Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wywoz odpadow

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
asdf




Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:22, 23 Gru 2007    Temat postu: wywoz odpadow

witam, jak do problemu (kontroli) wywozu odpadów z posesji prywatnych podchodzi UPR?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:27, 23 Gru 2007    Temat postu:

A gdzie ty tu widzisz problem?
Wywozem śmieci zajmują się prywtne firmy. A na swojej posesji właściciel może mieć nawet wysypisko - byle nie psuła widoku i nie śmierdziało sąsiadom.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Gość






PostWysłany: Nie 18:00, 23 Gru 2007    Temat postu:

Noqa napisał:
A gdzie ty tu widzisz problem?
Wywozem śmieci zajmują się prywtne firmy. A na swojej posesji właściciel może mieć nawet wysypisko - byle nie psuła widoku i nie śmierdziało sąsiadom.
To może zapoznaj się jak sprawa wygląda. Właściciel domu ma obowiązek podpisać z firmą umowę na wywóz śmieci. Wiesz jak to by wyglądało gdyby nie ten zapis? Do lasu by niektórzy wywalali śmieci. Po to właśnie ten zapis - żeby ludzie kombinowali i mieli lepiej (czyściej).
Zaraz pewnie niektórzy zaczną się zastanawiać : a co jak ktoś jedzenie zjada do końca, to co niepotrzebne pali w kominie a żelastwo oddaje na złomowisko? Otóż też musi firmie płacić (żeby inni nie kombinowali).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bździech
Gość






PostWysłany: Nie 20:41, 23 Gru 2007    Temat postu:

To po
1wsze. Głupie.
2gie. Niesprawiedliwe.

Był taki program z Cejrowskim (reportaż z Meksyku) gdzie prawo nie reguluje wywozu śmieci - zajmują się tym tysiące meneli, którzy robią to za darmo, bo ze śmieci segregują butelki, puszki makulaturę itp. sprzedają to i z tego się utrzymują. Działa bez zarzutu. Bodzio po tak długim okresie udzielania się na forum nadal nie może uwierzyć w potęgę wolnego rynku.... smutne.


Ostatnio zmieniony przez Bździech dnia Nie 20:42, 23 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
antekm




Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 23:24, 23 Gru 2007    Temat postu:

byłem nie raz i nie dwa razy w krajach gdzie wywóz śmieci regulują tysiące meneli (chociaż bliższym prawdy jest stwierdzenie - najczęściej bezdomne dzieci, które nie do końca z własnej woli się tematem zajmują, ale to insza sprawa). Nie chciałbyś wymienić naszego systemu na tamtejszy - wierz mi. Butelki może i znikają szybko, podobnie jak puszki (ale u nas specjalnie inaczej nie jest), natomiast reszta śmieci nie do końca. Więc wszędzie jest straszny syf i śmierdzi.

No i dodać trzeba, że Polska jest jednak bogatszym krajem, i nikt za plastikową butelką się uganiać nie będzie (jak to się dzieje np. w Etiopii).

Śmieszy mnie prawdę mówiąc taka absolutna, skrajnie dogmatyczna, wbrew przykładom i logice, wiara w to, że nie istnieje na świecie żaden problem, którego by wolny rynek nie rozwiązał najoptymalniej możliwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sync
Gość






PostWysłany: Pon 6:01, 24 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
Śmieszy mnie prawdę mówiąc taka absolutna, skrajnie dogmatyczna, wbrew przykładom i logice, wiara w to, że nie istnieje na świecie żaden problem, którego by wolny rynek nie rozwiązał najoptymalniej możliwie.


Wolny rynek wymusi zapłatę tym którzy tymi śmieciami się zajmują , wolny rynek sprawi że będzie to efektywniejsze. Nie wiem co cię w tym śmieszy ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pon 6:24, 24 Gru 2007    Temat postu:

W wyniku swobodnych interakcji między ludźmi powstały, co wiemy z historii: prawo, wojsko czy policja. Wolny rynek, będący emanacją owych relacji i preferencji ludzi biorących w nim udział, stanowi wypadkową owych preferencji. Jeśli ludzi będą chcieli mieć czysto, to i tak będą mieli. A wywóz śmieci to bardzo intratne zającie, więc tym bardziej nie widzę problemu. Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
antekm




Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 6:55, 24 Gru 2007    Temat postu:

Byłeś kiedyś w lesie? nie zauważyłeś nigdy, zwłaszcza blisko miasta, leżących stosów śmieci?

no to wyjaśnij mi jak wolny rynek wymusi (ale konkretnie, nie strzelaj frazesami, udowadnianie tezy przez cytowanie tezy nie jest żadnym dowodem), że ludzie zamiast do lasu wywiozą śmieci na wysypisko? Nie twierdzę bynajmniej, że obecny system ten problem rozwiązuje w 100%, niestety nie, ale nie bardzo widzę, jak zniesienie obowiązku podpisania umowy o wywóz śmieci z jakąś firmą (jakąkolwiek, nie jakąś konkretną - więc konkurencja istnieje) miałoby tą sytuację poprawić?

Że niby ludzie, którym na sercu leży czystość lasów, się samoopodatkują, i wynajmą firmę od sprzątania lasów? Zorganizują ochotnicze patrole? Czy będą czyhali po lasach na śmieciarzy by ich potem do sądu pozwać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pon 7:19, 24 Gru 2007    Temat postu:

Jeśli lasy będą prywatne, to, w przypadku wywiezienia śmieci do lasu kogoś innego, właścicielowi przysługiwać będzie roszczenie do naprawienie szkody (właściciel występuje jako wierzyciel, a ten, który naruszył czyjąś własność - dłużnik). Jasne jest chyba, że kara za naruszenie czyjejś właności będzie wielokrotnie większa niż sama usługa wywozu śmieci. Las prywatny ma to do siebie, że często znajduje się blisko domu właściciela lasu, więc ochrona przed śmieciarzami nie stanowi większego problemu. Poza tym, można ogrodzić, kupić kamery, zaangażować strażników, whatever.
Jeśli natomiast będą państwowe, jak w dużej mierze dziś, to ludzie będą wywozić do lasu, bo taniej, a teren nie należy do nich (a mało kto chce zaśmiecać i przez to zmniejszać wartość swojej ziemi). Sytuacja więc praktycznie się nie zmieni.

Mieszkam zaraz obok lasu. Dodam: prywatnego lasu. Jest tam czysto, a śmieci nie widziałem. Co więcej, ja pójdzie się dalej ścieżką wgłąb lasu, to dojdzie się do lasów państwowych, gdzie, niestety, śmieci jest dość dużo.
Sam mam kawałek lasu pod domem, a jakoś nie wyrzucam tam śmieci...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Gość






PostWysłany: Pon 8:13, 24 Gru 2007    Temat postu:

Wywóz odpadów grosze kosztuje. A ROZWIĄZUJE problem.
A człowiek (nie każdy oczywiście) ma taką naturę, że jakby miał nawet 10PLN na miesiąc zapłacić na miesiąc to woli zrobić nocną akcję i zabrudzić las. Jak będzie miał obok domu las prywatny to wyrzuci śmieci obok autostrady z samochodu albo do rzeki. A tracą na tym wszyscy.
Tan przepis - to jest dobry przykład, że wolny rynek i wolny wybór nie zawsze się sprawdza. Mogą być kary za te śmieci a i tak ludzie będą je do lasu wynosić - jedyna zmiana to taka, że urośnie pula z kar. Ale żeby posprzątać z lasu śmieci, które śmieciarz wywozi za 10PLN to kosztuje chyba 100PLN. I to jest dla mnie dobry przykład, że czasami warto zabrać ludziom trochę "wolności" i ograniczyć niektóre możliwości.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pon 8:26, 24 Gru 2007    Temat postu:

bodzio, Dżiza, ale przecież, co jasne, rzeki też powinny być prywatne, autostrady również.
Co do kar, to napisałem, że jest to skraga prywatna, z czego wynika, że dłużnik jest winny pieniądze WŁAŚCICIELOWI lasu, co rozwiązuje problem sprzątania śmieci. Może być również tak, że to dłużnik będzie musiał te śmieci za darmochę posprzątać.
Zresztą, prawie nigdy nie podpierasz swoich tez argumentami. Tezą jest "wolny rynek i wolny wybór nie zawsze się sprawdza". Proszę o argumenty, bo to, co napisałeś to pustosłowie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
antekm




Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 8:40, 24 Gru 2007    Temat postu:

znaczy się, ty sobie wyobrażasz że ktoś sprywatyzuje wszystkie lasy, nawet takie duże (nie mówimy o kawałku lasu koło domu, nie wiem czy wiesz, ale istnieją też większe lasy niż pół hektara), i poustawia tam strażników i kamery? Ew. ogrodzi wszystko płotem?
I się mu będzie opłacało?

I nikt nie mówi, że ty wyrzucasz śmieci do lasu, czy że robi to każdy człowiek. Wystarczy ze zrobi tak co 20-ty, czy co 50-ty i już jest syf.

Nie rozumiem tego dogmatyzmu - sam przyznajesz, że i tak byś zapłacił za wywóz śmieci. Ale w imię "wolności" sprzeciwiasz się przymuszeniu do tego jakiś buraków, co woleliby pod osłoną nocy śmieci do lasu wywieźć, bo to o parę złotych taniej.

A jednocześnie zapewne jesteś zwolennikiem monarchii czy dyktatury, bo ludzie są za głupi, żeby móc wybrać władze świadomie, tak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Gość






PostWysłany: Pon 9:23, 24 Gru 2007    Temat postu:

Trikster napisał:
Co do kar, to napisałem, że jest to skraga prywatna, z czego wynika, że dłużnik jest winny pieniądze WŁAŚCICIELOWI lasu, co rozwiązuje problem sprzątania śmieci. Może być również tak, że to dłużnik będzie musiał te śmieci za darmochę posprzątać.
Nic nie rozumiem. Jaki dłużnik, jakie pieniądze?
Ktoś mieszka "pod lasem". Jakie to ma znaczenie czy las państwowy czy prywatny? Worek ze śmieciami da się wrzucić przez płot jednostki wojskowej z wartownikiem a co dopiero do lasu. Prywatny las to tylko papier, jak zabezpieczysz las przed wrzucaniem śmieci? Wierzysz, że prywatny właściciel lasu będzie pilnował codziennie czy mu ktoś śmieci wrzucił?

To są naciągane argumenty, naciągane rozwiązania. Mają pokazać, że wolny rynek i kary za łamanie prawa rozwiążą wszystko. Np. to rozwiązanie, że śmieci posegregują za darmo biedni (ktoś to wcześniej zaproponował). Ale tacy ludzie są w miastach i oni raczej tylko wyciągają ze śmietników to łatwo sprzedać. Resztę zostawiają i nie będą też chodzić po domach pod lasem, gdzie trzeba przejść 10km, żeby obejść 20 domów i to zimą.


Trikster napisał:
Zresztą, prawie nigdy nie podpierasz swoich tez argumentami. Tezą jest "wolny rynek i wolny wybór nie zawsze się sprawdza". Proszę o argumenty, bo to, co napisałeś to pustosłowie.
Te śmieci to właśnie przykład. Jakby zrobić tak : każdy ma prawo zrezygnować z obowiązkowego płacenia za wywóz śmieci, ma tylko pilnować tego, żeby na posesji nie zrobiła się "klęska ekologiczna", jego sprawą jest jak to rozwiąże, ma tylko nie łamać prawa (nie śmiecić w tym lesie) to masz rozwiązanie takie, że część zacznie śmiecić. A rozwiązanie przymusowych opłat rozwiązuje problem.
Bo cel jest taki, żeby było czysto (w lesie i na posesji). Również plus taki, że ludzie nie muszą myśleć (jak się pozbyć śmieci, co się bardziej opłaca), nie ma kar za śmiecenie, nie ma sprzątania po sobie w lesie - jest normalnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pon 9:55, 24 Gru 2007    Temat postu:

antekm:
Jeśli będzie miał, powiedzmy, 50 ha to i tak będzie musiał poustawiać kamery, żeby ustrzec się przez np. kłusownikami.
Jakiego dogamtyzmu?
Twój argument jest tego rodzaju: "sam twierdzisz, że kupiłbyś adidasy, gdyby nie było przymusu. Ale w imię "wolności" sprzeciwiasz się przymuszeniu do tego jakiś buraków, co woleliby kupić trampki, bo to o parę złotych taniej".

Cytat:
jednocześnie zapewne jesteś zwolennikiem monarchii czy dyktatury, bo ludzie są za głupi, żeby móc wybrać władze świadomie, tak?

Ciekawie piszesz: jeszcze nie spotkałem autorytarystów, którzy swoją argumentację za monokracją opieraliby na irracjonalności ludzi. Często ma to miejsce raczej w przypadku socjaldemokratów.
A poza tym, skąd taki wniosek? Sam przyznasz, że nie było to jakoś wyjątkowo logiczne.

bodzio:
Jeśli mu zależy na czystości, to nie będzie miał innego wyjścia, jak zabezpieczyć teren przed naruszeniem jego własności. Jeśli twierdzisz, że własność to tylko papier, to moje gratulacje, ale nie mamy już o czym rozmawiać.
Czy ja proponuje, żeby śmieci segregowali biedni? Jeśli tak, to poproszę o cytacik.

Cytat:
każdy ma prawo zrezygnować z obowiązkowego płacenia za wywóz śmieci, ma tylko pilnować tego, żeby na posesji nie zrobiła się "klęska ekologiczna", jego sprawą jest jak to rozwiąże, ma tylko nie łamać prawa (nie śmiecić w tym lesie) to masz rozwiązanie takie, że część zacznie śmiecić.

Wybacz, ale wniosek nie wynika z przesłanek, więc nie wiem do czego mam się tu nawet odnieść. Confused Jak już napisałem: jeśli coś jest prywatne, to prywatny właściciel dołoży wszelkich starań, żeby wartość jego własności się nie zmniejszyła. Przeciwnie, będzie dążył do zwiększenia własności swojej posesji. W przypadku lasu państwowego, nikt nie ma bodźca ani do ochrony, ani do utrzymania, ani tym bardziej zwiększania wartości właności.

Cytat:
A rozwiązanie przymusowych opłat rozwiązuje problem.

Że jak, przepraszam? Raczysz chyba żartować? Czy TERAZ, gdy występują przymusowe opłaty problem jest rozwiązany? Confused
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
antekm




Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 10:36, 24 Gru 2007    Temat postu:

"jeśli coś jest prywatne, to prywatny właściciel dołoży wszelkich starań, żeby wartość jego własności się nie zmniejszyła."

to piękne założenie, niestety znam zbyt dużo przykładów, gdy właściciel zachowuje się mało racjonalnie, i tych starań nie przykłada zbytnio.

Pal licho jak robi to z dajmy na to samochodem czy domem, jego sprawa. Ale jeśli rozważamy rozwiązanie problemu opieki nad dobrem w pewnym sensie wspólnym, jakim są np. lasy (tak, to jest dobro wspólne, np. dla wielu mieszczuchów las jest miejscem gdzie się na spacer jedzie, a przede wszystkim lasy są istotne z punktu widzenia funkcjonowania ekosystemu) przez prywatyzację, trzeba rozważyć na ile takie rozwiązanie przyczyni się do poprawy jakości funkcjonowania tego dobra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit
Gość






PostWysłany: Pon 10:38, 24 Gru 2007    Temat postu:

Tomasz Teluk napisał relację z jego wakacji w krajach nadbałtyckich i podał przykład, że prywatne jeziora, stawy były dużo czystsze niż te publiczne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Gość






PostWysłany: Pon 10:38, 24 Gru 2007    Temat postu:

Trikster napisał:
Jeśli mu zależy na czystości, to nie będzie miał innego wyjścia, jak zabezpieczyć teren przed naruszeniem jego własności. Jeśli twierdzisz, że własność to tylko papier, to moje gratulacje, ale nie mamy już o czym rozmawiać
A jak się prywatny zabezpieczy? Tak samo jak państwowy - wcale. Najwyżej jakieś paliki. Bo to jest wystarczające rozwiązanie. Co ma zrobić? Postawić mur na 3m i wpuścić do środka dobermany? To mu zające zjedzą albo będą pożarte przez głodne sarny. Pola z ziemniakami są prywatne. I ktoś je zabezpiecza? Bo komu się będzie chciało w nocy iść i wykopać 20kg ziemniaków. Ludzie są leniwi. Tak samo gdy mają prawo nie płacić za wywóz śmieci to nie zapłacą. Bo są leniwi. I wtedy pójdą te śmieci wysypać. Nieważne, że to piszę jest może nielogiczne. Ale tak to działało. Dlatego ten nakaz wprowadzili.
I jest OK, burzyć to byś się mógł, gdyby płacili wszyscy obywatele równe składki na jakiś fundusz oczyszczania. A tak płaci każdy za siebie.

Trikster napisał:
Czy ja proponuje, żeby śmieci segregowali biedni? Jeśli tak, to poproszę o cytacik
Nie, ktoś inny to proponował. Na zasadzie - "po co ograniczać przedsiębiorczość, problem rozwiąże się na zasadach konkurencji czy jakoś tak". A dla mnie to nic nie da - na pewno nie na wsi, to działa tylko w mieście.

Trikster napisał:
W przypadku lasu państwowego, nikt nie ma bodźca ani do ochrony, ani do utrzymania, ani tym bardziej zwiększania wartości właności.
Dla mnie lasy prywatne też mogą być, podobnie jak państwowe, nie to jest tematem dyskusji, to że właściciel lasu będzie bardziej dbał o czystość lasu niż leśniczy o las państwowy - masz w 90% przypadków rację, ale nie o tym rozmawiamy. Ani jeden ani drugi nie obroni się przed nocną akcją pozbywania się śmieci. Co roku jeździmy ze znajomymi po choinki i uwierz mi, że nie ma żadnej różnicy z jakiego lasu je bierzemy. Oczywiście lepiej z państwowego, żeby nikt nie tracił. Choćby po to lepiej, żeby były lasy państwowe. Albo na grzyby - do prywatnego mogą być problemy jak się właściciel będzie stawiał. Albo zwykły spacer. Sam widzisz, że to co proponujesz kupy się nie trzyma.

Trikster napisał:
Że jak, przepraszam? Raczysz chyba żartować? Czy TERAZ, gdy występują przymusowe opłaty problem jest rozwiązany? Confused
To nie jest matematyka. (Rozwiązany=1, nierozwiązany=0). Odpowiem tak : problem jest dobrze rozwiązany. Lepiej niż jakby nie było tego nakazu.
Tak już to działa. Gdy państwo ingeruje w coś, zawsze gdy coś się poprawi to coś się pogorszy. Ważne, żeby ogólnie było na plus.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
asdf




Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:52, 24 Gru 2007    Temat postu:

UPRowcy, a nie lepiej zrobic obowiazek posiadania kwitka za wywoz smieci od jakiejs firmy? jak kwitka nie ma, to wysoka kara!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Gość






PostWysłany: Pon 10:57, 24 Gru 2007    Temat postu:

Przecież teraz trzeba mieć kwitek
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pon 10:58, 24 Gru 2007    Temat postu:

antekm:
Tylko, że ja wartości nie ujmuję wyłącznie materialnie. Jeśli np. ktoś jest w posiadaniu lasu, to może sobie tam składować śmieci, a za pieniądze, które ktoś inny przeznaczyłby na składowanie śmieci, kupiłby np. ciężarówkę, więc tym samym wartość jego własności relatywnie "rośnie". Prawo przewagi komparatywnej, jeśli nic nie pomyliłem. Smile

Cytat:
dobrem w pewnym sensie wspólnym

Takim samym dobrem są restauracje.

bodzio:
Niestety, to co piszesz jest po pierwsze nielogicznie, po drugie niegramatycznie (czasem mam problem ze zrozumieniem tego, co piszesz), a po trzecie niemerytorycznie. Nie wiem do czego tu się odnieść... Do Twojego widzimisię? Jakoś spróbuję.

Cytat:
Sam widzisz, że to co proponujesz kupy się nie trzyma.

Yyy, w którym miejscu? Znowu: wniosek nie wynika z przesłanek.

Cytat:
A jak się prywatny zabezpieczy?

Jeśli będzie chciał to się zabezpieczy. Jeśli nie - no cóż, trudno. Ale to chyba nie Twoja sprawa, co kto robi na swojej działce, prawda?

Cytat:
Postawić mur na 3m i wpuścić do środka dobermany? To mu zające zjedzą albo będą pożarte przez głodne sarny.

O tę niegramatyczność mi chodzi. Z tych zdań wynika, że dobremany zostaną zjedzone przez zające.

Cytat:
Ważne, żeby ogólnie było na plus.

Na jakiej zasadzie twierdzisz, że jest na plus?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
asdf




Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:21, 24 Gru 2007    Temat postu:

bodzio napisał:
Przecież teraz trzeba mieć kwitek


wiec to jest dobre czy zle? pytam sie TYLKO UPRowcow


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzebonski
Gość






PostWysłany: Pon 11:54, 24 Gru 2007    Temat postu:

No pewnie, kamery w lesie. To takie europejskie. Wink


Ja bym raczej byl za organizowaniem sie. Czy to na poziomie miasta/gminy czy nawet poszczegolnych osiedli mieszkaniowych etc. Mieszkancy wspolnie z odpowiednim urzedem wybieraja firme (w zaleznosci od proponowanych warunkow) i podpisuja kontrakt na okreslony czas.

Nie spodoba sie to wiekszosci tutaj, ale ja bylbym za przymusowym wlaczeniem wszystkich (jasno okreslonych) osob do tego kontraktu. Jak ktos ma dom w Polsce i sam placi za smieci, to czesto traktuje swoj kosz jak twierdze Wink zawsze sie znajdzie sasiad, ktory podrzuci pare workow... itd itp.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sync
Gość






PostWysłany: Pon 12:08, 24 Gru 2007    Temat postu:

Właściciel ma prawo zrobić wszystko ze swoją własnością.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Gość






PostWysłany: Pon 12:38, 24 Gru 2007    Temat postu:

Zaraz zaczynam Wigilię, więc tylko na szybko odpowiem w 1 sprawie.


Trikster napisał:
Cytat:
Postawić mur na 3m i wpuścić do środka dobermany? To mu zające zjedzą albo będą pożarte przez głodne sarny.

O tę niegramatyczność mi chodzi. Z tych zdań wynika, że dobremany zostaną zjedzone przez zające
Czytaj ze zrozumieniem. Każdy przyzna, że z tego co napisałem jasno wynika, że jeżeli postawi się mur na 3m i wpuści do środka dobermany to
- dobermany zjedzą zające
albo
- dobermany będą pożarte przez głodne sarny
czyli dobrze napisałem.
Skoro resztę tego co piszę też tak odbierasz to się nie dziwię, że są nieporozumienia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzebonski
Gość






PostWysłany: Pon 12:58, 24 Gru 2007    Temat postu:

Sync: to nieprawda. Wink

A do tego co napisalem dodalbym, ze te jednostki powinny byc jak najmniejsze. Obejmujace 100-500 osob. A w ich obrebie decyzje podejmowane glosem wiekszosci lub wybranych osob. Np. radnyczh czy samorzadow administracyjnych.

A brak przymusu, o ktory tak bardzo wszystkim chodzi... bo ja wiem. Chyba tylko wtedy, gdy bedzie to usankcjonowane w prawie. Tj. ktos moze przyjsc Cie skontrolowac i musisz wykazac w jaki sposob utylizujesz swoje odpady. Nie musi byc to urzednik panstwowy, wystarczy ze przedstawiciel jakiejs ogolnej sasiedzkiej rady, ktory po prostu dba o to, ze nie szkodzisz/nie podrzucasz smieci innym.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pon 15:28, 24 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
To mu zające zjedzą

Czy tu jest napisane: To mu ONE zające zjedzą? Nie widzę zaimka ONE, więc nie znaczy to, co Ty uważasz, że znaczy.

Aha, sarny są roślinożerne. Nie jedzą dobermanów. Very Happy A zatem błąd merytoryczny. Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sync
Gość






PostWysłany: Pon 16:53, 24 Gru 2007    Temat postu:

strzebonski napisał:
Sync: to nieprawda. Wink

A do tego co napisalem dodalbym, ze te jednostki powinny byc jak najmniejsze. Obejmujace 100-500 osob. A w ich obrebie decyzje podejmowane glosem wiekszosci lub wybranych osob. Np. radnyczh czy samorzadow administracyjnych.

A brak przymusu, o ktory tak bardzo wszystkim chodzi... bo ja wiem. Chyba tylko wtedy, gdy bedzie to usankcjonowane w prawie. Tj. ktos moze przyjsc Cie skontrolowac i musisz wykazac w jaki sposob utylizujesz swoje odpady. Nie musi byc to urzednik panstwowy, wystarczy ze przedstawiciel jakiejs ogolnej sasiedzkiej rady, ktory po prostu dba o to, ze nie szkodzisz/nie podrzucasz smieci innym.


Właściciel może zrobić wszystko co zechce ze swoją własnością, a jeśli nie może, to nie jest jego własnośc. Wtedy należy ustalić czyja to własność.
Dlaczego:

1. Bo jesteśmy ludźmi wolnymi nie niewolnikami. (bynajmniej chrześcijanie)

2. Bo jest to najefektywniejszy sposób zarządzania dobrami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzebonski
Gość






PostWysłany: Wto 5:54, 25 Gru 2007    Temat postu:

No dobrze, zalozmy ze moze.
Ja wladam wieloma rzeczami. Kompletem nozy na przyklad. Wieczorem pojde sprawdzic jak to jest z ta moznoscia wladania i robieniem co sie chce.

Wink

A powaznie to chlopie. Nie wdajac sie w definicje wolnosci i wlasnosci - konczy sie tam, gdzie zaczyna wlasnosc i wolnosc innego czlowieka.

A bez odpowiedniej organizacji zanim znajdziesz tego kogos, kto Ci wywalil pol tony jego smierdzacej wlasnosci na Twoja trawiasta wlasnosc utoniesz w jeszcze kilku wlasnosciach pochodzacych z roznych zrodel (wolnosci).

Taka anarchia to moze mialaby sens na terenach z zageszczeniem 0,3 osoby/km.


Ostatnio zmieniony przez strzebonski dnia Wto 6:00, 25 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camillus
Gość






PostWysłany: Wto 6:37, 25 Gru 2007    Temat postu:

"Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz" Proste, a jakie piękne przysłowie. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sync
Gość






PostWysłany: Wto 7:31, 25 Gru 2007    Temat postu:

strzebonski napisał:
No dobrze, zalozmy ze moze.
Ja wladam wieloma rzeczami. Kompletem nozy na przyklad. Wieczorem pojde sprawdzic jak to jest z ta moznoscia wladania i robieniem co sie chce.

Wink

A powaznie to chlopie. Nie wdajac sie w definicje wolnosci i wlasnosci - konczy sie tam, gdzie zaczyna wlasnosc i wolnosc innego czlowieka.

A bez odpowiedniej organizacji zanim znajdziesz tego kogos, kto Ci wywalil pol tony jego smierdzacej wlasnosci na Twoja trawiasta wlasnosc utoniesz w jeszcze kilku wlasnosciach pochodzacych z roznych zrodel (wolnosci).

Taka anarchia to moze mialaby sens na terenach z zageszczeniem 0,3 osoby/km.


Nie rozumiem.

Jeśli mam noże mogę zrobić z nimi co zechce. Jeśli mam ciebie za niewolnika to mogę zrobić z tobą co zechce, nawet zamordować . Twisted Evil

Co do drugiej sprawy:
Na wszystko jest rozwiązanie , ja go nie znam ale wiem że wolność doprowadzi do jego znalezienia. . Jeśli trzeba to król ustanowi iż cała własność złodzieja należy do tego kto go przyłapał na wyrzucaniu ton śmieci. A wtedy rozwiązanie się znajdzie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzebonski
Gość






PostWysłany: Wto 16:38, 25 Gru 2007    Temat postu:

Teraz ja nie rozumiem, to forum jakiejs gry RPG czy mediewalistow?
Myslalem, ze rozmawiamy powaznie o realnym swiecie. Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sync
Gość






PostWysłany: Wto 18:18, 25 Gru 2007    Temat postu:

strzebonski napisał:
Teraz ja nie rozumiem, to forum jakiejs gry RPG czy mediewalistow?
Myslalem, ze rozmawiamy powaznie o realnym swiecie. Razz


Rozmawiamy poważnie o tym jak powinien świat wyglądać, ale są ludzie/szatan/spiskowcy/masoneria/rząd(skreślić niepotrzebne) którzy zamienili wszystkich w niewolników. Ty myślisz o tym świecie jaki mamy teraz jak o realnym(dla ciebie) a przecież jeszcze nie dawno około lat 100 wszystko wyglądało inaczej. Jeżeli tak to owszem nie mamy o czym dyskutować bo Ty innego świata widocznie nie znasz. Dla mnie realny świat to świat wolnych ludzi a nie niewolników jak bodzio.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dinsdale
Gość






PostWysłany: Wto 20:59, 25 Gru 2007    Temat postu:

antekm napisał:

Że niby ludzie, którym na sercu leży czystość lasów, się samoopodatkują, i wynajmą firmę od sprzątania lasów? Zorganizują ochotnicze patrole? Czy będą czyhali po lasach na śmieciarzy by ich potem do sądu pozwać?

A jesteś takim człowiekiem? Jeśli tak to sam wiesz co należy w takim przypadku zrobić - kwestia tego ilu takich ludzi znajdziesz do pomocy.
Cytat:
to piękne założenie, niestety znam zbyt dużo przykładów, gdy właściciel zachowuje się mało racjonalnie, i tych starań nie przykłada zbytnio.

I twierdzisz że taki ktoś któremu nie zależy na lasach kupiłby za swoje pieniądze las?
Cytat:

Albo na grzyby - do prywatnego mogą być problemy jak się właściciel będzie stawiał

Przed chwilą twierdziłeś że prywatny się nie zabezpieczy więc jak się będzie stawiał? A jeśli odstrasza cie to że właściciel może mieć zabezpieczenie to jak widać nie wszyscy muszą się zabezpieczać.
Cytat:

Tak już to działa. Gdy państwo ingeruje w coś, zawsze gdy coś się poprawi to coś się pogorszy. Ważne, żeby ogólnie było na plus.

Właśnie skąd ten wniosek?
Ogólnie jest zawsze na minus - bo administracja zawsze coś przeżre. Poprawia się zwykle tylko niewielkiej grupie - lobbystom.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzebonski
Gość






PostWysłany: Czw 14:37, 27 Gru 2007    Temat postu:

sync, znam.

Ale, jak napisal Trikster

Kod:
W wyniku swobodnych interakcji między ludźmi powstały, co wiemy z historii: prawo, wojsko czy policja. Wolny rynek, będący emanacją owych relacji i preferencji ludzi biorących w nim udział, stanowi wypadkową owych preferencji.


Owszem dyskusja normatywna oparta na pojeciach a nie na realiach ma sens. Ale te dyskusje sa toczone od poczatkow ludzkosci i nie wiem czy potrzebne jest, by debatowac miesiacami i dojsc (lub nie) do pewnych wnioskow, ktore juz funkcjonuja. Bo wyewoluowaly w miare postepu techniki, wzrostu liczebnosci ludzi, urbanizacji, etc.

Mozemy sie nawzajem adorowac i masturbowac umyslowo nad pieknem idei wolnosci i tym, jak pieknie powinno byc. Jak wolny rynek ureguluje wszystko- od sluzby zdrowia przez wywoz smieci a i nawet pierdzenie w towarzystwie.

Ale przeciez to nie jest zadna sztuka. Kazdy tutaj, kto zna idee liberalizmu, moze w jednym czy dwu zdaniach odpowiedziec na zadane glowne pytanie. To wlasnie przeniesienie tej teorii w zycie jest trudniejsze i ciekawsze.


Wiec jesli uprawiamy filozofie normatywna to ok, moge powiedziec, niech kazdy rzadzi swoim dobytkiem, takze tym niechcianym. Zwlaszcza, gdy inny Wolny Czlowiek moze na tym niechcianym dobytku zrobic prawdziwy interes. A przy okazji trzeciemu bedzie placone za dogladanie pozostalych, by nie wyrzucali smieci tam gdzie nie potrzeba. No i pieknie.

A w praktyce to niestety, ci ktorzy nie potrafia chodzic na szczudlach lub w gumiakach nie zgodza sie na wszechogarniajacy syf i narzuca reszcie jakis system. Bardziej lub mniej liberalny, a moze i w ogole, ale w miejscach powyzej pewnego zageszczenia ludnosci jakies nakazy i zakazy istniec niestety musza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzebonski
Gość






PostWysłany: Czw 14:50, 27 Gru 2007    Temat postu:

Swoja droga nie wiem coscie sie tak czepili tych lasow. Wink

Jak juz powracac do 'uprlandii' to przeciez handlowac sie bedzie ziemia, a nie lasem. Inaczej mowiac: panstwo nie bedzie wmawiac wlascicielowi, ze ten ma posadzic lub sciac las.
Jesli ktos bedzie chcial miec las, to go kupi albo posadzi tam, gdzie bedzie mogl zapewnic cala jego 'organizacje' (np. wioske z ludzmi, ktorzy beda tam pracowac).
A jesli nie bedzie mogl sobie takich pracownikow zapewnic.. no to jego problem, a nie nasz, a tym bardziej nie "systemu smieciowego". Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sync
Gość






PostWysłany: Czw 18:05, 27 Gru 2007    Temat postu:

strzebonski napisał:
sync, znam.
To wlasnie przeniesienie tej teorii w zycie jest trudniejsze i ciekawsze.


Wiec jesli uprawiamy filozofie normatywna to ok, moge powiedziec, niech kazdy rzadzi swoim dobytkiem, takze tym niechcianym. Zwlaszcza, gdy inny Wolny Czlowiek moze na tym niechcianym dobytku zrobic prawdziwy interes. A przy okazji trzeciemu bedzie placone za dogladanie pozostalych, by nie wyrzucali smieci tam gdzie nie potrzeba. No i pieknie.


Nie rozumiem jak można myśleć co innego a robić co innego ?
Jeśli więc mówisz że praktyka to co innego to tak jak byś powiedział że liberalizm to kłamstwo. Skoro liberalizm to dla ciebie jedno wielkie oszustwo to powiedz otwarcie a nie owijasz w bawełnę.

ps. napisałeś " A przy okazji trzeciemu bedzie placone za dogladanie pozostalych," ja uważam że trzeci powinien dostawać pieniądze tylko za to że ktoś inny złamał prawo. Oczywiście tylko od od tego pieniądze co je złamał a nie nasze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
asdf




Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:18, 27 Gru 2007    Temat postu:

To moze sie dowiem w koncu jakie jest stanowisko UPR w tej sprawie??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Gość






PostWysłany: Pią 5:57, 28 Gru 2007    Temat postu:

asdf napisał:
To moze sie dowiem w koncu jakie jest stanowisko UPR w tej sprawie??
Bardzo prawdopodobne, że nie ma czegoś takiego jak stanowisko UPR w tej sprawie. UPR ma zasady, ogólny program. A wywóz śmieci to szczegóły. Być może było to gdzieś kiedyś dyskutowane ale zapisane pewnie nie jest.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dinsdale
Gość






PostWysłany: Pią 8:55, 28 Gru 2007    Temat postu:

Dla UPR pewnie jest to kwestia którą rozstrzygają miasta we własnym zakresie, w końcu decentralizacja musi na czymś polegać :]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzebonski
Gość






PostWysłany: Sob 16:06, 29 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:

Nie rozumiem jak można myśleć co innego a robić co innego ?
Jeśli więc mówisz że praktyka to co innego to tak jak byś powiedział że liberalizm to kłamstwo. Skoro liberalizm to dla ciebie jedno wielkie oszustwo to powiedz otwarcie a nie owijasz w bawełnę.

Nawet nie potrafie dobrac slow, by skomentowac ta bzdure. Wink
Probuje znalezc rownowage miedzy normatywnymi zalozeniami i swiatem idei a prawem stanowionym. Jesli Ty nie widzisz zadnej roznicy pomiedzy tymi dwiema plaszczyznami to juz nie jest na szczescie moj problem.

Cytat:

ps. napisałeś " A przy okazji trzeciemu bedzie placone za dogladanie pozostalych," ja uważam że trzeci powinien dostawać pieniądze tylko za to że ktoś inny złamał prawo. Oczywiście tylko od od tego pieniądze co je złamał a nie nasze.


No tak, a jak ma to prawo wygladac? Jak ma wygladac jego egzekucja?
Czy ma byc prowadzone poszukiwanie wlasciciela po(d)rzuconych smieci? (ktory nigdy sie nie odnajdzie). A moze kontrole obywateli, ktorzy nie korzystaja z uslug zadnej firmy? Jesli tak, to przez kogo te kontrole maja sie odbywac?
Albo prewencja- jak juz bylo mowione- kamery, ochrona i lapanie ludzi na goracym uczynku.
A moze firma, ktorej zlecamy te uslugi, powinna takze nas zabezpieczac?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sync
Gość






PostWysłany: Sob 17:20, 29 Gru 2007    Temat postu:

Cytat:
Probuje znalezc rownowage miedzy normatywnymi zalozeniami i swiatem idei a prawem stanowionym.

Nieźle się uśmiałem. To spróbuj znaleźć równowagę pomiędzy zakazem parkowania i planem zaparkowania na autostradzie. A jak znajdziesz już sposób to chętnie z niego skorzystam. Bo miałem taki plan aby zaparkować a prawo mi tego zakazuje na środku autostrady. Czy więc znajdziesz równowagę czy mój plan był zły ?


Jeśli ktoś raz wyrzucił śmieci w lesie to nic mu nie zrobisz , bo problem sam się rozwiązał. Nie ma nikogo kto wyrzuca śmiecie więc nie ma problemu. A czy teraz nie można wyrzucić śmieci gdziekolwiek po kryjomu ? Można!

Mówimy chyba o masowym zaśmiecaniu lasów dlatego że nie ma przymusu usuwania śmieci. Wg powiedzenie uderz w stół a nożyce się odezwą. Niech każdy kto złapie kogoś innego na złamaniu prawa ma z tego pełne odszkodowanie od osoby która złamała prawo.

Nie pytaj mnie jak łapać tych którzy śmiecą bo samo ustalenie odpowiedniego prawa sprawi że sposoby się znajdą.

Aczkolwiek mogę ci podać sposób jaki ja bym stworzył aby takiego śmieciarza złapać. Skoro pieniądze za jego złapanie pokrywają mi koszty i dają spory dochód to stawiam kilka kamer monitorującyh ulice i sprawdzam które samochody pokrywają się w czasie gdy danego dnia doszły jakieś śmieci następnie danego człowieka można obserwować aż do czasu kiedy złamie prawo po raz kolejny. A jeśli się nie ukrywa lub jest natłok łamiących prawo to bardziej mi się opłaca postawić 100 kamer szerokokątnych (około 50 000 zł a za jednego śmieciarza mam 10 000 zł)

Jednak to jest mój sposób może ktoś znajdzie bardziej efektywny a jeśli nie to oznacza że grzywna jest za niska i trzeba zachęcić prywatną policje kosztem śmieciarza.


Ostatnio zmieniony przez Sync dnia Sob 17:22, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzebonski
Gość






PostWysłany: Nie 0:14, 30 Gru 2007    Temat postu:

Nie no- wybacz. Ja sie poddaje. EOT z mojej strony.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin