Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Strefa euro na skraju recesji

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyyysiek
Gość






PostWysłany: Sob 2:47, 16 Sie 2008    Temat postu: Strefa euro na skraju recesji

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Strefa euro na skraju recesji
W czwartek okazało się, że strefa euro wykonała kolejny krok w kierunku recesji. Dane za drugi kwartał pokazały, że po raz pierwszy od wprowadzenia wspólnej waluty gospodarka zanotowała ujemny wzrost gospodarczy. W kwietniu, maju i czerwcu gospodarka strefy euro skurczyła się o 0,2 procent. Jest to efekt inflacji napędzanej wysokimi cenami surowców, która zniwelowała wzrost gospodarczy.
AFP

W Europie narastają obawy, że słabość gospodarki może okazać się długotrwała, a oznaki rosnącej presji inflacyjnej na świecie będą wciąż silnie odczuwane. Zaledwie kilka godzin po opublikowaniu wskaźników ze strefy euro, dane ze Stanów Zjednoczonych pokazały, że ceny dóbr konsumpcyjnych wzrosły w lipcu dwukrotnie szybciej, niż prognozowali to jeszcze niedawno ekonomiści, osiągając roczne tempo wzrostu na poziomie 5,6 procent, czyli najwyższe od stycznia 1991 roku.

Ten nieoczekiwany skok zdusił nadzieje na szybkie zmniejszenie się presji inflacyjnej w Stanach Zjednoczonych, co daje podstawy, żeby sądzić, że amerykańska Rezerwa Federalna, będzie się nadal obawiać się dalszego wzrostu cen. Według danych Eurostatu, europejskiego urzędu statystycznego inflacja w strefie euro, osiągnęła w lipcu rekordowy poziom 4 procent, który okazał się jednak niższy od wstępnych szacunków mówiących o przyspieszeniu inflacji do 4,1 procent.

Zaniepokojenie potęgują prognozy dotyczące oczekiwanej inflacji w dłuższym okresie, które są najbardziej ponure od czasu wprowadzenia euro w 1999 roku, podał w czwartek Europejski Bank Centralny. Rynki finansowe wyceniają, że istnieje tylko niewielka szansa na obniżkę stóp procentowych EBC przed końcem 2008 roku.

Po uniknięciu dotkliwego wstrząsu związanego ze światowymi skutkami kryzysu na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych typu subprime, wielkie gospodarki strefy euro spowolniły z powodu galopujących cen surowców, co odbiło na wydatkach konsumentów, a także z powodu silnego euro, wyższych kosztów pożyczek oraz osłabienia tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki.

Dane o spadku PKB w drugim kwartale pojawiły się pomimo widocznej poprawy sytuacji w Stanach Zjednoczonych, gdzie wzrost gospodarczy wyniósł 0,5 procent w tym samym okresie. Ujemny wzrost gospodarczy w czasie dwóch z rzędu kwartałów określany jest mianem technicznej recesji.

Warto dodać, że nawet w czasie silnego spowolnienia wzrostu gospodarczego na początku tej dekady, kwartalne tempo rozwoju gospodarki strefy euro pozostawało na dodatnim poziomie.

Politycy i ekonomiści ze strefy euro, twierdzą, że tak złe wyniki tej gospodarki odzwierciedlają olbrzymie szoki zewnętrzne i są korektą po szybkim tempie wzrostu gospodarczego w pierwszym kwartale, kiedy to PKB strefy euro wzrosło o 0,7 procent, napędzane przez bardzo dobre wyniki gospodarki niemieckiej.

- Niespodzianką były dobre wyniki w pierwszym kwartale, a nie skurczenie się gospodarki w drugim kwartale – twierdzi Sylvain Broyer, ekonomista w banku Natixis z Frankfurtu.

Ostatnie spadki euro w stosunku do dolara i niższe ceny ropy mogą poprawić wyniki europejskiej gospodarki, twierdzą analitycy. Jednak jedynie nieliczni przewidują rychły powrót strefy euro na ścieżkę szybkiego wzrostu.

Niemieckie PKB spadło o 0,5 procent w drugim kwartale, mimo to jednak bardziej zaszokowały w czwartek dane o skurczeniu się gospodarki francuskiej o 0,3 procent.


Teraz JKM będzie mógł mówić o ujemnych wzroście gospodarczym Unii, już nie musi się powoływać na ten 1% wzrost Niemiec. Ucieszyłem się, gdy zobaczyłem ten artykuł. Może ktoś w końcu zauważy do czego prowadzi ten eurointerwencjonalizm.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 4:08, 16 Sie 2008    Temat postu:

Niech się wstydzą Ci co wątplili w słowa Mistrza!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
płk Lesiak




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 10:18, 16 Sie 2008    Temat postu:

Czemu "eurointerwencjonizm"? Są na to jakieś dowody?

Cytat:
Po uniknięciu dotkliwego wstrząsu związanego ze światowymi skutkami kryzysu na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych typu subprime, wielkie gospodarki strefy euro spowolniły z powodu galopujących cen surowców, co odbiło na wydatkach konsumentów, a także z powodu silnego euro, wyższych kosztów pożyczek oraz osłabienia tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki.


Ja tu widzę wpływ błędów amerykańskich banków oraz rozwoju Chin i Indii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Sob 11:41, 16 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Czemu "eurointerwencjonizm"? Są na to jakieś dowody?

Jest jeden
Cytat:
Kel Thuz:
A kary unijne to ROTFL, ta bolszewicka organizacja powinna na siebie nałożyć karę i się zlikwidować.


Ostatnio zmieniony przez Viperek dnia Sob 11:42, 16 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
płk Lesiak




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 11:55, 16 Sie 2008    Temat postu:

Czyli nie ma, tak jak myślałem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viperek
Gość






PostWysłany: Sob 12:00, 16 Sie 2008    Temat postu:

płk Lesiak napisał:
Czyli nie ma, tak jak myślałem.

A tak serio. Jasne, że są przecież model socjaldemokratyczny UE to ewidenty interwenjonizm(cła,socjal,nakładanie sankcji, kar, nadmierne regulacje firm, absurdalne przepisy i normy)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
płk Lesiak




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 12:10, 16 Sie 2008    Temat postu:

Chyba źle się zrozumieliśmy. Jaki ma to wpływ na obecną recesję?

Ta wyliczanka też dziwna: cła to nie UE (wręcz przeciwnie), każde regulacje (słuszne, niesłuszne, absurdalne, mądre, nadmierne, wyważone, itp.) są interwencjonizmem, nakładanie kar na łamiących prawo jest oczywiste w każdym państwie nie tylko w Europie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Turin




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 64 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z frontu walki o wolność. Kraków/Strzyżów

PostWysłany: Sob 12:28, 16 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
każde regulacje (słuszne, niesłuszne, absurdalne, mądre, nadmierne, wyważone, itp.) są interwencjonizmem, nakładanie kar na łamiących prawo jest oczywiste w każdym państwie nie tylko w Europie.


No tak, jeśli już ustalimy prawo, to każde wyłamanie się z interwencji bedzie jego złamaniem.

Podaj przykład interwencji, która byłaby wg. Ciebie mądra czy właściwa, a osobiście postaram się ją obalić Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:33, 16 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Podaj przykład interwencji, która byłaby wg. Ciebie mądra czy właściwa, a osobiście postaram się ją obalić Wink
No cóż... Obniżenie podatków to od niedawna też przejaw interwencjonizmu. Obalaj Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
płk Lesiak




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 12:38, 16 Sie 2008    Temat postu:

Turin napisał:
Podaj przykład interwencji, która byłaby wg. Ciebie mądra czy właściwa, a osobiście postaram się ją obalić Wink


Zakaz posiadania bomby atomowej.

Moje poglądy nie mają nie do rzeczy, ja pisałem o fakcie że ocena regulacji nie ma wpływu na to, że jest on interwencją (bo przedmówca pisał o regulacjach absurdalnych i nadmiernych). Różne interwencje są dobre i złe dla różnych ludzi, bo różni ludzie mają różne poglądy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyyysiek
Gość






PostWysłany: Sob 13:12, 16 Sie 2008    Temat postu:

Piszesz że recesja w Europie jest przez amerykański Fed. To czemu nie ma tej recesji w Chinach, Indiach, HongKongu, Singapurze, WIELKIEJ BRYTANII(która jest z unijnych państw najbardziej od Brukseli niezależna)? Tam Fed ma podobny wpływ jak w krajach EURO.

EDIT: Przykład interwencjonalizmu- Słyszałeś o cukrowniach KRC które są zamykane.... bo unia płaci za zmieniejszenie produkcji cukru? Jedną z takich cukrowni jest cukrownia nieopodal mojego miejsca zamieszkania, w Brześciu Kujawskim.
A teraz regulacja małego kalibru których są tysiące: mleko przeznaczone do sprzedaży może być dojone tylko za pomocą automatycznej dojarki, broń Boże ręcznie. Oscypki na które powołuje się Korwin są kolejnym przykładem, jednym z wielu. Takie idiotyzmy podwyższają koszty produkcji, ludziom zaczyna się nieopłacać prodkukować, z'tąd mamy zastój, a nie przez jakichś tam Amerykanów.


Ostatnio zmieniony przez krzyyysiek dnia Sob 13:21, 16 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 14:02, 16 Sie 2008    Temat postu:

Dobra ale co mają cła, podatki i europejskie regulacje dotyczące produkcji i dystrybucji do recesji w II kwartale?

W I kwartale gdzie tendencja wzrostu była rosnąca powyższych zjawisk nie było?

Po za tym- recesja dotyczy strefy euro a nie UE w ogóle.
W innych państwach brukselskie regulacje obowiązują, a mimo to PKB nie spada.

Gołym okiem widać, że obecna recesja jest spowodowana zwiększeniem podaży Euro przez Europejski Bank Centralny. Silny wzrost w pierwszym kwartale (wynikający z przeinwestowania na skutek wzrostu podaży pieniądza i w efekcie zniekształcenia informacji o stopie procentowej) oraz spadek w drugim kwartale i przede wszystkim- rosnąca inflacja jasno pokazują przyczynę.

Najgłupsze co teraz może zrobić EBC to obniżyć stopy procentowe i zakupić aktywa na otwartym rynku w celu stymulacji wzrostu gosp, mam nadzieję że są trochę bardziej rozsądni niż Amerykanie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 14:06, 16 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit
Gość






PostWysłany: Sob 16:01, 16 Sie 2008    Temat postu:

Przecież niedawno EBC ogłosił wpompowanie do gospodarki 500mld euro, więc teraz są tego skutki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:44, 16 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Różne interwencje są dobre i złe dla różnych ludzi, bo różni ludzie mają różne poglądy.

Nikt nie wymaga znajomości ekonomii , ale mówisz ,że ograniczanie podaży wpływa dobrze na na różnych ludzi ?
Na każdego wpływają źle

Cytat:
Pewien brytyjski hurtownik nie będzie mógł wprowadzić na rynek partii sprowadzonych z Chile owoców kiwi, ponieważ zgodnie z przepisami unijnymi ich średnica jest za mała o około 1 milimetr.

I kłóci się m.in to z Traktatem Lizbońskim w którym pisze ,że UE ma gospodarkę wolnorynkową.
Jak zostanie on wprowadzony w życie będzie można oskarżyć instytucję unijne o łamanie postanowień traktatu. Teoretycznie...

Możesz się jeszcze dowiedzieć co to jest wspólna polityka rolna , ''bezpieczeństwo żywności'' , polityka rybołówstwa, rynek wewnętrzny i jego regulacje itd.
W Internecie jest dużo o interwencjonizmie UE

Idź się poucz , jak się pouczysz to przyjdź znowu.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:44, 16 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
płk Lesiak




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 21:12, 16 Sie 2008    Temat postu:

mic93 napisał:
Nikt nie wymaga znajomości ekonomii , ale mówisz ,że ograniczanie podaży wpływa dobrze na na różnych ludzi ?
Na każdego wpływają źle


Ograniczenie podaży bomb atomowych wpływa bardzo dobrze. Podobnie ograniczenie podaży zatrutego mleka i heroiny.

mic93 napisał:
Możesz się jeszcze dowiedzieć co to jest wspólna polityka rolna , ''bezpieczeństwo żywności'' , polityka rybołówstwa, rynek wewnętrzny i jego regulacje itd.
W Internecie jest dużo o interwencjonizmie UE

Idź się poucz , jak się pouczysz to przyjdź znowu.


Pouczyłem się, było fajnie, teraz parę pytań do Ciebie, żeby sprawdzić czy jesteś na poziomie:
1) jakie są dwie doktryny pozwalające nie pytać ETS w trybie prejudycjalnym?
2) w jakiej dziedzinie związanej z żywnością Traktat Konstytucyjny przewidywał wyłączną kompetencję UE?
3) w jaki sposób ETS wyznaczył granicę stosowania art. 95 TWE do pewnej kategorii związanej z falami radiowymi i rolnictwem?
4) co jest podstawą prawa odpowiedzialności deliktowej Wspólnoty; od czego przede wszystkim zależy jej zakres?
5) co przewidywała Dyrektywa Bolkesteina w pierwszej wersji?
6) jakie rodzaje sektorowej organizacji rynkowej w rolnictwie przewidział traktat EWG?
7) i na koniec proste: w jakim kraju mieści się europejski urząd zanjujący się sprawami bezpieczeństwa żywności?

Jak jesteś takim specem, na pewno odpowiesz bez googlowania. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lufek
Gość






PostWysłany: Sob 22:19, 16 Sie 2008    Temat postu:

płk Lesiak napisał:
Różne interwencje są dobre i złe dla różnych ludzi, bo różni ludzie mają różne poglądy.[...]
Ograniczenie podaży bomb atomowych wpływa bardzo dobrze. Podobnie ograniczenie podaży zatrutego mleka i heroiny.
Czy dla Ciebie ograniczenie podaży heroiny jest dobre? I dlaczego jeśli tak?

A zadanie przez Ciebie tamtych 7 pytań było jeszcze żałośniejsze niż dzisiejsze Tuskowe: "Łzy się w oczach kręcą". Nie udowodnisz, że jesteś mądry, wiedząc "w jaki sposób ETS wyznaczył granicę stosowania art. 95 TWE do pewnej kategorii związanej z falami radiowymi i rolnictwem". Nie czytałem nawet wszystkich tych pytań i podejrzewam, że na żadne odpowiedzi nie znam, a nawet znać nie muszę, nie jest mi to potrzebne. Za to wiem, że chcącemu krzywda się nie dzieje, a zabranianie komuś jedzenia kiwi o mniejszej średnicy niż XX mm jest złe, o czym za to nie wiesz Ty.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
płk Lesiak




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Nie 6:15, 17 Sie 2008    Temat postu:

Lufek napisał:
płk Lesiak napisał:
Różne interwencje są dobre i złe dla różnych ludzi, bo różni ludzie mają różne poglądy.[...]
Ograniczenie podaży bomb atomowych wpływa bardzo dobrze. Podobnie ograniczenie podaży zatrutego mleka i heroiny.
Czy dla Ciebie ograniczenie podaży heroiny jest dobre? I dlaczego jeśli tak?


Oczywiście, że ograniczanie podaży heroiny jest dobre - bo zmniejsza uzależnienie od niej. A uzależnienie ma złe skutki dla samej osoby, dla gospodarki, dla społeczeństwa także.

Przecież zwolennicy legalizacji narkotyków nie twierdzą, że są one dobre, prawda? Tylko wskazują na aspekt wolności jednostki.

Lufek napisał:
A zadanie przez Ciebie tamtych 7 pytań było jeszcze żałośniejsze niż dzisiejsze Tuskowe: "Łzy się w oczach kręcą". Nie udowodnisz, że jesteś mądry, wiedząc "w jaki sposób ETS wyznaczył granicę stosowania art. 95 TWE do pewnej kategorii związanej z falami radiowymi i rolnictwem". Nie czytałem nawet wszystkich tych pytań i podejrzewam, że na żadne odpowiedzi nie znam, a nawet znać nie muszę, nie jest mi to potrzebne. Za to wiem, że chcącemu krzywda się nie dzieje, a zabranianie komuś jedzenia kiwi o mniejszej średnicy niż XX mm jest złe, o czym za to nie wiesz Ty.


Jakiś użytkownik chciał obrazić mnie i udowodnić, że jest lepiej poinformowany w sprawach UE. Ja nie będę go obrażać (bo i po co?), raczej wolę się dowiedzieć, czy jest tak naprawdę, czy jest tylko dyletantem.

No właśnie - nie wiesz. Z jaką łatwością przychodzi ludziom wypowiadanie się o sprawach, o których nie mają pojęcia, nieprawdaż?
Ja sugeruję - najpierw dowiedzieć się, a potem pisać. O rynku kiwi nie wypowiadam się, bo to sektorowa kwestia marginalna, o której nie mam pojęcia. Może żadnego zakazu nie ma, tylko taka jest klasyfikacja? A może zakaz nikomu nie przeszkadza, a ułatwia handel?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Nie 6:59, 17 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Jakiś użytkownik chciał obrazić mnie i udowodnić, że jest lepiej poinformowany w sprawach UE. Ja nie będę go obrażać (bo i po co?), raczej wolę się dowiedzieć, czy jest tak naprawdę, czy jest tylko dyletantem.

No właśnie - nie wiesz. Z jaką łatwością przychodzi ludziom wypowiadanie się o sprawach, o których nie mają pojęcia, nieprawdaż?
Ja sugeruję - najpierw dowiedzieć się, a potem pisać.

To, że jesteś oczytany w traktatach, dyrektywach jakiegoś Bolkesteina, znasz działania organów UE etc. nie oznacza, że jesteś wszechwiedzący i najmądrzejszy Rolling Eyes Nie muszę znać tych wszystkich bzdur, aby stwierdzić, że UE nie ma nic wspólnego z wolnym handlem, a swoimi regulacjami szkodzi gospodarce, nieprawdaż?

Cytat:
O rynku kiwi nie wypowiadam się, bo to sektorowa kwestia marginalna, o której nie mam pojęcia. Może żadnego zakazu nie ma, tylko taka jest klasyfikacja? A może zakaz nikomu nie przeszkadza, a ułatwia handel?

Problem w tym, że tych, co mają "pojęcie", ostatnio zrobiło się coś za dużo... Laughing Nie trzeba mieć pojęcia o kiwi, aby stwierdzić, że regulacje są szkodliwe.


Ostatnio zmieniony przez aaru falon dnia Nie 7:00, 17 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
płk Lesiak




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Nie 7:31, 17 Sie 2008    Temat postu:

aaru falon napisał:
To, że jesteś oczytany w traktatach, dyrektywach jakiegoś Bolkesteina, znasz działania organów UE etc. nie oznacza, że jesteś wszechwiedzący i najmądrzejszy Rolling Eyes Nie muszę znać tych wszystkich bzdur, aby stwierdzić, że UE nie ma nic wspólnego z wolnym handlem, a swoimi regulacjami szkodzi gospodarce, nieprawdaż?


1. W tej sprawie, o której wiem, jestem mądrzejszy od tych, którzy nie wiedzą. Zresztą nie ja zacząłem, a tamten użytkownik kazał mi się douczyć. No to douczyłem się i mam merytoryczne podstawy do szpanowania.

2. Jak nie znasz - to nawet nie wiesz, co krytykujesz. Czyli z zasady piszesz bzdury. Tak jak dojarki, które bez czytania krytykowały Sołżenicyna.

3. Od Bolkesteina się odczep z łaski swej, bo dla liberalizmu w Europie zrobił tysiąc razy więcej niż Mikke (o ile ten drugi w ogóle cokolwiek zrobił pozytywnego). Ale to też ciekawe, że nie znasz przewodniczącego międzynarodówki liberalnej.

Cytat:
Problem w tym, że tych, co mają "pojęcie", ostatnio zrobiło się coś za dużo... Laughing Nie trzeba mieć pojęcia o kiwi, aby stwierdzić, że regulacje są szkodliwe.


Dla tych, co uważają że pozjadali wszystkie rozumy i bez żadnej wiedzy w temacie będą najmądrzejsi - nie trzeba.

Dla ludzi rozsądnych - to oczywiste. Nie mówiąc już o tym, że w nauce to niedopuszczalne i wiązałoby się z kompromitacją.

Mimo to, uważam że najpierw trzeba było by co najmniej poznać regulację u źródła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Nie 8:18, 17 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
1. W tej sprawie, o której wiem, jestem mądrzejszy od tych, którzy nie wiedzą. Zresztą nie ja zacząłem, a tamten użytkownik kazał mi się douczyć. No to douczyłem się i mam merytoryczne podstawy do szpanowania.

2. Jak nie znasz - to nawet nie wiesz, co krytykujesz. Czyli z zasady piszesz bzdury. Tak jak dojarki, które bez czytania krytykowały Sołżenicyna.

Chyba nie muszę wiedzieć jaki organ UE wydaje regulację, aby ją skrytykować... Rolling Eyes

Cytat:
3. Od Bolkesteina się odczep z łaski swej, bo dla liberalizmu w Europie zrobił tysiąc razy więcej niż Mikke (o ile ten drugi w ogóle cokolwiek zrobił pozytywnego).

Gdzie ja się do niego "doczepiam? Shocked Mikkego też nie wychwalam, tak gwoli ścisłości Wink

Cytat:
Ale to też ciekawe, że nie znasz przewodniczącego międzynarodówki liberalnej.
Bez ogródek przyznaję, że nie znam go. Ale nie wiem czy to powód do wstydu... Po prostu mnie ta "europejska" scena nie interesuje. Zresztą nie uznaję się za wszechwiedzącego Wink

Cytat:
Dla tych, co uważają że pozjadali wszystkie rozumy i bez żadnej wiedzy w temacie będą najmądrzejsi - nie trzeba.

Dla ludzi rozsądnych - to oczywiste. Nie mówiąc już o tym, że w nauce to niedopuszczalne i wiązałoby się z kompromitacją.

Mimo to, uważam że najpierw trzeba było by co najmniej poznać regulację u źródła.

Ale nie wiem jak takie "pojęcie" o kiwi (waga, obwód) ma się do ekonomii Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit
Gość






PostWysłany: Nie 8:32, 17 Sie 2008    Temat postu:

płk Lesiak napisał:
Lufek napisał:
płk Lesiak napisał:
Różne interwencje są dobre i złe dla różnych ludzi, bo różni ludzie mają różne poglądy.[...]
Ograniczenie podaży bomb atomowych wpływa bardzo dobrze. Podobnie ograniczenie podaży zatrutego mleka i heroiny.
Czy dla Ciebie ograniczenie podaży heroiny jest dobre? I dlaczego jeśli tak?


Oczywiście, że ograniczanie podaży heroiny jest dobre - bo zmniejsza uzależnienie od niej. A uzależnienie ma złe skutki dla samej osoby, dla gospodarki, dla społeczeństwa także.

Przecież zwolennicy legalizacji narkotyków nie twierdzą, że są one dobre, prawda? Tylko wskazują na aspekt wolności jednostki.

Lufek napisał:
A zadanie przez Ciebie tamtych 7 pytań było jeszcze żałośniejsze niż dzisiejsze Tuskowe: "Łzy się w oczach kręcą". Nie udowodnisz, że jesteś mądry, wiedząc "w jaki sposób ETS wyznaczył granicę stosowania art. 95 TWE do pewnej kategorii związanej z falami radiowymi i rolnictwem". Nie czytałem nawet wszystkich tych pytań i podejrzewam, że na żadne odpowiedzi nie znam, a nawet znać nie muszę, nie jest mi to potrzebne. Za to wiem, że chcącemu krzywda się nie dzieje, a zabranianie komuś jedzenia kiwi o mniejszej średnicy niż XX mm jest złe, o czym za to nie wiesz Ty.


Jakiś użytkownik chciał obrazić mnie i udowodnić, że jest lepiej poinformowany w sprawach UE. Ja nie będę go obrażać (bo i po co?), raczej wolę się dowiedzieć, czy jest tak naprawdę, czy jest tylko dyletantem.

No właśnie - nie wiesz. Z jaką łatwością przychodzi ludziom wypowiadanie się o sprawach, o których nie mają pojęcia, nieprawdaż?
Ja sugeruję - najpierw dowiedzieć się, a potem pisać. O rynku kiwi nie wypowiadam się, bo to sektorowa kwestia marginalna, o której nie mam pojęcia. Może żadnego zakazu nie ma, tylko taka jest klasyfikacja? A może zakaz nikomu nie przeszkadza, a ułatwia handel?


Ograniczenie podaży hamburgerów, chipsów, frytek, papierosów też jest dobre, będziemy zdrowsi, nie będziemy otyli.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
płk Lesiak




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Nie 8:46, 17 Sie 2008    Temat postu:

kamfit napisał:
Ograniczenie podaży hamburgerów, chipsów, frytek, papierosów też jest dobre, będziemy zdrowsi, nie będziemy otyli.


A pewnie, że dobre z tego punktu widzenia. Sprzeciwiać się można temu z zupełnie innego punktu.

aaru falon napisał:
Chyba nie muszę wiedzieć jaki organ UE wydaje regulację, aby ją skrytykować... Rolling Eyes


Wypadałoby jednak wiedzieć, co to za regulacja, jaka jest jej podstawa prawna, motywy wprowadzenia i interpretacja.

Cytat:
Gdzie ja się do niego "doczepiam? Shocked Mikkego też nie wychwalam, tak gwoli ścisłości Wink


Pisałeś o "jakimś Bolkesteinie" bez związku z czymkolwiek.
A u Mikkego nie ma czego wychwalać, więc się nie dziwię.

Cytat:
Bez ogródek przyznaję, że nie znam go. Ale nie wiem czy to powód do wstydu... Po prostu mnie ta "europejska" scena nie interesuje. Zresztą nie uznaję się za wszechwiedzącego Wink


Bez ogródek przyznajesz, że wypowiadasz się na tematy, o których brak Ci pojęcia. No cóż, też tak można.

Cytat:
Ale nie wiem jak takie "pojęcie" o kiwi (waga, obwód) ma się do ekonomii Laughing


Do rozmowy o rynku kiwi (ekonomia, jak najbardziej) ma się bardzo. Podobnie jak do rozmowy o regulacjach na rynku kiwi trzeba je znać i jest to podstawa, jak myślę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iceberg
Gość






PostWysłany: Nie 9:34, 17 Sie 2008    Temat postu:

Tylko, że rozmowy o rynku kiwi pod kątem ich obwodu powinny zachodzić między:
klientem a sprzedawcą, ("Panie ja chce te większe")

sprzedawcą a importerem,(" Sprowadź mi 100kg tych większych, bo Nowak chce większe, a Kowalski kupuje mniejsze")

importerem a producentem,(" Daj mi rabat, to wezmę od Ciebie 10ton tych większych, bo ludzie się o nie pytają, no i jak zwykle 100ton tych mniejszych")

a nie na najwyższych szczeblach władzy.... Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez iceberg dnia Nie 9:38, 17 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lufek
Gość






PostWysłany: Nie 9:53, 17 Sie 2008    Temat postu:

płk Lesiak napisał:
kamfit napisał:
Ograniczenie podaży hamburgerów, chipsów, frytek, papierosów też jest dobre, będziemy zdrowsi, nie będziemy otyli.


A pewnie, że dobre z tego punktu widzenia. Sprzeciwiać się można temu z zupełnie innego punktu.
A co to za punkt według Ciebie? I dlaczego ten punkt nie działa w przykładzie z heroiną?

Cytat:
Wypadałoby jednak wiedzieć, co to za regulacja, jaka jest jej podstawa prawna, motywy wprowadzenia i interpretacja.
Jakiś organ UE wydał regulację, która zabrania mi jedzenia bananów zakrzywionych bardziej niż 60 stopni. To ja muszę wykuć co to za organ, jakie były według niego motywy wprowadzenia, podstawy prawne, dlaczego regulacja ta jest zgodna z art. 64 i kogo unia powołała do urzędu mierzenia zakrzywienia bananów, żeby powiedzieć, że ta regulacja jest zła, bo może ktoś lubi bardziej zakrzywione banany?
Unia doprowadza do takiego absurdu, że jej zwolennicy zamiast dyskutować merytorycznie, będą mówić: "A ty nie wiesz ile Unia ma organów!". Jak w przedszkolu...

Cytat:
Cytat:
Gdzie ja się do niego "doczepiam? Shocked Mikkego też nie wychwalam, tak gwoli ścisłości Wink


Pisałeś o "jakimś Bolkesteinie" bez związku z czymkolwiek.
A u Mikkego nie ma czego wychwalać, więc się nie dziwię.
Z tego co doczytałem na [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyrektywa_usługowa[/url] to ten jakiś Bolkestein wcale aż tak wiele nie zrobił. Lepiej z tą dyrektywą, niż bez niej, ale to ciągle nie jest liberalizm (w klasycznym rozumieniu).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 10:10, 17 Sie 2008    Temat postu:

Lesiak -powiedziałeś ,że UE nie jest interwencjonistyczna
Ograniczanie produkcji cukru to nie jest interwencjonizm? Albo ustalanie ile milimetrów powinno mieć kiwi , aby wyemilinować konkurencje z poza UE ? Krzywizny bananów ? Pomiar wody w zlewie w restauracjach i Shocked itd,itp (podać więcej przykładów?)
Cytat:
Unia Europejska wprowadziła dyrektywę, zgodnie z którą osoba zmywająca naczynia w restauracji czy barze powinna notować na specjalnym druku co umyła, kiedy i czym. Badana musi być też temperatura wody. Te przepisy UE obowiązują od tego roku także w Polsce.

Wykaż logikę tych interwencjonizmów.
Do tego UE domaga się stopniowego wyrównywania VATów i akcyz w całej UE,żeby nie było przemytu( to jest podatek od otworzenia granic!).Polska będzie musiała podnieść i akcyzy(np. na tytoń) i VATy.
Podobno mieliśmy być suwerenni.
A dyrektywy Bolkesteina były dobre.Rzeczywiście. Tylko ta liberalizacji rynku usług to nie jest regulacja, tylko chyba likwidacja niektórych regulacji.
On jest umiarkowanym liberałem. Mikke jest klasycznym.
Do tego był członkiem Komisji Europejskiej , czyli przynajmniej pośrednio godził się na interwencje w rynek innych komisarzy.
Gdyby był liberałem rzeczywistym domagałby się likwidacji KE, a przynajmniej likwidacji takich dziedzin jak wspólna polityka rolna.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaru falon
Gość






PostWysłany: Nie 15:39, 17 Sie 2008    Temat postu:

płk Lesiak napisał:
Wypadałoby jednak wiedzieć, co to za regulacja, jaka jest jej podstawa prawna, motywy wprowadzenia i interpretacja.

Typowe dla euroentuzjastów - krytykom interwencjonistycznej polityki eurokołchozu (wybacz Wink ) wytyka się brak podstawowej wiedzy etc. A sami wykręcacie się od odpowiedzi poprzez twierdzenia, że nie specjalizujecie się w "sektorowej kwestii marginalnej" Laughing Jeśli zarzucam coś unijnym dyrektywom, to nie pisz mi o zdrowym rozsądku etc., ale łaskawie odnieś się do moich zarzutów.

płk Lesiak napisał:
Bez ogródek przyznajesz, że wypowiadasz się na tematy, o których brak Ci pojęcia. No cóż, też tak można.

Gdzie ja się wypowiadałem nt. Bolkesteina i jemu podobnych? Shocked

płk Lesiak napisał:
Do rozmowy o rynku kiwi (ekonomia, jak najbardziej) ma się bardzo. Podobnie jak do rozmowy o regulacjach na rynku kiwi trzeba je znać i jest to podstawa, jak myślę.

Naprawdę jesteś tak naiwny, i sądzisz, że to o kiwi chodzi? Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stabik
Gość






PostWysłany: Nie 19:44, 24 Sie 2008    Temat postu:

płk Lesiak napisał:
Do rozmowy o rynku kiwi (ekonomia, jak najbardziej) ma się bardzo. Podobnie jak do rozmowy o regulacjach na rynku kiwi trzeba je znać i jest to podstawa, jak myślę.

aaru Falon napisał:
Naprawdę jesteś tak naiwny, i sądzisz, że to o kiwi chodzi? Laughing

Niezłe zagrania płk. Lesiak. Liczę na cud, którym będzie odparcie w zrozumiały sposób argumentów eurosceptyków, ponieważ świat, w którym żyjemy nagle stanie się lepszy i nie będzie wymagać zmiany. Może płk. Lesiak naoglądał się za dużo nowego Batmana i na wzór grającego w filmie Jokera pcha się mając jakiegoś Jokera w rękawie, albo chociaż asa. Powodzenia


Ostatnio zmieniony przez Stabik dnia Nie 19:48, 24 Sie 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matfiz
Gość






PostWysłany: Pią 14:41, 29 Sie 2008    Temat postu:

właśnie przeczytałem książkę Murraya N. Rothbarda pod tytułem "Co rząd zrobił z naszym pieniądzem" i jestem delikatnie mówiąc w szoku że można aż tak ukręcać suty ludziom (wybaczcie metaforę, ale naprawdę jestem wstrząśnięty, nie zmieszany). Czy jest na świecie jeszcze jakieś państwo, w którym waluta ma pokrycie w złocie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szczun
Gość






PostWysłany: Sob 15:34, 30 Sie 2008    Temat postu:

jeden stan w Malezji bije złotego dinara. ogólnie państwa islamskie w Azji m. in. Malezja, Pakistan i Indonezja od kilku planują powrót do standardu złota. tamtejsi ekonomiści powołujący się na koraniczny zakaz lichwy i długu bez pokrycia postulują politykę uczciwego, silnego pieniądza. nawet w tym przypadku odrodzenie może do nas napłynąc z islamu.

Ostatnio zmieniony przez szczun dnia Sob 15:35, 30 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matfiz
Gość






PostWysłany: Sob 19:13, 30 Sie 2008    Temat postu:

no to w nich cała nadzieja, chociaz watpie zeby te burki z brukseli by sie na to zgodzily, odciely by sobie fantastyczny przyrzad dosterowania gospodarka...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Nie 8:31, 31 Sie 2008    Temat postu:

szczun napisał:
ogólnie państwa islamskie w Azji m. in. Malezja, Pakistan i Indonezja od kilku planują powrót do standardu złota. tamtejsi ekonomiści powołujący się na koraniczny zakaz lichwy i długu bez pokrycia postulują politykę uczciwego, silnego pieniądza. nawet w tym przypadku odrodzenie może do nas napłynąc z islamu.


A skąd masz takie wieści Question może jakieś linki ???
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szczun
Gość






PostWysłany: Nie 12:55, 31 Sie 2008    Temat postu:

może ostatni nr NCz!

[link widoczny dla zalogowanych]
(artykuł 'Kryzys i złoto')


Ostatnio zmieniony przez szczun dnia Nie 12:58, 31 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin