Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Utylitaryzm a własność intelektualna

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Wto 17:10, 01 Lip 2008    Temat postu: Utylitaryzm a własność intelektualna

Czy mógłby ktoś przedstawić argumenty utylitarne przeciwko prawu własności intelektualnej (szczególnie copyright`om) lub linki do artykułów/książek poruszających ów problem?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fender
Gość






PostWysłany: Wto 21:25, 01 Lip 2008    Temat postu:

chociażby istnienie patentów na drogie lekarstwa ratujące życie czy uniemożliwienie dostępu do edukacji przez copyrighty
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 2:20, 02 Lip 2008    Temat postu:

Dla mnie wlasnosc intelektualna to wlasnosc intelektualna. Ma ona przywilej chroniona byc prawem. Chyba nie chcialibysmy, aby ktos nasze pomysly kopiowal, kiedy one bylyby chronione prawem autorskim, prawda?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
reod
Gość






PostWysłany: Śro 3:32, 02 Lip 2008    Temat postu:

wersyl, a jakby tak prawo intelektualne należało do ciebie przez 10 lat? Ja jestem zwolennikiem tej opcji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Śro 8:33, 02 Lip 2008    Temat postu: Re: Utylitaryzm a własność intelektualna

Trikster napisał:
Czy mógłby ktoś przedstawić argumenty utylitarne przeciwko prawu własności intelektualnej (szczególnie copyright`om) lub linki do artykułów/książek poruszających ów problem?


[link widoczny dla zalogowanych] Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fender
Gość






PostWysłany: Śro 9:50, 02 Lip 2008    Temat postu:

wersyl napisał:
Dla mnie wlasnosc intelektualna to wlasnosc intelektualna. Ma ona przywilej chroniona byc prawem.

z JKM zgadzam się, że "sprawiedliwość społeczna" to nie prawdziwa sprawiedliwość, której jest przeciwieństwem, tak samo uważam, że "własność intelektualna" z prawdziwą własnością nic wspólnego nie ma.

tak jak nie uznaję "prawa" do edukacji, do ochrony zdrowia, tak nie uznaję "prawa" autorskiego.


Ostatnio zmieniony przez Fender dnia Śro 9:52, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Śro 10:07, 02 Lip 2008    Temat postu:

Kinsella obalał wszelkie utylitarne argumenty za IP. Od siebie dodam, że na własności intelektualnej żerują głównie duże firmy współpracujące z państwem albo tacy "artyści" jak D*** lub St*******. Tak naprawdę uczciwemu programiście oraz naprawdę dobrze grającym muzykom te wszystkie państwowe przywileje zwisają, bo ci pierwsi tracą na kretyńskim prawie patentowym, a ci drudzy więcej zarabiają na koncertach, wywiadach etc.

Poza tym Red Hat jakoś się trzyma (tzn. ludzie kupują wersje pudełkowe), mimo że CentOS jest jego dostępnym za darmo klonem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 10:37, 02 Lip 2008    Temat postu:

myślę że łamanie prawa własności intelektualnej może prowadzić do spadku cen i wzrostu jakości

np. taka Doda ma monopol na produkcję SWOICH piosenek, więc fan Dody jest zmuszony kupować tylko i wyłącznie od wytwórni z którą ona podpisze umowę.

w momencie gdy na rynek wchodzą "piraci" Doda musi z nimi konkurować- najczęściej poprzez zwiększenie jakości i spadek ceny

dobrze to było widoczne kilka, kilkanaście lat temu na rynku gier komputerowych,
gdy ceny gier były chore, 150-200 zł i normą było kupowanie płyt na Bema z ruskim spolszczeniem

obecnie jest to mniej opłacalne, coraz więcej ludzi kupuje oryginały


(w sumie nie jestem do końca przekonany co do tego co wyżej napisałem, raczej jest to czyste gdybanie...)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Śro 11:33, 02 Lip 2008    Temat postu:

Wiedziałem, że ktoś wyskoczy z Kinsellą... Tylk na co mi on? On jest "natural rights` theorist", więc jego poglądy z utylitaryzmem nic nie mają wspólnego. Jeśli wyjdziemy z Benthamowskiego "własnością jest to, co państwo mówi, że jest" (upraszczając rzecz jasna) to teorię praw naturalnych można od razu odrzucić. Kinsella całą swoją analizę opiera na problemie własności z punktu widzenia libertarian, a on mnie całkowicie nie interesuje. Mi chodzi o UTYLITARNE argumenty PRZECIW własności intelektualnej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:34, 02 Lip 2008    Temat postu:

Popieram prawo autorstwa (czyli że osoba X napisała, wymyśliła coś Y).
Inne prawa autorskie nie za bardzo są sensowne, gdyż myśl, liczba nie są rzeczami materialnymi i można sobie je przepisać, zapamiętać, skopiować.

Natomiast, gdy ktoś łamie prawo autorstwa podszywając się pod autora, popełnia oszustwo...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adamix8
Gość






PostWysłany: Śro 12:55, 02 Lip 2008    Temat postu:

troche mnie zaskoczyliście i to w negatywnym sensie. Niewiem czemu własnośc intelektualna miała by być w czymś inna od własności materialnej. Bądzimy konsekwentni. Wiadomo że fajnie jest ściągać filmy, muzyke i programy z neta za darmo ale jest to wbrew zasadom. I nic tego nie usprawiedliwa ani wysokie ceny ani nic. Może to troche hipokryzja bo sam ściągam filmy i prawo własności łamie.

I nie ma tu nic do rzeczy zastanawianie się czy to jest lepsze dla społeczeństwa bo będzie pobudzać kreatywność itd. My nie patrzymy pod kątem społeczeńśtwa tylko jednostki. I to że zabierając komuś własnosć intelektualną duzo ludzi będzie szcześliwych niczego nieusprawiedliwia
~Viperek
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:59, 02 Lip 2008    Temat postu:

adamix8 napisał:
troche mnie zaskoczyliście i to w negatywnym sensie. Niewiem czemu własnośc intelektualna miała by być czymś inna od własnoci materialnej. Bądzimy konsekwętni.

Chociażby dlatego że pomysły w przeciwieństwie do własności materialnej nie są rzadkie i można z nich korzystać nie przeszkadzając nikomu innemu w tym samym.
Nawet ograniczona materia jest poddana temu samemu prawu: kto Twoim zdaniem ma na własność powietrze?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dinsdale
Gość






PostWysłany: Śro 13:59, 02 Lip 2008    Temat postu:

Własność intelektualna - chodzi o prawa autorskie czy patenty? Bo te dwie rzeczy pewnie trzeba analizować oddzielnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Śro 14:03, 02 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Czy mógłby ktoś przedstawić argumenty utylitarne przeciwko prawu własności intelektualnej (szczególnie copyright`om) lub linki do artykułów/książek poruszających ów problem?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Śro 14:50, 02 Lip 2008    Temat postu:

Linków do publikacji raczej nie mam, mogę co najwyżej sam jakieś utylitarne argumenty wymyslać. Wink

Jeszcze jedno co mi do głowy przychodzi, to mail do M. Miąsika. W sumie sam chętnie poczytałbym coś utylitarno-infoanarchistycznego.


Ostatnio zmieniony przez Gigabyte dnia Śro 14:52, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 14:58, 02 Lip 2008    Temat postu:

reod napisał:
wersyl, a jakby tak prawo intelektualne należało do ciebie przez 10 lat? Ja jestem zwolennikiem tej opcji.


Jakbym cos "cudownego" wymyslil i zbudowal, to na pewno szybciej bym pomysl sprzedal niz trzymal go dla siebie. Bylbym dumny ze zmienilem swiat na lepsze.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 15:13, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Czw 11:40, 03 Lip 2008    Temat postu:

Hmm, to nie ma takich argumentów?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 12:53, 03 Lip 2008    Temat postu:

jak Trikster czegoś nie przeczytał i nie zna do tego linka ani nie zna tytułu

to znaczy że po prostu nic takiego nie zostało napisane! Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Czw 13:19, 03 Lip 2008    Temat postu:

No ej, nie nabijaj się ze mnie. Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Pią 2:11, 04 Lip 2008    Temat postu:

Trikster, jak wcześniej mówiłem, można by się Tosiabunia spytać. Może napisz o tym na forum libertariańskim, często tam zagląda, a może się rozwinąć o tym jakaś większa dyskusja.

BTW. Czyżbyś zaczął w szarej strefie działać. Wink


Ostatnio zmieniony przez Gigabyte dnia Pią 2:12, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adamix8
Gość






PostWysłany: Pią 9:26, 04 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Chociażby dlatego że pomysły w przeciwieństwie do własności materialnej nie są rzadkie i można z nich korzystać nie przeszkadzając nikomu innemu w tym samym.
ale co ma do tego czy coś jest częste czy rzadkie? chodzi o moralność . Tak samo jak z tym że nikogo nie krzywidzisz. 2) nie jest prawdą że nie krzywdzisz tym nikogo. Ktoś ślęczy nad programem rok czasu aby potem coś z tego zarobić. A jak ty i pół miliona ,,ukradniecie" to to on traci. Tak samo z filmami czy patentami.

Cytat:

Nawet ograniczona materia jest poddana temu samemu prawu: kto Twoim zdaniem ma na własność powietrze?
sorry ale nie widze analogii. Powietrza nie wyprodukował żaden człowiek. Nie należy do nikogo.
~ Vip
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Pią 9:31, 04 Lip 2008    Temat postu:

adamix8 napisał:
.......................


radze ci przestudiowac wpierw artykul do ktorego link podalem Rolling Eyes

prawo wlasnosci ma jedynie sens w przypadku ograniczonych zasobow , gyby wszystkiego bylo nieskonczenie wiele to wlasnosc nie miala by sensu - tzw. wlasnosc intelektualna moze byc powielana nieskonczona ilosc razy wiec jak mozna stosowac do niej prawo wlasnosci ???
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 9:41, 04 Lip 2008    Temat postu:

adamix8 napisał:
ale co ma do tego czy coś jest częste czy rzadkie? chodzi o moralność . Tak samo jak z tym że nikogo nie krzywidzisz. 2) nie jest prawdą że nie krzywdzisz tym nikogo. Ktoś ślęczy nad programem rok czasu aby potem coś z tego zarobić. A jak ty i pół miliona ,,ukradniecie" to to on traci. Tak samo z filmami czy patentami.

Nie traci, a nie zyskuje. Kolosalna różnica.
Równie dobrze możesz powiedzieć że konkurencja jest niemoralna bo monopolista by więcej bez niej zarobił.
I Venom ma rację czytaj łaskawię ten artykuł

Cytat:
Powietrza nie wyprodukował żaden człowiek. Nie należy do nikogo.

Ziemi też nie wyprodukował żaden człowiek, a jednak ma swoją cenę, miejscami bardzo wysoką.
~Vip
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adamix8
Gość






PostWysłany: Pią 9:49, 04 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Nie traci, a nie zyskuje. Kolosalna różnica.
Równie dobrze możesz powiedzieć że konkurencja jest niemoralna bo monopilsta by więcej bez niej zarobił.
I Venom ma rację czytaj łaskawię ten artykuł
dobrze ja sobie napisałem książke i ją sobie wydaje . A Ty ją bierzesz i sobie ją drukujesz i powielasz. To według Ciebie sprawiedliwe?

Cytat:
Ziemi też nie wyprodukował żaden człowiek, a jednak ma swoją cenę, miejscami bardzo wysoką.
dlatego jestem za podatkeim pogłównym bo ziemia należy do wszystkich ludzi na świecie. Więc jest sprawiedliwe jeśli każdy płaci np. od hektara 10 zł i te pieniądze potem ida do wszystkich obywateli w postaci ochrony poprzez armie państwową.


Cytat:
prawo wlasnosci ma jedynie sens w przypadku ograniczonych zasobow , gyby wszystkiego bylo nieskonczenie wiele to wlasnosc nie miala by sensu - tzw. wlasnosc intelektualna moze byc powielana nieskonczona ilosc razy wiec jak mozna stosowac ...
przypomina mi to tłumaczenie : ,, przecież ja panie władzo wziąłem mu tylko jedną taczke piasku a on ma tam 20 wywrotek więc nawet by nie zauwazył"

To że kradzieżą nie robisz nikomu krzywdy nie znaczy, że można ją dopuścić. Nie Ty to wymysliłes więc albo płać i korzystaj albo nie płać i nie korzystaj i wymyśl sam.[/quote]
~Vip
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Pią 9:59, 04 Lip 2008    Temat postu:

adamix8 napisał:
dobrze ja sobie napisałem książke i ją sobie wydaje . A Ty ją bierzesz i sobie ją drukujesz i powielasz. To według Ciebie sprawiedliwe?


zeby mozna bylo cos powielic to wpierw trzeba to wyprodukowac Wink nikt ci nie broni trzymac w sejfie orginalu

adamix8 napisał:
Ziemi też nie wyprodukował żaden człowiek, a jednak ma swoją cenę, miejscami bardzo wysoką. dlatego jestem za podatkeim pogłównym bo zienia należy do wszystkich ludzi na świecie. Więc jest sprawiedliwe jeśli każdy płaci np. od hektara 10 zł i te pieniądze potem ida do wszystkich obywateli w postaci ochrony poprzez armie pańśtwową.


jestes georgista ???

adamix8 napisał:
przypomina mi to tłumaczenie : ,, przeciesz ja panie włądzo wziołem mu tylko jedną taczke pisku a on ma tam 20 wywrotek więc nawet by nie zauwazył"


kradziez jest wtedy jak ktos zbiera ci jakies dobro Exclamation zlodziej ma obiekt a ty go nie masz - w przypadku wlasnosci intelektualnej czegos takiego niema , tworca nadal posiada to dobro


Ostatnio zmieniony przez venom dnia Pią 12:49, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adamix8
Gość






PostWysłany: Pią 10:09, 04 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
adamix8 napisał:
dobrze ja sobie napisałem książke i ją sobie wydaje . A Ty ją bierzesz i sobie ją drukujesz i powielasz. To według Ciebie sprawiedliwe?


zeby mozna bylo cos powielic to wpierw trzeba to wyprodukowac nikt ci nie broni trzymac w sejfie orginalu
może prościej. Ja sobie napisałem książke i ją sobie wydaje. Ty kupujesz jeden egzemplarz i go powielasz.


Cytat:
kradziez jest wtedy jak ktos zbiera ci jakies dobro zlodziej ma obiekt a ty go nie masz - w przypadku wlasnosci intelektualnej czegos takiego nie ma , tworca nadal posiada to dobro
napisałes teorie żeby Ci pasowała do twojego widzi mi się. Coś jest moje, ja to wymyśliłem i Ty nie masz prawa z tego korzystać bez mojej zgody.

Pozatym idąc dalej tym tropem moge sobie wybudować identycznego mac donalda bez licencji?

Nie rozumiem dla czego nie chcecie chronić prawa własności.


A tak nawiasem mówiąc to jak by to wyglądało. Nie można by było spisywać umowy odnosnie tego? kupienie czegoś w kiosku to w rozumieniu prawa zawarcie umowy kupna sprzedarzy. jeśli by było sprecyzowane pod artykułem ,,zakaz rozpowszechniania bez zgody autora" to można by to było łamać?
~Vip
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Pią 13:01, 04 Lip 2008    Temat postu:

adamix8 napisał:

zeby mozna bylo cos powielic to wpierw trzeba to wyprodukowac nikt ci nie broni trzymac w sejfie orginalu może prościej. Ja sobie napisałem książke i ją sobie wydaje. Ty kupujesz jeden egzemplaż i go powielasz.


no i ???

adamix8 napisał:

napisałes teorie żeby Ci pasowała do twojego widzimisię. Coś jest moje ja to wymyśliłem i Ty nie masz prawa z tego korzystać bez mojej zgody.


tutaj niebezpiecznie zblizasz sie do laborystycznej teorii wartosci Rolling Eyes zreszta gdyby ludzka cywilizacja szla twoim tokiem rozumowania to nigdy by nie nastepowal postep w wyniku monopolu na idee Exclamation

adamix8 napisał:

Pozatym idąc dalej tym tropem moge sobie wybudować identycznego macdponalda bez licencji?


identyczny na pewno nie bedzie , ale podobny tak - no ale co z tego wywodu ma wynikac

adamix8 napisał:

Nierozumiem dla czego nie chececie chronić orawa własności.


to ty nierozumiesz skad sie to prawo wlasnosci wzielo i w jakich warunkach moze obowizywac , mowilem bys przestudiowal artykul ktory linkowalem

adamix8 napisał:

A tak nawiasem mówiąc to jak by to wyglądało. Nie można by było spisywać umowy odnosnie tego? kupienie czegoś w kiosku to w rozumieniu prawa zawarcie umowy kupna sprzedarzy. jeśli by było sprecyzowane pod artykułem ,,zakaz rozpowszechniania bez zgody autora" to można by to było łamać?


mozna spisac umowe - ale te warunki dotyczyly by tylko sygnatariuszy Exclamation

adamix8 napisał:

Więc jest sprawiedliwe jeśli każdy płaci np. od hektara 10 zł i te pieniądze potem ida do wszystkich obywateli w postaci ochrony poprzez armie pańśtwową.


zapomnialem jeszcze jeden komentarz Arrow 10 zl od hektara ale rocznie czy miesięcznie ??? rocznie to by bylo tak : Polska ma ok. 320000 tys km kw. na hektary to bedzie 32 mln ha , mnozymy to przez 10 zl i wychodzi 320 mln zlotych - duzo panstwa z tego utrzymasz Rolling Eyes nawet gdyby przyjac ze chodzi o 10 zl miesiecznie to rocznie 120 zl razy 32 mln ha to wychodzi 3,84 mld Rolling Eyes a panstwo przy minimalnych funkcjach to ok 50 mld zl Exclamation


Ostatnio zmieniony przez venom dnia Pią 13:03, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Pią 13:45, 04 Lip 2008    Temat postu:

Adamix, Kinsella pisał o rozwiązaniu problemu z McDonaldami i tego typu rzeczami. Podszywanie się pod coś lub pod kogoś jest oszustwem i karanie takiego czegoś nie ma nic wspólnego z własnością intelektualną. Nie widzę nic złego w tym, by móc podać do prywatnego sądu kogoś, kto np. podpisuje się pod wierzami Mickiewicza. I tak samo byłoby z kimś, kto się podszywa pod Maca.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Turin




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 64 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z frontu walki o wolność. Kraków/Strzyżów

PostWysłany: Pią 15:50, 04 Lip 2008    Temat postu:

Też uważam, że prawo autorskie powinno istnieć jako takie, które nie pozwala na uznanie dzieła osoby A za dzieło osoby B (czyli krótko mówiąc - podszycia się pod autora). Ale z drugiej strony jak wyznaczyć granicę, w której użycie, powiedzmy, znaku McDonalds przestawałoby być interpretacją a stawałoby się plagiatem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adamix8
Gość






PostWysłany: Nie 10:29, 06 Lip 2008    Temat postu:

Uważam porostu za niemoralne i naruszanie prawa własności jesli Ty piszesz książke i ja kupuje egzemlaż i ja powilam. T jest naruszanie moich dóbr. Wykorzysujeszowoce mojej pracy .


igadanie o tym że ludzkośc gdyby tak robiła to by zaszła dalej w wyniku konkurencji jest bujda.


kto by wydawał 200 mln zł na film tytanic gdyby żadne kino od producena nie kupowało praw emisji?

Czy siemens by wydawał rocznie 5 MLD euro na laboltoria gdyby mógł kupic nkie w sklepie i ja kopiowac?

teraz jest wyścig nad budową samochodu na wode bo wynaleźienie tego przysporzy niewyobrażalnych pieniedzy. A jeśli nie bedzie ochrony praw patentowych wiekszosc firm (napewno wszytskie małe i średnie) nie będzie stawiało na badania.


Niewiem czemu szanujecie prawo własności materialnej a nie szanujecie prawa własności intelektualnej. To jest własnosc i to. ktos podał argument że przeciez nie zabiera mu dobra tylko go kopiujemy i on nic na tym nie traci. Więc jak lekarz w państwoej przychodni sobie po godzinach przyjmuje pacjentów i korzysta ze szpitalnego sprzętu to jest w porządku bo jak wraca do domu to nie zabiera ze sobą np. słuchawek do osłuchiwania klatki piersiowej. Tak samo jeżeli pracownik po godzinach pracy korzysta z narzędzi pracodawcy i wytwarza jakies dobra bez szkody materialnej dla pracodawcy ( np. nie korzysta z prądu tylko narzędzi mechaicznych) to jest to w porządku jak robi to bez jego wiedzy?

(soy za błedy mam zjebxxx klawiature)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
venom
Gość






PostWysłany: Pon 7:33, 07 Lip 2008    Temat postu:

z toba to sie gada jak do sciany Rolling Eyes dalem linka do artykulu - naprawde nie chce mi sie powtarzac w kolko tej samej debaty Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 9:40, 16 Sty 2009    Temat postu:

Wracając do postawionego na pocztątku pytania, zdaje się, że wyszła książka która jest ponoć naszpikowana takimi argumentami:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kawałek jednego z rozdziałów:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fender
Gość






PostWysłany: Sob 20:30, 17 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
[Excerpt from "Chapter 1: Introduction" in Against Intellectual Monopoly by Michele Boldrin and David K. Levine. Copyright © 2008 Michele Boldrin and David K. Levine. Reproduced with the permission of Cambridge University Press. Additional information may be obtained here.]

diz iz ej lol.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 7:01, 18 Sty 2009    Temat postu:

Fender napisał:
diz iz ej lol.

Owszem Wink
Ale w niedawnym poście blogowym na Misesie było tłumaczone, że pozbywanie się praw autorskich wcale nie jest takie proste.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hubert C
Gość






PostWysłany: Nie 10:15, 18 Sty 2009    Temat postu:

reod napisał:
wersyl, a jakby tak prawo intelektualne należało do ciebie przez 10 lat? Ja jestem zwolennikiem tej opcji.
a ja jestem zwolennikiem tego, żeby było tak jak sobie tego autor zażyczy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fender
Gość






PostWysłany: Nie 12:29, 18 Sty 2009    Temat postu:

przeczytałem ten artykuł i bardzo ciekawy, dzieje jednak są sterowalne ;]

kiedyś gdzieś wyczytałem, czy obejrzałem w TV, że już w starożytności został wymyślony silnik parowy. wynalazca przedstawił go władcy, a ten zakazał mu produkcji mówiąc: "co byśmy teraz zrobili z tymi wszystkimi niewolnikami?"

dowodzi to tego, że postęp jest hamowany nie tylko przez IP, ale także niewolnictwo Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Nie 16:22, 18 Sty 2009    Temat postu:

Ivan Ivanov napisał:
Owszem Wink
Ale w niedawnym poście blogowym na Misesie było tłumaczone, że pozbywanie się praw autorskich wcale nie jest takie proste.


Przecież wystarczy opublikować na licencji CC albo GFDL.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cyberius
Gość






PostWysłany: Śro 18:24, 21 Sty 2009    Temat postu:

ja tam zawsze uważam żeby prawo do kopiowania nazywać właśnie tak a własnością intelektualną określać właściciela wiersza/ pomysłu wynalazku
żeby nie mylić pojęć
ale dziś znalazłem ciekawy wywiad z Doctorowem ROZDAJĄC ZA DARMO
[link widoczny dla zalogowanych]
który pochodzi z Liberalisa

generalnie będziemy tworzyli katalog twórców libertariańskich
głównie pisarzy i filmowców /twórców gier etc
itam będzie można poszukać ich opini
[już coś jest]
Libertaria
[link widoczny dla zalogowanych]


natomiast jeśli chodzi o poglądy filozofów, nakowców, publicystów na temat własności intelektualnej i praw autorskich trzeba będzie szukać gdzier indziej
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Czw 3:01, 22 Sty 2009    Temat postu:

Cyberiusie, błagam, wrzućcie to na jakiegoś CMS-a, bo szata graficzna "nieco" odstrasza.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin