorobowa nazwana: trans i opętanie. Dr Joanna Dziasek, lekarz psychiatra ze sporym doświadczeniem psychoterapeutycznym, członek Wspólnoty Mamre, przyznaje, że przez wiele lat była przekonana, iż nie ma czegoś takiego, jak opętanie przez demony, są natomiast histerie. Objawowo podobne. A jako że psychiatrzy wszystko usiłują naukowo wytłumaczyć, dr Dziasek przyznaje: – Długo trwało, nim przekonałam się, że to, co dzieje się z człowiekiem, nie zawsze jest chorobą psychiczną. Bywa, że konieczna jest współpraca kapłana egzorcysty i psychiatry. W wielu diecezjach działają kościelne przychodnie, w których psychiatrzy decydują, czy mamy do czynienia z chorobą, czy z opętaniem. Mogę zbadać, czy ktoś jest chory, ale spotykam takie fenomeny, które mogą być chorobą psychiczną, ale nie muszą, oraz takie fenomeny, które mogą być zarówno działaniem Ducha Świętego, jak i demonów.

Strefy niebezpieczne

Tych zagrożeń duchowych wokół nas jest wiele. Czasem wyglądają niewinnie. Wiele lat temu Leszek Dokowicz, operator, autor filmów dokumentalnych, uczestniczył w spotkaniu ze słynnym bioenergoterapeutą Harrisem. Niewiele z tego spotkania pamięta, ale od tamtej chwili bywał w kościele coraz rzadziej, wreszcie odszedł zupełnie. Przez ponad 20 lat nie łączył tych dwóch faktów. Dopiero potężny życiowy kryzys uświadomił mu początek złej drogi. Jego najbliżsi przyjaciele, człowiek, którego uważał za geniusza, okazali się satanistami. Ledwie uszedł z życiem.

Hanna leczyła ludzi za pomocą wahadełka. Nie przekonywały ją argumenty, że różdżkarz przekracza pewną barierę duchową, nie zawsze wiedząc, co za nią jest. Dzisiaj Hanna jest przekonana, że na skutek jej działalności 7 osób odebrało sobie życie. – Mówimy o sprawach śmiertelnie poważnych – przypomina o. Posacki.

– Magia ma być oddziaływaniem na rzeczywistość, a tak naprawdę niszczy duszę tego, który jej używa – tłumaczy Robert Tekieli, który na własnej skórze doświadczył "innych stanów świadomości". I gdy dzisiaj mówi o duchowych zniewoleniach, wie, o czym mówi, dlatego siła jego argumentów jest ogromna. Przekonuje, że panorama współczesnych zagrożeń duchowych jest spora. – Pamiętajcie, że gdy relaksujecie się, czyli za namową kolorowych pisemek staracie się odprężyć, myśleć o miłych rzeczach, "odpływać", wprowadzacie się w stan głębokiego relaksu, możecie wejść w stan transowy. Te techniki mogą być wykorzystywane w okultyzmie. Jeśli chcecie swojemu dzieciakowi zafundować kurs szybkiego czytania, supernauczania, wszelkie kursy, które poszerzają zdolności umysłu, pamiętajcie, że narażacie dziecko na kontakt z odmienną rzeczywistością duchową. Nie róbcie tego! – przekonuje Tekieli. – To jest po pierwsze sprzeczne z przykazaniami Bożymi, a po drugie, żeby było skuteczne, może wmieszać się w to demon.

Nieproszeni goście

Osoby zajmujące się szeroko pojętym okultyzmem jako niebezpieczne wymieniają stawianie horoskopów, bo wymaga to medytowania kosmogramów, które mają formę zbliżoną do mandali. Niebezpieczne jest wszelakie wróżenie, nawet niewinne z pozoru "czytanie z ręki". Chiromanta bowiem, próbując wyczytać coś z ludzkiej ręki, musi wprowadzić się w stan transu. A każdy stan transowy jest niebezpieczny, jesteśmy wtedy otwarci na nieznaną i groźną rzeczywistość. Pani Jadwiga, niegdyś częsta bywalczyni salonów wróżbiarskich, przyznaje, że zawsze raziła ją spora liczba świętych obrazów, które zazwyczaj wiszą w takich miejscach.

Obawy budzą modne kursy poszerzania możliwości umysłu. Robert Tekieli daje przykład takich popularnych w Polsce kursów doskonalenia umysłu: – Kurs trwa zazwyczaj dwa-trzy dni. Na początek trzeba więc szybko przebudować świadomość człowieka. Natychmiast – czyli radykalnie, np. umożliwić uczestnikowi kursu przejście po rozpalonych węglach. Prowadzący wprowadza więc delikwenta w stan transu. Opowiadano mi o kobiecie, której podczas takiego seansu wybuchowo spalił się lakier z paznokci u nóg. Człowiekowi, który potrafi nami zawładnąć do tego stopnia, że chodzimy po ogniu bez jednego pęcherza, zazwyczaj ufamy bezgranicznie. Czyli nasz "mistrz" może potem zrobić z nami wszystko…

Małgosia wywoływała duchy. Taka szczeniacka zgrywa – myślała. Potem zaczęły się koszmarne sny, zwłaszcza jeden – o tym, jak coś ją dusi. Któregoś ranka zobaczyła w lusterku sine paluchy odbite na szyi... Piotrek bawił się w okultyzm, lubił różne inne stany świadomości. Eksperymentował. Pewnego razu doznał granicznego przeżycia, które przestraszyło go nie na żarty. Doznał wniknięcia w jego umysł i ciało obcego bytu. Tomka fascynowały wschodnie style walki, m.in. tai-chi. Chińczycy, którzy wykonują dziwne powolne ruchy, aby uspokoić umysł. Monotonia powtarzanych gestów ma go wyłączyć. Tomek należał do oazy i nie widział w tym sprzeczności. Otrzeźwienie przyszło, gdy nie umiał poradzić sobie z napadami agresji wobec najbliższych. "Tai-chi to taniec na cześć demona" – wymsknęło się kiedyś jego trenerowi.

– Są walki Wschodu, które są jedynie sportem, to jest w porządku, ale jeśli dodajemy do tego ideologię, pewną filozofię – może być niebezpiecznie. Kolejne stopnie to jak kolejne etapy wtajemniczenia – tłumaczył Robert Tekieli.

Leszek Dokowicz z kolei jest przerażony popularnością muzyki techno w Polsce. Czym jest scena techno, poznał na własnej skórze, jako że przez lata był jej gorącym zwolennikiem i współpracował z niemieckimi ideologami tej muzyki, będącej jednocześnie pewną filozofią życia. Dziś jego opowieść o muzyce techno nierozłącznie wiąże się z doświadczeniami satanizmu. Obawia się, że muzyka ta przejdzie przez Polskę "jak walec".

Nie wyśmiewajcie…

Nie należy też lekceważyć rozmaitych metod leczenia – od wspomnianego już wahadełka, przez seanse bioenergoterapeutyczne, metody reiki, nakładania rąk, po homeopatię, która u dzieci wywołuje depresje, itd. Na temat szkodliwości bioenergoterapii wypowiadają się coraz częściej ludzie, którzy sami zajmowali się nią przez lata. Nie zagwarantują oni, że podczas seansu nie dojdzie do kontaktu z inną rzeczywistością duchową, z demonem. Nie przez przypadek hinduscy jogowie biją na alarm, mówiąc, że to, co wyprawia się z jogą w Europie, jest zatrważające.

Robert Tekieli zwraca uwagę na amulety, talizmany i fetysze – naiwni wierzą, że przedmioty te zapewnią im pomyślność. – Są one często wytwarzane w trakcie rozmaitych rytuałów lub zawierają symbole przynależności do świata demonów – często zupełnie nieświadomi, nie wiemy, co nosimy na szyi – tłumaczy.

O. Posacki przekonuje, że lepiej dmuchać na zimne. Dlatego ten kapłan demonolog zdecydowanie ostrzega przed lekceważącym podchodzeniem do literatury typu "Harry Potter". Książka ta, zdaniem osób zajmujących się tematyką okultystyczną, jest dla młodych czytelników zdecydowanie niebezpieczną lekturą, bo promuje szeroko pojętą magię, uczy pewnych technik, a przez swoją popularność – także postaw przyzwalających na kontakt z odmiennymi rzeczywistościami duchowymi. Tego zdania jest też Małgorzata Nawrocka – autorka coraz bardziej znanych powieści antymagicznych dla młodzieży: "Anhar" i "Alhar, syn Anhara".

Nie czcij obcych

Wracamy do grzechu bałwochwalstwa, w którym jest początek wszelkiego zła. Grzechu cokolwiek dzisiaj zapomnianego. A to, że bałwochwalstwo bywa często początkiem opętania, przyznają egzorcyści nie tylko katoliccy, ale także protestanccy i prawosławni. Bałwochwalstwo nie jest grzechem antycznym i martwym jak łacina. Bałwochwalstwo to obecnie, oprócz klasycznego oddawania czci obcym bogom, także fanatyczny stosunek do pieniędzy, uzależnienie od seksu, szukanie ekstremalnych doświadczeń duchowych, eksperymentowanie z własnym umysłem i ciałem, poszukiwanie przeróżnych polepszaczy życia. Ostrzeżenie adresowane jest także do internetowych maniaków, którzy w wirtualnej rzeczywistości nie potrafią już odróżnić tego, co Boże, od tego, co pochodzi od złego.

– Demony najszybciej trafiają do człowieka, który bałwochwalstwo uprawia – ostrzega o. Posacki. – Ilu ludzi dzisiaj umniejsza Boga, odrzuca Go, ignoruje, eksperymentuje ze stanami świadomości? Ten zwrot ku innym bożkom najpierw i niedostrzegalnie dla świata zewnętrznego dokonuje się w sercu i umyśle człowieka. Tak powstaje błąd intelektualny postrzegający Boga jako kosmiczną energię, wyśmiewający istnienie magii i innych rzeczywistości. A wiadomo, że kto toleruje błąd, będzie tolerował grzech...

Nie wolno nam jednak pozostać w przekonaniu, że świat wokół nas pełen jest demonów, złych duchów, które czyhają na najmniejszą nawet okazję, by nas dopaść i zniszczyć. Silniejszy od wszelkiego zła jest Bóg i dla ludzi wierzących, pozostających w stanie łaski uświęcającej, nie ma lepszej ochrony. Nie zwalnia nas to jednak z myślenia i odrobiny zdrowego rozsądku w kwestiach, które już na pierwszy rzut oka wydają się podejrzane.

Leszek Dokowicz wspomina, że gdy ścigany przez satanistów uciekał przez Europę do Polski, w pewnym dramatycznym momencie powiedział sobie z mocą: – Nic mi nie zrobicie, bo wierzę w Boga!

Świadectwa osób uwolnionych i wykłady egzorcystów i teologów cytowane w materiale prezentowano podczas konferencji "Magia – cała prawda", która odbywała się 31 maja na Jasnej Górze. Najbliższa konferencja na ten temat odbędzie się w Gdyni-Żabiance w dniach 21-23 lipca br. w kościele Matki Bożej Fatimskiej. Więcej informacji: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Tygodnik Katolicki "NIEDZIELA"

[link widoczny dla zalogowanych]

Zmieniłem tytuł zgodnie z regulaminem
•Rafael
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Wto 17:36, 24 Cze 2008    Temat postu:

nie dziwie sie takim opiniom Rolling Eyes coz katolicka hierarchia za wszelka cene stara sie utrzymac monopol na jedyna sluszna wiare Rolling Eyes a przy tekstach o Malgosi i wahadełkach , to juz sie zsikalem ze smiechu Laughing

Ostatnio zmieniony przez venom dnia Wto 17:39, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Wto 18:03, 24 Cze 2008    Temat postu:

radzę więc zmienić spodnie i bieliznę
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ciszu
Gość






PostWysłany: Wto 18:32, 24 Cze 2008    Temat postu:

Ingerujesz w jego wolność do chodzenia w zasikanych gaciach !
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 18:37, 24 Cze 2008    Temat postu:

Przeczytałem "Nie będziesz miał blogów cudzych przede mną" i myslałem, że o JKMa chodzi... Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Wto 18:40, 24 Cze 2008    Temat postu:

Och, nie, nie nakazałem mu tego, a poradziłem:)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Wto 23:52, 24 Cze 2008    Temat postu:

Czytałem Harry Pottera, matka daje mi leki homeopatyczne, a teraz w moich słuchawkach leci Behemoth. Muszę być naprawdę opętany. Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Śro 4:26, 25 Cze 2008    Temat postu:

Nawiasem pisząc, to te leki homeopatyczne to wyrzucanie pieniędzy w błoto Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Śro 4:59, 25 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Dlatego ten kapłan demonolog zdecydowanie ostrzega przed lekceważącym podchodzeniem do literatury typu "Harry Potter". Książka ta, zdaniem osób zajmujących się tematyką okultystyczną, jest dla młodych czytelników zdecydowanie niebezpieczną lekturą, bo promuje szeroko pojętą magię, uczy pewnych technik, a przez swoją popularność – także postaw przyzwalających na kontakt z odmiennymi rzeczywistościami duchowymi


a na stronie cejrowskiego

Cytat:
Sam z wielką pasją pochłaniam kolejne potterowskie tomy, jeszcze zanim pojawią się w polskim tłumaczeniu. I uważam, że to bardzo dobra literatura.
Zarzuty niektórych kręgów katolickich, że Potter promuje czarną magię proponuję między bajki włożyć. (Albo lepiej między kretynizmy.) Nie promuje bardziej, niż bajki o kopciuszku, o.. panu Kleksie, Bajki z 1001 nocy, Tolkien itd.
Bajki od tego są, żeby opowiadały o czarach, czarownikach, wróżkach... - dzięki nim łatwiej dziecku potem wytłumaczyć np. cuda czynione przez Jezusa.


to jak to w końcu jest to zło czy nie,
choć myślałem że katolicy cuda Jezusa tłumaczą na książkach Clive Staples Lewisa
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 5:27, 25 Cze 2008    Temat postu:

Tak sobie kiedyś pomyślałem, że całe to zwalczanie homeopatii przez Kościół to po prostu walka o wpływy między dwoma religiami, jedną tradycyjną, a jedną rzekomo naukową, a w rzeczywistości jakimś zawoalowanym New Age.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Śro 6:47, 25 Cze 2008    Temat postu:

Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną, bo Prawda jest tylko jedna i ona jest przy nas - wyznajesz co innego, jesteś infidel/heretyk.

Volenti non fit iniuria - jak ktoś chce się bawić w demonologię czy astro-niuejdżowe róźdzki z kijka albo w inne taj-waj to jego sprawa i nikomu nic do tego.

Cytat:
Bałwochwalstwo to obecnie, oprócz klasycznego oddawania czci obcym bogom, także fanatyczny stosunek do pieniędzy, uzależnienie od seksu, szukanie ekstremalnych doświadczeń duchowych, eksperymentowanie z własnym umysłem i ciałem, poszukiwanie przeróżnych polepszaczy życia

Pracoholizm, chodzenie na dziwki, branie narkotyków, picie wódki, branie viagry - itp itd. De facto: zanim coś zrobisz, spytaj nas, czy możesz. Bo inaczej trafisz do piekła!
Cytat:

Leszek Dokowicz wspomina, że gdy ścigany przez satanistów uciekał przez Europę do Polski, w pewnym dramatycznym momencie powiedział sobie z mocą: – Nic mi nie zrobicie, bo wierzę w Boga!

Bez komentarza Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Rafael dnia Śro 6:49, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Śro 7:03, 25 Cze 2008    Temat postu:

Wybaczcie jeśli ktoś sie obrazi ale ten fragment to kompletna bzdura np.:
Cytat:
Magia ma być oddziaływaniem na rzeczywistość, a tak naprawdę niszczy duszę tego, który jej używa – tłumaczy Robert Tekieli, który na własnej skórze doświadczył "innych stanów świadomości". I gdy dzisiaj mówi o duchowych zniewoleniach, wie, o czym mówi, dlatego siła jego argumentów jest ogromna. Przekonuje, że panorama współczesnych zagrożeń duchowych jest spora. – Pamiętajcie, że gdy relaksujecie się, czyli za namową kolorowych pisemek staracie się odprężyć, myśleć o miłych rzeczach, "odpływać", wprowadzacie się w stan głębokiego relaksu, możecie wejść w stan transowy. Te techniki mogą być wykorzystywane w okultyzmie. Jeśli chcecie swojemu dzieciakowi zafundować kurs szybkiego czytania, supernauczania, wszelkie kursy, które poszerzają zdolności umysłu, pamiętajcie, że narażacie dziecko na kontakt z odmienną rzeczywistością duchową. Nie róbcie tego! – przekonuje Tekieli. – To jest po pierwsze sprzeczne z przykazaniami Bożymi, a po drugie, żeby było skuteczne, może wmieszać się w to demon.

Interesuje się okultyzmem. Parapsychologia,Hipnoza,Medytacja to bardzo ciekawe rzeczy. A wchodzenie w trans i mieszanie w to oddziaływania z szatanem to jakaś paranoja. Ujednolicanie Okultyzmu wraz z New Agem uważam za paranoje przecież nie można tak upraszczać twierdząc że wszystko z tego jest złe i niegodne itd. Ja np. nie popieram New Age ale od okultyzmu nie odchodzę bo uważam że wiele jego założeń może pomóc w budowie własnego ja. A jak widzę fragmenty że jakiś szatan we mnie wstąpi bo będę wchodził w trans hipnotyczny to mnie krew zalewa. Autor tego artykułu nie ma pojęcia ilu osobom wchodzenie w trans,relaksacja,medytacja pomogły w życiu osobistym,zawodowym. Wiem bo czytałem sporo na ten temat. Owszem może być to szkodliwe ale działasz na własną odpowiedzialność i jeśli jesteś inteligentnym odpowiedzialnie działającym człowiekiem to nic sobie nie zrobisz. Każda myśl musi być przemyślana. Kościół próbuje tutaj ujednolicić wszystkie zagadnienia Okultyzmu w jedno zło łącząc to w dodatku z New Agem


Ostatnio zmieniony przez Viperek dnia Śro 7:06, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Śro 7:12, 25 Cze 2008    Temat postu:

Viperek napisał:
Autor tego artykułu nie ma pojęcia ilu osobom wchodzenie w trans,relaksacja,medytacja pomogły w życiu osobistym,zawodowym. Wiem bo czytałem sporo na ten temat. Owszem może być to szkodliwe ale działasz na własną odpowiedzialność i jeśli jesteś inteligentnym odpowiedzialnie działającym człowiekiem to nic sobie nie zrobisz. Każda myśl musi być przemyślana. Kościół próbuje tutaj ujednolicić wszystkie zagadnienia Okultyzmu w jedno zło łącząc to w dodatku z New Agem

Nic dodać, nic ująć. Monopol na duchowość bywa groteskowy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Śro 7:45, 25 Cze 2008    Temat postu:

ci ksieza to tacy znawcy okultyzmu ze asz szkoda gadac Rolling Eyes nie potrafia zglebic sie swoimi plytkimi móżdżkami w niuanse magicznej sztuki , wrzucaja do jednego worka : satanizm ( ktorego nawet nie rozumieja , a za satanistow biora jakis smarkaczy deptajacych krzyze ) new age ( ktore jest obecnie zwyczajnym biznsem obiecujacym latwe i szczesliwe zycie ) no i szeroko rozumiana magie ( ktora dzieli sie na dziesiatki roznorakich odlamow ). A wszystko to jest robione w obawie ze ludzie pojda po rozum do glowy i wypna sie na ziemskiego posrednika ( jakim jest Kosciol ) i beda bezposrednio probowac odkryc ta duchowa strone wszechswiat Wink
Indywidualizm zniszczyl feudalizm , zniszczy tez i wielkie kolektywne religie Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Śro 12:21, 25 Cze 2008    Temat postu:

Spaulding napisał:
Nawiasem pisząc, to te leki homeopatyczne to wyrzucanie pieniędzy w błoto Wink


Wiem, ale matka i tak kupuje. Wink
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin