Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego

czarny · Gość

Ma pan rację, panie Chavez - kim jest Bogusław Ziętek, szef Sierpnia 80

Mówi się, że chcemy wieszać kapitalistów, a to nieprawda. My ich tylko chcemy obedrzeć ze skóry - mówi szef związku Sierpień '80

Rewolucyjną retorykę osłabia jednak ironiczny grymas, który ani na moment nie znika z oblicza przewodniczącego. Być może Ziętek tylko bawi się kosztem rozmówcy nieprzywykłego do sloganów o walce klas? Takie mam wrażenie, gdy szef Sierpnia '80 ogłasza: - Mówi się, że chcemy wieszać kapitalistów, a to nieprawda. My ich tylko chcemy obedrzeć ze skóry.

[link widoczny dla zalogowanych]

Otis B. Driftwood · Wysłany: Wto 7:33, 03 Mar 2009 Temat postu:

skąd się biorą takie mendy?

Lobo2007 · Wysłany: Nie 18:41, 08 Mar 2009 Temat postu:

Co do związkowcow, to chcą oni głównie mniej pracowac. W duzych zakładach pracy, to jest zmora. Tylko tam nikt nie rwie sobie włosów z głowy, bo i szef, albo kolegialny (zgromdzenie akcjonariuszy), albo państwowy. Natomiast działacz związkowy co chwila prosi o wolne, a to na szkolenie, a to na ważne zebranie, a to na manifestacje. I musi je dostac.
Ostatnio była w stolicy spora manifestacja, około 10 tysiecy osób. Zastanawiam się ile osób miało byc na tej manifestacji gdyby sprawdzic, w zakładach pracy ilu dostało zwolnienie na wyjazd.

sjcl · Wysłany: Nie 22:51, 08 Mar 2009 Temat postu:

Gdyby nie ZZ, zwykli pracownicy dostawali by 800 zł za miesiąc.
Pracownicy to też ludzie - mają rodziny i chcą je wyżywić, mają też prawo do umiarkowanych przyjemności, które przecież kosztują.

Powinniście się wręcz cieszyć - zbyt bezczelny wyzysk spowodowałby zauważalny wzrost przestępczości oraz spadek popytu wewnętrznego.

Hitman · Wysłany: Pon 1:05, 09 Mar 2009 Temat postu:

stary, czekaj, rozbudze się i ci wytłumaczę jak bardzo sie mylisz i jakim komuchem jesteś...

Osama · Wysłany: Pon 10:37, 09 Mar 2009 Temat postu:

jakby nei było związków to przeciez pracowali my za michę zupy z pokrzyw dziennie, nie wiedziałeś hitman ?

Hitman · Wysłany: Pon 11:03, 09 Mar 2009 Temat postu:

u mnie w firmie nie ma żadnego związku, jak jade do pracy mieszam w hotelach o spoko standardzie, ale praca ciężka, myślisz że powinienem założyć związek?

Otis B. Driftwood · Wysłany: Pon 11:32, 09 Mar 2009 Temat postu:

no pewnie, inaczej umrzesz z głodu, ha ha

kibic

Sjcl: pewnie jestes związkowym, spasionym wieprzem, żerującym na ludzkiej głupocie. Tacy jak wy, dbają tylko o swoje tłuste dupy a zwykłym robotnikom mieszają tylko w głowach.
Jeden z wielu, przykład bezczelności i głupoty związkowych wieprzków: gdy kopalnie osiągaja dobre wyniki finansowe to związkowcy domagają się udziału w zyskach. Gdy kopalnie przynoszą straty to domagają się dotacji. Very Happy

zdrajca

Ziętek to czerwony, który wie o co chodzi, tak samo jako ekolodzy, którzy wiedzą, że szkodliwość głobalnego ocieplenia to mit. Very Happy

Zlikwidować związki!

Redukcja zatrudnienia to typowe działanie, gdy nie ma popytu. Związkowcy żyją jeszcze w realnym socjaliźmie, skoro wyznają zasadę "czy się stoi czy leży, ileś tam złotych się należy". Przecież znajdą pracę gdzieś indziej, wystarczy ruszyć dupska Very Happy

To jest chore..

kamfit

Mucha CC

pirc

PITman

[image]