Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

UPR nie dostanie sie do parlamentu w 2011
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> JKM Media, wydarzenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ethan




Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:00, 01 Kwi 2008    Temat postu: UPR nie dostanie sie do parlamentu w 2011

Tak przynajmniej mi sie wydaje. Nie ukrywam ze od pewnego czasu zainteresowalem sie mysla wolnorynkowa, liberalna i tutaj nablizszy, a wlasciwie jedyny jest UPR. Jednakze wg mnie nie macie zadnych szans. Po pierwsze, nadal bardzo marna kadra w partii, wciaz szefuje [przynajmniej w mediach] czlowiek ktory zamiast pisac tylko i wylacznie w aspekcie gospodarczym pisze jakies pierdoly o rownouprawnieniu kobietach wg niego albo o wadach demokracji [ przeciez demokracja rzadzi, korwin chce dyktatury etc. Rolling Eyes Rolling Eyes ](niech i to bedzie prawda - czy JKM nie jest w stanie zrozumiec ze media mu to przeinaczą? Neutral ). Po drugie, nie robicie ZADNEJ kampanii. Macie na koncie bodajze 200 000 zł i trzymacie to do ostatniego tygodnia, zeby o sobie przypomniec. Przeciez zeby w ogole wsrod Polakow zaintniala mysl o UPR, to to musi byc ciagla, systematyczna kampania w MEDIACH - prasa, telewizja!! Tydzien przed wyborami nie wystarczy. No i przede wszystkim idiotyczne 'akcje' moim zdaniem. Myslicie ze dawanie UPR-owi 60% w sondach zwiekszy poparcie? Bo moim zdaniem tylko poirytuje, wkurzy i zniecheci do partii. Mi sie teraz UPR np. kojarzy m.in. z internetowym trollingiem.
Rolling Eyes


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Ethan dnia Wto 13:01, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salvatio
Gość






PostWysłany: Wto 13:11, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Dziękujemy za opinie. Nagrodę wyślemy pocztą. Jeśli chcesz możesz sie tu pożalić też w następujących sprawach: zima jest za długa, piwo za drogie, podatki za wysokie, reprezentacja gra słabo, telenowele za nudne.

Jeśli żalenie się Ci się znudzi, proponujemy sianie defetyzmu. Wywiera podobny efekt, a jest dużo bardziej emocjonujące.

Tylko proszę, nie myśl, że to forum jest od pisania co robić żeby było dobrze, i w żadnym razie nie rzuć jakimś pomysłem. To dobre dla dzieci. I nie daj Boze nie prowadź żadnych działań sam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefan
Gość






PostWysłany: Wto 13:31, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Właśnie.
Pod pozorem nic nie proponuj nic nie rób a na pewno uda nam się...




A po za tym w roku 2011 nie będzie parlamentu


Ostatnio zmieniony przez Stefan dnia Wto 13:31, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 13:45, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Kto powiedział, że celem UPR jest wygrana ? Jak kogoś się pyta o feministki w TV to ma odpowiedzieć co o nich sądzi czy może też zmywać dziennikarza ogólnikami jak to robiąteraz te kurwy z lidu i pisu ?! Śmieszy mnie takie podejście ! Mówi się o wszystkimi prawdę przede wszystkim a to czy się UPR dostatnie czy nie obchodzi mnie mniej choć nie ukrywam, że chciałbym mieć w Polsce wolność (i tak jeszcze długo nie będzie niech sobie nikt nadziei nie robi).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MateuszP
Gość






PostWysłany: Wto 15:35, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Przydałaby się jakaś reklama, czasem wystarczy podpis na forum uzytkownika Wink
Na niektórych forach dużo jest mądrych ludzi młodych - zwłaszcza na forach komputerowych.

Przydałaby się też jakaś zorganizowana niewielka kampania - ulotki(banknot).

@Ethan

Troche masz racji, czasem się odnosi takie wrażenie. Ale powiedz, to co mamy robić? Roznoszenie ulotek mogłobybyć - tanie ale wymaga od nas poświęcenia - 2 godziny tygodniowo Wink
Pan Popiela niestety nie jest zapraszany do tv więc tu nie mozna nić poradzić...

Pamiętaj że czasem wystarczy tylko jakiejś starszej mądrej w miare osobie podrzucić n-czas a ona już sama rozreklamuje...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 15:35, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Ale wbrew pozorom w słowach Ethana jest sporo racji
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 15:35, 01 Kwi 2008    Temat postu: Re: UPR nie dostanie sie do parlamentu w 2011

Ethan napisał:
pisze jakies pierdoly o rownouprawnieniu kobietach wg niego albo o wadach demokracji [ przeciez demokracja rzadzi, korwin chce dyktatury etc. Rolling Eyes Rolling Eyes ]


To nie są pierdoły. Większość tych spraw czyni bardzo silny kręgosłup dla naszych liberalnych wierzeń. Nie wystarczy powiedzieć niższe podatki, a będzie lepiej. Wówczas lewacy niszczyli by nas w dyskusji. Teraz nie są w stanie.

Ethan napisał:

(niech i to bedzie prawda - czy JKM nie jest w stanie zrozumiec ze media mu to przeinaczą?


On wie.

Ethan napisał:

|Przeciez zeby w ogole wsrod Polakow zaintniala mysl o UPR, to musi byc ciagla, systematyczna kampania w MEDIACH - prasa, telewizja!!


Załatwisz? Wink Masz tutaj rację ale rada to żadna.


Ethan napisał:

Tydzien przed wyborami nie wystarczy. No i przede wszystkim idiotyczne 'akcje' moim zdaniem. Bo moim zdaniem tylko poirytuje, wkurzy i zniecheci do partii. Mi sie teraz UPR np. kojarzy m.in. z internetowym trollingiem.



Ciekawa uwaga. Może faktycznie warto troszeczkę przystopować.
Jest też drugie wyjście: urośliśmy w siłę w necie za bardzo, co dobitnie pokazał ostatnia akcja z PO i teraz masa szamanów co to niby nas popiera będzie studziła nasz zapał.

Bez urazy, bo nie wiem jak jest w twoim przypadku.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 15:40, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Ethan ma 100% racji.

Rzecz w tym, że niektórzy z nas już zrozumieli, że UPR to think tank, a niektórzy wciąż mają złudzenia, że jest to partia walcząca o władzę. Ideały to można sobie praktykować w ogródku, w polityce potrzebny jest pragmatyzm i podlizywanie się wyborcy.

Pierwszy lepszy sok jabłkowy ma lepszy PR niż Unia Polityki Realnej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 15:47, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Użyłeś troche niewłaściwego słowa. W UPR rzeczywiście nigdy nie będzie podlizywania się wyborcom, jednak pewne elementy PR na pewno należałoby uwzględnić.
Problem jednak w tym, że na profesjonalnych PR-owców trzeba wydać niesamowite (a przynajmniej poważne) pieniądze których to nie ma.
Widoczność w mediach mogłaby być na pewno lepsza, bo przynajmniej te lokalne całkowicie UPR-u nie blokują.
Długo by tu jeszcze można pisać ale nie będę tego robił.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salvatio
Gość






PostWysłany: Wto 15:57, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Ethan nie ma 100% racji.

Wyobrażasz sobie dowódce który na bolu bitwy mówi: atakujemy, ale i tak zaraz wszyscy zginiemy, sytuacja jest beznadziejna? Nie. Dowódca krzyczy HURAA i posyła chłopców na pewną śmierć. Taki jest los, że nie zawsze można wygrywać. Ale mówienie w 2008 roku, że w 2011 przegramy to w najlepszym wypadku wroga prowokacja. My mamy teraz zrobić wszystko by w 2011 się udało. Nie mamy pojęcia jakie będą nastroje za 3 lata. Może Unia weźmie wszystkich za mordę i ludziom się cała ta integracja odwidzi? Kto wie? Musimy działać z wiarą w sukces. Dzięki temu jest szansa, że gdy już nadejdzie ta chwila, my tę jedną niepowtarzalną szansę wykorzystamy.


Cytat:

Rzecz w tym, że niektórzy z nas już zrozumieli, że UPR to think tank, a niektórzy wciąż mają złudzenia, że jest to partia walcząca o władzę. Ideały to można sobie praktykować w ogródku, w polityce potrzebny jest pragmatyzm i podlizywanie się wyborcy.


Dzięki UPR wielu młodych ludzi się nawróciło na liberalizm. Gdyby nie UPR skończyliby w najlepszym razie jako kolejni POliberałowie. Kto raz wyszedł z matrixu, to choćby tam wróćił, już nigdy o prawdzie nie zapomni.

Podlizywanie się wyborcy. Możemy stać się drugą PO, ale po co? Jedna PO już jest, po co jest gorsza kopia?

Hitler też miał radykalną koncepcję, był ideowy i wygrał. Mimo, że jego szansę na początku były mniejsze niz nasze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefan
Gość






PostWysłany: Wto 16:14, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Nie możemy mówić że przegramy. Sytuacja nasza się jednak polepsza. Musimy liczyć na to że ludzie zrozumieją czym jest WE i odzyskamy niepodległość. Dodatkowo dojdzie fala nowych wyborców takich jak ja którzy obecnie nie mają 18 lat. Należy rozbudować struktury. Dodatkowo lepsza sytuacja finansowa UPR jest. Myślę że uda się zdobyć ponad 1 000 000 zł. na 2012. Ogólnie mówiąc: będzie dobrze...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 16:16, 01 Kwi 2008    Temat postu:

salvatio napisał:
Dzięki UPR wielu młodych ludzi się nawróciło na liberalizm. Gdyby nie UPR skończyliby w najlepszym razie jako kolejni POliberałowie. Kto raz wyszedł z matrixu, to choćby tam wróćił, już nigdy o prawdzie nie zapomni.

No właśnie - wyszli i tyle. Nic więcej partia nie zrobiła. Ops, powiedziałem "partia" - think tank. Do tego sprowadza się działalność UPR. Powiem więcej, to forum więcej zdziałało dla popularyzacji liberalizmu niż UPR w ciągu ostatnich 3, 4 lat.

Hitler to cieniutki przykład - trafił na Wielki Kryzys i miał szczęście. Gdyby każda zorganizowana grupa miała postulowaną przez ciebie siłę przebicia, to Czerwone Brygady rządziłyby Włochami. Nic z tego - żadnych marzeń, panowie. W takim składzie UPR nie ma najmniejszych szans. A oddani kibice na boisko nie wejdą.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zgon
Gość






PostWysłany: Wto 16:17, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Przypomę tylko, że wcześniej w roku 2009 są wybory do europarlamentu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 16:22, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Pinochet...

Na razie możemy zajmować się tylko takimi rzeczami jak "banknoty", głosowanie w sondażach, filmiki na youtube itd. Nic więcej nie możemy zrobić.
Trzeba czekać na kryzys i być pierwszymi którzy wyjdą wtedy na ulice.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salvatio
Gość






PostWysłany: Wto 16:24, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
Hitler to cieniutki przykład - trafił na Wielki Kryzys i miał szczęście. Gdyby każda zorganizowana grupa miała postulowaną przez ciebie siłę przebicia, to Czerwone Brygady rządziłyby Włochami. Nic z tego - żadnych marzeń, panowie.


Nie wierzysz w kryzys? Jeśli USA się przewrócą to będzie kryzys. Może i porównywalny z tamtym, może większy. Wtedy władze przejmiemy my, albo komuniści.

Cytat:
Powiem więcej, to forum więcej zdziałało dla popularyzacji liberalizmu niż UPR w ciągu ostatnich 3, 4 lat.


Podziwiam megalomanie. Jak wiadomo rozmowy pomiedzy przekonanymi niesamowicie popularyzują liberalizm. Gdzie wóz a gdzie koń? To jest forum mikke.fora.pl na cześć Korwina i jego UPR, czy też on zmienił nazwisko żeby się podpiąć po forum?


Ostatnio zmieniony przez salvatio dnia Wto 16:29, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 16:28, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
Wtedy władze przjemiemy my, albo komuniści.

Dokładnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 16:50, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Megalomanie? To nie ja wieszczę światowy kryzys i rewolucję komunistyczno-liberalną Very Happy

To śmieszne, czekać dziś na rewolucję.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salvatio
Gość






PostWysłany: Wto 16:59, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Megalomania. A jak inaczej nazwać opinię, że forum na którym udziela się kilkadziesiąt osób zrobiło więcej niż Korwin i UPR? Popytaj skąd ci ludzie trafili na te forum. Kto ich przekonał do liberalizmu.

Rewolucja. Wyobraźmy sobie sytuację, że Gwiazdowski ma rację i przez najbliższe 10 lat ZUSowi zabraknie 300 mld zł. Ta strata rośnie wykładniczo, załóżmy optymistycznie dla ZUSu, za 20 lat emerytur i rent nie będzie. Oczywiście wszyscy powiedzą: trudno i zagłosują zamiast na mutacje Pis na mutacje PO. Wierzysz w tak łagodny koniec systemu emerytalnego?

Zawsze zastanawia mnie ta powszechna wiara w to, że wszystko już się zdarzyło, nic już się nie zdarzy, historia się skonczyła. Teraz będziemy po wsze czasy w niezmienionych granicach i ustrojach czekać aż Słońce nas wszytkich, a raczej naszych potomków sfajczy.

Nikt już nie wierzy, że moze jakaś wojna wybuchnąć, że może byc rewolucja lub zamach stanu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 17:06, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Przekonał ich Korwin, a nie UPR - oddzielmy te sprawy. Najpierw fascynacja JKMem, potem znajdujemy UPR, taka jest kolejność.

Salvatio, w tym kraju partia która opiera się na wierze w rewolucje nie ma szans na poparcie większe niż 1%. Poza tym, skąd ten pomysł w ogóle? O ile mi wiadomo, w oficjalnych materiałach UPR nie ma nic o czekaniu na Wielki Kryzys bis. Mówmy o partii, nie o twoich przekonaniach co do przyszłości.

Polityka to nie futurologia. Załóżmy nawet, że kryzys sie wydarzył. Co moze zrobić UPR? Bez pieniędzy, bez poparcia, bez kadry i obecności w mediach? Niewiele. Temat kryzysu zagospodarują inne partie, lepiej przygotowane finansowo i organizacyjnie. Nie tędy droga.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salvatio
Gość






PostWysłany: Wto 17:23, 01 Kwi 2008    Temat postu:

To któredy droga? Od leżenia do góry brzuchem nikomu nie przybyło. Ja mówię róbmy swoje, aż trafimy na korzystny splot okoliczności. Nie siejmy defetgyzmu tylko optymizm. Podaj swoją receptę na sukces, bo nie mam się do czego odnieść.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prospero
Gość






PostWysłany: Wto 17:27, 01 Kwi 2008    Temat postu:

rkacz napisał:
Użyłeś troche niewłaściwego słowa. W UPR rzeczywiście nigdy nie będzie podlizywania się wyborcom, jednak pewne elementy PR na pewno należałoby uwzględnić.


W stylu JE JKM: "To nie UPR ma się podlizywać wyborcy tylko wyborca UPR"

Póki co to w UPR działają młodzieżówki i sympatycy.
Zarząd siedzi i ciągle wysyła jakieś sflaczałe teksty w stylu: "UPR apeluje do premiera Tuska..."
"Apelować to se można jak ma się władzę."

Pewne proste rzeczy można zrobić samemu bez "speca" od PR, co zresztą było wałkowane na forum.
Potrzeba ludzi myślących, którzy uczą się na błędach swoich jak i cudzych.
Wiedzących że w polityce trzeba się ubrudzić.
Póki co takowych w UPR brak.


Ostatnio zmieniony przez Prospero dnia Wto 17:29, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 17:28, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Gdybym miał receptę, założyłbym własną, czysto liberalną partię bez wtrętów korwinowsko-michalkiewiczowskich. Natomiast nie przyłączam się do popularnego wśród niektórych polskich liberałów walenia głową w mur w nadziei, że się rozsypie. Wolę zachować siły intelektualne i myśleć, a nie biegać gdzie Korwin wskaże i pompować UPR poparcie do 60% w sondażach na marginalnych portalach.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ciszu
Gość






PostWysłany: Wto 17:35, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Całkowicie Cię popieram Rafael.

UPR stoi w miejscu, już nawet Lepper po porażce wyborczej działa/podróżuje/gada z rolnikami itp. i zbiera elektorat ( wg. sondaży ma już 5% ). My powinniśmy postawić na świat biznesu, ekonomii. Stać się nowocześni, wyjść, działać, skończyć siedzieć i przekonywać się nawzajem. Ważne jest też pewna ustępliwość. Czasem lepiej powiedzieć mniej skrajnych rzeczy, niż rzucić wiązanką demokracja ble, ludzie to idioci, a układ pożera Polskę. Zrozumiale, wolno i mniej skrajnie. To jest jedyna recepta dla UPR. Zostawić część poglądów dla siebie... postawić na atut UPR - gospodarkę. Zmienić zarząd.


ZRESZTĄ LUDZIE ! Wykorzystajcie sytuację. PiS się skompromitowało w oczach wyborców, PO także się skompromituje. Walczcie o ten elektorat, bo albo przejmie go SLD, albo LPR.


Ostatnio zmieniony przez ciszu dnia Wto 17:38, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salvatio
Gość






PostWysłany: Wto 17:38, 01 Kwi 2008    Temat postu:

No widzisz. Ja nie biegam gdzie Korwin wskaże i nie klikam w sondaże, bo nie mam na to czasu. Ale jeśli ktoś ma czas, to czmu nie? Uważąm, że dużo ważniejsze są lokalne działania realne. Organizacja spotkań z ciekawymi ludźmi, akcje plakatowe, wystawienie stolika na rynek i zbieranie podpisów. U mnie w regionie, jeśli nie ma wyborów nie da się zobaczyć żadnych objawów działalności partii parlamentarnych. Doszedłem do wniosku, że w trakcie kampanii i tak się nieprzebijemy, więc przebijam się gdy trwa cisza.

I wiesz co jest najciekawsze? Że dla większości udzi którzy się przekonują liberalizm nie jest najważnieszy. Ważniejsza dla nich jest ta cała konserwatywna otoczka UPR. Dlatego nie można z niej zrezygnowąć i partia czysto liberalna byłaby popierana dokładnie przez nikogo. Dodatkowo dla ludzi z ulicy UPR=JKM. Więc bez wtrętów korwinowsko-michalkiewiczowskich daleko się nie zajedzie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:39, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Nie przesadzajcie - Gkf Polonia "innym" daje 11%. Nie mówcie mi, że to wszystko Samoobrona.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ciszu
Gość






PostWysłany: Wto 17:44, 01 Kwi 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 17:51, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Noqa - zarejestrowanych partii jest w Polsce coś kolo 300, na samej wikipedii wymienionych jest z 60 poważniejszych. UPR to nie jedyna "partia" kanapowa.

Salvatio - nie mówię o konserwatywnych elementach. Mówię o elementach żydowskich, feministycznych, Murzyńskich, razwiedkowych, WSI24. Oczywiście, panowie ci mają racje mówiąc o tym. Ale nie chodzi o to, czy mają rację, tylko czy te racje kupi na tyle dużo osób, żeby wejść do parlamentu i likwidować ustawy socjalistyczne plus wprowadzać liberalne. To jest clue sprawy. Jeśli trzeba będzie sięgnąć po kwestie konserwatywne, to ok - mnie osobiście bardziej niż małżeństwa gejów obchodzą podatki. Ale to też ważne kwestie.

Bez PRu to Korwin może sobie najwyżej pogadać do kamery w swoim pokoju, nigdy nie przemówi do kamer sejmowych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Wto 17:52, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Najważniejsze jest podtrzymywanie i krzewienie Idei. I to trzeba nieustannie robić. Reguły gry są jakie są: nie są sprawiedliwe. To nie znaczy, że trzeba od razu się poddawać, tylko walczyć o ich zmianę. Na razie przede wszystkim podtrzymywaniem i krzywieniem Idei.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 17:54, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Przecież o tym mówię cały czas. UPR jest od krzewienia idei, nie od walki o władzę. Dlatego na zwycięstwo w wyborach można sobie czekać.

Najwyższy czas, żeby pojawiła się jakaś nowa partia na prawicy. Liberalna, pijarowa, skuteczna. UPR jest dobra jako zaplecze - i jako think tank sprawdza się całkiem dobrze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prospero
Gość






PostWysłany: Wto 17:57, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Myślę że powinniśmy się skupić na tym dlaczego jest jak jest.
Dla mnie niewyobrażalną rzeczą jest to aby przez 19 lat stać w miejscu i jeszcze ten chaos wewnątrz partii.

----

Rafael napisał:
Przecież o tym mówię cały czas. UPR jest od krzewienia idei, nie od walki o władzę. Dlatego na zwycięstwo w wyborach można sobie czekać.

No właśnie.
Tylko czemu cały czas o tej wygranej mówią zamiast dać sobie spokój i zająć się "krzewieniem idei".


Ostatnio zmieniony przez Prospero dnia Wto 18:01, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:59, 01 Kwi 2008    Temat postu:

"Noqa - zarejestrowanych partii jest w Polsce coś kolo 300, na samej wikipedii wymienionych jest z 60 poważniejszych. UPR to nie jedyna "partia" kanapowa."

Ale te poza SO, LPR i UPR są naprawdę mikre - razem mają może ze 2%
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 18:04, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Prospero - dobre pytanie.
Noqa napisał:
Ale te poza SO, LPR i UPR są naprawdę mikre - razem mają może ze 2%

No właśnie.
SO 5% + LPR 2% + UPR 1,5% + inne mikroby 2% --> razem mniej więcej 11 %. Wszystko się zgadza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Wto 18:06, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Prospero napisał:
Myślę że powinniśmy się skupić na tym dlaczego jest jak jest.
Dla mnie niewyobrażalną rzeczą jest to aby przez 19 lat stać w miejscu i jeszcze ten chaos wewnątrz partii.


Dlaczego? A może dlatego że nasi władcy nie chcą oddać swojej władzy? Demokracja to kpina, ale na razie trzeba brać w niej udział. Chaos... cóż, UPR jest jedynym sensownym ideowym przeciwnikiem władzy, więc władza przy użyciu odpowiednich środków o taki chaos może się już postarać... Nie liczmy na to, że w bliskiej przyszłości wygramy wybory, jak zresztą mówi Rafael.

Sytuacja wydawać się może beznadziejna, ale Nadzieja może być zawsze i to ona stanowi siłę do walki. Jeśli nie Nadzieja na nasze zwycięstwo, to naszych dzieci czy wnuków. Tylko trzeba podtrzymywać i krzewić Idee, aby nie uległy zapomnieniu, a wręcz przeciwnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Wto 18:09, 01 Kwi 2008    Temat postu:

A gdyby nagle UPR się nie kandydowała do parlamentu, nie było by na listach żadnej wolnościowej partii i żadnej tak szlachetnej (tak, używam takiego słowa o UPRowiźmie Wink ), to tylko kiwano by głowami i wytykano, że narzekamy na rzeczywistość, a nawet nie startujemy w wyborach...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pan Dzikus
Gość






PostWysłany: Wto 18:10, 01 Kwi 2008    Temat postu: Re: UPR nie dostanie sie do parlamentu w 2011

Ethan napisał:
Tak przynajmniej mi sie wydaje. Nie ukrywam ze od pewnego czasu zainteresowalem sie mysla wolnorynkowa, liberalna i tutaj nablizszy, a wlasciwie jedyny jest UPR. Jednakze wg mnie nie macie zadnych szans. Po pierwsze, nadal bardzo marna kadra w partii, wciaz szefuje [przynajmniej w mediach] czlowiek ktory zamiast pisac tylko i wylacznie w aspekcie gospodarczym pisze jakies pierdoly o rownouprawnieniu kobietach wg niego albo o wadach demokracji [ przeciez demokracja rzadzi, korwin chce dyktatury etc. Rolling Eyes Rolling Eyes ](niech i to bedzie prawda - czy JKM nie jest w stanie zrozumiec ze media mu to przeinaczą? Neutral ). Po drugie, nie robicie ZADNEJ kampanii. Macie na koncie bodajze 200 000 zł i trzymacie to do ostatniego tygodnia, zeby o sobie przypomniec. Przeciez zeby w ogole wsrod Polakow zaintniala mysl o UPR, to to musi byc ciagla, systematyczna kampania w MEDIACH - prasa, telewizja!! Tydzien przed wyborami nie wystarczy. No i przede wszystkim idiotyczne 'akcje' moim zdaniem. Myslicie ze dawanie UPR-owi 60% w sondach zwiekszy poparcie? Bo moim zdaniem tylko poirytuje, wkurzy i zniecheci do partii. Mi sie teraz UPR np. kojarzy m.in. z internetowym trollingiem.
Rolling Eyes


Też mi się tak wydaje no i co możemy na to poradzić? Nawet gdyby UPR miała te 200 tys. na koncie (w co wątpię) to jest to nic w porównaniu z 20 mln. rocznie PO i PiSu. Ciągła i systematyczna kampania jest nimożliwa bo:
- UPR nie ma kasy
- liczące się media (na chwilę obecną ze cztery kanały TV, też ze cztery stacje radiowe, trzy tygodniki i trzy dzienniki) mają w dupie UPR (podobnie jak inne małe partie) i jeśli coś o UPR wspomną to tylko wtedy gdy mogą o niej powiedzieć źle
- członkowie UPR muszą się utrzymywać z własnych, ciężko zarobionych pieniędzy. To nie POwiaki czy PiSiory, dla których cała praca to pogaduszki w mediach i głosowania. Członkowie UPR muszą pracować naprawdę i nie mają czasu na to, na co mają czas członkowie partii parlamentarnych. Jedynie JKM i SM mają czas na ciągłe wyjazdy, spotkania, wywiady itd. bo są dziennikarzami i właściwie to jest ich praca i źródło utrzymania.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Wto 18:17, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Aregirs i Pan Dzikus słusznie zauważyli, że UPR przede wszystkim:
a) krzewi idee
b) nie ma forsy
c) nie ma w mediach

a) robi dobrze i chwała jej za to. Co do b), to problem który nęka wszystkie partie - wprowadzenie finansowania z PITu to może być szansa. Wcześniej z góry przegrana pozycja.

Co do c) - cóż, tu pozostaje już tylko stworzyć nową partię, bo UPR ma już odpowiednią metkę u wszystkich politpoprawnych dziennikarzy (czyt. większości dziennikarzy w tym kraju) i nie ma siły: nie przebije się cokolwiek zrobi.

Pytanie, co z tym fantem zrobić. Osobiście uważam, że powinna powstać nowa, niezależna partia liberalna. Lifting UPRowi raczej zaszkodzi niż pomoże. Za to Unia Polityki Realnej nadaje się znakomicie na think tank, krynice myśli wolnościowej, ośrodek koncepcyjny czy jak by tego nie nazwać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 18:24, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Też kiedyś myślałem czy UPR nie powinna upodobnić się do KZMu - pod względem organizacyjnym czyli utworzyć trzymające się z daleka od wyborów stowarzyszenie/klub robiące tylko wykłady, spotkania, publicystykę itp.

Skończyłyby się wyścigi do parlamentu, lepienie plakatów, zabawy z podpisami, pokusy sojuszów itp. itd. Tylko idea.

Z drugiej strony na kogo wtedy głosować?
Z trzeciej strony - czy w obecnym układzie politycznym zdolni jestesmy startować sami? Jeśli tak - można się bawić. Jeśli już nie i struktury w niektórych rejonach zbyt słabe, by samemu zebrać podpisy to lepiej stowarzyszenie.

Ale to takie luźne uwagi. Sądzę, że póki co partia będzie. Najbliższe (normalne - czyli w zwykłym tempie) wybory pokażą kondycję.

Możliwe, że kiedyś powstanie coś innego - np. Partia Libertariańska. Cokolwiek by to było przewiduję temu 1-3% i zdziwienie działaczy, że "przecież bez Korwina", "bez obyczajówki", a wyszło jak zawsze Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prospero
Gość






PostWysłany: Wto 18:33, 01 Kwi 2008    Temat postu:

K.Z.K.G. napisał:
Możliwe, że kiedyś powstanie coś innego - np. Partia Libertariańska. Cokolwiek by to było przewiduję temu 1-3% i zdziwienie działaczy, że "przecież bez Korwina", "bez obyczajówki", a wyszło jak zawsze Razz

Jeśli w zarządzie będą te same osoby to na pewno.
Jaka jest szansa na to że w UPR stanowiska w zarządzie obejmą nie pokryte kurzem osoby?
Żadna bo władza partii nie pozwoli.

I moim zdaniem to młodzieżówki powinny naciskać na zarząd.
Ja próbowałem, ale nikt nie odpowiadał.


Ostatnio zmieniony przez Prospero dnia Wto 18:35, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 1:33, 02 Kwi 2008    Temat postu:

K.Z.K.G. napisał:
Z trzeciej strony - czy w obecnym układzie politycznym zdolni jestesmy startować sami?

Tak. Mówie to z wnętrza partii, a sytuacja powoli sie poprawia.
Struktur powoli przybywa, ale "Ethan ma sporo racji" (nie mówię że 100%) - musi nas być widać, żeby ten proces przyspieszyć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikeon
Gość






PostWysłany: Śro 4:41, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Jakby UPR sie wzielo za pisanie projektow ustaw i fosowanie ich z pozycji obywateli, to by mialo darmowy czas w TV.

Ale to niestety jest temat TABU.

Dziesiatki razy pisalem o tym w komentarzach u Korwina.
Wysyalelm maile do JKM, Rajcy i UPR - maja to wszsytko w dupie.

Nie licze na cuda. Pewnie media juz to przedstawia po swojemu, ale alternatywa jest nie robic nic. Jak dziala alternatywa, wszyscy wiemy.

Jesli wiec ktos wie jak dotrzec do jego krowleskiej mosci, lub po prostu UPR, to prosze bardzo o zadzalanie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
reakcjonista
Gość






PostWysłany: Śro 6:36, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Moim zdaniem wszystko rozbija się o próg wyborczy. UPR nie jest Samoobroną, na którą może zagłosować 15% otumanionych populizmem wyborców, czy PO na którą może zagłosować 40% otumanionych goebbelsowską propagandą TVN wyborców... UPR ma z racji propagowanych idei elektorat niezwykle ograniczony, gdzie 5% w skali kraju wydaje się raczej poza zasięgiem.

W takiej Hiszpanii do parlamentu wchodzą przedstawiciele partii, które zdobyły poniżej 1% głosów wyborców. Co z tego, że wchodzi jeden czy trzech przedstawicieli - ale wchodzą! Uważam po prostu, że likwidacja progu wyborczego to jedyny ratunek na zaistnienie UPR-u w wiekszej polityce... Wyobraźcie sobie ilu niezdecydowanych i zniechęconych "słabymi wynikami" UPR-u poszłoby z większą nadzieją. I ja naprawdę uważam, że 1,5% poparcia w wyborach to niezły wynik!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 8:33, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Wszystko rozbija sie o to, że u większości wyborców mamy przypiętą łatke oszołomów i nawet jak nas widzą w mediach, to marnie słuchają. I w sumie jest to wina JKM-a. Może to trochę inaczej wygląda u ludzi młodych.

Próg 1% mnie tam też się bardziej podoba niż JOW-y, ale JKM woli JOW-y i UPR w sumie tez się za tym opowiada.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Śro 9:25, 02 Kwi 2008    Temat postu:

reakcjonista napisał:
UPR ma z racji propagowanych idei elektorat niezwykle ograniczony, gdzie 5% w skali kraju wydaje się raczej poza zasięgiem.


Z dobrym PR sprzedasz wszystko. Ale to już ustaliliśmy, UPR pijaru ma tyle co Eskimosi wielbłądów.

Na łatkę oszołomów jedyny sposób to utworzenie nowej partii. Nawet za sto lat UPR będzie się kojarzyć z JKMem i jego wyskokami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 9:50, 02 Kwi 2008    Temat postu:

rkacz napisał:
Wszystko rozbija sie o to, że u większości wyborców mamy przypiętą łatke oszołomów i nawet jak nas widzą w mediach, to marnie słuchają. I w sumie jest to wina JKM-a.


Mediów, a nie JKM-a. Każdego można przedstawić jak idiotę i każdego debila można wybielić.

Jak powstanie nowa partia liberalna czy też libertariańska i zacznie zdobywać poparcie to zostanie tak samo zmieszana z błotem jak UPR.


Nas po prostu brakuje na ulicach. Trzeba zacząć robić coś, cokolwiek, ale widocznego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 10:31, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Józio0506 napisał:
rkacz napisał:
Wszystko rozbija sie o to, że u większości wyborców mamy przypiętą łatke oszołomów i nawet jak nas widzą w mediach, to marnie słuchają. I w sumie jest to wina JKM-a.

Mediów, a nie JKM-a. Każdego można przedstawić jak idiotę i każdego debila można wybielić.

Z tym sie akurat nie zgodzę, bo tutaj JKM wielokrotnie sam na to pozwalał (ale teraz wygląda, że juz jest lepiej)

Józio0506 napisał:

Nas po prostu brakuje na ulicach. Trzeba zacząć robić coś, cokolwiek, ale widocznego.

A to jest zupełnie inna sprawa i tutaj się zgadzam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 14:18, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Prospero napisał:
Jeśli w zarządzie będą te same osoby to na pewno.
Jaka jest szansa na to że w UPR stanowiska w zarządzie obejmą nie pokryte kurzem osoby?
Żadna bo władza partii nie pozwoli.


Nie o to mi chodziło Razz
O zupełnie nową partię...z nowym zarządem itp. Że jej i tak nie przewiduję sukcesu.

Prospero napisał:
I moim zdaniem to młodzieżówki powinny naciskać na zarząd.
Ja próbowałem, ale nikt nie odpowiadał.


A co mogą młodzieżówki? Wink

rkacz napisał:
Tak. Mówie to z wnętrza partii, a sytuacja powoli sie poprawia.


Ha, ja też jestem z wnętrza. Ale przy wyborach ogólnych nie chodzi o kilka silnych ognisk, w których nie jest źle. Chodzi o to, że ciągną w dół struktury słabe. Dajmy na to rejestrujemy bez problemu w 15 okręgach - a co z postałymi? I leżymy. No nic, zobaczymy jak się potoczy.

mikeon napisał:
Jesli wiec ktos wie jak dotrzec do jego krowleskiej mosci, lub po prostu UPR, to prosze bardzo o zadzalanie.


Szkoda, że teraz się dowiaduję, bo JKM był u nas niedawno w siedzibie i można go było spytać osobiście.
Ale kto Ci 100 tys. podpisów uzbiera? Zbierałem kiedyś na coś tam o edukacji, z trudem zdobyłem 10 (bo trza byłó tłumaczyć itp.), w ogóle UPR nie nazbierało 100 tys. i projekt upadł. Szkoda było tylko czasu na to. Pewnie dlatego nowych nawet nie próbują.

Rafael napisał:
Z dobrym PR sprzedasz wszystko. Ale to już ustaliliśmy, UPR pijaru ma tyle co Eskimosi wielbłądów.


Kilka słów: Demokraci.pl , Wybory 2005 Wink

Jozio0506 napisał:
Nas po prostu brakuje na ulicach. Trzeba zacząć robić coś, cokolwiek, ale widocznego.


Co do tego też jestem sceptyczny. DUŻY zlot, jak to przeciw Traktatowi - zgoda (choć tu znów dochodzą kłopotliwi "sojusznicy"). Natomiast te lokalne proteściki na 15 osób efekt dają bardzo mierny. Jeśli zechcesz coś zrobić, nie będę utrudniał,nawet postaram się pomóc, ale straciłem już nadzieję - te 10-osobowe marsze z flagami ani ludzi nie przytciągają, ani nikt nie wie o co chodzi, ani z powodu zbyt małej ilości osób nie zwraca uwagi, o mediach nie wspominając.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 14:19, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 14:33, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Panowie - to Wasze gdybanie jest po prostu śmieszne (a może żałosne? Sam już nie wiem).

Przede wszystkim istotne jest kreowanie. Każdy ma własną osobę do dyspozycji. Poddać tą osobę jak najintesywniejszym warsztatom politycznym (uczyć się przemawiać barwnie, zrozumiale i mądrze - niszczyć oponentów, z wyważeniem i spokojem).

Sukces nie przychodzi tak po prostu, ani od modlenia ani od przewidywania wyników na internetowych forach. Potrzebna jest PRACA, przede wszystkim intelektualna.

Marudzenie, że nie chcą nas w TV jest idiotyczne! Jestem pewien, że 99% tego forum po wpuszczeniu na debatę nie potrafiłaby się wypowiedzieć zgrabnie na tyle by przedstawić to o co im chodzi w zrozumiały sposób ani też skonfrontować jakiegoś lewaka z doświadczeniem medialnym. Trzeba zrobić tak by być zawsze zwartym i gotowym na atak. Ale ze spokojem..


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 14:38, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amtałek
Gość






PostWysłany: Śro 14:37, 02 Kwi 2008    Temat postu:

K.Z.K.G. napisał:
(...)te 10-osobowe marsze z flagami ani ludzi nie przyciągają, ani nikt nie wie o co chodzi, ani z powodu zbyt małej ilości osób nie zwraca uwagi, o mediach nie wspominając.


na następna akcję trzeba bedzie sie bardziej zmobilizowac, zaplanować ją pare miesiecy przed i tyle. zeby nie bylo tak, ze udzial biorą ludzie z jednego okregu (regionu) trzeba pojechac tam grupa z calej polski jak na mecz repry Smile
Tylko akcja powinna byc taka zeby wiedzieli o niej wszyscy sympatycy i w jakiejs konkretnej sprawie.
Ja jak narazie nie naleze do partii ba w miescie moim nawet nie ma mlodziezowki, ale ponoc za niedlugo ma powstac Smile

ps. ile ludzi musialoby uczestniczyc aby bylo glosno w mediach (przeciez przy udziale 5tys media moga nawet nas pominac)


Ostatnio zmieniony przez Amtałek dnia Śro 14:39, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 14:48, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Amtałek napisał:
na następna akcję trzeba bedzie sie bardziej zmobilizowac, zaplanować ją pare miesiecy przed i tyle. zeby nie bylo tak, ze udzial biorą ludzie z jednego okregu (regionu) trzeba pojechac tam grupa z calej polski jak na mecz repry


Marzenia. Z wielkiej okazji (jak ten traktat) to jeszcze transportem ludzi zbierzesz, ale na jakieś lokalne wsparcie? Ilu przyjedzie? I za co? I jak będą częstotliwe apele (teraz jedziemy do Wrocławia/ Poznania/ Krakowa) to szybko się ludziom znudzi.
Albo ma się duże możliwości lokalnie (jak na Górnym Śląsku) i wsparcie innych lokalnych organizacji albo ma się 10-15 osób. Nikt Ci nie przyjedzie, chyba że okoliczności są NAPRAWDĘ nadzywczajne.

Noka napisał:
Panowie - to Wasze gdybanie jest po prostu śmieszne (a może żałosne? Sam już nie wiem).


Zlituj się i nie zamykaj tematu! Razz

Noka napisał:
Sukces nie przychodzi tak po prostu, ani od modlenia ani od przewidywania wyników na internetowych forach. Potrzebna jest PRACA, przede wszystkim intelektualna.


Jak najbardziej!
Choć do tego najlepsze jest stowarzyszenie, bez niezbyt intelektualnego "daj pan podpis", rozlepiania dykt i zbierania ich. Otóż właśnie partie potrzebują, jakby to powiedzieć, "żołnirzy". A my tego mało mamy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefan
Gość






PostWysłany: Śro 16:23, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Amtałek napisał:
K.Z.K.G. napisał:
(...)te 10-osobowe marsze z flagami ani ludzi nie przyciągają, ani nikt nie wie o co chodzi, ani z powodu zbyt małej ilości osób nie zwraca uwagi, o mediach nie wspominając.


na następna akcję trzeba bedzie sie bardziej zmobilizowac, zaplanować ją pare miesiecy przed i tyle. zeby nie bylo tak, ze udzial biorą ludzie z jednego okregu (regionu) trzeba pojechac tam grupa z calej polski jak na mecz repry Smile
Tylko akcja powinna byc taka zeby wiedzieli o niej wszyscy sympatycy i w jakiejs konkretnej sprawie.
Ja jak narazie nie naleze do partii ba w miescie moim nawet nie ma mlodziezowki, ale ponoc za niedlugo ma powstac Smile

ps. ile ludzi musialoby uczestniczyc aby bylo glosno w mediach (przeciez przy udziale 5tys media moga nawet nas pominac)



Pojedźmy wyrywać klamki z urzędów skarbowych Very Happy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> JKM Media, wydarzenia Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin