Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Blogosfera Polskiej Prawicy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> JKM Media, wydarzenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warpman




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:15, 20 Mar 2006    Temat postu: Blogosfera Polskiej Prawicy

Szanowni Państwo,

UWAGA - tekst dotyczy prawicy i jej polskich problemów, proszę przeciwników o wyrozumiałość. Smile

Otworzyłem tymczasowo nową stronę Blogosfera Polskiej Prawicy (http://my.opera.com/warpmano/blog/). Jest w trakcie testowania. Chciałbym, aby była podobna do stron p. Michelle Malkin z USA (http://www.michellemalkin.com). Zauważyłem, że w Polsce nie istnieje prawicowa blogosfera, której uczestnicy wspomagaliby się wzajemnie tak, jak to ma miejsce w USA. Chcę o tym napisać w Manifeście BPP, ale mam tak dużo do zrobienia, że jeszcze chwilę to potrwa.

Na razie mam prośbę o podsyłanie adresów prawdziwie _prawicowych blogów_, a nie tych, które tak się nazwały (umieszczę je w BPP). Proszę także o uwagi, czy taka nowa "tkanka/sieć" informacyjna ma sens. Dla mnie ma, ba, uważam, że jest _jedną z podstaw drugiego obiegu informacji_ zwanego w USA "nowe media", które już skutecznie konkurują z lewicowym imperium kłamstw, za jakie można uważać media MSM (MainStream Media).

Sytuacja w Polsce jest podobna. Z tą różnicą, że nie istnieje w kraju niezależne prawicowe Syndicated Talk Radio (programy nadawane przez sieci radiowe) ani blogosfera prawicy i dlatego tak trudno dotrzeć do przeciętnych obywateli. "Dotrzeć" należy rozumieć jako bezpośrednią rozmowę, w takcie której łatwiej przekonać (na antenie radia), niż poprzez setki felietonów, napisanych przez dziesiątki znakomitych pp. Michalkiewiczów i Korwinów-Mikke (aby nie było wątpliwości, z całym szacunkiem dla Panów). Patrząc uczciwie i myśląc logicznie śmiało można rzec, że ta droga jest nieskuteczna i nieefektywna.

Zaglądając do mojego blogu USA Close Away (http://warpman.wordpress.com) lub p. Michelle Malkin znajdziecie Państwo wiele odsyłaczy do prawicowych blogów. Proszę przyjrzeć się jak działają.

Dla tych co dobrze znają język angielski na stronie Warpman's Wiki (http://warpman.kv.net.pl) znajdziecie Państwo informacje gdzie i jak słuchać bądź nagrywać prawicowe audycje radiowe pp. Michała Savage'a, Seana Hannity'iego, czy Rusha Limbaugh. Również ten temat zamierzam poruszyć w manifeście nowej Polskiej Prawicy. Na razie zbieram opinie i informacje.

Na temat potrzeby powołania internetowego radia JKM (od. p. Janusz Korwin-Mikke; może nazywać się inaczej) napisałem artykuł, który wysłałem do Najwyższego Czasu. CZTERY razy pisałem do redakcji prosząc o informację czy został zaakceptowany czy nie. CZTERY razy odpowiedziało jedynie echo. Pan Janusz Korwin-Mikke często pisał, cytując czyjąś gorzką uwagę, że dla Polski można coś zrobić, z Polakami nigdy. Nomen omen. Ja jednak chciałbym to zmienić, dlatego proszć Państwa o pomoc w sięgnięciu po nowe techniki i wypromowanie _gospodarczej normalności_. Przecież wszyscy doskonale wiedzą, że bogactwo kraju mierzy się bogactwem jego obywateli, a nie budżetu.

Już od dłuższego czasu uważam, że formuła UPR zużyła się i partia nie ma żadnych szans nawet na jakąkolwiek koalicję. Jeśli jej działacze i sympatycy zgromadzeni wokół tygodnika Najwyższy Czas tak traktują także inne osoby z pomysłami, jak mnie się to przytrafiło, to chyba pora na rozwiązanie UPRu i/lub zmianę nazwy oraz zmianę działania.

Mam w domu starsze numery NCzasu z lat 2000-2003 (2004), czytałem ostatnio niektóre artykuły próbując zanalizować "upeerowską niezmienniczość" czyli stałe przegrywanie w wyborach. Czytałem również słynny wywiad z p. Kaczyńskim, w którym informował o powoływaniu nowej "prawicy". Jedną z najważniejszych tez była potrzeba "wykreowania" elektoratu (raczej przekonania). Wkrótce pojawiło się hasło Solidarnej Polski. Czy UPR nie mógł pojawić się z hasłem Wspólnego Dobrobytu? Nie, zajęty był "smakowaniem" 1%, 2%, ba. i 3% poparcia jakie tu i ówdzie pojawiały się w sondażach, okraszając je "poważnymi" i "analitycznymi" artykułami o wborczych szansach. Pora na czapki z głów i nową partię prawicy (lub nową nazwę)

Poznaliście Państwo część z moich tez, które zamierzam zamieścić w Manifeście Blogosfery Polskiej Prawicy (MBPP), Manifeście Radia Polskiej Prawicy (MRPP) oraz w Manifeście Uni Partii Prawicy (MUPP). Te szumne zapowiedziproszę traktować odrobinę z przymróżeniem oka. Liczę na powałną dyskusję. Proszę jednak nie oczekiwać, że będę odowiadał na wszystkie propozycje. Liczę na wolną wymianę myśli każdego z każdym, a nie tylko ze mną. Moja doba ma niestety tylko 24 godziny. Smile

Krótko pisząc - skończmy z kanapowymi partiami, zacznijmy przekonywać wyborców za pomocą nowych technik i spróbujmy różniąc się, zbiegać się przed wyborami pod jeden sztandar, np. Uni Polskiej Rodziny tak, jak to czynią Amerykanie - Republikanie i Demokraci.

Liczę na rzeczowe argumenty za i przeciw. Zapraszam do dyskusji.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam,
Przemysław Pawełczyk (warpman)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPRany
Gość






PostWysłany: Wto 16:18, 21 Mar 2006    Temat postu:

nie jestem zwolennikiem jednoczenia wszystkich partii prawicy

dlaczego? spójrzmy na USA - tam monopol na prawdziwą politykę mają Republikanie i Demokraci

przez co ci pierwsi odchodzą od własnych ideałów, po to tylko, aby przypodobać się większości wyborców

gdybym był Amerykaninem, głosowałbym na Libertarian Party

a w Polsce? czy UPR może się zjednoczyć z populistycznym PiSem albo z krętaczami z PO? (nie mówię już o upadającej - dzięki Bogu - LPR)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPRany
Gość






PostWysłany: Wto 16:20, 21 Mar 2006    Temat postu:

chociaż oczywiście, w Internecie, przydałaby się jakaś witryna, z konkretnymi odnośnikami do prawicowych stron
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:00, 21 Mar 2006    Temat postu:

UPRany napisał:
nie jestem zwolennikiem jednoczenia wszystkich partii prawicy


HI,
Chodzi raczej o jedność działań przed wyborami, wykluczających kłótnie.

UPRany napisał:

przez co ci pierwsi odchodzą od własnych ideałów, po to tylko, aby przypodobać się większości wyborców


To prawda, jednak większość Amerykanów to ludzie centrum, z obu stron R. i D.

UPRany napisał:

gdybym był Amerykaninem, głosowałbym na Libertarian Party


I ten schemat powielasz tutaj jak inni, którzy głosują na małe partyjki, które władzy nie zdobędą.

UPRany napisał:

a w Polsce? czy UPR może się zjednoczyć z populistycznym PiSem albo z krętaczami z PO? (nie mówię już o upadającej - dzięki Bogu - LPR)

Absolutnie nie, nie chodzi o jednoczenie, już pisałem. UPR chcąc uprawiać politykę realną w wymiarze państwowym, musi najpierw zdobyć władzę, czyli najpierw "pobawić" się polityką realną tu na dole, przed wyborami. A konkretnie zdobyć wyborców. Do tej pory __wszystkie__ działania UPRu w tym zakresie były nieskuteczne. Spróbujmy skorzystać z tego, co daje technika, która zdaje egzamin w USA.

Pan Kaczyński genialnie podebrał _wszystkim_ elektorat (i "przejął" radio i TV). Ja widzę szansę na odebranie Mu połowy głosów. Ale o tym szerzej jak skończę Manifest (szumnie brzmi, ale będzie to raczej drobna analiza i propozycje do działania).

Znasz kogoś, kto po powrocie z Anglii, gdzie hakował po 10-12 godzin, będzie cieszył się z tego powodu, że jest podwójnie opodatkowany, a jego pieniądze zamiast na kształcenie własnych dzieci idą na "becikowe" (czyli na nagrody za rezultaty seksualnych przyjemności sąsiadów; wiem, że jestem bezczelny, ale nazywajmy rzeczy po imieniu)? To nie jest "nasz" elektorat?

Nawet uwłaszczeni komuniści, po nabraniu forsy, stają się kapitalistami. Kogo będą popierać? Albo kumpli, którzy będąc u władzy, i którzy dadzą im "fory", albo gdy sytuacja polityczna na to nie pozwoli, partie prawicowe, deklarujące szacunek dla własności, chociażby "zrabowanej w imieniu prawa" (czyli poprzez legalne przekręty - tego już nie odwrócisz, kumulacja kapitału i przekształcenia zawsze związane są z "legalnymi przekrętami").

Pozdrawiam,
warpman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit
Gość






PostWysłany: Śro 13:41, 22 Mar 2006    Temat postu: zmiana nazwy

moim zdaniem UPR powinno zmienić nazwę na Partia Konserwatywno-Liberalna. Symbol może pozostać. Moim zdaniem, dla zwykłych ludzi nazwa Unia Polityki Realnej nic nie znaczy. Nazwa PKL już więcej by mówiła, bo odzwierciedla to idee, które głosi partia. Ludzie, którzy przypadkiem by usłyszeli taką nazwę zdaliby sobie sprawę, że prócz PO istnieje jeszcze coś koliberalnego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rycy
Gość






PostWysłany: Czw 9:30, 23 Mar 2006    Temat postu:

Jak to nazwa nic nie znaczy Question Exclamation Człowieku to jest prawie 20 lat tradycji. Nie żartuj sobie nawet. To niemal tak jakby Stronnictwo Demokratyczne po 70 latach istnienia zmieniło nazwę albo jakby PSL nazwę zmienił niemal po 100 latach istnienia. Nazwa nic nie znaczy? Weź się zastanów...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 17:19, 23 Mar 2006    Temat postu:

Tym bardziej, że UPR można przetłumaczyć jako Unia Polityki Równych Szans
i małymi literkami pod spodem: na zarabianie.
A te równe szanse są w modzie ostatnio Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warpman




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:55, 24 Mar 2006    Temat postu:

Rycy napisał:
Jak to nazwa nic nie znaczy Question Exclamation Człowieku to jest prawie 20 lat tradycji. Nie żartuj sobie nawet. To niemal tak jakby Stronnictwo Demokratyczne po 70 latach istnienia zmieniło nazwę albo jakby PSL nazwę zmienił niemal po 100 latach istnienia. Nazwa nic nie znaczy? Weź się zastanów...

Hi,
Patrzysz od strony tradycji, by nie rzec trochę zaślepiony. Panowie Kaczyńscy wybrali nową nazwę, gdyż tak im podpowiadała "mała polityka realna". Aby przyciągnąć wyborców należało usunąć wszystko co mogłoby się kojarzyć z, i tu możesz sobie wymieniać do woli, np. konserwatyzmem, liberalizmem, socjalizmem, sojuszami, uniami, porozumieniami (pamiętasz Porozumienie Centrum)? PC odeszło, gdyż nie dawało szans na realizację dojścia do władzy, a to jest główny cel istnienia każdej partii politycznej.

UPR ma "przegraną" nazwę i należy od niej odejść jak najszybciej. Możesz się ze mną nie zgadzać, ale nie zwalnia Cię to z myślenia szerszymi kategoriami, czy też brania pod uwagę _wszystkich_ możliwości. W filmie Polowanie na Czerwony Październik jest taka scena, kiedy po naradzie, chyba w Biurze Prezydenckiego Doradcy Bezpieczeństwa, na której Mr. Ryan "objechał" jakiegoś "gienierała", Doradca-Polityk poprosił naszego bohatera o pozostanie. Powiedział wtedy znamienne słowa - mogę się z Panem nie zgadzać, ale jako polityk muszę brać pod uwagę _wszystkie_ możliwości (czy coś takiego). To są słowa do wyrycia na pamięć.

Nie wolno tak mocno "kochać" swojej partii, aby pozostawać ślepym na realia. Mam nadzieję, że różniąc się, będziemy w stanie rozmawiać.

Serdecznie pozdrawiam,
warpman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rycy
Gość






PostWysłany: Pią 10:08, 24 Mar 2006    Temat postu:

warpman napisał:

Patrzysz od strony tradycji, by nie rzec trochę zaślepiony. Panowie Kaczyńscy wybrali nową nazwę, gdyż tak im podpowiadała "mała polityka realna". Aby przyciągnąć wyborców należało usunąć wszystko co mogłoby się kojarzyć z, i tu możesz sobie wymieniać do woli, np. konserwatyzmem, liberalizmem, socjalizmem, sojuszami, uniami, porozumieniami (pamiętasz Porozumienie Centrum)? PC odeszło, gdyż nie dawało szans na realizację dojścia do władzy, a to jest główny cel istnienia każdej partii politycznej.


Przede wszystkim Lech Kaczyński nigdy nie był członkiem Porozumienia Centrum. Był w klubie poselskim PC ale legitymacji partyjnej nigdy nie miał. Po drugie Jarosław Kaczyński od chyba 1996 roku nie był członkiem PC, a PiS założył dopiero w 2001 roku. Kaczyński odszedł bo nie chciał by Porozumienie startowało z list AWS w przeciwnieństwie do innych działaczy. Z list AWS do Sejmu weszło z 13 osób w tym znany dziś bardzo Tadek Cymański. PiS nie jest więc w linii prostej kontynuacją PC chociaż sporo ma z PC wspólnego choćby młodzieżówkę partyjną która nazywa się Forum Młodych PiS, a było kiedyś Forum Młodych PC.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warpman




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:26, 24 Mar 2006    Temat postu:

Hi,
Dziękuję za wyjaśnienia, chodzio mi oczywiście o dowód, że nie należy trzymać się nazw nazbyt gorliwie, że o wszystkim może decydować polityczny cel - władza. Moja uwaga dotyczy wszystkich partyj.
Pozdrawiam,
warpman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rycy
Gość






PostWysłany: Pią 16:24, 24 Mar 2006    Temat postu:

Wogóle nic dziwnego że PC padło. JAkby obsmarowywali cię nieustannie w mediach czy prowadzili wobec ciebie inwigilacje to chyba większość partii by padło...Wogóle należy pamiętać o tym skurwysyństwie które dokonano wobec Kaczyńskich. Coby o nich nie powiedzieć należy to pamiętać. Za poszukiwanie prawdy tak ich karano.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TPJ




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 13:49, 01 Kwi 2006    Temat postu: Re: Blogosfera Polskiej Prawicy

Miałem do Pana wysłać e-mail, ale myślę, że nawet lepiej będzie Panu odpowiedzieć na łamach tego forum.

warpman napisał:
Na razie mam prośbę o podsyłanie adresów prawdziwie _prawicowych blogów_


Hm... Nie wiem, czy ten [link widoczny dla zalogowanych] się nada (libertarianin, anarchokapitalista), ale jeśli tak - to proszę korzystać śmiało.

warpman napisał:
Proszę także o uwagi, czy taka nowa "tkanka/sieć" informacyjna ma sens. Dla mnie ma (...)


Dla mnie też. M.in. dlatego stworzyłem moją prywatną [link widoczny dla zalogowanych].

warpman napisał:
Sytuacja w Polsce jest podobna. Z tą różnicą, że nie istnieje w kraju niezależne prawicowe Syndicated Talk Radio (programy nadawane przez sieci radiowe) ani blogosfera prawicy i dlatego tak trudno dotrzeć do przeciętnych obywateli. "Dotrzeć" należy rozumieć jako bezpośrednią rozmowę, w takcie której łatwiej przekonać (na antenie radia), niż poprzez setki felietonów, napisanych przez dziesiątki znakomitych pp. Michalkiewiczów i Korwinów-Mikke (aby nie było wątpliwości, z całym szacunkiem dla Panów). Patrząc uczciwie i myśląc logicznie śmiało można rzec, że ta droga jest nieskuteczna i nieefektywna.


Dwie uwagi:

1) Skoro pisanie jest nieefektywne, to w jaki sposób miałyby pomóc blogi? Wydaje mi się, że jest to jakaś niekonsekwencja w Pana poglądach (albo czegoś nie zrozumiałem).

2) Jestem raczej sceptyczny, jeśli chodzi o radio. Mam 28 lat, radio dla mnie nie istnieje - nigdy nie istniało. Zawsze liczyła się tylko TV, prasa, książki, teraz również sieć. I to właśnie poprzez te środki przekazu staram się dotrzeć do młodych ludzi (w nadziei, że zrozumieją oni, podobnie jak i ja swego czasu, że socjalizm to jednak nie jest dobry pomysł).

warpman napisał:
Zaglądając do mojego blogu USA Close Away (http://warpman.wordpress.com) lub p. Michelle Malkin znajdziecie Państwo wiele odsyłaczy do prawicowych blogów. Proszę przyjrzeć się jak działają.


A można prosić o dwa-trzy zdania, tak w skrócie? Dla tych, którzy żałują, że doba nie ma 72h.

warpman napisał:
Pan Janusz Korwin-Mikke często pisał, cytując czyjąś gorzką uwagę, że dla Polski można coś zrobić, z Polakami nigdy. Nomen omen. Ja jednak chciałbym to zmienić, dlatego proszć Państwa o pomoc w sięgnięciu po nowe techniki i wypromowanie _gospodarczej normalności_. Przecież wszyscy doskonale wiedzą, że bogactwo kraju mierzy się bogactwem jego obywateli, a nie budżetu.


JK-M zawdzięczam bardzo wiele (choć nawet raz w życiu go nie spotkałem)... Pamiętam, że kiedyś pisał felietony do "Angory" (może nadal je pisze; nie mam pojęcia - dawno już "Angory" nie czytuję). "Dziwak" i "wariat" - tak wówczas o nim myślałem. Potem skusiłem się na "NCz!". A że mi się nudziło w pociągu, to sobie czytałem również i inne artykuły.

Ech, człowiek był młody, głupi i naiwny. Pomyślałem sobie, że jako socjalista-idealista (zwolennik Ikonowicza!) udowodnię tym "nawiedzonym prawicowcom", że są w błędzie. Zacząłem dokładniej analizować ich poglądy, idee... Zetknąłem się z austriacką szkołą ekonomii (którą amatorsko interesuję się po dzień dzisiejszy).

Skończyło się po dwóch latach nagłym odkryciem, że to ten "dziwak" i "wariat" Mikke ma rację, a... ja się myliłem. To właśnie wówczas pojąłem, że najtrudniej jest się przyznać do błędu - przed samym sobą.

Przepraszam za te wyznania... Chyba czułem potrzebę podzielenia się z kimś tym, co mnie wówczas spotkało, i co mnie ukształtowało.

Wracając do tematu - wychodząc z założenia, że prawda ma jedną przewagę nad kłamstwem - jest prawdą i jako takiej nie można jej zdemaskować, uważam, że trzeba wciąż propagować poglądy wolnorynkowe. Socjalizm nie zacznie działać tylko dlatego, że kilka milionów/miliardów ludzi w niego uwierzy (podobnie kilka miliardów ludzi może wierzyć w krasnoludki, ale ich wiara nie sprawi, że będą one istniały naprawdę). Wolny rynek działa i przynosi bogactwo niezależnie od tego, czy ktoś w to wierzy, czy to wie, czy mu się to podoba.

Ze swej strony staram się więc robić, co mogę. Mogę niewiele - ot, napiszę raz na tydzień jakiś tekst do mojego bloga (albo dla portalu Liberator), stworzyłem tę "Prawą stronę sieci" (pewnie i tak nikt mojej strony domowej nie odwiedza, ale zawsze coś takiego tam jest), wspieram projekt tłumaczenia na polski "Human Action" Misesa.

Robię to, bo nie chcę siedzieć bezczynnie na czterech literach i przyglądać się, jak kolejne ekipy rządzące kłócą się o to, czy najpierw wprowadzić socjalizm drzwiami, czy może oknem.

Czy uważa Pan, że mogę coś jeszcze zrobić?

warpman napisał:
Już od dłuższego czasu uważam, że formuła UPR zużyła się i partia nie ma żadnych szans nawet na jakąkolwiek koalicję. Jeśli jej działacze i sympatycy zgromadzeni wokół tygodnika Najwyższy Czas tak traktują także inne osoby z pomysłami, jak mnie się to przytrafiło, to chyba pora na rozwiązanie UPRu i/lub zmianę nazwy oraz zmianę działania.


Z całą pewnością trzeba coś zrobić - widać wyraźnie, że UPR poniosła klęskę.

Wyciągam z tego jeden wniosek: nie wystarczy wiedzieć, że 2x2=4, trzeba jeszcze umieć przekonać do tego innych ludzi.

warpman napisał:
Czy UPR nie mógł pojawić się z hasłem Wspólnego Dobrobytu?


IMO wspaniały pomysł. Tylko czy to by chwyciło?

Ludzie chcą socjalizmu (pisałem o tym w jednym z tekstów opublikowanych na Liberatorze) - i trzeba ich przekonać, że socjalizm to tylko same hasła, które w praktyce przynoszą skutek odwrotny od zamierzonego.

IMO wspaniale nadaje się do tego celu austriacka szkoła ekonomii. Tam od razu widać, dlaczego socjalizm nie działa - i nie ma prawa działać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warpman




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:21, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Szanowny Panie TPJ,

Odpowiem Panu szerzej zapewne jutro, dzisiaj już mam dość. Smile
Wiele odpowiedzi znajdzie Pan w Blogosferze Polskiej Prawicy (BPP). Proszę przejrzeć teksty z pierwszego postu "Sprawy Blogosfery" oraz komentarze do postów.

Teraz tylko powiem, że moim zdaniem
Cytat:

Największym błędem internetowej prawicy jest brak wymiany informacji.

Sam Pan wie, że w życiu bym Pańskiego blogu i witryny nie znalazł. A inni? Aby pomóc w scaleniu i rozbiciu tego zatomizowania utworzyłem i BPP i Forum. Proszę wszystko przejrzeć, trochę to Panu uporządkuje do czego zmierzam - mówiąc "uczenie" do blogosfery polskiej prawicy, a "po informatycznemu" do internetowej podsieci niezależnego obiegu informacji - o artykułach, felietonach, wydarzeniach, aferach, tłumaczeniach, wyjaśnieniach, wywiadach, itp.

Powstają nowe media i nie jest to stwierdzenie na wyrost. W USA już istnieją i załatwiły lewicowe media na cacy. Tylko wszyscy musimy sobie w tym pomóc. Dokładniej jak to zrobić jeszcze opiszę w tym manifeście, który jest już w połowie napisany, a który musiałem odłożyć ad acta ze względu na sprawy bieżące. Obecnie już się z nimi uporałem - istnieje BPP, Forum i dałem o sobie znać gdzie tylko się dało. Teraz wiele zależy od Waszej aktywności.

Serdecznie pozdrawiam,
warpman
Przemysław Pawełczyk

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] - Wiki
[link widoczny dla zalogowanych] - (UCA) USA Close Away
[link widoczny dla zalogowanych] - (BPP) Blogosfera Polskiej Prawicy
http://www.warpman.fora.pl - Forum BPP i UCA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warpman




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:04, 02 Kwi 2006    Temat postu: Re: Blogosfera Polskiej Prawicy

TPJ napisał:
Hm... Nie wiem, czy ten [link widoczny dla zalogowanych] się nada (libertarianin, anarchokapitalista), ale jeśli tak - to proszę korzystać śmiało.


Witam,
Ależ jak najbardziej, już jest w BPP.

Cytat:

warpman napisał:
Proszę także o uwagi, czy taka nowa "tkanka/sieć" informacyjna ma sens. Dla mnie ma (...)


Dla mnie też. M.in. dlatego stworzyłem moją prywatną [link widoczny dla zalogowanych].


Proszę zbierać odsyłacze, dopisywać. Mam Pana stronę "na podglądzie", więc przydadzą się z pewnością. Ja nawet z przyjemnością udostępnię swoje adresy jak tylko ich lista ułegnie jakiej takiej stabilizacji, kiedy będę wiedział co z tego dobrodziejstwa jest prawicowe.


Cytat:

Dwie uwagi:

1) Skoro pisanie jest nieefektywne, to w jaki sposób miałyby pomóc blogi? Wydaje mi się, że jest to jakaś niekonsekwencja w Pana poglądach (albo czegoś nie zrozumiałem).


Blogi to nie tylko zapisywanie własnych myśli i opinii. To także skrócony zapis jakiś wydarzeń wraz z odsyłaczami na dany temat do innych blogów, artykułów w prasie, magazynach i wypowiedzi telewizyjnych (vide Michele Malkin w USA), nagranych przez blogerów i udostępnionych w sieci.

Blogerzy w USA mają swoich kolegów w prasie i TV, w rządzie i administracji lokalnej itp. Mają więc dostęp do informacji, która cząsto nie ujrzy światła dziennego, albo która była blokowana w oficjalnych mediach, jak to wielokrotnie miało miejsce. W tym sensie blogosfera jako niezależne źródło informacji ma większy sens niż przekonywanie w felietonach... przekonanych. Tak się składa, a potwierdzają to badania, że każdy czyta to, z czym może się identyfikować. Rozmowy w radiu wpływają od razu na duże grupy społeczne i to bezpośrednio, nawet na tych co to tylko chcą posłuchać, co też "tamci" pieprzą w tym radiu.

Cytat:

2) Jestem raczej sceptyczny, jeśli chodzi o radio. Mam 28 lat, radio dla mnie nie istnieje - nigdy nie istniało.


No, cóż ma Pan prawo, ja zawsze lubiłem radio. W latach 70 ub. w. kiedy uczyłem się "amerykańskiego" wstawałem rano specjalnie wcześniej, aby móc posłuchać na falach średnich Special English rozgłośni Voice of America. Do dzisiaj zapamiętałem tamten nastrój i wrażenia.

A radia słucha się wszędzie w ten sam sposób - w trakcie czynności domowych lub w pracy; albo podczas godzinnych przejazdów do pracy i powrotów do domu (to w USA, ale nie tylko). Nieraz jadąc mikrobusem ze swojej dzielnicy do centrum Krakowa słyszałem włączone radio koło kierowcy i ich komentarze do doniesień. Po prostu radia słucha każdy, no, z małymi wyjątkami. Wink

Cytat:

Zawsze liczyła się tylko TV, prasa,


I tu jest problem, TV manipuleje tak, że radio przy niej to ostoja prawdy, nawet radio SLD. Z prasą jest różnie, sam Pan to wie.

Cytat:

książki, teraz również sieć. I to właśnie poprzez te środki przekazu staram się dotrzeć do młodych ludzi (w nadziei, że zrozumieją oni, podobnie jak i ja swego czasu, że socjalizm to jednak nie jest dobry pomysł).


Czyli jak to się kiedyś mówiło "czuje Pan bluesa! Nowe media stanowią zagrożenie dla starych. Czy nie dlatego każda szanująca się gazeta ma własny serwis w Sieci? Brak tylko mediów prawicowych. Jak w USA. Tam lewica w internecie nie ma monopolu i dlatego przegrywa o rząd dusz coraz bardziej.

Cytat:

A można prosić o dwa-trzy zdania, tak w skrócie? Dla tych, którzy żałują, że doba nie ma 72h.


Już to wyjaśniłem. Na stronie Pani Malkin jest długa lista blogów, z których można wybrać te "swoje", ale to co najważniejsze, to zbiorcze informacje i zbiorcze odsyłacze. Poza tym Pani Malkin pisze także do magazynów drukowanych. Są zdjęcia, są odsyłacze do nagranych fragmetów wywiadów radiowych i telewizyjnych (np. na stronie Expose the Left - [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

JK-M zawdzięczam bardzo wiele (choć nawet raz w życiu go nie spotkałem)... Pamiętam, że kiedyś pisał felietony do "Angory" (może nadal je pisze; nie mam pojęcia - dawno już "Angory" nie czytuję).


Ja również i całe pokolenie wiele mu zawdzięcza. Nie zmienia to faktu, że wprowadzając koli***ry do partii rozłożyli ją na łopatki. A do Angory pisuje, tylko, że płatne (w sieci także).

Cytat:

Ech, człowiek był młody, głupi i naiwny. Pomyślałem sobie, że jako socjalista-idealista (zwolennik Ikonowicza!) udowodnię tym "nawiedzonym prawicowcom", że są w błędzie.


Ja zaczynałem od KPNu. Stare dzieje.

Cytat:

że najtrudniej jest się przyznać do błędu - przed samym sobą.


Normalne, szczególnie w późnym wieku. Stąd tylu zwolenników komuny, Gierka, ZOMO, a nawet Gomółki. Przekreślić życie?

Cytat:

Socjalizm nie zacznie działać tylko dlatego, że kilka milionów/miliardów ludzi w niego uwierzy


Nie ma Pan racji, ludzie biorą, bo dają. A jak już zaczną brać, to oddać nie chcą - bo moje! Socjaliści to sprytne, bezwzględne sku***ny.

Cytat:

Wolny rynek działa i przynosi bogactwo niezależnie od tego, czy ktoś w to wierzy, czy to wie, czy mu się to podoba.


Stale o tym piszę, niech zaczną wracać do kraju Ci co wyjechali, gdzie w 3 m-ce zarobili to, co u nas w 12. Czy chętnie będą chcieli oddać "swoje"? A takiego! I do nich należy dotrzeć! Ale nie intelektualnymi felietonami!

Cytat:

Ze swej strony staram się więc robić, co mogę. Mogę niewiele - ot, napiszę raz na tydzień jakiś tekst do mojego bloga (albo dla portalu Liberator), stworzyłem tę "Prawą stronę sieci" (pewnie i tak nikt mojej strony domowej nie odwiedza, ale zawsze coś takiego tam jest), wspieram projekt tłumaczenia na polski "Human Action" Misesa.


Im nas będzie więcej z takimi drobnymi działaniami, urośniemy w lawinę, której nie powstrzyma nawet p. Michnik, chyba, że z pomocą kolejnego p. Kiszczaka. Ale to chyba już nie te czasy, chociaż... Jeśli można było Austrię postraszyć sankcjami (czyli powstrzymać się o krok od interwencji zbrojnej....), gdy wybrali do rządu prawicę, to można i w Polsce.

Cytat:

Robię to, bo nie chcę siedzieć bezczynnie na czterech literach i przyglądać się, jak kolejne ekipy rządzące kłócą się o to, czy najpierw wprowadzić socjalizm drzwiami, czy może oknem.


To nie tak, nie do końca. Naprawdę, najpierw należy usunąć SS. Agenci starej władzy są w merdiach, sądach, uczelniach, administracji lokalnej. Czy nie zauważył Pan, że o aferach można było mówić dopiero od pewnego momentu, dokładniej od afery Rywina? A wcześniej była cisza? Nie zastanawiał się Pan dlaczego? Abwera kontra Wsioki. Grają o miliardy, nie miliony. Dolarów.

Cytat:

Czy uważa Pan, że mogę coś jeszcze zrobić?


Tak, informować o incjatywach zawartych na stronach BPP znajomych. Sam do wszystkich nie dotrę. Dzisiaj o tym napisałem (Prośbę o pomoc), proszę zajrzeć do Forum.

Cytat:

Z całą pewnością trzeba coś zrobić - widać wyraźnie, że UPR poniosła klęskę.


Myśli Pan, że nie zauważyłem jak mnie zlekceważyli? Wiem, ot gówniarz, z głupimi, albo starymi, odgrzewanymi pomysłami. Ważne abyśmy się tu w Internecie wspierali i informowali.

Proszę spojrzeć na strony UPRu. Co chwila gdzieś są jakieś spotkania. Gdzie są sprawozdania, nagrania MP3? Proszę do nich napisać i kategorycznie domagać się nagrań. Dlaczego ktoś w Górnej Wólce nie może posłuchać, np. p. Michalkiewicza ze spotkania we Wrocławiu, albo Pan w Gliwicach p. Wielomskiego (z Klubu Zachowawczo-Monarchistycznego) ze spotkania w Warszawie?

Cytat:

Wyciągam z tego jeden wniosek: nie wystarczy wiedzieć, że 2x2=4, trzeba jeszcze umieć przekonać do tego innych ludzi.


To najtrudniejsze, gdyż wymaga cierpliwości. Smile

Cytat:

IMO wspaniały pomysł. Tylko czy to by chwyciło?


Wtedy tak, dzisiaj byłyby to odgrzewane kluski. PiS przejęło prawie wszystko. Ja chcę wejść w to "prawie" klinem i rozbić ten układ. Marzyciel? Nie. Ale potrzebuję zwolenników, pomocników i wykonwców. Wszyscy musimy nimi być.

Cytat:

Ludzie chcą socjalizmu (pisałem o tym w jednym z tekstów opublikowanych na Liberatorze) - i trzeba ich przekonać, że socjalizm to tylko same hasła, które w praktyce przynoszą skutek odwrotny od zamierzonego.


Wiara w socjalizm zwalnia od myślenia. Ale jak powie Pan spokojnie w radiu, że te pieniądze, które młode mamy dostają w postaci becikowego zostały wcześniej zabrane starej sąsiadce, która teraz umiera, gdyż nie stać jej na lekarstwa, bo państwo zabrało jej te pieniądze na becikowe w podatkach pośrednich, czyli w opłatach za gaz, prąd i mieszkanie, nie wspominając o obrabowaniu z renty, to może zrobi się młodym mamom straszliwie głupio i nieprzyjemnie.

Ludzie umieją współczuć i są wrażliwi na czyjeś cierpienia. Tylko taki p. Giertych, którego z tego powodu mam za najgorszego szumowinę, rżnie głupa. On też wie komu zabrał.

Czy nie zauważył Pan (który raz już o to pytam? Smile ), że nikt w TV, radiu i prasie nie mówi w ten sposób? Wszyscy są "umoczeni" w tym samym układzie. Mówi się tylko o podatkach osobistych. Dlatego potrzeba RADIA, ulotek i pieniędzy. Niech Pan sam oceni co możemy już teraz zrealizować.

Serdecznie pozdrawiam,
warpman

PS. Jeśli Pan pozwoli to ten, było nie było, publiczny list wykorzystam potem w Blogosferze. Dobrze?
[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mika1936
Gość






PostWysłany: Pon 5:54, 03 Kwi 2006    Temat postu:

NIEŹLE POMYŚLANE. Może kiedyś aktualny ustrój padnie jak dawniej padł niezwyciężony ZSRR i kierownicza siła Narodu. To muszą zrobić Ci którzy nie wiedzą, że to jest "nierealne". Jestem prawie w 100% ZA.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TPJ




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 10:33, 03 Kwi 2006    Temat postu: Re: Blogosfera Polskiej Prawicy

warpman napisał:
PS. Jeśli Pan pozwoli to ten, było nie było, publiczny list wykorzystam potem w Blogosferze. Dobrze?


Proszę bardzo.

A co do reszty postu - to odpowiem pewnie jeszcze w tym tygodniu (niestety - nawał zajęć) - tutaj albo na forum BPP.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warpman




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 5:05, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Dziękuję. Zamiast jednego listu umieściłem w BPP odsyłacz do całego wątku.

Pozdrawiam,
warpman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 15:44, 14 Mar 2008    Temat postu:

UPRany napisał:
a w Polsce? czy UPR może się zjednoczyć z populistycznym PiSem albo z krętaczami z PO? (nie mówię już o upadającej - dzięki Bogu - LPR)

Oj..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 17:16, 14 Mar 2008    Temat postu:

Noka napisał:
Cytat:
UPRany napisał:
a w Polsce? czy UPR może się zjednoczyć z populistycznym PiSem albo z krętaczami z PO? (nie mówię już o upadającej - dzięki Bogu - LPR


Oj..


Haha. Ale sprawdziłó się to, że LPR upadła (pod względem sejmowym). No i okazało się, że UPR MOGŁA Razz

Można poszukać w archiwach to wiecej takich perełek się znajdzie. Z cyklu: czy bęziemy mieć z LPR wspólny klub parlamentarny, czy wynik będzie dwucyfrowy itp. Wink
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> JKM Media, wydarzenia Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin