Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Padł rekord. Złotówka najmocniejsza od lat !!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Wto 13:51, 15 Lip 2008    Temat postu: Padł rekord. Złotówka najmocniejsza od lat !!!

Złoty bije na głowę dolara, euro, brytyjskiego funta, a nawet japońskiego jena. Wczoraj o potędze naszego pieniądza przekonał się szwajcarski frank. Jego wartość to teraz zaledwie dwa złote. Złoty jeszcze nigdy w historii nie był tak mocny - komentuje DZIENNIK




[link widoczny dla zalogowanych]

źle to czy dobrze Question bo słychać pokrzykiwania ze to zabija eksport Rolling Eyes ale czy eksport jest tak ważną dziedzina gospodarki ???


Ostatnio zmieniony przez venom dnia Wto 13:57, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 13:52, 15 Lip 2008    Temat postu:

Im silniejsza złotówka, tym więcej można za nią kupić. Na przykład nowy iPhone kosztuje teraz głupie 400-600zł. Tylko eksporterzy narzekają ale kij im w oko - normalnemu człowiekowi zależy na niskich cenach na produkty.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MythBuster
Gość






PostWysłany: Wto 13:58, 15 Lip 2008    Temat postu:

Zależy tylko i wyłącznie od punktu siedzenia. Tak czy siak, juz czuje w kosciach placz z powodu odwrocenia trendu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Wto 14:02, 15 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Tylko eksporterzy narzekają ale kij im w oko - normalnemu człowiekowi zależy na niskich cenach na produkty.

eksporterzy to ludzie nienormalni? Shocked
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 14:03, 15 Lip 2008    Temat postu:

Normalni w sensie przeciętni. Większość pracuje w usługach w kraju, rolnictwie lub produkcji na potrzeby kraju - eksporterzy to nie taka duża część społeczeństwa, więc nie wiem czemu sprzedaż telewizora Niemcowi jest lepsza ekonomicznie od sprzedaży telewizora tutaj.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikeon
Gość






PostWysłany: Wto 14:46, 15 Lip 2008    Temat postu:

Ja co miesiac, w okolicach wyplaty, placze jak patrze na kurs korony kiedys (0.53) i dzis (0.42).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Black Ninja
Gość






PostWysłany: Wto 14:50, 15 Lip 2008    Temat postu:

Z mocny złotym jest jak z ciśnieniem hydrostatycznym: zejdziemy jeszcze trochę, a śruby zaczną strzelać jak kule karabinowe. To wszystko już było w historii III RP (2000-2002) - na co mało kto zwraca uwagę. Nielicznymi, którzy wyciągnęli wnioski są ekonomiści. Jak Balcerowicz schładzał gospodarkę 7-8 lat temu protestował tylko p. Gwiazdowski i jeszcze parę osób. Dziś niemal codziennie mamy słowa krytyki pod adresem obecnej polityki monetarnej. Pozwolę sobie wkleić choćby ten link:

[link widoczny dla zalogowanych]

I tyle - szkoda energii na więcej.

Jeszcze tutaj ładne sformułowanie:

Cytat:
Jest również pewnie, że jeśli RPP nadal tak jednostronnie i ślepo będzie podnosić stopy procentowe, a amerykański Fed będzie je systematycznie obniżać, to kapitał spekulacyjny będzie masowo napływał do Polski, co oczywiście umocni złotego aż do wybuchu kryzysu.


[link widoczny dla zalogowanych]

Nie ma co - Donek buduje Irlandię na solidnych fundamentach. W końcu kapitał spekulacyjny solidna firma.


Ostatnio zmieniony przez Black Ninja dnia Wto 15:03, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Wto 14:50, 15 Lip 2008    Temat postu:

Pamiętam swoją pierwszą wypłatę w życiu w 1988 roku. W przeliczeniu na dolary za miesiąc ciężkiej pracy dostałem 16.50 (szesnaście dolarów i pięćdziesiąt centów). Teraz średnia wyplata w Warszawie dobija do 2000 dolarów. ehh
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:29, 15 Lip 2008    Temat postu:

Venom, kiedyś mogłeś kupić rzeczy za 1000 euro, teraz możesz kupić za 1100 euro. Czy się z tego cieszysz czy nie - oceń sam.
Walczyć o eksport można tak samo jak o miejsca pracy. To nie kurs zmienia eksport, tylko eksport kurs.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RyszardPatrzy
Gość






PostWysłany: Wto 17:40, 15 Lip 2008    Temat postu:

Moim zdaniem dobrze bo ceny ropy nas nie dobiją tak szybko.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Wto 17:50, 15 Lip 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

138 $ / 159 L = 0,86 $ za 1 L czyli 1,80 zł Smile teraz chyba rozumiecie dlaczego paliwo w HK chodzi po 2,20 zł Smile a w Chinach po 2,50 Smile

i jeszcze jedna rzecz ropa zachowuje się w taki sam sposób jak złoto
czyli 10 $ za baryłkę w listopadzie 1998 aż do teraz czyli do 138 $

złoto na forexie w 2002 po 310 $ za spot złota dzisiaj 977 $ Smile


Ostatnio zmieniony przez zhangfu dnia Wto 18:02, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 18:47, 15 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Moim zdaniem dobrze bo ceny ropy nas nie dobiją tak szybko.


LITOŚĆI!!! Wysoka cena ropy wynika stąd, że jest liczona w dolarach! A więc jak dolar traci wartośc to oczywiste, że trzeba więcej dolarów zapłacic za tyle samo.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateo
Gość






PostWysłany: Wto 19:08, 15 Lip 2008    Temat postu:

Noqa napisał:
Cytat:
Moim zdaniem dobrze bo ceny ropy nas nie dobiją tak szybko.


LITOŚĆI!!! Wysoka cena ropy wynika stąd, że jest liczona w dolarach! A więc jak dolar traci wartośc to oczywiste, że trzeba więcej dolarów zapłacic za tyle samo.

Fragment z jednego artykułu na onet.pl:

Cytat:
Silna pozycja złotówki ratuje Polaków przed kryzysem paliwowym, tańsze są samochody i kredyty w obcych walutach. Więcej pieniędzy zostaje też w budżecie państwa, bo płacimy niższe odsetki od pożyczek zaciągniętych za granicą.

Dzięki silnej złotówce i taniemu dolarowi import się bardziej opłaca - mniej płacimy za ropę.


Ostatnio zmieniony przez Mateo dnia Wto 19:09, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Gość






PostWysłany: Śro 2:45, 16 Lip 2008    Temat postu:

Tak z innej beczki - opłaca się już inwestować w dolary? Czy jeszcze może niżej spaść. I to nie inwestować w pożyczki w dolary ale kupić kilka zielonych. Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iceberg
Gość






PostWysłany: Śro 3:21, 16 Lip 2008    Temat postu:

kamil napisał:
Tak z innej beczki - opłaca się już inwestować w dolary? Czy jeszcze może niżej spaść. I to nie inwestować w pożyczki w dolary ale kupić kilka zielonych. Smile


Nad tym samym się zastanawiam Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Howard Roark
Gość






PostWysłany: Śro 4:41, 16 Lip 2008    Temat postu:

Black Ninja napisał:

Nie ma co - Donek buduje Irlandię na solidnych fundamentach. W końcu kapitał spekulacyjny solidna firma.


ale co powstrzymuje polskich przedsiębiorców, by korzystając z silnego złotego, importowali tanie dobra kapitałowe i inwestowali je w usprawnienie procesu produkcji u nas, dzięki czemu wzrosłaby wydajność pracy, jak i produkty polskie byłyby bardziej konkurencyjne na rynkach światowych, kompensując tym samym wzrost ceny wywołany silnym złotym?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 6:17, 16 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Fragment z jednego artykułu na onet.pl:
Cytat:
Silna pozycja złotówki ratuje Polaków przed kryzysem paliwowym, tańsze są samochody i kredyty w obcych walutach. Więcej pieniędzy zostaje też w budżecie państwa, bo płacimy niższe odsetki od pożyczek zaciągniętych za granicą.


Dzięki silnej złotówce i taniemu dolarowi import się bardziej opłaca - mniej płacimy za ropę.


Bardziej wierzysz onetowi? Czego się spodziewasz po uczniach Balcerowicza?

Zobacz sobie - wszystkie ceny ropy są podawane w dolarach. A skoro spada wartość dolara, to ilość dolarów za galon musi iść w górę.

Przecież to najzwyczajniejsza inflacja! Drożeje ropa i żywność, bo to podstawowe produkty. Sprzedaż innch produktów za pewne spada.

Cytat:
Tak z innej beczki - opłaca się już inwestować w dolary? Czy jeszcze może niżej spaść. I to nie inwestować w pożyczki w dolary ale kupić kilka zielonych.


Póki Amerykę "chroni" FED, to dno nie istnieje Wink
A oni już sie chyba przymierzają do dalszego cięcia stóp w listopadzie, w każdym razie tego chcą, pożal się Boże, analitycy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RyszardPatrzy
Gość






PostWysłany: Śro 7:39, 16 Lip 2008    Temat postu:

Noqa napisał:
Cytat:
Fragment z jednego artykułu na onet.pl:
Cytat:
Silna pozycja złotówki ratuje Polaków przed kryzysem paliwowym, tańsze są samochody i kredyty w obcych walutach. Więcej pieniędzy zostaje też w budżecie państwa, bo płacimy niższe odsetki od pożyczek zaciągniętych za granicą.


Dzięki silnej złotówce i taniemu dolarowi import się bardziej opłaca - mniej płacimy za ropę.


Bardziej wierzysz onetowi? Czego się spodziewasz po uczniach Balcerowicza?

Zobacz sobie - wszystkie ceny ropy są podawane w dolarach. A skoro spada wartość dolara, to ilość dolarów za galon musi iść w górę.

Przecież to najzwyczajniejsza inflacja! Drożeje ropa i żywność, bo to podstawowe produkty. Sprzedaż innch produktów za pewne spada.

Cytat:
Tak z innej beczki - opłaca się już inwestować w dolary? Czy jeszcze może niżej spaść. I to nie inwestować w pożyczki w dolary ale kupić kilka zielonych.


Póki Amerykę "chroni" FED, to dno nie istnieje Wink
A oni już sie chyba przymierzają do dalszego cięcia stóp w listopadzie, w każdym razie tego chcą, pożal się Boże, analitycy.


Czy uważasz że wzrost cen ropy wywolany jest inflacja czy też niestabilną sytuacją na bliskim wschodzie oraz informacjami (fałszywymi albo i nie) o kończących się zasobach ropy? Czy twoim zdaniem mocna złotówka jest powodem większych cen ropy (inflacji?) Czy gdyby jeden dolar kosztowałby nadal ~3zł to mniej byśmy płacili za ropę (sic!)?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 7:49, 16 Lip 2008    Temat postu:

Nie rozumiesz... Noce chodzi o to, że nie tylko złoty staje się mocniejszy, ale dolar słabnie. Jeśli podajesz cenę baryłki ropy w dolarach, to słabszych dolarów musi być więcej na jedną baryłkę. Złoty tutaj nie ma nic do gadania.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zhangfu
Gość






PostWysłany: Śro 7:54, 16 Lip 2008    Temat postu:

$ jest słaby z kilku powodów ... rząd US ma na celu sprowadzenie firm które wyniosły się do innych państw ... zawsze jak jest tania waluta opłaca się inwestować .. to jest ten pozytyw dla US 1:0
FED jak zwykle wstrzykuje nadmierną ilość pieniądza .. kreacja pieniądza .. to już każdy wie .. ale robi to tak samo jak w poprzednich latach .. dalej 1:0
Chiny uwolniły swoje zasoby które były w $ .. zaczęły skupować złoto , platynę i każdą inną walutę , byle tylko się pozbyć $ .. 1:1

Noqa raczej mówi o sytuacji gdzie to wartość pieniądza się zmienia a nie cena dobra .. to jest jednym z czynników tego .. .ze baryłka kosztuje te 138 $ ... ale z drugiej strony jeśli wartość dolara była by wyższa w stosunku do innych walut ..

czyli w sytuacji gdzie baryłka chodzi po 100 $ a dolar jest po 2,5 .. = 250
baryłka po 138 , dollar po 2 zł =276
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Śro 8:11, 16 Lip 2008    Temat postu:

Nie ma co inwestować w dolara. On upadnie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Śro 8:17, 16 Lip 2008    Temat postu:

he he , Amero już czeka za progiem Wink

a czy w warunkach standardu złota to pieniądz tez sie nieustannie umacnia ???
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Black Ninja
Gość






PostWysłany: Śro 8:46, 16 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
ale co powstrzymuje polskich przedsiębiorców, by korzystając z silnego złotego, importowali tanie dobra kapitałowe i inwestowali je w usprawnienie procesu produkcji u nas, dzięki czemu wzrosłaby wydajność pracy, jak i produkty polskie byłyby bardziej konkurencyjne na rynkach światowych, kompensując tym samym wzrost ceny wywołany silnym złotym?


Napiszę krótko: widocznie praktyka nie odpowiada twojej teorii, jeśli ostatnim razem wzrost PKB przez 3 lata oscylował na poziomie poniżej 3% (z czego rok w granicach 0,4 - 0,9%). Nie ma się czym przejmować: teoria, że Ziemia jest płaska też była zupełnie dobra. Tyle, że okazała się nieprawdziwa.

Równie dobrze możnaby oczekiwać od przedsiębiorców, że dostosują się do dochodowego 40% a gospodarka niczym niezmącona dalej będzie się rozwijać na poziomie 10% wzrostu PKB.

Kurs złotego jest w 100% zdeterminowany przez przepływy kapitału - a te przepływy są spowodowane polityką jaką NBP prowadzi na tle innych banków narodowych. Kurs nie jest w żadnym razie wypadkową polskiej wymiany handlowej. Złoty to jedna wielka bańka spekulacyjna: jak ropa, firmy internetowe itd.

Nikt poważny w Polsce nie uważa, że wzrost kursu jest spowodowany "wymianą handlowa" albo "siłą polskiej gospodarki". Takie rzeczy wypisują analitycy zatrudniani przez banki.

Mała dygresja: wiecie skąd się wziął m.in. boom gospodarczy Hitlera? Na kilka miesięcy przed dojściem nazistów do władzy kanclerz von Pappen odszedł od polityki mocnej marki. Żniwa zebrał Hitler - szczegóły w odpowiedniej literaturze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 11:47, 16 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Kurs złotego jest w 100% zdeterminowany przez przepływy kapitału - a te przepływy są spowodowane polityką jaką NBP prowadzi na tle innych banków narodowych.


Aha, czyli możemy porzucić pracę, NBP nam podniesie kurs i będziemy przez 20 lat żyć z oszczędności?

Cytat:
Kurs nie jest w żadnym razie wypadkową polskiej wymiany handlowej.


Haha, a jak się w kraju pojawia inflacja to ona uruchamia maszyny drukujące pieniądze? A jak podnosi się poziom rzek to przychodzą deszcze?
Właśnie kurs nie jest niczym innym niż wynikiem wymiany międzynarodowej. I ta wymiana jest (przy stałej podaży) jedyną przyczyną zmiany kursu.

Cytat:
Nikt poważny w Polsce nie uważa, że wzrost kursu jest spowodowany "wymianą handlowa" albo "siłą polskiej gospodarki". Takie rzeczy wypisują analitycy zatrudniani przez banki.


No, mogli to zrobić zmniejszając podaż złotego. Ale jakos nie słyszałem, żeby rząd palił banknoty z podatków, raczej wprost przeciwnie.

Cytat:
a czy w warunkach standardu złota to pieniądz tez sie nieustannie umacnia ???


Jeśli trwa rozwój gospodarczy przewyzszający wydobycie złota - to tak.
Zresztą, gdyby przestać drukować złotego, to też mielibyśmy deflację.

Cytat:
Noce chodzi o to, że nie tylko złoty staje się mocniejszy, ale dolar słabnie. Jeśli podajesz cenę baryłki ropy w dolarach, to słabszych dolarów musi być więcej na jedną baryłkę. Złoty tutaj nie ma nic do gadania.


No właśnie. Realna cena trochę rośnie przez zamieszanie, u nas też jest trochę blokowana przez dobry rozwój gospodarczy, ale głównie to tylko wynik inflacji dolara.
Zresztą jak dolar tak spada, że cena ropy u nas jest ciągle na tym samym poziomie, to można się domyśleć, ża jest jakiś związek Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:07, 16 Lip 2008    Temat postu:

Lekcja ekonomii dla zaawansowanych nr I

Jak widzę warto wyjaśnić tu zasady wymiany międzynarodowej i zmian kurs walut.

Panuje pogląd, że kurs jest wynikiem tylko i wyłącznie działań PAŃSTWOWEGO banku centralnego.
W rzeczywistości ten wpływ ogranicza się tylko do zmian podaży pieniądza w wyniku inflacji. W wyniku zmian stóp procentowych banki otrzymują od NBP inną ilość nowego pieniądza, przy niższych mogą sobie pozwolić na wększe pożyczki. To oczywiście niszczące zjawisko.

Dodruk nowych pieniądzy powoduje spadek ich wartości, w konsekwencji kursy walut zagranicznych rosną wraz z wzrostem popytu na nie.
Jako, że inflacja w krajach jest różna, kursy się zmieniają. Waluta tracąca wartość wolniej będzie relatywnie zyskiwać na wartości w porówaniu z innymi.

Główną przyczyną zmian kursu, jest zmiana cen produktów w krajach.
Jeśli wszystko w Polsce potanieje dwukrotnie, głupotą bedzie sprzedaż ich po obecnym kursie.
Założmy, że mamy chleb za 3,2 zł, czyli 1 euro. Jeśli potanieje on do 1,6 nie bedzie opłacało się sprzedawać go za 0,5 euro, bo w Niemczech tyle kosztować będzie tylko pół bochenka. Dlatego sprzdamy go za 1 euro.
Skutkiem tego zmieni się kurs - do 1,6 euro za PLN.
Oczywiście zmian cen sa bardzo różne, jednak tańsze produkty w Polsce oznaczają silniejszego złotego, a co za tym idzie słabego dolara i euro.

Dziekuję za uwagę, postaram się potem doszliwować tekst i może się nada na mikro-artykuł.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Black Ninja
Gość






PostWysłany: Śro 14:59, 16 Lip 2008    Temat postu:

Cóś pominąłeś koleżko.

Wysokie stopy = NBP pożycza złotówki na wysoki procent bankom => rośnie oprocentowanie lokat złotówkowych w bankach => różnego rodzaju duże instytucje finansowe (np. fundusze emerytalne...) lokują więcej swoich pieniędzy w te lokaty bo są one dobrze oprocentowane = powstaje dodatkowe źródło popytu na złotego.

Do tego jeszcze dochodzi efekt bańki spekulacyjnej (przychodzą kolejne ciała finasowe, które lokują w złotego spekulując na zwyżkę).

Zasady działania systemu bankowego + prawo popytu i podaży. To niejst nic nadzwyczajnego. W każdym podręczniku to jest.


Ostatnio zmieniony przez Black Ninja dnia Śro 15:09, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szmata




Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:13, 16 Lip 2008    Temat postu:

zhangfu napisał:
czyli 10 $ za baryłkę w listopadzie 1998 aż do teraz czyli do 138 $

a czy ktoś wie ile kosztowało paliwo w Polsce 10 lat temu??

Jeżeli chodzi o wzrost ceny paliwa, to dziwi mnie że nikt jeszcze tu nie wspominał o kryzysie na rynku nieruchomości, który od jakiegoś roku trwa sobie w USA. Inwestorzy po prostu przestali lokować kapitał w nieruchomości, których wartość gwałtownie spada, a ładują szmal w ropę- której cena rośnie. Niedawno czytałem (jeżeli ktoś będzie chciał to mogę poszukać odpowiedniego źródła), że kilka lat temu 30 % zmagazynowanej ropy było niczym innym jak lokatą kapitału, dziś ta kwota wzrosła do 70%- stąd ceny benzyny osiągają rekordowe wyniki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 15:29, 16 Lip 2008    Temat postu:

Rozumiem, że zgadzasz się ze mną, co do kursu, bo nie odniosłeś się do tego.

Co do "zwiększania popytu na złotego" - jasne, dajmy sie wydoić wszystkim cudzodziemcom. Drukujmy im złotówki, oni też chcą żyć.

Ech, a Hitman mówił, że to czarnych można "wyruchać" na handlu...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RyszardPatrzy
Gość






PostWysłany: Śro 17:35, 16 Lip 2008    Temat postu:

plainview napisał:
zhangfu napisał:
czyli 10 $ za baryłkę w listopadzie 1998 aż do teraz czyli do 138 $

a czy ktoś wie ile kosztowało paliwo w Polsce 10 lat temu??




~2zł

ciekawy - prawie 50% - wzrost od 1999 do 2000, czyżby jakaś podwyżka akcyzy w tym czasie?


Ostatnio zmieniony przez RyszardPatrzy dnia Śro 17:37, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szmata




Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:18, 16 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:

~2zł

ciekawy - prawie 50% - wzrost od 1999 do 2000, czyżby jakaś podwyżka akcyzy w tym czasie?


ja bym zwrócił uwagę na coś innego- podczas gdy cena paliwa w Polsce wzrosła 2,5 raza, to na światowych rynkach 14 razy!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tirramisu
Gość






PostWysłany: Czw 5:43, 17 Lip 2008    Temat postu:

Noqa napisał:

Co do "zwiększania popytu na złotego" - jasne, dajmy sie wydoić wszystkim cudzodziemcom. Drukujmy im złotówki, oni też chcą żyć.


??

Jak ktoś chce złotówki to dlaczego nie ? Smile
Zastanówmy się tylko co my mamy za to, że ktoś dostaje złotówki ?
Przecież nie dostaje ich za nic (bo ładne papierki i mu się podobają) tylko daje nam coś w zamian.
Dostaje te nasze ładne papierki za towar, który przywozi do kraju.
Więc my zyskujemy: mamy towar, który potrzebujemy za papierki, których nie potrzebujemy Smile
Co więcej dzięki obecnemu kursowi mamy więcej towaru za mniej papierków. A to mnie cieszy Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 5:48, 17 Lip 2008    Temat postu:

Ale Ninja chcę dawać cudzoziemcom tanie kredyty, poniżej ceny rynkowej.
Żadnego towaru za to nie dostaniemy Wink To oni nam go zabiorą.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tirramisu
Gość






PostWysłany: Czw 5:50, 17 Lip 2008    Temat postu:

Noqa napisał:
Ale Ninja chcę dawać cudzoziemcom tanie kredyty, poniżej ceny rynkowej.
Żadnego towaru za to nie dostaniemy Wink To oni nam go zabiorą.


Możesz jaśniej?
Jaka Ninja ?
Jakie kredyty? Rolling eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 6:00, 17 Lip 2008    Temat postu:

Chodzi o zmniejszanie stóp procentowych, żeby cudzoziemcy też mogli doić nasze państwo.
Przeczytaj sobie post Ninja.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tirramisu
Gość






PostWysłany: Czw 6:09, 17 Lip 2008    Temat postu:

Noqa napisał:
Chodzi o zmniejszanie stóp procentowych, żeby cudzoziemcy też mogli doić nasze państwo.
Przeczytaj sobie post Ninja.


Black Ninja (o niego ci chodzi ?) nigdzie nie pisze o zmniejszaniu w Polsce stóp procentowych a o ich zwiększaniu !
Nie zauważyłem tez postu o kredytach ale o lokatach.
Wiec nadal nie wiem o co ci chodzi (czyżbyś włączył Radio Erewań ?).

Ale to i tak ma się nijak do mojego postu o papierkach i towarze za te papierki. Smile

PS.
Tak swoja drogą, jak chcą kredyt w złotówkach to niech biorą.
Przecież kredyt to taki sam towar jak każdy inny.
I zawsze trzeba go spłacić z nawiązką Smile


Ostatnio zmieniony przez Tirramisu dnia Czw 6:26, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 6:39, 17 Lip 2008    Temat postu:

Ale za te papierki mogą dostać od państwa polskiego towary!

Dobra, potem ci wytłumaczę, o co chodzi ze stopami.
A Ninja chce niskich stóp procentowych, jak nie wierzysz, to sie go zapytaj.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tirramisu
Gość






PostWysłany: Czw 7:00, 17 Lip 2008    Temat postu:

Noqa napisał:
Ale za te papierki mogą dostać od państwa polskiego towary!


Tyż dobrze. Smile
Większa sprzedaż to większa produkcja, większa produkcja to zwiększanie zatrudnienia i zwiększanie płacy bo zwiększają się zyski a jak większe zyski to większe podatki itp. - same plusy !!
A kredyty i tak trzeba spłacić z naddatkiem Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Black Ninja
Gość






PostWysłany: Czw 8:48, 17 Lip 2008    Temat postu:

Ja nie chę żadnej ekspansji kredytowej, Fajnie by było gdyby nasze stopy procentowe były na poziomie średniej światowej. Bo jak ktoś się wybija ponad średnią, to natychmiast nęci ten kapitał spekulacyjny. A ten dodatkowy popyt na walutę, który się pojawia w całości determinuje jej kurs.

A zwrazam uwagę na artykuł p. Szewczaka (ten pierwszy, który podałem) - jedyne co skutecznie stłumiły stopy to eksport (już pierwsze firmy zdychają, a to dopiero prolog), bo inflacji nie udało im się stłumić. Inflacja nie wynika z tego, co dzieje się u nas na rynku, ale z czynników ogólnoświatowych (np. rosnące ceny ropy) - polskimi stopami procentowymi się tego nie stłumi. Ale gospodarkę się zarżnie. I się ockną panowie Tusek ze Skrzypkiem jak będzie wzrost PKB 0,5%.


Ostatnio zmieniony przez Black Ninja dnia Czw 8:53, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RyszardPatrzy
Gość






PostWysłany: Czw 8:50, 17 Lip 2008    Temat postu:

plainview napisał:
Cytat:

~2zł

ciekawy - prawie 50% - wzrost od 1999 do 2000, czyżby jakaś podwyżka akcyzy w tym czasie?


ja bym zwrócił uwagę na coś innego- podczas gdy cena paliwa w Polsce wzrosła 2,5 raza, to na światowych rynkach 14 razy!!


moze dlatego że paliwo u nas od zawsze było drogie i dla tego było "zabezpieczone" przed dużym wzrostem cen na świecie tzn. kiedyś rafinerie zarabiały na na jednym litrze dużo więcej ale sprzedawały mniejszą ilość, teraz zarabiają mniej na jednym litrze ale sprzedają więcej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tirramisu
Gość






PostWysłany: Czw 12:17, 17 Lip 2008    Temat postu:

RyszardPatrzy napisał:

moze dlatego że paliwo u nas od zawsze było drogie i dla tego było "zabezpieczone" przed dużym wzrostem cen na świecie tzn. kiedyś rafinerie zarabiały na na jednym litrze dużo więcej ale sprzedawały mniejszą ilość, teraz zarabiają mniej na jednym litrze ale sprzedają więcej.


Mała poprawka teraz zarabiają dużo więcej i sprzedają więcej.
Marże nie zmalały Smile

Black Ninja napisał:

jedyne co skutecznie stłumiły stopy to eksport (już pierwsze firmy zdychają, a to dopiero prolog),


A po co tłumić stopy?
A że zdychają to bardzo dobrze. To tylko świadczy, że były to firmy na granicy opłacalności lub firmy zbędne skoro są tak czuła na wahnięcia walutowe.
Niech się więc przeorientują i zaczną robić co innego. A jak nie potrafią to niech zdychają. Zdrowa "ręka rynku" działa.

Dla mnie silna złotówka to manna z nieba.
Za mniej papierków mogę kupić więcej towarów.
Mnie się to podoba !

I wara od dłubania w gospodarce !


Ostatnio zmieniony przez Tirramisu dnia Śro 8:54, 23 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RyszardPatrzy
Gość






PostWysłany: Czw 13:59, 17 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Mała poprawka teraz zarabiają dużo więcej i sprzedają więcej.
Marże nie zmalały


Musiały zmaleć jeśli ceny paliw w Polsce wzrosły tylko 3-krotnie a ceny ropy na rynkach światowych aż 10-krotnie. Nawet jeśli kurs dolara spadł z 5 do 2zł to nadal trzeba wziąć poprawkę na to że wzrosła akcyza.


Ostatnio zmieniony przez RyszardPatrzy dnia Czw 14:03, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Div037
Gość






PostWysłany: Sob 20:45, 19 Lip 2008    Temat postu:

Nie jestem specem w tej dziedzinie ale po moich ostatnich przemyśleniach doszedłem do tego co pisze ~Noqa "Właśnie kurs nie jest niczym innym niż wynikiem wymiany międzynarodowej" Czyli, że złoty się umacnia bo eksport przewyższa import Smile.

Więc dobry kurs złotego kojażę z otwarciem rynku pracy w europie. To znaczy z eksportem pracy na zachód. Polacy masowo wyjeżdżają na zachód (zazwyczaj tylko sezonowo) tam pracują prawie tak wydajnie jak chińczycy. Przy tym oszczędzają na utrzymanie za granicą. Przywożą euro/funty do kraju i wymieniają je na złotówki za co żyją jak pany (to znaczy wszystko wydają) i znowu za granicę. Zwiększony popyt złotówki zwiększa jej kurs Very Happy Dobrze kombinuje?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 17:59, 21 Lip 2008    Temat postu:

Div, po prostu u nas jest taniej. A jak jest taniej to wiele osób chce kuować u nas, stąd wysoki popyt na złotówki.
Z drugiej strony u nich jest drogo, więc eksporterzy mają lepsze ceny.

Wystarczy sprowadzić to do wymiany barterowej i na to nałożyć rynek pieniężny. Wtedy wszystko staje się oczywiste.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Div037
Gość






PostWysłany: Pon 18:04, 21 Lip 2008    Temat postu:

Na jedno wychodzi. Kupowanie sprzedawanych w polsce produktów przez osoby z zagranicy to to samo co eksportowanie produktów za ganicę a to (jeśli chodzi o kurs złotówki) to samo co eksportowanie pracy (swojego wysiłku). Ekonomia jest prosta jak matematyka Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Black Ninja
Gość






PostWysłany: Pon 18:50, 21 Lip 2008    Temat postu:

"Rzeczpospolita" 21.07:

P. R. Gwiazdowski:

Cytat:
Niestety nie uczymy się na błędach. Powtarzamy schemat z końca ubiegłego wieku, kiedy to jednocześnie podwyższaliśmy koszty pracy, zasiłki i stopy procentowe. Wówczas doprowadziło to do zwiększenia bezrobocia. Obecnie również będzie to miało negatywne skutki dla rynku pracy.


P. J. Jankowiak:

Cytat:
Złoty stał się jedyną klasą polskich aktywów finansowych, jaką zainteresowani są obecnie inwestorzy zagraniczni (a w dużej mierze również ci krajowi, dysponujący dużą płynnością). Olbrzymi popyt na złotego nie wynika jednak z bezwzględnie wysokiej oceny jakości fundamentów makroekonomicznych naszej gospodarki. Złoty jest kupowany ponieważ relatywnie, na tle tego co się dzieje w gospodarce globalnej, wydaje się inwestorom atrakcyjny. (...) Taka strategie gwarantuje im dopchód przy stałej aprecjacji i możliwość szybkiego realizowania zysków w razie odwrócenia się trendu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 18:55, 21 Lip 2008    Temat postu:

No i?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin