Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

Gość

Jest bardzo proste rozwiązanie tego problemu. Rząd musi stworzyć sieć bezpłatnych kafejek internetowych, gdzie każdy dotychczas wykluczony ze społeczności internetowej mógłby do niej dołączyć. Tylko pytanie czy menele i inne łachmyty potrafią się komputer obsługiwać? W tym celu muszą powstać bezpłatne kursy obsługi komputera i internetu. W tym celu warto, żeby powstał co najmniej jakiś urząd albo nawet ministerstwo.
Żart się skończyły. Walka z internetowym wykluczeniem to nie przechadzka po Newskim Prospekcie.

Gość

POpulista to pewnie obieca zrobić, żeby przypodobać się ludowi przed wyborami prezydenckimi. Lud nie będzie wiedział skąd się wzięły na to pieniądze, pomyśli pewnie ,że z powietrza.
Od początku wmawia się ,że to będzie darmowe to nic dziwnego ,że lud będzie tego chciał.

lud nie określam jako 100 % ludzi tylko jako stado baranków(wyborców) głosujących nieustannie na wiadome partie od 19 lat

Gość

Najtańsza neostrada - poniżej 50 zł miesięcznie przy umowie na rok.

MythBuster · Gość

kamil · Gość

A ja tam nie chcę mieć nowego pokolenia po dzieciach onetu, potem neostrady i fotki.pl. Im więcej tym jest gorzej.

Gość

Na neta można zarobić w jeden weakend roznosząc ulotki. Komunistyczne postulaty redaktorów Dziennika.

Alfista · Gość

"Osoby bez dostępu do internetu ponoszą wymierne straty: zamiast załatwić coś z domu, tracą czas i paliwo, żeby dojechać do banku".

A skąd mają na samochód i paliwo? Brak spójności.
Jeżeli stać na samochód i paliwo to i te 5 dych znajdzie na neta.

kamil · Gość

Przypominają mi się ogłoszenia szachistów korespondencyjnych. Tych co ponoć nie stać na podłączenie do internetu stać na kilkadziesiąt znaczków miesięcznie.

Gość

No i proszę: [link widoczny dla zalogowanych]

Howard Roark · Gość

akurat tym zagadnieniem zajmuję się zawodowo
no i sorry, ale większość ludzi w Polsce nie ma pojęcia i co gorsza - NIE CHCE MIEĆ - na temat możliwości jakie daje internet. Są to ludzie starsi, bez wyobraźni, przez kilkadziesiąt lat hodowani w PRLowskim kołchozie, którzy są skłonni np. wydawać majątek na telefon w TP, gdyż nie wierzą, że można np. mieć darmowe godziny w o połowę tańszym abonamencie. Jedyne, co pragną, to spokoju. Ot, typowa wspakultura kwietystyczna. Fataliści-nihiliści, którzy tylko bezproduktywnie konsumują kapitał. Very Happy

Jeśli państwo ma pod przymusem sfinansować dla tych mas durniów internet z naszych pieniędzy, by tylko poprawić sobie statystyki i obniżyć "cyfrowe wykluczenie", no to paranoja sięgnęła kolejnego stopnia.

doker