Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

anty666

wczoraj czytalem o ostatnich 2 tygodniach rzadow Marcinkiewicza...i tym jak to wczesniej caly czas blokowali to co chcial zrobic, co prawda nie interesowalem sie zbytnio tym co on tam chcial pozmieniac(szkoda nerwow sobie psuc) i jak widac to by byla strata czasu

przypomnialo mi sie troche to co zostalo przedstawione w filmie nocna zmiana...

Rycy · Gość

Decyzja o dymisji Marcinkiewicza padła dużo wcześniej, a w nocnej Zmianie wszystko działo się nagle. Marcinkiewicza odsunięto dlatego, że mógł rozbić PiS i przejśc do Platformy (po prostu za to bym go własnoręcznie udusił), a poza tym w jego otoczeniu byli ponoć ludzie którzy blokowali rozwiązanie WSI co jest bardzo ważne. Poza tym Marcinkiewicz brał ludzi takich jak Wojciechowski który był znajomym SLDowców czy Stypułkowski którego przedstawiać nie trzeba...To mi się bardzo nie podobało. Ale w sumie tak samo powinni wywalić ministra skarbu, bo był w PZPR.

kamfit · Gość

w moim mieście było spotkanie z doradcą ekonomicznym premiera Markiem Zubrem. Opowiadał on, że trzeba ciąć wydatki publiczne, obniżać podatki itd. i powiedział, że Marcinkiewicz chciał zrobić te reformy, ale PiS boi się, że straci elektorat z tego powodu i nie pozwalali mu na to...

Powiedział też, że było jakieś tam spotkanie w Warszawie, na którym był Romek Giertych. Zaraz na początku tego spotkania Roman wstał i powiedział do wszystkich mniej więcej coś takiego: "Proszę państwa, to co ja mówię w TV i na mównicy sejmowej to jest wszystko do mojego elektoratu, TAK NAPRAWDĘ JESTEM LIBERAŁEM" <lol2> Very Happy

Rycy · Gość

Nie byłem więc jak narazie nie wiem czy to jest prawda. W otoczeniu Marcinkiewicza były osoby które nie chciały rozwiązania WSI. Poza tym Marcinkiewicz nominował na stanowiska w ministerstwie jakiś dobrych kumpli SLD, poza tym trzymał Stypułkowskiego którego przedstawiać chyba nie muszę...Wprowadził też do rządu bez niczyjej wiedzy byłego doradcę PZPRowskiego betonu z początku lat 90. to wszystko jakieś podejrzane było. Zresztą jakby naprawdę tak było, że nie chcą ciąć wydatków to JarKacz nie zachęcałby tak gorąco Gilowskiej do powrotu do rządu, a ona raczej jak nie będzie mogła realizować swoich planów ze względu na naciski polityczne to nie będzie chciała w rządzie nic realizować.

RM

To tylko świadczy o całkowitej bezideowości tego człowieka. Ciągłe podlizywanie się elektoratowi, zmiany poglądów, nowe szyldy...

quasar

Politycy to degeneraci i tyle.

Rycy · Gość

RM

"Zmiana szyldów" to metafora. Niekoniecznie musi się odnosić do zmiany partii czy ich nazw. Może się to odnieść także do nadawania sobie różnych, sprzecznych ze sobą określeń (zależy na co jest zapotrzebowanie).

Andrzej B Jędrzejewski · Gość

Moim zdaniem Marcinkiewicz jest facetem chyba najbardziej strawnym ze wszystkich polityków w obecnym układzie. Powiedziałbym tak, można z kolesiem pogadać i będzie kumał co się do niego mówi. Trudno mi jest wypowiadać się na temat rzeczywistych jego polądów, bo nie wydaje mi się aby był on takim ani zapiekłym narodowym socjalistą pisowskim, ani liberalnym socjalistą PO. Wydaje mi się, że gdyby znał od podszewki zasady konserwatywnego liberalizmu i zastanowił by się nad tym programem, sądze, że byłby obok Pana Janusza Korwina-Mikke świetnym propagatorem.

Andrzej B Jędrzejewski · Gość