Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Konerwatywny-liberalizm a Oświecenie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
libertarianin.tom
Gość






PostWysłany: Czw 9:16, 20 Mar 2008    Temat postu: Konerwatywny-liberalizm a Oświecenie

Bardzo często w środowisku konserwatywno-liberalnym ("NCzas!, "Opcja na prawo" itp.) widoczny jest bardzo pejoratywny stosunek do okresu Oświecenia. Brylują w tym szczególnie osoby bardziej konserwatywne (np. Adam Wielomski). Z czego wynika taka nienawiść do tego okresu? Jak dla mnie z niezrozumienia historii. Gdyż okres tuż przedoświeceniowy wcale nie był wspaniałym czasem wolnościowych królów itp. ale okresem idiotycznego merkantylizmu (taki wczesny keynesizmo-marksizm tyle, że stworzony przez "górę" a nie przez "doły"). Jak dla mnie takie obsmarowywanie Oświecenia jest bezsensowne, gdyż był to okres narodzenia się liberalizmu! Taki stosunek do tego czasu ze strony konserwatywnych-liberałów jest jak dla mnie samobójstwem ideologicznym Confused .
Co o tym sądzicie?


Ostatnio zmieniony przez libertarianin.tom dnia Czw 9:18, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Czw 10:41, 20 Mar 2008    Temat postu:

Właśnie stosunek do Oświecenia jest jednym z powodów, dla których nie warto być ko-liberałem. Przecież John Locke i Adam Smith wywodzą się właśnie z tegoż okresu. Zdaniem kolibrów ówcześni filozofowie "niszczyli cywilizację Łacińską".

A Wielomskim radzę się nie przejmować, gdyż jest konserwatystą bez sufixu "liberał". Pisał kiedyś, że korporacjonizm jest idealny, ale po rewolucji październikowej jedyną alternatywą jest kapitalizm. Więc jest kapitalistą z konieczności, tak samo jak inni konserwatyści zresztą.

Sam postrzegam Oświecenie bardzo pozytywnie. Był to początek zarówno liberalizmu, jak i deizmu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
libertarianin.tom
Gość






PostWysłany: Czw 11:12, 20 Mar 2008    Temat postu:

Szczerze mówią pierwsze słyszę żeby konserwatyści byli zwolennikami liberalizmu gospodarczego tylko z konieczności... Z tego co wiem to conajmniej od połowy XIX w. byli zwolennikami kapitalizmu (wcześniej co prawda popierali feudalizm).
W kazdym razie jak Wielomski uzasadniał poparcie dla korporacjionizmu? I dlaczego po rewolucji październikowej uważa, że trzeba z konieczności popierać kapitalizm? Osobiscie nigdy takich wypowiedzi nie słyszałem z jego strony...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Czw 12:12, 20 Mar 2008    Temat postu:

Adam Wielomski napisał:
Dlatego, że indywidualizm w drzazgi rozbił postfeudalne struktury społeczne, niszcząc ciała pośredniczące. Rodzina, parafia czy korporacja przestała być środowiskiem w którym mieszkał człowiek. Liberalne ustawodawstwo gospodarcze i same przemiany rynkowe rozbiły te pradawne struktury.
[...]
Dopiero Rewolucja Październikowa 1917 roku pokazała brutalną czerwoną prawdę: albo wolny rynek, albo socjalizm. I nie ma innych wyjść, chyba, że w książkach fantasy.


[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj widać od razu poparcie dla kapitalizmu z powodu braku możliwości przywrócenia korporacjonizmu, a nie z powodu czysto wolnościowych przekonań.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
libertarianin.tom
Gość






PostWysłany: Czw 12:17, 20 Mar 2008    Temat postu:

No tak z całej tej dyskusji wynikają dziwne "kwiatki". Wynika z tego że Wielomski woli feudalizm od kapitalizmu. Tak jakby nie wiedział, że te wszystkie jego "korporacje" istniały dzięki nadanemu im monopolowi przez państwo (np. gildie, cechy itd.). Absolutnie tego człowieka teraz nie rozmiem... Wynika, że facet jest przeciwinikiem indywidualizmu :-/ (sam to pisze w pewnym momencie).

Ostatnio zmieniony przez libertarianin.tom dnia Czw 12:26, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
libertarianin.tom
Gość






PostWysłany: Czw 12:45, 20 Mar 2008    Temat postu:

Znalazłem artykuł, który pokazuje, że w podobnym duchu wypowiada się Jacek Bartyzel: [link widoczny dla zalogowanych] Mogę tylko powiedzieć, iż mam nadzieję, że nigdy już takie pomysły nie wyjdą dalej po za głowy Wielomskiego czy Bartyzela Smile.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 13:21, 20 Mar 2008    Temat postu:

No, fakt. Ale czy w stanowisku Wielomskiego nie ma czegoś racjonalnego? Popiera wolny rynek, bo wie że dziś jest najbardziej opłacalny. Czyli sojusznik.

Akurat AW to 100% konserwatysta, żaden konserwatywny liberał...Osobiście to lubię jego teksty, choć nie zawsze się z nimi zgadzam. Bardzo przemyślane.

Okres oświeceniowy też nie był okresem wspaniałych wolnościowych królów. Patrzycie przede wszystkim na Wielką Brytanię, która była najbardziej wolnościowym państwem i wchodziła w rolę imperium. W większośći państw panował absolutyzm, a w niektórych monarchowie sklaniali się ku filozofii oświecenia. Wychodziło dosyć śmiesznie - byli władcami silnymi, ale pomysły mieli dziwne. Taki Piotr Wielki kazał golić brody - bo na Zachodzie nie mają, to trzeba. Jak nie podobroci - to golił przymusem. Taki cesarz Austrii Józef uznał, że marnowanie drewna na trumny jest bardzo nieracjonalne.
Pod koniec oświecenia we Francji może nie idealny, ale stabilny ustrój ancien regime'u został zastąpiony rewolucją. Rewolucją, w której hasłem "Wolność" posługiwano się jak nigdzie indziej. A wolności było mniej niż gdziekolwiek indziej. Jak to się skończyło nie muszę tłumaczyć, wystarczy postudiować...
Dodam różne pomyśly sekularyzacji kościelnej, występującej przeciw oczywistemu prawu własności. Ale to co poniektórym filozofom nie przeszkadzało, bo Kościołowi trzeba było dokuczyć. To samo z arystokracją.
Pod koniec Oświecenia, państwa, które miały pełno poszanowania praw na ustach odebrały Polakom prawo do bycia obywatelem Rzeczpospolitej.
Jest to też wiek, w ktorym (za pełną zgodą filozfów oświeceniowych zatriumfowała państwowa edukacja, w przypadku Prusów, z tego co wiem - pierwsza obowiązkowa).
To tylko kilka moich uwag, jak przyjrzę się bliżej Oświeceniu to może coś jeszcze znajdę.
Co nie znaczy, że w XVIII w. nie było rzeczy korzystnych - postęp technologiczny, dalsza rosnąca potęga Europy w świecie, narodziny USA, które od Wlk. Brytanii przejęło palmę najbardziej wolnościowego państwa, no i ciekawych koncepcji wolnościowych i ustrojowych (ja dodałbym jeszcze Monteskiusza z jego trójpodziałem władzy).
Co do tzw. stosunków wczesnokapitalistycznych - te zaczęły się już ok. XV w. i dalej ewoluowały, również przez wiek XVIII.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
libertarianin.tom
Gość






PostWysłany: Czw 15:41, 20 Mar 2008    Temat postu:

Niemniej oświecenie przyniosło znacznie większą wolność ekonomiczną co wynikało z zajeciem sie sprawami gospodarki/ekonomii na serio, czyli od stony wyszukiwania uniwersalnych praw nią rządzących. Prze tym okresem (przynajmniej w wiekach XVI-XVIII) królowała bardzo szkodliwa "ekonomia" merkantylistyczna charakteryzujaca się bardzo silnym interwencjonizmem, monopilizacją inspirowaną przez państwo, dominacją inwestycji rządowych itd. Wynikało to z tego, że ekonomią zajmowali się ludzie, którym nie zależało na długafalowym rozwoju kraju tylko na idiotycznym dąrzeniu do zwiększania ilości złota w skarbcu króla :-/ (a tak naprawdę do napełniania własnej kiesy dzięki przyznawanym monopolom).
Deneruje mnie więc gadanie AW, że korporacjonizm (feudalizm) jest moralny i sprawiedliwy, ale nieefektywny, a kapitalizm na odwrót. Jak dla mnie kapitalizm jest i nasprawiedliwszy i najefektywniejszy jednocześnie. Co nie oznacza że jest idealny! Tylko najlepszy z (narazie?) możliwych. Na plus AW przemawia jednak to, że na podstawie jego artykułów w NCzasie! nigdy nie udało mi się "zlokalizować" jego prawdziwych poglądów na kapitalizm. Być może pisząc dla "kolibrów" specjalnie specjalnei unika takich drażliwych tematów...Tym lepiej, nie robi przynajmniej normalnym ludziom zamieszania w głowach Wink.
W każdym razie powrót do feudalizmu jest dla mnie nie tylko niemożliwy i nieefektywny ale i szkodliwy pod kazdym względem. Dlatego mimo wielu wad Oświeceniowego liberalizmu (zachłyśniecie się demokracją i walką z religią) uważam, że miał olbrzmi wpływ na poszerzenie sfery wolności.
Co do Francji to oczywiście nie jestem zwolennikiem ich rewolucji bo chociażby Anglia udowodniła, że można doprowadzić do wolnego rynku i powiększenia wolnosci obywatelskich w ramach monarchii (a jak wiadomo demokracja doprowadziła tylko do rozowju socjalzimu...). Ale mimo wszystko wydaje mi się, że poziom wolności gospodarczej w XIX Francji był jednak wyższy niż w czasach feudalnych, na c owskazuje min. znacznie szybszy rozwój tego kraju.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filippo
Gość






PostWysłany: Czw 16:06, 20 Mar 2008    Temat postu:

Poziom wolności gospodaczej w czasach feudalnych był najwyższy w historii państw.
Wszak feudalizm opierał się na DOBROWOLNYCH umowach. Nikt nikomu nie bronił zakładać przedsiębiorstw, tyle, że wtedy dominowało rolnictwo-wcale nie w wyniku odgórnej dyrektywy.
Zaś konserwatywny liberalizm krytykuje oświecenie za antyreligijność, demokratyzm i ogólnie to co widzimy w dzisiejszym świecie bo bazuje on właśnie na oświeceniu.
Oświecenie to liberalizm świetopoglądowy, a konserwatywni liberałowie w sprawach społecznych są konserwatystami.
Natomiast liberalizm gospodarczy to nie jest żaden wynalazek oświecenia, on zawsze istniał. Feudalizm był jak najbardziej liberalnym ustrojem.


Ostatnio zmieniony przez Filippo dnia Czw 16:09, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:21, 20 Mar 2008    Temat postu:

"Wszak feudalizm opierał się na DOBROWOLNYCH umowach."

Taa... My też dobrowolnie płacimy podatki w wysokości 75%.

"Nikt nikomu nie bronił zakładać przedsiębiorstw"

A przywileje szlachty, prawa miejskie, itp. to co? Chłop pewnie też mógł się przenosić, tam gdzie mu pasowało?

Ludzie, zrozumcie czym był i nie był kapitalizm! Feudalizm niczym nie różni od obecnego ustroju - też istniał "kapitalizm dla wybranych" - jak ktoś miał koneksje/urodzenie to się cieszył pełną wolnością. A lud, demokratyczny czy chłopski, pracował i nie widział nic złego.
A nie widział dlatego, że nie pozwalano mu i nie pozwala się widzieć.
Gdyby feudalizm był tak wolny, to jaką rewolucje przyniósłby kapitalizm? Ale feudalizm był ustrojem właściciel - niewolnicy. A kapitalizm wyrwał ludzi z korzeniami i kazał im decydować. A ci mądrzy nadawali kapitalizmowi pęd i siłę! Lud zaczynał żyć - najpierw marudził - feudale, wróć! ale potem zarazili się i zaczęli iść do przodu.
W feudaliźmie byli panśtwo, którzy decydowali i rządzili chłopami nie potrafiącymi bez nich żyć - i to teraz wrócił - obywatele nie potrafią sobie bez państwa poradzić.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Czw 16:30, 20 Mar 2008    Temat postu:

Filippo napisał:
Zaś konserwatywny liberalizm krytykuje oświecenie za antyreligijność, demokratyzm i ogólnie to co widzimy w dzisiejszym świecie bo bazuje on właśnie na oświeceniu.


1. Co jest złego w rozumowej krytyce religii? Pytam poważnie.
2. Też kiedyś byłem zwolennikiem monarchii. Tylko silna władza ma jedną cholernie nieliberalną cechę - ma tendencję do powiększania się i długotrwałej dbałości o konkretną grupę, która zazwyczaj stanowi 1% ludności. Oczywiście Churchil nie do końca miał rację, mówiąc o tym, że nie ma lepszego ustroju od demokracji, bo jest jeszcze AK. Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:39, 20 Mar 2008    Temat postu:

2 uwagi:

1. Konserwatyści rzadko są wolnorynkowcami. Sam fakt bycia antykomunistą (np. PiS), czy antysocjalistą nie jest równoznaczny z wolnorynkowością! Oznacza to jedynie sprzeciw do takiej a nie innej FORMY INTERWENCJONIZMU W GOSPODARKĘ, ale nie oznacza to sprzeciwu wobec interwencjonizmu w gospodarkę w ogóle!

Zazwyczaj konserwatyści są antykomunistyczni i antysocjalistyczni jednocześnie opowiadając się za etatyzmem/korporacjonizmem, ew. neofeudalizmem. Po prostu nie odpowiada im styl interwencjonizmu, lewacki wydźwięk, antyreligijność etc. ale nie mają NIC do interwencjonizmu, gdyż sami na nim całościowo się opierają.

2. Do tych, którzy odstraszają normalnych ludzi przyrównywaniem kapitalizmu do feudalizmu (czy w ogóle widzą jakieś podobieństwa): przestańcie pierdolić i weźcie w rękę książkę, chociażby "Ekonomia i polityka w pigułce" Ludwiga von Misesa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spaulding
Gość






PostWysłany: Czw 16:48, 20 Mar 2008    Temat postu:

"przestańcie pierdolić "
panie cenzor, kultury trochę ha ha
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filippo
Gość






PostWysłany: Czw 17:01, 20 Mar 2008    Temat postu:

Może zacznę od tego, że w mojej opinii feudalizm to ten wczesny feudalizm, a nie ten z przełomu XV i XVI w. Dzisiaj też podobno mamy kapitalizm. Tyle, że ten kapitalizm ma tyle wspolnego z kapitalizmem co poźnośredniowieczny feudalizm z feudalizmem.
Cytat:
Taa... My też dobrowolnie płacimy podatki w wysokości 75%.

Chłopi dobrowolnie oddawali się w opieke panom feudalnym. Ci zapewniali im ochrone, a chłopi w zamian za to płacili podatek ale OSOBIE PRYWATNEJ.
Cytat:
1. Co jest złego w rozumowej krytyce religii?

Skądże. Ale czy np. rewolucjoniści francuscy, rozumowo krytykowali religie?
Cytat:
Sam fakt bycia antykomunistą (np. PiS)

PiS to raczej antyPRLowcy. Bo jak antykomunistą może być ktoś kto chce zabronienia palenia w pubach, posyła obowiązkowo dzieci do przedszkoli itp.
To są neobolszewicy, a nie żadni konserwatyści.
Cytat:
Oznacza to jedynie sprzeciw do takiej a nie innej FORMY INTERWENCJONIZMU W GOSPODARKĘ, ale nie oznacza to sprzeciwu wobec interwencjonizmu w gospodarkę w ogóle!

Konserwatyści sprzeciwiają się ogólnej interwencji w gospodarkę, ponieważ sprzeciwiają się zbyt dużej władzy nadanej ludziom. W ich opini człowiek jest ze swej natury istotą złą, co wynika z grzechu pierworodnego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 17:22, 20 Mar 2008    Temat postu:

Filippo napisał:
Może zacznę od tego, że w mojej opinii feudalizm to ten wczesny feudalizm, a nie ten z przełomu XV i XVI w.

To ten z przełomu to już nie feudalizm? Feudalizm nie ma nic wspólnego z kapitalizmem kochasiu. Na prawdę polecam lekturę, w której występuje profesjonalne rozróżnienie między tymi pojęciami.
Filippo napisał:
Dzisiaj też podobno mamy kapitalizm. Tyle, że ten kapitalizm ma tyle wspolnego z kapitalizmem

Ten kto mówi, że dziś kapitalizm ten idiota. Mamy system mieszany - czasem więcej socjalizmu niż kapitalizmu, czasem odwrotnie. Gdzieniegdzie jeszcze etatyzm i korporacjonizm. Kapitalizmu brak.
Filippo napisał:
PiS to raczej antyPRLowcy. Bo jak antykomunistą może być ktoś kto chce zabronienia palenia w pubach, posyła obowiązkowo dzieci do przedszkoli itp.

Możemy sobie tak mówić ale realia nie czynią z tych czynników dosłownej komuny.
Filippo napisał:
To są neobolszewicy, a nie żadni konserwatyści.

Wielu jest tam konserwatystów, wiele także konserwatyzmu. Chociaż fakt, że sam PiS niewiele ma z dosłownym konserwatyzmem wiele wspólnego.
Filippo napisał:
Konserwatyści sprzeciwiają się ogólnej interwencji w gospodarkę, ponieważ sprzeciwiają się zbyt dużej władzy nadanej ludziom. W ich opini człowiek jest ze swej natury istotą złą, co wynika z grzechu pierworodnego.

Nie wiem jakimi bzdurami tłumaczą tą opinię w każdym razie właśnie z tego powodu przeciwni są kapitalizmowi, w którym człowiek ma pełnię władzy! (chociażby dla samego siebie i swej rodziny). Przypomnę, że konserwatyzm to główna domena prawicy, która przede wszystkim obstawia na autorytaryzm! A to kłóci się z faktycznym WOLNYM rynkiem!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 17:28, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 17:58, 20 Mar 2008    Temat postu:

Filippo napisał:
Chłopi dobrowolnie oddawali się w opieke panom feudalnym.

Czyli jeśli chłopom usługa danego pana nie odpowiadała, mogli wybrać sobie innego albo sami się bronic?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOCKBA CCCP
Gość






PostWysłany: Czw 18:31, 20 Mar 2008    Temat postu:

Co do oświecenia - istniały dwa różne nurty liberalne.

Jeden (rozpropagowany głównie na kontynencie europejskim) wywodzi się z oświecenia francuskiego. Cechował go ateizm, antyklerykalizm, antymonarchizm, pogarda dla tradycji. Jest to liberalizm na ogół obyczajowy. W praktyce stał się ideologicznym podłożem rewolucji francuskiej, później bolszewickiej.

Drugi liberalizm jest dzieckiem oświecenia anglo-szkockiego (A. Smith, John Locke). Opowiadał się za dużą dozą wolności, ale z poszanowaniem tradycji, instytucji rodziny i lokalnych społeczności, w które traktował jako twierdzę chroniącą obywateli przed tyranią władzy centralnej. Podsumowując krótko - samorządność i głęboka moralność miały gwarantować, że państwo wycofawszy się ze zbędnych regulacji pozostawi społeczeństwo, które nie popadnie w anarchię.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 18:43, 20 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Chłopi dobrowolnie oddawali się w opieke panom feudalnym. Ci zapewniali im ochrone, a chłopi w zamian za to płacili podatek ale OSOBIE PRYWATNEJ.


Primo: Co to za mityczny "wczesny feudalizm"? Masz jakieś dane historyczne, źródła?
Secundo: Feudalizm z samej definicji jest anty-kapitalistyczny, bo zakłada system pana i niewolnika. W kapitaliźmie nie ma trwałych więzów ekonomicznych między ludźmi.
Tertio: My też demokratycznie i dobrowolnie wybieramy socjalizm. A że część tego nie chce przyjmować nic nie zmienia.
Quatro: A czym się różni socjalizm prowadzony przez pana od socjalizmu prowadzonego przez państwo? Wiesz ty chociaż jak wyglądał feudalizm?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:04, 20 Mar 2008    Temat postu:

Przedstawię sprae pokrótce, bo nie chcę długo pisąć.
Wczesne średniowiecze, a pęlne i późne to trzy różne światy.
Feudalizm narodził się w Zachodniej Europie (choć jego prekursorstwo to już system kolonatu w Cesarstwie Rzymskim). Czasy były wtedy bardzo niebezpieczne. Barbarzyńcy, zbójcy itd. Właściciel ziemi mógł ją oddać silniejszemu (wojownikowi lub klerowi) w zamian uzyskiwał tą ziemię jako nadaną, a przy okazji bezpieczeństwo. Jako, że nadal gospodarował, a w swoich czasach miał lepiej - to działało.
Był też szerzej pojęty feudalizm - z królem i wasalmi, ale to znacie. Skupmy się na chłopach (system beneficjalny). Także póki było niebezpiecznie taki system przyjmował się. Początkowo dobrowolnie. Najgorzej mieli najbardziej oporni - bo gdy wszyscy chłopi wokół opornego zgodzili się to powstawał pewien nacisk - coś podobnego jest i w dzisiejszych stosunkach, gdy żeby coś zbudować kupców targowych wywalają, większość się zgadza, a jeden-dwóch podskakuje.
Niemniej chłopów wolnych troszeczkę przez całe średniowiecze zostało. Wolni byli nazywani królewskimi, bo podlegali królowi.
Trochę inaczej wygladało to na naszych ziemiach - tu było prawo książęce, WSZYSTKO pod jurysydykcją księcia. Dopiero później książęta oddawali ziemię wasalom, urzędnikom i Kościołowi tracąc nad nią kontrolę.
Otóż problem zacżął być problemem po stuleciach, gdy było bezpiecznie. Feudał nie walczył już osobiście (często płacił podatki i tyle). Ale chłop był mu podległy. Prawem dziedzicznym. Bo stosunki feudalne były dzieziczne - dlatego chłopi nie mogli się wypisać.
Niemniej pod koniec średniowiecza, w wyniku osłabienia szlachty na zachód od Łaby wolność chłopów już wracała - było ich coraz więcej wolnych, płacili tylko czynsze. Czyli feudalizm zaczął się na zachodzie wykruszać na długo przed Oświeceniem, a na wschód od Łaby - dopiero po Oświeceniu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Pią 3:41, 21 Mar 2008    Temat postu:

Filippo napisał:
Skądże. Ale czy np. rewolucjoniści francuscy, rozumowo krytykowali religie?


Pardon, chodziło mi bardziej o filozofów.

Filippo napisał:
W ich opini człowiek jest ze swej natury istotą złą, co wynika z grzechu pierworodnego.


I stąd bierze się odgórne naruczanie moralności, bo konserwatyści uważają, że tzw. "anarachia" (czyli liberalizm światopoglądowy) doprowadziłaby do uwolnienia się zła. Takowe myślenie pozostawiam bez komentarza. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pią 7:24, 21 Mar 2008    Temat postu:

Mhm, ale Kacprze, rozróżnienie między feudalizmem wczesnym i pełnym jest bardzo umowne. Fakt, w początkowym okresie feudalizmu nie było za bezpiecznie, ale często chłop był przymuszany do zawarcia umowy prekaryjnej w panem feudalnym.
"Umowa ta była więc faktycznie nierozwiązywalna, tj. obowiązywała chłopa całe życie, a często również przechodziła na potomków poddanego, niezależnie od zgody słabszej strony. Świadomy nieścisłości prawnych dotyczących precarium oraz swojej, ugruntowanej prawnie, wyższej pozycji na drabinie społecznej, pan feudalny mógł zmuszać chłopa do pozostawania pod swoją “opieką”, dowolnie zwiększając obciążenie chłopa różnego rodzaju świadczeniami. Co więcej, miał możliwość ukarania, a nawet wypędzenia chłopa, gdy ten nie wywiązywał się ze swoich obowiązków wyrażonych w takim akcie prawnym. Prekaryjny, czyli “prośbowy”, dobrowolny, charakter precarium występował jednakże tak naprawdę tylko w teorii. Faktycznie bowiem, feudał miał do zastosowania całe spektrum środków, w tym rozwiązania siłowe, aby przymusić pozostawionego sobie samemu chłopa do podporządkowania. Jak pisze Jerzy Strzelczyk: “Prekarium tylko teoretycznie miało charakter dobrowolnej umowy pomiędzy prekarzystą a panem; ten ostatni miał do dyspozycji różne argumenty nacisku, skłaniające […] wolnego sąsiada do nawiązania stosunku prekaryjnego""
Uznawanie feudalizmu za ostoję wolności jest więc trochę sprzeczne z faktami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 7:53, 21 Mar 2008    Temat postu:

KZKG, a jaki był "podatek" w wczesnym średniowieczu za ochronę? Bo jeśli taki jak w późnym - pańszczyzna ok. co drugi dzień - to skłaniam się ku wizji Trikstera. Wydawanie 50% dochodu na ochrone jest równie kretyńskie co wydawanie 50% na administracje (nikomu się to nie opłaca - poza właśnie panem)

Trikster - nie widzisz pewnych podobieństw między tym co napisałeś a a-kapem? Państwa nie ma, idzie wolny chłop do firmy policyjnej, pardon pana feudalnego i płaci mu za ochronę... ]:->
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pią 8:00, 21 Mar 2008    Temat postu:

Wiesz, to nie tyle moja wizja, tylko opis pewnych faktów, które miały miejsce w średniowieczu.
Nie no, pewnie, opłata za obronę była zdecydowanie inna - na zachód od Łaby była to zwykle opłata w naturze, później czynsz. Zresztą, czasem można było znaleźć takie stosunki również i na wschód.

Nie no, nie można tego przyrównać do anarchii (w moim rozumieniu), bo pan feudalny posiada więcej cech państwa niż prywatnej policji - zważ, że może chłopa zmusić do pozostania w stosunku prekaryjnym.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
libertarianin.tom
Gość






PostWysłany: Pią 8:26, 21 Mar 2008    Temat postu:

W anarcho-kapitaliźmie zawierałoby się umowy na czas określony lub nieokreślony (wtedy z możliwoscią wypowiedzenia wcześniej), co nie było by dziedziczne. Natomiast feudalizm był bliższy niewolnictwu gdyż obowiązki przechodziły z ojca na syna, dziedzicznie.
Po za tym feudalizm nie był wolnym rynkiem ze względu na cechy i gildie, do których przynależnosć była juz od pewnego momentu przymusowa (coś jak dzisiejsze korporacje adwokackie, lekarskie itd.).
A co do konserwatystów "prawdziwych" (a nie kolibrów) to nie sądzę aby większosć z nich była zwolennikiem powrotu do feudalizmu, albo choćby uważała feudalizm za sprawiedliwszy i bardziej moralny :-/. Wydaje mi się, że poglądy Bartyzela czy Wielomskiego są raczej w mniejszości....Przynajmniej mam taką nadzieję.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Pią 8:31, 21 Mar 2008    Temat postu:

Ja osobiście uważam się za konserwatystę (czy "prawdziwego" to nie wiem), a kapitalizm uważam zarówno za najbardziej etyczny, najbardziej sprawiedliwy i najbardziej efektywny system, jaki dotychczas wymyślono, a przez jego prostotę założeń, śmiem przypuszczać, że lepszego się nie wymyśli... I nie widzę w powyższym zdaniu żadnej sprzeczności.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 9:10, 21 Mar 2008    Temat postu:

Ale w jakiej wysokości były te "podatki", ile dni pańszczyzny, itp.?

"zważ, że może chłopa zmusić do pozostania w stosunku prekaryjnym."

A kto zabroni tego prywatnej policji?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Pią 11:07, 21 Mar 2008    Temat postu:

Noqa napisał:
A kto zabroni tego prywatnej policji?


Konkurencyjna agencja, prywatny sąd.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
libertarianin.tom
Gość






PostWysłany: Pią 11:21, 21 Mar 2008    Temat postu:

Aregirs napisał:
Ja osobiście uważam się za konserwatystę (czy "prawdziwego" to nie wiem), a kapitalizm uważam zarówno za najbardziej etyczny, najbardziej sprawiedliwy i najbardziej efektywny system, jaki dotychczas wymyślono, a przez jego prostotę założeń, śmiem przypuszczać, że lepszego się nie wymyśli... I nie widzę w powyższym zdaniu żadnej sprzeczności.


No to podtrzymałeś mnie na duchu co do poglądów konswerwatystów w Polsce Very Happy .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filippo
Gość






PostWysłany: Pią 12:04, 21 Mar 2008    Temat postu:

Aregirs napisał:
Ja osobiście uważam się za konserwatystę (czy "prawdziwego" to nie wiem), a kapitalizm uważam zarówno za najbardziej etyczny, najbardziej sprawiedliwy i najbardziej efektywny system, jaki dotychczas wymyślono, a przez jego prostotę założeń, śmiem przypuszczać, że lepszego się nie wymyśli... I nie widzę w powyższym zdaniu żadnej sprzeczności.

I ja też! I ja też!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 15:02, 21 Mar 2008    Temat postu:

"Konkurencyjna agencja, prywatny sąd."

Konkurencyjny pan feudalny...

Dajcie spokój z tymi prywatnymi sądami, przecież to fikcja. I tak zawsze będzie decydować prywatna policja/pan feudalny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 15:57, 21 Mar 2008    Temat postu:

Noqa napisał:
Konkurencyjny pan feudalny...

Kiedy cała sprawa rozbija się o to że nie mogłeś się zgłosić do innego pana jeśli czułeś że twój obecny Cię zaniedbuje, zdziera, lub ogólnie Ci się nie podoba.
Były kraje, które coś takiego umożliwiały i nie głównie powołują się anarchiści.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:32, 21 Mar 2008    Temat postu:

"Kiedy cała sprawa rozbija się o to że nie mogłeś się zgłosić do innego pana jeśli czułeś że twój obecny Cię zaniedbuje, zdziera, lub ogólnie Ci się nie podoba."

Ten inny pan feudalny nie chciał zdobyc takiego źródła dochodu?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:43, 21 Mar 2008    Temat postu:

Noqa napisał:
Ten inny pan feudalny nie chciał zdobyc takiego źródła dochodu?

Wygląda na to że nie.
Specjalnie pytałem o to czy chłopi mieli taką możliwość i wedle odpowiedzi Trikstera wychodzi że nie bardzo.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:50, 21 Mar 2008    Temat postu:

"Specjalnie pytałem o to czy chłopi mieli taką możliwość i wedle odpowiedzi Trikstera wychodzi że nie bardzo."

Wszystko zależy od tego czy chłop nie ógł zmienić pana, bo:
a) inny pan go nie chciał
b) jego pan nie chciał go oddać (bardziej prawdopodne)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:04, 22 Mar 2008    Temat postu:

Trikster napisał:
Mhm, ale Kacprze, rozróżnienie między feudalizmem wczesnym i pełnym jest bardzo umowne. Fakt, w początkowym okresie feudalizmu nie było za bezpiecznie, ale często chłop był przymuszany do zawarcia umowy prekaryjnej w panem feudalnym.
"Umowa ta była więc faktycznie nierozwiązywalna, tj. obowiązywała chłopa całe życie, a często również przechodziła na potomków poddanego, niezależnie od zgody słabszej strony. Świadomy nieścisłości prawnych dotyczących precarium oraz swojej, ugruntowanej prawnie, wyższej pozycji na drabinie społecznej, pan feudalny mógł zmuszać chłopa do pozostawania pod swoją “opieką”, dowolnie zwiększając obciążenie chłopa różnego rodzaju świadczeniami. Co więcej, miał możliwość ukarania, a nawet wypędzenia chłopa, gdy ten nie wywiązywał się ze swoich obowiązków wyrażonych w takim akcie prawnym. Prekaryjny, czyli “prośbowy”, dobrowolny, charakter precarium występował jednakże tak naprawdę tylko w teorii. Faktycznie bowiem, feudał miał do zastosowania całe spektrum środków, w tym rozwiązania siłowe, aby przymusić pozostawionego sobie samemu chłopa do podporządkowania. Jak pisze Jerzy Strzelczyk: “Prekarium tylko teoretycznie miało charakter dobrowolnej umowy pomiędzy prekarzystą a panem; ten ostatni miał do dyspozycji różne argumenty nacisku, skłaniające […] wolnego sąsiada do nawiązania stosunku prekaryjnego""
Uznawanie feudalizmu za ostoję wolności jest więc trochę sprzeczne z faktami.


No o tym nacisku to napisałem. Niestety nie wiem, jakie były dokładnie pierwsze przypadki, jak narodził się ten pomysł - nie jestem specem w tej sprawie.
Mogę się z Tobą zgodzić.
Nb. nigdzie nie napisałem, że feudalizm to ostoja wolności.
To już temat na inny temat - czy zobowiązania dziedziczne w ogóle powinny być dopuszczalne...

Noqa napisał:
KZKG, a jaki był "podatek" w wczesnym średniowieczu za ochronę?


Niestety, również nie wiem...
Trzeba by zajrzeć do szczegółowych opracowań.
Ale jak mówiłem - nie było tak, że do końca XVII w. feudalizm, a potem w Oświeceniu nagle - pstryk! - wolność. Gdzieniegdzie kończył się wcześniej, gdzieniegdzie później.
Aha - to samo dotyczy cechów i gildii - wielkie wpływy tychże skończyły się wraz z nadejściem wczesnej nowożytnosci. Nb. też nie wiem, kto je wymyślił, ale wydaje mi się, że początkowo formowały się oddolnie...
Tak jak dziś kupcom już na rynku nie opłaca się dopuszczać nowych tak i wtedy się nie opłacało. Z tym, że dziś zamiast gildii stosuje się coraz więcej wymaganych pozwoleń i zezwoleń.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 12:06, 22 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cfo
Gość






PostWysłany: Pon 19:44, 24 Mar 2008    Temat postu:

Z tego co wiem były różne prekarie. Między innymi prekaria data, renumeratoria, oblata. Często dochodziło do zjawisk, iż chłop dawał np biskupowi swoją działkę, po czym natychmiast otrzymywał ją z powrotem.
I nie zawsze chodziło tylko o opieke. Często oddawano sie w opieke Kościołowi ze względów dewocjonalnych. W innych przypadkach poddany dawał Kościołowi swoją mniejszą działkę na własnośc, a otrzymywał w formie "prawa na rzeczy cudzej" inną większą. Kościół zyskiwał dominacje jesli chodzi o wielkośc posiadanych areałów, a chłop cieszył się z zysków materialnych... także nie zawsze chodziło tylko o opieke ( czasami o zyski polityczne np dokument "dagome iudex"), i nie mozna porównac sredniowiecznego feudała do prywatnej policji, a feudalizmu do liberalizmu bo to dwa odmienne pojęcia Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joker
Gość






PostWysłany: Pon 20:08, 24 Mar 2008    Temat postu:

Pańszczyzna w Średniowieczu była na ogół znacznie krótsza niż w oświeceniu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
libertarianin.tom
Gość






PostWysłany: Wto 12:10, 25 Mar 2008    Temat postu:

Joker napisał:
Pańszczyzna w Średniowieczu była na ogół znacznie krótsza niż w oświeceniu.


Ale myślę, że nie było to efektem Oświecenia, tylko Oświecenie było odpowiedzią min. na zwiększajacą sie pańszczyznę... Po prostu feudalizm w tym czasie chylił się już ku upadkowi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filippo
Gość






PostWysłany: Śro 14:47, 26 Mar 2008    Temat postu:

libertarianin.tom napisał:

No to podtrzymałeś mnie na duchu co do poglądów konswerwatystów w Polsce Very Happy .

Dodam jeszcze, że konserwatyzm dzieli się na ewolucyjny i tradycjonalistyczny. Ewolucjoniści nie negują potrzeby zmian, przeciwstawiają się natomiast rewolucji. Do ewolucjonistów można zaliczyć m.in. Edmunda Burke, Margaret Tatcher i innch konserwatystów anglosaskich. Wydaje mi się, że potrafili oni krytycznie spojrzeć na feudalizm
i uznali niewątpliwą wyższośc kapitalizmu. Przynajmniej ja tak zrobiłem, a sam siebie uważam za konserwatyste ewolucujnego Mr. Green
Natomiast tradycjonaliście to zadufane w sobie ludki pokroju p.Wielomskiego, którzy najchętniej cofneli by się 700 lat wstecz, i uprawiali ziemie metodą trójpolówki. Oczywiście uważają się za jedynych prawdziwych konserwatystów, ewolucjonizm uważają za odmianę wstrętnego (bo jakże inaczej) liberalizmu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joker
Gość






PostWysłany: Śro 14:56, 26 Mar 2008    Temat postu:

Filippo napisał:
Natomiast tradycjonaliście to zadufane w sobie ludki pokroju p.Wielomskiego


Nie obrażaj kogoś kogo nie znasz,OK? To,że się nie zgadza z Twoją doktryną nie znaczy jeszcze,że można mu przypisać wszelkie negatywne cechy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:02, 26 Mar 2008    Temat postu:

Przy okazji radzę zajrzeć na "zacofaną" stronę KZMu [link widoczny dla zalogowanych] (jeden z lepszych polskich portali moim zdaniem) i zobaczyć na co niektóre linki:
Ja znalazłem widoczne odnośniki do:
PAFERE
Strona ProKapitalistyczna
FijoRR Publishing
Korespondent
W reklamowanych książkach "Niepoprawna politycznie historia Stanów Zjednoczonych" Woodsa.
KZMowcy mają też swój kącik w "Najwyższym CZASie!".
Mimo tej niechęci co niektórych do kapitalizmu jest eee...akceptacja dla niego? Bo nikt tam się nie łudzi, że feudalizm wróci. Stosunek do kapitalizmu jest po prostu pragmatyczny, a nie entuzjastyczny.
Adam Wielomski to jeden z wybitniejszych polskich myślicieli dzisiejszych czasów, choć nie we wszystkim się z nim zgadzam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Czw 1:02, 27 Mar 2008    Temat postu:

K.Z.K.G. napisał:
Przy okazji radzę zajrzeć na "zacofaną" stronę KZMu [link widoczny dla zalogowanych] (jeden z lepszych polskich portali moim zdaniem)


Mam nawet jeszcze dwa numery "Pro Fide Rege et Lege". A w nich przemówienie o intronizacji Chrystusa (lol), artykuł broniący Giertycha przed młodzieżą ogarniętą lewactwem (lol x2) i na końcu hicior - przemówienie Górskiego, gdzie cieszył się z bycia posłem PiS-u i dziękował za "urzeczywistnienie woli Boga poprzez pójście do urn" (ROTFL'n'LOL). Ponadto gdzieś w Empiku widziałem numer PFLeL, gdzie na okładce było napisane "Brońmy Senatu!".

Rzeczywiście - jest się na czym wzorować.

K.Z.K.G. napisał:
KZMowcy mają też swój kącik w "Najwyższym CZASie!".


W końcu NCz to tygodnik konserwatywno-liberalny.

K.Z.K.G. napisał:
Mimo tej niechęci co niektórych do kapitalizmu jest eee...akceptacja dla niego? Bo nikt tam się nie łudzi, że feudalizm wróci. Stosunek do kapitalizmu jest po prostu pragmatyczny, a nie entuzjastyczny.


Taki kapitalizm "na odwal się" to niech sobie... Aaa, nieważne. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joker
Gość






PostWysłany: Czw 12:46, 27 Mar 2008    Temat postu:

No jak ktoś traktuje kapitalizm jak religię,to istotnie niech się nie tyka tych parszywych herezji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Czw 12:51, 27 Mar 2008    Temat postu:

Może nie jako religię, ale najważniejszą część libertariańskiej filozofii. Bez pozytywnego podejścia do kapitalizmu wszystko się rozwala.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joker
Gość






PostWysłany: Czw 12:54, 27 Mar 2008    Temat postu:

Dlaczego? Można sobie wyobrazić,że ludzie dowolnie - zgodnie z lib. się zgodzą żyć w komunie,bez własności i konkurencji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gigabyte
Gość






PostWysłany: Czw 12:59, 27 Mar 2008    Temat postu:

Owszem, ludzie mogliby zakładać pewnego rodzaje komuny.

Ale chodziło mi o ludzi powiązanych z polityką. Podejście typu: "trzeba popierać kapitalizm, ale fajnie byłoby żyć w feudalizmie" jest złe i myślę, że popieranie tego typu postaw nas zgubi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joker
Gość






PostWysłany: Czw 13:00, 27 Mar 2008    Temat postu:

Ja popieram kapitalizm bo jest najlepszy z systemów gospodarczych i najsprawiedliwszy. I nie jest sprzeczny z katolicyzmem ani konserwatyzmem.
Natomiast nie znaczy to,że mam odcinać się i potępiać autorów,którzy mają nieco inne zdanie w tej materji,to grozi sekciarstwem a na pewno zubożeniem horyzontów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamfit
Gość






PostWysłany: Pią 17:13, 28 Mar 2008    Temat postu:

Filippo napisał:
libertarianin.tom napisał:

No to podtrzymałeś mnie na duchu co do poglądów konswerwatystów w Polsce Very Happy .

Dodam jeszcze, że konserwatyzm dzieli się na ewolucyjny i tradycjonalistyczny. Ewolucjoniści nie negują potrzeby zmian, przeciwstawiają się natomiast rewolucji. Do ewolucjonistów można zaliczyć m.in. Edmunda Burke, Margaret Tatcher i innch konserwatystów anglosaskich. Wydaje mi się, że potrafili oni krytycznie spojrzeć na feudalizm
i uznali niewątpliwą wyższośc kapitalizmu. Przynajmniej ja tak zrobiłem, a sam siebie uważam za konserwatyste ewolucujnego Mr. Green
Natomiast tradycjonaliście to zadufane w sobie ludki pokroju p.Wielomskiego, którzy najchętniej cofneli by się 700 lat wstecz, i uprawiali ziemie metodą trójpolówki. Oczywiście uważają się za jedynych prawdziwych konserwatystów, ewolucjonizm uważają za odmianę wstrętnego (bo jakże inaczej) liberalizmu.


Margaret Thatcher była ewolucjonistką? A tyle słyszałem o jej "radykalnych" (czyli nie ewolucyjnych prawda?) reformach.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aregirs
Gość






PostWysłany: Pią 17:15, 28 Mar 2008    Temat postu:

libertarianin.tom napisał:

No to podtrzymałeś mnie na duchu co do poglądów konswerwatystów w Polsce Very Happy .


Ej! To było do mnie Very Happy Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 17:56, 28 Mar 2008    Temat postu:

Gigabyte napisał:
Mam nawet jeszcze dwa numery "Pro Fide Rege et Lege".


Ja widziałem tylko jeden u Brata. Nie zainteresował mnie zbytnio, było coś o stuleciu prof. Gogcza. Ale to był kwartalnik - długie filozoficzne teksty itp. Ja z tematyką KZM-u zapoznaję się poprzez ich stronę (a tam publikują nie tylko KZMowcy, zresztą ma stać się portalem ogólnoprawicowym). A co Ty na te wolnościowe linki? Boś pominął milczeniem...

Gigabyte napisał:
A w nich przemówienie o intronizacji Chrystusa (lol)


Wielu katolików nie było zadowolonych z tego dziwnego pomysłu sejmowej intronizacji. M.in. Michalkiewicz, ja ale też i Wielomski i Skurzak (KZM, skrytykowali pomysł w którymś z Ncz!, z tego co pamiętam).

Gigabyte napisał:
artykuł broniący Giertycha przed młodzieżą ogarniętą lewactwem (lol x2)


No i gdzie tu feudalizm czy socjalizm? Przeciw Giertychowi czynnie protestowały młóde lewackie bojówki, bynajmniej nie libertarianie żądający prywatyzacji edukacji. I te lewackie bojówki chciały wywalenia tego ministra - nie likwidacjiMinisterstwa.

Gigabyte napisał:
i na końcu hicior - przemówienie Górskiego, gdzie cieszył się z bycia posłem PiS-u i dziękował za "urzeczywistnienie woli Boga poprzez pójście do urn" (ROTFL'n'LOL).


Górski jest dziwny Wink Długo był prezesem KZMu (został w nim wieku 18 lat, też dziwne Shocked ), ale dziś realizuje się w PiSie jako jakieś skrzydło konserwatywne. Nb. zajrzyj sobie na forum KZMu, tam zachwytu nad PiSem bynajmniej nie ma. Sam Górskiego nie popieram i bynajmniej się nie zachwycam. Tylko nie wiem do czego zmierzasz?

Gigabyte napisał:
Ponadto gdzieś w Empiku widziałem numer PFLeL, gdzie na okładce było napisane "Brońmy Senatu!".


A to już zarzut totalnie bez sensu. Chodź dobrze, tu się nie rozwodźmy, bo na debaty o instytucjach przydałby się osobny wątek.

Gigabyte napisał:
Rzeczywiście - jest się na czym wzorować.


A przeczytałeś mój wpis czy tylko chciałeś sobie ponajeżdżać na pisemko? Wink

Gigabyte napisał:
W końcu NCz to tygodnik konserwatywno-liberalny.


Ale nie stricte konserwatywny. A jednak KZM nie wzdraga się tam publikować (KZMowcy w większości to bynajmniej NIE konserwatywni liberałowie tylko czyści konserwatyści).

Gigabyte napisał:
Może nie jako religię, ale najważniejszą część libertariańskiej filozofii. Bez pozytywnego podejścia do kapitalizmu wszystko się rozwala.


Zgadzam się, ale to nie libertarianie, więc nie muszą kierować się libertariańską filozofią. Stąd inny stosunek do kapitalizmu. I nic się nie rozwala.

Gigabyte napisał:
Ale chodziło mi o ludzi powiązanych z polityką. Podejście typu: "trzeba popierać kapitalizm, ale fajnie byłoby żyć w feudalizmie" jest złe i myślę, że popieranie tego typu postaw nas zgubi.


Czemu jest złe? Liczy się chyba trzeba popierać kapitalizm?
Poza tym gdybyś w pełni poparł taką postawę to stałbyś się pod tym względem konserwatystą. Co innego jeśli jąś akceptujesz...

Ja osobiście jestem dość synkretyczny, aczkolwiek w przeciwieństwie do liberatarian mieszczę się nadal w nurcie prawicowym, więc łatwiej pewnie mi takie stanowiska pojąć...

Joker napisał:
Natomiast nie znaczy to,że mam odcinać się i potępiać autorów,którzy mają nieco inne zdanie w tej materji,to grozi sekciarstwem a na pewno zubożeniem horyzontów.


Dobrze powiedziane.

...ja nawet kiedyś jakiś tekst Sierakowskiego przeczytałem Embarassed

...i tekst przez Zizka napisany... Embarassed

Ciii... Wink


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 17:57, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin