Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Masz nawigację GPS bez licencji? Masz problem.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Athei Overlord
Gość






PostWysłany: Pią 14:00, 21 Lis 2008    Temat postu: Masz nawigację GPS bez licencji? Masz problem.

Jak w temacie. Nawet pięć lat.

[link widoczny dla zalogowanych]
Już wkrótce wszyscy kierowcy, którzy posiadają w swoich samochodach nawigację GPS będą musieli posiadać przy sobie certyfikat potwierdzający jej legalność. Komenda Główna Policji już zapowiedziała wzmożone kontrole na drogach. Dla przypomnienia warto dodać, że za posługiwanie się piracką kopią mapy w samochodzie grozi do pięciu lat więzienia.

Funkcjonariusze policji już od dłuższego czasu przechodzą regularne szkolenia z zakresu ochrony praw autorskich - informuje Komenda Główna Policji. Kontrola legalności GPS będzie przeprowadzana na drogach w całym kraju. W akcji poza policją uczestniczy służba celna i inspektorat transportu drogowego.

"Kierowcy muszą brać pod uwagę, że podczas rutynowej kontroli może być także zakwestionowana legalność oprogramowania GPS. Sprzęt zostaje wówczas odebrany kierowcy za pokwitowaniem, zabezpieczony i poddany ocenie biegłych. Wybierając się w podróż, radzę zabrać ze sobą dokumentacje sprzedaży programu wraz z certyfikatem" - mówi Joanna Kącka, podinspektor z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Kierowcy coraz chętniej korzystają z nawigacji GPS - niestety nie wszyscy wybierają do tego legalne oprogramowanie. Jak przewidują prawnicy, sprawy o korzystanie z "piratów" wkrótce wzrosną.

"Obawiać się mogą jedynie kierowcy, którzy posiadają automapy nielegalnie ściągnięte z Internetu. Przecież zabranie do samochodu karteczki z potwierdzeniem oryginalności produktu nie stanowi większego problemu, więc uczciwi kierowcy nie mają się czego obawiać" - mówi prawnik Adam Jaskóła.

Jak dodaje Jaskóła, operacja policji nie jest skierowana przeciwko kierowcom. Głównym celem są osoby handlujące automapami bez licencji producenta. Na terenie Łodzi z tego powodu już zatrzymano dwie osoby.



Niedługo okaże się, że można sprawdzić także listę kontaktów w telefonie, bo "uczciwy obywatel nie musi się obawiać i powinien pokazać władzy, z kim sie kontaktuje". Podobnie lista SMSów (może pedofilskie?!). Podobnie notatki w palmtopie (terroryzm!).

A jak nie, to utrudnianie, czynny opor...

Tak, że lepiej nosić dowód zakupu AM (bo może pirat), palmtopa (bo może kradziony), futerału (bo może nieekologiczny).


Ostatnio zmieniony przez Athei Overlord dnia Pią 14:09, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Athei Overlord
Gość






PostWysłany: Pią 15:56, 21 Lis 2008    Temat postu:

CH Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 17:11, 21 Lis 2008    Temat postu:

Ops, teraz naprawdę się przestraszyłem. <:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Athei Overlord
Gość






PostWysłany: Pią 17:37, 21 Lis 2008    Temat postu:

Ja tam na wszelki wypadek odgrzebałem swoją "plakietkę" AM i wsadziłem w zakładkę dowodu rejestracyjnego, obok prawa jazdy i OC.

Kto wie, może niedługo trzeba będzie nosić ze sobą skoroszyt: legalność komórki, laptopa, Windowsa i całego softu, umowę z operatorem GSM...

A komórka z aparatem fotograficznym - wiadomo, mógł nagrywać dzieci albo obiekty chronione......
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Turin




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 64 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z frontu walki o wolność. Kraków/Strzyżów

PostWysłany: Pią 18:02, 21 Lis 2008    Temat postu:

Rozwiązanie - używać nawigacji w palmtopie. O ile się nie mylę, to policja nie ma uprawnień do sprawdzania zawartości osobistych komputerów bez nakazu prokuratora... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 18:12, 21 Lis 2008    Temat postu:

Jako zwolennik poszanowania praw autorskich musze odpowiedzieć.
Jak tak dalej pójdzie, to niedługo wychodząc z domu, trzeba będzie zabierać teczkę z papierkami (tzn. dokumentami chciałem powiedzieć).
Jeśli szanować prawa autorskie, to karać (i ścigać) należy handlujących nielegalnym oprogramowaniem, a nie zwykłych użytkowników (np. sprawa komputerów w Jastrzębiu).
Niestety wychodzi na to, że d***kratyczne władze, chcąc zaspokoić interesy jakiegoś lobby (w tym też zasobność swoich kieszeni) wybierają najprostsze rozwiązanie, czyli terroryzowanie użytkowników.
Z samochodami na przykład też tak jest - kupisz (w dobrej wierze) kradziony, to ci go zabiorą, a złodziejowi/paserowi gówno zrobią. Tak samo jak widzę robią z oprogramowaniem.

A już zupełnie inną sprawą jest to, że Polak najczęściej wie, że kupuje kradzione.
Najpierw się cieszy, że kupił coś tanio, potem lamentuje, że ukradli mu radio.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Turin




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 64 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z frontu walki o wolność. Kraków/Strzyżów

PostWysłany: Pią 18:47, 21 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
karać (i ścigać) należy handlujących nielegalnym oprogramowaniem, a nie zwykłych użytkowników (np. sprawa komputerów w Jastrzębiu).

To byłby akceptowalny poziom kompromisu ze zwolennikami praw autorskich, tym bardziej, że nawet będąc u władzy musielibyśmy nieco stonować naszą "wielką rewolucję" Smile jednoczesnie utrzymując tempo umożliwiające przeprowadzenie reform Smile

Dziwi mnie, dlaczego UPR nie skumała sie jeszcze z Partią Piratów... owszem, są tam osoby z deka lewackie, ale przy naszym nastawieniu do problemu mamy bardzo zbieżne poglądy. A grono wyborców-przeciwników technototalitaryzmu to nie w kij dmuchał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Athei Overlord
Gość






PostWysłany: Pią 19:28, 21 Lis 2008    Temat postu:

Turinie, ma prawo :/

Nieważne, na czym masz te nawigację. Pole do nadużyć jest tutaj gigantyczne. Zanim Ty zbierzesz do kupy nerwy i pomyślisz, czy oni mają prawo, już oddasz tego PDA za pokwitowaniem. Przecież ani krzykiem, ani prośbą, ani błaganiem nic nie zdziałasz.

Przecież tego nie zjesz, nie przykujesz się do tego (a dostaniesz dodatkowo jeszcze jakiś paragraf). Ja się zastanwiam, co w przypadku, gdy trzymasz tam kontakty, dokumenty, prywatne wiadomości, zdjęcia...

Tak naprawdę, to nawet do laptopa mogą Ci się przyczepić, czy nie kradziony. Nie będą sprawdzać Windowsa, ale zainteresują się sprzętem - i mają do tego prawo, jak się uprą :/

To tak, jak z pedofilią (w imię walki z nią wolno wszystko, być może nawet monitorować pokoik dziecka rządową kamerą), terroryzmem (w jego imię przeczytają Ci korespondencję, a jak uznają paczkę z allegro za niebezpieczną, to zarekwirują), piractwem.

Ja myślę, że tym razem to działania producenta softu do nawigacji (np. AM) albo ich zrzeszenia.

I teraz pomyśl - sama nawigacja jeszcze pal licho (powiedzmy, że ufasz pokwitowaniom). Ale miej telefon z PDA - na 3 tygodnie jesteś bez niego.

Potem się okaże, że ktoś się tym "bawił" (dał dziecku na miesiąc do zabawy), ale udowodnij, że stan urzadzenia był inny - przecież nie fotografujesz stanu kazdej rzeczy, jaką masz...

A jeśli jeszcze Cię ktoś nie lubi, to jeszcze znajdą się tam "misiaczkowe" zdjęcia. I co - "policjantów pan posądza o coś takiego?".

Oczywiście - przeginam. Ale żadna z tych sytuacji nie jest nierealna.

Ktoś powie - to tylko "kartonik z numerem AM". No tak - ale musisz mieć kolejny dokument przy sobie. To prosta droga do stwierdzenia: "jesli możesz nosić liencję na AM, to możesz nosić dowód zakupu palmtopa, zegarka, laptopa, komórki - to tylko papierek".

Mam wielką nadzieję, że to a) kaczka dziennikarska, b) efekt kałasznikowa - ktoś rzucił pomysłem, zanim się zastanowił.

Z drugiej strony... coraz częściej słyszę "a co masz do ukrycia? a dlaczego nie chcesz się wylegitymować? A czemu nie chcesz pokazać dowodu? A dlaczego nie chcesz pokazać swoich zdjęć? A może one są jakieś dziwne? A może ty chory psychicznie jesteś i powinno się ciebie zawczasu izolować od zdrowego społeczeństwa? A może ty kradniesz? A może ty dzieci gwałcisz swoje? A może trzeba ci je odebrać? A może ty zboczek-gwałciciel potencjalny jesteś, skoro masz gołą babę na tapecie komórki?"

To się robi chore, jak wielu ludzi... nie wiem... "ufa" dobrym zamiarom władz, które szukają maksymalnej kontroli? "Ja tam się nie boję ujawnić, mnie nic nie zarzucą, mam czyste sumienie". A potem będzie płacz i artykuł na Onecie - "z mojego komputera, który testowano na policji wyciekły dany klientów"...

Wychodzi na to, że bez TrueCrypta i segregatora papierków - nie ruszaj się z domu.

Psychoza. I mam nadzieję, że to tylko jednak "sezon ogórkowy" (zimowy).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Turin




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 64 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z frontu walki o wolność. Kraków/Strzyżów

PostWysłany: Pią 19:42, 21 Lis 2008    Temat postu:

W takim wypadku faktycznie czarno się to rysuje, a obecne trendy wskazują, że z każdym dniem żyjemy w państwie coraz bardziej totalitarnym. Najbardziej przeraża mnie bełkot, jakoby miałoby to być zjawisko naturalnie związane z postępem technologicznym - poświęcanie wolności na rzecz bezpieczeństwa czy wygody...

Przemiana człowieka w konformistę jest pierwszym krokiem do przemiany człowieka w zwierzę. A demokracja, vox populi, aparat ucisku i lewoskrętność społeczeństwa razem wzięte dają nam piękny układ o dodatnim sprzężeniu zwrotnym zamordyzmu :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Athei Overlord
Gość






PostWysłany: Pią 20:10, 21 Lis 2008    Temat postu:

IMHO jest to prosta konsekwencja gigantycznej "bylejakości" i "równaj do małego" w społeczeństwie... Zwłaszcza wśród ludzi, którzy nie mają przed sobą większych dążeń, pragnień, celów... których szare dni wyznacza skrobanie ziemniaków i szorowanie patelni. Kazdy z nas to robi/robił/będzie robił. Ale nie jest to przecie wyznacznik naszego życia! Jest to czynność jedna z wielu. Ale dla sporych mas jest to "kwant czasu". Tymi "kwantami" odmierzają życie. I jest im z tym dobrze, bo nic nie wyskoczy niespodziewanego zza węgła i nie powie "ej, czas na zmiany! orientuj się!".

Na tym tle pieknie widać każde odstępstwo od "społecznych norm". Dzięki temu nie jest wymagana specjalna jakaś przenikliwość - niemal każdy, nawet tłumok największy dostrzeże tę odmienność. I "spałuje", bo "innych nie lubimy". A dlaczego? "Bo tak".

Każdy przejaw myslenia nie wg utartych standardów i niedostatecznej "łagodności", złożoności problemu - jest piętnowany. I nie chodzi tutaj o konkurencję poglądów politycznych czy ekonomicznych (przecie to wymaga myślenia i analizy!). Każdych z tych najprostszych.

Widzę to w pracy, widzę wśród znajomych. Ogromna prostolinijność. Unikanie wgłębiania się w szczegóły - i o zgrozo! nawet wśród tych, którzy już zaspokoili podstawowe potrzeby i mają umysł swobodny. Gotowy do myślenia. Nie mówię, że do myślenia "wg mojej linii ideologicznej" - ale do jakiejkolwiek analizy. No chociażby zaprzeczenia tego, co mówię (lecz konstruktywnego)!

A tu nic... szare spojrzenie. "No.... nie... nie wiem... ta.... no.... mhm.... fajnie...."

Ostatnio siedzę u fryzjera (ki)... obok stoi młoda dziewczyna (żadna tam roooshofa blondie - zwykla, normalna dziewczyna), przygląda się. Po 10 minutach milczenia nawiązuje się rozmowa:
-a ty, Xxxxxx, to w tym roku kończysz szkołę, prawda?
-no...
<cisza>
- a masz jakieś plany, co dalej?
- .... nie....
- a nie zastanawiałaś się, co by cię mogło zainteresować?
- ..... eee..... nie....

Ale nie dziwi mnie to. Jest to bezpieczniejszy świat. Nie trzeba zadawać pytań ani, broń Boże, odpowiadać na nie.

Odpowiedź zawsze można sprowadzić do "bo tak". Bo tak jest lepiej. Bo to jest słuszne. Bo ty jesteś zacofany. Bo postep "to jest wtedy, gdy jest tak". Ja tak. I moje jest mojsze, niż twojsze. A że moje jest mojsze, to twoje jest chu*owe. Bo tak. Bo nie. Bo g*wno. A wpier*ol chcesz?

A dokładając do tego jeszcze fakt, że ludzie uwielbiają być sędziami, łatwo zobaczymy, iż "równaj do małego" zapewnia przeważającej większości społeczeństwa mandat sędziowski.

A władza doskonale o tym wie. W końcu nie idą tam idioci w wielu przypadkach Smile
Może nie kwiat intelektu, ale co najmniej cwaniactwa, czyli "nabytej zdolności do przetrwania jak najmniejszym kosztem".


I dlatego mimo wszystko łatwo będzie wprowadzać takie zakazy / nakazy.

Bez problemu znajdziesz (znajdziesz!) takich ludzi, którzy właśnie powiedzą: "a dlaczego nie chcesz ujawnić swojej korespondencji z żoną? A może ją puszczasz kantem? Nono, dowiemy się zaraz, co z ciebie za ptaszek! Bardzo słusznie! Niech takich izolują od nas!".

Powyższe brzmi bardzo rozwlekle i może miejscami "górnolotnie", ale... efekt końcowy jest banalnie prosty - można nam nakazać wszystko.

Od noszenia licencji na nawigację samochodową, po ujawnienie korespondencji (bo ukrywa tylko ten, kto ma coś na sumieniu. Zdrowe społecznie jednostki nic nie ukrywają).

Zobaczymy, na czym się skończy....


Jezu, jaka tyrada... idę spać Smile


PS: Turin, nie myslisz chyba, że każdy z nich odróżni nawigację z "mp3 playerem" na przedniej szybie od "uproszczonej odmiany komputera osobistego w postaci handheld"? WinkWink
Ja wiem, że w Policji są tacy sami ludzie, jak my - i wielu jest naprawdę inteligentnych (i chwała bogom, że tam są i podnoszą poziom), ale niejeden z drogówki pójdzie poniższą ścieżką:

Ma dotykowy ekran? Ma.
Świeci ten ekran? Świeci.
Ma przyciski? Ma.
Mówi głosem "Hołka"? Mówi.
Ma GPS? Ma.
Wygląda jak GPS? Wygląda.

No. Przyjmując zasadę, że "jeśli nie kwacze jak kaczka, nie jest kaczką", łatwo udowodni, że wystarczy, aby miało GPS - i ma prawo przeszukać Smile


---
PS: to jest temat 666 0 Smile Spójrzcie na URL Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Athei Overlord dnia Pią 20:23, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 4:40, 22 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
PS: to jest temat 666 0 Smile Spójrzcie na URL Very Happy

Lepiej nie patrz na ilość swoich pochwał... <:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Sob 6:57, 22 Lis 2008    Temat postu:

Turin napisał:
Dziwi mnie, dlaczego UPR nie skumała sie jeszcze z Partią Piratów...


Poprawcie mnie, jeżeli się mylę, ale z tego co wiem, to UPR nie jest infoanarchistyczne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Gość






PostWysłany: Sob 7:52, 22 Lis 2008    Temat postu:

Athei - dzięki za info!

a masz już jakiś pomysł jak to obejść? albo propozycję dobrych rozw.

zamiast jałowo dyskutować o przepisie może ktoś podpowie, bo jak mam jak każdy - pirackie, ale nie znam się, nie wiem jak to sprawdzać będą więc nie wiem jak łatwo obejść


a przepis w sumie dobry, bo ci od GPS też chcą żyć






to nie a temacie, ale ciekawa uwaga
Athei Overlord napisał:
Widzę to w pracy, widzę wśród znajomych. Ogromna prostolinijność. Unikanie wgłębiania się w szczegóły - i o zgrozo! nawet wśród tych, którzy już zaspokoili podstawowe potrzeby i mają umysł swobodny. Gotowy do myślenia. Nie mówię, że do myślenia "wg mojej linii ideologicznej" - ale do jakiejkolwiek analizy. No chociażby zaprzeczenia tego, co mówię (lecz konstruktywnego)!

A tu nic... szare spojrzenie. "No.... nie... nie wiem... ta.... no.... mhm.... fajnie...."


bo tak się w pracy rozmawia
- co tam słychać?
- świetnie a u ciebie?
- świetnie
- no to świetnie, że świetnie, jak rodzina?
- dobrze
- rodzina jest najważniejsza


Ostatnio zmieniony przez bodzio dnia Sob 8:11, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Turin




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 64 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z frontu walki o wolność. Kraków/Strzyżów

PostWysłany: Sob 8:57, 22 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
każdy z nich odróżni nawigację z "mp3 playerem" na przedniej szybie od "uproszczonej odmiany komputera osobistego w postaci handheld"

To drugie zawsze można schowac do kieszeni i jakoś wynegocjować amnestię - chociażby strzelić pięćdziesięcioma paragrafami by skołować panów z policji Wink

Cytat:
UPR nie jest infoanarchistyczne.

PP też nie, poczytaj ich program Smile A interesy są w miarę zbieżne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Athei Overlord
Gość






PostWysłany: Sob 9:20, 22 Lis 2008    Temat postu:

Bodzio, źle się zrozumieliśmy Smile

Ja nie pochwalam piracenia, ba, zależy mi, żeby producent robił jak najdokładniejsze mapy i za to mu jestem gotów zapłacić. Podoba mi się to, co robi. A zawsze mam alternatywę, w postaci np. google maps.

Nie oznacza to, że ja stoję po stronie ździerców np. fonograficznych, którzy w swoich sklepach muzycznych nie oferują większości tego, co ja słucham, dodają do tego DRM i kontrolują mnie, zmuszając często do wielokrotnego wydatku - zamiast wprowadzić np. abonament na P2P, gdzie ja już znajdę to, czego potrzebuję, a w zamian za to płacę np. - w przeliczeniu - 3zł za utwór (to i tak więcej, niż wychodzi z cen płyt CD).
Wówczas jest to dla mnie złote rozwiązanie i w dodatku wszyscy na tym zyskują.

Jestem za to przeciw piractwu oprogramowania w dobie potężnej ilości oprogramowania na licencji OpenSource - (L)GPL, freeware, a nawet aplikacji internetowych i konkurencji cenowej.

Jak ktoś kupuje PDA za 2000zł (umówmy sie, że dobry sprzęt poniżej pewnej kwoty raczej nie schodzi. Chyba, że mówimy o cenach rok później, gdzie możemy sporo zaoszczędzić), to dorzucenie 300zł na program, który będzie stanowić glówną treść pracy z tym PDA (i jest sto razy wygodniejsze, niż wożenie zapasu map i studiowanie ich na czerwonym świetle w centrum dużego miasta z remontami) to raczej nie problem. Zresztą wiadomo, że do PDA i tak trzeba zwykle dokupić mnóstwo rzeczy, więc bierzemy się za zakup, gdy nas na to stać.

Ba, są całe zestawy z nawigacją (sam taki kupiłem do firmy), gdzie za 500zł mam urządzenie z legalnym softem w środku. Na 12 rat wychodzi po 40zł miesięcznie.
Od niedawna jest google maps, który działa na coraz większej ilości sprzętu, korzysta nie tylko z GPS, ale także namierzania GSM.

Oczywiście - ZANIM kupię, to mogę od kogoś wziąć i potestować (nie lubię polegać na prawdomówności producenta, który przecież robi wszystko, żeby mi wcisnąć swój produkt). Jak mi pasi, to kupię.

Dlatego nie pisz "jak wszyscy", bo chociaż mnie to nie obraża, to jednak powoduje dziwne skojarzenia u kogoś, kto wchodzi na forum kapitalistów Smile

Wpierd*..a mnie natomiast to, że ktoś mnie zmusi na środku drogi do udowadniania, że nie jestem złodziejem poprzez wożenie karteczek. Rozumiem jeszcze - policja ma dostęp do infolinii producenta, podaje imię, nazwisko (z prawa jazdy) i dostaje info - ma program legalnie albo go nie ma. Oczywiście to i tak bzdura w przypadku, gdy ktoś kupił nawigację za granicą! Poza tym, jak pisałem wyżej, to stwarza gigantyczne pole do nadużyć. Przecież w imię "wyższego dobra" można Ci kazać udowodnić wszystko.

I tutaj jestem nieco wkur*ony na producentów automap (mam nadzieję, że nie TEJ AutoMapy), że nie powstrzymają tego szaleństwa. No raczej nie, skoro to pewnie oni maczali w tym palce. Mogli zaproponować rozwiązanie: my utworzymy hotlajny do sprawdzania legalności softu, policja niech to sprawdza.

A nie zmuszać mnie do wożenia faktury/kartonika z numerem licencji, gdzie jak zapomnę go przełożyć albo zabrać dokumenty kierowcy (PDA noszę jako telefon poza autem), to się "smutny" może z nudów doczepić i zarekwirować mi sprzęt.

Obejść głupie prawo zawsze warto, aby polepszyć standard swojego życia.
W tym przypadku są tylko dwie możliwości - albo wozisz ze sobą tę karteczkę (najlepiej w portfelu, w futerale nawigacji (zwykle mają kieszonki), w dowodzie rejestracyjnym auta, w schowku), albo...

...kupujesz możliwie najmniejszą gabarytowo nawigację (PDA są najmniejsze), trzymasz w kieszeni koszuli / marynarki (choć lepiej przy oknie...) i NIE korzystasz z ekranu, a tylko poprzez słuchawki, np. bluetooth słuchasz komend nawigatora.

Tylko, że mimo wszystko to cholerny kłopot. Słuchawki mają kable, które się pętają i łatwo o wypadek, a bluetooth trzeba ładować (wozić ładowarkę i pamiętać o tym) no i masz ciągle przy głowie źródło promieniowania elektromagnetycznego (choć o malutkiej mocy).

Tak więc jest to przypadek, gdy chociaż rozumiem ideę, to stoję po stronie absolutnych przeciwników sposobu jej realizacji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Sob 9:54, 22 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
zamiast jałowo dyskutować o przepisie może ktoś podpowie, bo jak mam jak każdy - pirackie, ale nie znam się, nie wiem jak to sprawdzać będą więc nie wiem jak łatwo obejść


a przepis w sumie dobry, bo ci od GPS też chcą żyć


Podejście zadziwiająco zbliżone do opinii światłych studentów, którzy nie raz popalają trawkę, ale są za prohibicja narkotykową. Chcesz żeby ci od GPSów "mogli żyć" to kupuj ich oprogramowanie. Zacznij od siebie zanim zaczniesz popierać wmuszanie swojej hipokryzji innym.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin