Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Minar i Akap; Parady [wycięte] 1

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefan
Gość






PostWysłany: Czw 15:44, 26 Cze 2008    Temat postu:

mic93 napisał:
Cytat:
O ile należymy do tolerancyjnego ugrupowania, a przynajmniej o ideach wolnościowych to prawidłowy zwrot to Gej bądź homoseksualista.

Ostatnio GW organizacje aberracyjne właśnie nazwała wolnościowymi

UPR chyba będzie musiała zmienić swój profil ideowy na minarchizm , bo liberalizm a nawet wolność są już kompromitowane




No ja nie wiem. Dla mnie UPR to partia konserwatywno-liberalna, mająca równierz frakcje minarchistyczną i anarchokapitalistyczną,ale nazywanie jest
libertariańską jest sporą przesadą( np. Kosowo )
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:03, 26 Cze 2008    Temat postu:

Minarchizm nie jest nurtem libertarianizmu ( niektórzy błędnie myślą, że jest)
Myślę , że UPR-owcy nie byliby przeciwni minarchizmowi czyli państwu jako ,,stróż nocny'' ( jak tacy UPR-owcy są to bym się zdziwił )


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 16:07, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bździech
Gość






PostWysłany: Czw 16:27, 26 Cze 2008    Temat postu:

Zaraz Trikster napisze po raz sto piąty, że minarchizm jest czym innym niż państwo-minimum, bo jest libertarianizmem więc takie "państwo" nie może pobierać podatków ani w ogóle nic robić.
A jako, że paleolibertarianinem jest m.in. Ron Paul, który kandydował na urząd prezydenta państwa i to bynajmniej nie żeby je zlikwidować, to ja się ze swoją sygnaturką czuję bezpieczny Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Czw 16:34, 26 Cze 2008    Temat postu:

Trikster się nie liczy. Minarchizm może być i taki i taki bo tak ma być i koniec.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pan Dzikus
Gość






PostWysłany: Czw 16:37, 26 Cze 2008    Temat postu:

mic93 napisał:
Minarchizm nie jest nurtem libertarianizmu ( niektórzy błędnie myślą, że jest)
Myślę , że UPR-owcy nie byliby przeciwni minarchizmowi czyli państwu jako ,,stróż nocny'' ( jak tacy UPR-owcy są to bym się zdziwił )


Libertarianizm to zbiorcza nazwa dla klasycznych liberałów, minarchistów i anarchokapitalistów.

Minarchizm to państwo minimum.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:49, 26 Cze 2008    Temat postu:

Libertarianizm zakłada brak przymusu podatkowego
Klasyczny liberalizm i minarchizm - nie
Wikipedia :
Z definicji libertarianizm sprzeciwia się tworzeniu opresji wobec osoby lub własności. W celu zebrania funduszy państwo musi opodatkować obywateli, co wymaga przymusu i przez to rodzi tworzenie opresji. Niektórzy libertarianie twierdzą, że anarchokapitalizm jest jedynym logicznym wnioskiem wynikającym z przekonań libertariańskich. Zwolennicy minarchizmu kontrargumentują, że państwo nie jest w stanie przetrwać opierając się na datkach obywateli i funduszach trustowych bez żadnego opodatkowania, dlatego ich podejście ekonomiczne jest bardziej pragmatyczne.

Czyli minarchizm ( liberalizm klasyczny tym bardziej ) nie są nurtami libertarianizmu
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Czw 16:53, 26 Cze 2008    Temat postu:

ale minarchizm z dobrowolnymi datkami chyba dało by się podciągnąć pod definicję libertariańską

liberalizm klasyczny raczej nijak się nie da
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Czw 17:03, 26 Cze 2008    Temat postu:

Pan Dzikus napisał:
Libertarianizm to zbiorcza nazwa dla klasycznych liberałów, minarchistów i anarchokapitalistów.

Minarchizm to państwo minimum.


Co za definicje znowu wymyślacie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Czw 17:18, 26 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Co za definicje znowu wymyślacie?

Twój ton jest bardzo niegrzeczny. Liczę na poprawę
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Czw 18:55, 26 Cze 2008    Temat postu:

Krótkie wyjaśnienie:

Libertarianizm to tylko anarchokapitalizm bo odrzuca jakikolwiek przymus, łamanie aksjomatu o nieagresji i prawa do samoposiadania.
Minarchizm jest moim zdaniem nurtem liberalnym gdyż nawet jeśli minimalne państwo w nim jest opłacane ze składek dobrowolnych to i tak istnieje forma przymusu w postaci wojska czy sądów tak więc nie jest libertarianizmem.


Ostatnio zmieniony przez Mateo dnia Czw 18:56, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Turin




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 64 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z frontu walki o wolność. Kraków/Strzyżów

PostWysłany: Czw 19:24, 26 Cze 2008    Temat postu:

Mógłbym prosić o nieprzyznawanie sobie prawa do decyzji, co jest czym i jaki pogląd do czego się zalicza? Akapem nie jestem, Minarchistą też nie do końca, ale za Libertarianina uważam się całym sercem, duszą i myślą swoją.

Moim zdaniem, powtarzam - moim zdaniem - Libertarianizm jako taki jest nurtem szeroko pojętego liberalizmu. Nurtem najpełniejszym, spójnym i uzupełnionym solidną podstawą filozoficzno-etyczną, a jednocześnie na tyle szerokim, by objąć pole od paleosów z prawej do agorystów z lewej, od akapów "z góry" do minarchistów "z dołu". A konserwatywny liberalizm, przynajmniej w większej części wpisuje się w minarchizm, więc nie rozumiem twej niechęci do tego nurtu.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Czw 19:26, 26 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
gdyż nawet jeśli minimalne państwo w nim jest opłacane ze składek dobrowolnych to i tak istnieje forma przymusu w postaci wojska czy sądów tak więc nie jest libertarianizmem

no ale przecież w tym minarchizmie raczej nikt nie zmusza nikogo do korzystania z państwowych sądów czy wojska (które są utrzymywane z dobrowolnych)
ja tu przymusu zbytnio nie widzę

jestem przeciwny monopolizacji całego libertarianizm przez akapów


Ostatnio zmieniony przez cyb dnia Czw 19:27, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:34, 26 Cze 2008    Temat postu:

Ja się nazywam libertarianinem, ew. minarchistą i nie będę zmieniał nazw co 3 miesiące, bo a-kapy babrzą się w defincjach.

Libertarianizm - idea wolności
Minarchizm - państwo "stróż nocny"

I nic więcej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Czw 19:35, 26 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
jestem przeciwny monopolizacji całego libertarianizm przez akapów


Monopole nie działają dobrze Smile . W każdym razie Libertarianizm to dwa aksjomaty, ci którzy uważają je za rdzeń swojej idei/filozofii są libertarianami. Klasyczni lub ko-liberałowie do tej kategorii się nie zaliczają, wychodzą z zupełnie innych założeń, często sprzecznych z libertariańskimi także jestem zdecydowanym przeciwnikiem podpinania każdego liberała do kategorii libertarianizmu.

Cytat:
bo a-kapy babrzą się w defincjach.


Nie babrzą się w definicjach tylko próbują wyciągnąć coś sensownego/konstruktywnego. Fakt, ze np Trikster(którego lubię) ma swojego rodzaju fetysz pełnej dokładności definicji, ale co z tego? Czy kiedy ktoś prosi o zdefiniowanie swojego stanowiska to babrze się w definicjach?


Ostatnio zmieniony przez Flanky dnia Czw 19:37, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:48, 26 Cze 2008    Temat postu:

Ale ja i tak nie zamierzam zmieniam nazwy. Bo właśnie libertarianin i minarchista wydaja mi się najodpowiedniejsze, więc nie ma sensu się ze mną kłócic i nakłaniać do nazwania siebie liberałem Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Czw 19:49, 26 Cze 2008    Temat postu:

cyb napisał:
Cytat:
gdyż nawet jeśli minimalne państwo w nim jest opłacane ze składek dobrowolnych to i tak istnieje forma przymusu w postaci wojska czy sądów tak więc nie jest libertarianizmem

no ale przecież w tym minarchizmie raczej nikt nie zmusza nikogo do korzystania z państwowych sądów czy wojska (które są utrzymywane z dobrowolnych)
ja tu przymusu zbytnio nie widzę

jestem przeciwny monopolizacji całego libertarianizm przez akapów


No to skoro nie ma monopolu sądownictwa czy wojska to jest to zwyczajny akap. Nawet jakby istniało takie "państwo" to skoro nie posiada pełnej kontroli nad armią czy policją, jest wtedy na równi z innymi agencjami ochroniarskimi i jest zwykłym konkurującym z nimi podmiotem a więc normalnym państwem nie jest.


Ostatnio zmieniony przez Mateo dnia Czw 19:50, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Czw 19:55, 26 Cze 2008    Temat postu:

ale w sumie jak nawet w normalnym państwie sprawić by ktoś w razie sporów korzystał z sądów, chyba jak się pokłócę z sąsiadem nikt nam nie zabroni by iść do trzeciego sąsiada by roztrząsnął spór

chociaż w sumie rzeczywiście taki minarchizm to taki akap, może jak chce się trzymać sztywno zasad libertarianizmu zawsze wychodzi akap:roll:

a ja się definicjami mało przejmuję ludzie se mogą mnie nazywać
"queer anarcho-feministą" albo "zlewaczałym libertarniaskim marksistą" "socjalistą indywidualistycznym" a nawet "konserwatystą" jak im tak pasuje i bardzo zależy Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez cyb dnia Czw 20:03, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 20:02, 26 Cze 2008    Temat postu:

cyb napisał:
ale w sumie jak nawet w normalnym państwie sprawić by ktoś w razie sporów korzystał z sądów, chyba jak się pokłócę z sąsiadem nikt nam nie zabroni by iść do trzeciego sąsiada by roztrząsnął spór

Jeśli pod pojęciem normalnego państwa rozumiesz państwo takie jak współczesna Polska, to nie masz pewnej dobrowolności wyboru sądu. Jeśli sąsiad pozwie Cię do państwowego sądu, to jesteś zmuszony zgodzić się na taki osąd i przyjąć wyrok. W anarchokapitaliźmie na wybranego sędziego muszą się zgodzić obie strony.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Czw 20:06, 26 Cze 2008    Temat postu:

a w minarchizmie jak ma to wyglądać?
tzn. czy są państwo byłby uprzywilejowany czy nie?


Ostatnio zmieniony przez cyb dnia Czw 20:06, 26 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pią 8:58, 27 Cze 2008    Temat postu:

Jako że mam fetysz na punkcie definicji, przystępuję do dzieła. Wink

Cytat:
Minarchizm może być i taki i taki bo tak ma być i koniec

No ok, ale jeden jest nurtem libertarianizmu, a drugi nie.

Cytat:
Libertarianizm to zbiorcza nazwa dla klasycznych liberałów, minarchistów i anarchokapitalistów

I tak, i nie. Jeśli za libertarianizmu uznamy wszystko co w jakiś sposób promuje wolność, to ok. Trudno jest podać taką definicję libertarianizmu, żeby objął on wszystkie te bardzo się od siebie różniące nurty. Jedyny sposób do definicja enumeratywna.

Turin:
Jeśli libertarianizm uznamy za filozofię opierającą się na dwóch aksjomatach, tj. samoposiadaniu i nieagresji, to będzie jasne, że państwo, które gwałci zasadę nieagresji poprzez monopol (wg Rothbardowskiej definicji monopolu; inna nie ma sensu Smile ) sądowy na terytorium i nakładanie podatków nie może być zgodne z libertarianizmem. To tylko kwestia implikacji z aksjomatów.
Według mnie, liberalizm i libertarianizm to dwie zupełnie różne filozofie. One tylko zgadzają się w wielu miejscach i są ze sobą styczne, ale nie są tym samym. Raczej wywodzą się z tego samego rdzenia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Pią 9:06, 27 Cze 2008    Temat postu:

Trikster - dlaczego uważasz, że jeden minarchizm jest nurtem libertarianizmu a drugi nie jest? Owszem, minarchizm w którym opodatkowanie jest obowiązkowe siłą rzeczy nie można uznać jako nurt libertariański, ale taki w którym istnieje państwo dobrowolne przecież również nie można uznać za libertariański, gdyż TO państwo mimo, że jest opłacane z dobrowolnych składek to posiada monopol na stanowione prawo, sądownictwo, wojsko itd. Jeżeli nie posiada takiego monopolu to jest zwyczajnym podmiotem na równi z jakimiś PAO i wtedy mamy do czynienia ze zwykłym akapem.

Wydaje mi się, że żadnego minarchizmu nie można podpiąć pod libertarianizm oparty na wspomnianych wcześniej aksjomatach.


Ostatnio zmieniony przez Mateo dnia Pią 9:07, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pią 9:15, 27 Cze 2008    Temat postu:

Ten drugi minarchizm jest częścią libertarianizmu, bo de facto sprowadza się do anarchokapitalizmu. Jeśli bowiem państwo jest dobrowolne i przestrzega zasady nieagresji, to nie może również zakazać obywatelowi założenia własnego agencji ochrony, secesji itd. Czyli jest po prostu dużą agencją ochrony, wystawioną na działanie rynku i polegającą prawom konkurencji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Pią 9:29, 27 Cze 2008    Temat postu:

to jak ktoś krytykuje minarchizm libertariański że się rozrośnie w wielkie państwo, to tak jakby krytykował akap? Rolling Eyes

czyli w praktyce libertarianizm=akap


Ostatnio zmieniony przez cyb dnia Pią 9:32, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dinsdale
Gość






PostWysłany: Pią 9:50, 27 Cze 2008    Temat postu:

A jeśli państwo szanuje prawo każdej jednostki do secesji to jest wtedy libertariańskie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 10:41, 27 Cze 2008    Temat postu:

I znowu offtop.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salvatio
Gość






PostWysłany: Pią 10:57, 27 Cze 2008    Temat postu:

Akapowskie pieprzenie na temat definicji w każdym temacie naprawdę odrzuca od tego forum.

Dixi
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pią 11:06, 27 Cze 2008    Temat postu:

A kto niby pierwszy zaczyna pieprzyć na temat definicji?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salvatio
Gość






PostWysłany: Pią 11:14, 27 Cze 2008    Temat postu:

Nieważne kto. Te dyskusje są jałowe. Zwłaszcza w sytuacji w jakiej się znajdujemy. Kiedyś dywagowano kto w komuniźmie będzie opróżniał szamba, a teraz mamy rozmowy czy państwa ma nie być całkiem, czy tylko w ogóle ma go być, czy może ma być, ale tak żeby go nie było. Obecnie jest to zupełnie bez znaczenia. Porozmawiajcie sobie o tym w temacie do tego stworzonym. Ten temat mial być o czymś innym.

Ostatnio zmieniony przez salvatio dnia Pią 11:14, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Pią 13:12, 27 Cze 2008    Temat postu:

mi się wydaje że skoro takie dyskusje powstają samoistnie to może jednak potrzebne, może
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flanky
Gość






PostWysłany: Pią 17:59, 27 Cze 2008    Temat postu:

salvatio napisał:
Nieważne kto. Te dyskusje są jałowe.


Mhm, jeśli to nie akapy zaczynają, to nieważne jest kto zaczyna. Te dyskusje są jałowe bo jedna strona całkowicie ignoruje dowody drugiej. Libertarianizm jest dokładnie i jasno określony, więc nie rozumiem skąd zdziwienie gdy nie zgadzamy się by każdy, kto uważa, że troszkę wolności to może dobra rzecz, był określany jako libertarianin.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Nie 8:22, 29 Cze 2008    Temat postu:

mi tez zawsze sie wydawalo ze minarchisci to zwolennicy panstwa minimum Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agęt
Gość






PostWysłany: Nie 14:16, 29 Cze 2008    Temat postu:

Masz rację - wydawało ci się.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Nie 15:46, 29 Cze 2008    Temat postu:

ale panstwo utrzymywane z dobrowolnych skladek to juz akap Rolling Eyes wiec minarchizm to panstwo minimum Exclamation
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:39, 29 Cze 2008    Temat postu:

wiec jaka jest roznica
miedzy libertarianskim minarchizmem a klasycznym liberalizmem (wojsko policja sądy)

i jak moze byc nie lamana zasada nieagresji jesli istnieje panstwo nakladajace przymus placenia podatkow?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Pon 5:04, 30 Cze 2008    Temat postu:

Kot Behemot napisał:
wiec jaka jest roznica
miedzy libertarianskim minarchizmem a klasycznym liberalizmem (wojsko policja sądy)

i jak moze byc nie lamana zasada nieagresji jesli istnieje panstwo nakladajace przymus placenia podatkow?

Wszyscy liberałowie i minarchiści, czyli pseudolibertarianie to są:

- zamordyści (ponieważ opowiadają się za państwowym przymusem)
- złodzieje (ponieważ dopuszczają minimalne opodatkowanie)
- zwolennicy monopoli (ponieważ nie pozwalają stworzyć konkurencyjnego rynku bezpieczeństwa)
- planiści (bo mnóstwo rzeczy planują zamiast zdać się na niewidzialny ład)
- umiarkowani socjaliści (bo tak powiedział syn Friedmana)

Myślę, że rozwiałem wątpliwości i zakończymy ten pusty spór i zadawanie tych samych pytań na tym forum po raz xxx-ty Smile


Ostatnio zmieniony przez Mateo dnia Pon 5:05, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 8:03, 30 Cze 2008    Temat postu:

w końcu piszesz jak człowiek a nie socjalista Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Pon 8:55, 30 Cze 2008    Temat postu:

Oczywiście, nie jestem hipokrytą i dostrzegam te obiektywnie stwierdzone wady wyznawanej przeze mnie doktryny, jednak i tak się za nią opowiadam bo uważam to za najlepsze rozwiązanie z wszystkich możliwie dostępnych i najefektywniej chroniące ludzkie prawo do wolności, poszanowania własności i sprawiedliwości.
Jakby nie patrzeć wszystkie te negatywne cechy, które wymieniłem w minarchizmie czy ko-liberalizmie są uskuteczniane w bardzo niewielkim stopniu i na wolność przeciętnego człowieka nie ma to większego wpływu.

Po prostu - czasem trzeba zabrać ten niewielki ułamek wolności, aby móc bezproblemowo cieszyć się całą pozostałą resztą Wink


Ostatnio zmieniony przez Mateo dnia Pon 8:57, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Pon 9:03, 30 Cze 2008    Temat postu:

http://www.mikke.fora.pl/media-wydarzenia-upr-jkm,2/jkm-na-blogu-o-stronach-anarchokapitalistycznych,4402.html#66190
Tu macie mój faszystowski podział
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Pon 11:39, 30 Cze 2008    Temat postu:

Kot Behemot napisał:
wiec jaka jest roznica
miedzy libertarianskim minarchizmem a klasycznym liberalizmem (wojsko policja sądy)


klasyczny czy konserwatywny ??? klasyczny = minarchizm Arrow panstwo minimum ( minimalne w roznym stopniu )

konserwatywny to taki swiatopogladowy etatyzm Rolling Eyes

Kot Behemot napisał:

i jak moze byc nie lamana zasada nieagresji jesli istnieje panstwo nakladajace przymus placenia podatkow?


panstwo minimum minimalnie lamie zasade o nieagresji , tak samo jak podatki sa minimalna kradzieza Arrow coz czasem trzeba isc na kompromisy z zastana rzeczywistoscia
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Pon 12:01, 30 Cze 2008    Temat postu:

venom napisał:

konserwatywny to taki swiatopogladowy etatyzm Rolling Eyes

Konserwatywny liberalizm z racji tego, że jest konserwatywny zapewnia większe poszanowanie wolności obywateli. Nie wiem gdzie ty się doszukujesz etatyzmu.
Sprzeciw wobec aborcji = poszanowanie wolności i prawa do życia bezbronnego i nienarodzonego dziecka
Sprzeciw wobec homoparad = zapewnienie wolności od oglądania wynaturzonych show
Restrykcyjna polityka karna = zwiększenie bezpieczeństwa i sprawiedliwe (surowe) wymierzanie kar

Konserwatywny liberalizm nic nikomu nie ogranicza a jedynie bardziej konsekwentnie i efektywnie zapewnia ludziom wolność i sprawiedliwość.


Ostatnio zmieniony przez Mateo dnia Pon 12:02, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Pon 12:09, 30 Cze 2008    Temat postu:

Mateo napisał:

Sprzeciw wobec homoparad = zapewnienie wolności od oglądania wynaturzonych show

tu wystarczy sprywatyzować ulice i wtrącać się kogo i kiedy właściciel na nie wpuszcza

dlaczego chce akurat taką wolność zapewnić "od oglądania wynaturzonych show", dlaczego to takie ważne, dlaczego nie chcecie zapewnić "od oglądania koloru białego", "od oglądania promocji religii" (zakazujące procesji bożego ciała)


Ostatnio zmieniony przez cyb dnia Pon 12:09, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Pon 12:23, 30 Cze 2008    Temat postu:

cyb napisał:

tu wystarczy sprywatyzować ulice i wtrącać się kogo i kiedy właściciel na nie wpuszcza

Oczywiście - jeżeli ulica byłaby prywatna to sprawa jest jasna. Ja założyłem sytuację w której administratorem publicznych ulic w mieście jest państwo.
cyb napisał:

dlaczego chce akurat taką wolność zapewnić "od oglądania wynaturzonych show", dlaczego to takie ważne, dlaczego nie chcecie zapewnić "od oglądania koloru białego", "od oglądania promocji religii" (zakazujące procesji bożego ciała)

Kolor biały czy procesja to są kwestie całkowicie neutralne i nie oddziałujące w żaden sposób na psychikę. Parady homoseksualistów prowadzą natomiast do publicznego zgorszenia i obrzydzenia - są przejawem agresywnej i perswazyjnej promocji i manifestacji swoich odchylonych zachowań seksualnych. Ludzie nie mają obowiązku oglądać rzeczy wynaturzonych i niezgodnych z ogólnie przyjętymi normami społecznego zachowania.
Myślisz, że dla jaj wprowadzono zakaz chodzenia nago po mieście?
Ja jednak zdecydowanie bardziej przystałbym na marsz naturystów aniżeli na homo-pochody - nagość jest przynajmniej czymś całkowicie naturalnym.

Jeżeli prywatny właściciel będzie wpuszczał na swoją ulicę pederastów to ja najpewniej zaprzestałbym korzystania z jego usług.
Tylko czy we wspaniałym akapie będę miał jakąkolwiek możliwość wyboru? Jeżeli nie będzie konkurencyjnej drogi obok to jestem skazany na monopolistę wpuszczającego pedałów, których nie mam najmniejszej ochoty oglądać.


Ostatnio zmieniony przez Mateo dnia Pon 12:27, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Pon 12:32, 30 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Ludzie nie mają obowiązku oglądać rzeczy wynaturzonych i niezgodnych z ogólnie przyjętymi normami społecznego zachowania

to oglądania takich parad jest obowiązkowe?
mam nadzieję że za niewykonania tego obowiązku nie ma kar bo bedą miał kłopotu

btw, ludzie nie powinni mieć obowiązku oglądania czegokolwiek i zgodnego i niezgodnego z "normami społecznego"
Cytat:

Parady homoseksualistów prowadzą natomiast do publicznego zgorszenia i obrzydzenia

to już raczej zależny od publiczności,
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Czw 10:01, 03 Lip 2008    Temat postu:

| Czytaj dalej |

Przepraszam za wydzielenie dwóch tematów zamiast jednego, jakoś tak wyszło.


Ostatnio zmieniony przez Aregirs dnia Czw 10:02, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin