Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

Alfista · Gość

Zawsze jak co roku zastanawiam się nad celowością tej hucpy.
Czy tysiące zatrudnionych ludzi: pracownicy telewizji , montaż/demontaż scen, energia elektryczna, produkcja gadżetów i kolportaż czasami nie przeżera tej zrzutki.
W skali całego kraju koszt wydaje się przeogromny ,a zarazem ukryty sfinansowany w całości przez podatników.
Wiadomo ,że socjalistycznym nieudolnym rządom jest na rękę coś takiego.
Kolejny zmanipulowany haracz na rzecz odnowienia szpitalnego sprzętu.
Zapraszam do wymiany opinii.

mikeon · Gość

Podejrzewam, ze WOSP nie jest stratna netto.
Wiekszosc z "zatrudnionych" to ochotnicy.
Wiekszosc imprez pewnie jest za darmo, bo to darmowa reklama.

Alfista · Gość

mikeon przecież nakręcenie reklamówki kosztowało, ubiory wozy transmisyjne, drukarnie,
Myślę że cała zabawa trwa około dwóch miesięcy pracują różne ekipy przed i po jak również w trakcie.

tomek · Gość

wiadomo, że cała ta akcja kosztuje, ale te pieniądze i tak by gdzieś zostały wydane, a tak to przynajmniej chore dzieci coś z tego mają. oczywiście, że można by lepiej przeprowadzać takie akcje, ale w obecnym systemie to i tak dużo...

Alfista · Gość

Chodzi o to ,że jest zakłamanie i nikt tak naprawdę nie robi bilansu ile kasy przy tej okazji idzie w komin. A państwo ma pożywkę z esemesowego vatu.
Guru róbta co chceta od dwóch tygodni wyje w telewizorze i nawołuje do bicia kolejnego rekordu.
Niech objawi światu koszty i zakończy tę działalność.

Libert

Dorzućcie do tego organizacje przystanku woodstock

Gość

. · Gość

Ja tam promowaniu socjalisty Owsiaka (stąd ma takie wsparcie ze strony kuroniowo-lewackich merdiów) nie zamierzam w żadnym razie nawet służyć (stąd omijam tą szopkę z daleka), tym bardziej, że ta jego sekciarska akcja wyłudzeniowa (na Przystanku Woodstock oficjalnie wiadomym jest, że część zebranej kasy służy m.in. sektą a la Hare Kryszna do zaistnienia) przyczynia się do coraz tylko większej patologii w służbie zdrowia, gdyż Nasze składki ubezpieczeniowe idą już tylko w zasadzie na same pensje dla personelu medycznego i cholernie rozbudowanej tam biurokracji, jaka na szpitalach w coraz większym stopniu bez opamietania żeruje, zaś sprzętem lekarskim przestano sobie już kompletnie zawracać głowę, skoro i tak frajerski naród za nie w dodatkowych zbiórkach musi (sic!) płacić (dyrektorzy szpitali i ministrowie mają tym sposobem elegancką wymówkę owsiakową, to z niej siłą rzeczy korzystają i dzięki temu socjalizm u Nas może kwitnąć do woli, jak politycy mogą dzięki temu umywać ręce od koniecznych zmian systemowych).

Ten cały WOŚP, to zwyczajny szczyt bezczelności i tyle, bo z prawdziwymi organizacjami charytatywnymi (czyt. w pełni dobrowolnymi, a nie bynajmniej nagabywającymi) ma to niewiele wspólnego, skoro ludzie są wprost tam przebiegle przymuszani do datków (niby bowiem czemu te nalepki serduszkowe służą, jak tylko pysznemu obnoszeniu się, że jacy to jesteśmy "dobrzy"), jak tylko ta cała "świętoszkowata" chołota (sorry, ale jak mi ktoś się publicznie obnosi ze swoim efekciarskim pseudomiłosierdziem, to to na pewno w moim odczuciu nie jest żadna dobroczynność, kiedy się z nią emblematkowo afiszuje - co najwyżej zabieg psychomanipulacyjnie reklamowy) wylegnie na ulicach Naszych miast.

Alfista · Gość

He he koszty na reprezentację i reklamy ok.14tys. PLN no a reklamówka leci na okrągło i to na ilu kanałach.
W ten sposób to zyski będą mieć zawsze.

Gość

. · Gość

bodzio · Gość

Owsiaka jakoś nie lubię. Nie mam żadnych dowodów. Tylko sygnały z szumu informacyjnego.

Fałszywa akcja, dzieciaki może w to wierzą a dorośli dla świętego spokoju dają jakieś grosze a Owsiak i inne cwaniaki z tego żyją.
Cała akcja do kupy bardziej szkodliwa niż pożyteczna. Przez kilka dni niektórym się wydaje, że coś dobrego robią.
Jak chcą ci wolontariusze w liczbie (strzelam) 100.000 coś pożytecznego zrobić to niech popracują przez tydzień po 2h każdy przy odgarnianiu śniegu itp i niech każdy odda te 100PLN, które zarobi. To to do kupy daje 10 milionów. Jak chcą mieć 50 to niech każdy 500PLN odda.
A oni sobie rekordy w zbieraniu robią (rekordy dobroci??) i napadają na ulicy jak w jakimś amoku (niektórzy).

W dodatku ta akcja jest jest z założenia niedobra, bo sugeruje, że takimi doraźnymi metodami (brakuje sprzętu w szpitalach? To robimy zbiórkę!) można coś rozwiązać.

I takie zbieranie pieniędzy na ulicy z dziadowaniem mi się kojarzy. (Ten lepiej zbiera kto jest bardziej natrętny.)

Bilans akcji (finansowy) jest taki :
* pieniądze poświęcone przez ludzi na akcję
idą na
* sprzęt dla szpitali
* "nie-sprzęt" dla szpitali (reklamy, fundacja, oprawa, pełno innych kosztów)
Już na tym etapie sukces byłby dla mnie wątpliwy.
Ale dochodzi jeszcze czynnik niefinansowy
- kupa straconego czasu
- pochwalanie negatywnych "pomysłów na życie"

Jak coś młodzież chce dobrego zrobić (bo nie oszukujmy się to jest akcja młodzieży, dorośli płacą) to niech przez miesiąc zaopiekują się starszymi osobami. Jest pełno takich samotnych staruszków, którzy jeszcze mają siłę iść po zakupy ale już pogadać z kim nie mają.

A problemy szpitali należy rozwiązać raz a dobrze. Tu się nie ma co bawić w jakieś półśrodki. Trzeba drastycznie zwiększyć wydatki na służbę zdrowia[/i]

ciszu · Gość

zgon · Gość

akcja ma jedną ważną zaletę - jest dobrowolna

Alfista · Gość

zgon · Gość

no jak ktoś nie ma za grosz asertywności to fakt lepiej żeby w ten dzień zamknął się w piwnicy
( a to że mamy coś takiego jak telawizja(radio) publiczna to nie wina wosp )

Black Ninja · Gość

Zawsze mnie wkurzała ta akcja. Zamiast zorganizować prawdziwą reformę służy zdrowia, która pomogłaby szerokim rzeszom ludzi organizuje się silnie rozreklamowaną zabawę, która pomoże kilkuset osobom.

O WOŚP jest w mediach tyle, że już się czasami nie daje tego słuchać. Tymczasem o praqwdziwej reformie, o prywatyzacji - cicho sza.

Do tego jeszcze, przy WOŚP lubią ustawiać się wszelkiej maści politykierzy, którzy przy pomocy tanich gestów starają się zdobyć poklask.

Zresztą p. Owsiak jak się nie mylę jest zaprzyjaźniony ze środowiskiem Unii Wolności.

Kicham na to. Jak obniżą podatki i sprywatyzują służbę zdrowia - wtedy znajdę pieniądze na tego rodzaju kwesty.

xyzvbn · Gość

Z takich akcji wolę cichszą ale działającą b. dobrze fundację Anny Dymnej.

Alfista · Gość

zgon · Gość

Alfista · Gość

Niejednokrotnie dobrze się bawiłem ( w tym roku pewnie też ) na darmowych koncertach i nie kupiłem żadnego serduszka.

Serduszka nie kupiłeś ale zapłaciłeś podatki.

Kurcze zgon nie ma nic za darmo .
Za te koncerty forsę wysupłało miasto z pieniędzy podatników .

Yelonek · Gość

Popieram zgona. Przecież ta akcja jest całkowicie dobrowolna. Chyba nie uważacie, że prywatna charytatywność to coś złego. W końcu niejednokrotnie przytacza się argument, że socjalizm powoduje właśnie jej brak przez co ludziom się wydaje, że jakby państwo nie dało, to wszyscy mieliby ich gdzieś. Sugerowanie, że przez WOŚP nie ma reformy służby zdrowia to też gruba przesada. Myślę, że nie trzeba tłumaczyć dlaczego.
Ubolewacie tak nad tym, że WOŚP nie przeznacza wszystkich pieniędzy na zakup sprzętu tylko się utrzymuje, wydaje kasę na reklamę. Gdyby nie to, to kto by usłyszał o tej akcji? Czy byłoby tylu chętnych 'namolnych' wolontariuszy do zbierania pieniędzy? Czy ludzie wrzucaliby chociaż grosika do skrzynki?

zgon · Gość

cfo · Gość

Bodzio pierwszy raz sie z toba zgadzam Wink

Black Ninja · Gość

Gość

NIe dziwota, że Owsiak nie wzudza sympatii. Media i otoczenie robią mu taką propagandę i tak wychwalają, że trudno to wytrzymać i nie rzygać od tego żółcią. Zwłaszcza, że te same media chwilę później wychwalają Kaczorów, DOńka i innych socjalistów.
Do tego dochodzi szoł medialny, jak robi w'okół siebie Owsiak i debilne "serduszka".