Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O mundurkach Giertycha słów kilka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
www_upr_kartuzy_pl
Gość






PostWysłany: Śro 17:48, 11 Kwi 2007    Temat postu: O mundurkach Giertycha słów kilka

Mundurków plusy widzę ale ostatnio zaczynam podchodzić do tej sprawy inaczej. Nie wiem, czy rząd powinien wydawać nasza kasę i czy powinien zajmowac się takimi sprawami jak mundurki w szkołach....Mam wątpliwości...

Czy to że władza nakazuje byśmy ubierali swoje dzieci w mundurki nie jest uderzeniem w naszą wolność?Czy nie powinniśmy mieć wybór w tej kwestii?

A co zrobisz jeśli Twoje dziecko powie że bardzo nie lubi mundurka i poprosi Cię żebyś nie kazał mu go nosić. Czy ty nie masz prawa pozwolić mu na to?Jeśli dojdziesz do porozumienia z dzieckiem i wspólnie ustalicie, że dziecko w mundurku chodzić nie musi-czy państwo Cię ukaże? Czy może dziecko zostanie ukarane?

Nie moge oprzeć się wrażeniu w którym mundurki kojarzą mi się źle-z poprzednim systemem a nawet z obrazkami "Hitlerjugend"...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPRany
Gość






PostWysłany: Śro 18:40, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Mnie ten problem nigdy nie będzie dotyczył, bo swoje dzieci raczej nigdy nie poślę do szkoły (chyba, że państwo będzie mi kazało...).
Natomiast co do UPR, myślę, że nie powinna ani popierać tej ustawy, ani się jej specjalnie sprzeciwiać - w końcu UPR jest za prywatyzacją szkolnictwa i za tym, aby szkoły same decydowały o tym, czy się u nich nosi mundurki czy normalne ubrania. Obecnie szkoły są własnością państwa - i nie mundurki, ale samo istnienie MEN jest problemem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
www_upr_kartuzy_pl
Gość






PostWysłany: Śro 18:49, 11 Kwi 2007    Temat postu:

...ale oni kształtują przyszłe pokolenie...
w Polsce póki co mamy obowiązek edukacji...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPRany
Gość






PostWysłany: Śro 19:36, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Dlatego myślę, że dobrze by było, gdyby sympatycy wyrażali swoje opinie na ten temat wyraźnie podkreślając, że jest to ich prywatne zdanie - a nie stanowisko partii. To samo tyczy się nauczania religii w szkołach, lekcji patriotyzmu, filozofii, matematyki, języków obcych, godzin wychowania fizycznego, itd.
Na pewno każdy z nas ma inne zdanie na te tematy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anarchol
Gość






PostWysłany: Czw 9:53, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Moim zdaniem mundurki to niepotrzebny pomysl i śmierdzi komuną. Co innego gdyby chociaż pozwolono zadecydować rodzicom w posczególnych szkołach(jakieś glosowanie) albo gdyby był bon oświatowy pozwalający szkołom decydować o programach nauczania.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit
Gość






PostWysłany: Czw 13:20, 12 Kwi 2007    Temat postu:

moim zdaniem w obecnej sytuacji gdy istnieje przymus edukacji i szkoły są państwowe, takie sprawy powinny być w gestii szkół, a nie ministra.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Czw 14:14, 12 Kwi 2007    Temat postu:

I tak właśnie jest. Wg ustawy ostateczną decyzję o wprowadzeniu mundurków podejmuje dyrektor danej placówki po konsultacji z rodzicami. Także wygląd i cena mundurków są konsultowane z rodzicami.

Inna sprawa, że sam pomysł moim zdaniem mija się trochę z celem, ponieważ wg ustawy celem wprowadzenia mundurków jest zlikwidowanie nierówności w wyglądzie uczniów tak, by nie mogli wyróżniać się uczniowie bogatsi, a także ci biedniejsi. Abstrahując już od tego, że pomysł zrównanie jest absurdalny, co się rozumie samo przez się, to mundurki i tak tej kwestii nie rozwiązują. Zawsze można w szkole zaszpanować komórką, modną mp3 czy innym gadżetem. Także nie dość, że pomysł żywcem wyjęty z socjalistycznego uniformizmu, to jeszcze prócz założeń także wykonanie złe.

Jak dla mnie - zdecydowane nie. Gdyby szkoły były prywatne, nie miałbym żadnych kłopotów ze zmianą szkoły, w której mundurki wprowadzono; przy szkołach publicznych tak łatwo nie jest i w większości przypadków trzeba będzie podporządkować się woli ministra.


Ostatnio zmieniony przez Rafael dnia Czw 17:07, 12 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
www_upr_kartuzy_pl
Gość






PostWysłany: Czw 15:47, 12 Kwi 2007    Temat postu:

ostateczną decyzję o wprowadzeniu mundurków podejmuje dyrektor danej placówki


ja zrozumialam to w gestii bedzie leżało zatwierdzenie"kroju" mundurków...a nie to czy w szkole bedą obowiązywały czy nie-czyli jednak nakaz i naruszenie wolności?
Komorkowce w szkołach również zostały zakazane.
Teraz to pewnie obowiązkowy krój bezpiecznej aseksualnej bielizny wprowadzą-żeby nastoletnim uczennicom prowokacyjnie stringi nie wystawały...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPRany
Gość






PostWysłany: Czw 18:39, 12 Kwi 2007    Temat postu:

www_upr_kartuzy_pl napisał:
Teraz to pewnie obowiązkowy krój bezpiecznej aseksualnej bielizny wprowadzą-żeby nastoletnim uczennicom prowokacyjnie stringi nie wystawały...

Otóż to!
Następnie ministerstwo powinno opracować kilka fryzur (kilka - żeby był wybór!), które będą legalne - dla dziewcząt i chłopców. Dzięki temu obrońcy moralności będą mogli spać spokojnie... :/
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
www_upr_kartuzy_pl
Gość






PostWysłany: Pią 4:04, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Atak fundamentalizmu
Liga Polskich Rodzin wymyśliła sobie, że „rozwodów nie będzie” i to już wcale zabawne nie jest.
Chodzi o tzw. Kartę Praw Polskich Rodzin – Liga chce, żeby Sejm ją przegłosował jako swoją uchwałę.
Karta mówi m.in. o „nierozerwalnej więzi małżeństwa”, o tym, że tylko małżeństwa mają „misję przekazywania życia” i że nie wolno wykonywać aborcji i sterylizacji.

Wczoraj wymysłem LPR-u zajmowała się sejmowa Komisja Rodziny i Praw Kobiet.
Większość posłów, głosowała za odrzuceniem tego dziwoląga w pierwszym czytaniu.

Fundamentalizm katolicki próbuje narzucić państwu swoją wizję rodziny, swoją wizję świata.
Ale nie wszyscy Polacy są katolikami.
Katolicy powinni się stosować do watykańskiej karty i niech sobie zgodnie z nią żyją.
Nikt im nie broni.
Ale czemu mamy kartę praw rodzin katolickich narzucać ewangelikom, deistom, ateistom, czy Żydom ?
Zwłaszcza że przy okazji prawica chce tylnymi drzwiami wprowadzić różne zakazy, jak zakaz aborcji, zakaz rozwodów, czy zakaz zapłodnień in vitro.
Może się okazać, że PiS i Samoobrona próbuje po raz kolejny w ramach jakiegoś koalicyjnego handlu, zrobić prezent Romanowi Giertychowi i uchwalą mu tę kartę.
LPR chce bowiem zapisać w uchwale, że te idee powinny być wprowadzone do Konstytucji RP.
Projekt uchwały jest niekonstytucyjny i „ośmieszający państwo polskie”.
Karta napisana przez LPR prezentuje wizję rodziny skrajnie ideologiczną, która miałaby być narzucona wszystkim rodzinom w Polsce.
Czy jest jeszcze coś, czym posłowie mogą zaskoczyć Polaków ?


Na koniec dodam cytat JPII:
Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm. JPII
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jurij77
Gość






PostWysłany: Pią 7:38, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Troszkę mam wspólnego z edukacją i systemem szkolnym więc powiem, że popieram mundurki. Po pierwsze nie będzie widać różnic między dzieciakami a po praktykach w szkołach utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że dzieci są najbardziej okrutne- podśmiechujki z ubioru czy stanu majątkowego rodziców są widoczne gołym okiem. Mundurki by to rozwiązały przynajmniej po części. Druga kwestia- bardzo elitarne szkolnictwo UK też stosuje mundurki jest to u nich oznaką jakiegoś prestiżu. Po trzecie- większość lasek w szkołach (od ostatnich klas podstawówki po ogólniaki) wygląda jak modelki z pornosów i niemal na czole mają wypisane "bierz co chcesz" co nie odbieram jako specjalnie pozytywnego kiedy zastanowię się nad moimi potencjalnym dziećmi. Poza szkołą niech się ludzie ubierają jak chcą ale podczas zajęć bycie w mundurku nie wzbudza żadnych moich podejrzeń. Czy to jest odbieranie wolności? Nie sądzę- czy policjanci mają odczucie braku wolności?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dittohead
Gość






PostWysłany: Pią 7:53, 13 Kwi 2007    Temat postu:

jurij77,
OK, Ty jestes za mundurkami (ja osobiscie tez!), ale dlaczego pan Kowalski, ktory nie chce, zeby jego dzieci przywdziewaly codziennie te uniformy ma byc do tego zmuszany? Nie masz prawa narzucac innym swojej wizji swiata.
Ja, na przyklad, jestem niepalacy i bym sie strrrrasznie cieszyl, gdyby w kazdym pubie, kawiarni, sklepie itp. obowiazywal zakaz palenia. Ale nie zakaz panstwowy, odgorny, a zakaz ustalony przez wlasciciela lokalu! Zdaje sobie jednak sprawe, ze tak nigdy nie bedzie i musze to przyjac do wiadomosci. Dlatego tez wybieram miejsca gdzie owy zakaz jest wprowadzony i tylko tam wydaje moje pieniadze.
Tak samo Ty, gdyby istnialo prywatne szkolnictwo, moglbys wyslac swoje dzieci tam gdzie chcesz, czyli do szkoly z mundurkami. Po prostu mialbys wybor!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
www_upr_kartuzy_pl
Gość






PostWysłany: Pią 9:35, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Jurij-wcale nie neguje przydatności mundurków--różnica polega na tym, że szkoły w Stanach czy W.Brytanii same u siebie wprowadziły strój obowiązujący-a nie został im on nakazany.
Tam gdy ktoś nie ma ochoty wciskać dziecka w mundurek to zmienia szkołe na taką-gdzie ich nie ma. U nas tego wyboru nie ma....
Tam jeśi dziecko z płaczem do rodzica-jestem gruba i głupio się czuje w spódnicy-nie chcę jej nosić-to rodzic może temu zaradzić a u nas może dziecko przekonywać że je kocha i że nie jest tak źle jak myśli...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jurij77
Gość






PostWysłany: Pią 11:32, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Oczywiście, że najlepszym wyjściem byłoby sprywatyzowanie szkolnictwa i faktem jest, że w UK mundurki są wymogiem narzuconym przez dyrektorów szkół a nie ministerstwo. Natomiast nie widzę powodów do oburzania sie na pomysł Giertycha- przy obecnej sytuacji kiedy nie ma mowy o sprywatyzowaniu szkolnictwa uważam jego pomysły za całkiem słuszne- mnie strasznie razi 14 latka w stroju na dziwkę- szkoła nie jest miejscem na eksponowanie w ten sposób jakiejś seksualności. Do tego to co już mówiłem wcześniej- naprawdę przestaną być widoczne jakieś różnice majątkowe tak wyraźnie. Mnie osobiście to przekonuje.



A wogóle to jestem za zniesieniem obowiązku szkolnego Razz Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
www_upr_kartuzy_pl
Gość






PostWysłany: Pią 11:41, 13 Kwi 2007    Temat postu:

To wina rodziców tej 14-tolatki
Ona nie ma własnych pieniędzy na te ciuchy

A emanowac seksem mozna i w mundurku-ot wystarczy wyżej podciągnąć kiecke czy jeden guzik więcej odpiąć w koszulce-nic to nie zmieni...Różnice tez szybko będzie widać-biedny dzieciak szybko zacznie chodzić w spranym i starym mundurku a bogaty w tym czasie dostanie 3 nowe...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Pią 12:37, 13 Kwi 2007    Temat postu:

"A wogóle to jestem za zniesieniem obowiązku szkolnego"
otóż to, to jest rozwiązanie!
A mundurki ani mnie ziębią, ani grzeją - dziwne, że wszyscy się tym podniecają, a nie tym, że minister decyduje CZEGO się dzieci mają uczyć (a chyba wazniejsze CZEGO niż W JAKIM UBRANIU?). To ;po prostu kolejna akcja skretyniałego motłochu, sterowanego przez zidiociałych dziennikarzy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
www_upr_kartuzy_pl
Gość






PostWysłany: Pią 15:05, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Tym Spaulding to ja martwię się już od momentu, w którym piękny Roman Misterem się ostał... Cool
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Pią 16:29, 13 Kwi 2007    Temat postu:

A wcześniej nie? Bezmyślna wypowiedź, ot co.
Jakoś jakiby-tam nie był ten minister, to od Łybackiej mimo wszystko jest lepszy.
Ale istotą jest, że coś takiego jak Ministerstwo Edukacji istnieje, a nie, że ministrem jest ktoś, kogo się lubi, bądź nie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
www_upr_kartuzy_pl
Gość






PostWysłany: Pią 16:52, 13 Kwi 2007    Temat postu:

wcześniej nie
tylko krowa nie zmienia zdania i uczymy się przez całe życie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anarchol
Gość






PostWysłany: Pią 17:03, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Mundurki nie zniosą róznic majątkowych, bo przecież buty każdy będzie miał swoje, bogaci będa nosić buty Nike i Adidasa, a biedni tramposze za 10 zł. I tak będzie widać kto jest kto. Drodzy ko-liberałowie- przecież nierówności majątkowe są wpisane w nature cywilizowanych społeczeństw, co więcej są one motorem napędowym rozwoju cywilizacji, poza tym była już w historii próba wyrównania wszelkich różnic. Jej efekty widzimy do dzisiaj...mundurki śmierdzą komuną jak dla mnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Pią 17:40, 13 Kwi 2007    Temat postu:

my chwalimy róznice majątkowe przecież. Mundurki nie śmierdzą komuną - tak długo jak nie sąprzymusowe dla wszystkich słów (najbardziej elitarne szkoły wszak mają swoje mundurki i uczniowie je dumnie noszą). Komuną mi śmierdzi Kuratorium, Ministerstwo Oświaty, etc.
mundurki, jako się rzekło, to przy tym "pikuś"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
www_upr_kartuzy_pl
Gość






PostWysłany: Sob 5:02, 14 Kwi 2007    Temat postu:

ja bym to nazwała wierzchołkiem góry lodowej...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jurij77
Gość






PostWysłany: Sob 6:42, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Spaulding napisał:
A wcześniej nie? Bezmyślna wypowiedź, ot co.
Jakoś jakiby-tam nie był ten minister, to od Łybackiej mimo wszystko jest lepszy.
Ale istotą jest, że coś takiego jak Ministerstwo Edukacji istnieje, a nie, że ministrem jest ktoś, kogo się lubi, bądź nie
"Dla Giertycha jest psychiatra- polska młodzież chce ministra Wiatra" Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej B Jędrzejewski
Gość






PostWysłany: Sob 7:31, 14 Kwi 2007    Temat postu:

anarchol napisał:
Moim zdaniem mundurki to niepotrzebny pomysl i śmierdzi komuną. Co innego gdyby chociaż pozwolono zadecydować rodzicom w posczególnych szkołach(jakieś glosowanie) albo gdyby był bon oświatowy pozwalający szkołom decydować o programach nauczania.


Dlaczego śmierdzi komuną?, ostatecznie w II RP w gimnazjach i innych typach szkół noszono mundurki. A, co się tyczy w ogóle mundurków, to jest mi właściwie wszystko jedno, bo bardziej chodzi o sposób i jakośc nauczania. Jeśli by mi się nie podobały mundurki w jakieś szkole, wysłałbym swoje dziecko do innej, w końcu zasady nauczania, ubioru, dobór kadry są w gestii szkół.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anarchol
Gość






PostWysłany: Sob 10:12, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Jeśli by mi się nie podobały mundurki w jakieś szkole, wysłałbym swoje dziecko do innej, w końcu zasady nauczania, ubioru, dobór kadry są w gestii szkół.[/quote]

No i własnie tu jest problem. jedna z moich nauczycielek, która ma jakieś wtyki "na górze" mówiła, że teoretycznie o mundurkach decyduje dyrekcja w porozumieniu z rodzicami i nauczycielami. Ale praktycznie to niechcący mundurków dyrektorzy będą zwalniani.Tak mówiła. Więc może być tak że będzie mało podstawowek i gimnazjów bez mundurków. A jestem pewien że co najmniej z 20% rodziców jest przeciwna mundurkom. Jak już mówiłem, LPR jeśli jest choć odrobine prawicowy, niech wprowadzi bon oświatowy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paprota
Gość






PostWysłany: Śro 18:52, 18 Kwi 2007    Temat postu:

Przede wszystkim, coś takiego jak Ministerstwo Edukacji (i kuratoria) to niepotrzebny komunistyczno-faszystowski moloch zżerający szmal podatników i trzeba go po prostu zlikwidować, prywatyzując wszystkie szkoły. O tym, czy w danej placówce oświatowej obowiązują mundurki, powinien decydować dyrektor i rodzice wybierający szkoły, które uważaliby za dobre. Niewykluczone, że wybraliby te z "umundurowaniem". Jednak ministrowi nic do tego!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
www_upr_kartuzy_pl
Gość






PostWysłany: Czw 4:18, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Paprota napisał:
Przede wszystkim, coś takiego jak Ministerstwo Edukacji (i kuratoria) to niepotrzebny komunistyczno-faszystowski moloch zżerający szmal podatników i trzeba go po prostu zlikwidować, prywatyzując wszystkie szkoły. O tym, czy w danej placówce oświatowej obowiązują mundurki, powinien decydować dyrektor i rodzice wybierający szkoły, które uważaliby za dobre. Niewykluczone, że wybraliby te z "umundurowaniem". Jednak ministrowi nic do tego!

yes yes yes - to takie modne ostatnio Wink
Zgadzam się w tym od początku do końca o od konca do początku Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jurij77
Gość






PostWysłany: Czw 5:18, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Ja też się zgadzan ale jednak pamiętać trzeba, że narazie nikomu w głowie całkowite prywatyzowanie szkolnictwa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Czw 8:26, 19 Kwi 2007    Temat postu:

tak jak innych dziedzin. tak samo jak wszyscy płaczą nad monopolami - nooo, chyba, że monopolistą jest państwo - wtedy jest git
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 12:24, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Dla mnie mundurki to bardzo dobry pomysł. Jeżeli jeszcze póki co mamy państwowe szkolnictwo, to nie można zapominać o tym, że szkoła to najbardziej konserwatywna instytucja. Muszą być jakieś zasady, które w niej obowiązują, a noszenie mundurków to jedna z takich zasad, które powinny obowiązywać. Mnie to już dotyczyć nie będzie, bo szkołę średnią w piątek skończyłem Very Happy, ale nie miałbym nic przeciwko. Nieraz mogłem zobaczyć ludzi w firankach, dziewczyny co przychodziły tak, jakby wracały z chińskiego burdlu Very Happy Niby mają wolność, a więc i możliwość tak chodzić, ale szkoła nie powinna służyć jako pokaz mody.

Zresztą gdy zapanuje prywatne szkolnictwo, co lepsze szkoły zapewne też będą używały mundurków - jako symbol prestiżu.

Cytat:
Przede wszystkim, coś takiego jak Ministerstwo Edukacji (i kuratoria) to niepotrzebny komunistyczno-faszystowski moloch zżerający szmal podatników i trzeba go po prostu zlikwidować, prywatyzując wszystkie szkoły. O tym, czy w danej placówce oświatowej obowiązują mundurki, powinien decydować dyrektor i rodzice wybierający szkoły, które uważaliby za dobre. Niewykluczone, że wybraliby te z "umundurowaniem". Jednak ministrowi nic do tego!


A tutaj się zgadzam. Ale póki co nie mamy prywatnego szkolnictwa, za którym jednak oczywiście jestem, zatem oceniam sytuację taką jaka jest Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andree




Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:42, 30 Kwi 2007    Temat postu:

I sobie pogadali za czy przeciw. Podpowiadam tematy następne:
- czy automaty do rozdawania prezerwatyw ustawiac we wszystkich szkołach czy tylko w gimnazjach
- czy ucznioiw , którzy skończyli 18 lat moga sami sobie wystawiac usprawiedliwienia czy musza mieć zwolnienie lekarskie jak w pracy
- czy szkoła może sprzedwać podręczniki z marzą skoro nie jest podmiotem gospodarczym,
- czy na lekcjach muzyki korzystać z fletów bocznych czy prostych (notabene mamy w Polsce niezłą armię wykształconch flecistów),
- czy ocena z religii na świadectwie maturalnym powinna być dzielona czy mnożona przez pi

I dzielnie rozwiązujemy problemy, które nie powinny się pojawić.

A Mistrz co rzecze ? Oddajcie nam nasze dzieci. W końcu szkoła służy do tego żeby nauczyć dzieci tego czego nie potrafią juz nauczyć rodzice. Jak piekarnia dla tych co nie potrafią piec bułek

Chodzi mi o to, że branie udziału w takiej dyskusji to punkt dla przeciwnika.

Ja na przykład dałbym moje dzieci do szkoły z mundurkami, pistoletami, armatami, jazda konną, bilardem, pokerem, pływaniem, żeglarstwem, kręglami, szermierką, judo, sumo i boksem. Gdyby taka tylko była. I niech nikt mi nie mówi co by z nich wyrosło. Moje dzieci i wara od nich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej B Jędrzejewski
Gość






PostWysłany: Wto 1:18, 01 Maj 2007    Temat postu:

andree napisał:
I sobie pogadali za czy przeciw. Podpowiadam tematy następne:
- czy automaty do rozdawania prezerwatyw ustawiac we wszystkich szkołach czy tylko w gimnazjach
- czy ucznioiw , którzy skończyli 18 lat moga sami sobie wystawiac usprawiedliwienia czy musza mieć zwolnienie lekarskie jak w pracy
- czy szkoła może sprzedwać podręczniki z marzą skoro nie jest podmiotem gospodarczym,
- czy na lekcjach muzyki korzystać z fletów bocznych czy prostych (notabene mamy w Polsce niezłą armię wykształconch flecistów),
- czy ocena z religii na świadectwie maturalnym powinna być dzielona czy mnożona przez pi

I dzielnie rozwiązujemy problemy, które nie powinny się pojawić.

A Mistrz co rzecze ? Oddajcie nam nasze dzieci. W końcu szkoła służy do tego żeby nauczyć dzieci tego czego nie potrafią juz nauczyć rodzice. Jak piekarnia dla tych co nie potrafią piec bułek

Chodzi mi o to, że branie udziału w takiej dyskusji to punkt dla przeciwnika.

Ja na przykład dałbym moje dzieci do szkoły z mundurkami, pistoletami, armatami, jazda konną, bilardem, pokerem, pływaniem, żeglarstwem, kręglami, szermierką, judo, sumo i boksem. Gdyby taka tylko była. I niech nikt mi nie mówi co by z nich wyrosło. Moje dzieci i wara od nich.


Otóż to, Twoje dzieci, Twój problem Very Happy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin