Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

mikkeforapl

UPR domaga się likwidacji deficytu w budżecie na 2009 rok

Unia Polityki Realnej apeluje do rządu o nieuleganie populistycznym hasłom i uchwalenie budżetu bez deficytu, z korzyścią dla wszystkich Polaków.

Ministerstwo Finansów zaproponuje dzisiaj rządowi przyjęcie projektu budżetu na 2009 r. z deficytem wynoszącym ponad 18 mld złotych. UPR uważa, że deficyt budżetowy pozwala rządowi zapożyczać się, a długiem będą obciążone kolejne pokolenia Polaków.

„Rząd powinien zmniejszyć wydatki w przyszłym roku i pomimo perspektywy doraźnych korzyści w postaci wzrostu sondażowego poparcia, zachować się odpowiedzialnie, nie ulegając roszczeniowej postawie związków zawodowych” - uważa Grzegorz Grocki z Unii Polityki Realnej.

UPR uważa, że wpływy do budżetu można zwiększyć poprzez zmniejszenie obciążeń podatkowych oraz prywatyzację poprzez licytacje. „Praktyka dowodzi, ze zmniejszenie i uproszczenie podatku przedsiębiorcom na liniowy w wysokości 19%, spowodowało wyjście wielu z nich z szarej strefy, co zwiększyło wpływy z podatków. Natomiast jawne, otwarte licytacje pozwalają na sprzedaż państwowych przedsiębiorstw za najwyższą cenę, bez obciążenia pokusami korupcyjnymi” - uważa Grzegorz Grocki z UPR.

(Biuro Prasowe UPR)

*informację publikujemy jako pierwsi
Redakcja mikke.fora.pl

mareczek

Tak!

ta ŻydoKomuna zaprzęga swoje komunistyczno-Trockistowskie związki zawodowe, żeby lewactwo mogło się paść na drukowanych nieprawdziwych pieniądzach

Trzeba to skończyć jak najszybciej!!!!!

V

Ktoś wymaga od PO zaprzestania POpulizmu..? To tak jakby domagać się by karp przestał pływać

carlos12345 · Gość

A jak tu zlikwidować deficyt? UPR np. chce zlikwidować VAT (wpływy 119 miliardów, najwyższe są z tego tytułu), PIT (40 mld) i akcyzę na benzynę (kilka miliardów) [wg planów na 2009 rok z [link widoczny dla zalogowanych] ? Zostaje więc jakieś 100 miliardów dochodu.

A wydatki to 290 mld - wtedy dopiero byłby deficyt. Obsługa długu (32 mld) + środki własne UE (12 mld), świadczenia na rzecz osób fizycznych (20 mld) to już sporo, a tego za bardzo nie da się zmniejszyć. Ja rozumiem obniżkę VAT-u, ale żeby całkowicie zlikwidować? B. Witczak nie widział w tym żadnego problemu odnosząc się do tego w wywiadzie. Chyba że po 20 lat rządów UPR i stopniowym obniżaniu podatków i cięciu wydatków to w końcu dojdziemy do zera.

Swoją drogą ciekawe co się szczegółowo kryje w rubryce wydatków: "Dotacje i subwencje" (137 mld).

venom · Gość

Wydatków publicznych nie da się obniżyć od tak sobie , na to potrzeba kilku kadencji Rolling Eyes

A gadanie o likwidacji VAT-u to kompletny odlot , to ja już wolę kilka podatków o małych stawkach niż jeden o wysokiej. A wydatki publiczne to nie tylko te 290 mld budżetu trzeba tez dodać jakieś 200 mld ZUS-u , NFZ itp. co daję razem w okolicy 500 mld wszystkich wydatków państwa.

szyblucki · Gość

Oczywiście że radykalne cięcia to odlot. Co na to UPR?

venom · Gość

Slayer · Gość

Likwidacja deficytu to jeszcze nic. Trzeba spłacić 500mld długu publicznego! Gdyby nie on, mielibyśmy nadwyżkę budżetową.
Podatek VAT można chyba obniżać o kilka % i nawet obserwować wzrost dochodów, o ile zadziała krzywa Laffera. Trudno jednak przewidzieć czy tak będzie.

carlos12345 · Gość

venom · Gość

Hubert C · Gość

venom · Gość

Hubert C · Gość

racja, krytykowałeś tylko za obyczajowość, zwracam honor