Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Reforma ZUS-u

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Graviter




Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:57, 18 Gru 2008    Temat postu: Reforma ZUS-u

Pytanie mam do specjalistów od gospodarki. Czy przedstawiony poniżej super prosty system reformy ZUS-u jest możliwy, jeśli nie to dlaczego?

- Likwidujemy powszechny obowiązek emerytalny. Kto chce mieć emeryturę - płaci, kto nie chce - odkłada pieniądze do skarpety.
- ZUS zaczyna działać na zasadach wolnorynkowych i konkuruje z innymi firmami tak jak na przykład ING Commercial Union.
- Istnieje wybór - firma komercyjna albo państwowy ZUS,w którym emerytury są raczej pewne.
- Pomostówki - ZUS lub inne firmy mogą je wprowadzić do swojej oferty, kto będzie chętny ten z niej skorzysta i przejdzie na emeryturę kiedy to uzna za stosowne.

Dlaczego nie likwidacja ZUS-u? Bo ktoś musi wypłacać pieniądze ludziom, którzy już zaczęli je wpłacać, tak samo należne renty. Po drugie - zabezpieczenie przed nagłym skokiem na rynek, który może zaoferować pakiety emerytalne oderwane od rzeczywistości.

ZUS utrzymuje się sam, bez dopłacania do niego przez państwo, jednak dalej jest spółką skarbu państwa.

Proszę, oderwijmy się od jego likwidacji, chodzi o reformę.

A co do wyszukiwania - szukałem zbiorczego tematu o ZUS-ie ale na forum jest taki bajzel, że nic nie znalazłem, wybaczcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 21:18, 18 Gru 2008    Temat postu:

Chodzi o to, że ZUS jest finansowany ze środków publicznych. Jeśli taki sobie ZUS nie czerpałby pieniędzy z budżetu, to nie mam nic przeciwko. W takiej sytuacji szybko by zbankrutował. Jasnym jest, że na wolnym rynku firma państwowa nie ma szans z prywatną. Oczywiście zakładając naprawdę równe szanse. Brak dofinansowania, koncesji itp.

Co do wypłacenia już wypracowanych emerytur. Stanowisko UPR jest jasne. Trzeba takie długi państwa wobec obywateli spłacić. Ale nowi emeryci w takim zreformowanym ZUSie musieliby płacić sami za siebie. Ich składki jako przychód ZUS, ich emerytury jako wydatek. Oczywiście na modłę banków taka firma pewnie inwestowałaby pieniądze, żeby jednak coś zarobić.

A teraz moje pytanie. Jeśli...
Cytat:
ZUS utrzymuje się sam, bez dopłacania do niego przez państwo
...to po kiego ma zostawać spółką skarbu państwa? Jeśli państwo nie miałoby prawa dopłacać w razie kłopotów, to skąd to bezpieczeństwo, o którym mówisz?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Pią 5:59, 19 Gru 2008    Temat postu:

a ja bym zrobił tak: likwidacja ZUS. następnie, osobom które już"podpisały" umowę z ZUS, wypłaca się emerytury, zasiłki czy co tam z tego idzie - z pieniędzy polityków, którzy przez wszystkie lata nic z tym nie zrobili ha ha
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Graviter




Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:03, 19 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
...to po kiego ma zostawać spółką skarbu państwa?

Cytat:
Po drugie - zabezpieczenie przed nagłym skokiem na rynek, który może zaoferować pakiety emerytalne oderwane od rzeczywistości.


Cytat:
Jeśli państwo nie miałoby prawa dopłacać w razie kłopotów, to skąd to bezpieczeństwo, o którym mówisz?

Ależ nie. Teraz wiadomo jak jest, pieniądze przez lata znikały gdzieś w kosmosie czego efektem jest fakt, że aby wypłacić emerytowi 500 PLN miesięcznie musi zrzucać się na to mnóstwo osób.

Po reformie nikt nie dopłaca do nikogo, każdy ciuła grosze na swoim koncie. ZUS pewnie to nawet jakoś inwestuje. Tu państwo się nie miesza, wszystko jak na wolnym rynku. Jak źle zainwestuje i emerytury będą mniejsze niż oczekiwane to trudno. Państwo gwarantowałoby wypłatę wpłaconych pieniędzy tylko w wypadku kompletnej katastrofy, gdy ZUS traci pieniądze emerytów i z dnia na dzień nie może wypłacać emerytur. Tylko powiedzcie, ile faktycznie takich przypadków miało miejsce na wolnym rynku?

Poza tym będąc spółką skarbu państwa można mieć wpływ na ofertę ZUS-u. Żeby się nie okazało, że nagle na rynku są oferty "emerytura 5000 PLN ale od 110 roku życia" lub inne absurdy, de facto zabijającego emeryturę jako regularne wypłaty dla osoby nie będącej już w stanie pracować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 7:16, 19 Gru 2008    Temat postu:

Graviter napisał:
Ależ nie. Teraz wiadomo jak jest, pieniądze przez lata znikały gdzieś w kosmosie czego efektem jest fakt, że aby wypłacić emerytowi 500 PLN miesięcznie musi zrzucać się na to mnóstwo osób.

Nie znikały w kosmosie, tylko w wyniku samej istoty ZUSu. To zwykła piramida finansowa.
Reforma musiałaby zamienić ZUS w normalny fundusz inwestycyjny, ale nawet wtedy:

Cytat:
Po reformie nikt nie dopłaca do nikogo, każdy ciuła grosze na swoim koncie. ZUS pewnie to nawet jakoś inwestuje. Tu państwo się nie miesza, wszystko jak na wolnym rynku. Jak źle zainwestuje i emerytury będą mniejsze niż oczekiwane to trudno. Państwo gwarantowałoby wypłatę wpłaconych pieniędzy tylko w wypadku kompletnej katastrofy, gdy ZUS traci pieniądze emerytów i z dnia na dzień nie może wypłacać emerytur. Tylko powiedzcie, ile faktycznie takich przypadków miało miejsce na wolnym rynku?

Sęk w tym, że samo istnienie gwarancji byłoby ingerencją w wolny rynek.
ZUS podejmowałby bardziej ryzykowne inwestycje bo wiedziałby że ma gwarancje rządu.
Możliwe, że z premedytacją podejmowałby wręcz inwestycje karkołomne, bo w końcu pieniądze byłyby wypłacone tylko w przypadku totalnej klapy.
Wszyscy klienci, kontrahenci, pośrednicy i audytorzy ZUSu, też by brali poprawkę na gwarancje i podejmowali ryzyko, którego w innym wypadku w życiu by się nie podjęli.
Obecny kryzys mieszkaniowy w USA rozwinął się w ten właśnie sposób, dzięki gwarancjom dla Fannie Mae i Freddie Mac.

Jedynym wyjściem jest całkowita likwidacja ZUSu, obecnych emerytów można opłacić z innych podatków. 2/3 tego co wypłaca ZUS to i tak dopłaty z budżetu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Graviter




Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:31, 19 Gru 2008    Temat postu:

No dobrze, a gdyby zrezygnować z gwarancji ale pozostawić ZUS spółką państwową? Ja nie widzę innej możliwości płynnego przejścia z obowiązkowych ubezpieczeń na dobrowolne, chodzi mi głównie o sterowanie z góry ofertą w razie dziwnych posunięć.

Cytat:
Poza tym będąc spółką skarbu państwa można mieć wpływ na ofertę ZUS-u. Żeby się nie okazało, że nagle na rynku są oferty "emerytura 5000 PLN ale od 110 roku życia" lub inne absurdy, de facto zabijającego emeryturę jako regularne wypłaty dla osoby nie będącej już w stanie pracować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maczq




Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 13:01, 19 Gru 2008    Temat postu:

imo jedynym realnym wyjściem jest pozostawieni ZUSu, ale zmiana zasad jego funkcjonowania.
1. emeryci i renciści którzy już zaczęli pobierać świadczenia - ich świadczenia pozostają, nie można ich zmienić
2. osoby, którzy zaczęły już płacić składki, ale jeszcze nie korzystają z "owoców" bycia świadczeniobiorcą - dostaną świadczenie obliczoną na podstawie wpłaconych już składek po przejściu na emeryturę, ale od najbliższego roku podatkowego zostają zwolnieni z płacenia składek, aczkolwiek mogą pozostać w systemie i dalej "odkładać" na emeryturę ZUSowską
3. osoby, przed wiekiem produkcyjnym - od najbliższego roku podatkowego nie płacą składek

Ewentualny deficyt budżetowy Zusu winień być niestety uzupełniany z budżetu państwa czyli z naszych podatków.

ZUSu nie można zamknąć z dnia na dzień, do tego potrzeba jakiś 15 lat powolnego wyciszania


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 13:35, 19 Gru 2008    Temat postu:

Posłuchaj. Jakby na rynku pojawiały się oferty bardzo wysokich emerytur od 110 lat, to po prostu nikt by z nich nie korzystał. A bez klientów takie "śmieszne" firmy szybko by bankrutowały. Najbogatsze byłyby te firmy, które dobrze trafiałyby w potrzeby klientów. I owszem, jedne oferowałyby więcej - później, jedne mniej - wcześniej, niektóre pewnie całe pieniądze na raz z pierwszym dniem wieku emerytalnego (określonego przez umowę z firmą). I każdy by sobie wybierał, co chciał. Już sama idea wolnego rynku i konkurencji gwarantuje różnorodność. A ZUS? Nie byłoby potrzeby, żeby był państwowy. Po prostu. Sama gwarancja państwa dawałaby im przewagę. Poza tym jestem pewien, że na rynku szybko pojawiłoby się coś takiego jak wzajemne ubezpieczenia od bankructwa pomiędzy spółkami. Poprawa reputacji, pewności - więcej klientów. Więc taki rynek i tak byłby bezpieczny od katastrof. Owszem, czasem ktoś by zbankrutował, czasem ludzie by tracili emerytury. Takie firmy różnie inwestowałyby pieniądze. Im większy potencjalny zysk, tym większe ryzyko straty. Powierzanie pieniędzy świeżej firmie to ryzyko. Ale pewnie takie kusiłyby najlepszymi ofertami. Na rynku znów zostałyby firmy, które najlepiej gospodarowałyby pieniędzmi. Jakoś by się to wyklarowało.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Slayer
Gość






PostWysłany: Pią 19:49, 19 Gru 2008    Temat postu:

Reforma emerytalna to niesłychanie trudna sprawa, bo zawsze będą poszkodowani. Żeby złagodzić likwidację ZUS trzeba by ją rozłożyć na 100 lat. Bo jak teraz zlikwidujemy, to nasze dzieci i wnuki same nie będą mogły zaoszczędzić, bo będą płacić na nas w podatku.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vdpoop
Gość






PostWysłany: Sob 8:53, 20 Gru 2008    Temat postu:

Slayer napisał:
Reforma emerytalna to niesłychanie trudna sprawa, bo zawsze będą poszkodowani. Żeby złagodzić likwidację ZUS trzeba by ją rozłożyć na 100 lat. Bo jak teraz zlikwidujemy, to nasze dzieci i wnuki same nie będą mogły zaoszczędzić, bo będą płacić na nas w podatku.

Nie aż 100 lat tylko pewnie ze 40 może 50. Musi tylko wymrzeć te pokolenia, które pracowały przed reformą Buzka z 1999 roku, czyli ci którzy nie odkładali na swoje konto a których pieniądze szły do jakby wspólnego kotła. Niestety wobec tych ludzi państwo ma zobowiązanie, którego się nie da uniknąć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Slayer
Gość






PostWysłany: Nie 10:12, 21 Gru 2008    Temat postu:

Tak można to zrobić w 40 lat, ale jak napisałem kosztem dwóch pokoleń. Dlatego wolałbym to rozłożyć na 5-6 pokoleń, bo nie wiem dlaczego niby nasze dzieci i wnuki mają płacić wysoką cenę za złodziejstwo z lat poprzednich.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin