Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

WAZNE: Program wolnorynkowej rebelii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> JKM Media, wydarzenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wns
Gość






PostWysłany: Śro 14:02, 24 Paź 2007    Temat postu:

A widzieliście to?
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UPRany
Gość






PostWysłany: Śro 14:07, 24 Paź 2007    Temat postu:

LigaPR napisał:
UPRany "A czy JKM jest zwolennikiem jednego rządu światowego?"

A nie wiem - zapytaj go.


Nie jest.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sneer




Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:12, 24 Paź 2007    Temat postu:

Arrow Artykuł "Korwin Mikke dla nczas com: Wspomnienia wyborcze…"

Polecam tłumaczenia Korwina. Są tak kuriozalne że jeśli ktoś da się na to nabrać to ja już nie wiem... Shocked

"Jednak ataki na LPR były jednocześnie atakami personalnymi na p.Giertycha. Niestety, nie istnieje sposób, by przekonać polityka, że swoją osobą może szkodzić – bo w takim przypadku powinien on wycofać się z polityki. P.Giertych wpychał się więc na prawie każdą możliwą debatę w TV i w radiu – i ja to świetnie rozumiem. "

!? Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agęt
Gość






PostWysłany: Śro 14:23, 24 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
a po drugie, spróbuj moherowi wytłumaczyć, że potrzebne są cięcia socjalu. Życzę powodzenia!
Wystarczy mówić, że to dotyczy tylko tych, którzy jeszcze nie pracowali.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beavis54




Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:28, 24 Paź 2007    Temat postu:

wns napisał:
Żeby zatrzymać ten cykl, nie możemy teraz odsuwać się od UPR...

Moim zdaniem powinniśmy już teraz zacząć kampanie do następnych wyborów.
Rację ma JKM, że trzeba odsunąć na bok tych, którzy się sprzeniewierzają, niestety on jest pierwszą osoba, która MUSI być zmarginalizowana. Niech będzie zapleczem, niech piszę felietony i niech na tym skończy się jego wpływ na UPR. To jedyne wyjście.

Dalej: promocja pana Popieli.

Wzmocnienie struktur: należy zacząć od tego co mówiłem już w innym temacie.Od stworzenia oficjalnego forum. Z podziałem działów według okręgów. W każdej z części forum działający i zarejestrowany chociaż jeden ważny członek z danego okręgu informujący o inicjatywach, spotkaniach etc.
Na spotkaniach regionalnych powinien być kładziony nacisk na ludzi by rejestrowali się na owym forum.

Tworzenie struktur i pozyskiwanie sympatyków już teraz. Tak gdy nadejdzie czas następnych wyborów każdy był gotowy.

Dalej, akcja obywatelska. To co było mówione w innym temacie. Zlikwidowanie finansowania partii, na pierwszy rzut. Wyobraźcie sobie gdy udałoby się nam przeforsować przez te najbliższe 4 lata kilka sensownych inicjatyw obywatelskich! Byłby to ewenement w Polsce. Bylibyśmy postrzegani jako ludzie, którzy wśród ogólnego zniesmaczenia polityką potrafią wyjść z inicjatywą i coś zrobić.

Następnie.
Kontakt z osobami takimi jak pan Gwiazdowski, Cejrowski, Ziemkiewicz (ah ten zdrajca ;P ). Ja bym mimo wszystko próbował się porozumieć z KoLibrem. Odrzucić na bok dawne konflikty.

tyle przychodzi mi do głowy w tej chwili...


Popieram w 100%! dać Mu wódki Wink .. ale dorzuciłbym jeszcze jeden pomysł.
Otóż, sądzę że można by było utworzyć portal, ale tylko z filmikami promującymi UPR i jej poglądy. Obecnie jest sporo osób tworzących filmy o UPR ale działających w pojedynkę, bez promocji. Nie to żeby tworzyć jakieś specjalne grupy, ale żeby działać w porozumieniu i nawzajem się promować dla wspólnego dobra.
Filmiki mają bardzo mocny wpływ na odczucia człowieka, i jest łatwy w przekazie nie to co jakaś książka czy załóżmy program UPR, ale jak człowiek obejrzy i go coś "ruszy" to sam zacznie się interesować i czytać, i popierać poglądy wolnościowe.
Takie jest moje zdanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikeon
Gość






PostWysłany: Śro 15:43, 24 Paź 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LigaPR




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:46, 24 Paź 2007    Temat postu:

Czy może mi ktoś wytłumaczyć, co oznacza hasło "Promocja Pana Popieli"?

Bo ja trochę tego nie kumam. Kisiel, Michalkiewicz, Korwin, Ziemkiewicz, Pitera wypromowali się tym, co robią. Nie było to tak, że UPR się zrzuca i ich "promuje".

Powstała jakaś dziwna myśl wypłacania pensji Popieli. Niby z jakiego powodu?
Co to za idiotyzm to "promowanie" Popieli? Mamy stworzyć "Mandarynę" polityczną, zrzucając sie na plakaty i spoty z Popielą?

Jeszcze raz powtarzam. Jeśli Popiela jest dobry, to wypromuje się sam. Dlaczego mam płacić za promocję Popieli? To tak samo nielogiczny pomysł, jak finansowanie partii z budżetu, tylko na mniejszą skalę. W Sejmie partie dostają kasę na ogłupianie ludu, a w UPR kasę ma dostawać Popiela, żeby udowadniać innym UPRowcom, że jest dobrym prezesem. Czysta abstrakcja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Howard Roark
Gość






PostWysłany: Śro 15:53, 24 Paź 2007    Temat postu:

beavis54 napisał:

Filmiki mają bardzo mocny wpływ na odczucia człowieka, i jest łatwy w przekazie nie to co jakaś książka czy załóżmy program UPR, ale jak człowiek obejrzy i go coś "ruszy" to sam zacznie się interesować i czytać, i popierać poglądy wolnościowe.
Takie jest moje zdanie.


no to przecież był tu pomysł i projekt PŁYTY CD z upeerenaliami, właśnie teraz można to na spokojnie, profesjonalnie przygotować i zrobić kolportaż wśród działaczy, którzy zrobią kolportaż wśród grup docelowych.
Finansowanie tego przedsięwzięcia zamiast wypłacania pensji prezesowi byłoby w sumie nawet lepszym pomysłem na wykorzystanie składek. W ten sposób promujemy nie tylko Popielę, ale i innych prominentów i całą partię z programem i ideologią.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sauniere
Gość






PostWysłany: Śro 16:24, 24 Paź 2007    Temat postu:

NOWA PARTIA? : http://www.mikke.fora.pl/post30197.html#30197
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
antonio
Gość






PostWysłany: Śro 17:03, 24 Paź 2007    Temat postu: Re: WAZNE: Program wolnorynkowej rebelii

LigaPR napisał:

1. Stworzyć nową partie np. Libertarian, albo wolnorynkowców

2. Wyprowadzić młodych ludzi z UPR do nowej partii.

3. Stworzyć realny i aktualny program wolnorynkowy zrozumiały dla ludzi, a "akcyje" i "żupy" olać.

4. Pozostawić w starym UPRze JKM i tzw. "beton"

5. Pozyskać poparcie wolnorynkowych nazwisk: np. Kluska, Ziemkiewicz...

6. Olać wybory do PE i utworzyć w tym czasie swoje niezależne struktury i uruchomić całą machinę w tym sondażownię i struktury lokalne.

7. Dać odpór betonowi, który za pomocą NCzasu będzie próbował zniszczyć nową partię.

8. Pozyskać wolnorynkowców z LPR i innych środowisk.

9. Przygotować silną pozycję w Internecie

10. Nawiązać normalne kontakty z mediami i nie pluć na nie.


Spokojnie kolego, spokojnie.

Fakt, że UPR nie jest taka jaka powinna być żeby odnieść sukces, ale UPR nie należy rozwiązywać. Nie trzeba też robić rozłamu ani prowadzić zbędnych wojen.

UPRowcy krzyczą, że trzeba uprościć i obniżyć podatki, zmienić prawo, polikwidować wiele instytucji, generalnie zrobić miazgę ze status quo, które to ludzie wprost UBÓSTWIAJĄ, a ci sami UPRowcy nie chcą dopuścić do siebie, lub potrafią zrozumieć tego, że żeby to wszystko móc wprowadzić, trzeba najpierw zreformować się samemu! Sami nie chcą zrozumieć, że jest demokracja i bez odpowiedniego podejścia nie wygra się wyborów, a nawet jeśli się je wygra, to bez takiego samego podejścia po 4 latach reform - wylot!

Jak na ironię, UPRowi brakuje właśnie realnego podejścia do sytuacji, w jakiej się znajdujemy.

Trzeba przyjąć demokratyczne reguły gry. Zauważmy, że partia polityczna jest to rzecz, którą trzeba ludziom sprzedać. TO TAKI SAM TOWAR NA RYNKU JAK CHOCIAŻBY MUSZTARDA, jeśli jest lepsza, ma lepsze opakowanie, smak, reklamę i jedzą ją sąsiedzi i znajomi, to ja też spróbuję. Mmm, dobra, najlepsza, może znów ją kupię.

Zauważmy, że do tej pory każda musztarda traciła konsumentów po 4 latach. Z wyjątkiem jednej, tej, która w odpowiednim momencie potrafiła zmienić opakowanie, a do tego ma najlepszych sprzedawców i najskuteczniejszą reklamę, dlatego ciągle się sprzedaje. Ta musztarda nazywa się SLD. Narazie sprzedaje się w pakiecie z innymi o podobnym smaku, ale zobaczymy jak długo.

A co z naszą musztardą? Nazywa się UPR. Ma dobry smak, ale stare opakowanie, brak sprzedawców i reklamy, nie idzie z duchem czasu, dlatego słabo się sprzedaje. Konkurencja dobrze wie, że ten smak jest najlepszy, ale jakoś jej się udaje ten fakt przed konsumentami schować. Jednak to smak jest najważniejszy i wystarczy dołożyć opakowanie a będzie się sprzedawać dobrze! Dlatego trzeba dostosować taktykę do dzisiejszych realiów.

Więc wyjściem nie jest rozwiązywanie UPR, lecz znalezienie punktów, które nam wadzą i je naprawić.

Po pierwsze - program

Jak napisał [link widoczny dla zalogowanych] pewien pan,
Cytat:
Problem w tym, że jak pokazały badania - przeciętny wyborca UPR to po prostu skrajny wolnorynkowiec.

Ja rozumiem, że UPR to partia ko-liberalna, ale może warto by było jednak kłaść nacisk na wolny rynek, a w sprawach obyczajowych mówić zgodnie z prawdą zresztą, że członkowie i sympatycy mają tutaj różne zdania? Sam działam w Krakowskim UPRze, sporo rozmawiam i muszę przyznać, że TAK WŁAŚNIE JEST! Przy takim postawieniu sprawy przeciwnicy dajmy na to aborcji dalej będą z nami, a jej wolnorynkowi zwolennicy nie będą nam przeciw! A w czasie wyborów można wystawić na listach również libertarian. Co to szkodzi?

Po drugie - mówcy

Jak już Hitler zauważył - partia polityczna to przede wszystkim mówcy. Zauważmy, że póki co mamy jednego mówcę, którego wystarczy skompromitować i cała partia leży w gruzach. Trzeba to zmienić. Jak? Najprościej - wybrać spośród nas najsprawniejszych mówców i dawać im szansę publicznych wystąpień. Czy to w MK, czy w lokalnych telewizjach, czy wywiady w gazetach, sprawny mówca sobie poradzi. NIE BAĆ SIĘ! Trening czyni mistrza!

Po trzecie - JKM

Mimo tego, że jestem miłośnikiem jego bloga i szanuję jego słowo pisane, uważam jak wielu z was, że powinien zrezygnować z członkostwa w partii i skupić się na pisaniu właśnie. Dlaczego? Znajdźcie mi drugiego polityka, który tak łatwo daje się zmanipulować. Ludzie mają o nim takie zdanie, że UPR pod jego banderą na zawsze zostanie na mieliźnie. Nie może być tak, że na imprezie przy stoliku przez godzinę przekonuję 4 osoby kolejno do bezsensowności ZUSu, publicznej służby zdrowia i edukacji, reklamuje przy tym UPR, a jak ktoś mnie pyta kto jest w tym UPR, na hasło Korwin połowa łapie się za głosy a połowa wychodzi. Czym innym jest mówić "Korwin nas popiera"... A nowe twarze same się wylansują, patrz pkt2. A może bez Korwina ktoś znany, np Gwiazdowski, do nas dołączy?

UWOLNIJMY POTENCJAŁ UPR!

Do tego działanie w internecie i przekonywanie. Jeśli każdy z nas uwierzy, że ma realną szansę zwiększyć elektorat UPR, to się uda. Zobaczcie jak ładnie przekonali wyborców PO żeby szli do urny! "Na wyborach nigdy nie jesteś jeden. Zmień kraj. Idź na wybory". I PO dostało 10% więcej.

Mamy najlepszy program, najuczciwszych ludzi. Dlatego naprawdę mamy szansę wygrać wybory! Trzeba się tylko do tego odpowiednio zabrać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LigaPR




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:38, 24 Paź 2007    Temat postu:

"Więc wyjściem nie jest rozwiązywanie UPR, lecz znalezienie punktów, które nam wadzą i je naprawić. "

No więc tak.

1. Nie ma możliwości, żeby zmienić program i zamienić "akcyje" na "akcje".
Korwin ma już taką barokową manierę i wydaje mu się, że to jest cool.

2. Nie ma możliwości, żeby Korwin i jego ekipa opuścili UPR. Tak jest przygotowany statut. Jedyne wyjście to opuszczenie tego okrętu i zbudowanie nowego. Ten jest dziurawy, siedzi na mieliźnie i nigdy nigdzie nie dopłynie.

3. W tej chwili LPR się rozlatuje. To jedyna szansa, aby zintegrować się z wolnorynkową częścią ex-LPR. Bosaki, Pawłowicze (może źle zapamiętałem nazwisko) itp. nie mają co ze sobą zrobić.

4. Przy odejściu od Korwina jest szansa na odzyskanie osób z Korwinem skonfliktowanych, którzy albo odcięli się od UPR jak Ziemkiewicz, albo toną w odmętach PiS i PO - np. Wojterowcy i "Bartelszczykowie". Jest też duża szansa na pozyskanie poparcia osób takich jak Kluska, czy Wildstein oraz całej masy innych. Także tych, którzy będą uciekać z tonącego PiSu.

Pozostając nadal w UPR tracimy kolejną szansę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 17:42, 24 Paź 2007    Temat postu:

No to...czemu nie sprobujesz? Smile

Ja zostaję w każdym razie.
Radzę poczytać zapis chatu KZM-u z Bosakiem i Pawłowskim. Był do tego nawet link na forum (Temat "Chat z Bosakiem" czy jakoś tak).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sauniere
Gość






PostWysłany: Śro 17:43, 24 Paź 2007    Temat postu:

Bosak i Pawłowiec byli na czacie KZMu, niezle ich pojechali, dla KZMu to socjalisci Wink .. jak napisalem w osobnym temacie o nowej partii na bazie LPRu powinna powstac nowa partia odwolujaca sie do przedwojennej endecji, Dmowski, Rybarski, etc. ta partia byłaby w sojuszu z głowną centrową partią ...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sneer




Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:09, 25 Paź 2007    Temat postu:

Heh - No i rebelia zdycha zduszona oporem partyjnych dołów...
do: wns, beavis54, HowardRoark, antonio

Wszystko fajnie, wszystko pięknie, ale takie reformowanie UPR odbywało się już kilka razy i nie wiele po tym zostało, poza całym mnóstwem byłych UPR-owców prowadzących blogi i udzielających się na różnych forach, którzy nie chcą i nie będą chcieli mieć nic wspólnego z UPR a już zwłaszcza z Korwinem. Radzę poszukać np. na blogach w salonie24. Goście byli tacy sami jak wy, a teraz żałują...

LigaPR napisał zgodnie z prawdą że z UPR nie da się usunąć Korwina więc o co wam chodzi? Będziecie się męczyć, roznosić ulotki, spamować w necie i generalnie tracić czas tylko po to żeby zobaczyć za 4 lata(najdalej) jak w tej czy innej telewizji pokazują "błazna Korwina-Mikke" gadającego o Hitlerze...
Formuła partii koliberalnej UPR się poprostu wyczerpała dawno temu i reanimowanie trupa mocno już nadgniłego nic dobrego nie przyniesie.
Konkludując jeśli bycie członkiem/sympatykiem UPR nie pomaga w podrywaniu panienek działalność w tej partii jest całkowicie bezcelowa Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LigaPR




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:32, 25 Paź 2007    Temat postu:

sneer: "Konkludując jeśli bycie członkiem/sympatykiem UPR nie pomaga w podrywaniu panienek działalność w tej partii jest całkowicie bezcelowa"

No jakichś dwóch cymbałów z oddziału stołecznego próbowało moją poderwać najpierw na "piwie bez akcyzy", a później podczas wieczoru wyborczego. Wizytówkę jej jeden wcisnął i dawał "sygnały niewerbalne" typu gładzenie ręki. Potem miałem z moją M. ubaw jak opowiadała. Wink hehe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wns
Gość






PostWysłany: Czw 8:54, 25 Paź 2007    Temat postu:

LigaPR, sneer - czekam w takim razie na konkrety...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LigaPR




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:57, 25 Paź 2007    Temat postu:

wns: Konkrety zostały podane na początku. Więcej pisać nie ma sensu bo widzę opór materii, fanatyzm i ślepą wiarę w słowa wodzów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alfista
Gość






PostWysłany: Czw 9:07, 25 Paź 2007    Temat postu:

LigaPR czyli co następne wybory - zostajesz w domu?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Czw 9:34, 25 Paź 2007    Temat postu:

Moja wymiana zdań z LigaPR u niego na blogu w tym samym temacie [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LigaPR




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:37, 25 Paź 2007    Temat postu:

Alfista: "LigaPR czyli co następne wybory - zostajesz w domu?"

Jeszcze nie wiem. Zależy co się zmieni. Już w tym roku większość kumpli - a są wśród nich także tacy, którzy mają pierwszy numer NCzasu oraz kolejne roczniki - pukali się w głowę, że znów się zaangażowałem w kampanię i tłumaczyli mi, że pora dorosnąć. Poszli głosować na PiS, lub PO.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dittohead
Gość






PostWysłany: Czw 10:07, 25 Paź 2007    Temat postu:

Ochlonmy, Panowie.
Po prostu trzeba sobie zadac pytanie - co jest wazniejsze: miejsca w Sejmie czy gloszenie idei w ten sam co do tej pory, bezkompromisowy sposob. Bo, niestety na oba nie ma szans. Tutaj widze przyczyne sporu. Czesci z nas nie podoba sie to, ze mimo ciglych staran dalej nie ma zadnego UPRowca w Sejmie. Inni uwazaja, ze jakakolwiek zmiana programowa czy proba "podlizania sie" wyborcom bedzie zdrada idealow.

Trzeba po prostu odpowiedziec sobie na kilka pytan.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sneer




Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:08, 25 Paź 2007    Temat postu:

wns napisał:
LigaPR, sneer - czekam w takim razie na konkrety...


Dosyć konkretne jest 10 punktów z pierwszego wpisu p. LigaPR.
ale spróbujmy :
LigaPR napisał:
1. Stworzyć nową partie np. Libertarian, albo wolnorynkowców

2. Wyprowadzić młodych ludzi z UPR do nowej partii.


Ad1.) Co do terminu Libertarianizm to bym się sprzeczał (media już to łączą z Korwinem, poza tym z czysto praktycznego powodu : no to za długie słowo jest... Wink ). Lepiej coś wolnością/wolnościowe, bo kto normalny nie chce być wolny, ale to kwestia do rozważenia.
Partię w tym kraju, jestem o tym przekonany, dużo prościej założyć niż prywatną firmę - kwestia jakiejś liczby ludzi i napisania paru papierków.

Ad2&8.) To jedno, ale w UPRze jest tak na prawdę dużo mniej ludzi niż pan sądzi. Za to byłych UPR-owców, którzy wolnościowi być nie przestają, ale nie zrobią nic żeby pomóc inicjatywie która ma coś wspólnego z Korwinem jest naprawdę całe mnóstwo. Jeśli dodać do tego trochę sierot po Giertychu (goście są naprawdę nieźle zorganizowani, musieliby tylko odciąć się od Romana jak my od Korwina) to jest naprawdę znacząca siła.

Co do ew. "kampanii medialnej" to rzecz jest tak oczywista że nikt na to nie wpadł. Wystarczy przeprowadzić sprawną kampanię reklamową za pośrednictwem internetu/SMS-ów/rozmów ze znajomymi przy piwie .
Do telewizji nikogo tak po prostu nie wpuszczą, i to nie dlatego że spisek jakiś, tylko z powodów czysto ekonomicznych(rankingi oglądalności). Trzeba się samemu wypromować to do nas przyjdą, nie inaczej!
Z wydawania kasy na billboardy, plakaty i inne cuda zrezygnowałbym całkowicie bo przecież nasz "target" to grupa całkowicie internet-friendly i można do nich dotrzeć w inny sposób.

Kluczową sprawą jest oczywiście tzw. "program", czyli tak etykietka partii. Jest masa postulatów wolnorynkowych która trafi do młodych ludzi(nawet lewaków!) którzy po tej kadencji sejmu będą zawiedzeni rządem POwskim i będą szukać czegoś nowego. Jest szansa przejąć ten elektorat jeśli zrezygnuje się z programowej "konserwy" i poda im to co będą skłonni poprzeć. To jest wszystko do dopracowania, ja proponowałbym porzucenie filozofowania na rzecz prostych charakterystycznych schematów. Krótkie zdania czemu niskie podatki, czemu zawodowa armia itp. max konkretów.
Żadnych kontrowersji, fanatyzmu, spamowania w stylu głosuj na UPR albo jesteś bezmózgie Yeti! Trzeba dać ludziom alternatywę, możliwość wyboru(ale nie w stylu głupi narodzie ogłoś Korwina królem i spijaj nektar z jego złotych ust albo idźże w cholerę), tylko nasze propozycje są takie a takie i wg nas są one dla ciebie dobre, sam pomyśl i zdecyduj...

Z punktu widzenia marketingu politycznego UPR jest spalony bo przypisano tą partię na margines razem z wszelkiej maści "bogoojczyźnianym" oszołomstwem. Jedyna szansa to stworzyć nową jakość, coś co jest cool i można o tym opowiedzieć kolegom nie wywołując na ich twarzach złośliwych uśmieszków(mówcie co chcecie ale tak to działa).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Czw 10:08, 25 Paź 2007    Temat postu:

LigaPR napisał:


Akurat Ci Twoi "Libertarianie" stanowią w UPRze zaledwie tylko jedną z frakcji (i to wcale nie najliczniejszą, gdyż to właśnie Konserwatyści zasadnie grają tam pierwsze skrzypce, jako łącznik pomiędzy pozostałymi skrajnymi obozami, tj. narodowcy, monarchiści, minarchiści, anarchokapitaliści, etc.), a samodzielny ich start jest skazany na znacznie większą porażkę (czyt. totalne fiasko!), a niżeli stało się to kiedykolwiek udziałem KoLiberałów JKMa, albowiem taka sztuka z wyalienowanymi od reszty Prawicowców Libertarianami się nawet w ojczyźnie liberalizmu gospodarczego nie powiodła (czyt. USA), a co dopiero na zapyziałym w tej materii polskim gruncie - toż to wówczas zaledwie na wynik promilowy mogła by ta Twoja formacja zaledwie liczyć, bowiem miejsce konserwatywnych prawicowców, zastąpili by tam lewaccy libertyni (tyle, że akurat wolnorynkowi), a Ci jak wiadomo zaraz rozmontowali by ten Twój twór w drobny mak, czyniąc z niego kolejną przystawkę satelicką LiDu i reszty "czerwonej" spółki.

Z w/w względów żaden szanujący się Prawicowiec nawet by do tego rodzaju partii nie był w stanie się przekonać, albowiem było by to coś na kształt centrycznie POwskiego ścierwa, tyle tylko, że nie co bardziej wyrazistego w sprawach ekonomii i nic więcej (na gruncie obyczajowym niestety byłby to niestety kolejny PO-LiD bis, nie warty nawet splunięcia).

LigaPR napisał:
Skąd czerpiesz wiedzę, o jakichś fikcyjnych frakcyjach w UPRze? Nie poparłeś żadnemi argumentami dlaczego start miałby jakoby w efekcie być fiaskiem. Na razie 16letnie doświadczenie uczy, że start UPRowców z JKM kończy się zazwyczaj, a nawet zawsze fiaskiem. Jak rozumieć wyeliminowanie prawicowców libertarianami? Bo to zarzut dość dziwny. Toć koncepcja moja była taka aby wszyscy gremialner - i prawicowcy i libertarianie przeszli i nową partyję utworzyli.

Waść popełniasz ten sam błąd, co socjaliści, którzy chcą bezmyślnie w Polsce wprowadzić socjal na wzór Francji, czy Szwecji, nie widząc, że Polska jest zupełnie inna - a konkretniej wielokrotnie biedniejsza.

Waść natomiast dajesz za przykład model dwupartyjny anglosaski i mówisz że tam się nie udało więc i tutaj się nie da. W swym łże-prawicowym zaślepieniu nie zauważasz waść różnic polityczno-środowiskowych pomiędzy temi obiema krajami.

Jeśli waść uważa, że wyznacznikiem prawicowości jest plucie na czerwonych to przepisz się waść do PiSu.

Moim zaś skromnym zdaniem problemem głównym jest to, że Ojczyzna biednieje i jeśli się szybko nie zrobi cięć wydatków i nie otworzy gospodarki na inwestycje poprzez przyjazny system podatkowy i nie zlikwiduje deficytu, skrzętnie ukrywanego przez ekipy rządzące, to za błędy łże-prawicowych Jarkaczów i pseudoliberalnych Tusków płacić będą jeszcze nasze dzieci.

Żyjemy Waść na kredyt i to jest największy problem.





"...o jakichś fikcyjnych frakcyjach w UPRze..."

No toś się teraz tym sposobem zbłaźniłeś na całego, bowiem o wielofrakcyjności UPRowskiej wiadomo od początków jego istnienia (czynnik ten m.in. zjednał im przychylność KZ-Mu, itp. prawicowo-wolnorynkowych ruchów, które jedynie jeszcze tylko w Unii Polityki Realnej mogli się gremialnie odnaleźć), gdyż jest to ich wyróżnik tak charakterystyczny, że tylko kompletny laik może sobie z niego nie zdawać kompletnie sprawy (już bowiem na poziomie najniższych struktur terenowych istnieje cała paleta wszelkiej maści Prawicowców, poczynając od ortodoksyjnych konserwatystów, a kończąc na skrajnych anarchokapitalistach).

"...dlaczego start miałby jakoby w efekcie być fiaskiem."

Jak najbardziej poparłem przytoczeniem przykładu prosto z USA, gdzie co prawda Partia Libertarian istnieje, ale jest ściśle powiązana z Republikanami, gdyż samodzielny jej start nawet w tym wolnościowym kraju nie ma zwyczajnie żadnych szans na przyzwoity wynik - dlatego twierdzę, że skoro nawet w Ojczyźnie liberalizmu gospodarczego (czyt. w Ameryce) ten zamysł nie wypalił, to tym bardziej u Nas nie ma on najmniejszej nawet racji bytu (to bowiem tak, jakbyś z jednego obozu politycznego wydzielił zaledwie jego najbardziej skrajne skrzydło i rzucił na pożarcie konkurencji, która wcześniej czy później by je do własnych potrzeb zasymilowała - a że od konserwatywnego czynnika spajającego byś się odgrodził, stąd ułatwiłbyś zadanie dla lewackich libertynów w przejęciu kontroli nad ową partią na rzecz antyprawicowego PO-LiDu).

"...start UPRowców z JKM kończy się zazwyczaj..."

Problem w tym, że konserwatywny liberalizm ma w polityce na pewno znacznie większe szanse na sukces, a niżeli sam libertarianizm i co do tego nie ma nawet najmniejszych wątpliwości (tym bardziej na konserwatywnym gruncie polskim szybciej dojdzie do głosu wyważony KoLiberalizm, niźli skrajny Libetarianizm i co do tego nie ma żadnych wątpliwości).

"Jak rozumieć wyeliminowanie prawicowców libertarianami?"

Wystarczy, że Twój postulat antykonserwatywny (czyt. odcięcia sie od KoLiberalnego dorobku UPRu) wszedł by w życie, a Prawicowcy nie mieli by już czego szukać w owej partii przez Ciebie założonej, gdyż sprzyjała by ona wyłącznie samym libertarianom, a Ci jak wiadomo są rozpostarci od lewa do prawa, stając sie przez to tworem wyjątkowo chorągiewkowatym, gdyż w zależności od tego kto by sprawował władzę w państwie, to taka też i frakcja dochodziła by do głosu w Partii Libertarian (czyli w przypadku kiedy rządziłby antyprawicowy PO-LiD, to lewackie skrzydło by się odzywało i niestety tym sposobem dominowało).

"...Polska jest zupełnie inna..."

Ja to właśnie staram Ci się uświadomić stwierdzeniem, że skoro wg ostatnich badań ponad 85% wyborców w Polsce ma poglądy konserwatywne, stąd też odcinająca się od konserwatyzmu Partia Libertarian Twojego pomysłu jest skazana już na samym starcie na porażkę takiego kalibru, o jakim konserwatywnie-liberalny UPR nigdy nie słyszał, a co dopiero doświadczył (po prostu wydajesz wyrok śmierci na tych wszystkich, którzy do Ciebie przystaną, zanim nawet media o Was usłyszą, bo opinia publiczna i tak nie zaakceptuje).

"...dajesz za przykład model dwupartyjny anglosaski..."

Do modelu dwupartyjnego się nawet nie odwoływałem, bo problem który tutaj nagłaśniam jest znamienny dla całego globu niezależnie od tego jaki akurat tam system panuje - po prostu wyalienowani od Konserwatystów Libertarianie nie mają nawet najmniejszych szans w wyborach parlamentarnych, gdyż będąc "skrajnością skrajności" zaledwie na promilowe poparcia swoich betonowych fanatyków mogą liczyć, a tych niezależnie od szerokości geograficznej mają zaledwie symboliczną ilość.

"...wyznacznikiem prawicowości..."

Podstawowym wyznacznikiem prawicowości jest bynajmniej nie tylko antykomunizm/antysocjalizm, ale nade wszystko konserwatyzm, czyli szacunek do tradycji i niechęć do lewackiej "postępowości", a nie bynajmniej sama stricte wolnorynkowość, czego niestety wielu sympatyków Libertarian nie pojmuje i później są tego takie opłakane skutki jak w Pana przypadku (czyt. plucie na KoLiberałów tylko dlatego, że nie ważą poświęcać swoich konserwatywnych wartości na rzecz idei liberalnych, tylko zachowują harmonię tradycjonalizmu z aspektami wolnościowymi).

"...Ojczyzna biednieje..."

Pełna zgoda, ale do dobrobytu lepiej dochodzić w poszanowaniem wartości prawa rzymskiego, kultury greckiej i moralności chrześcijańskiej, niźli wyrzec się tego wszystkiego na rzecz samej mamony, która i tak bez tego dorobku konserwatywnego na długo się nie uchowa, gdyż tylko krok zacznie dzielić ją od nihilistycznego chaosu lewackiego, czyli powrotu tyranii marksizmu, tyle tylko, że pod nową eurokołchozką maską (cywilizacji śmierci mówię stanowcze nie i żadne wizje nieodpowiedzialnej wolności mnie nie urobią na tego rodzaju quasi-wolnościową retorykę, jaką się tutaj Pan wysługuje).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LigaPR




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:31, 25 Paź 2007    Temat postu:

inec79 napisał:

Akurat Ci Twoi "Libertarianie" stanowią w UPRze zaledwie tylko jedną z frakcji (i to wcale nie najliczniejszą, gdyż to właśnie Konserwatyści zasadnie grają tam pierwsze skrzypce, jako łącznik pomiędzy pozostałymi skrajnymi obozami, tj. narodowcy, monarchiści, minarchiści, anarchokapitaliści, etc.),


Kolego podaj jakieś argumenty, albo uznam Cię za idiotę.
Oczywiście można uznać, że jak na zebraniu kółka UPR w terenie jedna osoba mówi o wolnym rynku, a druga o przewadze monarchii nad demokracją, a trzecia o filozofii anarchikapitalizmu to są to trzy różne frakcje. Tyle, że zazwyczaj jednoosobowe. Towarzystwo, które uważa, że celem UPR są zebrania i rozprawy filozoficzne na temat nowych myśli w Najwyższym Czasie (a tak często wyglądają zebrania UPR) należy rozgonić pałą na 4 wiatry, gdyż osoby te niczego poza ględzeniem nie wnoszą. Pomimo wspólnego ględzenia i narzekania na otoczenie i socjalizm nie uznałbym tego za nurty, czy frakcje. UPR to mimo wszystko dość jednorodne środowisko.

inec79 napisał:

a samodzielny ich start jest skazany na znacznie większą porażkę (czyt. totalne fiasko!), a niżeli stało się to kiedykolwiek udziałem KoLiberałów JKMa,

Kolejna teza przyjęta za dogmat i nie poparta argumentami i świadcząca o głupocie piszącego.

Jak na razie 16 lat kanapowych doświadczeń świadczy o tym, że totalnym fiaskiem jest start KoLiberałów z JKM

inec79 napisał:

albowiem taka sztuka z wyalienowanymi od reszty Prawicowców Libertarianami się nawet w ojczyźnie liberalizmu gospodarczego nie powiodła (czyt. USA), a co dopiero na zapyziałym w tej materii polskim gruncie


Przyrównywanie wzorców dwupartyjnych anglosaskich, do polskiego systemu wielopartyjnego i wnioskowanie, ze skoro tam się nie udało, to tutaj także się nie uda, świadczy o głupocie i braku zrozumienia zagadnienia przez autora tak abstrakcyjnej tezy.

inec79 napisał:

Wystarczy, że Twój postulat antykonserwatywny (czyt. odcięcia sie od KoLiberalnego dorobku UPRu)


Czy ja napisałem, że postuluję odcięcie się od konserwy, czy tylko tak Ci sie ubzdurało? Rozumiem, że poprzesz zarzut cytatem, prawda?

Jesuuu co za cymbał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LigaPR




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:41, 25 Paź 2007    Temat postu:

Kaprawy: A co do twojej antyrozwiedkowej obsesji przeczytaj to:

[link widoczny dla zalogowanych]

"Jeszcze jedna uwaga praktyczna. Wiele razy, gdy tłumaczono mi (jeszcze jako Prezesowi UPR), że należy łączyć, a nie dzielić, że w jedności siła - powtarzałem: "Partie rosną w siłę nie poprzez łączenie się, lecz poprzez podziały"."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alfista
Gość






PostWysłany: Czw 13:10, 25 Paź 2007    Temat postu:

LigaPR napisał:
Alfista: "LigaPR czyli co następne wybory - zostajesz w domu?"

Jeszcze nie wiem. Zależy co się zmieni. Już w tym roku większość kumpli - a są wśród nich także tacy, którzy mają pierwszy numer NCzasu oraz kolejne roczniki - pukali się w głowę, że znów się zaangażowałem w kampanię i tłumaczyli mi, że pora dorosnąć. Poszli głosować na PiS, lub PO.


Wydaje mi się ,że to nie byli prawdziwi Upeerowcy, nie wyobrażam sobie głosowania na popis.
Zabrałbym karty do domu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Czw 13:17, 25 Paź 2007    Temat postu:

LigaPR napisał:
UPR to mimo wszystko dość jednorodne środowisko.


I już tylko to jedno zdanie dowodzi jak blade masz pojęcie o UPRowskich strukturach, które są najbardziej pod względem wielofrakcyjnym różnorodne i to nie tylko ze względu na Prawicę, ale generalnie na całą paletę sceny politycznej.
Jesteś po prostu typowym ignorantem, który przez szybę liznął UPRowski lody, ale nie starczyło mu wysiłku, aby namacalnie przekonać sie jak i czym one smakują, bowiem wówczas wiedziałby, że właśnie gdyby nie te wszelkiego rodzaju nurty prawicowe, to Unia Polityki Realnej nie była by w stanie nawet przez 4 lata nieobecności z sejmie sie uchować, a co tu dopiero mówić o całych dwóch dekadach.

LigaPR napisał:
...nie poparta argumentami...


Z Tobą problem jest taki, że choćby Ci i te argumenty, które tutaj bogato przytaczam, na gałkach ocznych narysować, to i tak mając zaćmienie jasne byś ich nie był w stanie dostrzec, bowiem wówczas musiałbyś przestać udawać głupa i przyznać się do swoich krętackich zwodów, co z kolei jak wiadomo nie jest Co na rękę (stąd do znudzenia kluczysz, coraz tylko bardziej się ze swoim zabitym łbem samokompromitując).

LigaPR napisał:
...skoro tam się nie udało...


Skoro nigdzie na świecie nie powiódł się samodzielny start partii stricte Libertariańskiej do władzy, to i u Nas tym bardziej jest on skazany na fiasko, tym bardziej, że mniej skrajni KoLiberałowie również nie mają w RP lekko, choć poza polskimi granicami odnoszą sukcesy - jeśli to jest dla Ciebie zbyt słaby dowód, to nie ja tutaj robie za cymbała, a sam się w ten termin jednoznacznie wpisujesz, udając nie dostrzegać owych faktów.

LigaPR napisał:

Czy ja napisałem, że postuluję odcięcie się od konserwy...


Napisałeś wprost, iż Twoja formacja skupiała by się wyłącznie na frakcji Libertariańskiej (czyli zarówno tych wolnorynkowców z lewa, jak i z prawa), gdzie wartości konserwatywne schodziły by na dalszy plan, gdyż jedynie kwestie gospodarcze były by tam celem samym w sobie, zaś cała sfera kulturowo-obyczajowa zwyczajnie by w Twojej partii była zmarginalizowana do minimum, co w konsekwencji rozmyło by charakter owych struktur do chwiejnego centrum, gdzie prawicowością jako taką nikt by sobie przesadnie głowy nie zawracał... dlatego też jestem takim degeneracyjnym planom przeciwny, tym bardziej kiedy miały by one wyrosnąć nie obok UPRu, a jego kosztem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Czw 13:20, 25 Paź 2007    Temat postu:

LigaPR napisał:

"Partie rosną w siłę nie poprzez łączenie się, lecz poprzez podziały".


Na szczęście Korwin nie jest dla mnie żadnym guru, abym musiał się z nim we wszystkim zgadzać, także jest i w tym przypadku, gdzie mam całkiem odmienne zdanie od niego i tego będę się trzymał (czyt. "zgoda buduje - niezgoda rujnuje", dlatego do Twojego destruktywizmu antyUPRowskiego nie mam zamiaru się przyłączać).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sneer




Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:22, 25 Paź 2007    Temat postu:

LigaPR napisał:
7. Dać odpór betonowi, który za pomocą NCzasu będzie próbował zniszczyć nową partię. 7. Dać odpór betonowi, który za pomocą NCzasu będzie próbował zniszczyć nową partię.


Widzę że pan to wziął na serio i w sumie dobrze. Smile

inec79 napisał:
"...start UPRowców z JKM kończy się zazwyczaj..."

Problem w tym, że konserwatywny liberalizm ma w polityce na pewno znacznie większe szanse na sukces, a niżeli sam libertarianizm i co do tego nie ma nawet najmniejszych wątpliwości (tym bardziej na konserwatywnym gruncie polskim szybciej dojdzie do głosu wyważony KoLiberalizm, niźli skrajny Libetarianizm i co do tego nie ma żadnych wątpliwości).

"Jak rozumieć wyeliminowanie prawicowców libertarianami?"

Wystarczy, że Twój postulat antykonserwatywny (czyt. odcięcia sie od KoLiberalnego dorobku UPRu) wszedł by w życie, a Prawicowcy nie mieli by już czego szukać w owej partii przez Ciebie założonej, gdyż sprzyjała by ona wyłącznie samym libertarianom, a Ci jak wiadomo są rozpostarci od lewa do prawa, stając sie przez to tworem wyjątkowo chorągiewkowatym, gdyż w zależności od tego kto by sprawował władzę w państwie, to taka też i frakcja dochodziła by do głosu w Partii Libertarian (czyli w przypadku kiedy rządziłby antyprawicowy PO-LiD, to lewackie skrzydło by się odzywało i niestety tym sposobem dominowało).


inec79 napisał:
"...wyznacznikiem prawicowości..."

Podstawowym wyznacznikiem prawicowości jest bynajmniej nie tylko antykomunizm/antysocjalizm, ale nade wszystko konserwatyzm, czyli szacunek do tradycji i niechęć do lewackiej "postępowości", a nie bynajmniej sama stricte wolnorynkowość, czego niestety wielu sympatyków Libertarian nie pojmuje i później są tego takie opłakane skutki jak w Pana przypadku (czyt. plucie na KoLiberałów tylko dlatego, że nie ważą poświęcać swoich konserwatywnych wartości na rzecz idei liberalnych, tylko zachowują harmonię tradycjonalizmu z aspektami wolnościowymi).


No więc po kolei:

-Hybryda jaką jest konserwatywny liberalizm bardzo fajnie brzmi w teorii ale praktyka jest już zupełnie inna. Pisze pan o "dorobku KoLiberalnym UPru" ale jaki jest ten dorobek w praktyce? Udało się faktycznie wyprodukować fanatycznych pretorian, jak pan, oraz masę frustratów którzy się na tej imprezie zawiedli. Przykra prawda jest taka że dla większości konserwatystów sam termin liberalizm trąci Balcerowiczem i UWolami więc się do tego czemuś nie palą. Z drugiej strony dla ludzi o poglądach liberalnych ten cały konserwatyzm to jest takie "rydzykowanie".
Teraz, jeśli już wybierzemy z tych dwóch grup takich ludzi, którzy są w stanie jedno i drugie pogodzić, uzyskujemy 2-3% głosów w wyborach. I naprawdę trudno liczyć na jakąś zmianę. Po prostu wyczerpuje się "target". Klar!? (...jak pisuje pewien klasyk Wink )

-Samych libertarian, czy też samych konserwatystów byłoby z pewnością więcej niż tych kompromisowych (czyt. KoLiberałów właśnie). A ponieważ elektorat konserwatywny zagarnął PiS i czy panu się to podoba czy nie raczej nie będzie go tracił, pozostaje podbierać elektorat który będzie odpływał od PO, czyli szerokiego przekroju liberałów. I nie trzeba się tu wcale zgadzać z miejsca na wszelkie "postępowe" wybryki. Korwin wiele razy wytykał różnym partiom że kłócąc się o jakieś śluby pederastów czy inne równouprawnienia tak naprawdę walczą o sprawy nic nie znaczące. Wiele razy też popełniał dokładnie to samo, z tym że robił to jakby mniej subtelnie. Dość walczenia o pietruchę! Bo po co to robić?

-Napisał pan że prawicowcy nie mieliby w takiej partii czego szukać, ale ci pana prawicowcy to jest właśnie gdzieś 1% głosujących, bo reszta to dla pana lewaki więc wyjaśniam panu: Myślę że należy z nich zrezygnować, jeśli chce się myśleć o sukcesie, a nie o zostaniu nowym Giertychem.
Nie ma sensu bawić się w rozróżnienia komuch/antykomuch bo na tym można było budować siłę polityczną 20 lat temu. Ważne są realia. A realną siłą polityczną są ludzie których łączą poglądy wolnorynkowe. I tych ludzi można skupić w jednej partii wolnorynkowej właśnie. Nawet pomimo to że wielu z nich to DLA PANA komuchy lewaki i diabły wcielone bo nie w głowie im przywracanie stosunków społecznych z przed 90 czy 100 lat. Oni tylko chcą dobrze zarabiać i nie mieć na głowie bandy urzędasów. Tylko tyle i aż tyle Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Czw 13:37, 25 Paź 2007    Temat postu:

sneer napisał:

Hybryda jaką jest konserwatywny liberalizm...


Zszokuję pewnie Pana, ale zdecydowana większość świadomych swoich idei konserwatystów jest właśnie liberalna gospodarczo, więc sztuka polega tylko na tym, aby pozostałej błądzącej części również tę harmonijną zgodność jedynie w tradycjonalnym duchu wolnościowym uzmysłowić i wówczas elektorat kilku/kilkunastuprocentowy (bo takim wbrew pozorom dyspoznuje właśnie UPR, a że wielu się od niego boi "zmarnowania głosu", stąd zaledwie na ok. 1% wiernych niezłomnych KoLiberałów można jedynie zawsze liczyć) przybiera rozmiary kilkudziesięcioprocentowe i to właśnie kosztem poparcia PO-PiSowskiego, co będzie osiągalne już w kolejnych wyborach parlamentarnych, kiedy JarKacz z półTuskiem się ze swoją pseudoprawicowością do reszty zdemaskują.

Natomiast co się tyczy Partii Libertariańskiej, to przecież nikt podobnym Wam wolnorynkowcom nie stoi na drodze, aby się takiej formacji stricte antysocjalistycznej dorabiać, a jedyna kość niezgody jaka jest miedzy Nami to fakt, że Wy nie chcecie jej budować w sposób szczery i uczciwy, ale kosztem wrogości wobec UPRowskich struktur, u których jak widać szczególnie intensywnie konserwatyzm stricte prawicowy Was razi, tak jak i zresztą lewactwa wszelkiej maści, które Wam w tym niecnym procederze sabotażowym tak ochoczo przyklaskuje (i to nie ze względu na Wasze prokapitalistyczne zapatrywania, ale na antykonserwatywne animozje).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sneer




Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:05, 25 Paź 2007    Temat postu:

inec79 napisał:
sneer napisał:

Hybryda jaką jest konserwatywny liberalizm...


Zszokuję pewnie Pana, ale zdecydowana większość świadomych swoich idei konserwatystów jest właśnie liberalna gospodarczo, więc sztuka polega tylko na tym, aby pozostałej błądzącej części również tę harmonijną zgodność jedynie w tradycjonalnym duchu wolnościowym uzmysłowić i wówczas elektorat kilku/kilkunastuprocentowy (bo takim wbrew pozorom dyspoznuje właśnie UPR, a że wielu się od niego boi "zmarnowania głosu", stąd zaledwie na ok. 1% wiernych niezłomnych KoLiberałów można jedynie zawsze liczyć) przybiera rozmiary kilkudziesięcioprocentowe i to właśnie kosztem poparcia PO-PiSowskiego, co będzie osiągalne już w kolejnych wyborach parlamentarnych, kiedy JarKacz z półTuskiem się ze swoją pseudoprawicowością do reszty zdemaskują.

Natomiast co się tyczy Partii Libertariańskiej, to przecież nikt podobnym Wam wolnorynkowcom nie stoi na drodze, aby się takiej formacji stricte antysocjalistycznej dorabiać, a jedyna kość niezgody jaka jest miedzy Nami to fakt, że Wy nie chcecie jej budować w sposób szczery i uczciwy, ale kosztem wrogości wobec UPRowskich struktur, u których jak widać szczególnie intensywnie konserwatyzm stricte prawicowy Was razi, tak jak i zresztą lewactwa wszelkiej maści, które Wam w tym niecnym procederze sabotażowym tak ochoczo przyklaskuje (i to nie ze względu na Wasze prokapitalistyczne zapatrywania, ale na antykonserwatywne animozje).


No ja pana chyba nie zszokuję jeśli ośmielę się zauważyć że większość tych świadomych swoich idei konserwatystów jest podzielona na kilka-kilkanaście obozów które nie potrafiły się dogadać przez ostatnie 20 lat i nie uda im się to przez kolejne 20. Z tym że i tak nie ma to znaczenia bo jest ich raptem parę procent w skali kraju! Niechże pan zsumuje głosy oddane na to zatomizowane środowisko w kilku ostatnich wyborach i spróbuje jeszcze raz. UPR dysponuje takim poparciem jakie otrzymuje w wyborach od 92 roku czyli, przeliczając na miejsca w sejmie, ŻADNYM!
Elektorat prawicowy wcale mnie nie razi. Sam zdecydowanie umiejscowiłbym siebie po stronie prawicy. Co mnie razi to bijąca w oczy amatorszczyzną pseudosienkiewiczowska retoryka która odstrasza ludzi równie skutecznie co wybryki Korwina. Takie bredzenie o komuchach itp. jest walką o pietruchę, stąd UPRowe osiągnięcia mają taką a nie inną wartość.
Dla wyjaśnienia - nie chcemy nic budować kosztem UPRowskich struktur bo te struktury już NIE ISTNIEJĄ! Nie chcemy też podbierać żadnego z waszych 500 członków. Apel jest skierowany do ludzi których już straciliście i w większości nie odzyskacie.

LigaPR napisał:
Rebelię należy zrobić szybko, zanim ludzie po ostatniej porażce się rozejdą.
Exclamation Exclamation

Korwin setki razy pisał że wszelkiej maści walczący z biedą, korupcją, nietolerancją itp. tak na prawdę nie chcą żeby te zjawiska zniknęły, bo stracą źródło utrzymania i przestaną się cieszyć szczególnym autorytetem. Jeśli ktoś z odwiedzających to forum zadał sobie kiedyś pytanie z czego będzie żył Korwin jeśli zniknie socjalizm to myślę że może się bardzo przydać we wspomnianej nowej partii. Myślę też że resztę może pan sobie zatrzymać. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Czw 14:38, 25 Paź 2007    Temat postu:

sneer napisał:

...jest podzielona na kilka-kilkanaście obozów...


Akurat prawdziwi konserwatyści są dość szczelnie zwarci w strukturach KZ-Mu, UPRu, itp. (a te z kolei między sobą solidarnie współpracują, więc podziałów między Nimi większych nie sposób się doszukać), a Ci którzy są poza nimi należą do tych jeszcze nieuświadomionych i wystarczy zaledwie 2-3 lata, aby ich w tym względzie wyedukować na tyle, co by nie dawali sie już więcej zwodzić pseudoprawicowym przebierańcom z PO-PiSu.

sneer napisał:

...jest ich raptem parę procent w skali kraju...


Skoro dla Pana ponad 85% konserwatystów w Polsce, to raptem "parę" procent, to winszuję poczucia humoru, ale dla UPRowców właśnie taka wielkość stanowi już teraz potencjalny elektorat, do którego można się śmiało odwoływać w kolejnych wyborach, aby chociaż 1/3 z nich uświadomiła sobie czym w istocie pachnie złodziejski socjalizm PO-PiSowski, który bynajmniej nie ma nic wspólnego z konserwatyzmem jako takim.

sneer napisał:

UPR dysponuje...


Na elektorat UPRowski składa się co najmniej kilkanaście procent wolnorynkowych prawicowców (potwierdzają to coróż badania przeprowadzane na popularność partii poza okresem wyborczym - wystarczy sobie tylko uzmysłowić, że dużą część Sympatyków UPRu poświęcała swoje głosy tak na PiS, jak i PO, aby zdać sobie sprawę, że gdyby tylko sondażownie przestały w końcu dezinformować Polaków, to cały ten elektorat gremialnie wróciłby do UPRu... zresztą to samo będzie równbież czekać ową Partie Libertarian, która bez wsparcia mass mediów będzie miała jeszcze ciężej od UPRowskich struktur w zaistnieniu), a że przytłaczająca większość daje się ciągle zwodzić socjotechnicznym chwytom merdiów pt. "zmarnowany głos", to już niestety wyłącznie tylko ich własny problem, z którym muszą żyć.

sneer napisał:

...UPRowe osiągnięcia...


Póki nie poszczycicie się własnymi, to Wasze puste krytykaństwo będzie warte tyle co brud za paznokciem, bowiem wylewać pomyje każdy potrafi, ale już żeby coś sobą skutecznie zaprezentować, to nie ma komu - pokażecie na co Was stać, to pogadamy, a tymczasem życzę więcej pokory, gdyż poza pyskówkami niczego jeszcze nie zwojowaliście.

sneer napisał:

Nie chcemy też podbierać...


LigaPR vel. Oszołom Jeden by się z Tobą akurat w tym względzie nie zgodził, bowiem jasno sprecyzował swój apel do wszystkich tych w UPRze, którzy mają dość KoLiberalizmu Popieli i JKMa, a zależy im już tylko na samym antysocjalizmie, aby chociaż z tym jednym postulatem wyjść do ludzi i go jakoś tam przeforsować.
Zaś co się tyczy tych 500 działaczy UPRowskich, to śmiem donieść, iż ilość czynnych Sympatyków jest przynajmniej kilkukrotnie większa i śmiało oscyluje w granicach paru tysięcznej armii, która z przyczyn czysto ideowych nie kwapi się do oficjalnego partyjniactwa, choć niezmiennie zasila szeregi Unii Polityki Realnej i ani myśli przestać (sam do takich apartyjnych zwolenników Unii Polityki Realnej się zaliczam i choć nie mam legitymacji partyjnej, to czuję się z tym równie pełnowartościowym członkiem UPRu, jak nieliczni z tych, którzy są w jej posiadaniu) - także po prawdzie nie macie tu wcale do czynienia z setkami działaczy, ale z tysiącami ich mocno zaangażowanych zwolenników, o czym jak widać kretyńsko zapominacie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sneer




Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:47, 25 Paź 2007    Temat postu:

Panie inc79 vel Prawy KoLiber

Niechże pan przeczyta to co pan wypisuje, a potem niech pan to przeczyta jeszcze raz i jeszcze raz. Wreszcie niech pan siądzie i to przemyśli - to nie boli. jeśli po tym wszystkim będzie pan gotowy do dyskusji za pomocą argumentów, a nie wyuczonych dogmatów proszę się do mnie odezwać.
Jeśli nie dalsza dyskusja jest bezcelowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Czw 15:30, 25 Paź 2007    Temat postu:

sneer napisał:

Niechże pan przeczyta to co pan wypisuje...


Wystarczy, że Pan to w końcu należycie uczyni, bo jak dotąd jedynie udaje Pan z pozostałymi rozłamowcami antyUPRowskimi głupa, a kiedy ktoś inny Panu to demaskacyjnie wypunktuje, to poza tanim cynizmem i innego rodzaju nieuprzejmościami, na nic więcej Pańskiej brygady oszczerczej nie stać - ja wiem, że kontrargumentacja boli, jak się jej nie ma opartej w faktach, no ale to już wyłącznie Pański wodolejski problem (jak się fałszem i obłudą ktoś wysługuje, to później nie dziw, że mu języka w gębie brakuje, aby odeprzeć niewygodne z prawdomównego punktu widzenia riposty).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Czw 15:36, 25 Paź 2007    Temat postu:

Lejecie wodę. Panie inec79, UPR nie wchodzi do Sejmu, obojętnie co pan o tym powie bądź napisze. Jak wg pana ma się to zmienić?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Czw 17:32, 25 Paź 2007    Temat postu:

Rafael napisał:
Jak wg pana ma się to zmienić?


Należy dać po prostu ekipie prez. Popieli szansę na wywiązanie się z pokładanych w nich nadziei przez najbliższe 2 lata, po których to wystawi sie im notę pozytywną, bądź też negatywną, a nie już teraz wieszać na nich psy, tylko dlatego, że nie dali rady odeprzeć mediokracyjne natarcie okrągłostołowców PiS-o-PO-LiDu - tutaj warto zaznaczyć, że Pan Wojtek jest na owej funkcji prezesowskiej dopiero przez 2 lata, także nie miał nawet sposobności należycie się wykazać, kiedy swoją strategię miał zaplanowaną wraz z całym zarządem RG UPRu na 4 letnią kadencję, która w wyniku przyspieszonych wyborów została poniekąd już na samym starcie pokrzyżowana i prawdziwy cud, że w ogóle podjął się z resztą struktur tej potyczki, która od samego początku miała prawdę mówiąc nikłe szanse powodzenia, a liczyło się nade wszystko tylko to, aby za pośrednictwem porozumienia z LPRem i PRz zaistnieć w końcu od tych kilkunastu lat nieobecności w mass mediach i to na szerzej zakrojoną skalę (w tym względzie akurat odniesiono pełen sukces, bowiem w okół UPRu w końcu zrobiło się głośno i nowi Sympatycy mogli o nim usłyszeć nie tylko z łam internetu i NCz!, ale również z innych przekaziorów informacji radiowo-telewizyjnej).

Po prostu za dużo od tego nowego/młodego zarządu wymagacie na samym starcie ich działalności i to jest wyłącznie Wasz zasadniczy problem - jest to o tyle zaskakujące, że ja sam się na dobre do UPRowców przekonałem dopiero na przestrzeni minionych 2 lat (bowiem zaimponowała mi ich niezłomność w propagowaniu idei prawicowych na pohybel lewackiej nawałnicy merdialnej), choć wcześniej byłem do KoLiberałów JKMa mocno zdystansowany, a pomimo tego jak udowodnił czas, stałem się jednym z najgorętszych ich orędowników (choć w 2005 roku byłem jeszcze skalany kaczyzmem, gdyż naiwnie wierzyłem w szczerośc antykomunistycznych zapewnień JarKacza, które okazały się taką samą fikcją, jak "liberalizm" gospodarczy półTuska) wbrew wielu jego wieloletnim pseudoSympatykom, którym wystarczył byle powód, aby wieszać psy na tej ideowo-wolnościowej formacji, co już samo przez się jest farsą z ich pustosłownego "koliberalizmu" (najlepiej zobrazować to można ich psioczeniami na porozumienie z LPRem i PRz, przez co nie chcą głosować na UPR, choć wcześniej marudzili z równą obłudą, że szkoda im "marnować głosu" na KoLiberałów Popieli i JKMa, bo startują sami - także jak widać każdy powód jest dla tych Judaszów dobrych, aby tylko tak czy siak nie poprzeć tej wolnościowej formacji, którą jedynie lubią sobie wycierać gębę w celu fałszywego zamaskowania się za swój pseudoKoLiberalizm od siedmiu boleści).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafael
Gość






PostWysłany: Czw 17:58, 25 Paź 2007    Temat postu:

Najdłuższe 2 zdania, jakie widziałem Shocked

Dać szansę - czyli nic nie zmieniać i czekać na działania wierchuszki partyjnej. Dziękuję za głos w dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Czw 18:17, 25 Paź 2007    Temat postu:

Rafael napisał:

...czekać na działania wierchuszki partyjnej.


Bynajmniej nie biernie sie tym zmianom na szczycie przyglądać, ale jak najbardziej konstruktywnie w nich samemu uczestniczyć , wspierając struktury UPRowskie dobrą radą, jak i światłym czynem, a nie bynajmniej poprzestawać na samym pustym krytykaństwie, które nic za sobą wartościowego nie niesie poza demolką dla niej samej - jak jest to za trudne dla Pana do pojęcia i właściwego przyswojenia, to już niestety nie mój problem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LigaPR




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:39, 26 Paź 2007    Temat postu:

Ostatnie wyjaśnienia dla trolla inec79 vel Prawy Koliber:

1) Nie postulowałem porzucenia konserwatyzmu co sobie w swym pustogłowiu ubzdurałeś. Podałem dwie przykładowe nazwy partii: Libertarianie, albo wolnorynkowcy. Równie dobrze Może to być Partia Misia Uszatka, co nie oznacza odrzucenia konserwatyzmu, ale położenie nacisku na liberalizm gospodarczy. A libertarianie dlatego, żeby nazwa odróżniała się od słowa "liberalizm", które zostało zeszmacone przez Andrzeja Leppera, następnie Jarosława Kaczyńskiego, a na koniec przez Fołtyna. Nazwa liberalizm kojarzy się z PO, mimo, że PO jest tylko pseudoliberalna. Potrzebaby lat starań i nakładów mediów, żeby zmienić tą definicję. Libertarianie to słowo niepopularne i można nadać mu znaczenie jakie chcemy.

2) Nie będę już odpisywał na twoje bezsensowne wielokrotnie złożone i nieczytelne wypowiedzi, bo szkoda mi na to czasu.

3) Mam wrażenie, że jesteś działaczem jednej z konkurencyjnych partii i twoim celem jest ośmieszanie UPR swoją osobą, a obecnie robisz wszystko, aby UPR nie została zreformowała i grzęzła w stagnacji oscylując wokół 1,5%. Jeśli się mylę i robisz to w dobrej wierze i z własnej inicjatywy to nie jesteś kretem, tylko tym drugim, ktory też się zaczyna od słowa kret.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LigaPR




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:00, 26 Paź 2007    Temat postu:

inec79 napisał:

Należy dać po prostu ekipie prez. Popieli szansę na wywiązanie się z pokładanych w nich nadziei przez najbliższe 2 lata,


W poważnych firmach zarząd wybiera dyrektora zarządzającego na okres MAKSYMALNIE 4 lat. Wynika to z tego, że jeśli ktoś jest kreatywny i ma wnieść do firmy powiew świeżości to zrobi to zaraz na początku działalności - w pierwszym, drugim roku dyrektorowania. Potem jego kreatywność spada.

Plusy duetu Popiela-Bojanowski:
+ Odświeżenie wyglądu graficznego UPR (nowe logo, strona, UPR-TV)
+ Wprowadzenie sklepu Internetowego z gadżetami
+ Zakup profesjonalnych tablic reklamowych

Oprócz tych niewątpliwych zalet, które wymieniłem Popiela i Bojanowski są teraz w fazie Wojtery z roku 2003. Doszli do wniosku, że kampania jest przegrana i trzeba "promować nowe twarze". I jak widzę np. ulotkę Popieli, która jest kompletnie niemerytoryczna, a miała jedynie służyć jego wypromowaniu. Ulotka nie odpowiada wyborcy na pytanie "co ja będę z tego miał". Pierwsza strona - Główka Popieli i hasło "Nowa jakość w polityce". Środek - screenshoty Popieli z TV (czytaj: jest znany). W środku na dole - życiorys. Dowiadujemy się, że śpiewa w chórze katedralnym. Strona ostatnia - banknot i narzekanie na podatki - akcja uświadamiająca, że podatki w Polsce są wysokie. Na samym końcu drobnym maczkiem napisane, że UPR chce obniżyć podatki.

To nie jest ulotka wyborcza. To jest ulotka promocyjna Popieli. Jej celem (nie wiem tylko, czy założonym, czy wynikającym z niewiedzy marketingowej) nie było pozyskanie głosu wyborcy, tylko promocja nowego prezesa.

Przypominam, że Stanisław Wojtera w ostatniej fazie działalności w UPR też grał już tylko "pod siebie" i zaraz potem poleciał. A historia lubi się powtarzać. Mam wrażenie, że zarząd od początku założył, że te wybory są przegrane i należy je wykorzystać do promocji członków zarządu. Potwierdza to rozżalenie Popieli, że go nigdzie nie pokazują. A niby z jakiej racji ma go ktoś pokazywać, skoro on nic nie zrobił, poza tym, że został prezesem kanapowej UPR? Dlaczego nikt nie wycina Ziemkiewicza z TV? Bo to znany i dobry wolnorynkowy publicysta.

Dlatego też uważam, że płacenie pensji zarządowi to już szczyt bezczelności. Cała machina UPR była skoncentrowana na jego promocji, zamiast na wyniku wyborczym i zamiast promocji partii. Szkoda, że ciemny lud UPRowski to kupił i roznosił mu ulotki i płacił za billboardy z główką Popieli, o czym pisałem już w środku kampanii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
C1REX




Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Pią 9:06, 26 Paź 2007    Temat postu:

A inne partie miały bardziej merytoryczną kampanię?


Hasło: "By żyło się lepiej" coś mówi? Albo chęć dokonania cudu?
A jednak takimi hasłami PO wygrało.

Moi znajomi uwierzyli, że PO zna się na gospodarce i wszystkim będzie się żyło lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alfista
Gość






PostWysłany: Pią 9:09, 26 Paź 2007    Temat postu:

To nie hasła, podstawą są media i urobienie ludzi sondażami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 9:13, 26 Paź 2007    Temat postu:

Ale mediów i sondażów nie przejmiemy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Pią 9:42, 26 Paź 2007    Temat postu:

LigaPR napisał:
Ostatnie wyjaśnienia dla trolla...


Dobra rada: nie pij do własnego odbicia w monitorze, to przynajmniej będziesz bardziej wiarygodny w swoich sabotażowych bajdurzeniach.

LigaPR napisał:
Libertarianie to słowo niepopularne i można nadać mu znaczenie jakie chcemy.


Wystarczy, że już od wynaturzania pierwotnych pojęć są marksiści, także Prawicowcy winni się trzymać oryginalnej terminologii, a ta mówi wprost czym jest Libertarianizm i bynajmniej jako taki nie jest tożsamy z Konserwatyzmem, a wręcz w lewackich odmianach go zwalcza, tak jak zresztą Pańskie krętackie zwodzenia (nastawione wyłącznie na sferę gospodarczą kosztem obyczajowej).

LigaPR napisał:
Nie będę już odpisywał...


Trzymam za słowo, bo ja już też mam po dziurki w nosie tego antyUPRowskiego bełkotu z Pańskim razwiedkowym wykonaniu, które poza wycieczkami ad personam nic merytorycznego sobą kompletnie nie przedstawiają.

LigaPR napisał:
...aby UPR nie została zreformowała...


Wręcz przeciwnie jestem za jak najgłębszą modernizacją struktur UPRowskich, ale w duchu szerokiej współpracy i zjednoczenia wszelkich nurtów prawicowo-wolnorynkowych, a tego niestety Pańskie sabotażowe podchody rozłamowcowe nie zapewniają, gdyż są one skierowane wyłącznie na rozwalenie całego kilkunastoletniego dorobku Unii Polityki Realnej w drobny mak, aby się nawet kamień na kamieniu po Prawicy Wolnościowej nie uchował (a te Pana chęci wybudowania czegoś nowego są zwyczajną podpuchą, bowiem tym, którym na prawdę leży na sercu los Prawicowców, to wznoszą nowe struktury w poszanowaniu już istniejących, a nie ich destrukcyjnym kosztem - po tym właśnie łatwo rozpoznać taniego sabotażystę od "budowniczego").
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
.
Gość






PostWysłany: Pią 9:49, 26 Paź 2007    Temat postu:

LigaPR napisał:
Dlaczego nikt nie wycina Ziemkiewicza z TV?


Właśnie dlatego, że to RAZ robi wyłącznie pod siebie, stąd też i odszedł z UPRu, gdyż nie chcieli go tam za karierowiczowskiego Prezesa, natomiast Popiela jako, że na pierwszym miejscu postawił właśnie dobro własnej KoLiberalnej formacji (wbrew sabotażowym bzdetą oszczerczym powyższego antyUPRowca i jemu podobnych rozłamowcowych Wojterowców), stąd też był siłą rzeczy personą non grata w merdiach PiS-o-PO-LiDowych i wystarczy, żeby teraz tylko się analogicznie do Ziemkiewicza wyparł Unii Polityki Realnej, to z miejsca zyskałby podobny poklask u UBekistanowego establishmentu, tak jak inni antyprawicowi zdrajcy - to jest aż tak oczywiste, że tylko "pożyteczni idioci" i ludzie o wyjątkowo złych intencjach mogą tego "nie rozumieć".
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 13:06, 28 Paź 2007    Temat postu:

Wprowadzenie nowej partii do sejmu to robota na wiele lat. Ponieważ nikt nie będzie zwracał na nas uwagi nawet jeśli zarejestrujemy się we wszystkich okręgach jedyną szansą dla takiego tworu jest opanowanie wszelkich możliwych samorządów lokalnych i pokazanie się tam jako rewelacyjni administratorzy. Przy odrobinie szczęście po 8 latach będziemy mieli parę okręgów w których możliwe będzie zdobycie jednego senatora potem będzie można myśleć o sejmie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alfista
Gość






PostWysłany: Nie 13:11, 28 Paź 2007    Temat postu:

Z Gdyni Kozak druga kadencję będzie bawił w Sejmie jako pisuar
a to UPR-owiec z 13-letnim stażem.
Nie zapomnę jak na moje zarzuty zawzięcie bronił Zyty.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sauniere
Gość






PostWysłany: Nie 13:57, 28 Paź 2007    Temat postu:

OmegaDoom?

A odpowiedz na pytanie, w którym roku powstały partie: PO, PiS, LPR i po ilu latach wprowadzili posłów?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agęt
Gość






PostWysłany: Nie 14:01, 28 Paź 2007    Temat postu:

A UPR?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 15:03, 28 Paź 2007    Temat postu:

Coś jak widzę opieszałość, to uspakajam się, że żadnego rozłamu nie będzie.
Z jednej strony - dobrze, z drugiej szkoda, bo po przeżnięciu wyborów nie mielibyście Korwina, żeby na niego wszystko zwalić i zrozumielibyście, że nie on winny...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> JKM Media, wydarzenia Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin