Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Siuksowie tworzą wolne pańśtwo
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salvatio
Gość






PostWysłany: Pią 13:23, 21 Gru 2007    Temat postu: Siuksowie tworzą wolne pańśtwo

[link widoczny dla zalogowanych]


Pólnocnoamerykańscy Siuksowie, z których wywodzą się słynni Siedzący Byk i Szalony Koń, wypowiedzieli porozumienia jakie obowiązywały ich z USA i utworzyli własne państwo - podaje serwis internetowy FOX News.
- Nie jesteśmy już więcej obywatelami Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, wszyscy żyjący na obszarze pięciu stanów otaczających nasz kraj mogą się do nas przyłączyć - mówi indiański aktywista, Russell Means.

Delegacja przywódców Siuksów dostarczyła Departamentowi Stanu wiadomość informującą, że jednostronnie zrywają porozumienia obowiązując ich z rządem USA od ponad 150 lat.

Według FOX News nowy kraj Siuksów składa się z części pięciu stanów: Nebraska, Południowa i Północna Dakota, Montana i Wyoming. Kraj będzie posiadał własne paszporty, prawa jazdy, a mieszkający tam ludzie będą zwolnieni od podatków, co ma być zachętą dla wszystkich, którzy się zrzekną obywatelstwa amerykańskiego - tłumaczy Means.

- Traktaty podpisane przez USA 150 lat temu były jedynie "bezwartościowymi słowami na bezwartościowym papierze" - tłumaczą wolnościowi aktywiści Indian. Według Means zerwanie umów i ustanowienie nowego kraju jest całkowicie legalne. Indianie powołują się na zapisy konstytucji USA - pisze FOX News.



Orientuje się ktoś, czy mają jakiekolwiek szansę przeżyć gniew Wuja Sama?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 13:51, 21 Gru 2007    Temat postu: Re: Siuksowie tworzą wolne pańśtwo

salvatio napisał:
Orientuje się ktoś, czy mają jakiekolwiek szansę przeżyć gniew Wuja Sama?

Ciężko powiedzieć, indianie chyba wzięli wszystkich przez zaskoczenie, więc trudno powiedzieć jak zareaguje rząd.
Ale w sumie co zrobią, wyślą na nich wojsko? Poparcie dla wojny w Iraku jest niemal zerowe, a użycie wojska na ich własnym (choć właściwie już nie) terytorium będzie dużo bardziej... hm kontrowersyjne.
Uśmiałbym się widząc politycznie poprawnych "antyrasistowskich" lewaków nawołujących do stłumienia indiańskiego powstania.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikeon
Gość






PostWysłany: Pią 14:09, 21 Gru 2007    Temat postu:

O tym mowil Hoppe w jednym z wywiadow!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 14:20, 21 Gru 2007    Temat postu:

SUPER Very Happy

Cytat:
a mieszkający tam ludzie będą zwolnieni od podatków, co ma być zachętą dla wszystkich, którzy się zrzekną obywatelstwa amerykańskiego - tłumaczy Means.


Zobaczymy co z tego wyjdzie


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 14:20, 21 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alfista
Gość






PostWysłany: Pią 14:21, 21 Gru 2007    Temat postu:

Eee tam to zwykłe jajca nie ma się czym podniecać.
Stany to Stany Ave Maria , Amisze itd. coś tam można popróbować.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 14:26, 21 Gru 2007    Temat postu:

Alfista napisał:
Eee tam to zwykłe jajca nie ma się czym podniecać.
Stany to Stany Ave Maria , Amisze itd. coś tam można popróbować.

No nie wiem, to samo plemie już raz czegoś takiego próbowali:
[link widoczny dla zalogowanych]
Może tym razem im się uda.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:30, 21 Gru 2007    Temat postu:

Trzymam kciuki za siuksów Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cfo
Gość






PostWysłany: Pią 16:53, 21 Gru 2007    Temat postu:

A czemu?? Ja bym się cieszył jak by zrobili z nimi porzadek Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salvatio
Gość






PostWysłany: Pią 17:06, 21 Gru 2007    Temat postu:

Można wiedzieć czemu?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cfo
Gość






PostWysłany: Pią 17:41, 21 Gru 2007    Temat postu:

No bo to tak jakby zdrada, czyz nie?? To trochę jakby śląsk odłączył się od reszty Polski. Chyba, że źle pojmuje kwestie Apaczów. Jeśli cos pokiełbasiłem proszę o sprostowanie.

Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez cfo dnia Pią 17:47, 21 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cfo
Gość






PostWysłany: Pią 17:49, 21 Gru 2007    Temat postu:

A tak poza tym, żeby stłumic garstke Indian to chyba wojska nawet nie trzeba angazowac. Po prostu rząd wysle policje i tyle. Jakoś nie che mi sie wierzyc ze rzad USA będzie tolerował, suwerenne państwo we wnetrzu własnego terytorium. Chyba ze uczyni z państwa Indian "marionetke" i ewentualnie "przykład" poszanowania praw mniejszości.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pią 18:05, 21 Gru 2007    Temat postu:

Gratulacje cfo, jak mniemam moralnośc Kalego nie jest Ci obca. Czytając Twoje wypowiedzi na forum, można dojść do wniosku, poprzez domniemanie rzecz jasna, że poparłbyś Polaków mieszkających w "zaborze" austriackim w ich staraniach o niepodległość. Nie popierając, chociażby psychicznie, jednoznacznie potępiasz. Zresztą, potępiając występujących przeciwko obecnemu reżimowi Indian, wieszasz psy również na takim Piłsudskim, który chciał zapewnić Polakom odrębne państwo. Sprawa ma się podobnie w przypadku Siuksów, którym życzę wszystkiego "naj" (nie tylko z okazji Świąt Wink ).
Upraszczając:
byt państwowy dla mnie: ok,
byt państwowy dla innych: nie ok.
Am I right?
A co do Śląska, to nie trochę, tylko właśnie "tak jakby Śląsk odłączył się od reszty Polski". Jak mówi Hoppe "Im więcej będzie państw pokroju Luksemburga, tym lepiej" (albo something like that). Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 18:05, 21 Gru 2007    Temat postu:

Ja tam bym się cieszył gdyby Śląsk odłączył się od Polski... Zaraz po nim Wielkopolska...

W ogóle wizja luźnej konfederacji (jaką stany były początkowo) bardziej do mnie przemawia niż jedno silne, scentralizowane państwo...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cfo
Gość






PostWysłany: Pią 18:38, 21 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
Gratulacje cfo, jak mniemam moralnośc Kalego nie jest Ci obca. Czytając Twoje wypowiedzi na forum, można dojść do wniosku, poprzez domniemanie rzecz jasna, że poparłbyś Polaków mieszkających w "zaborze" austriackim w ich staraniach o niepodległość. Nie popierając, chociażby psychicznie, jednoznacznie potępiasz. Zresztą, potępiając występujących przeciwko obecnemu reżimowi Indian, wieszasz psy również na takim Piłsudskim, który chciał zapewnić Polakom odrębne państwo. Sprawa ma się podobnie w przypadku Siuksów, którym życzę wszystkiego "naj" (nie tylko z okazji Świąt Wink ).
Upraszczając:
byt państwowy dla mnie: ok,
byt państwowy dla innych: nie ok.
Am I right?
A co do Śląska, to nie trochę, tylko właśnie "tak jakby Śląsk odłączył się od reszty Polski". Jak mówi Hoppe "Im więcej będzie państw pokroju Luksemburga, tym lepiej" (albo something like that).


Wiesz Trikster ja tak przyznam sie szczerze dogłebnie nie przemysliwałem sprawy Siuksów... I Prawdopodobnie masz racje, może troche zabrzmiałem jak hipokryta. "Mea culpa".

A Piłsudskiego potepiam za jego poglądy a nie za chęc odbudowania państwa bo tego nigdy nie potepiałem i potepiac nie bede. A tak na marginesie, to wydaje mi się, że panstwo Siuksów to bedzie "sztuczny" twór i tyle.

Cytat:
Zaraz po nim Wielkopolska...


Mi jest dobrze w panstwie Polskim, nie czuje sie potrzeby odłaczenia Razz


Ostatnio zmieniony przez cfo dnia Pią 18:40, 21 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pią 20:48, 21 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
panstwo Siuksów to bedzie "sztuczny" twór i tyle

Każde państwo, poprzez swoją odgórność i przymusowość, jest sztucznym tworem. Ale wygląda na to, że "państwo" Siuksów nie jest ustanowione odgórnie (tj. inicjatywa oddolna), choć jednak będzie przymusowe, chyba że zagwarantują możliwość secesjonowania się. Very Happy
A o jaką sztucznośc Ci chodzi? Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 0:05, 22 Gru 2007    Temat postu:

Dziwnie się czuje po tym co napisał Trickster. Wychodzi na to że mam więcej sympatii do Indian chcących niepodległości niż dla polaków którzy chcieli odhaczyć się od CK.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Sob 6:05, 22 Gru 2007    Temat postu:

Wybacz, ale nie za bardzo rozumiem... Dla mnie im więcej będzie państw (jeśli już być muszą), to tym lepiej. Przy mniejszym tworze państwowym jest większe prawdopodobieństwo, że powstanie takiego bytu wyjdzie z inicjatywy oddolnej, a co za tym idzie: bardziej możliwa jest jednomyślna zgoda powstania takiego państwa. Im taka organizacja większa, tym o taką zgodność trudniej. Z sympatią to nie ma nic wspólnego...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cfo
Gość






PostWysłany: Sob 8:58, 22 Gru 2007    Temat postu:

Mówiąc o sztucznosci tworu miałem na myśli brak historycznego uzasadnienia działania takiego państwa, gdyz indianie nigdy oddzielnego państwa nie stworzyli. Najwyzszą formą ich rozwoju były konfederacje plemienne, a pojęcie "państwo" jest czymś obcym w kulturze indianskiej.

I z tego co wiem, wiekszośc nowo powstałych krajów tworzy sie z inicjatywy oddolnej ( dzieki poparciu ludu ), np USA, Polska etc...

I nie widze powodu dla którego nalezy zachwycac sie jakimiś ambicjami Indian. Ale musze przyznac ci racje, że każdy powinien miec prawo samostanowienia o sobie ( o czym zapomniałem). I nie pisz, że indianie chcą wyłamac, się z pod rezimu, bo są najbardziej uprzywilejowaną mniejszościa narodową USA.I na pewno nie są "ciemiężeni", jak byli Polacy pod zaborami. A skąd wiesz, że nowo powstała Siuksolandia, nie bedzie jeszcze gorszym rezimem??

Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez cfo dnia Sob 9:00, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Sob 9:59, 22 Gru 2007    Temat postu:

No ok, ale czym zatem w Twoim rozumieniu jest państwo? A ponadto mogę wnioskować, że państwo Mieszka I również było tworem sztucznym, bo przecież "Słowianie nigdy oddzielnego państwa nie stworzyli. Najwyzszą formą ich rozwoju były konfederacje plemienne, a pojęcie "państwo" jest czymś obcym w kulturze słowiańskiej". Question

Cytat:
I z tego co wiem, wiekszośc nowo powstałych krajów tworzy sie z inicjatywy oddolnej ( dzieki poparciu ludu ), np USA, Polska etc...

Yyy... Umm... No nie bardzo... W przypadku USA wg obliczeń Osiatyńskiego ta oddolna inicjatywa wyszła od 1/3 ludności, co i tak jest przesadą, bo niemożliwością jest jednolitość poglądów wśród tak dużej liczby ludzi. Część historyków uważa ponadto, że Ojcowie Założyciele zdradzili zarówno parlamenty swoich stanów, jak i ludność owych "państw".
A co do Polski, to również łatwo obalić pogląd, jakoby państwo po I wojnie światowej powstało oddolnie. Państwa powstają zawsze, bo elitom tak wygodnie (to tak w skrócie, jakby co odsyłam do Oppenheimera, de Jouvenela i HHH) i jest to dla nich niesamowicie korzystne. Zważ, że świadomość narodowa była w tym czasie pojęciem bardzo śliskim (coś takiego de facto nie istniało). Zresztą, II RP to państwo wielonarodowe, a raczej każdy woli bratać się z ludźmi jemu podobnymi, nawet jeśli chodzi o język i korzenie historyczne, więc naprawdę trudno mówić tu o jakiejkolwiek dobrowolności. A jeśli chodzi Ci o naszą 2,5 RP, to chyba nie za bardzo jest o czym rozmawiać...

Hmm, a gdzie niby piszę, że "indianie chcą wyłamac, się z pod rezimu"? Gdzie wzmianka o mniejszości "narodowej"?
A skąd możesz wiedzieć, czy nie są ciemiężeni? O ile mnie moja wiedza historyczna nie myli, to Polacy nie mieli aż tak źle pod zaborami (wyłączając, rzecz oczywista, powstańców). Zwróć uwagę, że większe represje występowały tylko po jakichś rozruchach, Polacy jako mniejszość nie byli jakoś specjalnie gnębieni ze względu na swoją narodowość.
Mogę domniemywać, że Indianie, będąc dość zgrani, nie stworzą takiego aparatu represji, jaki występuje obecnie. Mają dość zacną tradycję wolnościową (odsyłam do pracy Pawła Witeckiego "Prawo bez państwa" [link widoczny dla zalogowanych] ), więc istnieje całkiem sporo prawdopodobieństwo, że taka sytuacja się powtórzy. Czego wszystkim życzę. Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Trikster dnia Sob 10:28, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cfo
Gość






PostWysłany: Sob 11:22, 22 Gru 2007    Temat postu:

Ale Polacy zbudowali swoje państwo od podstaw, jednocząc inne plemiona słowiańskie. A Siuksowie chcą "odtworzyc" państwo którego nigdy nie mieli. Poza tym nie chce pisac o procesie powstawania państw w wczesnym średniowieczu bo to za długi temat. W każdym bądź razie państwo pierwszych piastów było realnym i silnym partnerem dla sąsiadów a takim nie bedzie panstwo Siuksów, które może co najwyżej robic za jakiś dziwny "skansen". Dlatego uważam, że jest sztuczne.

A co oddolnego działania w powstawania państw, to widac sie nie zrozumielismy. Ja rozumiem, że w każdym normalnym narodzie, impuls do działań dają elity - ale szara masa wykonuje ich polecenia. Powstania polaków ( Warszawskie, Listopadowe, czy także Konfederacja Barska) też były wizją elit, ale poparcia udzielił naród i zwykli szeregowi żołnierze, którzy ginęli w imie ojczyzny. Taki jest mój punkt widzenia w tej sprawie. A na koniec: na podstawie tego artykułu mozesz tylko ( tak jak powiedziałes) przypuszczac, że to jest oddolna inicjatywa. Bardzo prawdopodobne, że wolna "Siuksolandia" jest wizją stworzoną przez jakiś związek indiańskich aktywistów, a nie ogólno-indiańską akcją.


Ostatnio zmieniony przez cfo dnia Sob 11:29, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cfo
Gość






PostWysłany: Sob 11:36, 22 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
potępiając występujących przeciwko obecnemu reżimowi Indian


Stąd wiem, że pisałes o rezimie.

Cytat:
O ile mnie moja wiedza historyczna nie myli, to Polacy nie mieli aż tak źle pod zaborami (wyłączając, rzecz oczywista, powstańców). Zwróć uwagę, że większe represje występowały tylko po jakichś rozruchach, Polacy jako mniejszość nie byli jakoś specjalnie gnębieni ze względu na swoją narodowość.


Wiesz wszystko jest względne. Może nie byli tak jak zydzi w czasie II wojny światowe eksterminowani. Wydaje mi sie jednak, że sam fakt, zycia w niewoli, rusyfikacja/germanizajca dzieci, zakaz uzywania czcionki łacińskiej zlikwidowanie wszelkiej autonomii to wystarczające represje. Fakt w róznych zaborach żyło się róznie.



Cytat:
A skąd możesz wiedzieć, czy nie są ciemiężeni?


W Nczasie! był swojego czasu artykuł o indiańskiej mniejszości.

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Sob 11:50, 22 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
Polacy

Proszę, tylko nie "Polacy", bo później dojdziemy do wniosku, że Karol Wielki był Francuzem, a Cyceron Włochem.
Polanie.

Cytat:
od podstaw

Co to znaczy "od podstaw"? Z archeologii wiemy, że proces powstania państwa (jakiegokolwiek) jest bardzo długotrwały i wcale nie jest to "creatio ex nihilo".

Cytat:
jednocząc

Jednocząc? Chyba "podbijając".

Cytat:
Siuksowie chcą "odtworzyc"

Dlaczego "odtworzyć"? A skąd wiesz, że nie uważają swoich organizacji plemiennych za państwa? Dlatego się pytam Ciebie: czym jest państwo? Skoro twierdzisz, że Indianie nie mieli państwa, to chyba wiesz CZEGO nie mieli, prawda?

Cytat:
realnym i silnym partnerem dla sąsiadów

Really? Jakoś nie sądzę. Część historyków twierdzi, że to państwo w ogóle powstało i przetrwało niezakłócane przez sąsiadów, jako że Europę trawiły inne problemy, w stylu Madziarów, Państwa Wielkomorawskiego i Wikingowie. Jak wiemy z historii, plemię Piastów zostało parę razy rozgromione przez grafa Wichmana i Wieletów w roku 963(4) i 965. Potężny twór nie może zostać pokonany przez jakiegoś tam grafa, na dodatek banitę. Zatem twierdzenie, że był to silny partner jest zdeczka przesadzone. Jeśli co więcej sądzisz, że państwo Polan, datowane na powiedzmy początek X wieku, było rozważane jako realny partner w stosunkach między"państwowych" to się naprawdę grubo mylisz.

Cytat:
mpuls do działań dają elity - ale szara masa wykonuje ich polecenia

To jest właśnie działanie ODGÓRNE. Oddolne polega na czymś zupełnie innym... Aha, ani Bar, ani Listopadowe NIE zostały poparte przez masy. Oba pozostały do swoich smutnych końców w głównym stopniu inicjatywami szlacheckimi.

Cytat:
A na koniec: na podstawie tego artykułu mozesz tylko ( tak jak powiedziałes) przypuszczac, że to jest oddolna inicjatywa.

Skoro to powiedziałem, to jak jest w istocie. Smile

Cytat:
sam fakt, zycia w niewoli

Cieszę się, że popierasz również Indian, którzy nie chcą żyć w niewoli. Smile


Ostatnio zmieniony przez Trikster dnia Sob 11:58, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 11:02, 23 Gru 2007    Temat postu:

Trikster napisał:
Co to znaczy "od podstaw"? Z archeologii wiemy, że proces powstania państwa (jakiegokolwiek) jest bardzo długotrwały i wcale nie jest to "creatio ex nihilo".


A Królestwo Jerozolimskie? (1099-1187)

Jeszcze dokładniej przyjrzę się Waszej dyskusji, Trikster jak zawsze ma konkretne dokumenty, ale mimo wszystko moja sympatia leży po stronie Wuja Sama...Może przez stereotypy?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:41, 23 Gru 2007    Temat postu:

Jak by nie patrzec śląsk jest rdzennie polski, a ameryka rdzennie indiańska Wink
Siuxowie chcą wolnościowe panstow bez podatkow, to ich popieram tym bardziej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Nie 13:10, 23 Gru 2007    Temat postu:

Królestwo Jerozolimskie? Smile Powstało w miejsce poprzednich tworów państwowych tworzonych przez Arabów poprzez podbój, czyli całkowicie odpowiadałoby Oppenheimerowskiej wizji powstania państw (egzogeniczna przemoc), gdyby to "coś" uznać za państwo w politologicznym rozumieniu tego słowa. Z Królestwem Jerozolimskim jest ten problem, że całe ono było jednym wielkim roszczeniem do terytorium, które miało zajmować. Jego granice były wysoce niesprecyzowane, zmieniające się poprzez ciągłe walki. Ludność również wcale nie była podległa ośrodkowi centralnemu, jako że często oczekiwała szybkiego odbicia z rąk uzurpatorów chrześcijańskich. Nawet znaczna część chłopów chrześcijańskich nie była skłonna poprzeć "ziomków" z Zachodu. A krzyżowców było zawsze mało. Trudno więc to "coś" uznać w ogóle za państwo. Jeśli by uznać, to trzeba skonstatować, że:
a) jako że powstało przez podbój, opierało się na tym, co zostało wykształcone przez poprzednich "właścicieli",
b) system feudalny, który został wdrożony w Królestwie Jerozolimskim i na którym oparte było królestwo (przynajmniej w jakimś stopniu), był wymysłem dużo wcześniejszym, więc krzyżowcy po prostu oparli się na tym, co wynieśli z ojczyzn.
Można również uznać Królestwo Jerozolimskie za przybudówkę papiestwa, co całkowicie by negowało "państwowość" tego tworu.
Ale fakt, problem ciekawy. Smile
Jakie stereotypy? Smile

Jak to Śląsk rdzennie polski?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 13:32, 23 Gru 2007    Temat postu:

Aha, rozumiałem, że chodzi o ciągłość polityczną. Bo pod tym wzgłedem nie miało poprzednika. Jeżeli chodzi o ciągłośc materialną (miasta, mieszkańcy) - to faktycznie, było coś tam wcześniej.
Stereotypy - może źle się wyraziłem, chodzi mi o to, że gdy wyobrażam sobie Indian i kawalerię to jakoś moja sympatia leży po stronie kawalerii. I tak samo z tym tworem indiańskim - irracjonalnie jestem za USA po prostu Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Nie 14:00, 23 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
Bo pod tym wzgłedem nie miało poprzednika

Question Nie rozumiem...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 14:11, 23 Gru 2007    Temat postu:

No wcześniej były tam arabsko-tureckie państewka. Jeszcze wcześniej tylko arabskie. Jeszcze wcześniej ziemie Cesarstwa Wschodniorzymskiego (nie licząc kilku najazdów perskich). Twory te były zupełnie niepodobne do Królestwa Jerozolimskiego, nie było wcześniej czegoś takiego jak Królestwo Jerozolimskie, czyli pod tym względem nie było ciągłości politycznej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Nie 14:41, 23 Gru 2007    Temat postu:

Wiesz, państwo Ho Chi Minha całkowicie nie jest podobne do państwa Ngo Dinh Diema i Duong Van Minha, ale chyba można stwierdzić, że w pewien sposób opierało się na nim.
No pod względem nazwy nie było na pewno. Smile A czy krzyżowcy nie korzystali z istniejącego wcześniej systemu politycznego, to chyba raczej trudno określić. Może Runciman coś na ten temat pisze. Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pon 6:31, 24 Gru 2007    Temat postu:

Trochę informacji o Russellu Meansie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Means jest libertarianinem z przekonania, w 1987 starał się o nominację z ramienia Partii Libertariańskiej, często wspiera libertariańskie inicjatywy, więc nie widzę możliwości, żeby państwo Siuksów przekształciło się w jakiegoś Lewiatana. Samo założenie braku podatków przekonuje, że nie chodzi o zbicie kasy...

Problemem jest jednak to:
"His authority to speak for the Sioux, let alone make policy declarations on their behalf, is not clear, as his attempts at election to the Presidency of the Oglala Sioux have thus far been unsuccessful".

No, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 18:32, 26 Gru 2007    Temat postu:

No nie za bardzo korzystali...raczej przenieśli zachodnie wzorce...A Runcimana właśnie czytam Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Czw 6:26, 27 Gru 2007    Temat postu:

Prawdę powiedziawszy, to Partia Libertariańska nigdy nie będzie w stanie przeprowadzić na terenie USA swoich antybiurokratycznie-wolnościowych reform (gdyż głęboko zakorzeniona administracja republikańsko-demokratyczna zwyczajnie będzie stała okoniem, broniąc swojego reżimu antyspołecznego, niczym niepodległości), stąd jedyną dla niej szansę stanowi właśnie autonomiczne odseparowanie się części stanów, które pod wpływem nade wszystko gospodarczej konkurencyjności, wymuszą na reszcie obszarów Stanów Zjednoczonych przyjaźniejszy klimat "podatkowy" dla amerykańskich obywateli.

Podobnie zresztą sytuacja wygląda i u Nas, dlatego też nomenklatura postkomunistyczna nie życzy sobie terytorialnie-"podatkowej" autonomii Śląska, gdyż wolnościowo-gospodarcza konkurencyjność Naszych ziem południowych, chcąc nie chcąc wymusiła by na pozostałym obszarze kraju równie antybiurokratyczne reformy, czyli po prostu kres reżimu socjalistycznego w całej Polsce.


Ostatnio zmieniony przez . dnia Czw 6:29, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Czw 11:57, 27 Gru 2007    Temat postu:

W ramach poszerzenia wiedzy na temat Siuksów Smile :
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cfo
Gość






PostWysłany: Sob 9:36, 29 Gru 2007    Temat postu:

Przepraszam, że nie odpisywałem ale przez Święta Bożego Narodzenia nie miałem dostepu do neta:

Cytat:
Co to znaczy "od podstaw"? Z archeologii wiemy, że proces powstania państwa (jakiegokolwiek) jest bardzo długotrwały i wcale nie jest to "creatio ex nihilo".


Miałem walnąc referat na dwie strony byłbys zadowolony??

Cytat:
Jednocząc? Chyba "podbijając".


Weź się nie obraź ale troche mi ciebie żal... starasz się zabłysnąc intelektem ale ci nie wychodzi! Nie napisałem nic co by potrzebowało korekty uzywając słowa jednocząc. Podbój jest jedną z dróg do zjednoczenia.

Cytat:
Dlaczego "odtworzyć"? A skąd wiesz, że nie uważają swoich organizacji plemiennych za państwa? Dlatego się pytam Ciebie: czym jest państwo? Skoro twierdzisz, że Indianie nie mieli państwa, to chyba wiesz CZEGO nie mieli, prawda?


Państwo to sformalizowana instytucja ( przynajmniej dzisiaj ), a indianie takowej nie mieli i nie mają. Zawsze byli rozbici, pojęcie "państwa" jako organizacji zrzeszającej plemiona pod przewodnictwem władcy, lub rady, wiecu było im obce. W ich systemie nie było czegos takiego jak władza centralna. Po prostu nie wykształcili takiej kultury.



Cytat:
przez sąsiadów, jako że Europę trawiły inne problemy, w stylu Madziarów, Państwa Wielkomorawskiego i Wikingowie. Jak wiemy z historii, plemię Piastów zostało parę razy rozgromione przez grafa Wichmana i Wieletów w roku 963(4) i 965. Potężny twór nie może zostać pokonany przez jakiegoś tam grafa, na dodatek banitę. Zatem twierdzenie, że był to silny partner jest zdeczka przesadzone. Jeśli co więcej sądzisz, że państwo Polan, datowane na powiedzmy początek X wieku, było rozważane jako realny partner w stosunkach między"państwowych" to się naprawdę grubo mylisz.


Hmmm mylisz fakty! Państwo Wielkomorawskie upadło w 906 roku, w wyniku przegranej kampanii i najazdu wegierskiego, więc nie mam najmniejszego pojęcia co ma wspólnego państwo Wielkomorawskie z krajem pierwszych Piastów. Spotkałem się, z teorią, że pomocne dla naszych przodków mogło byc zajęcie Niemców terenami półwyspu Apeninskiego.

Co do porażek Mieszka - oczywistym jest, że zaden nowo powstały kraj nie wyrasta na potege od razu. Wspominałes takze o Wojnach z Wieletami. To może przypomnij sobie jak Mieszko doprowadził do odwrócenia karty w tej wojnie? Powiem ci..., zawarł układ z Czechami co doprowadziło do póxniejszego chrztu Polski w 966 roku.I własnie od tego momentu polski książe zaczął byc postrzegany jako "chrześcijanski władca"( dlatego mówiłem, że był uważany za równego partnera) Przypominam także, że Mieszko zdecydowanie rozbił Margrabiego Hodona w bitwie pod Cedynią, co świadczy o zdolnościach militarnych państwa wczesno piastowskiego. Poza tym nie wiem czy dopuściłeś sie manipulacji, czy zapomniałes o pewnej kwestii, ale okres , rządów pierwszych piastów(o których mówiłem!)przypada także na panowanie Bolesława Chrobrego - i chyba osmieszysz się, jesli powiesz, że Polska nie była postrzegana jako silny organizm panstwowy za rządów naszego pierwszego króla.

To tyle jesli chodzi o dywagacje czysto historyczne.

Może się myle ale nadal uwazam, że jakieś tam państwo Siuksów, bedzie sztucznym tworem, który nigdy nie bedzie traktówany "na powaznie". Co w sumie nie oznacza, że nie moga mie swojego państwa...a niech mają, tylko nie rozumiem czemu ma mi na tym zależec.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xyzvbn
Gość






PostWysłany: Sob 11:41, 29 Gru 2007    Temat postu:

A o co chodzi z tym księstwem w Polsce?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Sob 12:44, 29 Gru 2007    Temat postu:

Indianie na pewno nie mieli takiego państwa, jakie my mamy dzisiaj. I co z tego? Państwa występujące na kartach historii bardzo różniły się od siebie, ale, dla potrzeb definiowania, możemy wyróżnić pewne elementy wspólne pozwalające nam na uznanie pewnego tworu za państwo. Dlatego ponawiam pytania: co uznajesz za państwo? Mówiąc "Indianie nie mieli państwa", stwierdzasz jednocześnie, że wiesz, czym państwo jako takie jest. Podaj swoją definicję. Bo jak weźmiemy np. współczesną definicję politoligiczną określoną w Montevideo w 1933, brzmiącą następująco:
"Państwo jako podmiot prawa międzynarodowego powinno posiadać następujące elementy:
- stałą ludność,
- struktury karne,
- suwerenną władzę,
- określone terytorium (wielkość państwa nie wpływa na jego podmiotowość) oddzielone od innych granicą,
- zdolność wchodzenia w relacje międzynarodowe.
- określone zasady prawne"
, to wychodzi na to, że Indianie jednak państwa mieli (spełniają wszystkie kryteria).

Również definicja Rothbarda (w wolnym, moim tłumaczeniu): "państwo jest organizacją posiadającą jedną z dwóch wymienionych cech albo obie z nich: a) osiąga swój dochód poprzez przymus (opodatkowanie); b) zdobywa monopol na przymus i możność podejmowanie ostatecznych decyzji na pewnym terytorium" określa organizacje tworzone przez Indian jako państwa.

Zatem: czym jest dla Ciebie państwo? Aha, w ciągu moich 8 lat zajmowania się historią ani razu nie natrafiłem na definicję państwa w jakiejkolwiek książce historycznej. Dla historyków "państwo" jest niedefiniowalne: za państwo uważają oni byt, który się za państwo uważa. Tyle o definicji państwa w historii. Smile

Cytat:
Hmmm mylisz fakty! Państwo Wielkomorawskie upadło w 906 roku, w wyniku przegranej kampanii i najazdu wegierskiego, więc nie mam najmniejszego pojęcia co ma wspólnego państwo Wielkomorawskie z krajem pierwszych Piastów. Spotkałem się, z teorią, że pomocne dla naszych przodków mogło byc zajęcie Niemców terenami półwyspu Apeninskiego.

No cóż, jeśli datujesz powstanie państwa Polan na lata 30 XX wieku to faktycznie nie ma to nic do rzeczy. Warto chyba jednak zwrócić uwagę na fakt, iż archeologowie i większość historyków wskazują na połowę IX wieku jako na okres, gdy powstał zalążek państwa Polan. Więc dodanie Państwo Wielkomorawskiego ma jakiś sens, prawda? Poza tym, kraj pierwszych Piastów nie zaczyna się od Mieszka (co zresztą stwierdza większość historyków zajmujących się materią).

Cytat:
oczywistym jest, że zaden nowo powstały kraj nie wyrasta na potege od razu

Patrz wyżej. Ten kraj miał już wtedy wiek. Dziwne, taki stary, a i tak nie był realnym partnerem dla sąsiadów...

Cytat:
zawarł układ z Czechami

Czy zawarcie układu miało jakikolwiek wpływ na chrzest, tego nie dowiemy się już nigdy. Smile

Cytat:
Przypominam także, że Mieszko zdecydowanie rozbił Margrabiego Hodona w bitwie pod Cedynią

Hmm, hipotezy są różne, a żadnej nie można wykluczyć. Większość historyków przynaje, że decydującym momentem bitwy był atak wojów Czcibora na flankę armii Hodona. Część uznaje nawet, że Czcibor miał udzielne państwo, ale chyba trudno tego dowieść. Smile Tak czy inaczej, teza, że to "Mieszko rozgromił" jest znacznym uproszczeniem. Mieszko, posiadający w dużej mierze konnicę, miał doprowadzić do otoczenia wojsk margrabiego i ułatwić Czciborowi atak. Co więcej, uznaje się, że Mieszko naprawdę ciężko oberwał zanim się wycofał. Smile

Cytat:
Poza tym nie wiem czy dopuściłeś sie manipulacji, czy zapomniałes o pewnej kwestii, ale okres , rządów pierwszych piastów(o których mówiłem!)przypada także na panowanie Bolesława Chrobrego - i chyba osmieszysz się, jesli powiesz, że Polska nie była postrzegana jako silny organizm panstwowy za rządów naszego pierwszego króla.

Wiesz, to pisz konkretnie. Gdybyś napisał "okres pierwszej monarchii piastowskiej", to byłoby ok. "Pierwsi Piastowie" to dosyć niejasny termin, bo dla mnie pierwsi Piastowie to jeszcze wiek IX. I co teraz? Smile

Aha, i jeszcze twierdzenie, że od chrztu Mieszko począł być uważany za "para" jest daleko idącym uproszczeniem. Chrzest nie przesądzał o "równości", był tylko pewnym symbolem, a ponadto znaczył, że władca chrześcijański układający się z Mieszkiem nie zostanie wystawiony za pośmiewisko. Tylko tyle i aż tyle. Smile

PS. Mi też siebie żal. Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cfo
Gość






PostWysłany: Sob 15:31, 29 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
No cóż, jeśli datujesz powstanie państwa Polan na lata 30 XX wieku to faktycznie nie ma to nic do rzeczy. Warto chyba jednak zwrócić uwagę na fakt, iż archeologowie i większość historyków wskazują na połowę IX wieku jako na okres, gdy powstał zalążek państwa Polan. Więc dodanie Państwo Wielkomorawskiego ma jakiś sens, prawda? Poza tym, kraj pierwszych Piastów nie zaczyna się od Mieszka (co zresztą stwierdza większość historyków zajmujących się materią).


My sie nie rozumiemy. Ja pisałem o państwie które (uogólniając) można nazwac terminem POLSKA. A zalążki plemienia Polan za takowe nie uważałem.

Mieszko I nie był pierwszym piastem, za to jedynie i w pełni historycznie potwierdzonym władcą piastowkim.


Cytat:
Hmm, hipotezy są różne, a żadnej nie można wykluczyć. Większość historyków przynaje, że decydującym momentem bitwy był atak wojów Czcibora na flankę armii Hodona. Część uznaje nawet, że Czcibor miał udzielne państwo, ale chyba trudno tego dowieść. Smile Tak czy inaczej, teza, że to "Mieszko rozgromił" jest znacznym uproszczeniem. Mieszko, posiadający w dużej mierze konnicę, miał doprowadzić do otoczenia wojsk margrabiego i ułatwić Czciborowi atak. Co więcej, uznaje się, że Mieszko naprawdę ciężko oberwał zanim się wycofał. Smile


Faktem jest, że pod Cedynia wygrali "Polacy". Wielu historyków dowodzi także, że Mieszko specjalnie wciągnął siły niemieckie w potrzask, a wspólne działnia z Czciborem były skoordynowane i zaplanowane. A tak w ogóle czy sam przebieg bitwy cos zmienia??

Cytat:
Wiesz, to pisz konkretnie. Gdybyś napisał "okres pierwszej monarchii piastowskiej", to byłoby ok. "Pierwsi Piastowie" to dosyć niejasny termin, bo dla mnie pierwsi Piastowie to jeszcze wiek IX. I co teraz? Smile


Tu sie nie zrozumieliśmy i tyle. Pisałem o tym wczesniej ;)

Cytat:
Aha, i jeszcze twierdzenie, że od chrztu Mieszko począł być uważany za "para" jest daleko idącym uproszczeniem. Chrzest nie przesądzał o "równości", był tylko pewnym symbolem, a ponadto znaczył, że władca chrześcijański układający się z Mieszkiem nie zostanie wystawiony za pośmiewisko. Tylko tyle i aż tyle


Według mnie to aż tyle. Z "pogańskiego dzikusa" zamienic się w chrześcijańskiego władce to niezły awans według mnie ;). A tak na serio to wydaje mi się, że te historyczne wywody nie wnoszą nic do meritum dyskusji. Bez wzgledu czy do pierwszych Piastów wliczymy przodków Mieszka I czy nie, to i tak uważam że Siuksolandia nie przetrwa próby czasu. Może byc tylko tymczasowym tworem. I nie rozumiem czemu uwazasz, ze to dobrze aby było jak najwięcej "fikcyjnych" panstewek.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Sob 16:29, 29 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
I nie rozumiem czemu uwazasz, ze to dobrze aby było jak najwięcej "fikcyjnych" panstewek.

Chodzi mi o to, że im mniejsza jest jakaś organizacja (nawet prywatna), tym bardziej musi się starać o efektywność. Widzę to zresztą nawet tu, gdzie mieszkam. Na wsi zdecydowanie łatwiej jest mi się dostać do sołtysa niż w Wawie do prezydenta. Zatem im mniejsze będzie państwo, tym bardziej będzie musiało dbać o swoich obywateli. Często jest tak, jak np. w Liechtensteinie, że ludzie osobiście znają księcia i w ten sposób mogą na niego wpływać. Dlatego im mniejsze tym lepiej. Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 15:32, 03 Sty 2008    Temat postu:

I co z tymi Siuksami?
Ucichło...walczą? Czy może była to inicjatywa 5-6 osób? A może Hamerykańce tłumią po cichutku?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:12, 03 Sty 2008    Temat postu:

K.Z.K.G. napisał:
I co z tymi Siuksami?
Ucichło...walczą? Czy może była to inicjatywa 5-6 osób? A może Hamerykańce tłumią po cichutku?

Chyba ich tak wmurowało że nie wiedzą jeszcze co z tym zrobić.

Hm, jest ich strona, gdzie chyba w miarę na bieżąco będą podawane jakieś newsy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Swoja drogą ładny kawałek Stanów se dziabnęli:


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 16:13, 03 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:25, 03 Sty 2008    Temat postu:

Na stronie tylko deklaracje.

Cóż, na razie nie ma "this site had been closed by FBI" Smile

A kształt państwa trochę przypomina mi Irak czy pd. Iran...żeby to nie działało drażniąco na US Generałów Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bździech
Gość






PostWysłany: Czw 17:09, 03 Sty 2008    Temat postu:

Kawałek ziemi faktycznie duży. Powiedziałbym nawet - za duży, Amerykanie na to nie pójdą. Gdyby to był kawałeczek jakiejś pustyni to może... ale to wygląda na próbę rozbicia imperium od środka, a tego impria nie lubią. Waszyngton nasmaruje grubą kasą prawników i agentów i całą sprawę załatwi po swojej myśli.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 17:29, 03 Sty 2008    Temat postu:

Bździech napisał:
Kawałek ziemi faktycznie duży. Powiedziałbym nawet - za duży, Amerykanie na to nie pójdą. Gdyby to był kawałeczek jakiejś pustyni to może... ale to wygląda na próbę rozbicia imperium od środka, a tego impria nie lubią. Waszyngton nasmaruje grubą kasą prawników i agentów i całą sprawę załatwi po swojej myśli.

To byłoby trudne.
Sęk w tym że zgodnie z amerykańskim prawem Indianie są na swoich rezerwatach suwerenni. To co się stało to zwykłe wypowiedzenie traktatu, który zezwalał Stanom na pewien nadzór.
Jeden gościu z innego forum na którym bywam wspomniał też coś, że istnieje presja międzynarodowa na uznanie niepodległości Indian. Poprosiłem go o źródło tej informacji i przekaże je jak tylko otrzymam.
Koniec końców myślę że mają szansę, to co robią jest zgodne z prawem międzynarodowym i prawem Stanów Zjednoczonych, więc rząd USA by musiał się nieźle nagimnastykować żeby im przeszkodzić.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 17:30, 03 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dinsdale
Gość






PostWysłany: Czw 21:44, 03 Sty 2008    Temat postu:

A co oznaczają kolory? Żółty to to co by chcieli a ciemnoczerwony to to co się spodziewają że dostaną po targowaniu? ;p
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Sob 17:53, 05 Sty 2008    Temat postu:

Dinsdale napisał:
A co oznaczają kolory?


Żółty to kucający niedźwiedź, a czerwony to jego zadek Wink

Znaczy to po prostu tyle, że Indianom marzy się wzrost gospodarczy Azjatów, a w dupie mają amerykańską socjalistyczną biurokrację Very Happy


Ostatnio zmieniony przez . dnia Sob 17:56, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 13:02, 22 Mar 2008    Temat postu:

Ktoś wie, co się stało z tą inicjatywą? Bo ucichło...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Sob 13:45, 22 Mar 2008    Temat postu:

Ja tylko dodam na marginesie fakt spoza kontekstu, że Indianie nie są rdzenną ludnością Ameryki. Są dowody, że przed nimi te ziemie zamieszkiwały inne ludy... które wyparowały albo "zostały wyparowane" przez Indian.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Sob 14:06, 22 Mar 2008    Temat postu: Re: Siuksowie tworzą wolne pańśtwo

salvatio napisał:


...indiański aktywista, Russell Means...



Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Aregirs dnia Sob 14:07, 22 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Sob 14:26, 22 Mar 2008    Temat postu:

Teraz dopiero troszkę bardziej się wczytałem w dyskusję i coś napiszę.
1. Triksterze: "plęmię Polan" to z palca wyssana nazwa, nic takiego nigdy nie istniało. Słowo Polska {edit}(poloniae - nic podobnego wcześniej nie było){/edit} zostało użyte po raz pierwszy do opisania państwa Bolesława I Chrobrego.

2. Indianie niezwykle wiele zawdzięczają cywilizacji europejskiej. Gdyby Europejczycy, ze swoją myślą techniczną, mieli myśl cywilizacyjną i etyczną Indian, to nie byłoby już tych drugich. Fakt... na początku sporo ich wymordowali, ale cóż, życie bywa okrutne, ludzie bywają różni, a Indianie i tak się mordowali ciągle między sobą (i Białych też) i nic innego nie potrafili wymyślić.

3. Co do secesji: zgadzam się z cfo, że wojska nie trzeba - policja starczy (chyba).

3,5. Indianie, przed inwazją Białych byli zbiorem baaardzo wielu plemionek i iluś'tam plemion, które pogrążone w chaosie ciągłych wzajemnych walk i mordów nie rozwijały się w'ogóle. Może im się to podobało... Czy byli wolni - czy nieustanna wojna i mordy to Wolność? Biali tam dopiero przywieźli cywilizację (kulturę, technikę etc.) i ustanowili (w skrócie ogromnym) państwo USA i to państwo tam istnieje. A "państwo siuksów" to kpina. I niech się nie wygłupiają.

4. A w sumie to sam nie wiem...


Ostatnio zmieniony przez Aregirs dnia Sob 14:27, 22 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 16:52, 22 Mar 2008    Temat postu:

Ach, ten eurocentryzm Smile

Cytat:
Indianie, przed inwazją Białych byli zbiorem baaardzo wielu plemionek i iluś'tam plemion, które pogrążone w chaosie ciągłych wzajemnych walk i mordów nie rozwijały się w'ogóle.


Chodzi Ci tylko o plemiona Ameryki Północnej? Bo o Aztekach, Majach i Inkach nie można tego powiedzieć...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin