Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pytanie o stosunek do UE
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Pią 20:13, 20 Cze 2008    Temat postu: Pytanie o stosunek do UE

Czy gdyby UE została zreformowana w taki sposób, że:
* ograniczono by biurokrację do minimum,
* ograniczono by podatki do minimum (na utrzymanie podstawowych służb, sądownictwa i infrastruktury),
to czy nadal byłbyś/byłabyś przeciwko dalszej integracji?

Ja w takim wypadku byłbym pewnym zwolennikiem UE, nawet gdyby zmierzała do formy federacyjnej. Skoro oferowałaby minimum biurokracji i niskie podatki, to to mi wystarcza w zupełności.

Podejrzewam, że dla liberałów takie rozwiązanie jest już spokojnie do przyjęcia. Z konserwatystami będzie zapewne gorzej, bo przywiązują dużą wagę do państw narodowych, a struktury ponadnarodowe traktują z nieufnością i często agresją. To wynika zwykle z niezrozumienia celów integracji (i przykrych doświadczeń historycznych całej Europy).

OK. Przedstawiajcie swoje poglądy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzebonski
Gość






PostWysłany: Pią 21:05, 20 Cze 2008    Temat postu:

Nalezaloby sobie zadac pytanie, czy jest mozliwe by taki twor jak UE mial w swoich zalozeniach "panstwo-minimum". Ja uwazam, ze nie. Mamy tu do czynienia z procesem integracji podmiotow zupelnie roznych od np. Stanow w Ameryce Pln. To nie te realia, nie ten czas.

Raczej ciezko z molochow socjal-demokratycznych i panstw bedacych jeszcze w erze transformacji (to bardzo ciekawe, ostatnio zaczalem zwracac uwage na to ile jeszcze mamy w Polsce "centralnych komisji ds. czegos" Smile ) stworzyc wolnorynkowy raj podatkowy.

Oprocz ustrojow mamy tez same gry polityczne. Gospodarka potrzebowalaby troche czasu by dojsc do stanu rownowagi (w ogole zeby wskoczyc na droge prowadzaca do w/w)- w tym okresie calej integracji ukrecilyby leb zwiazki zawodowe i inne lewackie bastiony praw ludzi pracy. Dlaczego? Panstwa oferujace tanie produkty, tania sile robocza, slowem konkurencyjne zmiotlyby z powierzchni Ziemi rynek krajow obciazonych duzym socjalem, przywilejami ludzi pracy, placa minimalna etc. Naciski w tych krajach zahamowalyby integracje, a raczej zakonczyly ja i przywrocily socjal do łask i do wladzy.


Jeszcze inny problem: ja tam niechetnie pozbywalbym sie wpojonych atrybutow narodowych. Rozumiem, ze autor watku pyta o taka integracje, jaka moglaby mi pasowac. Wiec postawilbym na taki proces, ktory nie musi mi wciskac nowomowy, bzdurnych flag i innych sztucznie- jak na warunki dzisiejsze- utworzonych bzdur.
Tak wiec chetnie widziana bylaby przeze mnie duza autonomia panstw, integracja tylko w zakresie negatywnym- likwidowania barier wewnetrznych i zewnetrznych. Fajnie, ale zeby to bylo mozliwe panstwa musialyby i tak stracic suwerennosc. Ktos musialby czuwac nad kierunkiem zmian... Problem w tym, ze taka wladza kusi. Suweren predzej czy pozniej moglby wpasc na taki sam pomysl, z jakim walczymy teraz.
Z tego wychodzi, ze niezaleznie od ktorej strony by to chciec ugryzc- i tak sie trafi na kawalek zgnity lub z robaczkiem. Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Sob 4:32, 21 Cze 2008    Temat postu:

Ja tam jestem raczej zwolennikiem małych podmiotów, więc UE w każdej postaci jest mi obca Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 4:43, 21 Cze 2008    Temat postu:

Spaulding napisał:
Ja tam jestem raczej zwolennikiem małych podmiotów, więc UE w każdej postaci jest mi obca Smile

Historia uczy, że tylko duże podmioty się liczą w rozgrywkach międzynarodowych (USA, ZSRR, Federacja Rosyjska, Chiny, Indie, III Rzesza itd.).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Sob 4:44, 21 Cze 2008    Temat postu:

Strefa wolnego handlu i nic więcej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzebonski
Gość






PostWysłany: Sob 5:04, 21 Cze 2008    Temat postu:

Po (bardzo krotkim niestety) pojsciu spac moge sie poprawic i powiedziec: no wlasnie, do tego wymagana jest tylko jedna umowa miedzynarodowa. Cos jak Schengen z poszerzonymi kompetencjami. Nie potrzeba do tego zadnej "integracji".

Do czego prowadzi "integracja" mam nadzieje, ze udalo mi sie napisac powyzej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 5:49, 21 Cze 2008    Temat postu:

strzebonski napisał:
Po (bardzo krotkim niestety) pojsciu spac moge sie poprawic i powiedziec: no wlasnie, do tego wymagana jest tylko jedna umowa miedzynarodowa. Cos jak Schengen z poszerzonymi kompetencjami. Nie potrzeba do tego zadnej "integracji".

Pytanie było właśnie o integrację, w tym polityczną, a mianowicie czy liberałowie byliby przeciwko nawet wtedy, gdy UE spełniłaby ich kluczowe postulaty.

W mojej ocenie Europa rozbita na wiele drobnych państewek (tak jest teraz), nigdy nie będzie się liczyć na arenie międzynarodowej. Nikt przecież nie będzie brał pod uwagę w swoich rozgrywkach stanowiska Polski, Rumunii, Czech itd., zwłaszcza że bez braku wspólnego organizmu politycznego, te stanowiska będą od siebie różne, a często w ogóle sprzeczne. Jeżeli natomiast kraje Europy będą potrafiły stworzyć pewną jedność polityczną, to z takim głosem trzeba się już liczyć.

USA nie będzie przecież gospodarczo traktować Polski na równych prawach, bo to absurd. Natomiast traktowanie na równych prawach (partnerskich) UE jako całości, jest już dużo bardziej prawdopodobne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Gość






PostWysłany: Sob 6:06, 21 Cze 2008    Temat postu:

Moim zdaniem to jedna wielka fikcja.

Przede wszystkim UE działa na zasadach demokratycznych, więc ktoś by obniżył podatki, wahadło polityczne przeniosłoby swój ciężar na drugą stronę i mielibyśmy to co teraz.

USA, Chiny itp. nie mają żadnych podstaw żeby się liczyć z UE w jakiejkolwiek postaci. Wtłoczenie 27 państw w ramy jednej struktury tak aby zapanowała zgodność jest niemożliwe. Interes jednego państwa zawsze będzie się kłócił z interesem innego. A ze skłóconą organizacją nie warto się liczyć!

UE jest trupem - gospodarczo zupełnie się nie rozwija. Nie sądzę żeby była szansa na stworzenie wspólnej armii. Więc po co ta UE? Podatki można obniżyć w ramach własnego kraju!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Sob 6:57, 21 Cze 2008    Temat postu:

Ja nadal byłbym przeciwnikiem UE, bo:

*jestem przeciwnikiem państwa w jakiejkolwiek formie
*po jakimś czasie taka Unia przestałaby być minimalna, bo po prostu rozszerzałaby swoją ingerencję

I jeszcze jedno pytanie - czy w takim modlitewnikowym UE byłby bank centralny? Jeżeli tak, to mam jeszcze jeden punkt na "nie".


Ostatnio zmieniony przez Gigabyte dnia Sob 6:58, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzebonski
Gość






PostWysłany: Sob 7:01, 21 Cze 2008    Temat postu:

Ale co to jest za kategoria "liczenie sie na arenie miedzynarodowej"? Jakie sa korzysci "liczenia sie"?

Dla unikania zagrozen militarnych zawiera sie sojusze. Dla mozliwosci rozwoju gospodarczego zawiera sie umowy miedzynarodowe, najlepiej takie ktore likwiduja rozmaite bariery stawiane przed wolnym handlem i produkcja.
Prawo miedzynarodowe moze byc egzekwowane za sprawa organu wybranego przez sygnatariuszy danej umowy. Umowy, podkreslam, dobrowolnej i konkretnej, dajacej mozliwosc zerwania na jasno okreslonych i jednostronnych warunkach.
Wtedy nadal mozemy mowic o suwerennosci panstw, a jakas tam wspolpraca pomiedzy nimi zachodzi.

Doprawdy, nie rozumiem tej determinanty "liczenia sie na arenie". Prosze mi wypunktowac jakies cechy tego "liczenia sie", ktore sa konieczne w dzisiejszych czasach, a ktore nie moga zostac zalatwione za pomoca w/w umów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Sob 7:33, 21 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Ja nadal byłbym przeciwnikiem UE, bo:

*jestem przeciwnikiem państwa w jakiejkolwiek formie
*po jakimś czasie taka Unia przestałaby być minimalna, bo po prostu rozszerzałaby swoją ingerencję


a jakby celem unii byłoby zjednoczenie całej europy, i wprowadzenie potem a-kapu to być poparł?


a tak na serio to właściwie zgadzam się właśnie z tym co napisał Gigabyte

choć jeszcze całkiem niedawno gdyby celem unii było stworzenie państwa minimum, to pewnie bym popierał


Ostatnio zmieniony przez cyb dnia Sob 7:35, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 7:46, 21 Cze 2008    Temat postu:

juliette napisał:
Wtłoczenie 27 państw w ramy jednej struktury tak aby zapanowała zgodność jest niemożliwe.

W przypadku USA to się jednak udało. Może się udać i tutaj. Nie zapominaj czym były Stany przed powstaniem federacji.

juliette napisał:
UE jest trupem - gospodarczo zupełnie się nie rozwija.

Jesteś w błędzie. Zapewne chodzi Ci o wskaźnik wzrostu gospodarczego, który w państwach wysokorozwiniętych będzie co do zasady zawsze niższy niż w państwach rozwijających się. Przykłady znajdziesz w rocznikach statystycznych.

juliette napisał:
Nie sądzę żeby była szansa na stworzenie wspólnej armii.

Zalążek takiej armii istnieje już w tej chwili (EUFOR). Jest to więc jak najbardziej wykonalne. Budżet wojskowy wszystkich państw UE razem wziętych stanowi pewną siłę, bo stanowi drugi po USA budżet wojskowy na świecie. Chyba nie muszę udowadniać, że budżet samej Polski albo nawet Niemiec, nie ma większego znaczenia w skali światowej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 7:55, 21 Cze 2008    Temat postu:

strzebonski napisał:
Ale co to jest za kategoria "liczenie sie na arenie miedzynarodowej"? Jakie sa korzysci "liczenia sie"?

Możliwość skutecznego forsowania swoich interesów gospodarczych np.

strzebonski napisał:
Dla unikania zagrozen militarnych zawiera sie sojusze.

Z funkcjonowaniem tego typu sojuszy bywało bardzo różnie. Doświadczenia II wojny światowej nie są aż tak odległe.

strzebonski napisał:
Doprawdy, nie rozumiem tej determinanty "liczenia sie na arenie". Prosze mi wypunktowac jakies cechy tego "liczenia sie", ktore sa konieczne w dzisiejszych czasach, a ktore nie moga zostac zalatwione za pomoca w/w umów.

W przypadku istnienia jednej struktury politycznej we wszystkich sprawach automatycznie prezentowane jest jedno stanowisko, które będzie chronić interes całości tej struktury (a więc wszystkich państw wchodzących w jej skład, tak jak rząd federalny USA broni interesów wszystkich swoich stanów). Gdy mamy niezależną grupę państw, to każde jedno posunięcie trzeba od nowa negocjować, przy czym negocjacje wcale nie muszą zakończyć się sukcesem którejkolwiek strony. Kraje Europy, zwłaszcza Europy środkowowschodniej nie mają zbyt dużego potencjału gospodarczego i same nie obronią skutecznie swoich interesów. Niestety taki już los krajów jak Polska - są zależne od innych, tak czy inaczej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 8:04, 21 Cze 2008    Temat postu:

interesy państwa są doskonale sprzeczne z interesami jego obywateli

przykłady "silnych" państw na arenie międzynarodowej które podał modlitewnik- III Rzesza, ZSRR, USA, Chiny, Federacja Rosyjska to państwa gdzie wolność jednostki jest gwałcona

więc nie wiem dlaczego miałbym popierać cenralizację w imieniu zwiększenia siły państwa
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Gość






PostWysłany: Sob 8:08, 21 Cze 2008    Temat postu:

Ale USA są jednym państwem!!! Podzielonym na 50 stanów ale jednak państwem! Żaden stan nie walczy o ty żeby być tym dominującym! Natomiast my mamy 27 bardzo zróżnicowanych krajów (dołączmy jeszcze Turcję i będzie rewelacja) a najsilniejsze z nich walczą o dominację! Zawsze będą pojawiały się konflikty interesów, chyba nie trzeba podawać przykładów które obrazują że nie wszystko co jest dobre dla Niemiec musi być dobre dla Polski!

EUFOR??? No nie żartujmy! Przecież to nie jest żaden zalążek wojska tylko konkretna misja pokojowa - 5.5 tys. żołnierzy! Szczerze mnie rozbawiłeś.
Jak ty wyobrażasz sobie obniżenie podatku do minimum z jednoczesną chęcią zbudowania armii która miałaby dogonić najnowocześniejszą i największą armię świata czyli USA która składa się z 1.5 mln żołnierzy???
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 8:10, 21 Cze 2008    Temat postu:

Kot Behemot napisał:
więc nie wiem dlaczego miałbym popierać cenralizację w imieniu zwiększenia siły państwa

Bo silne państwo, to silna ochrona Twoich praw przed innymi państwami, a więc pewna gwarancja stabilizacji (a to jest ogromnie ważne dla gospodarki).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Sob 8:16, 21 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Bo silne państwo, to silna ochrona Twoich praw przed innymi państwami

tak, państwo mnie chroni ograniczając moję prawa, aby nikt inny nie mógł ograniczać moich praw
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 8:19, 21 Cze 2008    Temat postu:

w takiej Korei prawa jednostki są silnie chronione przed innymi państwami
jednak są gwałcone przez koreański aparat państwowy

wszystko mi jedno czy moje prawa narusza "moje" państwo czy państwo obce

a jak pokazuje historia, do obrony nie jest potrzebne silne państwo z ogromną armią i przerośniętym aparatem biurokratycznym

do polityki imperialnej tak, po to aby zapewnić ochronę nie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 8:22, 21 Cze 2008    Temat postu:

juliette napisał:
Ale USA są jednym państwem!!! Podzielonym na 50 stanów ale jednak państwem!

Ale nie zawsze tak było. To były osobne organizmy polityczne.

juliette napisał:
Żaden stan nie walczy o ty żeby być tym dominującym!

Ale walczyły jeszcze niedawno, bo w XIX wieku.

juliette napisał:
Natomiast my mamy 27 bardzo zróżnicowanych krajów

Nie tak bardzo zróżnicowanych jak Ci się wydaje. Różnice leżą głównie w sferze kultury i tradycji. Prawnie i politycznie cały kontynent jest dość zbliżony (wyłączając Wielką Brytanię).

juliette napisał:
a najsilniejsze z nich walczą o dominację!

Nie najsilniejsze, ale każde jedno państwo chce odgrywać w UE stosowną rolę. Niemcy mają dwa razy więcej obywateli niż Polska, a więc logicznym następstwem jest ich większy wpływ na działanie UE. To zwykła gra liczb, ale niekoniecznie od razu walka. W UE dokonano już wielkich kompromisów (TWE, TUE), o których się ludziom w latach 30. nawet nie śniło.

juliette napisał:
Zawsze będą pojawiały się konflikty interesów, chyba nie trzeba podawać przykładów które obrazują że nie wszystko co jest dobre dla Niemiec musi być dobre dla Polski!

Sądzisz, że w USA jest inaczej? Zawsze ktoś korzysta, a ktoś traci.

juliette napisał:
EUFOR??? No nie żartujmy! Przecież to nie jest żaden zalążek wojska tylko konkretna misja pokojowa

Nie. Konkretną misją pokojową jest np. EUFOR Althea, a nie EUFOR jako taki. Poza tym istnieją jeszcze inne struktury militarne w ramach UE.

juliette napisał:
Jak ty wyobrażasz sobie obniżenie podatku do minimum z jednoczesną chęcią zbudowania armii która miałaby dogonić najnowocześniejszą i największą armię świata czyli USA która składa się z 1.5 mln żołnierzy???

Kto mówi o doganianiu? Nie chodzi przecież o to, żeby konkurować z USA o miano supermocarstwa militarnego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 8:25, 21 Cze 2008    Temat postu:

cyb napisał:
Cytat:
Bo silne państwo, to silna ochrona Twoich praw przed innymi państwami

tak, państwo mnie chroni ograniczając moję prawa, aby nikt inny nie mógł ograniczać moich praw

W tym jest pewien sens, jeżeli się głębiej zastanowisz. Abstrahując od sytuacji obecnej, państwo powinno ograniczać Twoje prawa tylko w stopniu, w jakim naruszają one prawa innych osób (to się zresztą postuluje na tym forum). Gdy państwo jest słabe, to mogą pojawić się m.in. takie problemy:
* państwo nie jest w stanie ochronić Twoich praw w obliczu ich naruszenia przez osoby trzecie,
* państwo ulega presji lub zostaje wręcz podbite przez inne państwo, na czym Twoje prawa także mogą istotnie ucierpieć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 8:29, 21 Cze 2008    Temat postu:

Kot Behemot napisał:
w takiej Korei prawa jednostki są silnie chronione przed innymi państwami
jednak są gwałcone przez koreański aparat państwowy

wszystko mi jedno czy moje prawa narusza "moje" państwo czy państwo obce

Nie mówimy o państwie totalitarnym, tylko o hipotetycznej sytuacji, gdyby UE została zreformowana w duchu liberalizmu.

Kot Behemot napisał:
a jak pokazuje historia, do obrony nie jest potrzebne silne państwo z ogromną armią i przerośniętym aparatem biurokratycznym

Co w takim razie powiesz na porażkę Polski w II wojnie światowej? W rezultacie podstawowe prawa Polaków były nagminnie naruszane przez okupantów.

Przecież gdyby II RP dysponowała armią na tyle silną, by obronić swoje granice, prawa obywateli polskich nie byłyby naruszane przez okupantów.

Kot Behemot napisał:
do polityki imperialnej tak, po to aby zapewnić ochronę nie

J.w.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Gość






PostWysłany: Sob 8:30, 21 Cze 2008    Temat postu:

Modlitewnik mam wrażenie że twoje posty są sprzeczne. Najpierw mówisz że musimy stworzyć m. in. wspólną politykę obronną żeby móc być równorzędnym partnerem z USA a potem że ty nie mówisz o doganianiu armii amerykańskiej!

Nie ma żadnego logicznego argumentu dla istnienia UE!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Sob 8:30, 21 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
państwo powinno ograniczać Twoje prawa tylko w stopniu, w jakim naruszają one prawa innych osób



niech państwo zamiast ograniczać moje prawa, niech najpierw ograniczy swoje np tak by nie mogło zabierać niewinnym osobom ich własności pod postacią podatków , bo państwo jest właśnie organizacją która najbardziej narusza prawa osób trzeci

Cytat:
na czym Twoje prawa także mogą istotnie ucierpieć.

albo wręcz przeciwnie,

do obrony służy broń, nie państwo


Ostatnio zmieniony przez cyb dnia Sob 8:32, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 8:34, 21 Cze 2008    Temat postu:

juliette napisał:
Modlitewnik mam wrażenie że twoje posty są sprzeczne. Najpierw mówisz że musimy stworzyć m. in. wspólną politykę obronną żeby móc być równorzędnym partnerem z USA a potem że ty nie mówisz o doganianiu armii amerykańskiej!

Żeby być partnerem nie musisz od razu doganiać potencjału militarnego USA, ale jednak trzeba mieć jakiś sensowny potencjał. Czy Polska taki posiada? Nie. Unia Europejska jako całość - jak najbardziej, bo jest to drugi budżet militarny pod względem wielkości na świecie, a z takim potencjałem już trzeba się liczyć, mimo że jest znacznie niższy od tego USA.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 8:38, 21 Cze 2008    Temat postu:

cyb napisał:
albo wręcz przeciwnie

Wątpliwe. Wystarczy przejrzeć karty historii.

cyb napisał:
do obrony służy broń, nie państwo

Broń niezorganizowana to żadna broń. Jeżeli uważasz, że samodzielnie jesteś w stanie obronić własne prawa, to bardzo się mylisz. Zawsze znajdzie się ktoś silniejszy - kto ma więcej broni, więcej ludzi itd. Dlatego interwencja państwowa w tym konkretnym wypadku jest niezbędna i dlatego wchodzi w zakres "państwa minimum".
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Gość






PostWysłany: Sob 8:43, 21 Cze 2008    Temat postu:

To prawda że Polska armia jest w opłakanym stanie, ale dużo lepszym rozwiązaniem jest zgoda na rozmieszczenie w Polsce tarczy - wtedy automatycznie USA staje się naszym sojusznikiem. Poza tym sojusz Polski z USA wcale nie jest taki abstrakcyjny. Nasze położenie geopolityczne jest strategiczne dla amerykanów - leżymy wystarczająco blisko Rosji. Do tego musimy robić w dalszym ciągu to do czego dąży prezydent Kaczyński czyli budować silną pozycję Polski w regionie środkowo-wschodnim np. wspomagając Gruzję w "walce" z Rosją. Mam też nadzieję że PO zrealizuje swój plan stworzenia armii zawodowej. I to wystarczy żeby być dla USA cennym partnerem mimo że gospodarczo i militarnie jesteśmy płotką.

Dużo rozsądniej jest dążyć do sojuszu z USA niż budować jakiś dziwny twór z krajów europejskich, bo USA daje nam znacznie większą gwarancję obrony niż Europa pod wodzą Niemiec które zawsze się dogadają z Rosją!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Gość






PostWysłany: Sob 8:53, 21 Cze 2008    Temat postu:

A poza tym skoro się tak opieracie na historii... to naprawdę ufacie Niemcom? Francuzom i Anglikom? - takich sojuszników pozazdrościć...

Przepraszam że jeden post pod drugim ale chciałam żeby był widoczny Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Sob 9:06, 21 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Broń niezorganizowana to żadna broń.

a czy ja chce zakazać ludziom się organizować
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 9:26, 21 Cze 2008    Temat postu:

Idąc tokiem rozumowania niektórych osób tutaj, należałoby Polskę rozbić na drobne państwa, powiedzmy pokrywające się dzisiaj z powierzchnią województw. Bo w ramach województwa jeszcze łatwiej obniżyć podatki i uporządkować różne sprawy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 9:33, 21 Cze 2008    Temat postu:

Modlitewnik napisał:
Idąc tokiem rozumowania niektórych osób tutaj, należałoby Polskę rozbić na drobne państwa, powiedzmy pokrywające się dzisiaj z powierzchnią województw. Bo w ramach województwa jeszcze łatwiej obniżyć podatki i uporządkować różne sprawy.


Nie powiedziałeś dotąd po co nam UE
Bronić się ? Przed kim ? Przecież państwa europejskie już mają armie

Wystarczy tylko Schengen i wolny handel
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 9:35, 21 Cze 2008    Temat postu:

mic93 napisał:
Nie powiedziałeś dotąd po co nam UE

Powiedziałem, a powiedz po co nam Polska? Dlaczego nie wystarczyłoby państwo w ramach jednego województwa? Byłoby łatwiej, zwłaszcza tym bogatym województwom.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 9:38, 21 Cze 2008    Temat postu:

Modlitewnik napisał:
mic93 napisał:
Nie powiedziałeś dotąd po co nam UE

Powiedziałem, a powiedz po co nam Polska? Dlaczego nie wystarczyłoby państwo w ramach jednego województwa? Byłoby łatwiej, zwłaszcza tym bogatym województwom.


Jak broni mnie Polska , rząd PL prowadzi politykę zagraniczną , PL ma własne służby specjalne , sądy , prokuratury
A co najważniejsze : miała niepodległość

To po co do tego UE ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cyb
Gość






PostWysłany: Sob 9:38, 21 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Polskę rozbić na drobne państwa, powiedzmy pokrywające się dzisiaj z powierzchnią województw

najlepiej jakby każdy prywatny teren był oddzielnym państwem Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 9:41, 21 Cze 2008    Temat postu:

mic93 napisał:
broni mnie Polska , rząd PL prowadzi politykę zagraniczną , PL ma własne służby specjalne , sądy , prokuratury
A co najważniejsze : miała niepodległość

Każde województwo wyodrębnione jako państwo, też może mieć te wszystkie rzeczy. Nawet bez większych kosztów.

To po co do tego Polska?

Wiem, że wykręcam kota ogonem, ale chcę zademonstrować jak to działa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 9:43, 21 Cze 2008    Temat postu:

cyb napisał:
Cytat:
Polskę rozbić na drobne państwa, powiedzmy pokrywające się dzisiaj z powierzchnią województw

najlepiej jakby każdy prywatny teren był oddzielnym państwem Rolling Eyes

Pod warunkiem, że potrafiłbyś mu zapewnić na własną rękę bezpieczeństwo przed osobami (i państwami) trzecimi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 9:51, 21 Cze 2008    Temat postu:

Modlitewnik napisał:
mic93 napisał:
broni mnie Polska , rząd PL prowadzi politykę zagraniczną , PL ma własne służby specjalne , sądy , prokuratury
A co najważniejsze : miała niepodległość

Każde województwo wyodrębnione jako państwo, też może mieć te wszystkie rzeczy. Nawet bez większych kosztów.

To po co do tego Polska?

Wiem, że wykręcam kota ogonem, ale chcę zademonstrować jak to działa.


Ja się pytam : po co UE ( zauważ to ) ?

Rozbijać PL na województwa nikt tu nie chce
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iceberg
Gość






PostWysłany: Sob 10:12, 21 Cze 2008    Temat postu:

Modlitewnik napisał:
Spaulding napisał:
Ja tam jestem raczej zwolennikiem małych podmiotów, więc UE w każdej postaci jest mi obca Smile

Historia uczy, że tylko duże podmioty się liczą w rozgrywkach międzynarodowych (USA, ZSRR, Federacja Rosyjska, Chiny, Indie, III Rzesza itd.).


Hiszpania, Portugalia, Wielka Brytania, Izrael...... Rolling Eyes Question
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zgon
Gość






PostWysłany: Sob 10:14, 21 Cze 2008    Temat postu:

Gdyby odwrócić to o 180 stopni i Unia by gwarantowała ograniczenia praw państw członkowskich co do obywateli i ich dóbr np. w karcie praw podstawowych byłby zapis, że przymus składki ubepieczeniowej jest zakazany itp. to byłbym zdecydowanym zwolennikiem UE.

Ostatnio zmieniony przez zgon dnia Sob 10:15, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 10:15, 21 Cze 2008    Temat postu:

Modlitewnik napisał:
Idąc tokiem rozumowania niektórych osób tutaj, należałoby Polskę rozbić na drobne państwa, powiedzmy pokrywające się dzisiaj z powierzchnią województw. Bo w ramach województwa jeszcze łatwiej obniżyć podatki i uporządkować różne sprawy.

Podoba mi się ta koncepcja. Serio!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 10:16, 21 Cze 2008    Temat postu:

mic93 napisał:
Modlitewnik napisał:
mic93 napisał:
broni mnie Polska , rząd PL prowadzi politykę zagraniczną , PL ma własne służby specjalne , sądy , prokuratury
A co najważniejsze : miała niepodległość

Każde województwo wyodrębnione jako państwo, też może mieć te wszystkie rzeczy. Nawet bez większych kosztów.

To po co do tego Polska?

Wiem, że wykręcam kota ogonem, ale chcę zademonstrować jak to działa.


Ja się pytam : po co UE ( zauważ to ) ?

Rozbijać PL na województwa nikt tu nie chce

UE zwiększa znaczenie polityczne i gospodarcze Europy, bo ją jednoczy w jeden silny, duży podmiot (zmierza do czegoś na kształt USA).

Rozbijać UE nie ma tak samo sensu, jak rozbijanie Polski. Jeżeli jest sens rozbijać UE, to rozbić Polskę na województwa będzie równie zasadne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 10:17, 21 Cze 2008    Temat postu:

iceberg napisał:
Modlitewnik napisał:
Spaulding napisał:
Ja tam jestem raczej zwolennikiem małych podmiotów, więc UE w każdej postaci jest mi obca Smile

Historia uczy, że tylko duże podmioty się liczą w rozgrywkach międzynarodowych (USA, ZSRR, Federacja Rosyjska, Chiny, Indie, III Rzesza itd.).


Hiszpania, Portugalia, Wielka Brytania, Izrael...... Rolling Eyes Question

Z tych, które wymieniłeś Izrael jest jedynym wyjątkiem od reguły.

Hiszpania była ogromnym państwem w swoim czasie (kolonie), podobnie Portugalia i Wielka Brytania. Ich potęga wypływała z faktu posiadania kolonii.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 10:18, 21 Cze 2008    Temat postu:

zgon napisał:
Gdyby odwrócić to o 180 stopni i Unia by gwarantowała ograniczenia praw państw członkowskich co do obywateli i ich dóbr np. w karcie praw podstawowych byłby zapis, że przymus składki ubepieczeniowej jest zakazany itp. to byłbym zdecydowanym zwolennikiem UE.

Właśnie o to chodzi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iceberg
Gość






PostWysłany: Sob 10:21, 21 Cze 2008    Temat postu:

Tylko, że wtedy Unia raczej by nie powstała, i nie miałaby się za co utrzymać Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 10:22, 21 Cze 2008    Temat postu:

iceberg napisał:
Tylko, że wtedy Unia raczej by nie powstała, i nie miałaby się za co utrzymać Wink

Dlaczego? Przecież to byłoby państwo minimum - armia, sądownictwo i podstawowe służby.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iceberg
Gość






PostWysłany: Sob 10:30, 21 Cze 2008    Temat postu:

Bo w każdym kraju jest z 0,5 mln urzędasów i nagle ilość ta musiałaby być mocno zredukowana.

Nie wyobrażam sobie, że polski parlament się rozwiązuje, i oddelegowuje np 10 posłów do parlamentu europejskiego.

Poza tym, mały może więcej, myślę, że państwo minimum byłoby niemożliwe na tak wielkim obszarze.

Już prędzej jakieś porozumienie wszystkich państw minimum.


Ostatnio zmieniony przez iceberg dnia Sob 10:32, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 10:33, 21 Cze 2008    Temat postu:

iceberg napisał:
Bo w każdym kraju jest z 0,5 mln urzędasów i nagle ilość ta musiałaby być mocno zredukowana.

W takim razie w Polsce reform liberalnych także nie przeprowadzisz, bo tu mamy urzędasów całe stada.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modlitewnik
Gość






PostWysłany: Sob 10:39, 21 Cze 2008    Temat postu:

iceberg napisał:
Nie wyobrażam sobie, że polski parlament się rozwiązuje, i oddelegowuje np 10 posłów do parlamentu europejskiego.

Parlament tu czy tam. Co za różnica. Ważne co się w tym parlamencie dzieje.

iceberg napisał:
Poza tym, mały może więcej, myślę, że państwo minimum byłoby niemożliwe na tak wielkim obszarze.

Też myślę, że czym większy jest obszar, tym trudniej wprowadzić reformy, ale w takim razie najłatwiej byłoby podzielić państwa narodowe na jeszcze drobniejsze podmioty, w tym Polskę np. na województwa.

Jeżeli jednak na tak ogromnym obszarze jak UE udałoby się wprowadzić liberalne reformy, to wszystkie państwa członkowskie by na tym zyskały (jednolite prawo ułatwia obrót gospodarczy, poza tym tak duże państwo potrafiłoby skutecznie walczyć o prawa swoich obywateli zawierających kontrakty zagraniczne).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 10:46, 21 Cze 2008    Temat postu:

Modlitewnik napisał:
iceberg napisał:
Tylko, że wtedy Unia raczej by nie powstała, i nie miałaby się za co utrzymać Wink

Dlaczego? Przecież to byłoby państwo minimum - armia, sądownictwo i podstawowe służby.

Jeżeli tak , to bym był za
Ale jest to w ogóle niemożliwe ( na dzień dzisiejszy ) . A żeby tak się stało w UE władze musiałaby przejąć władzę jakaś partia libertariańska ( libertariańska jak na warunku europejskie )

Teraz w UE skrajnymi liberałami nazywa się np. Europejską Grupę Liberałów i Demokratów ( w rzeczywistości są to umiarkowani socjaliści ; w żadnym razie nie liberałowie gospodarczy )
Wejdźcie sobie na strony np. Parlamentu Europejskiego albo innych podobnych instytucji i zobaczcie jaką władzę ma tam Partia Socjalistyczna

W PE posłów liberałów NIE MA . Ludy europejskie nawet do swoich krajowych parlamentów nie wybierają liberałów ( ''liberalnymi'' gospodarczo partiami nazywa się np. hiszpańską Partię Ludową ( takie hiszpanskie PiS )

To kto miałby reformować Unię ?
Socjaliści , Zieloni , Demokraci , Konserwatywni-socjaliści ani Pseudoliberałowie jej przecież nie zreformują na bardziej liberalną ( a tylko takie partie są w parlamentach krajowych i europejskich )

Oni wolą tworzyć jeszcze większa biurokrację i nowe instytucje żeby kraść
Oni i reformy ... hehehhehe

Jeżeli UE miała by być państwem minimalnym i pokojowym - ok
Tylko , nie można byłoby dopuścić do utworzenia rządu światowego ( czyli połączenia Unii które już teraz są ( afrykanska itd ) w jeden rząd )

Ale to iluzja , bo i tak UE państwem minimalnym nie będzie czyli i tak będę jej przeciwnikiem


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 10:48, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Gość






PostWysłany: Sob 10:51, 21 Cze 2008    Temat postu:

Zapominamy o rzeczy fundamentalnej - UE to gniazdo wszelkiego rodzaju lewactwa! A lewica obniżająca podatki i tworząca państwo minimum to oksymoron. UE ja zła w całym swoim rdzeniu - kiedy są zgniłe korzenie to nie można się spodziewać dorodnych owoców.
Dlatego ta dyskusja jest bezcelowa - po prostu główne założenie jest nie do spełnienia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:29, 21 Cze 2008    Temat postu:

nie rozumiem jednego
jak może być silne państwo, skrajnie zcentralizowane i jednocześnie liberalizm
no albo rybka, albo akwarium
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin