Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

UPR a zwierzęta
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 17:37, 05 Paź 2007    Temat postu:

I własnie dlatego sprywatyzujemy lasy Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Pią 18:39, 05 Paź 2007    Temat postu:

Ambull, przedstawiłeś tylko swoje widzimisię dotyczące zwierząt. Ok, jednakże dla mnie, swego rodzaju kosmopolity, krowa niczym się od psa nie różni. Poza kwestiami kulturowymi te zwierzęta się praktycznie nie różnią. Co to jest fanaberia? Dlaczego wydajesz taki osąd o ludziach jedzących psy? Czy oni szkodą Tobie? Jeśli nie, to racz ich zostawić w spokoju. Dziękuję.
I owszem, nie widzę nic złego w wybiciu, powiedzmy, sokołów. Problem leży dużo głębiej. Mianowicie, jak ładnie zaznaczył to Noqa, w publicznej własności lasów. Publiczny, znaczy de facto niczyj. Dlatego prywatyzacja lasów jest jedynym środekiem, który może zaradzić bezmyślnemu wybijaniu zwierząt. Popełniwszy przestępstwo, tj. dokonanie uszczerbku na czyjeść własności np. poprzez zabicie sokoła, przestępca musi za to odpowiedzieć. Nikt inny nie będzie wiedział lepiej, co dzieje się w jego dominium niż prywatny właściciel.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ambull




Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 19:58, 05 Paź 2007    Temat postu:

Trikster napisał:
krowa niczym się od psa nie różni. Poza kwestiami kulturowymi te zwierzęta się praktycznie nie różnią.Co to jest fanaberia? Dlaczego wydajesz taki osąd o ludziach jedzących psy? Czy oni szkodą Tobie? Jeśli nie, to racz ich zostawić w spokoju. Dziękuję.

alez wlasnie roznmia sie i raczej to co Ty piszesz to kosmopolityzmy Laughing bo w naszej czesci swiata przyzwolenie na spozywanie zwierzat uzytkowych i robienie tego to fanaberia w naszej czesci swiata czy chcesz cz nie.

wiki napisał:
Wśród zwierząt użytkowych wyróżnia się zwierzęta pracujące - czyli wykonujące dla człowieka określony rodzaj pracy (np. psy tropiące ślad lub konie ciągnące zaprzęg) oraz towarowe - czyli użytkowane w celu uzyskania konkretnego towaru - surowców pochodzenia zwierzęcego (np. mleko, mięso, skóry, jaja, miód, wełna, jedwab).


Prosze.
sam odpowiedz do ktorej grupy zwierzat nalerza psy a jesli azjaci chca sie tu sprowadzac to zapraszam ale to my tu jestesmy gospodazami i wymagamby oni egzekwowali nasze tradycje nie na odwrot.

Cytat:
I owszem, nie widzę nic złego w wybiciu, powiedzmy, sokołów.

wiesz co bedzie jak wybijemy, sokoly, lisy, wilki? katastrofa ekologiczna, mali roslinozercy rozmnoza sie na potege szczury i zajace zerzra wszelakie plony a szczepienia na wscieklizne bedzie trzeba powtazac co kilka lat, nie wspominajac o estetyce i nieodwracalnosci tego czynu.

Lasy sprywatyzowac ok (ale tez na okreslonych warunkach) bo do czego masowa wycinka i nie zalesianie doprowadzi nie musze tlumaczyc prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 3:34, 06 Paź 2007    Temat postu:

I dlatego wlasnie UPR ma takie, a nie inne poparcie ;] Ja glosuje na ta partie bo wiem, ze takich skrajnie glupich pomyslow nie da rady wprowadzic, ale gdyby UPR mialo byc czyms wiecej w sejmie niz jezyczkiem uwagi to bym nie glosowal.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 5:20, 06 Paź 2007    Temat postu:

Ambull, czy hodowca świń w pogoni dla zyskiem wybija wszystkie swoje świnie? Nie, bo bardziej opłaca mu się je rozmnożyć i miec w przyszłości większy zysk.
Tak samo właściciel lasu będzie oszczędnie gospodarował swoim terenem. Nie będzie bez ograniczeń wydawał zezwoleń na polowanie, bo inaczej wyginie cała populacja np. lisów i straci źródło dochodu. Tak samo z drzewami - nie da wyciąć wszystkich, bo nie bardziej opłaca się wyciąć tylko stare drzewa, a nowym pozwolić rosnąć, by za pare lat sprzedać je z 3-krotnie większą sumę.
Tak samo z akwenami i populacją ryb.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 6:10, 06 Paź 2007    Temat postu:

Noqa, tyle ze wiekszy zysk w przypadku lasu bedzie jesli wybije sie zwierzeta, wytnie cale drewono i w jego miejscu zrobi sie np uprawe kapusty. Albo jak sie to przekwalifikuje na dzialke budowlana Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotras_33




Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:19, 06 Paź 2007    Temat postu:

Dezerter napisał:
Noqa, tyle ze wiekszy zysk w przypadku lasu bedzie jesli wybije sie zwierzeta, wytnie cale drewono i w jego miejscu zrobi sie np uprawe kapusty. Albo jak sie to przekwalifikuje na dzialke budowlana Wink


Dokładnie Exclamation

Człowiek powinien decydować o tym gdzie się ubezpieczyć, gdzie się leczyć,
do jakiej szkoły posłać dziecko, ale nie powinien decydować o drugim człowieku albo dzikim zwierzęciu.
Niedługo ktoś założy temat czy sprywatyzować policję. Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Sob 9:26, 06 Paź 2007    Temat postu:

Temat o prywatnej policji już jest:
http://www.mikke.fora.pl/prywatna-policja-t1865.html

Niekoniecznie Dezerterze. Nie sądzisz, iż jest wielu ludzi skłonnych zapłacić za spędzenie czasu w lesie? Człowiek to nie homo oeconomicus - nie patrzy tylko w kategoriach zysku/straty materialnej czy finansowej. Człowiek to istota również psychiczna i zysk psychiczny często przedkłada nad finansowy, nie wybierając drogi najbardziej intratnej. Sprawa ma się podobnie z lasem - zysk psychiczny z samego istnienia lasu może przekraczać domniemany zysk (zwykle finansowy) z jego wycięcia.
Las w rękach prywatnych jest lepiej utrzymany niż las państwowy. Wystarczy spojrzeć na Stany Zjednoczone - lasy są w porażającej większości prywatne, a jakoś jeszcze istnieją.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ambull




Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 9:59, 06 Paź 2007    Temat postu:

Tak sa tam lasy ktore sa prawnie chronione a utrzymywanie zwierzat jest scisle okreslone, istnieje odpowiednik naszego TOZ-u i ma nieporownywalne wieksze prawa wiec chybiony argument, za znecanie sie nad zwierzetami pojdziesz tam do zakladu penitenciarnego a jesli nie stworzysz im odpowiednich warunkow to zostana Ci odebrane Twoje prywatne zwierzeta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agęt
Gość






PostWysłany: Sob 10:30, 06 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
Człowiek to nie homo oeconomicus - nie patrzy tylko w kategoriach zysku/straty materialnej czy finansowej.
Niestety kolejny raz jesteś w błędzie. To tak, jak byś powiedział, że człowiek to nie Polak. No czasem zdarza się, że człowiek jest Polakiem, przykro mi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Sob 11:46, 06 Paź 2007    Temat postu:

Agęcie, ja naprawdę lubię, gdy ktoś podważa to, co napisałem albo czepia się słówek. Pod jednym warunkiem: ma choć pobieżne pojęcia o czym mowa. Ty nie masz. Żeby nie pozostać gołosłownym wytłumaczę. Homo oeconomicus oznacza człowieka sformalizowanego, mającego poddawać się racjonalnie wszelkim wahaniom rynkowym (jeśli mówimy o ekonomii). Podstawowym krytrium, jakim ma posługiwać się h.o. jest użyteczność, przez którą rozumiemy zdolność adekwatnego ocenienia sytuacji pod względem spodziewanych korzyści. Mniej więcej tak właśnie opisywał to Mill. Jest to pewien model, dodajmy - model utopijny (co nie przeszkadza mu występować powszechnie we współczesnej ekonomii). Zakłada wysokie podobieństwo jednostek między sobą (niemal identyczność); de facto każdy człowiek jest maszyną reagującą li tylko na kijek i marchewkę. Wiemy jednakże, że ludzie są różni. Samo słowo "osoba" informuje nas, iż ludzie są "osobni", tj. różniący się od siebie pewnymi witalnymi cechami. Dlatego mi najbardziej odpowiada termin "homo agens", który oznacza człowieka działającego. Homo agens jest aktorem realizującym swoje subiektywne cele i dążącym do zaspokojenia swoich subiektywnych potrzeb. Nie patrzy TYLKO na kryteria ekonomiczne - oczywiście, może, co jednak nie znaczy, iż od razu staje się oeconomicusem. Do tego potrzebna by mu była ogromna wiedza ekonomiczna, możliwość automatycznego przystosowywania się do sytuacji i zdolność jasnowidzenia. Że takich jednostek nie ma, nie muszę mówić. Dlatego też człowieka nie można opisać terminem "homo oeconomicus" - nie jest on robotem.
I hope that I made myself clear.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agęt
Gość






PostWysłany: Sob 12:47, 06 Paź 2007    Temat postu:

Nie dość, że nie rozumiesz po polsku, to jeszcze nieudolnie próbujesz pisać po angielsku. Wygląda to cokolwiek śmiesznie i obniża twoją wiarygodność. Ale pewnie ci na niej nie zależy, bo najważniejsze jest dla ciebie to, że masz rację we własnych oczach (pewnie po napisaniu każdego tekstu, klaszczesz radośnie i z uśmiechem na ustach przebierasz gimnazjalnymi nóżkami).

Zrozum proszę: to, że nie znasz żadnego homo oeconomicus (albo znasz, ale wolałbyś nazwać jakoś inaczej, po swojemu), nie znaczy, że nie istnieje nikt taki. Ja znam co najmniej dwie sztuki homo oeconomicusa, znam też wielu ludzi będących zaprzeczeniem homo oeconomicus. Jeszcze raz posłużę się analogią do człowieka i Polaka: nie każdy człowiek jest Polakiem, ale to nie znaczy, że jeśli jest ktoś człowiekiem, to na pewno nie jest Polakiem. Jak mam to napisać inaczej, żebyś to wreszcie pojął?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trikster
Gość






PostWysłany: Sob 13:06, 06 Paź 2007    Temat postu:

Gdzie niby popełniłem błąd w mojej angielszczyznie? Tak past simple, jak i present perfect są w tym przypadku poprawne, więc nie wiem do czego pijesz. A że Cię to wkurza... Cóż, trudno, taki mój styl. Nie musisz czytać tego, co nabazgrzę. Ja za to lubię, jak ktoś stosuje ad personam. Stosuj go więcej proszę. A z tymi nóżkami nie trafiłeś - mam macki rodem z podstawówki, więc jestem "homo octopus" (który to typ, wymyślony właśnie przeze mnie, zgodnie z Twoim tokiem myślenia istnieje, bo nawet, jeśli żadnego nie znasz, nie znaczy to, iż nie istnieje).

Owszem, nie znam żadnego homo oeconomicus. I nie mogę znać. Jest to pewien model człowieka potrzebny do wyrafinowanych ekonomicznych analiz. Nie występuje on w rzeczywistości, gdyż niemożliwe jest jego wystąpienia z racji tego, iż żaden człowiek nie ma zdolności jasnowidzenia. Termin "homo agens" jest zdecydowanie szerszy i to on opisuje, jak człowiek postępuje. Jak napisałem, "homo agens" może postępować zgodnie z zapatrywaniami finansowymi, jednakże to podejście nie czyni z niego homo oeconomicusa (bo takie coś po prostu nie istnieje). Pozostaje on nadal "homo agens".

Ale rozumiem o co Ci chodzi. Używamy odmiennej terminologii po prostu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ambull




Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 13:25, 06 Paź 2007    Temat postu:

Panowie nie off-ujcie prosze, temat jest o stanowisku UPR-owcow wobec praw zwierzat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agęt
Gość






PostWysłany: Sob 13:46, 06 Paź 2007    Temat postu:

Pierwszy raz na tym forum żałuję, że tu nie ma funkcji ignorowania użytkowników. To mi się nie zdarzyło ani za czasów Ślepowrona, ani za czasów sympatyka lewicy. Trikster jest niereformowalnym idiotą i w tym temacie odpowiadałem mu po raz ostatni.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
langara




Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:30, 06 Paź 2007    Temat postu:

prawo powinno karać za znęcanie się nad zwierzętami.
oczywiście karać nie za ostro, takie przypadki jak:
- ktoś znęca się nad komarem czy inną dżdżownicą;
- ktoś za mocno uderzy psa tresując go;
- zabijając świnię rzeźnik podcina i czeka aż jej serce krew wypompuje i dopiero potem dobija;

tego typu przypadki raczej olewamy..

A dlaczego karać? Nie trzeba żadnych poglądów do uzasadniania. Po prostu czujemy że znęcanie się jest be. Można powiedzieć że my tego prawa(znaczy zakazu) nie tworzymy, tylko odkrywamy. Taka natura ludzka i już. Ja nie potrafię się znęcać, bo po prostu czuję że tak nie wolno i myślę że każdy (normalny) tak ma. Co więcej: jak widzę że ktoś się znęca to budzi mój sprzeciw i też chyba każdy tak ma, więc należy tego zabronić.

Zauważmy że nie chcę tu ustalać praw ze względu na jakieś tradycje czy kultury, tylko coś głębszego. (ktoś pisał że mamy nakazywać azjatom w polsce przestrzegać naszej tradycji... - tak nie wolno; niech sobie zjadają psy - ich psy - jak lubią)


Ambull (o USA):
Tak sa tam lasy ktore sa prawnie chronione a utrzymywanie zwierzat jest scisle okreslone, istnieje odpowiednik naszego TOZ-u i ma nieporownywalne wieksze prawa wiec chybiony argument, za znecanie sie nad zwierzetami pojdziesz tam do zakladu penitenciarnego a jesli nie stworzysz im odpowiednich warunkow to zostana Ci odebrane Twoje prywatne zwierzeta.

I takie prawo mi się podoba. Jest sprywatyzowane, ale jest kontrola.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzio
Gość






PostWysłany: Sob 15:43, 06 Paź 2007    Temat postu:

Dittohead napisał:
Generalnie psy, jak i inne zwierzeta, traktowac nalezy jako wlasnosc czlowieka. Jezeli pies kogos pogryzie to wlasciciel placi odszkodowanie i tyle.
To jest jakieś średniowiecze. Jak ktoś katuje zwierzę to mu na to pozwolisz? Zwierzaka trzeba mu odebrać i jakoś pomóc, zresztą za znęcanie jest kara.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:07, 06 Paź 2007    Temat postu:

Dezerterze, czyżbyś dezerterował i przestał wierzyc w odwieczne prawa popytu i podaży? Im mniej drewna i leśnej zwierzyny tym więcej one warte. Gdy wartość metra^2 lasu przerośnie wartość metra^2 uprawy kapusty, ludzie przestaną wycinać lasy.
Zresztą ludzie są strasznie sentymentalni. Dużo zapłaca za bezwartościwe lasy Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:10, 06 Paź 2007    Temat postu:

Panowie, przestańcie się kłocic. Inwektywy zachowajcie sobie na lewaków, za dużo ich by cokolwiek marnować.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Athei Overlord
Gość






PostWysłany: Nie 9:30, 07 Paź 2007    Temat postu:

Noqa....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:28, 07 Paź 2007    Temat postu:

Słucham...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin