Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego
i innych zwolenników WOLNOŚCI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kryzys na Ukrainie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcin




Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żagań

PostWysłany: Śro 8:47, 11 Kwi 2007    Temat postu: Kryzys na Ukrainie

co o tym sądzicie ja mam wrażenie że pomarańczowi przegrali, a karty rozdaje Kreml dlaczego Putin ani razu się nie wypowiedział w tej sprawie ? przecież premier jest "jego" ? czy może dekret o rozwiązaniu rady najwyższej nie jest przed śmiertelnym drygiem niepodległości Ukrainy ?

PS: tak do tematu same "autorytety" pojechały mediować Kwaśniewski z Siwcem, czy ten ukraiński okrągły stół przypadkiem nie był polskim scenariuszem wpuszczenia Ukrainy w maliny ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
amarok
Gość






PostWysłany: Czw 16:54, 12 Kwi 2007    Temat postu:

ukraina się podzieli prędzej czy później ;] już jest podzielona, ale nie granicami, ale będzie... od kijowa na zachód pomarańczowa ukraina, a od kijowa na wschód błękitna ukraina... powstaną dwa państwa, bo i ukraińcy się nie nawidzą jeśli chodzi o te obozy... cóż, mnie jakos ta pomarańcz nie pociąga ;] zbyt dużo analogii do polskiej historii... juszczenko jak wałęsa, tymoszenko jak gwiazda i inni sprawiedliwi i prawi, janukowycz jak hmmm pawlak ;]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 17:28, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Jakkolwiek, śmiem twierdzić, że ta pomarańczowa Ukraina może stać się zależna od Polski, co byłoby dla nas korzystne zresztą, jednak czy WE (być może już wówczas UE) nam na to pozwoli? I czy mamy polityków u władzy, którzy potrafiliby taką słabość sąsiada wykorzystać? No i wreszcie, co zrobiłaby z tym fantem Rosja (wchłonięcie błękitnej części to prawdopodobne tylko co dalej?). Wariantów jest kilka, ale najlepiej wg mnie, gdyby Ukraina się nie rozpadła mimo wszystko, chyba, że Janukowycz z reszta komuchów miałby zgarnąć wszystko.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
amarok
Gość






PostWysłany: Pią 5:01, 13 Kwi 2007    Temat postu:

powiem tak ;] wolę błękitną niż pomarańczową ;]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcin




Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żagań

PostWysłany: Pią 13:39, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Jeżeli Polska miała by wchłonąć zachodnią Ukrainę to tylko realizując koncepcje federalistyczne inkorporacja nic nie da oni nas nie lubią, a my patrzymy na nich z dystansem (przynajmniej ja mam takie wrażenie). Dwa przecież na wschodzie Ukrainy jest przemysł, kopalnie itp. czy opłaci się tym z zachodu odłączać od wschodu. Amatorsko zajmuje się przepowiedniami i jedna z nich mówi o interwencji Rosyjskiej na Ukrainie, co dziwnie armia Rosyjska ma potem pójść na Włochy i Niemcy ale ma ominąć Polskę czyżby miała nas uchronić tarcza ??? po czym Chiny mają ruszyć na Rosja, przez co jej armia będzie się wycofywać z Europy i tu jest polskie pięć minut mamy pomóc narodom wschodnich Słowian, a następnie tworząc wielką koalicje (Polska, Ukraina, Rumunia, Rosja może jeszcze ktoś) pokonać Chinoli. Przepowiednia kończy się słowami pokój podpisany będzie w Warszawie, a Polska stanie się regionalnym mocarstwem. Co o takich przepowiedniach sądzicie czy uwarzcie niektóre za prawdopodobne (niektóre są z XIX wieku i podobno powstawały aby duch w narodzie nie ginął) z przyjemnością poznam wasze opinie na ten temat (ta przepowiednia jest chyba Wernyhory). Co do tej interwencji jeszcze to w czasie pomarańczowej rewolucji na lotnisku w Kijowie lądował specnaz ale nie przeszedł do działań ofensywnych, a może miał inną misje ? coś wywieźć itd.

A wracając do Ukrainy co dają nowe wybory ???
Idiotyzm zwany demokracją zawsze prowadzi do politycznego pata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej B Jędrzejewski
Gość






PostWysłany: Sob 7:25, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Co dużo mówić. Ukraina (szczególnie ta wschodnia) zawsze była pod "patronatem" Rosji (ZSRR) w zasadzie ludzie tam żyjący czują ię najbardziej sowietaminiż Ukraińcami ( mówiących tam po uraińsku pewnie z lupą szukać) i mają jedynie sowiecką świadomość. Zachodnia Ukraina jest bardziej proeuropejska, ale ich jest stosunkowo mniej niż na wschodzie imają mniejsze znaczenie. Juszczenko miał jedyną, niepowtarzalną szansę wraz z Tymoszenko coś zrobić w kierunku europeizacji, ale jak to zwykle bywa z braćmi słowianami, że jak nie ma mocnej ręki rządzącej, to bedzie permanentny chaos. Nie sądzę żeby tak szybko Uraina zwróciła się na zachód, tak jak nie sądzę, że pomarańczowi powtórzą taki sukces jak wcześniej.Moim zdaniem to albo Uraina będzie bardzo podobnym państwem do Białorusi ( może nie aż tak, ale w ogóle), albo będzie dążyć do inkoprporacji z Rosją ( za jakiś oczywiście czas). Nie sądzę żebynastąpił podział Ukrainy, bo na to Rosja nie pozwoli, ani też nie będzie federacji z Polską, bo jeszcze są żywe wspomnienia stosunków polsko-ukraińskich za I i II RP.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 13:34, 14 Kwi 2007    Temat postu:

O co chodzi z tą "europeizacją"? Bo chyba nie o to, że nie są w Europie? Zawsze byli. Mam nadzieję, że nie zagarnie ich ani dyktatura moskiewska ani dyktatura brukselska. Niech zostaną suwerenni i sami jakoś wypracują wspólne stanowisko. W obecnym systemie jeśli pomarańczowa Ukraina stalaby się "zależna" od Polski, to tylko w taki sposób, że Polska byłaby nadzorczynią, którą nadzorowałaby Bruksela. Ja im nie życzę UE, do której niektórzy Ukraińcy tak dążą.
A o Wernyhorze słyszałem tylko w "Weselu"...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Sympatyków Janusza Korwin-Mikkego Strona Główna -> Ideologia, religia, światopogląd Wszystkie czasy w strefie GMT - 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin