Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

mikkeforapl

Unia Polityki Realnej jest przeciwko nowym dowodom osobistym

Unia Polityki Realnej uważa, że nowe dowody naruszą prawo do prywatności. UPR przekonuje, że dowody nie będą za darmo, tylko zapłacą za nie polscy podatnicy

UPR protestuje przeciwko nowym dowodom, które mają zawierać dane biometryczne obywateli. Informacje o obywatelach nie powinny trafiać bez ich zgody w ręce urzędników. UPR proponuje, żeby pójść w ślady Wielkiej Brytanii i zrezygnować z wprowadzania nowych dowodów. „Wicepremier Schetyna proponuje nam skok cywilizacyjny, ciekawe, że Brytyjczycy nie skorzystali z tej propozycji” - mówi Bolesław Witczak, Prezes UPR.

Koszt projektu to 370 milionów złotych, z czego część zostanie pokryta bezpośrednio z polskich podatków, a a pozostałą sumę ma sfinansować UE. „Nie oszukujmy się, pieniądze unijne to także polskie podatki” - argumentuje Bolesław Witczak, Prezes UPR.

Pan Dzikus · Gość

I słusznie. Ja jestem też przeciwko starym dowodom. W normalnym państwie nie ma dowodów osobistych, ponieważ dowód osobisty to wymysł Lenina, który chciał wszystkich oznakować jak bydło i kontrolować.

Normalne państwo wydaje tylko paszporty, które to dokumenty mają służyć obywatelom do udowadniania innym państwom, że są obywatelami danego państwa i by obcy dobrze się z nimi obchodzili bo mogą oberwać.

kamil · Gość

W ameryce mają prawo jazdy - wystarcza. Jeśli ktoś jest kaleką to dostanie dokument na wzór PJ ale bez uprawnienia do prowadzenia.

Gość

Czy może ktoś wie gdzie znajdę informację na temat historii dowodu osobistego? Gdzie pierwszy raz wprowadzono taki rodzaj dokumentu i jakie były motywy wprowadzającego?

Slayer · Gość

Taki dowód jest kolejnym krokiem do zachipowania społeczeństwa i totalnej kontroli. Gdyby Stalin i Hitler mieli takie możliwości, też taki dowód z pewnością byłby wprowadzony. W imię bezpieczeństwa oczywiście.

iceberg · Gość

Ale np w dowodzie z czasów PRL był wpis o posiadanych dzieciach, a w nowym tego nie ma Very Happy

Gość

Lepszy wpis o dzieciach niż cyfrowa mapa twarzy