Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Korwiniści i Anty-Korwiniści

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Unia Polityki Realnej
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciej Juchno




Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:11, 11 Paź 2009    Temat postu: Korwiniści i Anty-Korwiniści

Dnia 6 października, dokładnie na jedenaście dni przed Konwentem UPR, p. Janusz Korwin-Mikke przystąpił do ataku – wysmażył tekst o tym, jak to ryba (w tym wypadku UPR) psuje się od głowy ( [link widoczny dla zalogowanych] ).

Czereda wiernych Pretorian zawyła z radości. TAK JEST PANIE JANUSZU!! BARWO!! TAK TRZYMAĆ!! - dało się słyszeć z każdej strony w komentarzach...

W swoim felietonie Autor rozrysował prosty podział UPR-owskiego świata na „Korwinistów” i „Anty-Korwinistów”. Oddajmy może na chwilę głos samemu Autorowi:

Cytat:
Ci pierwsi twierdzą, że tylko JKM i na resztę nie warto się oglądać – ci drudzy, że brakowi sukcesu winien jest JKM – i gdyby nie było JKM to byśmy mieli co najmniej 15% głosów


Niestety, a może i stety, podział UPR-owskiego świata nie jest ani tak prosty, ani tak klarowny. Zarówno wśród „Korwinistów” można znaleźć ludzi, którzy uważają, że p. Korwin-Mikke dość często (że się tak brzydko wyrażę) „pieprzy głupoty”, jak również wśród „Anty-Korwinstów” można znaleźć ludzi, którzy uważają, że powinien być nadal w Partii (choć niekoniecznie na jej świeczniku).

Tak poprowadzona linia podziału w Partii jest jednak dla Autora bardzo wygodna. Szczególnie jeśli zestawi się to z szantażem, który pada w dalszej części tekstu – jeśli nie zrobicie tego co każę, odejdę (w domyśle: a ze mną tabun „Korwinistów”). Cel tych zabiegów wydaje się prosty: przestraszyć „Korwinistów-Wątpiących” (przez co zbliżą się do „jądra”) oraz „Anty-Korwinistów-Umiarkowanych” (przez co część z nich zagłosuje tak, jak poleci p. Korwin-Mikke).


Pomimo tego, iż w swoim tekście Autor kładzie szczególny nacisk na konieczność mówienia prawdy, sam dość często się z nią mija.


Zacznijmy może od samego początku...

Cytat:
Doskonale widać to po tym, że UPR nigdzie nie widać. A nie widać – bo UPR nie działa. Nie działa – bo kierownictwo stara się, by nie działało.


Hmm...
*23 września, Prezes UPR komentuje dla „Frondy” sprawę p. Alicji Tysiąc,
*27 września, Onet.pl zamieszcza komentarz prezesa UPR w kwestii wyroku w sprawie Alicja Tysiąc przeciw „Gościowi Niedzielnemu” ( [link widoczny dla zalogowanych] )
*1 października, Prezes UPR występuje w radiowej Trójce,
*Na 14 października planowana jest manifestacja pod Kancelarią Premiera.


Faktycznie, UPR nie działa. Za czasów prezesury p. Korwin-Mikkego „Gazeta Wyborcza” zapewne robiła specjalny, kilkunastostronicowy, wieczorny numer poświęcony p. Januszowi Korw..., przepraszam, poświęcony oczywiście UPR...


Dalej Autor stwierdza:

Cytat:
Wybory do PE pokazały, że nawet przy tak niskiej frekwencji sukcesu nie udało się osiągnąć.


Pytanie, cóż za ów „sukces” uznałby p. Janusz Korwin-Mikke??

Może najpierw zbierzmy trochę danych...

W trakcie ostatnich wyborów parlamentarnych (21.10.2007) koalicja TRZECH partii (LPR+UPR+PR) otrzymała 1,3% poparcia (209.171 zdobytych głosów na 16.142.202 głosów oddanych). Ten „spektakularny sukces” Koalicja osiągnęła przy całkiem „poważnym” zaangażowaniu p. Korwin-Mikkego (o tym będzie niżej)...

W eurowyborach (07.06.2009) SAMOTNA UPR otrzymała 1,1% (81.146 zdobytych głosów na 7.364.763 głosów oddanych). I to pomimo tego, że musiała walczyć o głosy ze swoimi niegdysiejszymi koalicjantami: Prawicą RP (promowaną w mediach przez dwie, rozpoznawalne medialnie, twarze pp. Marka Jurka oraz Wojciecha Cejrowskiego – UPR nie miała nikogo takiego), oraz z LPR/Libertasem (który praktycznie miał państwowe media na wyłączność).

Czy wynik w eurowyborach był więc sukcesem?? Dla mnie TAK!


Będąc jeszcze w temacie eurowyborów... Mamy dzisiaj październik 2009 roku, a tu nagle obudził się p. Janusz „Wujek Dobra Rada” Korwin-Mikke i rzuca rewelacyjny pomysł na wygranie wyborów z czerwca 2009:

Cytat:
Twierdzę, że gdyby w wyborach do PE (tych – albo poprzednich) zapowiedzieć, że chcemy wszystkich federastów wrzucić w szambo (z dobrą grą obrazkową w Sieci) – to byśmy mieli jakieś szanse. Może nawet poważne.



Hello, „Wujku Dobra Rado”, eurowybory odbyły się 7 czerwca. Gdzie był „Wujek Dobra Rada” pół roku temu? A przepraszam, wtedy „Wujek Dobra Rada” też przedstawił „rewelacyjny” pomysł.

Może opiszę go pokrótce dla niewtajemniczonych. Pomysł wyglądał następująco: przeskakujemy wszyscy na Platformę „Wujka Dobra Rada”, namawiamy lokalnych biznesmenów, aby weszli na nasze listy, wkładamy ogromny wysiłek w zbiórkę podpisów (kto je zbierał, wie jak wielki), a potem (przed samymi wyborami) „spektakularnie” wycofujemy się z wyborów...

Łał!!, cóż za chytry i przewrotny plan, a jaki poważny... jak nic wygralibyśmy te wybory... mielibyśmy nawet na to „poważne szanse”...


Idźmy jednak dalej, oddając ponownie głos Autorowi:

Cytat:
Jednocześnie Kierownictwo Partii domaga się uzgadniania z nim wszystkich szczegółów działalności – skutecznie paraliżując inicjatywy lokalne.


To jest bardzo ciekawy zarzut. Na Podlasiu nie mamy problemów, które sugeruje p. Korwin-Mikke. Oczywiście, nie jest to dowód, że takie problemy nie istnieją gdzie indziej. Uczciwość jednak, a już na pewno „zasada mówienia prawdy”, zobowiązuje, aby poprzeć ów „skuteczny paraliż” jakimkolwiek przykładem...

P. Janusz Korwin-Mikke zarzuca również Kierownictwu Partii utrudnianie wstępowania w Jej szeregi. Niestety, również i w przypadku tego zarzutu, ze świecą szukać w felietonie uzasadnienia tej tezy. A szkoda, bo jest to zarzut dość poważny. Poważniejszy nawet niż ten o „skutecznym paraliżu”. Wypadałoby więc go uzasadnić, a nie rzucać tylko puste oskarżenie. Wypadałoby go uzasadnić, tym bardziej, że w większości Odbiorcy twórczości p. Korwin-Mikkego, to ludzie niemający zielonego pojęcia o tym, co faktycznie dzieje się w środku Partii. Co gorsza, ludzie ci przyjmują często tezy swojego Guru a priori.


Zbliżając się ku końcowi, p. Korwin-Mikke wspomina, że już siedem lat (niestety, jak zaznacza, nietłustych – czyżby sprzedaż dzieł Autora zmalała uszczuplając budżet?) nie jest prezesem partii. Pod sam koniec zarzeka się:

Cytat:
Przez te 7 lat niemal w ogóle nie mieszałem się do spraw wewnątrzpartyjnych – a już w ogóle: do organizacyjnych.


Niemal w ogóle”... Autor zapomniał niestety, że pomimo tego, iż formalnie nie jest prezesem, cały czas próbuje na różne sposoby ciągać za „partyjne sznurki” z tylnego siedzenia.


Może kilka przykładów z czasów rządów p. prezesa Witczaka.

Przykład 1.
P. Bolesław Witczak został wybrany na prezesa UPR dnia 7 czerwca 2008 roku. A już w styczniu roku 2009 p. Korwin-Mikke skierował przeciw Niemu sprawę do Sądu Honorowego. Jest to w ogóle bardzo ciekawa sytuacja. P. Korwin-Mikke przy każdej okazji zaznacza, jakim to on jest wielkim fanem monarchii. Kiedy jednak LEGALNIE WYBRANY (na podstawie Statutu, którego współautorem jest p. Janusz Korwin-Mikke) „władca” UPR ośmiela się Go skrytykować za „medialny wyskok”, ten leci do Sądu zaskarżyć swego „władcę”...


Przykład 2.
Układanie list wyborczych do europarlamentu. Statut (którego, nie zapominajmy, współautorem jest p. Janusz Korwin-Mikke) w punkcie 61 mówi:

Cytat:
Rada Główna ustala kandydatów zgłaszanych i popieranych przez UPR w wyborach – poza wyborami do rad gmin, oraz zawiera koalicje wyborcze.


I NA MOCY TEGO STATUTU, RADA GŁÓWNA stwierdza, że jedynkę w Warszawie będzie zajmował Prezes Partii – jest to najważniejsza lista w kraju, i zazwyczaj numer jeden zajmują tam właśnie prezesi partii.

Wśród będących na Radzie Pretorian p. Korwin-Mikkego zapada panika. Eksprezes okręgu warszawskiego p. Biegała trzęsąc się jak galareta, bełkocze coś, że w takim wypadku, to on nie jest pewien, czy lista w Warszawie w ogóle będzie. (Okazuje się, że Jego JEDYNYM pomysłem na promocję UPR w tych wyborach jest: Janusz Korwin-Mikke jako jedynka w Warszawie.) Czas pokaże, że p. Pretorianin Biegała (będący CZŁONKIEM UPR oraz, wtedy jeszcze, prezesem okręgu), posunie się nawet do działań na szkodę Partii – między innymi całkowity brak listy, olanie kwestii zbiórki podpisów...

Wróćmy jednak jeszcze na chwilę do Rady Głównej ustalającej listy wyborcze. W przerwie na papierosa, kolejny zaufany Pretorianin-„Korwinista”, p. Stanisław Żółtek, dzwoni do p. Korwin-Mikkego, aby poinformować Go o decyzji Rady Głównej, oraz przekazać ofertę „salomonowego rozwiązania” (p. Korwin-Mikke będzie mógł wybrać każde inne miejsca na dowolnej liście w Polsce).

Urażona duma nie pozwala jednak przyjąć propozycji. Co gorsza, przez ową urażoną dumę, p. Janusz Korwin-Mikke popełnia felieton pod tytułem „Sytuacja w UPR” ( [link widoczny dla zalogowanych] ), w którym (niestety znowu) mijając się z prawdą, pisze:

Cytat:
większośc PT Członków RG jest zdania, że moje uczestnictwo w jakichkolwiek wyborach szkodzi Partii!


Tu mała dygresja...
Co ciekawsze, tak naprawdę p. Korwin-Mikke nie powinien startować z okręgu warszawskiego, a z okręgu śląskiego. Dlaczego?? Otóż w wyborach prezydenckich z roku 2005 p. Janusz Ryszard Korwin-Mikke zdobył w Warszawie 17.219 głosów, a w województwie śląskim 27.186 głosów. Rok później (2006) w wyborach na prezydenta m. Warszawy mieszkańcy Stolicy potwierdzili stałość swoich sympatii i antypatii oddając na p. Korwin-Mikkego 15.951 głosów.

Dla przypomnienia, w eurowyborach najpierw liczy się sumę wszystkich głosów zdobytych przez partię i na tej podstawie sprawdza się przekroczenie (bądź nie) progu wyborczego. Czyli, w przypadku p. Korwin-Mikkego, zabawa w „spadochroniarza” warta była rozważenia. Niestety, urażona duma...



Przykład 3.
Ostatnia Rada Główna... i znowu, w trakcie przerwy na papierosa, mamy telefon zaufanego Pretoriana, p. Żółtka, z ofertą kolejnego „salomonowego porozumienia” między „Korwinistami” i „Anty-Korwinistami”... i znowu duma...


Przykład 4.
Prowadzona przez kolejnego Pretoriana-”Korwinistę”, p. Waydę, UPR TV, a w zasadzie JKM TV...


Czy p. Korwin-Mikke informuje na swoim blogu, że wiceprezes UPR, to jego człowiek? Czy p. Korwin-Mikke informuje na swoim blogu o działalności swoich Pretorian w Radzie Głównej? Czytelnicy bloga widzą p. Korwin-Mikkego jako Bogu ducha winną ofiarę krwiożerczej żądzy p. Witczaka i sterowanej przez niego Rady Głównej...


Dalej w swoim felietonie p. Janusz Korwin-Mikke mija się z prawdą w kwestii pp. Tyszki (eks Rzecznik Prasowy) oraz Tomasza Brzeziny (eks Sekretarz Generalny). (Pomimo sprostowania tego faktu przez p. Brzezinę, p. Korwin-Mikke nie zmienia treści swojego felietonu – nie czyta komentarzy?)


W następnym zdaniu idzie jeszcze dalej. Sugeruje, że z UPR odchodzą tłumy. Jakieś dowody tej tezy?? Eee tam, po co. Wszak Wiernym to wystarczy...


W związku ze swoją „teoretyczną nieobecnością” w Partii, p. Korwin-Mikke wyciąga wniosek, że
Cytat:
Nie widać, by to Partii w czymkolwiek pomogło (to piszę do „anty-korwinistów).



Najpierw może słów kilka o owej siedmioletniej „nieobecności”.

*Wybory prezydenckie roku 2005, kandydatem Unii Polityki Realnej jest nieudzielający się, „niemieszający się”, w ogóle nieobecny p. Janusz Ryszard Korwin-Mikke...
*W wyborach parlamentarnych z roku 2007, p. Korwin-Mikke był częściej pokazywany w mediach niż urzędujący prezes p. Wojciech Popiela.*
*„Stałe łącze” z wiernymi Pretorianami.*


Czy TO można nazwać nieobecnością? Czy można to określić zwrotem „niemal w ogóle nie mieszałem się do spraw wewnątrzpartyjnych”?...


A teraz słów kilka o związku między „korwinowym mówieniem prawdy”, a wynikami Partii...

Fani i Wyznawcy p. Korwin-Mikkego uparcie twierdzą, że jego publicystyka przyciąga Mu wciąż nowych Sympatyków. Niestety przykład Warszawy (dla przypomnienia: rok 2005 - 17.219 głosów, rok 2006 - 15.951 głosów) pokazuje, że nawet jeżeli faktycznie przybywa Mu Sympatyków, to jednocześnie musi ich też niestety ubywać.


A co do teorii, iż „(...)Jedyna szansa, to mówić prawdę: jesteśmy zupełnie inni, niż inne partie.(...)”, to wróćmy może znowu do wyborów parlamentarnych z roku 2007.

Przeprowadzony w dniach 9-10 października (11-12 dni przed wyborami) przez PGB sondaż daje koalicji LPR 6% (słownie: sześć procent) poparcia ( [link widoczny dla zalogowanych] ).

10 października „Dziennik” nagłaśnia wypowiedź i zachowanie p. Korwin-Mikkego z prawyborów we Wrześni. Potem kontynuuje „napiętnowanie” przez kilka numerów. Przyłączają się również inne media.

Ta nagonka (w połączeniu z dziwną niechęcią p. Korwin-Mikkego do procesu w trybie wyborczym) sprawi, że sondażowe poparcie koalicji LPR w tej kampanii już ani razu nie zbliży się nawet do progu wyborczego.

11 dni po sondażu i nagłośnieniu „akcji” p. Korwin-Mikkego, koalicja LPR otrzymuje w wyborach 1,3% poparcia...


Tak oto „spontaniczne” (A może bezmyślne? Tylko czy aby na pewno?) zachowanie rujnuje trud i wysiłek całej Partii... No właśnie, tylko czy aby na pewno było to bezmyślne?

Czy wytrawny brydżysta (Mistrz Krajowy, członek Kadry Narodowej), szachista i GO-ista nie potrafi przewidzieć, jakie mogą być konsekwencje wypowiadanych słów? Czy nie potrafi zapobiec tym konsekwencjom? Czy grając w szachy, również ślepo i uparcie prze do przodu, nie zważając na pionki?


Zbliżając się już ku końcowi...

W świecie rozrysowywanym przez p. Janusza Korwin-Mikkego jestem „Anty-Korwinistą”. Sam siebie określiłbym jednak jako „Anty-Korwinstę Umiarkowanego”. Uważam, że p. Korwin-Mikke powinien zostać w Partii, ale powinien cofnąć się o krok, dwa do tyłu i przejść na skrzydło.

Praktycznie „stabilne” poparcie jakie otrzymuje p. Janusz Korwin-Mikke (przykład Warszawy) pokazuje wyraźnie, że „korwinowa teoria mówienia prawdy” nie sprawia, że przybywa zwolenników, a co za tym idzie, i głosów. A partia skuteczna, to nie partia, o której media mówią byle jak, ważne, aby po „nazwisku”. Partia skuteczna to partia, która ma wpływ na otaczającą ją rzeczywistość. Niestety dotychczasowy wpływ UPR, ale również i p. Janusza Korwin-Mikkego, na rzeczywistość ogranicza się do „zaśmiecenia” jej swoimi plakatami i ulotkami przy okazji wyborów...

Proponuję popatrzeć na Platformę. W tej partii swoje miejsce mają zarówno „oszołomy” pokroju pp. Palikota czy Niesiołowskiego oraz ludzie „przezroczyści” jak choćby p. Donald „Kochajmy się” Tusk, ale także konserwatyści jak p. Gowin. „Odpowiednia” pozycja w partii p. Palikota nie powoduje jednak odpływu ludzi popierających np. p. Gowina. I odwrotnie pomysły p. Gowina (np. w sprawie in vitro) nie sprawiają, że z partii odchodzą sympatycy p. Janusza „geja z SLD” Palikota.



Na koniec słów kilka do „Korwinistów”...

Dzisiaj p. Janusz Korwin-Mikke pokazuje pogardę dla ludzi myślących inaczej niż On.

Cytat:
Obecnie Kierownictwo z całą pewnością nie otrzyma absolutorium za swoje poczynania (w tym i finansowe!) na nadchodzącym Konwencie (gdyby otrzymało – to wybucham śmiechem i występuję z UPR - bo to świadczyłoby o kompletnym i śmiesznym, beznadziejnym ugrzęźnięciu w samozadowoleniu połowy Delegatów)


Dzisiaj inaczej niż On myślą „Anty-Korwiniści”... Jutro ich miejsce zajmą „Korwiniści-Wątpiący”, nieprzestrzegający w 100% „korwinowego dekalogu”...

Czy zdarza Wam się czasem nie zgadzać z jakimiś tezami zawartymi w felietonach p. Janusza Korwin-Mikkego? Uważajcie, jutro to na Wasz widok p. Korwin-Mikke może „wybuchać śmiechem”...



Z poważaniem
Maciej Juchno
Sekretarz Podlaskiego Okręgu UPR


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
liber
Administrator



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:58, 12 Paź 2009    Temat postu:

Osobiście szanuje Janusza Korwin Mikke, choć na pewno nie wszystko co robi uważam za słuszne (też widziałbym go raczej trochę z boku głównego nurtu).
Mam tylko nadzieję, że ta cała sytacja nie doprowadzi do poważnego (kolejnego) osłabienia UPR.
Wątpię, żeby samo miętolenie prezesami poprawiło w jakikolwiek sposób sytuację partii.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 14:10, 12 Paź 2009    Temat postu:

liber napisał:
...
Mam tylko nadzieję, że ta cała sytacja nie doprowadzi do poważnego (kolejnego) osłabienia UPR...


UPR już nic nie może zaszkodzić, bo jest słaba maksymalnie, a to osłabienie do maksimum nastąpiło już wiele lat temu - tak na moje oko stało się to kiedy UPR nie wstąpiła do AWS-u.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:24, 12 Paź 2009    Temat postu: Re: Korwiniści i Anty-Korwiniści

Maciej Juchno napisał:

Fani i Wyznawcy p. Korwin-Mikkego uparcie twierdzą, że jego publicystyka przyciąga Mu wciąż nowych Sympatyków. Niestety przykład Warszawy (dla przypomnienia: rok 2005 - 17.219 głosów, rok 2006 - 15.951 głosów) pokazuje, że nawet jeżeli faktycznie przybywa Mu Sympatyków, to jednocześnie musi ich też niestety ubywać.

Shocked Shocked Shocked

to mnie powaliło na kolana Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy

oczywiście, że publicystyka Janusza Korwin-Mikkego przyciąga mu nowych zwolenników i to w tempie bardzo szybkim

tylko poza tym, że pan Janusz publikuje teksty libertariańskie i konserwatywne to PRZEDE WSZYSTKIM wyświęca monarchię; opluwa demokrację...

mnie przekonał, nigdy nie byłem na wyborach i nie pójdę, nawet żeby wrzucić głos nieważny, bo ja szanuję swój czas

więc to nie tak, że JKM traci zwolenników, JKM robi coś dużo ważniejszego - zraża ludzi do demokracji tak, że nawet nie chce im się babrać rąk w głosowaniu

a i ja jestem Wielkim Korwinistą Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henryk stawiarski Krynica




Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Krynica Zdrój

PostWysłany: Pon 16:04, 12 Paź 2009    Temat postu:

Ten Pan Maciej Juchno! Pieprzy aż głowa boli!!! Jak by znał Prawdę do prędzej by Mu ręka uschła niż by TAKIE GŁUPOTY PISAŁ! TEN CAŁY TEKST TO WIELKIE TENDENCYJNE KŁAMSTWO!!! Autor którego stać na takie bzdety winien się przebadać! Może jeszcze nie jest za późno! Kolejny mały człowiek się objawił! Już na początku czytania tego czegoś miałem przestać czytać ale z wielkim trudem i szybko malejącym zainteresowaniem DOCZYTAŁEM DO KOŃCA i UWAŻAM TO ZA STRATĘ CZASU!!! Inni nie róbcie tego! NIE WARTO! Autor MIJA SIĘ Z PRAWDA!!! I TO NIEMALŻE W KAŻDYM ZDANIU!!! Powiedziałbym za V-ce Prezesem S.Żółtkiem KOMU NIE PASUJE KORWIN WINIEN ZMIENIĆ PARTIĘ!!! ale Nie Zmieniać ale ZMIENIĆ! UPR-zejmy! KORWINISTA DO ŚMIERCI!!! Takich ludzi jak Autor wyryktować potrafią tylko wrogowie MALI LUDZIE! Autorowi M.Juchno Szczerze Współczuję i Życzę Rychłego OPAMIĘTANIA!!!
UPR-zejmy Taxówkarz z Krynicy Zdrój (Czarny Mercedes TAXI 5)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
liber
Administrator



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:01, 12 Paź 2009    Temat postu:

Zdaję sobie sprawę, że autor tematu poruszył dość drażliwe sprawy, jednak proszę użytkowników, o zachowanie umiaru w używanych sformułowaniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 0:24, 13 Paź 2009    Temat postu:

co tu dużo pisać, źle wyciągnięte wnioski, jestem Korwinistą i Korwin ma racje, UPR nie robi nic, to że Witczak powiedział YyyYY EeEeeEEee YyYYy w trójce radiowej to nic, SM UPR krakowskie co tydzien jest w radiu i w telewizji a nie wypisuje tego jako super sukcesu! druga sprawa co UPR z tym czasem antenowym robi...Żenada, Witczak agent
zdefraudował pół miliona, razem z nim powinni odejsc wszyscy ktorzy go popierali, Chojecki i reszta antykorwinistów, jesteście temu winni!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 6:12, 13 Paź 2009    Temat postu:

Taka sytuacja jak teraz powtarza się w UPR-ze już kolejny raz. Nic nowego - dzieje się tak systematycznie co kilka lat od początku powstanie UPR-u, czyli od jakichś 20 lat. UPR przeżyła już wiele rozłamów - wszystkie związane były z konfliktem wokół Korwina, z walką między korwinistami i antykorwinistami. Starzy członkowie UPR odchodzą, przychodzą nowi i powtarzają ciągle te same schematy konfliktów. Być może robią to jacyś agenci - ale nie muszą nic nowego wymyślać, ciągle wystarcza im ten sam schemat.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Myxir




Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:51, 13 Paź 2009    Temat postu:

Ja to już dawno powiedziałem, ze po poznaniu Pana JKM albo się go kocha, albo się nienawidzi, wszystko zależy od jednostki. A to czy jednostka umie słuchać, i myśleć za siebie to jest w tym problemie sądze ze najwazniejsze. Ja jestem Korwinistom, i napewno będe jeśli Pan JKM nie zrobi jakiegoś naprawde bulwersującego SHOW.
Władza w parti Panu JKM należy się jak Psu kiełbasa, gdyby nie on to nurt konserwatystów byłby podzielony, a tak to JKM scala młodych ludzi w jedno, i to on dał możliwość poznania czym jest socjalizm, i że można żyć lepiej.

Ja do pana prezesa Witczaka osobiście nic nie mam, szanuje go jak każdego człowieka, i mi nie jest dane wypowiadać się publicznie o nim w jaki kolwiekt sposób, ale jedno wiem napewno ze jako prezes niespełnił się jak należy, i musi ustąpić ale komu? ja osobiście głosowałbym na JKM, ale tylko dlatego ze wiem kim jest ten czlowiek, i wiem jakie piętno zostawił na mojej duszy. Ale Jak to pewna osoba powiedziała nikomu się niedogodzi. A bez JKM UPR nie istnieje!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
liber
Administrator



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:23, 13 Paź 2009    Temat postu:

Ja to widzę nieco inaczej. Mnie do poglądów przekonał nie kto inny jak JKM właśnie.
Jednak jeśli chodzi o medialność, to też chyba wszyscy wiemy. Pan Witczak jest miałki i trudno mówić w ogóle o jego medialności, sam Korwin znowu mediami się nie przejmuje, więc z nim jest jak jest, tu się akurat zgodzę z niektórymi, że Korwin zdobywa tysiące, za to zraża miliony.
Zdobywa tylko tych, którzy mają czas żeby go posłuchać i na tyle oleju w głowie, żeby zrozumieć o co mu chodzi. Niestety większość (która głosuje) ogląda tylko migawki w telewizji, a ta nie dość, że szuka sensacji, to jeszcze trudno jej obiektywność zarzucić.

Mam tylko nadzieję, że ta cała zawierucha nie skończy się znowu kolejnym rozłamem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 11:45, 13 Paź 2009    Temat postu:

Myxir napisał:
...gdyby nie on to nurt konserwatystów byłby podzielony, a tak to JKM scala młodych ludzi w jedno, i to on dał możliwość poznania czym jest socjalizm, i że można żyć lepiej. ...


Nie dokładnie. JKM wychowuje antysocjalistów, ale jak już ich wychowa, a potem przyciągnie do UPR-u, to po kilku latach sfrustrowani brakiem jakichkolwiek możliwości praktycznego wpływu na politykę odchodzą do innych partii i działają w rozproszeniu. I tak co kilka lat od 20 lat. Takie kółko zakręciło się już z dziesięć razy.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 13:23, 13 Paź 2009    Temat postu:

niestety, fakt jest faktem, teoretycznie w innych krajach są partie jak nasze, ale w praktyce one nie istnieją, jedno co nas od nich różni to fakt posiadania Korwina, może jest jakieś lepsze rozwiązanie niż Korwin, na pewno, ja go nie znam, ale póki nikt nic przekonującego nie zaproponuje a ja na nic konkretnego nie wpadnę będę za Korwinem, nie tylko dlatego jak mnie wychował(jakby nie patrzeć można to nazwać wychowaniem, tak o sobie może powiedzieć wielu młodych UPRowców)
i nie tylko dlatego że się z nim co do poglądów w 100% zgadzam, ale dlatego że to najlepsze co ma w zanadrzu UPR, nie ma póki co lepszych rozwiązań.

Liber myślę że żadnego rozłamu nie będzie, wszysco kochający pana Witczaka przenieśli się na [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Hitman dnia Wto 13:27, 13 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 14:28, 13 Paź 2009    Temat postu:

Tak na moje oko tych, którzy się, no może nie w 100%, ale w 90%, zgadzają z JKM jest 10 razy więcej niż tych, którzy głosują na UPR. Tych, którzy byli kiedykolwiek w UPR i nadal w pełni się z programem UPR zgadzają jest 10 razy więcej niż członków UPR. UPR to nie jest partia polityczna, ale ideowa kuźnia młodych kadr politycznych, które po przejściu przez UPR są rozpraszane po innych partiach i których siła się politycznie rozmywa. Antykorwinistów jest 10 razy więcej niż korwinistów, niemniej obie grupy zgadzają się w 100% z ideowymi poglądami JKM i programem UPR-u. JKM jest po prostu organizacyjnie destrukcyjny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Corvvin




Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:20, 13 Paź 2009    Temat postu:

//całość tego postu miała być 3 razy dłuższa, ale jako że nikomu by się czytać tego nie chciało, ograniczyłem się do napisania czemu nie uważam opcji antykorwinowej za realną.

Podział żadnego środowiska nie jest jasny i klarowny. Ale trudno się chyba nie zgodzić, że UPR realnie ma przed sobą dwie drogi, albo się ucywilizować i stonować, albo pójść w stronę radykalizmu. Mało istotne jak istotne nazwie się przedstawicieli jednego czy drugiego "nurtu", choć zabawne i smutne są trochę te określenia - bo chyba 'korwiniści' zostało swego czasu wypromowane w formie inwektywy - broniłem się przed takim mianem. A teraz chyba muszę szczerze przyznać jestem korwinistą Wink

Moje spojrzenie przeżywało różne ewolucje. Nie raz przeżywałem załamanie, kiedy "wódz" przy okazji każdej kampanii przypieprzał jakąś straszną gafą. Zdarzyło mi się łapać, że gdy słuchałem jego wypowiedzi czekałem tylko, kiedy pojawi się Adolf Hitler, by w spokoju odfajkować w głowię nieodłączny punkt programu. Ale po latach się z tym jednym musiałem pogodzić. Jeśli bierzmy pod uwagę 'grę' razem z panem JKM to musimy mieć to wkalkulowane, 'wódz' jest niereformowalny. Przez 20 lat pewnie dziesiątki pełnych dobrych chęci osób próbowało zapewne, na mniej i bardziej formalnych, spotkaniach Mu to wytłumaczyć. Porzućmy nadzieję...

Janusz Korwin-Mikke formalnie nie jest prezesem UPR od 7 lat. Większość danych do których odwołuje się Pan Maciej Juchno dotyczy tego właśnie okresu. Od ponad roku Pan Bolesław Witczak jest prezesem partii. I nic nie stoi na przeszkodzie by każde swoje wystąpienie na stronie głównej UPR/blogu/występie w radio i telewizji kończył (zarówno on i jego poprzednicy) niczym Katon "i należy zniszczyć Korwina Mikke". I podejrzewam, że nie wiele by to dało. Pomysł odsunięcia JKMa i nowego otwarcia na pewno chodził po głowie (prawie) każdemu prezesowi przez te 7 lat. I nie udało się. Jakby bowiem nie zaklinać rzeczywistości i nie wyśmiewać nieskuteczności JKM i jego pretorianie stanowią pewną siłę na scenie politycznej.

Załóżmy, że JKM obraża się na wszystko do okoła i porzuca całkowicie UPR. Problem JKMa jednak nie znika, dalej zapraszany będzie do TV jako osoba kontrowersyjna (zapewnia przecież show) prawdopodobnie wybudza z uśpienia PJKM i... jest dla UPR niesamowicie niewygodny.

Bo tu według mnie jest sedno sprawy i powód dla którego jednak uważam się za "korwinistę". A powód jest prosty - nie widzę innego wyjścia. Nie ma miejsca na duży twór na scenie politycznej między JKMem i Platformą Obywatelską. Wszelakie próby łagodzenia postawy i retoryki sprowadzają się do bycia biedniejsza i brzydszą wersja PO. I ni cholery nie potrafię znaleźć powodu dla którego ktokolwiek miałby na coś takiego głosować.

Bo co UPR miałoby do zaoferowania wyborcy? Hasło niższych podatków? Przecież PO cały czas o to walczy, tylko im Ci okropni Kaczyńscy nie pozwalają rozwinąć skrzydeł. Zmniejszenie biurokracji? Przecież dzielny poseł Palikot walczył jak lew tylko znowu jakieś nieczyste siły Pisu nie pozwoliły uczynić Polski odbiurokratyzowanym rajem. Nawet niepobieranie dotacji z budżetu dla partii nie raz pojawiało się w mediach jako pomysł PO. No jakoś się tak nie udało, ale nie ich wina przecież Razz

Platforma mówi to samo co mówić miało by stonowane UPR. To co robi to inna inszość. Ale jak UPR miałoby przekonać wyborców, że choć mówią to samo będą jednak robić inaczej?

Zwłaszcza, że UPR nie jest w stanie dysponować takimi środkami by PO przelicytować w jakikolwiek stonowany sposób. A nawet jak za duże (zwłaszcza z punktu widzenia partii, która nie otrzymuje dotacji z budżetu) pieniądze pokazuje się postulaty partii w TV w postaci spotu, to ręce opadają. [Uwaga teraz będzie pisane żartem, podkreślam bo antykorwiniści inaczej nie zrozumieją, choć i tak na wiele nie liczę]. Podejrzewam, że już wystąpienie Korwina we Wrześni miało lepszy odzew niż ten spot. Chyba jest w tym kraju trochę ludzi, którzy nie lubią niepełnosprawnych.

Są ludzie, którzy mają zbieżne poglądy z UPR i mogliby być jej liderami, ale nie chcą się angażować ,żeby nie być kojarzeni z JKMem, krzykną antykorwiniści. Ja nie widzę powodu dla którego mieliby się zaangażować akurat w UPR. Ci, którzy mają chęci by w bagnie polityką zwanym się znaleźć, z łatwością znaleźli miejsce w powszechnie kochanej PO. Tam problemu JKeMa nie ma. Dla UPR pozostaną karierowicze, którym zabrakło siły przebicia, by znaleźć tam miejsce. Jak z taką kadrą ugryźć coś z wyniku wyborczego PO?

By się odróżnić od PO trzeba by pójść w drugą stronę. Ciężko wtedy nie wpaść na PJKM. A skoro i tak skończy się w tym samym miejscu to po co pozbywać się i tych nielicznych armat, które JKM zapewnia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:26, 13 Paź 2009    Temat postu:

Corvvin napisał:
... nie uważam opcji antykorwinowej za realną....


Też tak uważam. Nie da się oddzielić JKM od UPR - to jest jego partia, to on ją stworzył, to on napisał statut tak, by mieć po wsze czasy decydujący wpływ na UPR. Niemniej UPR już nigdy nie przekroczy 3% poparcia w dzisiejszym ustroju politycznym Polski i nigdy nie wyjdzie z kółka przyjmowania nowych, młodych ideowców, którzy po kilku latach działania w UPR-ze będą robić dalszą karierę polityczną w innych partiach. UPR przestanie istnieć wraz ze śmiercią JKM - bez niego poparcie spadnie z 1% do 0,1%.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:41, 13 Paź 2009    Temat postu:

Jeszcze napiszę jak moim zdaniem powinno się skończyć z zaklętym kręgiem kręcącycm się od 20 lat polegającym na przychodzeniu do UPR-u korwnistów złapanych publicystyką JKM i przerabianiu ich na antykorwinistów, którzy uważają, że UPR ma szanse tylko bez JKM. Przeciąć to może tylko JKM i może to zrobić tak: zostać ponownie prezesem UPR, a potem zmienić nazwę "UPR" na "Platforma JKM". Wtedy już nikt nie będzie miał złudzeń, że ta partia może istnieć bez JKM i nie będzie marnować energii na zwalczanie go.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 8:49, 14 Paź 2009    Temat postu:

Niby tak a niby nie, czasem warto na początku dyskusji z kimś niezdecydowanym powiedzieć że UPR to nie JKM, potem pokocha JKM Very Happy
ale to ludzi mobilizuje do poznawania"Jak to?" i dalszej dyskusji, gdyby zamiast UPR było PJKM to taka opcja nie przejdzie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
liber
Administrator



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:54, 14 Paź 2009    Temat postu:

Jest już odpowiedź Korwina na jego portalu.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krystek911




Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:14, 14 Paź 2009    Temat postu:

Wiecie co ja wam powiem?
Autor tego tematu podał sporo zajebistych argumentów, nie znam wewnętrznej sytuacji w partii i nie będę wnikał w te śmieszne podziały (korwiniści i anty-korwiniści) weźcie się ludzie puknijcie w puste czachy
i zacznijcie ich używać inaczej, niż tylko do walenia głową w mur.

Bez zjednoczenia gówno osiągniemy, szanuje pana Janusz Korwina-Mikke, do tej pory w 95% się z nim zgadzałem ale dziś się pytam:
Do jasnej cholery, dlaczego JKM nie rządzi partią?
Ten chory podział partii jest winą tego że partia nie ma twarzy, kiedyś tą twarzą był Janusz, teraz niby Janek nie rządzi, ale generalnie UPR to JKM,
Po prostu Korwin wprowadza chorą sytuację, powinien albo:
-Brać się do roboty i rządzić partią w pełnym zakresie
albo,
-Spieprzać na szczaw i nie wpieprzać się w rządzenie partią, bo jak nitka jest rozdwojona to nie trafisz do dziurki w igle.

Gdyby JKM objął władzę, to ci wasi "anty-korwiniści" założyliby swoją partię, albo się przestawili i nie było by tego pierniczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 16:30, 14 Paź 2009    Temat postu:

Krystek911 napisał:
...Gdyby JKM objął władzę, to ci wasi "anty-korwiniści" założyliby swoją partię, albo się przestawili i nie było by tego pierniczenia.


Tryb przypuszczający jest tu mylący - już tak się działo. Gdy powstawała AWS doszło do rozłamu w UPR-rze i antykorwiniści założyli SPR, które weszło do AWS-u. Obie strony przegrały - i SPR i UPR. I tak się działo kilka razy wcześnie i później - zawsze obie strony przegrywały. Nie ma znaczenia czy JKM był prezesem czy nie - rozłamy następowały gdy był i gdy nie był i przegrywali i ci, którzy w partii zostawali i ci którzy odchodzili, i zwolennicy JKM i przeciwnicy.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krystek911




Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:41, 15 Paź 2009    Temat postu:

I jaki z tego morał? Mamy PRZESRANE Wink

Generalnie obie strony "rozłamu" przegrywały,
tylko to się jakoś dziwnie "rozłamywało", skoro w UPR dalej są "anty-korwiniści".
Tzn. mam wątpliwości czy partia która nie może się jakoś wewnętrznie uporządkować, potrafiłaby rządzić i zmieniać Polskę. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krystek911 dnia Czw 11:45, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krystek911




Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:58, 15 Paź 2009    Temat postu: Re: Korwiniści i Anty-Korwiniści

Anonymous napisał:
Maciej Juchno napisał:

Fani i Wyznawcy p. Korwin-Mikkego uparcie twierdzą, że jego publicystyka przyciąga Mu wciąż nowych Sympatyków. Niestety przykład Warszawy (dla przypomnienia: rok 2005 - 17.219 głosów, rok 2006 - 15.951 głosów) pokazuje, że nawet jeżeli faktycznie przybywa Mu Sympatyków, to jednocześnie musi ich też niestety ubywać.

Shocked Shocked Shocked

to mnie powaliło na kolana Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy

oczywiście, że publicystyka Janusza Korwin-Mikkego przyciąga mu nowych zwolenników i to w tempie bardzo szybkim

tylko poza tym, że pan Janusz publikuje teksty libertariańskie i konserwatywne to PRZEDE WSZYSTKIM wyświęca monarchię; opluwa demokrację...

mnie przekonał, nigdy nie byłem na wyborach i nie pójdę, nawet żeby wrzucić głos nieważny, bo ja szanuję swój czas

więc to nie tak, że JKM traci zwolenników, JKM robi coś dużo ważniejszego - zraża ludzi do demokracji tak, że nawet nie chce im się babrać rąk w głosowaniu

a i ja jestem Wielkim Korwinistą Smile


No, tu gość ma rację, tylko czy to jest dla UPR dobre? Jedyną naszą drogą do władzy jest demokracja, jak ludzie nie głosują to gówno z tego będzie.
Gratuluje panie JKM! Niech pan pogrąża nas dalej! GZ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:26, 15 Paź 2009    Temat postu:

Krystek911 napisał:
...tylko to się jakoś dziwnie "rozłamywało", skoro w UPR dalej są "anty-korwiniści"....


Sytuacja jest dynamiczna - do UPR przychodzą korwiniści, zwabieni publicystyką JKM, korwiniści stanowią większość, a po pewnym czasie, z powodu braku sukcesów, niektórzy stają się powoli antykorwinistami - to narasta, narasta, powoduje, że korwiniści i antykorwiniści zyskują równe siły, prowadzi to do kryzysu w partii i do rozłamu, antykorwiniści odchodzą, obie strony przegrywają wybory i wszystko zaczyna się na nowo kręcić, korwiniści dominują itd... Korwinistą zostaje się po lekturze publicystyki JKM, antykorwinistą zostaje się po kilku latach działania w UPR-ze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krystek911




Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:10, 15 Paź 2009    Temat postu:

Czyli za kilka lat będę anty korwinistą?
Chociaż nie wydaje mi się to jakieś niemożliwe.
To jest sens działać tej partii? To ja przekonuje wszystkich znajomych że warto głosować, dyskutuje, nieraz burzliwie a taki korwiś wszystkich zniechęca Wink.
Zajebisty układ, to Korwiś marnuje wysiłki działaczy UPR, a nie- jak on sam mówił- zarząd partii.

Kuurde, za niedługo się zupełnie od guru odwrócę xD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 14:54, 15 Paź 2009    Temat postu:

Krystek911 napisał:
...Zajebisty układ, to Korwiś marnuje wysiłki działaczy UPR, a nie- jak on sam mówił- zarząd partii....


Nie sądzę by to była wina JKM. Po pierwsze partia typu UPR, czyli w istocie libertariańska, w demokracji musi mieć małe poparcie, szczególnie w Polsce po 90 latach socjalistycznej indoktrynacji, a po drugie UPR ma już zgrany i propagandowo zepsuty szyld. W polskim systemie demokratycznym by osiągnąć sukces polityczny trzeba lawirować szyldami partyjnymi. Program można mieć stały, bo programu i tak nikt nie zna. Kaczyńskiemu zgrało się PC, to stworzył PiS, środowisku UD zgrał się ich szyld to założyli UW, a potem PO. PZPR się zgrał, to komuniści zmienili nazwę na SdRP, a potem na SLD. A UPR trwa i nikomu dobrze się nie kojarzy. Ja uważam, że najlepszym wyjściem byłaby zmiana nazwy z UPR na Platformę JKM - już sama ta nazwa "Platforma" dałaby ze 2%, w wyborach, bo by się ludziom z PO myliło. Dodatkowo nazwa "PJKM" lepiej oddaje istotę UPR-u.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kox




Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:29, 19 Paź 2009    Temat postu:

UPR jest partia konserwatywno-liberalna, lecz jej konserwatyzm powinien zaznaczac sie w odniesieniu do rodzimej slowienskiej wiary jesli juz a nie do narzuconej rzymskiej obcej przestepczej doktryny.
NIe tylko sadze ze takie zestawienie umrze ale i zycze tego kazdej partii wiazacej sie z fundamentalistami katolickim!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mucha CC




Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 14:42, 19 Paź 2009    Temat postu:

Kox napisał:
UPR jest partia konserwatywno-liberalna, lecz jej konserwatyzm powinien zaznaczac sie w odniesieniu do rodzimej slowienskiej wiary jesli juz a nie do narzuconej rzymskiej obcej przestepczej doktryny.
NIe tylko sadze ze takie zestawienie umrze ale i zycze tego kazdej partii wiazacej sie z fundamentalistami katolickim!

konserwatyzm objawił się najbardziej w chęci fałszerstwa podpisów Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 15:24, 19 Paź 2009    Temat postu:

Bzdura, starczy powiedzieć co potem odpowiadane jest Witczakowi i co chciał przemilczeć, ON nie zebrał głosów których brakowało.
Radek powiedział iż przekazywał informacje Witczakowi i powiedział od Kogo, ta osoba wstała i potwierdziła że tak właśnie było, Witczak o tym wiedział tylko widać po raz kolejny jakim jest kłamcą


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hitman dnia Pon 6:40, 04 Sie 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mucha CC




Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 11:51, 20 Paź 2009    Temat postu:

Hitman napisał:

Radzisław powiedział iż przekazywał informacje Witczakowi i powiedział od Kogo, ta osoba wstała i potwierdziła że tak właśnie było, Witczak o tym wiedział tylko widać po raz kolejny jakim jest kłamcą

no ja właśnie o tym mówię - wychodzi cała uczciwość...

ale widzę, że ta żenująca do żywej kości sprawa tylko mną wstrząsnęła

co człowiek, który chce fałszować podpisy robi w UPR? a co robi przekaźnik informacji? powinni być wywaleni na zbity pysk za brak honoru


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mucha CC dnia Wto 11:53, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krystek911




Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:47, 20 Paź 2009    Temat postu:

Mucha CC napisał:
Hitman napisał:

Radzisław powiedział iż przekazywał informacje Witczakowi i powiedział od Kogo, ta osoba wstała i potwierdziła że tak właśnie było, Witczak o tym wiedział tylko widać po raz kolejny jakim jest kłamcą

no ja właśnie o tym mówię - wychodzi cała uczciwość...

ale widzę, że ta żenująca do żywej kości sprawa tylko mną wstrząsnęła

co człowiek, który chce fałszować podpisy robi w UPR? a co robi przekaźnik informacji? powinni być wywaleni na zbity pysk za brak honoru


Tak, razem z Witczakiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 17:41, 20 Paź 2009    Temat postu:

Chyba osoba która proponowała i Witczak, Radek przekazał informacje o co został poproszony, zrobił to niechętnie przy okazji dodając od siebie jak najbardziej negatywne zdanie co do tej opcji rozwiązania.
Sama sytuacja wynikała tylko i wyłącznie z tego że Świńtczak nie umiał zebrać podpisów dla Popieli, tak samo sam zarzut że Radek jest na utrzymaniu Mamy jest czystą demagogią do której on sam nawet nie ma zamiaru się odnosić, ja powiem tylko tyle że jestem świadkiem pracy Radka prywatnie i nie raz był w stanie nawet pożyczyć mi pieniądze gdy byłem w potrzebie, utrzymuje się sam i nikomu żadnej propozycji nie składał.
Witczak to złodziej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hitman dnia Pon 6:41, 04 Sie 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 5:54, 21 Paź 2009    Temat postu: Rozłam

No to dokonał się kolejny rozłam w UPR. Normalka. To znaczy, że UPR-u się ciągle obawiają, jeśli ciągle dokonują rozłamów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UranMars




Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:52, 21 Paź 2009    Temat postu:

Powiało optymizmem. Wreszcie UPR pozbyła się tego paskudnego Korwina. Już nikt nie będzie gadał o Hitlerze, czy niepełnosprawnych dzieciach. Nikt nie bedzie marnował ciężkiej pracy wielu ludzi. Wreszcie każdy sam będzie pracował na swój wynik. Z pewnością nastały tłuste lata dla UPR! Co wybory będzie przekraczane 5 %. A jak się już wejdzie do (euro)parlamentu to dopiero damy czadu!

Suma sumarum dobrze się stało! Korwiniści i antyKorwiniści powinni być zadowoleni Smile.
Prezes Witczak zapewne również.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 8:09, 21 Paź 2009    Temat postu:

UranMars napisał:
... Co wybory będzie przekraczane 5 %....


Nic z tego. Jak tylko UPR przekroczy 1.5% to znów zrobią kolejny rozłam i podzieli się to na pół. Po ilości tych połowicznych rozpadów można wnioskować, że UPR ma jakieś 15% elektoratu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UranMars




Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:26, 21 Paź 2009    Temat postu:

gps65 napisał:
UranMars napisał:
... Co wybory będzie przekraczane 5 %....
Nic z tego. Jak tylko UPR przekroczy 1.5% to znów zrobią kolejny rozłam i podzieli się to na pół. Po ilości tych połowicznych rozpadów można wnioskować, że UPR ma jakieś 15% elektoratu.
Gdyby ta teza była prawdziwa to po iluś tam rozpadach elektorat musiał by przekroczyć 100%.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemo75




Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 12:51, 21 Paź 2009    Temat postu: Głos w debacie

W kontekście anty- i prokorwinowskich postaw, pojawił się głos p. Tomasza Migdałka, postaci rozpoznawanej w światku koliberalnym. Krótki, ale celny: [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gps65




Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 13:05, 21 Paź 2009    Temat postu:

Ja już chyba wiem do czego służy UPR. Kiedyś myślałem, że to kuźnia młodych konserwatywnych liberałów, którzy uczą się w UPR-ze działalności politycznej, by potem działać w innych partiach. Nadal tak uważam, ale dodatkowo wydaje mi się, że UPR jest też kuźnią młodych oficerów razwiedki, którzy uczą się jak rozbijać partie i jak bruździć, by potem wykorzystywać to doświadczenie w prowadzeniu agentów działających w innych partiach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 13:08, 21 Paź 2009    Temat postu:

Pozdrawiam, idź się przytul do Chojeckiego...
Zdanie Chojeckiego i Witczaka jest warte tyle co zdanie każdego złodzieja złapanego na gorącym uczynku który przyznał się do winy ale jednak próbuje przekonać że ta kradzież to nic złego...
Uciąć rękę albo i dwie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZX7




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:01, 03 Lis 2009    Temat postu:

Eh, ludzie.. dyskusja stara jak świat ... albo UPR.
Zastanawiam się kiedy to dotrze do większości fanów JKM, że jemu nie chodzi o wygranie wyborów przez UPR czy nawet przekroczenie 5% progu.
JKM o tym nawet kiedyś sam pisał - nie będę tego szukał na jego blogu, bo to nie ma sensu, sami możecie poszukać. Celem JKM jest SPRZEDAŻ jego książek i popularyzacja jego poglądów (w TEJ KOLEJNOŚCI).
I to Mu całkiem dobrze idzie.

A partia? To wehikuł do sprzedaży, darmowa reklama w czasie wyborów, rzesza czytelników kupujących Jego książki.

Niestety po latach takiej działalności wizerunek UPR w społeczeństwie d*kratycznym jest taki, że na przekroczenie progu wyborczego nie ma szans.

Nie ma się co obrażać na tą rzeczywistość. Pora się pogodzić z przegraną projektu pod nazwą UPR.

Moim zdaniem dobrze byłoby założyć nową partię, zacząć od zera, bez negatywnego wizerunku, bez JKM na flagach i tylko czasem (po cichutku, pytać Go o radę).

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 6:21, 04 Lis 2009    Temat postu:

ale ty jesteś gościu oporny na cokolwiek, pomijając intencje Korwina ustalono że bez niego to w ogóle by o nas słychać nigdy nie było, bo są za granicą ludzie jak my, ale Korwina im brak!
Pewnie nie czytałeś postów wyżej tam są odpowiedzi na twój komentarz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZX7




Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 4:39, 10 Lis 2009    Temat postu:

Hitman napisał:
ale ty jesteś gościu oporny na cokolwiek, pomijając intencje Korwina ustalono że bez niego to w ogóle by o nas słychać nigdy nie było, bo są za granicą ludzie jak my, ale Korwina im brak!
Pewnie nie czytałeś postów wyżej tam są odpowiedzi na twój komentarz


Ależ oczywiście, że czytałem Wink Czytam takie komentarze od 1989, od kiedy spotkałem Korwina. Po dziesięciu latach uznałem, że mam już dość wiedzy na temat sposobu/stylu/mechanizmów działania UPR/Korwina, więc wybacz, że zgodzę się z Tobą tylko w jednym. Faktycznie bez Korwina o UPR na początku lat 90-tych nikt by nie słyszał.
Natomiast im dalej w las, tym gorzej. Obecnie prawie wszyscy słyszeli o Korwinie, a jeśli nie słyszeli to widzieli go i rozpoznają, ale prawie nikt nie zna nazwy partii UPR. Tak to działa.
Jest jeszcze jeden mechanizm - Korwin pozwolił z siebie zrobić medialnego szołmena, którego nikt (spoza UPR) nie traktuje poważnie.
Dlatego jego odejście jest korzystne dla środowiska.
Ja nie jestem jego wrogiem (a wręcz odwrotnie) ale jak uczył JKM jestem "politykiem realnym". Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hitman




Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 5:32, 10 Lis 2009    Temat postu:

Macie UPR bez Korwina, idę o zakład o 100 pln(wiecej mi nikt nie wyplaci...)
ze zaraz Witczak bedzie odwolany a jesli nie to nawet podpisow do europarlamentu nie zbierzecie...
Nie macie w ogóle poparcia bo nikt nie chce iść pod sztandarem jakiejś łysej świni.
Usprawiedliwia się że za pracę kasa się należy...
OK ALE ON ZOSTAŁ WYBRANY TYLKO DLA TEGO ŻE NIKT INNY NIE CHCIAŁ ROBIĆ TEGO ZA DARMO!
Zgadnij ilu było by kandydatów gdyby dostali takie warunki? 6tys pln, oplacanie mieszkania w warszawie, faktury na KONSUMPCJE oraz zalatwianie zlecen swojej firmie?
WIEM ZE WIELU ALE TO WIELU LEPSZYCH LUDZI BY SIĘ ZNALAZŁO!
UPR jest już skończone, nie ma Korwina a jest jakiś świńtczak PIERD**ONY ZŁODZIEJ I KU**A!!
Dostanie mele w ryj jak go spotkam za niszczenie pracy mojej oraz moich kolegów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Unia Polityki Realnej Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin