Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

Alfista · Gość

(PAP, pb/29.06.2008, godz. 09:27)
Niemiecki Deutsche Bank ma odegrać centralną rolę w rozwoju stosunków gospodarczych pomiędzy Rosją a Niemcami - podaje w najnowszym wydaniu tygodnik "Der Spiegel".

Według tygodnika, ścisła współpraca pomiędzy Deutsche Bank a największym rosyjskim bankiem Sperbank była osobistym życzeniem premiera Władimira Putina.

W zeszłym tygodniu Putin odbył poufną naradę z prezesem niemieckiego banku Josefem Ackermannem. Premier miał ocenić, że Deutsche Bank jest "mostem finansowym pomiędzy niemiecką a rosyjską gospodarką" - podał "Der Spiegel".

Jak podkreśla gazeta, Putin ma nadzieję, że Ackermann ułatwi Rosjanom dostęp do niemieckiego rynku. Deutsche Bank miałby pośredniczyć w kontaktach między inwestorami i firmami z obu krajów.

Od dwóch lat największy niemiecki bank komercyjny intensywnie rozbudowuje swoją działalność na rosyjskim rynku. Ma w tym kraju około 20 tys. oddziałów.

A motłoch jest dalej za ZSRE, ta demokracja nas wykończy.
Przedtem mieliśmy Moskwę na łbie, a teraz Moskwę i Berlin, ale bez bagnetów, o tak sobie w rękawiczkach.

Biały

Dogadywać się trzeba, jak przeszło półwieku temu tak i dziś.

Alfista · Gość

Sowieci mówią już otwarcie, Bukowski miał rację.

Ławrow: Nie damy poróżnić się z Niemcami

Gdy w Brukseli Unia dyskutowała o sytuacji w Gruzji, Sergiej Ławrow uzasadniał w Moskwie stanowisko Rosji
PAP/EPA
Moskwa "nie pozwoli nikomu" poróżnić jej z Niemcami, a stosunki rosyjsko-niemieckie stanowią jedną z najważniejszych osi "budowy nowej Europy" - oświadczył w poniedziałek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.
- Rosyjsko-niemieckie pojednanie jest jednym z najważniejszych czynników w dziele budowy nowej Europy i nikomu nie pozwolimy wbić klina między nasze narody - powiedział Ławrow na spotkaniu ze studentami.

- Niektórzy próbują dziś wzbudzić w nas lęk przed Niemcami, twierdząc, że jeśli zostaną one wyjęte z natowskiej klatki, ponownie zagrożą całej Europie - oznajmił szef rosyjskiej dyplomacji.

Ławrow potępił także "centralizm NATO", który - jak powiedział - uniemożliwia stworzenie "uniwersalnego mechanizmu zbiorowego bezpieczeństwa". - Wraz z zakończeniem zimnej wojny w przestrzeni euroatlantyckiej stało się możliwe znajdowanie kolektywnych rozwiązań, niewyobrażalnych bez udziału Rosji na równej stopie - powiedział.

Polemika z Polską?

Komentując wypowiedź Ławrowa, rosyjscy analitycy uznali, że mogła ona stanowić komunikat pod adresem nowych członków UE, a w szczególności Polski.

- Jest to zawoalowana polemika z Europą Wschodnią, być może z Polską, gdzie nastroje antyniemieckie są równie silne jak nastroje antyrosyjskie - powiedział politolog Fiodor Łukjanow, redaktor naczelny pisma "Rossija w globalnoj politikie".

- Utworzenie NATO miało na celu uniemożliwienie Niemcom odgrywania roli lidera w świecie po II wojnie światowej. Dziś to Niemcy najbardziej sprzeciwiają się rozszerzeniu NATO" na byłe republiki postradzieckie, Ukrainę i Gruzję - podkreślił Łukjanow.

- Ławrow usiłuje grać na różnicach poglądów w łonie UE i wskazać uprzywilejowanego partnera dla Rosji - Niemcy - dodał Nikołaj Pietrow z moskiewskiego Centrum Carnegie.

Goldi · Gość